Cytaty na temat rozkaz

Zbiór cytatów na temat rozkaz, ludzie, nasi, wydać.

Cytaty na temat rozkaz

Ignacy Loyola Fotografia
Stanisław Michalkiewicz Fotografia
Rudyard Kipling Fotografia
Faustyna Kowalska Fotografia
Ronald Reagan Fotografia
Ignacy Loyola Fotografia
Lady Jane Grey Fotografia
Michał Bakunin Fotografia
Stanisław Skalski Fotografia
Gerhard Schröder Fotografia
Charles Bukowski Fotografia

„Różnica między Demokracją a Dyktaturą jest taka, że w Demokracji najpierw się głosuje, a potem dostaje rozkazy; w Dyktaturze nie marnuje się czasu na głosowanie.”

Charles Bukowski (1920–1994) amerykański poeta i powieściopisarz

Tom Najpiękniejsza dziewczyna w mieście (1967), Polityka, czyli rypanie kota w tyłek

Ayn Rand Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia
Robert A. Heinlein Fotografia
Oscar Romero Fotografia
Rudolf Höß Fotografia
Michaił Bułhakow Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Decyzja rozegrania bitwy w Warszawie, której ostatecznymi autorami byli Jan Stanisław Jankowski i Tadeusz Komorowski, zapadła 31 lipca, ale już w dniu następnym pomnożona została o tysiące decyzji, podejmowanych przez poszczególnych żołnierzy Okręgu Warszawskiego AK. Warszawska armia powstańcza była armią ochotniczą i tym między innymi różniła się od innych, że nie miała koszar, a raczej koszarami jej były rodzinne domy żołnierzy, zwykłe warszawskie mieszkania. Rozkaz, który docierał do żołnierzy poprzez zakonspirowane środki łączności, nie był i nie mógł być poparty przez żadne środki przymusu. Każdy z żołnierzy-ochotników sam decydował, czy rozkaz ten wykona i stawi się na wyznaczony punkt zborny, czy też tego nie zrobi. Każdy musiał taką decyzję podjąć sam, w ciszy własnego serca, patrząc w oczy matce, żonie czy narzeczonej, których nawet nie miał prawa powiadomić o tym, co zaraz się stanie. Musiał podjąć ją sam w chwili, gdy jeszcze nie uzbrojony, ale już narażony na niebezpieczeństwo, opuszczał rodzinne kąty, a razem z nimi całe dotychczasowe życie. Tego dnia, 1 sierpnia, podobnie jak podczas pierwszej koncentracji z 28 lipca, tysiące chłopców i dziewcząt powiedziało swoje „tak”, potwierdzając nim nie tylko żołnierską przysięgę wierności, ale także wolę walki. Te tysiące decyzji potwierdzających, więcej – przypieczętowujących rozkaz dowódcy, były zapoczątkowaniem zjawiska o zupełnie podstawowym znaczeniu.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 119

Jan Masaryk Fotografia
Władysław Bartoszewski Fotografia

„Jelcyn w stanie wskazującym potrafił opowiadać najdziwniejsze historie. Pewnego razu podarował Lechowi Wałęsie kopię rozkazu Stalina i Biura Politycznego. Mimo to jego następcy wybrali strategię milczenia.”

Władysław Bartoszewski (1922–2015) polski polityk, działacz społeczny, historyk

Źródło: wywiad Alice Boty, „Die Zeit”, tłum. „Forum”, 15 lipca 2010

Edmund Baranowski Fotografia
Carl von Clausewitz Fotografia
Ernst Jünger Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia

„Zgodnie z instrukcjami, jakie otrzymałem od moich przełożonych w Londynie w końcu r. 1943, wydałem rozkaz podległym mi lokalnym dowódcom, aby przystąpili do otwartej walki przeciwko Niemcom i aby czynnie popierali operacje wojsk sowieckich od chwili, gdy linia frontu znajdzie się w pobliżu ich dowództwa. Rozkazy te zostały ściśle wykonane i w r. 1944 w czasie sowieckiej ofensywy we Wschodniej Polsce nasza Armia Krajowa uderzyła na Niemców w wielu okręgach, ułatwiając postępy Rosjanom i zajęcie przez nich wielu miast, a wśród nich: Wilna, Lwowa i Lublina. Ta współpraca z armią czerwoną nie ustaliła jednakże trwałej łączności na jakiejś szerszej płaszczyźnie czy skali, wykraczającej poza ramy pola bitwy, w jak najściślejszym znaczeniu tego słowa. Nie mogąc ustalić łączności z dowództwem sowieckim, co nie było naszą winą, usiłowałem skoordynować nasze operacje z działaniami armii czerwonej, na podstawie mojej własnej oceny sytuacji wojskowej. Wziąłem pod uwagę stale powtarzające się wezwania sowieckich radiostacji, nawołujących nas do rzucenia wszystkich sił przeciwko Niemcom. Jednym z tych licznych apelów była audycja moskiewskiego radia z 29 lipca 1944 r., wzywająca ludność Warszawy do powstania przeciw wrogowi w otwartej bitwie.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 411.

