Cytaty na temat widzenie
strona 19

Jan Stanisław Bystroń Fotografia
George Friedman Fotografia
Tadeusz Pieronek Fotografia

„Z punktu widzenia teologicznego czy duszpasterskiego negowanie integracji z Unią Europejską jest brakiem chrześcijańskiej odpowiedzialności.”

Tadeusz Pieronek (1934–2018) polski duchowny katolicki, biskup

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 16 stycznia 2002.

Manuela Gretkowska Fotografia

„Tu widzę, jak pięknie rośnie moja trumna, zobacz no te sosny.”

Manuela Gretkowska (1964) pisarka polska

Kobieta i mężczyźni (2007)

Maria Valtorta Fotografia
Robert Rient Fotografia
Małgorzata Potocka (tancerka) Fotografia
Andrzej Łapicki Fotografia
Włodzimierz Szaranowicz Fotografia

„Widzieliśmy go podczas dobrych skoków w Zakopanem, a tu… cieniutko, mówiąc krótko.”

Włodzimierz Szaranowicz (1949) polski dziennikarz sportowy

o Ruuskanenie.
Skoki narciarskie, Sapporo 2004

Jan Zieja Fotografia

„Ostatni Sobór (…), a u jego początku papież Jan XXIII (…) jaśniej nam pokazali Pana Jezusa (…). Wielu ludzi na tej ziemi widzi mury świątyń, widzą ludzi w kościele, przełożonych, biskupów, księży (…), a jeszcze za słabe jest widzenie Pana Jezusa.”

Jan Zieja (1897–1991) polski duchowny katolicki, kapelan Szarych Szeregów i Armii Krajowej

w 1965 r.
Źródło: Magdalena Grochowska, Zieja. Stoję na rynku nienajęty, wyborcza.pl, 12 września 2011 http://wyborcza.pl/1,76842,10263125,Zieja__Stoje_na_rynku_nienajety.html?as=18&startsz=x

Peter Stormare Fotografia
Janusz Wojciechowski Fotografia

„Podpisanie Traktatu Konstytucyjnego jest fatalne z punktu widzenia interesów Polski. Dokument został podpisany pochopnie, pospiesznie i jest kolejnym przykładem nierozsądnego ustępstwa rządu polskiego wobec UE.”

Janusz Wojciechowski (1954) polityk polski

Źródło: Wojciechowski: Traktat Konstytucyjny osłabia Polskę, wp.pl, 19 października 2004 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wojciechowski-Traktat-Konstytucyjny-oslabia-Polske,wid,6015616,wiadomosc.html

Neal Stephenson Fotografia
Jerzy Mielewski Fotografia
Robert Skidelsky Fotografia

„Sam widzisz, jak się ociągam z rozpoczęciem najgorszego rozdziału: Polska. Ale trudno.”

Niklas Frank (1939) niemiecki dziennikarz i pisarz; syn Hansa Franka

Źródło: s. 67.

Faustyna Kowalska Fotografia
Marcin Kowalczyk Fotografia
Aleksander Kwaśniewski Fotografia
Philip Kindred Dick Fotografia

„Wydawało się niemożliwe, żeby Wendy Wright składała się jak inni ludzie z krwi i organów wewnętrznych. W jej sąsiedztwie czuł się jak drobny, tłusty, spocony, niewykształcony żarłok o rozklekotanym żołądku i świszczącym oddechu. Zaczynał wtedy zdawać sobie sprawę z mechanizmów, które utrzymywały go przy życiu: pompy, rury, zawory, sprężarki i paski klinowe musiały z hałasem wykonywać w jego organizmie swą pozbawioną szans powodzenia pracę, skazaną ostatecznie na klęskę. Widząc jej twarz miał wrażenie, że jego własna jest krzykliwą maską, obserwując jej ciało czuł się jak tandetna, nakręcana zabawka. Cała utrzymana była w subtelnych kolorach, jakby delikatnie podświetlonych. Jej oczy, przypominające zielone, polerowane klejnoty, spoglądały na wszystko beznamiętnie i nigdy nie dostrzegł w nich lęku, wstrętu czy pogardy. Wszystko, na co patrzyła, zyskiwało sobie jej akceptację. Robiła wrażenie osoby bardzo spokojnej: wydawała się przy tym silna, pogodna i opanowana, odporna na wyczerpanie, zmęczenie, choroby i niemoc. Miała pewnie jakieś 25 czy 26 lat – ale nie mógł sobie wyobrazić, by kiedykolwiek wyglądała młodziej, i wydawało mu się pewne, że nigdy się nie zestarzeje. Zbyt dobrze panowała zarówno nad sobą, jak i nad otaczającą ją rzeczywistością, by ulegać wpływom wieku.
– Jestem – odezwała się Wendy spokojnym, łagodnym głosem.”

