Cytaty o emocjach
strona 7

Rudolf Höß Fotografia

„Najdosłowniej jesteśmy dziećmi światła, choć nie zawsze o tym pamiętamy. Nawet, gdy jest go całkiem niewiele, ono jest najważniejsze. Posłańcem uczuć światła jest barwa.”

Andrzej Urbanowicz (1938–2011)

Źródło: Okazanie, cyt. za: culture.pl http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_urbanowicz_andrzej

Irena Dziedzic Fotografia
Ryūnosuke Akutagawa Fotografia
Jane Austen Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Tina Turner Fotografia

„Nie pragnęła mieć dzieci. Nie miała uczuć macierzyńskich. Wyłącznie rodziła.”

Tina Turner (1939) amerykańska piosenkarka

o matce.
Źródło: Maureen Orth, The Lady Has Legs!, „Vanity Fair”, lipiec 1993

Cyprian Kamil Norwid Fotografia
Waldemar Łysiak Fotografia
Émile Zola Fotografia
Jakub Przebindowski Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
Adolf Dygasiński Fotografia
Benito Juárez Fotografia

„(…) życie i zapał, poczucie prawa i siły, umiłowanie wolności i demokracji oraz szlachetna duma wzburzona przez niegodziwego najeźdźcę naszej ziemi, są uczuciami powszechnymi wśród narodu meksykańskiego.”

Benito Juárez (1806–1872) przywódca meksykański

orędzie do narodu wydane 10 czerwca 1863 w San Luis Potosi.
Źródło: Jarosław Wojtczak, Wojna meksykańska 1861–1867, Warszawa, Bellona 2009, s. 154.

Vladimir Nabokov Fotografia
Alicja Bachleda-Curuś Fotografia

„Uczucia powinny nas wspierać, pomagać w rozwoju, a nie podcinać skrzydła.”

Alicja Bachleda-Curuś (1983) polska aktorka

Źródło: „Viva”, nr 12, czerwiec 2007

Erich Segal Fotografia
Cyril Tuschi Fotografia

„Zostałem wrzucony do jednego worka z esbekami, co nie jest dla mnie uczuciem przyjemnym. Bo czy ja biłem opozycję, poniżałem księży? Wywiad jest w normalnych warunkach organizacją ponad podziałami partyjnymi, niezbędną w każdym państwie.”

Marian Zacharski (1951) polski agent wywiadu

Źródło: dziennik.pl, 31 października 2008 http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/132975,slynny-szpieg-uderza-w-kwasniewskiego.html

Kerstin Gier Fotografia

„Nie ufaj nikomu i niczemu. Nawet własnym uczuciom. (…) Wokół są sami nieufni ludzie.”

Postać: Gwendolyn Shepherd
Trylogia czasu, Błękit szafiru

Stacy Ferguson Fotografia
John Steinbeck Fotografia
Zygmunt Balicki Fotografia
Dave Mustaine Fotografia
Narcyza Żmichowska Fotografia
Maria Rodziewiczówna Fotografia
Zbigniew Izdebski Fotografia
Adolf Dygasiński Fotografia
Warłam Szałamow Fotografia
Kazimierz Brodziński Fotografia
Aniela Salawa Fotografia

