Cytaty na temat spojrzeć
strona 6

Adam Hofman Fotografia
Kōbō Abe Fotografia
Abelard Giza Fotografia

„Pamiętam, jak w 2002 leciałem do Stanów z Odyseją Umysłów, to we Frankfurcie celnicy spojrzeli w paszport i powiedzieli, że Abelard Giza to nie jest polskie imię i nazwisko. No i z całej grupy tylko mi sprawdzili torbę.”

Abelard Giza (1980) polski artysta kabaretowy

Źródło: Patryk Gochniewski, Zburzyć czwartą ścianę, „Gazeta Wyborcza”, 23 lutego 2011 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/111533.html?josso_assertion_id=EAAB727151B3AFBD

Stanisław Stefanek Fotografia

„Ile razy klęczę i widzę ten pas, a często przybliżany nam jest w transmisji dzięki Telewizji Trwam, każdego wieczoru o godz. 21.00 można spojrzeć na tę relikwię, zawsze widzę w tych kroplach krwi tysiące i miliony zamordowanych Polaków i mieszkańców całego globu, którym to – najbardziej niewinnym – odmówiono miłości i ustanowiono prawa swobodnego zabijania.”

Stanisław Stefanek (1936–2020) polski duchowny katolicki, biskup łomżyński

o pasie, który Jan Paweł II miał na sobie w czasie zamachu na jego życie.
Źródło: Nie zagłuszajcie Radia Maryja!, naszdziennik.pl, 12 lipca 2011 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110712&typ=my&id=my03.txt

Laurence Sterne Fotografia
Andrzej Zybertowicz Fotografia
Jan Ludwik Popławski Fotografia
Jan Peszek Fotografia
Wolfgang Streeck Fotografia
John Green Fotografia
William Tenn Fotografia
Krzysztof Krauze Fotografia
O.S.T.R. Fotografia
Kōdō Sawaki Fotografia
Eros Ramazzotti Fotografia
Friedrich Schiller Fotografia
Ernest Cline Fotografia
Marian Pankowski Fotografia
Katarzyna Berenika Miszczuk Fotografia
Tsai Ming-Liang Fotografia
Simone Moro Fotografia
Guy Standing Fotografia
Krzysztof Lijewski Fotografia
Fisz Fotografia
Jan Twardowski Fotografia
Irshad Manji Fotografia
Jorie Graham Fotografia
Bill Clinton Fotografia
Orhan Pamuk Fotografia
Leonard Cohen Fotografia

„Prawdziwym wyzwoleniem jest spojrzenie na sztukę z perspektywy, która nie jest własną.”

Leonard Cohen (1934–2016) kanadyjski poeta, piosenkarz

Wywiady
Źródło: „Forum” nr 19/2007, za „Der Spiegel”

Bogdan Jański Fotografia

„Spojrzawszy na Polaków i na napuszoność kilku nieuków, jakąż mam zawsze chęć co prędzej coś napisać.”

Bogdan Jański (1807–1840) Sługa Boży, polski ekonomista, założyciel Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego

Źródło: Dziennik 1830—1839 http://www.parafiakazimierz.waw.pl/doc/dziennik_janskiego.pdf, Rzym 2001, s. 173–174.

Christopher Moore Fotografia
Roman Kostrzewski Fotografia
Adrian Zandberg Fotografia
Roma Ligocka Fotografia
Wiesław Janusz Mikulski Fotografia
Arthur Rimbaud Fotografia
Bertolt Brecht Fotografia
Bruno Schulz Fotografia
Georg Büchner Fotografia

„Człowiek jest otchłanią; w głowie się kręci, gdy się spojrzy.”