Ubik (1966)

Benedykt XVI Fotografia

„Musimy porzucić nasze fałszywe pewności, naszą intelektualną pychę, która uniemożliwia nam dostrzeżenie bliskości Boga. Musimy podążać drogą wewnętrzną świętego Franciszka – drogą ku tej ogromnej prostocie zewnętrznej i wewnętrznej, która czyni serce zdolnym do widzenia.”

Benedykt XVI (1927) papież

homilia w czasie pasterki, 24 grudnia 2011.
Źródło: Omelia del Santo Padre Benedetto XVI, 24 dicembre 2011 http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/homilies/2011/documents/hf_ben-xvi_hom_20111224_christmas_pl.html

Swiatłana Aleksijewicz Fotografia
Sufjan Stevens Fotografia
Krzysztof Niewrzęda Fotografia
Jerzy Blandrata Fotografia
Herta Müller Fotografia
Slavoj Žižek Fotografia
Jechiel Rajchman Fotografia
Jostein Gaarder Fotografia
Katarzyna Figura Fotografia
Madonna Fotografia
Krzysztof Dzikowski Fotografia

„Wiem, że masz dość,
Lecz, widzisz, dziewczyno,
Wybrałaś mnie sama,
Więc humory moje znoś.”

Krzysztof Dzikowski (1938) polski satyryk i literat

współautor: Kazimierz Winkler
Źródło: Przestań wodzić mnie za nos

Tadeusz Baranowski Fotografia
Miuosh Fotografia
Maria Valtorta Fotografia
Ireneusz Bruski Fotografia
Philip Kindred Dick Fotografia
Leopold Tyrmand Fotografia

„Żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym. Znaczy to, że w naszej warszawskiej epoce tramwaj wzniósł się do roli symbolu. Oczywiście tramwaj wyraża miejską jednostkę komunikacyjną, taką samą jak trolejbus czy autobus. Mówi się: żyjemy życiem takim czy innym, wtedy gdy życie owo dobywa z człowieka jego najistotniejsze cechy. Czyli że w zetknięciu z nim człowiek objawia się w całej okazałości. Przepełniony irracjonalnie tramwaj warszawski stanowi doskonały odczynnik, przekonujemy się w nim codziennie, jacy jesteśmy i jak bardzo żyjemy życiem tramwajowym. W chwili gdy najbliższy bliźni demoluje nam śledzionę, unicestwia czar dopiero co kupionego płaszcza, niweczy z trudem przyszyte guziki, gasi brutalnie przepiękny połysk żarliwie wyczyszczonych butów, gniecie na miazgę wiezione dla dzieci ciastka, uśmiecha się przepraszająco, pakując nam w usta rękaw od kurtki, w której przed chwilą czyścił kominy lub wypakowywał stare śledzie – w takiej chwili, powtarzam, instynkty, jak działa żaglowej fregaty, wysuwają się groźnie z burt naszych dusz. Wtedy dopiero spostrzegamy z przerażeniem, jacy potrafimy być pierwotni, dzicy, egoistyczni, kłótliwi, nietolerancyjni, zaślepieni, krótkowzroczni. Z drugiej strony – ileż wspaniałych wartości dostrzegamy naraz w życiu, gdy uda nam się wepchnąć jako ostatni do rozchodzącego się w szwach autobusu, gdy przygodny sąsiad, wisząc na stopniu, odstąpi nam trzy centymetry kwadratowe miejsca, akurat tyle, by postawić na nich szpic buta, gdy złapany rozpaczliwie za krawat ten, który już do połowy tkwi w środku, uśmiechnie się bez pretensji i przygnie nas mocnym ramieniem, gdy wreszcie starsza pani, której, prąc ku wyjściu, strąciliśmy kapelusz, porwali w strzępy gazety i wgnietli całą zawartość siatki z masłem, jajami i marmoladą w biust, uśmiechnie się z tramwajową melancholią i powie smutne, lecz przebaczające: – Nie szkodzi… – Wtedy widzimy, jak dalece potrafimy być solidarni, wyrozumiali, ludzcy i coś ciepłego rozpływa się nam jak słodka, rozgrzana czekolada koło serca. Nic nie wzbudza w nas tak nieprzytomnej złości i bezmyślnej chęci awantur, jak niekończące się wyczekiwanie na wypchane ludźmi trolejbusy, do których nie można się dostać, jak tępota, brutalności i nieuprzejmość w tramwaju, o nic nie będziemy się sprzeczać i kłócić tak namiętnie, jak o grubiaństwa współpasażerów i bezduszną wrogość konduktorów. Ale też nic nie wzbudza w nas takiego uczucia zadowolenia, satysfakcji i wygody, jak widok wyczekiwanego numeru na ulicznym horyzoncie i stwierdzenie, że znajdziemy w nim miejsce siedzące. Tramwaj wyzwala w nas dziś w Warszawie cenną bezpośredniość przeżywania i dlatego żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym.”