William Tenn Fotografia
John Kerry Fotografia

„Jeżeli Bush zostanie zastrzelony, Secret Service ma rozkaz zastrzelić Dana Quayle'a.”

John Kerry (1943) amerykański polityk Partii Demokratycznej, senator

żart senatora Kerry'ego z roku 1988, kiedy George H.W. Bush został wybrany prezydentem, mając u swego boku Dana Quayle'a, uchodzącego w oczach wielu za osobę nie dość inteligentną i kompetentną.

Tomasz Strzembosz Fotografia

„Zobaczmy w nim przede wszystkim człowieka: zaskoczonego wybuchem cywila i żołnierza, który na rozkaz „W” stawił się w wyznaczonym punkcie na koncentrację. W taki sam sposób spójrzmy na tych, którzy o wybuchu powstania zadecydowali i którzy nim kierowali. Popatrzmy na nich bez taryfy ulgowej, lecz jednocześnie nie patrzmy jak na ludzi obcych, których zmagania i motywy nic nas nie obchodzą. Stanęli oni przed najtrudniejszym wyborem, w którym nie było całkowicie dobrych rozwiązań, a za który musieli przyjąć całkowitą odpowiedzialność. To nie są żadni „oni”, to rówieśnicy mojego ojca i mojej matki. To pokolenie, które z bronią w ręku, w szarych mundurach strzeleckich i skautowskich, a także w obcym, rosyjskim czy niemieckim szynelu, poszło walczyć o Polskę. To pokolenie Oleandrów i obrony Lwowa, pokolenie powstańców wielkopolskich i śląskich, pokolenie, z którego potu i krwi wyrosła Polska Niepodległa. Nie mówmy, że ich dylematy i ich motywy są dla nas niezrozumiałe, bo świadczyłoby to o zerwaniu więzi psychicznej między pokoleniami Polaków. Zrozumieć je, to nie znaczy wcale to samo, co podzielać, ale zrozumieć trzeba. Analizujmy je od wewnątrz, z własnych, a nie cudzych pozycji, z pozycji walki o niepodległą i suwerenną Polskę.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 109

Franciszek Latinik Fotografia
George R.R. Martin Fotografia

„Trudno jest przyjmować rozkazy od człowieka, z którego śmiejesz się za jego plecami.”

Pieśni Lodu i Ognia, Gra o tron
Źródło: s. 6

Maurycjusz Fotografia
Walery Antoni Wróblewski Fotografia

„Łzy tych kobiet tak mnie wzruszyły, że nie mogłem odmówić i wydałem rozkaz wstrzymania przygotowań do wysadzenia kościoła Notre Dame.”

Walery Antoni Wróblewski (1836–1908) Polski działacz rewolucyjno-demokratyczny, dowódca w powstaniu styczniowym, generał Komuny Paryskiej.

opowiadając o dwóch księżniczkach francuskich, które podczas Komuny Paryskiej swoim błagalnym płaczem przyczyniły się do ocalenia słynnej katedry.
Źródło: Leonard Dubacki, Walery Wróblewski, „Przegląd Socjalistyczny” nr 1 (22), 2009 http://lewicowo.pl/walery-wroblewski/

Antoni Chruściel Fotografia

„A był to człowiek, który nigdy nie stracił wiary w Polskę. Nieodrodny syn ludu polskiego – w najcięższych chwilach zacinał zęby i gdy innych ogarniało zwątpienie, on walczył dalej z przeciwnościami losu. Zaznał nieraz goryczy klęski. Podczas kampanii wrześniowej dowodził 82 Syberyjskim Pułkiem Strzelców, który się szczególnie odznaczył podczas obrony twierdzy w Modlinie. Twierdza uległa przemocy wroga, ale ówczesny pułkownik Chruściel nie uległ. Zaraz po ustaniu walki jawnej – przeszedł do walki z podziemia i objąwszy w kwietniu roku 1941 komendę Okręgu Warszawskiego AK – stworzył największą i najsprawniejszą machinę bojową konspiracji. Gdy powstanie upadło i rozpacz zakradała się do niejednego serca, generał Monter miał do powiedzenia swym żołnierzom w ostatnim rozkazie tylko słowa godne i męskie. Monter nigdy nie uznawał się za pokonanego przez żadnego nieprzyjaciela. Gdy po latach okupacji niemieckiej nastał okres nowej niewoli: uzależnienia Polski od Rosji, Generał, wówczas zastępca szefa sztabu Polskich Sił Zbrojnych w Londynie, a niebawem inspektor PKPR – czuwał nad zabezpieczeniem doli mas żołnierskich na obczyźnie w ramach Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Za to właśnie narzucony Krajowi rząd odebrał mu obywatelstwo polskie. Ale nikt nie może mu odebrać poczesnego miejsca, które zajmuje w naszej historii.”

Antoni Chruściel (1895–1960) generał polski

kpt. Andrzej Pomian w przemówieniu nad grobem „Montera” w imieniu żołnierzy Armii Krajowej, Waszyngton, 2 grudnia 1960.
Źródło: Andrzej Krzysztof Kunert, Komendant Podziemnej Warszawy. Generał Monter Antoni Chruściel, Świat Książki, Warszawa 2012, s. 362–364

Léon Zitrone Fotografia

„Cierpienia nie można narzucić rozkazem, a na widok tego bólu aż się serce kraje.”

