Cytaty na temat spojrzeć
strona 7

Jerzy Kryszak Fotografia
Marek Edelman Fotografia
Emil Cioran Fotografia
Stephen King Fotografia
Woody Allen Fotografia
Terry Pratchett Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Jak ich było pięćdziesięciu, wszyscy byli poetami i każdy wypowie wiersz na cześć profesora R. (który dyskretnie i z taktem dawał do zrozumienia, że mniejsza o niego, poezja grunt). Zawezwałem wtedy kelnera aby mi dostarczył dwóch butelek wina, jedną białego, drugą czerwonego, i obie zacząłem doić! Tymczasem poeci recytowali, R. promieniał, anielskość parowała wraz ze wszystkimi cnotami praktykowanymi w takich wypadkach - skromność, dyskrecja, ale i szlachetność, z uczuciem, z sercem, wszystko było jak wyjęte z najsłodszych snów poetyckich starej ciotki: "piękne" i "czyste". Gdy skończył poeta, ściskano mu dłoń, wołano "brawo!". Ale kiedy na koniec tłusta pindula, niecierpliwie oczekująca swojej kolei, zerwała się rzucając biustem na prawo i lewo, machając rękami, wytoczyła z siebie nowe pęki rymowanych szlachetności, ja mając we wnętrzu czerwone z białym nie wytrzymałem, parsknąłem w plecy Dipie, który też parsknął, ale, że to nie miał komu wsadzić w plecy twarz, parsknął i ryknął twarzą całemu zgromadzeniu!

Zgorszenie. Spojrzenia. Ale oto wstaje czcigodny laureat i kropi: że nie zasłużył sobie, chociaż może i zasłużył, ale raczej nie zasłużył, acz cokolwiek może zasłużył… Wzruszenie. Oklaski. Anioł-prezes-poeta dziękuje i zagrzewa… Atmosfera staje się tak wzniosła i słodka, że Dipi i ja dajemy drała najbliższymi drzwiami, zataczają się, pijani w pestkę, w pędzel, w sztok i w kitę!”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1957-1961

John Grisham Fotografia
William Shakespeare Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Fernando Pessoa Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Michel Houellebecq Fotografia
Guillaume Apollinaire Fotografia

„Raz w przedwieczornej mgle w Londynie
Ulicznik jakiś mnie zaskoczył
Podobny był do mej jedynej
Ze wstydu więc spuściłem oczy
W spojrzeniu jego czując drwinę

Zły chłopak szedł i całą parą
Gwiżdżąc w kieszenie ręce włożył
Ja za nim domy nad tą parą
Jak rozstąpione fale morza
On Hebrajczycy ja Faraon

Niech cegły zwalą się lawiną
Jeślim cię miła fałszem karmił
Władcą Egiptu i władczynią
Jestem i ciurą jego armii
Jeśli nie jesteś mą jedyną

W rogu ulicy która płonie
Ogniami wszystkich swoich fasad
Runami mgieł w nieutolonej
Krwawiącej skardze wszystkich fasad
Kobieta szła podobna do niej

Ten wzrok nieludzki i niewierny
Ta blizna tuż pod szyją gołą
Pijana szła przez próg tawerny
W tej samej chwili gdy pojąłem
Każdej kochanej fałsz bezmierny

Kiedy przytułał się z daleka
Ulisses mądry d przystani
Drgnęła staremu psu powieka
I za przędziwem cienkich tkanin
Żona na powrót męża czeka

Do Sakontali syty chwały
Wracał małżonek-król po walce
Oczy miłością jej pałały
Czekała blada a jej palce
Samca gazeli sierść głaskały

Ledwie wspomniałem szczęście króli
Tu nieprawdziwa tam niedobra
W której wciąż kocham się najczulej
Dwa cienie które los mi dobrał
Zderzyły się by zjątrzyć ból mój

Żal się już piekłem na mnie wali
Otwórz się niebo niepamięci
Za pocałunek jej zuchwali
Królowie życie z własnej chęci
Nędzarze cień by swój sprzedali

Zazimowałem w swej przeszłości
O słońce wielkanocne grzej i
Niech ciepło w sercu mym zagości
Bo zmarzło tak jak w Cezarei
czterdziestu męczenników kości

Pamięci o mój piękny statku
Czy nam już nie dość podróżować
Po fali wód o przykrym smaku
Od zórz po zmierzchy od różowych
Aż po te smutki na ostatku

Szalbierko żegnam twój kobiecy
Cień pomylonych dwóch postaci
I tej z którą zwiedzałem Niemcy
Jam ją w ubiegłym roku stracił
I nigdy nie zobaczę więcej

