Cytaty na temat obój

Zbiór cytatów na temat obój, nie żyje, mienie, dzieci.

Cytaty na temat obój

Robert Downey Jr. Fotografia
Agnieszka Osiecka Fotografia
Aleksandra Ziółkowska Fotografia

„Oboje podziwialiśmy Polskę, że taka zielona. W Afryce tylko wysuszona trawa. Mnie się podobało, że gdy deszcz popadał, to ziemia szybko potem wyschła.”

Aleksandra Ziółkowska (1949) pisarka polska

Lepszy dzien nie przyszedł już
Źródło: Winnice Wartanowiczów na Podolu, [w: Lepszy dzień nie przyszedł już], Warszawa, Iskry 2012, str 128

Ian Fleming Fotografia

„Chyba uświadamiacie sobie, że jesteście oboje kompletnymi świrami?
– Był nim także Fryderyk Wielki, jak również Nietzsche i van Gogh. Jesteśmy w dobrym, a nawet doborowym towarzystwie, panie Bond.”

Ian Fleming (1908–1964) pisarz brytyjski najbardziej znany z serii powieści szpiegowskich z Jamesem Bondem

Żyje się tylko dwa razy (1964)

Arianna Huffington Fotografia
Edmondo De Amicis Fotografia

„I Andrzej Lepper i Aneta Krawczyk wypowiadają się na bardzo dużych emocjach, oboje się nawzajem obrażają.”

Regina Wasilewska-Kita (1951) polska lekarka i działaczka polityczna

Źródło: Szczuka: To Łyżwiński jest zboczony, nie Krawczyk, gazeta.pl, 13 lutego 2007 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,3917055.html

Victor Klemperer Fotografia
Marcin Wika Fotografia
Ernest Hemingway Fotografia
Krzesimir Dębski Fotografia
Jonathan Carroll Fotografia
Wiktor Zborowski Fotografia
Angelina Jolie Fotografia
Kurt Vonnegut Fotografia
Trummy Young Fotografia

„Jej narzeczony był ogromnym mężczyzną – taki miś olbrzymiego wzrostu, barczysty i potężny, ale odnoszący się do niej z ogromną subtelnością. Tę delikatną dziewczynę gorąco pokochał. Kiedyś stali oboje razem. Zaczęło się bombardowanie. Ona się wyrwała, zaczęła uciekać i została trafiona – na jego oczach. Jakiś podmuch zdarł z niej całe ubranie. W szpitalu na Mokotowskiej w kostnicy, wśród kilkunastu trupów, zobaczyłyśmy jej ciało. Leżała tylko w białej koszulce, całej we krwi. To było wzruszające i wstrząsające. Jej narzeczony chciał koniecznie zrobić dla niej trumnę. Trumien już od dawna nie było, większość wydobytych spod gruzów zwłok po prostu zakopywano w ziemi. Ale on zdobył jakieś deski, zbił proste pudło i gdzieś za ulicą Wiejską mieliśmy ją pochować. Trzeba było iść dość daleko, przejść przez cały Plac Trzech Krzyży, w okolicy Instytutu Głuchoniemych. (Wtedy to zobaczyłam zniszczoną moją szkołę Królowej Jadwigi). Narzeczony Wandzi sam wykopał grób, złożył ją do „trumny”, szlochał jak dziecko, a jego łzy padały na ciało Wandzi. Ponieważ co chwilę był nalot, chcieliśmy jak najszybciej zakończyć ten pogrzeb. Tymczasem on ukląkł, złożył całe dłonie jak przy pacierzu i modlił się serdecznie. Wandzia leżała słodko uśmiechnięta, spokojna, uroczo dziecinna, drobniutka w tej swojej koszulce, prawie naga, calutka we krwi. Była jak polski sztandar: biała koszulka i czerwona krew… Nie było księdza, więc my prowadziłyśmy modlitwy – jej narzeczony modlitwę. Potem nakrył swą skrzynkę jakąś deską, rzuciliśmy troszkę ziemi, on sam grób zakopał, usypał kopczyk i postawił krzyż, który wystrugał z odpowiadał. Gdy skończyłyśmy się modlić, on jeszcze zaczął „Pod Twoją obronę” i gdy łkającym głosem mówił, wszyscy płakaliśmy i tak łkając kończyliśmy patyków. Było coś wstrząsającego w żałobie tego olbrzymiego mężczyzny. A myśmy stały, jak zawsze zdumione, że jeszcze żyjemy. Inni odchodzą, a my zostajemy, nawet żadna z nas nie jest ranna.”