Léon Zitrone (1914–1995)

relacjonując żałobę po Mao Zedongu w Chińskiej Republice Ludowej na kanale TF1.
Źródło: Claude Quetel, Długa śmierć Mao w: Ostatnie dni dyktatorów, wyd. Znak Horyzont, Kraków 2014, tłum. Anna Maria Nowak, s. 106.

Rudolf Höß Fotografia
Ludwik XIII Fotografia

„Niechże sprawy, które wywodzą się z mojego nakazu, nie będą podawane w wątpliwość, ale niech każdy wykonuje moje rozkazy.”

Ludwik XIII (1601–1643)

Źródło: M.J. Ptak, M. Kinstler, Powszechna historia państwa i prawa. Wybór tekstów źródłowych, Wrocław 1996

Józef Poniatowski Fotografia
Kang Kek Iew Fotografia
Hassan Konopacki Fotografia

„Tempo wprowadzenia w życie tworzenia wojska będzie zależeć przede wszystkim od pracowitości Komisji Wojskowej i jej podkomisji, a także od możliwości władz polskich, w porozumieniu z którymi na podstawie rozkazów Naczelnika Państwa Polskiego, przyjdzie pracować Wojskowej Komisji i dowodzić białoruskimi oddziałami.”

Hassan Konopacki (1879–1953) białoruski, polski i rosyjski wojskowy i polityk narodowości tatarskiej

w wywiadzie dla czasopisma „Biełaruskaje żyćcjo”, 7 listopada 1920 roku, nr 20.
Źródło: Helena Głogowska, Hassan Konopacki – tatarski dowódca białoruskiego wojska, „Białoruskie Zeszyty Historyczne”, 1, s. 164, 1994. Białystok: Białoruskie Towarzystwo Historyczne. ISSN 1232–7468.

François Joseph Westermann Fotografia
Maria I Tudor Fotografia
Robert Bellarmin Fotografia
Totmes I Fotografia

„To jest moja córka Hatszepsut, oby żyła! Ja ustanowiłem ją moim następcą na tronie i właśnie ona na nim zasiądzie. Ona będzie was prowadzić i kiedy wypowie słowo, zgromadzicie się na jej rozkazy.”

z inskrypcji ściennej w świątyni w Deir el-Bahari w Tebach.
Źródło: Andrzej Donimirski, Niezwykłe kobiety w dziejach, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1988, ISBN 8320206782, s. 7.

Philibert Tsiranana Fotografia

„Wszyscy czujemy żal z powodu śmierci Patrice Lumumby, ale kto wśród nas nie uśmiercał przeciwników? Czy nigdy nie podpisywaliście rozkazu zabicia któregoś z waszych rywali?”

Philibert Tsiranana (1912–1978) polityk francuski

na konferencji Organizacji Jedności Afrykańskiej w lipcu 1964
Źródło: „Time”, 31 lipca 1964, cyt. za: Józef i Krystyna Chałasińscy, Bliżej Afryki, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1965, s. 514.

Bertolt Brecht Fotografia

„Bałagan uratował już życie tysiącom ludzi. W czasie wojny wystarczyło nieraz najmniejsze odchylenie od rozkazu, aby człowiek uszedł z życiem.”

Bertolt Brecht (1898–1956) niemiecki pisarz, dramaturg, teoretyk teatru, inscenizator i poeta

Źródło: Joachim Glensk, Niemcy w opinii własnej i świata

Jacek Woroniecki Fotografia
Gabriel García Márquez Fotografia

„Idź w diabły, to rozkaz, czy życzenie?”

Kolacja u Pascala

Tomasz Strzembosz Fotografia
Friedrich Kellner Fotografia

„Przebywający w okolicy na wakacjach żołnierz powiedział, że był świadkiem niebywałych potworności na terenach okupowanej Polski. Obserwował nagich Żydów – mężczyzn i kobiety – ustawianych przed długim głębokim rowem. Na rozkaz oficera SS wszyscy oni zostali zabici przez Ukraińców strzałem w tył głowy, po czym padali do rowu. Ten wypełniano potem ziemią, mimo, że ze środka dochodziły okrzyki tych, którzy nadal żyli. Te akty okrucieństwa były tak nieludzkie, że część użytych jak narzędzia Ukraińców przechodziła załamanie nerwowe. Wszyscy żołnierze wiedzący o tak bestialskich poczynaniach nazistowskich podludzi wyrażali opinię, że naród niemiecki powinien trząść się jak galareta, gdyż niedługo nadejdzie czas zapłaty. Nie ma kary, która byłaby adekwatna dla tych nazistowskich potworów. Oczywiście, gdy nadejdzie już czas zapłaty, razem z winnymi będą musieli cierpieć niewinni. Z racji jednak na to, że obecnej sytuacji winne jest 99 procent ludności Niemiec, czy to pośrednio, czy bezpośrednio, można powiedzieć, że ci, którzy podróżują razem, razem zawisną.”