Leopold Tyrmand książka Zły

Zły

George Orwell Fotografia

„Widziałem rzeczy wspaniałe i nareszcie wierzę naprawdę w socjalizm.”

George Orwell (1903–1950) pisarz i publicysta angielski

I have seen wonderful things, and at last really believe in socialism. (ang.)
w liście do Cyrila Connolly’ego napisanym po powrocie z wojny domowej w Hiszpanii.
Źródło: cyt. za: Lee Wengraf, The Orwell we never knew, „International Socialist Review”, nr 32, listopad – grudzień 2003 http://www.isreview.org/issues/32/orwell.shtml

Jeremy Clarkson Fotografia
Wiesław Mering Fotografia
Stanley Kubrick Fotografia
Konrad Imiela Fotografia

„Ja nie widzę siebie w tej chwili w żadnej wielkiej roli dramatycznej, nie marzę o zagraniu Hamleta.”

Konrad Imiela (1972) aktor polski

Źródło: „Życie”, 19 października 2001 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/kimiela1.htm

Magda Umer Fotografia

„Nie widzę więc powodu, żebym sama ładowała się w szpony nałogu, bo oglądanie telewizji jest nałogiem, z którego trudno się wydostać. Teraz bardziej szanuję czas i pragnę wykorzystywać go mądrzej. Szkoda mi życia na byle co.”

Magda Umer (1949) piosenkarka polska, aktorka, reżyser

o tym, że od wielu lat nie ogląda telewizji.
Źródło: Bohdan Gadomski, Momentami ocieram się o szczęście, „Angora” nr 10, 6 marca 2011 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/116618.html

Jean Cocteau Fotografia

„Kobieta powinna widzieć, jak dalece może iść za daleko.”

Jean Cocteau (1889–1963) francuski poeta, powieściopisarz, dramaturg i krytyk

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

Władysław Tatarkiewicz Fotografia
Janne Ahonen Fotografia
Agnieszka Włodarczyk Fotografia

„Widziałam go najpierw sama w domu i trochę się bałam, co będzie. Natomiast bardzo miło byłam zaskoczona na premierze, dlatego, że okazało się, że ludzie się śmieją i to nawet sporo. Jeśli chodzi o mnie, to momentami ten dowcip mnie nie śmieszy a momentami mnie śmieszy. Tam każdy może się dopatrzeć czegoś dla siebie. Babcia się śmieje z tego, że inne babcie jarają trawę. Każdy znajdzie jakiś taki temat, który jego interesuje. Mnie na przykład interesowały koty, bo sama mam trzy koty, więc śmieszy mnie scena z kotami. Smaku dodają też wpadki aktorów pokazane na końcu, to jest bardzo fajne. Każdego jednak coś innego bawi. Ten dowcip jest bardzo różny, niektóre są stare, niektóre są nowe, wymyślone. Także film jest pomieszany. Ale nie jest to zła komedia na pewno. Ludzie się śmiali i to jest największy wyznacznik, bo jak ja oglądam coś sama, to patrzę dość krytycznie. Mnie nie za bardzo śmieszą moje sceny. Jak się pracuje przy takim filmie, to człowiek się boi, że może się nie udać. Natomiast tak naprawdę efekt się widzi dopiero wtedy, kiedy się usiądzie w kinie pośród innych ludzi.”