Maria Okońska (1920–2013)

Źródło: Maria Okońska Wspomnienie z Powstania Warszawskiego, op. cit., s. 124–125.

Lucyna Winnicka Fotografia
Józef Ignacy Kraszewski Fotografia
Nicolae Ceaușescu Fotografia
Rudolf Höß Fotografia

„Jakkolwiek oboje rodzice byli dla mnie bardzo dobrzy, nie umiałem nigdy znaleźć do nich drogi we wszystkich wielkich i małych troskach, które nękają młode serce. Wszystko załatwiałem sam ze sobą.”

Rudolf Höß (1901–1947) administrator niemiecki, nazista

Źródło: Joanna Lubecka, Kat, który kochał dzieci, „Pamięć.pl” nr 1 (34)/2015, s. 33.

Olga Rudnicka Fotografia
Krzysztof Respondek Fotografia
Natalia Niemen Fotografia

„Bywało, że dom aż dudnił od dźwięków – ja ćwiczyłam na skrzypcach, siostra na oboju, a tata „dłubał” coś w swoim kącie.”

Natalia Niemen (1976) wokalistka

Źródło: Izabela Górnicka-Zdziech, Ze śpiewem na ustach, „Magazyn Familia”, 18 kwietnia 2011 http://www.magazynfamilia.pl/artykuly/Ze_spiewem_na_ustach,4159,91.html

Justyna Steczkowska Fotografia
Leo Bassi Fotografia

„Moja rodzina zajmuje się sztuką cyrkową od 1850 roku, oboje rodzice pracowali w cyrku (…). Ja się nią zajmuję od siódmego roku życia, a od osiemnastego profesjonalnie.”

Leo Bassi (1952) włoski komik i aktor

Źródło: „Dziennik Bałtycki”, 13 lipca 2005 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/gwiazdyf.htm

Michèle Alliot-Marie Fotografia

„Kiedy oboje byliśmy posłami, od czasu do czasu całowaliśmy się w kabinach telefonicznych Zgromadzenia Narodowego.”

Michèle Alliot-Marie (1946) francuska działaczka polityczna

o swoim partnerze Patriku Ollierze.
Źródło: „Forum”, 4 grudnia 2006

Graham Masterton Fotografia
Zofia Romaszewska Fotografia
Ludwik Zamenhof Fotografia
Marcin Orliński Fotografia
Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia
Cecily von Ziegesar Fotografia
Jules Renard Fotografia
Rainer Maria Rilke Fotografia

„Zetknięcie nasze jest jak pociągnięcie
smyczka, oboje łączy nas ze sobą,
żeby dwie struny jednym brzmiały głosem.”

Rainer Maria Rilke (1875–1926) poeta austriacki

Źródło: Pieśń miłosna, tłumaczenie Adam Pomorski

Witold Gombrowicz Fotografia
Maria Winiarska Fotografia
Józef Ignacy Kraszewski Fotografia

„Był sobie dziad i baba,
Bardzo starzy oboje.”

Źródło: Dziad i baba

August Strindberg Fotografia
Murad III Fotografia

„Śpię spokojnie na oboje uszu, lubo się wielu książąt w Stambule na zgubę moją sprzysięga, a lękam się tylko Kozaków, którzy będąc nikczemnym wymiotem polskim sen tylu monarchów płoszą.”

Murad III (1546–1595) Sułtan turecki

wypowiedziane w 1589 r. po ataku Zaporożców na Eupatorię.
Źródło: Paweł Jasienica, Rzeczpospolita Obojga Narodów. Srebrny Wiek, Warszawa 1999.

Eva Gabor Fotografia

„Miłość – gra we dwoje, w której oboje mogą wygrać.”

Eva Gabor (1919–1995)

Love is a game that two can play and both win. (ang.)
Źródło: M.P. Singh, Quote Unquote (A Handbook of Quotations) http://books.google.pl/books?id=WYIA-pEQTCAC&printsec=frontcover&source=gbs_ge_summary_r&cad=0#v=onepage&q&f=false, Lotus Press, 2005, s. 194.

Ramita Navai Fotografia
Charles Baudelaire Fotografia

„Równie dumni i mroczni jesteście oboje:
Człowieku, nikt nie zbadał dna twego tajnicy!
Morze, nikt nie zna bogactw twych skrytej skarbnicy!
Tak zawistnie strzeżecie tajemnice swoje.”