„Często bardzo tak bywa, że w jakiejkolwiek porze czasu, ale szczególniej więcej spokojnej, pojawia się postać maleńkiej Dzieciny. Ale niezwykłej piękności i miłości, a mądrość tej Dzieciny to wcale nie jest ludzka, ani też nie jest do wyrażenia. Są przeróżne upominki i pieszczoty, i modlitwa wspólna nieznającymi wyrażeniami i przeróżnie uczy mnie Pan Jezus, i o przyszłości mówi. A wszystko to pociąga mnie niesłychanie, ażeby co pilno przyjść tam, gdzie On mieszka. Niekiedy godzinami trwa ten stan, jestem ustawicznie tym obcowaniem zajęta. Ale zwykle jestem najspokojniejsza, gdy się na cierpienie zgadzam. Często też jest mowa o trwogach i niepewnościach, jakie w duszy mojej się rodzą. Pyta często Pan Jezus, jakby nic nie wiedział, co dusza moja wtenczas robi. I mówił dalej, że o ile Mu zaufam, to On mi zginąć nie pozwoli. Mówił też, żebym zawsze wobec kapłanów była pokorną i uprzejmą, cichą, łagodną, lecz bez niepokoju, jak dobry Ojciec mię pouczał i tak przygotował. Ale znów postać zmienia. I tak powstaje, jako wyraz dobroci Ojca, a postawa jakby jakiego dojrzałego męża. Przemawia i daje odczuć, z jaką ufnością ma każdy prawo zbliżyć się do Niego, choćby się najgorzej czuł. Doświadczalnie dał uczuć Swoją ojcowską dobroć dla dusz, krwią swoją odkupionych. I zalecał, żeby każdemu o tym mówić.”

Aniela Salawa (1881–1922) Polka, błogosławiona Kościoła katolickiego

Dziennik, 13 września 1918.
Źródło: o. Joachim Roman Bar, o. Albert Wojtczak, Polscy święci. Służebnica Boża Aniela Salawa, t. 1, ATK, Warszawa 1983, s. 292–293.

Anaïs Nin Fotografia
Vladimir Nabokov Fotografia
Anaïs Nin Fotografia
Piotr Nowakowski Fotografia

„Koledzy śmieją się ze mnie, że zawsze zachowuję twarz pokerzysty. Taką już mam naturę, że nie okazuję emocji tak ekspresyjnie jak inni. To wcale jednak nie znaczy, że nie odczuwam radości, złości czy innych uczuć. Odczuwam, tylko że duszę wszystko w sobie. Ostatnio to się trochę zmienia. Kilka osób zwróciło uwagę, że okazałem zadowolenie po niektórych udanych akcjach. Może rozwinę się bardziej.”

Piotr Nowakowski (1987) siatkarz polski

Źródło: Rafał Myśliwiec, „Cichy Pit” z kadry Anastasiego. „Inni cieszą się za mnie”, przegladsportowy.pl, 11 lutego 2012 http://siatkowka.przegladsportowy.pl/Siatkowka-Piotr-Nowakowski-Show-Bartmana-jest-troche-zabawne,artykul,129797,1,892.html/

„Hiszpania i Religia mieszkają w naszych uczuciach, a raczej Hiszpania i Chrystus.”

Ignacio Agustí (1913–1974) hiszpański pisarz i publicysta

Źródło: Jacek Bartyzel, Ignacio AGUSTÍ, legitymizm.org http://www.legitymizm.org/spw-ignacio-agusti

Lisa See Fotografia
Adam Smith Fotografia
Katarzyna Michalak Fotografia
Grażyna Plebanek Fotografia

„Uczucie nie warte pielęgnowania to poczucie winy.”

Grażyna Plebanek (1967) polska filolog polska i pisarka

Nielegalne związki (2010)

Ambrose Bierce Fotografia

„Szczęście: miłe uczucie, wyrastające z obserwacji niedoli innych.”

Happiness, n. An agreeable sensation arising from contemplating the misery of another. (ang.)
The Devil's Dictionary

Philip Roth Fotografia
Aniela Salawa Fotografia
François de La Rochefoucauld Fotografia
Fethullah Gülen Fotografia

„Religia jest niewyczerpanym i błogosławionym źródłem, które stanowi fundament prawdziwej cywilizacji. To religia wynosi naszego ducha i uczucia do metafizycznych światów, gdzie „karmione” są one wszystkimi rodzajami piękna, cnoty i dobroci.”

Religion is an inexhaustible and blessed source that contains the principles of true civilization and lays its foundations. It is through religion that we are elevated so high in spirit and feelings that we make contact with metaphysical worlds, where we are "fed" to full satisfaction with all kinds of beauty, virtue, and goodness. (ang.)
Źródło: Perły mądrości

Zygmunt Szczęsny Feliński Fotografia
Tadeusz Dołęga-Mostowicz Fotografia
Tom Hanks Fotografia
Maria Bakka Fotografia
Lisa See Fotografia
Narcyza Żmichowska Fotografia
Katarzyna Figura Fotografia
Jacques Maritain Fotografia
Ayn Rand Fotografia
Jane Austen Fotografia
Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Izabela Sowa Fotografia

„Kiedy maluję, po prostu fruwam. Albo wpadam w rozpacz. Letnie uczucia nie dotyczą wielkiej sztuki.”