Georg Büchner (1813–1837)

Jeder Mensch ist ein Abgrund, es schwindelt einem, wenn man hinabsieht. (niem.)
Źródło: Woyzeck, tłum. Jerzy Liebert

Nouriel Roubini Fotografia
Francis Bacon (filozof) Fotografia
Rudolf Höß Fotografia
Neil Gaiman Fotografia
Hubert Humphrey Fotografia
Przemysław Mieszko Rudź Fotografia

„Paradoksalnie klasyczna muzyka elektroniczna jest ostoją swoistego ideowego konserwatyzmu. Mówię tu oczywiście za siebie i grono twórców, których znam i z którym współpracuję. W czasach, gdy świat kompletnie się zrelatywizował, czarne już nie jest czarne, kiedy widzimy upadek etyki, zachowań społecznych opartych na poszanowaniu drugiego człowieka, jego wolności do wyrażania swoich poglądów, politycznej poprawności, ostracyzmu, który spotyka myślących inaczej, są dziedziny sztuki, które stoją twardo za starym dobrym humanizmem. Spójrzmy tylko na uduchowione koncerty elektroniczne i muzykę sakralną Józefa Skrzeka, czy antysystemowe ideowo-muzyczne zbuntowane propozycje Władka Komendarka. Jeśli dodamy do tego twórców młodszej generacji, do których nieskromnie się zaliczam, otrzymamy spore grono muzyków idących na przekór oficjalnej linii ideowej forsowanej przez mainstream. W sumie takie połączenie, z jednej strony nowoczesności i technologii, a z drugiej powrotu do podstawowych zasad i normalności, jest istotnym elementem podtrzymującym działalność twórczą. Wiemy przecież, że ze ścierania się sprzeczności, czasem mogą się rodzić bardzo ciekawe projekty.”

Źródło: Muzyka elektroniczna to transcendentna podróż, Wnas.pl 11 lipca 2014 http://wnas.pl/artykuly/5332-przemyslaw-rudz-muzyka-elektroniczna-to-transcendentna-podroz-nasz-wywiad

Howard Zinn Fotografia
Pitigrilli Fotografia
Jan Zamoyski Fotografia
Stanisław Lem Fotografia

„Nie myśl.. – szepnęła. – Nie myśl nic. Czuł na twarzy jej piersi, jej ręce. Nie było właściwie światła, tylko mętne pełganie dogasającej latarki, która wtoczywszy się miedzy kłosy, rzucała spośród nich rozczesany smugami cienia blask. Słyszał powolny, spokojny rytm jej serca, jakby ktoś do niego przemawiał w starym, najlepiej zrozumiałym języku. Wciąż jeszcze zwidywały mu się tamte twarze, gdy słabo, jakby bez tchu, pocałowała go w usta. Potem zacisnęła ich ciemność. Był szorstki chrzest słomy pod włochatym kocem i kobieta, która dawała mu rozkosz, ale nie tak, jak się to czyni zawsze. W każdej chwili panowała nad sobą i nad nim. Dlatego później, znużony, trzymając jej piękne ciało bez cienia namiętności, ale całą siłą rozpaczy, rozpłakał się na jej piersiach. Potem uspokoił się i spojrzał na nią. Leżała na wznak, trochę wyżej, a w ostatnim świetle jej twarz byłą taka spokojna. Nie śmiał spytać, czy go kocha. Tak ofiarować się, jakby się dawała obcemu ostatni kęs – to było więcej niż miłość. A wiec i jej nie znał. Nagle przemknęło mu przez głową, że nie wie o niej nic, że nie pamięta nawet jej imienia. Cichutko szepnął: – Słuchaj… Ale zamknęła mu usta dłonią miękką, choć pełną stanowczości. Potem uniesionym rąbkiem koca zaczęła wycierać jego łzy i pocałowała go lekko w policzek. Wtedy opadła odeń nawet ciekawość, tak że w ramionach tej obcej kobiety stał się jedno mgnienie biały i niezapisany, jak w chwili narodzin.”

Stefan i Nosilewska.
Utwory, Szpital Przemienienia

Neal Stephenson Fotografia
Tony Parsons Fotografia
Tupac Shakur Fotografia
Kornel Makuszyński Fotografia