Charles Baudelaire (1821–1867) francuski poeta

Źródło: Człowiek i morze, [w:] Liryka francuska. Serya pierwsza http://www.sbc.org.pl/dlibra/info?forceRequestHandlerId=true&mimetype=image/x.djvu&sec=false&handler=djvu&content_url=/Content/24336/_6034_I.djvu, wyd.J. Mortkowicz, Warszawa 1911, s. 33, tł. Bronisława Ostrowska.

Pezet Fotografia
Robert Sheckley Fotografia
Magdalena Piekorz Fotografia
Sufjan Stevens Fotografia

„Jestem wiecznie młody. Jak dobry Amerykanin, poszedłem do koledżu sztuk wyzwolonych. Byłem kompletny. I rozwinąłem umiejętność krytycznego myślenia i liberalnego światopoglądu. Grałem na oboju w orkiestrze i w śródścienny tenis. Dołączyłem do klubów literackich, pisałem dla studenckiej gazety, uczestniczyłem w marszu praw kobiet na Kapitolu. Paliłem papierosy i pokonałem mój lęk wysokości. Kąpałem się na golasa w jeziorze Michigan i pocałowałem dziewczynę na dachu fabryki. Jak każdy, żyłem wielkim amerykańskim snem […] W Detroit zostałem kilka razy pobity przez uliczne gangi, mój rower został skradziony, miałem szwy na wardze i ssałem kciuk aż do jedenastego roku i miałem wystające zęby. Sprawy nie wyglądały dobrze. Przeprowadziliśmy się na północ do Alanson do mieszkania z najmniejszych mostów obrotowych w Michigan. Pływaliśmy przy mieliźnie rzeki Crooked i od drzwi do drzwi sprzedawaliśmy czekoladki Morleya. Miałem ubraną białą szatę w kościele metodystów i zapalałem świece przed każdym nabożeństwem. Później, gdy uderzył okres dojrzewania, kładłem żel na włosach i nosiłem mój kołnierz w górę i mocno podwijałem nogawki u spodni. W koledżu, miałem ubrane sandały, bandanę i koszulki farbowane techniką tie-dye. Czytałem Bukowskiego, Williama Blake’a i Allana Ginsberga. Nic dziwnego, że byłem taki zmieszany!”

Źródło: „Eastern Echo”, 26 marca 2004 http://web.archive.org/web/20040423090433/http://www.easternecho.com/cgi-bin/story.cgi?4270

Eric Bana Fotografia
Wiesław Michnikowski Fotografia
Brian Molko Fotografia
Pindar Fotografia

„Bo pierwsze dobro, gdy dola słodka, Drugie, gdy sława jest z nami
A kogo razem oboje spotka, Ten się posadził z bogami.”

Pindar (-517–-437 p. n. e.) starożytny grecki poeta

Ody pytyjskie
Źródło: Oda pytyjska pierwsza, tłum. Jan Wiernikowski

Eleni Fotografia
Wiktor Hugo Fotografia
Beata Szydło Fotografia

„Oboje z Mateuszem jesteśmy pomazańcami Jarosława Kaczyńskiego.”

Beata Szydło (1963) polska działaczka samorządowa i polityczna

o sobie i o Mateuszu Morawieckim.
Źródło: „Jesteśmy oboje pomazańcami Kaczyńskiego” http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/szydlo-ja-i-morawiecki-jestesmy-pomazancami-kaczynskiego,679949.html, tvn24.pl, 29 września 2016.

„Powiem szczerze, że chciałabym to doprowadzić do końca, jeżeli coś z tego mielibyśmy oboje albo ty. Ale jeżeli jest tylko za friko, to to pieprzę.”

Beata Sawicka (1964) polska polityk

w rozmowie z funkcjonariuszem CBA 3 sierpnia 2007.
Źródło: nagrania operacyjne CBA, „Rzeczpospolita”, 17 października 2007

Astrid Lindgren Fotografia
Patrycja Markowska Fotografia
Anaïs Nin Fotografia
Karol May Fotografia
Gene Wolfe Fotografia

„Oboje będziemy radzi z towarzystwa, jak powiedział do ducha pewien przed­siębiorca pogrzebowy.”