Agnieszka Włodarczyk (1980) polska aktorka

o filmie Job, czyli ostatnia szara komórka.
Źródło: Agata Żbikowska, Ludzie się śmieją. Rozmowa z Agnieszką Włodarczyk jedną z gwiazd „Joba”, stopklatka.pl, 3 listopada 2006 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=34414

Zyta Burbon-Parmeńska Fotografia

„Wolałaby raczej umrzeć, niż widzieć mojego męża godzącego się na usunięcie. Nie przestawał błagać o przerwanie wojny, a to jego uczyniono odpowiedzialnym za klęskę. Taka niesprawiedliwość!”

Zyta Burbon-Parmeńska (1892–1989) cesarzowa Austrii i królowa Węgier

Źródło: Jean des Cars, Kobiety, które zawładnęły Europą. Najpotężniejsze królowe, op. cit., s. 258.

Ryan Tedder Fotografia

„Zagubiłem się w pięknie wszystkiego, co widzę. Świat nie jest nawet w połowie tak zły, jakim go malują. Gdyby wszyscy synowie i wszystkie córki przestaliby oszukiwać, wtedy, miejmy nadzieję, nienawiść zniknęłaby, a zapanowałaby miłość. To mogłoby zacząć się teraz…, cóż być może tylko marzę na jawie.”

Ryan Tedder (1979)

I get lost in the beauty of everything I see. The world ain’t half as bad sa they paint it to be. If all the sons, if all the daughters stopped to take it in, well then hopefully, the hate subsides and the love can begin. It might start now..., well maybe I’m just dreaming out loud. (ang.)
Źródło: utwór Come Home, z albumu Dreaming Out Loud (2007) zespołu OneRepublic.

„Setki posłów! Jeden, drugi, tam widzę trzeci…”

Paweł Dłużewski (1953) polski artysta kabaretowy i przedsiębiorca

Mecz polityków

Elizabeth Gurley Flynn Fotografia

„Nie pociągało mnie życie rodzinne i liczna familia (…). Chciałam przemawiać i pisać, podróżować, spotykać ludzi, odwiedzać rozmaite miejsca, działać na rzecz IWW. Nie widziałam powodu, dlaczego ja, jako kobieta, miałabym z tego zrezygnować.”

Elizabeth Gurley Flynn (1890–1964)

Źródło: Rebel Girl (autobiografia); cyt. za: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 446.

Michał Sopoćko Fotografia
Fidel Castro Fotografia

„Czy to źle być dyktatorem? Widziałem, jak Stany Zjednoczone zaprzyjaźniały się z niektórymi dyktatorami.”

Fidel Castro (1926–2016) przywódca kubański

Źródło: film dokumentalny Comandante, 21 lutego 2003

Stanisław Mikulski Fotografia
Mieczysław Niedziałkowski Fotografia
Stanisław Dubois Fotografia
Jan Zając Fotografia
Gabrielle Zevin Fotografia
Kazimierz Kelles-Krauz Fotografia
Henri Rousseau Fotografia

„Gdy… widzę niezwykłe rośliny z egzotycznych ziem, wydaj mi się, jakbym wkraczał w jakiś sen.”

Henri Rousseau (1844–1910) malarz francuski

Źródło: Harry Pye, Henri Rousseau w: 501 wielkich artystów pod red. Stephena Farthinga, wyd. MWK, Warszawa 2009, ISBN 9788361065326, s. 248, tłum. Dominika Zielińska, Ryszard Jacoby.