Teresa Pągowska (1926–2007)

Źródło: Teresa Pągowska http://wyborcza.pl/1,86024,4626301.html, wyborcza.pl, 30 października 2007.

Albert Camus Fotografia
Léon Blum Fotografia

„Od prawicy do lewicy zapanowało uczucie tchórzliwej ulgi [lâche soulagement].”

Léon Blum (1872–1950) francuski polityk

o nastroju panującym we Francji po podpisaniu układu monachijskiego.

Adam Pluszka Fotografia

„Okazuje się, że dla wielu jedyną formą wychodzenia poza siebie jest cielesność. W ten sposób jest najłatwiej okazać uczucia, ale seks nie jest przecież uczuciem. Jest po prostu ciałem. Uzewnętrznianie siebie wewnętrznego poprzez ciało jest tak naprawdę puste.”

Adam Pluszka (1976) polski poeta, prozaik, krytyk literacki i filmowy

Źródło: Marcin Mońka, Adam Pluszka: seks to nie uczucie http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35018,4251020.html, Gazeta.pl, 25 czerwiec 2007 r.

Ramona Rey Fotografia

„Moim sukcesem są teksty, które piszę. To, że potrafię się otworzyć i wyrazić uczucia słowami. Nie wszystko i nie zawsze, ale to co się udaje, jest sukcesem.”

Ramona Rey (1983)

Źródło: Natalia Sokólska, Imiona nierealne, „Magazine TOUCHÉ”, październik 2012 http://issuu.com/touche_magazine/docs/touche_pazdziernik/11

Sewer Fotografia
Bronisław Wrocławski Fotografia
Jacek Michałowski Fotografia

„Trwanie dotychczasowego stanu rzeczy godziło w autorytet państwa i kościoła i raniło uczucia religijne bardzo wielu Polaków. Krzyż stał się zakładnikiem gry politycznej i sporów światopoglądowych, pomimo apeli biskupów o przeniesienie go w godne miejsce.”

Jacek Michałowski (1955) polski urzędnik państwowy i działacz społeczny

o przeniesieniu krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego.
Źródło: gazeta.pl, 16 września 2010 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,8384094,Michalowski__krzyz_stal_sie_zakladnikiem_gry_politycznej.html