„Książka to cudo promieniste, to złota iskierka, to okruch serca, to promień wieczystego słońca, co świeci na drodze we wieczność. Ona jest z nami, kiedy jest smutno, i śmieje się razem z nami. Bez niej wyglądałoby nasze życie jak lodowa pustynia, twarda, straszna i śmiertelna, życie bez marzeń, bez poezji, bez złudzeń, bez tęczy, bez tego, co rzuca blask na jego okrutność. Można w książce cudownej poważnem spojrzeniem dostrzec wszystko, co piękne: duszę tęczową, serce pełne słodyczy, uśmiech piękności niezrównany, wzruszenie aż do łez, współczucie nieskończone, jasność spojrzenia, mądrość serdeczną, cierpienie głębokie, ból niewypowiedziany, smutek prawdziwy. Gdzie nie ma książki, tam w życiu człowieka czyni się zła pustka, której niczem wypełnić nie można, tam bez jej promienia włóczą się mgły i senne opary, rodzi się oschłość i najstraszniejsza choroba duszy: nuda. Człowiek więdnie bez dobrej książki i bez słonecznej jej iluzji, bez przeczystej jej poezji i bez śpiewu jej serca, jak więdnie kwiat bez słońca. Książka naucza serce dobroci i miłości, naucza świętości cierpienia i pogody bólu. Książka to mędrzec łagodny i pełen słodyczy, który puste życie napełnia światłem, a puste serca wzruszeniem; miłości dodaje skrzydeł, a trudowi ujmuje ciężaru; w martwotę domu wprowadza życie, a życiu nadaje sens.”

Kornel Makuszyński (1884–1953) polski prozaik, poeta, felietonista, krytyk teatralny i publicysta

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

Sid Vicious Fotografia

„Zakochałem się tylko dwa razy. Raz, gdy spojrzałem w lustro, raz w butelce piwa.”

Sid Vicious (1957–1979) brytyjski muzyk punkowy (Sex Pistols)

I’ve only fallen in love twice – once with a mirror, and once with a beer bottle. (ang.)
O sobie

Witalij Potapenko Fotografia
Wilhelm Raabe Fotografia
Kathy Reichs Fotografia
Eduard Limonow Fotografia
Olga Tokarczuk Fotografia
Leopold Stokowski Fotografia
Czogjal Namkhai Norbu Fotografia
Cezary Domarus Fotografia
Maria Valtorta Fotografia
Solon Fotografia

„Każdy z was bowiem w ślady idzie lisa
i we wszystkich was tkwi lekkomyślny umysł.
Język bowiem i słowa pochlebcy widzicie,
na to zaś, co się dzieje, spojrzeć nie umiecie.”

Solon (-638–-558 p. n. e.)

do Ateńczyków, gdy Pizystrat został tyranem.
Źródło: Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, op. cit. s. 36.

Jodi Picoult Fotografia
William P. Young Fotografia
Jeff Goldblum Fotografia
Andrzej Żuławski Fotografia
Federico García Lorca Fotografia

„Chrystus
miał lustro
w dłoniach obu.
Pomnażał
własne odbicie.
Wyświetlał serce
w czarnych spojrzeniach
Wierzę!”

Federico García Lorca (1898–1936) hiszpański poeta, dramaturg, malarz, pianista, kompozytor, reżyser teatralny i aktor

Źródło: wiersz - Symbol z cyklu Suita luster

Stanisław Skalski Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Jacek Kaczmarski Fotografia
Maciej Stuhr Fotografia
Dany Boon Fotografia
Grigol Abaszydze Fotografia
Grzegorz Halama Fotografia

„Dobry kabaret może coś uświadomić. Słyszałem kiedyś śliczną definicję. „Dobre poczucie humoru to szersze spojrzenie na rzeczywistość.””

Grzegorz Halama (1970) polski aktor kabaretowy

Źródło: Seweryn Domagała, Rozmowa o kabarecie - Czubaszek, Andrus, Górski i Halama, 26 marca 2008 http://www.sewi.pl/wywiady/rozmowa-o-kabarecie-czubaszek-andrus-gorski-i-halama/