Przewoźnik w Nessus
Źródło: Cytadela Autarchy

Aleksander Sołżenicyn Fotografia
Grigorij Potiomkin Fotografia

„Wśród wszystkich jej faworytów zajmował pozycję wyjątkową. Nawet po tym, jak zgasła namiętność Katarzyny, pozostał jej najbliższym doradcą i wspierał ją do końca jej życia. Plotka głosiła, że pobrali się nawet potajemnie w Petersburgu w 1744. (…) Gorący romans między carycą a jej generałem trwał trzy lata. Katarzyna poczuła wtedy po raz pierwszy w życiu, że znalazła człowieka, który był w stanie jej dorównać. Pomysłowy, pozbawiony wszelkich skrupułów Potiomkin potrafił w krótkim czasie sprawić, że Katarzyna uznała go za niezbędnie potrzebnego i konsultowała z nim wszystkie swoje decyzje. Oboje interesowali się nowymi ideami i planami, a generał, którego caryca nazywała czule „małodusznym olbrzymem”, „złocistym bażantem” lub „gołąbeczkiem”, był równie żądny władzy jak ona. Caryca (…) odrzucała wszelkie pretensje swojego kochanka, jeśli tylko wykraczały poza załatwienie spraw rządowych. Chociaż rozpieszczała Potiomkina i zasypywała go godnościami i podarkami, coraz częściej dochodziło między nimi do przykrych scen. Całe otoczenie bało się wybuchowego charakteru Potiomkina, który nie hamował się nawet przed carycą.”

Grigorij Potiomkin (1739–1791) rosyjski dowódca wojskowy, mąż stanu

Źródło: Helmut Werner, Tyranki. Najokrutniejsze kobiety w historii, tłum. Monika Gajowa, Wydawnictwo Jeden Świat, Warszawa 2005, ISBN 8389632241, s. 203–204.

John Maxwell Coetzee Fotografia
Konstanty Ildefons Gałczyński Fotografia

„Garniemy się do muzyki,
Muzyka to jest nasz festyn.
Kochamy trąbki i smyki
Obój, klarnet, klawesyn.”

Konstanty Ildefons Gałczyński (1905–1953) polski poeta

Źródło: Kronika olsztyńska (1950), Pieśni (1953), V

Margaret Mitchell Fotografia

„Co się tyczy [paryskich] bulwarów, to w ogóle nie można po nich chodzić. Wszyscy zasuwają z burdelu do kliniki, a z kliniki z powrotem do burdelu. A dokoła jest tyle trypra, że ledwie można złapać dech. Kiedyś wypiłem trochę i poszedłem Polami Elizejskimi - a dokoła było tyle trypra, że ledwie powłóczyłem nogami. Zobaczyłem dwoje znajomych: on i ona, oboje jedzą kasztany, bardzo starzy oboje. Gdzieś ich już widziałem? W gazetach? Nie pamiętam, ale poznałem: Louis Aragon i Elsa Triolet. "Ciekawe - błysnęła mi myśl - skąd idą: z kliniki do burdelu czy z burdelu do kliniki?" I sam sobie przerwałem: "Wstydziłbyś się. Jesteś w Paryżu, a nie w Chrapuszowie. Zadaj im lepiej pytania o sprawy społeczne, o najbardziej palące sprawy."
Doganiam Louisa Aragona i zaczynam mówić, otwierając przed nim serce. Mówię, że jestem zdesperowany, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że umieram od nadmiaru węwnętrznych sprzeczności, i dużo różnych takich. A on spogląda na mnie, salutuje mi jak stary weteran, bierze swą Elsę pod rękę i idzie dalej. Ja znów ich doganiam i zwracam się tym razem już nie do Louisa, lecz do Triolet. Mówię, że umieram na brak wrażeń, że gdy przestaję rozpaczać, ogarniają mnie wątpliwości, gdy tymczasem w chwilach rozpaczy w nic nie wątpiłem… A ona tymczasem, jak stara kurwa, poklepała mnie po policzku, wzięła pod rączkę swojego Aragona i poszła dalej.
Potem, rzecz jasna, dowiedziałem się z prasy, że to wcale nie byli oni, tylko Jean-Paul Sartre i Simone de Baeuvoir, ale jaka to teraz dla mnie różnica! Poszedłem do Notre-Dame i wynająłem tam mansardę. Mansarda, facjatka, oficyna, antresola, strych - ciągle to wszystko mylę i nie widzę różnicy. Krótko mówiąc, wynająłem miejsce, w którym można leżeć, pisać i palić fajkę. Wypaliłem dwanaście fajek i odesłałem do "Revue de Paris" mój esej pod francuskim tytułem "Szyk i blask - immer elegant". Esej na temat miłości.
A wiecie przecież, jak trudno jest we Francji pisać o miłości. Dlatego że wszystko, co dotyczy miłości, zostało już we Francji dawno napisane. Tam wiedzą o miłości wszystko, a u nas nic. Spróbujcie u nas komuś ze średnim wykształceniem pokazać twardy szankier i zapytać: "Jaki to szankier, twardy czy miękki!" - na pewno strzeli: "Jasne, że miękki." A jak zobaczy miękki, to już zupełnie straci orientację. A tam - nie. Tam mogą nie wiedzieć, ile kosztuje dziurawcówka, ale jeśli już szankier jest miękki, to będzie takim dla każdego i nikt go nie nazwie twardym…
Krótko mówiąc, "Revue de Paris" zwróciło mi esej pod pretekstem, że został napisany po rosyjsku, a francuski był tylko tytuł. Wypaliłem więc na antresoli jeszcze trzynaście fajek i stworzyłem nowy esej, również poświęcony miłości. Tym razem cały tekst od początku do końca był napisany po francusku, a rosyjski był jedynie tytuł: "Skurwysyństwo jako najwyższe i ostatnie stadium kurestwa." I posłałem tekst do "Revue de Paris".
[Znów mi go zwrócili. ] Styl, powiedzieli, znakomity, natomiast główna myśl - fałszywa. Być może, powiedzieli, da się to zastosować do warunków rosyjskich, ale nie francuskich. Skurwysyństwo, powiedzieli, wcale nie jest u nas stadium najwyższym i bynajmniej nie ostatnim. U was, Rosjan, powiedzieli, kurestwo, które osiągnie granice skurwysyństwa, zostanie przymusowo zlikwidowane i zastąpione przez programowy onanizm. Natomiast u nas, Francuzów, nie jest wprawdzie w przyszłości wykluczone organiczne zrastanie się pewnych elementów rosyjskiego onanizmu, potraktowanego bardziej swobodnie - z naszą ojczystą sodomią, będącą efektem transformacji skurwysyństwa za pośrednictwem kazirodztwa; jednakże owo zrastanie się nastąpi na gruncie naszego tradycyjnego kurestwa, mając charakter absolutnie permanentny.”