Thomas De Quincey Fotografia
Jenn Murray Fotografia
Leopold Tyrmand Fotografia

„Żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym. Znaczy to, że w naszej warszawskiej epoce tramwaj wzniósł się do roli symbolu. Oczywiście tramwaj wyraża miejską jednostkę komunikacyjną, taką samą jak trolejbus czy autobus. Mówi się: żyjemy życiem takim czy innym, wtedy gdy życie owo dobywa z człowieka jego najistotniejsze cechy. Czyli że w zetknięciu z nim człowiek objawia się w całej okazałości. Przepełniony irracjonalnie tramwaj warszawski stanowi doskonały odczynnik, przekonujemy się w nim codziennie, jacy jesteśmy i jak bardzo żyjemy życiem tramwajowym. W chwili gdy najbliższy bliźni demoluje nam śledzionę, unicestwia czar dopiero co kupionego płaszcza, niweczy z trudem przyszyte guziki, gasi brutalnie przepiękny połysk żarliwie wyczyszczonych butów, gniecie na miazgę wiezione dla dzieci ciastka, uśmiecha się przepraszająco, pakując nam w usta rękaw od kurtki, w której przed chwilą czyścił kominy lub wypakowywał stare śledzie – w takiej chwili, powtarzam, instynkty, jak działa żaglowej fregaty, wysuwają się groźnie z burt naszych dusz. Wtedy dopiero spostrzegamy z przerażeniem, jacy potrafimy być pierwotni, dzicy, egoistyczni, kłótliwi, nietolerancyjni, zaślepieni, krótkowzroczni. Z drugiej strony – ileż wspaniałych wartości dostrzegamy naraz w życiu, gdy uda nam się wepchnąć jako ostatni do rozchodzącego się w szwach autobusu, gdy przygodny sąsiad, wisząc na stopniu, odstąpi nam trzy centymetry kwadratowe miejsca, akurat tyle, by postawić na nich szpic buta, gdy złapany rozpaczliwie za krawat ten, który już do połowy tkwi w środku, uśmiechnie się bez pretensji i przygnie nas mocnym ramieniem, gdy wreszcie starsza pani, której, prąc ku wyjściu, strąciliśmy kapelusz, porwali w strzępy gazety i wgnietli całą zawartość siatki z masłem, jajami i marmoladą w biust, uśmiechnie się z tramwajową melancholią i powie smutne, lecz przebaczające: – Nie szkodzi… – Wtedy widzimy, jak dalece potrafimy być solidarni, wyrozumiali, ludzcy i coś ciepłego rozpływa się nam jak słodka, rozgrzana czekolada koło serca. Nic nie wzbudza w nas tak nieprzytomnej złości i bezmyślnej chęci awantur, jak niekończące się wyczekiwanie na wypchane ludźmi trolejbusy, do których nie można się dostać, jak tępota, brutalności i nieuprzejmość w tramwaju, o nic nie będziemy się sprzeczać i kłócić tak namiętnie, jak o grubiaństwa współpasażerów i bezduszną wrogość konduktorów. Ale też nic nie wzbudza w nas takiego uczucia zadowolenia, satysfakcji i wygody, jak widok wyczekiwanego numeru na ulicznym horyzoncie i stwierdzenie, że znajdziemy w nim miejsce siedzące. Tramwaj wyzwala w nas dziś w Warszawie cenną bezpośredniość przeżywania i dlatego żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym.”

Leopold Tyrmand książka Zły

Zły

Teresa Wilska Fotografia

„Teraz, kiedy przeszłam już chrzest bojowy, nie boję się chodzić po mieście, ale tych godzin na dachu bardzo nie lubię. Siedzi się bezczynnie i czeka co na łeb zrzucą. Paskudne uczucie. Obserwujemy miasto. Widać stąd prawie całą Warszawę. W wielu miejscach domy nikną w kłębach dymu i ognia. Pożarów jest coraz więcej.
W nocy jest zupełnie inaczej. Tu, wysoko nad miastem, jest bezpiecznie. Niemcy o tej porze nie latają. Nasz „gołębiarz” też widocznie śpi. Dokoła czerwone łuny pożarów. Wyraźnie widać, gdzie toczą się walki. Wylatują stamtąd łańcuszki świetlnych pocisków.
W ciszę nocną zaczyna się wkradać dziwny pomruk. Przecież to samoloty. Tymczasem w mieście rozpętała się wściekła kanonada. Sznury czerwonych paciorków wytryskują ze wszystkich stron. Wysuwają się białe macki reflektorów. Tu i ówdzie pęka rakieta. Pukają zenitówki, jazgocą w dole cekaemy. Co się dzieje? Niedaleko od nas przesuwa się ciemna, wolno lecąca, trochę do widma podobna sylwetka samolotu, za nią druga. To do nich strzelają.
– O Boże! Przecież to nasi…
Od samolotów coś się odrywa i wolniutko, majestatycznie, oświetlone łunami pożarów szybują w powietrzu białe spadochrony z zasobnikami. To zrzut. Żeby tylko nie dostał się w ręce Niemców. Samoloty raz jeszcze przelatują koło nas i powoli ich warkot milknie. Jeszcze jakiś czas trwa kanonada. Świetlne pociski we wszystkich kierunkach przeszywają niebo. Zenitówki szczekają zajadle. Powoli wszystko cichnie. Jest znowu zwykła powstaniowa noc. Odlecieli. Białe parasole spadochronów szybują coraz niżej. Jednak nie jesteśmy sami. Pewno często będą zrzucać broń, a może prześlą desant. Długo dyskutujemy na temat pierwszego zrzutu.”