O Drogo Mleczna płyń siostrzyco
Białych strumieni ziem Chanaan
Kochanek białych w mgle zachwyceń
Zgrajo topielców niekochana
Ciągnijmy za nią ku mgławicom

Pamiętam jak innego roku
Kwietniowy świr zwiastował wiosnę
Śpiewałem radość u jej boku
Śpiewałem miłość męskim głosem
Gdy rozkwitała miłość roku”

Guillaume Apollinaire (1880–1918) francuski poeta
Witold Gombrowicz Fotografia
William Butler Yeats Fotografia
John Wyndham Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Słońce. Mdło. Tutaj stoimy w kolejce, a tam, na przeciwległym chodniku, idą i idą, mijają i mijają, bez przerwy lizą i lizą, skąd tyle tego, przecież już jestem o dwadzieścia kilometrów od centrum Buenos Aires! A jednak mijają i mijają, wciąż wyłażą zza rogu i przechodzą i wyłażą i przechodzą i wyłażą i przechodzą i wyłażą aż zwymiotowałem. Zwymiotowałem, a ten co przede mną stał spojrzał i nic, bo i cóż! Tłok.

Ja znowu zwymiotowałem i - nie wiem, czy nie przesadzam - jeszcze raz zwymiotowałem. Cóż jednak z tego znowu i z tego jeszcze raz, kiedy tam znowu przechodzą i jeszcze przechodzą, a w samym Buenos Aires, jest z pięć milionów pięć razy dziennie chodzących do wychodka czyli w sumie dwadzieścia pięć milionów na dwadzieścia cztery godzin, zwymiotowałem, podjechał ombibus i wsiadaliśmy, jeden za drugim, a trzeci za drugim i siódmy za szóstym, szofer ziewał, przyjmował pieniądze, wydawał bilety, płaciliśmy jeden za drugim, ruszamy, jedziemy, radio, przygrzewa, duszno, przelewa się przede mną roztopione masło rozlewające się jejmości ze złotym naszyjnikiem a staruszkowi coś się gaworzy, wpychają się, napychają, wypychają, pchają, ja bym zwymiotował…

Po co? Miliony! Miliony! Miliony! Iluż wymiotowało w tej samej chwili w Buenos Aires, ilu? Ze stu może, w sumie, ze stu pięćdziesięciu? Więc po co dodawać jeden więcej wymiot? Jakież bogactwo! Milionerem byłem, wszystko mnożyło mi się przez tysiąc i milion.”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1961-1966

Martín Caparrós Fotografia
Stanisław Lem Fotografia

„Ręce w górę! W górę! (…) Coście za jedni? Ty mów! – odezwał się najwyższy z uzbrojonych podchodząc do prodziekana Aniłłowicza.
(…)
– Jedziemy do Wrocławia… jesteśmy uczonymi, uniwersytet… Polska… – dobiegały Wielenieckiego pojedyncze słowa. (…) Wszyscy stali nieruchomo. Pod dużą wierzbą przy rowie dwóch leśnych obszukiwało szofera.
– No… – rzekł dowódca, widać nie bardzo wiedząc, co robić z tym fantem – no…
Nagle wzrok jego padł na milicjanta, który coraz bardziej bladł od upływu krwi.
– Żbik, co z tym szczeniakiem?
– Melduję posłusznie, komunista, panie kapitanie. Znalazłem! – triumfująco, choć spokojnie wypalił Żbik, ów brodacz w spadochroniarskim hełmie, który postrzelił milicjanta. Podniósł w górę zakrwawioną książeczkę. Do tej pory podtrzymywał chłopca, jakby tego nie czując. Teraz puścił go. Tamten ukląkł od razu i zastygł niezdarnie na czworakach. Ze spęczniałej bluzy mundurowej kapała krew.
Żbik potrząsnął w powietrzu książeczką. Żaden z profesorów nie spojrzał w tę stronę; była cisza. Dowódca założył kciuki za pas. Marszcząc czoło wciągnął ze świstem powietrze.
– A wy co, polscy profesorowie? – ryknął nagle głosem wysilonym do zdarcia. – Co robicie?! Rozkazów bolszewików słuchacie?! Chleb moskiewski zapachniał?! Żydokomunę zaprowadzić?! Co?! Co?! Co?! – krzyczał coraz przenikliwiej, jakby upajając się własnym głosem. (…) – Bolszewika wam dali, żeby bronił?! A przed kim?! Przed kim, ja się was pytam, panowie moi?! Przed nami, przed armią polską, przed siłami zbrojnymi niepodległej rzeczypospolitej…
Urwał, krótką chwilę wytrzymał w strasznej ciszy i rzucił:
– Komuniści, wystąp! (…) Są peperowcy? Żydzi? No?!
Grupa profesorów zwarła się jeszcze bardziej, tak że Wieleniecki został zupełnie sam na jej narożu. Chwila, a wystąpiłby przed szereg. Czuł, jak pali mu pierś legitymacja partyjna i jak powoli łomocą pulsy w głowie. Dwaj leśni przeciągali przez rów milicjanta, który leciał im z rąk. Po raz ostatni zobaczył Wieleniecki twarz chłopca.
(…)
Profesorowie kupą rzucili się do autobusu. (…) Starter stęknął, szyby zadrżały i autobus ruszył od razu z drugiego biegu. Gdy mijali zakręt, od łąki rozległ się jeden głośny strzał.”