Friedrich Kellner (1885–1970) historyk niemiecki

Źródło: Friedrich Kellner, Vernebelt, verdunkelt sind alle Hirne, Tagebücher 1939–1945, red. Sascha Feuchert, Robert Martin Scott Kellner, Erwin Leibfried, Jörg Riecke, Markus Roth, Wallstein Verlag, Getynga 2011, ISBN 9783835306363, 28 października 1941.

Adolf Eichmann Fotografia
Louis-Sébastien Mercier Fotografia
Adam Ciołkosz Fotografia
Jürgen Todenhöfer Fotografia
Jürgen Stroop Fotografia
Guru Nanak Fotografia

„Ci, co na rozkaz Guru
Spijają świętość Pana,
Pragnienie swoje gaszą.
Zyskują pokój i radość.”

Guru Nanak (1469–1539)

Źródło: Kazimierz Bank (red.), Słownik wiedzy o religiach, Bielsko-Biała, Wydawnictwo Park, s. 365.

Stefan Korboński Fotografia

„W lipcu 1944 wziąłem udział w paru rozmowach, na których był obecny delegat Jankowski i wojskowi oraz cywilni przywódcy podziemia. Uczestnicy ich, przy tej czy innej okazji, wypowiadali się na temat aktualnej sytuacji. Wyłaniała się z tego zupełnie jasno koncepcja powstania. Brali oni w rachubę, po pierwsze, konieczność wystąpienia zbrojnego w Warszawie jako jeden z elementów „Burzy”. To, co się stało w Wilnie, Lwowie, Lublinie i Kowlu, należało powtórzyć w Warszawie. Po drugie, nie było do pomyślenia, by czterdziestotysięczna AK w Warszawie mogła wytrzymać bez końca i bez użycia broni widok cofających się, rozbitych Niemców. Po trzecie, duma i godność narodowa wymagały, by stolica była wyzwolona własnymi, polskimi rękoma, i to było poza wszelką dyskusją. Po czwarte, co powiedziałby świat zachodni, gdyby Rosjanie zdobyli Warszawę tylko własnym wysiłkiem? Wtedy Stalin bez trudu przekonałby aliantów, że AK, rząd podziemny i całe w ogóle polskie podziemie – to fikcja, gdyż co to za armia i rząd, które, znajdując się w stolicy, nie wzięły udziału w walce o jej wyzwolenie? Jedyne tłumaczenie tego to chyba że nie istnieją wcale. Po piąte – Niemcy sami od dawna rozpuszczali wiadomości, że na rozkaz Hitlera Warszawa tak czy inaczej będzie zniszczona.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

Źródło: W imieniu Rzeczypospolitej…, op. cit., s. 343–344.

Piotr III Romanow Fotografia

„Mąż mój wydał rozkaz zabicia mnie i mojego dziecka!”

Piotr III Romanow (1728–1762) car Rosji

zawołanie do garnizonów wojskowych podczas zamachu stanu w 1762.
Wypowiedzi Katarzyny II
Źródło: Helmut Werner, Tyranki. Najokrutniejsze kobiety w historii, op. cit., s. 189.

Adolf Hitler Fotografia

„Bądźcie bez litości, bądźcie brutalni… Dżyngis-Chan rzucił na śmierć miliony kobiet i dzieci świadomie i z lekkim sercem – historia widzi w nim tylko wielkiego założyciela państw. Obecnie tylko na wschodzie umieściłem oddziały SS Totenkopf, dając im rozkaz nieugiętego i bezlitosnego zabijania kobiet i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy, bo tylko tą drogą zdobyć możemy potrzebną nam przestrzeń życiową.”

Adolf Hitler (1889–1945) kanclerz Rzeszy, twórca i dyktator III Rzeszy niemieckiej

„Drugie Przemówienie”, którego istnienie jest podważane, na odprawie dowódców w Obersalzbergu, 22 sierpnia 1939. Wielu historyków twierdzi, że tamtego dnia Hitler miał tylko jedno przemówienie, a autentyczność Dokumentu Norymberskiego nr 798-PS, skąd pochodzi całość przemówienia, nie została nigdy potwierdzona.

Konstanty Pawłowicz Romanow Fotografia
Hermann Göring Fotografia

„Jak najostrzej piętnuję te straszne masowe morderstwa, których zupełnie nie mogę pojąć. Ale jeszcze raz chciałbym w tym miejscu powiedzieć, że nikomu i nigdy nie wydałem rozkazu mordowania, jak również nie zarządzałem innych okrutnych czynów.”

Hermann Göring (1893–1946) niemiecki wojskowy i polityk nazistowski

na procesie norymberskim.
Źródło: Bogusław Wołoszański, Ten okrutny wiek, Wydawnictwo Colori, Warszawa 1995, ISBN 8390497204, s. 246.