Teresa Wilska (1926)

Notatka dotycząca 4 sierpnia 1944
Oszczędzajcie filipinki

Stefan Żeromski Fotografia

„Przyjaźń wygląda przy uczuciu do kobiety jak świeca łojowa przy świetle elektrycznym.”

Dzienniki
Źródło: tom I, s. 353 http://books.google.pl/books?id=RV58AAAAIAAJ&q=Przyja%C5%BA%C5%84+wygl%C4%85da+przy+uczuciu+do+kobiety+jak+%C5%9Bwieca+%C5%82ojowa+przy+%C5%9Bwietle+elektrycznym&dq=Przyja%C5%BA%C5%84+wygl%C4%85da+przy+uczuciu+do+kobiety+jak+%C5%9Bwieca+%C5%82ojowa+przy+%C5%9Bwietle+elektrycznym&hl=pl&ei=dwGITLT6AcnKswal04mrCg&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=2&ved=0CDMQ6AEwAQ

Bogdan Wenta Fotografia
Patrycja Markowska Fotografia
Stanisław Dygat Fotografia
William James Fotografia
Gustave Flaubert Fotografia
Michael Ondaatje Fotografia
John Gray (terapeuta) Fotografia
Thomas Jefferson Fotografia

„Nie jestem wśród tych którzy boją się narodu. Naród, nie bogacze, jest naszą ostoją nieprzerwanej wolności. Aby zachować narodową niezależność, nie wolno nam pozwolić aby nasi włodarze obciążyli nas wiecznym długiem. Musimy uczynić wybór między ekonomią i wolnością, czy obfitością i poddaństwem. Jeśli wpadniemy w takie długi, że będziemy musieli opodatkować nasze posiłki i napoje, nasze rzeczy pierwszej potrzeby, nasze wygody, naszą pracę i rozrywkę, nasze powołania i wiarę, tak jak to uczyniono ludziom w Anglii, wtedy nasi ludzie, tak jak oni będą musieli pracować szesnaście godzin z dwudziestu czterech i oddać zarobek z piętnastu tych godzin dla rządu na długi i codzienne wydatki; szesnasta zaś godzina będzie niewystarczająca aby zarobić na chleb i trzeba będzie żyć jak oni żyją, na owsiance i kartoflach, nie mieć czasu pomyśleć, nie mieć środków aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności; ciesząc się gdy zdobędziemy utrzymanie wynajmując się do zakuwania łańcuchów na szyjach naszych nieszczęsnych współbraci. Nasi właściciele ziemscy, też jak tamci, zatrzymają w rzeczy samej tytuł i zarządzanie majątkiem niby ich, jednak w rzeczywistości utrzymywanym dzięki zaufaniu do skarbu, muszą jak tamci błąkać się po obcych krajach i zadowalać się nędzą, zapomnieniem, wygnaniem i chwałą narodu. Ten przykład daje nam zbawienną naukę, że prywatne fortuny są niszczone zarówno przez publiczną jak i prywatną rozrzutność. I to jest tendencja wszystkich rządów ludzkich. Odstępstwo w jednej zasadzie staje się precedensem w drugiej; a to drugie dla trzeciego i tak dalej, aż masy społeczne są zredukowane do bycia jedynie automatami w nędzy, odartymi z uczuć poza cierpieniem i grzechem. Tak zaczyna się bellum omnium in omnia (wojna wszystkich z wszystkimi), którą niektórzy filozofowie tego świata błędnie biorą za stan naturalny, zamiast za nadużycia człowieka. Koniem pociągowym tego strasznego zespołu jest dług publiczny. Opodatkowanie kroczy za nim i wprowadza nędzę i ucisk.”