Stanisław Lem (1921–2006) polski pisarz, futurysta

Powrót

Witold Gombrowicz Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Cesare Pavese Fotografia
Jean-Michel Jarre Fotografia
Andrew Fletcher Fotografia

„Jest nowa muzyka dobra i nowa muzyka zła. Zawsze nam się zdaje, że muzyka na przykład dwie dekady temu była lepsza, ale jeśli spojrzysz na listy przebojów sprzed dwudziestu lat, od razu widzisz: to było złe, to było złe. Zawsze jest tak samo.”

Andrew Fletcher (1961–2022) muzyk brytyjski (Depeche Mode, Client)

z wywiadu z 2 września 2001 w Warszawie
Źródło: Piotr Kaczkowski, 42 rozmowy, Prószyński i S-ka, Warszawa 2004, ISBN 83-7337-709-3, s. 87.

Lech Janerka Fotografia
Andrzej Duda Fotografia
Bruce Springsteen Fotografia
Marek Jędraszewski Fotografia

„Spójrzmy dzisiaj na Australię, gdzie kardynał Pell został skazany. Tam są łamane prawa człowieka. Chrześcijaństwo zawsze było prześladowane.”

Marek Jędraszewski (1949) polski biskup katolicki

o nieprawomocnym skazaniu kardynała George’a Pella na 9 lat więzienia za przestępstwa seksualne.
Źródło: Abp Jędraszewski: Chrześcijaństwo zawsze było prześladowane, spójrzmy na Australię, gdzie kard. Pell został skazany http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24628482,abp-jedraszewski-chrzescijanstwo-zawsze-bylo-przesladowane.html, wyborcza.pl, 8 kwietnia 2019.

Janusz Majewski Fotografia

„Jeżeli nie spojrzymy prawdzie w oczy i będziemy się karmić jakąś mitologią, wymyśloną w różnych okresach z różnych politycznych powodów, to nigdy nie staniemy się narodem mentalnie wolnym. Zawsze będziemy pod presją stereotypów.”

Janusz Majewski (1931) reżyser polski

Źródło: wywiad Pawła Piotrowicza, Janusz Majewski: świat kręci się wokół seksu https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/czarny-mercedes-wywiad-z-rezyserem-filmu-januszem-majewskim/r728frx, onet.pl, 5 października 2019.

Leonardo Boff Fotografia
Sylwia Spurek Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Janusz Korwin-Mikke Fotografia
Paul-Henri Spaak Fotografia

„Europa w dalszym ciągu składa się wyłącznie z małych krajów. Jedyną istotną różnicą jest to, że niektóre zdają sobie z tego sprawę, podczas gdy inne odmawiają spojrzenia prawdzie w oczy.”

Paul-Henri Spaak (1899–1972) polityk belgijski, sekretarz generalny NATO

Źródło: Paweł Świeboda, Czy Niemcy są małym krajem? http://wyborcza.pl/1,76842,7056479,Czy_Niemcy_sa_malym_krajem_.html, wyborcza.pl, 21 września 2009.

Waldemar Tkaczyk Fotografia

„Trzeba mieć (…) szerokie spojrzenie i dużo pokory do tego, co się dzieje, szczególnie w show-biznesie, gdzie wychodzą tak zwane wykwity i nikt nie wie, na czym polega. My tę skromność w sobie mamy i pokorę, że potrafimy przyznać się do błędów.”

Waldemar Tkaczyk (1954) polski basista (Kombi, Skywalker)

Źródło: Grzegorz Skawiński, Waldemar Tkaczyk, Królowie życia. Kombi, Skawalker, O.N.A. i... Kombii, czyli 40 lat wzlotów i upadków na scenie, rozmowę przeprowadził Kuba Frołow, Warszawa 2017, s. 73.