Piotr Kropotkin Fotografia
Jadwiga Kaczyńska Fotografia
Léon Degrelle Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia

„Im trudniejsze dla nas nadchodzą czasy, tym więcej hartu, zwartości i poświęcenia mamy z siebie wydobyć. Nagrodą naszą nie będą zaszczyty, lecz wewnętrzne poczucie spełnionego obowiązku względem Narodu i Ojczyzny. Przed tymi, którzy spełniając swój żołnierski obowiązek złożyli życie w ofierze, często nieznanymi bohaterami i bohaterkami, chylimy nasze czoła. Obecnie, gdy odgłosy walki w Europie ucichły, myśli nasze zwracają się ku Polsce takiej, jaką ukochaliśmy, ku Polsce, za którą przelewaliśmy krew, ku Polsce wolnej, niepodległej i demokratycznej. Do takiej Polski prowadzi nasza droga. Droga ta może być przed nami jeszcze daleka, ale wierzę głęboko, że sprawiedliwości dziejowej stanie się zadość i że utrudzony żołnierz polski nie tylko powróci na łono swej wolnej nieumniejszonej Ojczyzny, lecz tworząc zbrojne ramię Narodu, stać będzie na wieki na straży jej niepodległości i granic. W naszych modłach codziennych Boga Wszechmogącego gorąco o to błagamy. Żołnierze! Wykonujcie swe obowiązki wierni ideałom, przyświecającym naszej walce, posłuszni rozkazom Prezydenta Rzeczypospolitej, Najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojnych, oraz prawom Rzeczypospolitej, pomni na nasze sztandary, na których widnieje dewiza: BÓG, HONOR i OJCZYZNA.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 425–426.

„Otóż ja jestem teraz w ciąży i zamierzam przerwać ciążę. Więc bardzo proszę, żeby pan doniósł na mnie, żeby pan pilnował mnie, rozkazał mi rodzić, pan – mi. Niech pan powie: rozkazuję pani urodzić i będę nasyłał na panią policję i zostanie pani zmuszona, bo zakaz jest rozkazem.”

Katarzyna Bratkowska (1972) polska krytyczka literacka, feministka i aktywistka ruchów lewicowych

w rozmowie z posłem Jackiem Żalkiem o propozycjach zaostrzenia kary za aborcję.
Źródło: Tak czy nie, Polsat News, 16 grudnia 2013

Mehmet Talaat Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia

„Józef Piłsudski: Do mnie, dziecko, będziesz strzelał?
Henryk Piątkowski: Tak, bo taki mam rozkaz.”

Józef Piłsudski (1867–1935) polski działacz niepodległościowy i polityk, premier, Naczelnik Państwa, twórca tzw. rządów sanacyjnych

krótka wymiana zdań z młodziutkim porucznikiem Henrykiem Piątkowskim, który dowodził stojącym przy moście plutonem szkoły podchorążych rezerwy podczas zamachu majowego.

Wojciech Reszczyński Fotografia
Konstantin Simonow Fotografia

„Widać serca tego na angielskich skałach
Nie zatrzyma żaden rozkaz generała.”

Konstantin Simonow (1915–1979)

Źródło: Ballada o trzech żołnierzach http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14353, „Życie Literackie” nr 1, 6 stycznia 1952, s. 2, tłum. Wiktor Woroszylski.

Maria I Tudor Fotografia
Norbert Barlicki Fotografia
Tilda Swinton Fotografia
Isaac Asimov Fotografia
Barack Obama Fotografia

„Wraz ze wzrostem różnorodności amerykańskiego społeczeństwa, niebezpieczeństwo podziałów jest wyższe niż kiedykolwiek. A nie jesteśmy już chrześcijańskim narodem, przynajmniej nie tylko. Jesteśmy też narodem żydowskim, islamskim, buddyjskim, hinduistycznym i narodem niewierzących. I nawet, gdybyśmy byli tylko chrześcijanami i wykluczyli wszystkich innowierców ze społeczeństwa, to czyjego chrześcijaństwa uczylibyśmy w szkołach? Jamesa Dobsona czy Ala Sharptona? Które fragmenty Biblii kształtowałyby naszą politykę? Księga kapłańska, która pochwala niewolnictwo i uważa jedzenie skorupiaków za nieczyste? Czy może Księga Powtórzonego Prawa, która nakazuje ukamienować wątpiące dziecko? A może Kazanie na Górze, fragment tak radykalny, że chyba nawet nasz Departament Obrony nie przetrwałby jego stosowania. Więc zanim damy się porwać, poczytajmy Biblię. Wiara nie czyta Biblii… Co prowadzi mnie do następnej kwestii. Demokracja wymaga, by ludzie religijni budowali postulaty w oparciu o wartości uniwersalne, a nie konkretnej religii. Mam na myśli to, że ich propozycje powinny być przedmiotem dyskusji i walki na argumenty. Mogę być niechętny aborcji z powodów religijnych. Ale jeśli chce jej zakazać, nie mogę odwoływać się wyłącznie do nauk Kościoła. Muszę wykazać, że narusza ona wartości ludzi o różnych poglądach, w tym niewierzących. Może to być trudne dla wierzących w nieomylność Biblii w tym dla wielu ewangelików, jednak w pluralistycznym społeczeństwie nie mamy wyboru. Polityka zależy od umiejętności działania na wspólnym polu. Wymaga kompromisu, szukania tego, co możliwe. Oczywiście, w pewnym stopniu religia nie pozwala na kompromis. Jest sztuką niemożliwego. Jeśli Bóg nakazuje, to spodziewa się wykonywania nakazów, niezależnie od konsekwencji. Opieranie życia na takich fundamentach może być szlachetne, jednak w polityce byłoby to niebezpieczne. Pozwólcie, że zobrazuję. Wszyscy znamy historię Abrahama i Izaaka. Abraham miał ofiarować Bogu swego jedynego syna. Zabiera go na szczyt góry i związuje. Ostrzy nóż, gotowy do wykonania Bożego rozkazu. Wiemy, jak to się skończyło. Bóg zsyła anioła, żeby powstrzymał Abrahama. Abraham zdał test lojalności. Jednak z pewnością każdy z nas wychodząc z kościoła i widząc Abrahama z nożem w ręku, bez wahania zadzwoniłby na policję i oczekiwał, że państwo pozbawi Abrahama praw rodzicielskich. Zrobilibyśmy to, bo nie słyszymy tego, co słyszy Abraham. I nie widzimy tego, co on. Jakkolwiek prawdziwe jest jego widzenie. Dlatego powinniśmy działać stosownie do rzeczy, które wszyscy widzimy – wspólnych praw i zdrowego rozsądku.”