Thomas Jefferson (1743–1826) 3. prezydent Stanów Zjednoczonych

Źródło: list do Samuela Kerchevala, 12 lipca 1816

Lars Gustafsson Fotografia
Ronaldo Fotografia
Judy Garland Fotografia

„Nigdy nie jesteś tak samotna, kiedy jesteś chora na scenie. Najbardziej koszmarne uczucie na świecie to poczuć chęć na wymioty przed czterema tysiącami ludzi.”

Judy Garland (1922–1969) aktorka amerykańska

You are never so alone as when you are ill on stage. The most nightmarish feeling in the world is suddenly to feel like throwing up in front of four thousand people. (ang.)
Źródło: magazyn „LIFE”, 2 czerwca 1961

Erich Fromm Fotografia
Winifred Wagner Fotografia

„Jedyne uczucia, jakie miałam dla Hitlera, to podziw i przyjaźń. Przez wiele lat łączyła nas bliska przyjaźń i pozostawaliśmy w stałym kontakcie. Ostatni list, jaki od Adolfa Hitlera otrzymałam, nosił datę 20 kwietnia 1945 roku.”

Winifred Wagner (1897–1980)

Źródło: Adam Czopek, Czy Hitler miał romans z Winifred Wagner? http://maestro.net.pl/index.php/5622-czy-hitler-mial-romans-z-winifred-wagner, maestro.net.pl, 16 lutego 2012.

Jacek Woroniecki Fotografia
Borys Pasternak Fotografia

„Fonetyczna i morfologiczna struktura polskich dialektów Górnego Śląska jest bez wątpienia polska – z częściowo archaicznymi cechami. To było i zawsze jest rzeczowo uzasadnione ujęcie slawistycznych badań językoznawczych. System deklinacyjny i koniugacyjny jest bez zarzutu słowiański w polskiej odmianie. Aspekt czasownikowy, jedna z cech językowych różniących zasadniczo język słowiański od niemieckiego, pozostał do dzisiaj nienaruszony. (…) Polskie dialekty Górnego Śląska wykazują zwykłą dla dialektów właściwą charakterystykę. Elementy archaiczne znajdują się obok dialektowych nowości. Poza tym polskie gwary Górnego Śląska odznaczają się licznymi zapożyczeniami ze słownictwa niemieckiego, zjawisko, które również w sensie dobrze pomyślanych uczuć patriotycznych stało się powodem, by mówić o rozwodnionym języku polskim. Rzeczowo bezzasadnym było natomiast określać polski język górnośląski jako język, który ulega rozkładowi i rozwija się od słowiańskiego ku niemieckiemu. Tę nienaukową wypowiedć możemy całkowicie pominąć. W dyskusjach naukowych nigdy nie odgrywała jakiejkolwiek roli. Są to więc dialekty polskie, które z powodu długiego, bo od lat trzydziestych XIV wieku, odosobnienia Śląska od Polski w następstwie historycznych rzeczywistości przejęły wiele ze słownictwa niemieckiego integrując to jednak w swój słowiańsko-polski system językowy. To słownictwo niemieckie, które podczas długiego odosobnienia Śląska od państwa polskiego w czasach czeskich, austriackich i pruskich zostało przejęte do dialektów górnośląskich, wzbogaciło się szczególnie w ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku mnogością nowoczesnych pojęć technicznych i administracyjnych z języka niemieckiego. Fonetycznie i morfologicznie zostało jednak zintegrowane i nie zdołało ono polskiej struktury tych dialektów zasadniczo zmienić lub wręcz rozkruszyć (…). Podobne zjawiska spotykamy w najrozmaitszych okolicach europejskiego obszaru językowego. Jednym z najbardziej zwracających na siebie uwagę przykładów ukazać można język rumuński, który mimo bogatych leksykalnych zapożyczeń słowiańskich zachował swój romański charakter językowy; bo jego struktura gramatyczna pozostała w swoich wschodnioromańskich właściwościach. Nie ma trudności dowieść polskiego charakteru dialektów górnośląskich, co zresztą w badaniach naukowych dialektologicznych nigdy nie było poddawane w wątpliwość.”

Reinhold Olesch (1910–1990)
Arundhati Roy Fotografia