Wojciech Smarzowski Fotografia
Yuval Noah Harari Fotografia
Yuval Noah Harari Fotografia

„Jeśli spojrzeć z perspektywy tysięcy lat, to zyskaliśmy ogromną władzę nad światem, ale raczej nie przełożyło się to na większe niż w epoce kamienia łupanego poczucie szczęścia wśród ludzi.”

Yuval Noah Harari (1976) izraelski historyk i profesor

Źródło: Pożegnanie z wojną, wywiad dla „The Guardian”, 19 marca 2017, przedruk i tłumaczenie Andrzej Ehrlich, „Gazeta Wyborcza”, 15–17 kwietnia 2017.

Leon Knabit Fotografia
Frédéric Martel Fotografia
Micheil Saakaszwili Fotografia
Brittany Snow Fotografia

„Kiedy skończyłam 30 lat i spojrzałam na swoje życie, zdałam sobie sprawę, że zawsze byłam na diecie i ćwiczyłam, aby mieć rozmiar modelki. Myślałam, mam 161 cm i odziedziczyłam pięknie umięśnione ciało mojej mamy – to się po prostu nie wydarzy.”

Brittany Snow (1986) aktorka amerykańska

When I turned 30, I looked at my life and realized that I’d always been on a diet and working out to be the size of a model. I thought, I’m 5’3″ and I inherited my mum’s beautiful muscular body – it’s just not going to happen. (ang.)
Źródło: Brittany Snow wants us all to stop comparing what we’re eating http://www.marieclaire.co.uk/entertainment/people/brittany-snow-body-confidence-568273, marieclaire.co.uk, 18 grudnia 2017.

Rafał Matyja Fotografia

„Jestem innym człowiekiem niż wtedy, gdy wymyślałem hasło IV RP. Duży wpływ na moją zmianę miało spojrzenie na świat z perspektywy prowincji.”

Rafał Matyja (1967) politolog polski, dziennikarz

Źródło: Rafał Matyja już w całości po drugiej stronie. „Moje drogi z prawicą całkowicie się rozeszły” https://wpolityce.pl/polityka/342693-rafal-matyja-juz-w-calosci-po-drugiej-stronie-moje-drogi-z-prawica-calkowicie-sie-rozeszly, wpolityce.pl, 3 czerwca 2017.

Carlos Fuentes Fotografia

„Bycie dzisiaj antropologiem to przede wszystkim reprezentowanie określonego spojrzenia na kulturowy obraz świata, stawianie pytania, dlaczego jest on taki, a nie inny, i próba odpowiedzi na nie.”

Wojciech Burszta (1957) polski antropolog

Źródło: Antropologia kultury. Tematy, teorie, interpretacje, Zysk i S-ka, Poznań 1998, s. 34.

Łukasz Piebiak Fotografia

„Państwo liczycie na to, że jakiś rycerz z Europy przyjedzie i was wybawi, bo ludzie nie chcą słuchać i nie widzą waszego programu. Spójrzcie na sondaże. Ale nikt nie przyjdzie, nikt was nie uratuje, nie będzie białego rycerza. Proces wyborczy zdecyduje i myślę, że zdecyduje dobrze, bo ta zmiana, którą Wysoka Izba dziś omawia, jest dobrą zmianą dla polskiego sądownictwa.”

Łukasz Piebiak (1976) polski sędzia

do posłów opozycji
Źródło: Sejm przyjął nowelizację ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości. Ważne zmiany ws. wyboru I prezesa SN https://wpolityce.pl/polityka/404718-nowelizacja-ustaw-reformujacych-wymiar-sprawiedliwosci, wpolityce.pl, 20 lipca 2018

Małgorzata Gersdorf Fotografia
Joanna Scheuring-Wielgus Fotografia
Ion Pacepa Fotografia
Tomasz à Kempis Fotografia
Artur Oppman Fotografia
Robert Makłowicz Fotografia
Calek Perechodnik Fotografia
Calek Perechodnik Fotografia
Libba Bray Fotografia

„Spójrz na małpkę, memsahib. Jaka jest urocza!”

Libba Bray (1964)

zachwyca się Sarita, jakbym nadal miała trzy latka i trzymała się spódnicy jej sari. Wydaje się, że do nikogo nie dociera, iż kończę już szesnaście lat i chcę, nie, m u s z ę pojechać do Londynu, gdzie będę zwiedzała muzea, chodziła na przyjęcia i poznawała mężczyzn mających więcej lat niż sześć, a mniej niż sześćdziesiąt.
Magiczny krąg, Mroczny sekret
Źródło: rozdział 1