Ann Coulter Fotografia
Marek Suski Fotografia
Jacek Skubikowski Fotografia

„Tak dobrze cię znam,
Chyba nawet lepiej niż ty siebie.
Jestem taki sam,
Wciąż widzę setki plam na niebie.
Nieufność to mgła,
Co przynosi tylko ciszę,
Jak klatka ze szkła
Nie pozwala nam się słyszeć.”

Jacek Skubikowski (1954–2007) polski piosenkarz, gitarzysta, kompozytor

Źródło: Tacy sami, utwór z repertuaru zespołu Lady Pank

Richard Williamson Fotografia
Odoryk z Pordenone Fotografia
Tim Roth Fotografia
Ireneusz Mazur Fotografia
Mirosław Hermaszewski Fotografia

„Przed chwilą widziałem Polskę. Niestety, warunki obserwacji nie były najlepsze. Nad Polską i Europą panuje nieprzyjemna pogoda. Europa jest pokryta chmurami.”

Mirosław Hermaszewski (1941) polski lotnik, kosmonauta, generał

ze stacji Salut 6 podczas łączności z Ziemią, 29 czerwca 1978.

Cyceron Fotografia
Warłam Szałamow Fotografia
Siegfried Hecker Fotografia

„To, co widziałem, mogłoby spokojnie znaleźć się w dowolnym amerykańskim ośrodku atomowym.”

po obejrzeniu północnokoreańskiej fabryki wzbogacania uranu uznawanej dotychczas za przestarzałą.
Źródło: Mariusz Zawadzki, Koreańczycy z Północy potrafią świetnie wzbogacać uran, „Gazeta Wyborcza”, 22 listopada 2010.

Marcin Możdżonek Fotografia
Ann-Marie MacDonald Fotografia
Jeff Goldblum Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Jan Pietrzak Fotografia
Frank Zappa Fotografia
Urszula Grabowska Fotografia
Richard Burton Fotografia
Virginia Woolf Fotografia

„Ból nie zaczął się właściwie aż do rana. Ale oczywiście rano było gorzej. O tym czasie przyszło już odrętwienie, a z nim ten tępy ból gojenia, który jest zawsze gorszy od ostrego, czystego bólu w pierwszym momencie (…) Jednakże ból był czymś co znał. Ból był jak stary przyjaciel, którego od dawna nie widział. Umiał sobie dać radę z bólem. Z bólem trzeba leżeć, a nie odsuwać się od niego. Trzeba niejako poruszać się dookoła zewnętrznego skraju bólu, tak jak się robi z zimną wodą, dopóki człowiek w końcu nie zdobędzie się na dość odwagi, by wziąć się w garść. Wtedy trzeba nabrać głęboko tchu, dać nurka i opaść aż na samo dno. A potem, kiedy już pozostałeś jakiś czas w głębi, stwierdzasz, że nie jest wcale tak zimno, jak myślałeś, gdy twoje mięśnie cofały się przed tą zewnętrzną krawędzią, kiedy chodziłeś dokoła próbując zebrać się na odwagę. Znał ból. Ból był jak walka na ringu; jeżeli do tego powracasz dostatecznie długo, nabierasz w końcu pewnego instynktu. Nigdy nie wiesz, kiedy przychodzi ani skąd się bierze, ale nagle odkrywasz że go masz i że go masz od dawna, nic o tym nie wiedząc. Tak samo jest z bólem. Ból był jak wioska u stóp góry, na której garbie, wysoko nad wsią, wybudowana jest katedra, a dzwony tej katedry bezustannie wydzwaniają pieśń o krzyżu.”

Postać: Prewitt
Stąd do wieczności

Johann Wolfgang von Goethe Fotografia

„Gdy otworzysz oczy wydaje ci się już, że widzisz.”