Barack Obama (1961) Amerykański polityk, 44. prezydent USA

1 marca 2008.

Władysław Bartoszewski Fotografia

„Mieszkałem w domu pełnym inteligencji przy ul. Mickiewicza 37, na II piętrze. Ale jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Jeżeli niemiecki oficer zobaczył mnie na ulicy i nie otrzymał rozkazu aresztowania mnie, nie miałem się czego bać. Ale gdy polski sąsiad, który zauważył, że kupiłem więcej chleba, niż zwykle – musiałem się bać.”

Władysław Bartoszewski (1922–2015) polski polityk, działacz społeczny, historyk

Ich lebte in einem Haus voller Intelligenzija, in der Mickiewicz-Str. 37, II. Stock. Aber wenn jemand Angst hatte, dann nicht vor den Deutschen. Wenn ein Offizier mich auf der Straße sah und nicht Befehl hatte, mich festzunehmen, musste ich nichts fürchten. Aber der polnische Nachbar, der bemerkte, dass ich mehr Brot kaufte als üblich, vor dem musste ich Angst haben. (niem.)
odpowiedź na pytanie dziennikarza „Był pan w ruchu oporu i pomagał Żydom. Miał pan wtedy sąsiadów, których się obawiał?”.
Oryginalne pytanie dziennikarza: Sie haben für den Widerstand gearbeitet und auch Juden geholfen. Hatten Sie damals Nachbarn, vor denen Sie sich fürchteten? (niem.)
Źródło: wywiad udzielony „Die Welt”, 26 lutego 2011, Eine tragische Gestalt http://www.welt.de/print/die_welt/vermischtes/article12648079/Eine-tragische-Gestalt.html