Moscow to the End of the Line

Michaił Bułhakow Fotografia
Adam Mickiewicz Fotografia
Peter Gabriel Fotografia

„Krakowscy znajomi uważają, że Duda i jego żona źle się czują z tym, że elity ich kontestują, chociaż sami należą do elit. Oboje pochodzą z profesorskich rodzin. Jednak odkąd prezydent zaczął łamać konstytucję, krytykuje go większość prawniczych autorytetów.”

Źródło: Prezydencka para źle znosi krytykę. Andrzej Duda znalazł sposób, by ją odreagować http://www.newsweek.pl/polska/polityka/andrzej-duda-prezydencka-para-zle-znosi-krytyke-andrzej-duda-znalazl-sposob-by-ja-odreagowac,artykuly,430859,1.html?src=HP_Section_1#utm_source=insider&utm_medium=web_push&utm_campaign=Duda_odreagowuje&webPushId=NDM1NA==, newsweek.pl, 1 sierpnia 2018.

Agata Kornhauser-Duda Fotografia

„Krakowscy znajomi uważają, że Duda i jego żona źle się czują z tym, że elity ich kontestują, chociaż sami należą do elit. Oboje pochodzą z profesorskich rodzin. Jednak odkąd prezydent zaczął łamać konstytucję, krytykuje go większość prawniczych autorytetów.”

Agata Kornhauser-Duda (1972) polska germanistka i nauczycielka

Autorka: Renata Grochal
Źródło: Prezydencka para źle znosi krytykę. Andrzej Duda znalazł sposób, by ją odreagować http://www.newsweek.pl/polska/polityka/andrzej-duda-prezydencka-para-zle-znosi-krytyke-andrzej-duda-znalazl-sposob-by-ja-odreagowac,artykuly,430859,1.html?src=HP_Section_1#utm_source=insider&utm_medium=web_push&utm_campaign=Duda_odreagowuje&webPushId=NDM1NA==, newsweek.pl, 1 sierpnia 2018.

„Rano zdarza mi się płakać, gdy oglądam króliczka Bugsa, naprawdę. Jak na dźwięk oboju w Sztuce fugi.”

A słychać go niemal zawsze, zwłaszcza w wolnych częściach, snuje się spiralnie nasuwając wyobrażenie jakichś kwietnych łąk pełnych delikatnych, białych margarytek, z których Cyganie splatają wianki, aby nazajutrz z wrednym uśmieszkiem sprzedawać je na placach.
W roli Jezusa