Arkady Fiedler Fotografia
Krzysztof Niewrzęda Fotografia

„Spodziewałem się jakiejś uwagi, komentarza, żarciku z tylnych ławek. Pragnąłem spięcia, eksplozji: Czego chcecie?! – wrzasnąłbym wówczas – Dlaczego trzymacie z nimi, a nie ze mną?! Do dyni, co ja wam zrobiłem? Nienawidzicie indywidualistów, szczególnie takich, co się wyróżniają, każdy musi być podobny do was, broń Boże inny i zawsze do dyspozycji, skromniutki, grzeczny i gotów spełnić kolektywne życzenia. A jeśli nie mam już ochoty grać w zespole i układać piosenek? To sprawa między mną a paczką, co wam do tego?! Co wam do tego, że zrobiłem numer Joannie? Odczepcie się, do dyni!… Ani żartu, ani uwag. Cisza.
– W każdym razie uczciwie popracowałeś z Joanną – powiedziała Rura. – Nie spodziewałam się, że w ciągu kilku dni odrobicie tak duże zaległości. Przepuszczam Joasię z czystym sumieniem – Spojrzała po klasie – Chyba możemy wspólnie wyrazić uznanie Arturowi.
Cisza. Potem jakiś niewyraźny pomruk i głos Marcina:
– Oczywiście, pani profesorko.
– Nie trzeba! – rzuciłem – zrobiłem to tylko dla pani. Bo przyrzekłem.
Rura wyszła zza katedry, zbliżyła się do mnie.
– Klasa chce, żeby wasz zespół wszedł do finału turnieju – powiedziała cicho – Chce, żebyście dalej byli przyjaciółmi.
A więc wiedziała wszystko. Uśmiechnąłem się, wzruszyłem ramionami.
– Za dużo chcą – odparłem – Nie do wszystkiego wolno wtykać nos. Zwłaszcza gdy nie wie się, o co poszło.
– A może wiedzą?
Odruchowo spojrzałem na Marcina. Wcale nie po to, żeby zaprzeczył. A jednak nieznacznie poruszył głową, dał mi znak, że nie.
– Wszystko jedno – powiedziałem z uporem – Zresztą, nie zależy mi. Nie jestem sentymentalny, pani profesorko.”

Aleksander Minkowski (1933–2016) polski prozaik, reportażysta, scenarzysta filmowy

Artur

Wilhelm II Hohenzollern Fotografia

„Gdy znajdziecie się oko w oko z wrogiem, bijcie go! Nie dawajcie pardonu! Nie bierzcie jeńców! Kto wpadnie w wasze ręce, jest wasz! Tak samo, jak przed tysiącem lat Hunowie pod wodzą Attyli zyskali sławę, a o ich potędze do dzisiaj mówią nam przekazy i baśnie, również wy utrwalcie imię Niemców w Chinach na następne tysiąc lat – tak, aby nigdy więcej żaden Chińczyk nie odważył się spojrzeć krzywo na Niemca!”

Wilhelm II Hohenzollern (1859–1941) król Prus i cesarz Niemiec

Kommst ihr vor den Feind, so wird derselbe geschlagen! Pardon wird nicht gegeben! Gefangene werden nicht gemacht! Wer euch in die Hände fällt, sei euch verfallen! Wie vor tausend Jahren die Hunnen unter ihrem König Etzel sich einen Namen gemacht, der sie noch jetzt in der Überlieferung gewaltig erscheinen läßt, so möge der Name Deutschland in China in einer solchen Weise bestätigt werden, daß niemals wieder ein Chinese es wagt, etwa einen Deutschen auch nur scheel anzusehen. (niem.)
27 lipca 1900 w Bremerhaven, podczas odprawy oddziałów żołnierzy niemieckich udających się do Chin w celu stłumienia powstania bokserów.
Źródło: Mowa huńska, przeł. Henryk Stanke, w: Wielkie mowy historii, t. 2, wyd. Polityka Spółdzielnia Pracy, Warszawa 2006.

George R.R. Martin Fotografia

„Większość ludzi woli przeważnie zaprzeczać okrutnej prawdzie, niż spojrzeć jej w oczy.”