Władimir Putin Fotografia

„Panie Premierze, Drodzy Polscy Przyjaciele, Drodzy Państwo, Rodacy!Przywiodła nas tutaj wspólna pamięć, wspólny dług historyczny i wiara w przyszłość. Dzisiaj pochylamy głowy przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć; przed tymi, których dążenia, nadzieje, talenty zostały bezlitośnie rozdeptane, przed tymi, kogo się nie doczekano. Nie doczekały się, ale na zawsze zachowały w swoich sercach matki, dzieci, ukochane. W ziemi tej spoczywają obywatele radzieccy, którzy spłonęli w ogniu represji stalinowskich w latach 30., oficerowie polscy, rozstrzelani na podstawie tajnego rozkazu, żołnierze Armii Czerwonej rozstrzelani przez nazistów podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Katyń nierozerwalnie powiązał ich losy. Tutaj obok siebie, jak w bratniej mogile, zyskali wieczne odpoczywanie. Odpoczywanie, ale nie zapomnienie, ponieważ nie może być wytarta z pamięci śmierć męczeńska niewinnych ofiar. Nie można schować prawdy o zbrodniach. Rosja i Polska, jak żadne inne państwa, Rosjanie i Polacy, jak żadne inne narody Europy, musieli przeżyć praktycznie wszystkie tragedie XX w. Zapłacić olbrzymią, zbyt wysoka cenę za dwie wojny światowe, za bratobójcze zbrojne konflikty, za okrucieństwo i nieludzkość totalitaryzmu. Nasz naród, który przeżył koszmar wojny domowej, przymusową kolektywizację wsi, masowe represje lat 30., doskonale rozumie, chyba lepiej niż ktokolwiek inny, co oznacza dla wielu polskich rodzin Katyń, Miednoje, Piatichatki, dlatego że w tym żałobnym rzędzie i miejscach masowych kaźni obywateli radzieckich jest poligon w Butowie pod Moskwą, Góra Siekierna na Sołowkach, rowy egzekucyjne w Magadanie i Workucie, bezimienne mogiły Norylska i Kanału Białomorskiego. Represje niszczyły ludzi nie zważając na ich narodowość, przekonania, wiarę. Ich ofiarami stawały się całe warstwy społeczne w naszym kraju: Kozacy, duchowni, zwykli chłopi, profesorowie, oficerowie – w tym również oficerowie armii carskiej, którzy w swoim czasie wstąpili na służbę do Armii Czerwonej – również ich nie oszczędzono – nauczyciele, robotnicy. Logika była jedna: zasiać strach, obudzić w człowieku najniższe instynkty, podjudzać ludzi przeciwko sobie i zmuszać ich do ślepego posłuszeństwa.Zbrodnie te nie mogą być usprawiedliwione w żaden sposób. W naszym kraju została dokonana jasna ocena polityczna, prawna i moralna zbrodni reżimu totalitarnego. I ocena ta nie podlega żadnej rewizji. Wobec tych grobów, wobec ludzi, którzy przychodzą tutaj oddać hołd swoim bliskim byłoby cyniczne powiedzieć: zapomnijmy o tym, że wszystko zostało w przeszłości. Nie. Jesteśmy zobowiązani pielęgnować pamięć o przeszłości, i oczywiście będziemy to czynić, jakkolwiek gorzka nie byłaby ta prawda. Nie jesteśmy w stanie zmienić przeszłości, ale w naszych siłach jest zachować albo przywrócić prawdę, a to znaczy również sprawiedliwość historyczną. Jest to ciężka praca, praca bardzo żmudna, której podjęli się historycy Rosji i Polski, przedstawiciele społeczeństwa i duchowieństwa. Wracając w przeszłość pracują w imię prawdy, a to znaczy w imię przyszłych stosunków między naszymi krajami. Właśnie taka wspólna droga dla zdefiniowania pamięci narodowej, ran historycznych pozwoli nam uniknąć ślepej uliczki niezrozumienia, wyrównywania rachunków, prymitywnych interpretacji dzielenia narodów na te, które miały rację i te, które były winne, jak to czasami usiłują robić nieodpowiedzialni politykierzy. W ciągu dziesięcioleci cynicznych kłamstw usiłowali zataić prawdę o egzekucjach katyńskich, ale byłoby takim samym kłamstwem obarczanie tą winą narodu rosyjskiego. Historia pisana przez złość i nienawiść jest równie fałszywa i zalakierowana jak wylizana historia w interesie konkretnych ludzi czy grup politycznych. Jestem pewny, że coraz częściej i w Rosji, i w Polsce zdajemy sobie z tego sprawę i jakie by to nie było trudne musimy wychodzić naprzeciwko sobie i zdawać sobie sprawę, że nie sposób żyć tylko i wyłącznie tą przeszłością. Dlatego jesteśmy dzisiaj wspólnie razem tutaj w Katyniu na tej uroczystości z okazji 70. rocznicy polskiej tragedii. Byliśmy wspólnie w Gdańsku w rocznicę wybuchu II wojny światowej. Na jej frontach nasze narody walczyły przeciwko wspólnemu wrogowi i jestem przekonany, że będziemy wspólnie obchodzić jubileusz wielkiego zwycięstwa – w którym główną, decydującą rolę odegrali żołnierze Armii Czerwonej – za które oddały swoje życie setki tysięcy żołnierzy wojska polskiego armii Andersa i Armii Krajowej, obrońcy Moskwy i Warszawy, Westerplatte i Smoleńska. Nasze straty i doświadczenia sojusznicze powinny nas zbliżać do siebie. Nie mamy moralnego prawa pozostawić przyszłym pokoleniom brzemienia nieufności do siebie. We współczesnym świecie, w Europie XXI w. nie ma innej alternatywy dla prawdziwego dobrego sąsiedztwa między narodami Polski i Rosji. Jest to wybór godny naszych dwóch narodów, które są skazane na to sąsiedztwo; wybór godny naszego wspólnego, tragicznego, ale wielkiego losu.Światła pamięć i wieczne odpoczywanie wszystkim, których przyjęła ziemia Katynia. Pokoju, pomyślności i dobrobytu dla żyjących obecnie.Dziękuję.”

Władimir Putin (1952) rosyjski polityk

przemówienie wygłoszone podczas obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej, tekst za PAP.
Przemówienia rocznicowe
Źródło: interia.pl, 7 kwietnia 2010 http://fakty.interia.pl/raport/70-rocznica-zbrodni-katynskiej/news/przeczytaj-pelna-tresc-przemowienia-putina-w-katyniu,1461636,6896

Recep Tayyip Erdoğan Fotografia

„Mamy do czynienia z terrorystami, którzy nie są prawdziwymi Turkami. (…) Kto jest przeciwko Turcji, powinien trząść się ze strachu. Nas nikt nie zdoła zastraszyć. Nie przyjmujemy rozkazów od nikogo poza Bogiem.”

Recep Tayyip Erdoğan (1954) polityk turecki

o uczestnikach masowych protestów w tureckich miastach.
Źródło: Michał Kokot, Wojna Erdogana. Setki aresztowanych, ale bunt nie gaśnie, „Gazeta Wyborcza”, 18 czerwca 2013

Antony Beevor Fotografia

„Żukow latem 1941 r. kazał rozstrzeliwać rodziny żołnierzy, którzy dostali się do niemieckiej niewoli. Gdyby ten rozkaz wprowadzono w życie, pod murem musiałby stanąć sam Stalin.”

Antony Beevor (1946) brytyjski historyk

Źródło: Tomasz Kizny, 750 tysięcy strzałów w tył głowy, „Gazeta Wyborcza”, 2–3 marca 2013.