Johann Wolfgang von Goethe (1749–1832) niemiecki poeta

Pozostałe

Maria Rodziewiczówna Fotografia
Jacek Dukaj Fotografia

„– Zawsze gdy przechodzę obok tych pomników… „Polegli za wolność naszą i waszą”, „W obronie ojczyzny”, „Za niepodległą Polskę”… Rany boskie, czy jest w ogóle coś bardziej idiotycznego? Ludzie wyjeżdżają, osiedlają się w Anglii, Hiszpanii, Holandii, Ameryce, znajomy ożenił się z dziewczyną z Nowej Zelandii – ważne jest JAK, nie GDZIE, gdzie zaniosą cię namiętności, praca, los; tam. Co to ma za znaczenie, pod jaką flagą, jakim rządem, jakim językiem żyć ci przyszło, jaką pieczątkę biją ci w papiery i jakie słowo wpisują w rubryce „narodowość”? Toż trzeba by być socjopatą! Życie to jest co innego: twoi rodzice, dom, nachylające się nad tobą twarze, dzieciństwo i młodość, przyjaciele i znajomi, ludzie i uczucia między ludźmi, twoje życie, jaki zawód wybierzesz, jakie książki, filmy, potrawy lubisz, czy spoglądasz nocą w niebo, czy zasypiasz na łące pod kwiatami, czy odurzył cię zapach lasu, co zapamiętasz, twoje życie, kilka osób, kilka przedmiotów, kilka miejsc, żona, dzieci, kilka osób, które kochasz i które ciebie kochają, i żebyś mógł zapewnić im szczęście, widział, jak dorastają, starzeją się, dał, co najlepsze, wziął, co najlepsze, żeby wnuki twoją twarz nad sobą widziały, i żeby tak się domknęło, kilka osób, kilka przedmiotów, kilka miejsc, twoje życie. Coś kruchego, bezbronnego, niemowlę ukryje w swojej dłoni. W jakie szaleństwo, w jaką chorobę umysłu trzeba zapaść, żeby to odrzucić, zdeptać, zniszczyć – dla tych paru słów, kolorów i pieczątek, dla nazw! Jak ci kibole pierdolnięci, co się pałują i rżną w obronie „honoru” swojego klubu – tylko że kibole narodowi mają jeszcze większego świra i tu zawsze idzie zadyma na śmierć i życie. Wyrzuć to z siebie! „My”, „oni””

Jacek Dukaj (1974) pisarz polski

do niczego ci to nie potrzebne! Masz tylko swoje życie.
Źródło: Przyjaciel prawdy. Dialog idei

Jakub Żulczyk Fotografia
Icchak Cukierman Fotografia

„Zwróciłem się do ludzi z AK z prośbą o pomoc w wyprowadzeniu z getta resztek bojowników, ale oni chcieli skończyć nie tylko z powstaniem, lecz również z powstańcami. Jako bojownicy – z punktu widzenia AK – byliśmy zbędni wszędzie na polskiej ziemi. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie było wśród nich ludzi, dla których ważny był aspekt humanitarny. Ale ich organizacja nie była na to nastawiona. AK nie była organizacją pomocy, była to organizacja wojskowa. I jako taka nie potrzebowała nas ani w walczącym getcie, ani w aryjskiej części Warszawy. Byliśmy im niepotrzebni także w partyzantce – jako Żydzi, wszędzie byliśmy zbędni. Co prawda proponowali nam, żebyśmy poszli do partyzantki, ale potem zabijali nas. Również w partyzantce zabijali nas – sami partyzanci. (…)
Nie ulega wątpliwości, że antykomunistyczne przesłanki były w tym przypadku jedynie pretekstem. Ludzie ci, w rękach których leżał los Żydów, nie mogli nie wiedzieć, kim jest Mordechaj Anielewicz, kim jest Icchak Cukierman. (…) Czy nie wiedzieli, kim są syjoniści i kto stoi na ich czele w Polsce? Czy nie wiedzieli o ruchu pionierskim? Nie ulega wątpliwości, że wiedzieli to wszystko i był to tylko pretekst, taki sam jak każdy inny.”

Icchak Cukierman (1915–1981) żydowski powstaniec warszawski

Źródło: Nadmiar pamięci (siedem owych lat). Wspomnienia 1939–1946, cyt. za: Elżbieta Janicka, Kamienie na szaniec, krytykapolityczna.pl, 6 kwietnia 2013 http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/historia/20130406/janicka-kamienie-na-szaniec

Peter Brook Fotografia
Andrij Bondar Fotografia
Antoni Słonimski Fotografia