George R.R. Martin (1948) amerykański pisarz fantasy i science fiction

Źródło: s. 125

„A potem dodał na pół do siebie:
– To dziwne, jak łatwo kobiety zasypiają. Myślę, że jest to jedna z przyczyn, dla których odegrały tak małą rolę w rozwoju naszego gatunku.(…)
– Najprawdopodobniej cały postęp świata zawdzięczamy ludziom, którzy nie mogli usnąć nocą i leżeli wpatrzeni w sufit, nawet jeśli był to strop pieczary, kiedy jeszcze nie było domów. Mężczyźni potrafią rozmyślać o czymś, czego jeszcze nie ma, a co chcieliby stworzyć. Kobiety – nie. Są zdeterminowane psychicznie swoją funkcją matek – opiekunek małych. To czyni je nadal bliskimi krewnymi innych zwierząt. Kierują się instynktem. Dlatego wolałbym zawsze mieć do czynienia w sprawach myśli z najgłupszym mężczyzną niż z najprzemyślniejszą kobietą. A jeśli chodzi o sen, znane są wypadki, kiedy kobieta po dokonaniu najohydniejszej zbrodni spokojnie zasypiała natychmiast, gdy tymczasem mężczyźni w tej samej sytuacji leżą zwykle ogarnięci wyrzutami sumienia lub – jeśli ich nie mają – zajęci gorączkowym przewidywaniem najbliższej przyszłości. Jest w kobietach coś przerażającego, Cyrilu, czego nie spotkasz u samic ryb, ptaków, owadów, a nawet u wyższych szczurów. To cywilizacja oddaliła je od nas, a największe osiągnięcia myśli ludzkiej, dokonane wyłącznie przez mężczyzn, oddaliły je od nas jeszcze bardziej.
– Spojrzał znowu w stronę wygaszonych okien.
Dobre i złe, piękne i brzydkie, uczciwe i zbrodnicze, wszystkie one potrafią spać bez względu na sytuację, do jakiej spokojnie doprowadziły, bo dobro, zło, szlachetność i zbrodnia są dla nich tylko rekwizytami, jak dobrze lub źle dobrane barwy sukni, szala czy torebki.”

Maciej Słomczyński (1922–1998) pisarz polski, tłumacz

Źródło: Joe Alex, Cichym ścigałam go lotem…, 2005, Elipsa, Warszawa, ISBN 83-921322-4-6.

Innocenty III Fotografia
Bronisław Geremek Fotografia
Thomas Hardy Fotografia
Jodi Picoult Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Jesienią 1942 r., najwyższe władze ZSRR zdecydowały podjęcie boju o Stalingrad; w jego wyniku miasto zostało niemal starte z powierzchni ziemi. Trudno uwierzyć, ale ani w radzieckiej wielotomowej historii drugiej wojny światowej, ani w naszej encyklopedii II wojny, ani w innych dostępnych masowemu czytelnikowi opracowaniach nie znajdziemy jednego słowa o wielkości strat materialnych i ludzkich tego miasta, które miało 450 tysięcy mieszkańców. Są tylko straty niemieckie: liczby rozbitych dywizji, wyeliminowanych z walki żołnierzy, zdobytego sprzętu. Jakby nikogo cena tej bitwy – straty ludzkie i materialne – nie obchodziła. Jakby ważny był tylko sam fakt zwycięstwa przybliżającego koniec wojny. Nie podzielam takiego stanowiska. Straty powstańczej Warszawy obchodzą mnie i bolą, ale przecież nie można wszystkiego sprowadzać do jednego tylko czynnika. Tak jak nikt, oceniając polską działalność partyzancką, która we wszystkich publikatorach ma tak znakomitą prasę, nie spróbował nawet obliczyć, ile kosztowała ona ludność cywilną wsi polskich i jaki był stosunek między stratami Niemców a naszymi. Tak jak nikt nie potępia akcji na Kutscherę, za którą przyszło nam zapłacić życiem 300 rozstrzelanych więźniów Pawiaka. Jakże nierówną miarę można przykładać do podobnych w swej tragicznej wymowie wydarzeń! Jak dowolne są kryteria oceny różnych bitew tej samej wojny światowej! Tak samo jak na walkę wrześniową, partyzantkę, akcje bojowe podziemia, również na Powstanie Warszawskie trzeba spojrzeć biorąc pod uwagę i zestawiając różne czynniki, niczego nie eliminując. W procesie historycznym, w procesie długiego trwania, liczą się bowiem także wartości. Czasem nie tylko się liczą – decydują.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 126–127