Leszek Żebrowski Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia

„Ostatni fakt zamachu na Hitlera łącznie z położeniem wojennym Niemiec doprowadzić może do ich załamania się w każdej chwili. Zmusza to nas do stałej i pełnej gotowości do powstania. Z tego względu wydałem rozkaz stanu czujności do powstania z dniem 25 lipca godzina 0:01, nie wstrzymując przez to dotąd wykonywanej „Burzy.””

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

meldunek komendanta AK do Londynu, Warszawa, 21 lipca 1944.
Źródło: Powstanie Warszawskie, Warszawa 2004, Oficyna Wydawnicza „Rytm”, s. 27.

Leszek Kołakowski Fotografia

„Nikt na świecie nie jest usprawiedliwiony z tej racji, że działał na rozkaz. Albo że kierował się poczuciem honoru. Koniec z rzymskimi cnotami. Koniec z kretynizmem militarnej moralności.”

Leszek Kołakowski (1927–2009) polski filozof

Źródło: Casus Eichmanna (1961), cyt. za: „Gazeta Wyborcza”, 19–20 lipca 2014.

Joanna d'Arc Fotografia
Konstantyn VII Porfirogeneta Fotografia
Stanisław Michalkiewicz Fotografia

„Inna sprawa, że ci „naziści” to jednak jakieś głupki. Przecież już Caryca Leonida w słynnym poemacie Janusza Szpotańskiego uczyła, jak nawijać: „Wot Gitler, kakoj to durak. On się przechwalał zbrodnią swoją. A mudriec, to by sdiełał tak: Nu czto, że gdzieś koncłagry stoją? Nu czto, że dymią krematoria? Taż w nich przetapia się historia! Niewoli topią się okowy! Powstaje sprawiedliwszy świat! Rodzi się typ człowieka nowy!”. Toteż odnowiona lewizna opanowała tę nową sztukę nawijania do perfekcji, dzięki czemu pan doktor Edelman śmiało może dziś nawoływać do chwytania za noże, bo jużci – rżnąć w słusznej sprawie wolno jak najbardziej i nikt nie ośmieliłby się postawić mu zarzutu „podżegania” czy choćby „siania nienawiści”, nawet gdyby nie był słynnym i zatwierdzonym bohaterem. Nawet rząd „silnego człowieka polskiej prawicy”, czyli pana premiera Marcinkiewicza, przestraszył się naporu oskarżeń zainspirowanych i obstalowanych u zagranicznych współpracowników przez przypieraną do ściany tubylczą razwiedkę i na gwałt postarał się o alibi, zamykając do lochu przedstawicieli „nazistowskiego podziemia.””

Stanisław Michalkiewicz (1947) polski pisarz i publicysta

Osobiście powinienem się z tego małodusznie cieszyć, bo gdyby nie ci „naziści”, to kto wie – może niezawisły sąd dostałby rozkaz wpakowania do lochu mnie?
Źródło: „Najwyższy Czas!”, wydanie 28–29 (843–844), 15 lipca 2006

Brad Pitt Fotografia

„Nie nadaję się do bezmyślnego wykonywania rozkazów.”

Brad Pitt (1963) aktor amerykański

Źródło: wywiad, 2004 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=19991

Tadeusz Komorowski Fotografia

„Wydałem rozkaz wszczęcia jawnej walki w Warszawie dnia pierwszego sierpnia 1944, w chwili gdy armia czerwona znajdowała się u samych wrót naszej stolicy i kiedy wszystkie względy wojskowe zdawały się wskazywać, że chwila dojrzała do otwarcia bitwy na tym odcinku. Wydałem te rozkazy ufając, że bitwa rozpoczęta wewnątrz miasta przez nasze siły zostanie niezwłocznie poparta przez wojska sowieckie, przez wznowioną ofensywę, przez bombardowanie niemieckich obiektów wojskowych, przez rzucanie nam materiałów wojennych. Nie zamierzam ani oskarżać, ani odpierać zarzutów. Muszę jednak podkreślić, że kosztem niesłychanych poświęceń uczyniliśmy wszystko, co leżało w ludzkiej mocy, by w naszym Kraju wziąć udział w wysiłku wojennym Sojuszników i aby przyspieszyć nasze wyzwolenie. Było również naszym życzeniem wykazanie naszej dobrej woli oraz uczynienie możliwym porozumienia dzięki wspólnej walce przeciwko wspólnemu wrogowi. Jest straszną tragedią naszego Narodu, że cel ten nie został osiągnięty i że w godzinie zwycięstwa nad Niemcami Polska nie odzyskała ani niezależności, ani wolności. Dla mnie szczególnie smutną i tragiczną jest świadomość, że tysiące mych byłych żołnierzy obecnie wypełniają sowieckie więzienia i obozy koncentracyjne. Pragnę również podkreślić, że autorytet moralny Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych oraz ich przywódców i głębokie zaufanie, jakim cały Naród Polski ich obdarzał, były dla nas źródłem natchnienia i otuchy, z którego czerpaliśmy konieczną siłę do prowadzenia naszej walki.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 411.

Idi Amin Fotografia