Cytaty na temat pierwsza
strona 7

Immanuel Kant Fotografia
Raymond Aron Fotografia
Terry Goodkind Fotografia
Leon Knabit Fotografia
Neal Stephenson Fotografia
Mitsuo Fuchida Fotografia

„Pod moim bezpośrednim dowództwem było 49 bombowców horyzontalnych. Mniej więcej 500 metrów z prawej i trochę poniżej mojego samolotu leciało 40 samolotów torpedowych. W tej samej odległości z lewej, ale o 200 metrów nade mnę leciało 51 bombowców nurkujących. 43 myśliwce osłaniały formację. Trzy pierwsze grupy dowodzone były przez kapitanów Muratę, Takahashi i Itaya. Lecieliśmy przez gęste chmury rozciągające się na wysokości 2000 metrów, czasem ponad nimi. Dzień wstawał i obłoki pod nami poczęły stopniowo rozjaśniać się, gdy na wschodzie pojawiło się błyszczące słońce. Otworzyłem owiewkę kokpitu i popatrzyłem na wielki szyk samolotów. Ich skrzydła lśniły w jasnym, porannym świetle słonecznym. Szybkościomierz wskazywał 125 węzłów – pomagał nam wiatr popychający nas z tyłu. O 7.00 wyliczyłem, że powinniśmy osiągnąć Oahu w niespełna godzinę, jednak lecąc ponad chmurami nie widzieliśmy powierzchni morza, nie mieliśmy też możliwości sprawdzenia, na ile wiatr zniósł nas z kursu. Włączyłem antenę kierunkową, nastawiając ją na radiostację Honolulu i wkrótce złapałem jakąś lekką muzykę. Obracając antenę odnalazłem dokładny kierunek, z którego nadchodziła emisja i skorygowałem nasz kurs o pięć stopni. Nastawiając precyzerem radioodbiornik usłyszałem razem z muzyką coś, co wydawało mi się komunikatem meteo. Wstrzymując oddech pokręciłem gałką i wsłuchiwałem się w głos. I wtedy usłyszałem po raz drugi: „Przeciętne częściowe zachmurzenie, z chmurami przeważnie nad górami. Podstawa chmur 3500 stóp. Widzialność dobra. Wiatr północny, 10 węzłów.””

Mitsuo Fuchida (1902–1976)

To była pierwsza i nie ostatnia chwila mej nieopisywalnej radości tego dnia. Warunki były wymarzone do ataku powietrznego, a zwłaszcza naszego.
ciąg dalszy powojennych wspomnień Fuchidy na temat jego udziału w nalocie na Pearl Harbor.
Źródło: Z. Flisowski, Burza nad Pacyfikiem cz. 1, s. 97–98

James May Fotografia
Karol Libelt Fotografia

„Miłość też pierwszą nauczycielką piękna.”

Karol Libelt (1807–1875) filozof polski, działacz polityczny i społeczny

Źródło: Estetyka czyli umnictwo piękne http://books.google.pl/books?id=Dx8uAAAAYAAJ&printsec=frontcover&source=gbs_ge_summary_r&cad=0#v=onepage&q&f=false, wyd. B.M. Wolff, 1854, tom 1, s. 44.

Ken Follett Fotografia

„Pierwszą ofiarą wojny domowej była sprawiedliwość.”

Ken Follett (1949) pisarz brytyjski

Filary ziemi (1989)

Grzegorz Napieralski Fotografia
Helen Keller Fotografia
Szalom Jaakow Abramowicz Fotografia

„Żydzi posiadają dwie literatury i dwa odrębne, zupełnie niepodobne do siebie, języki. Pierwsza literatura to hebrajska – druga żargonowa. Myli się ten, kto język hebrajski do umarłych zalicza, żyje on i rozwija się ciągle.”

Szalom Jaakow Abramowicz (1835–1917) twórca literatury jidysz i hebrajskiej

Donkiszot żydowski. Szkic z literatury żargonowéj żydowskiéj
Źródło: Wstęp, w: Donkiszot żydowski. Szkic z literatury żargonowej żydowskiej http://pbc.biaman.pl/dlibra/doccontent?id=13182, nakładem rodziny, Warszawa 1899, s. 2.

Henry Wadsworth Longfellow Fotografia
Agnieszka Graff Fotografia
Jerzy Stępień Fotografia
Simeon Djankow Fotografia

„Nie jestem religijny, ale te relikwie to naprawdę pierwsza liga. Potencjalne dochody dla Bułgarii są oczywiste.”

o odkryciu rzekomych kości św. Jana Chrzciciela.
Źródło: „Forum”, 23 sierpnia 2010

Adam Smith Fotografia

„Człowiek zawsze musi żyć ze swojej pracy i jego płace muszą być przynajmniej wystarczające do jego utrzymania. W większości wypadków muszą być nawet nieco większe, inaczej byłoby niemożliwym dla niego, żeby utrzymać rodzinę i rasa takich robotników nie mogłaby trwać poza pierwsze pokolenie.”

Adam Smith (1723–1790) brytyjski myśliciel

A man must always live by his work, and his wages must at least be sufficient to maintain him. They must even upon most occasions be somewhat more, otherwise it would be impossible for him to bring up a family, and the race of such workmen could not last beyond the first generation. (ang.)
Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów
Źródło: rozdz. VIII http://books.google.pl/books?id=AXg4mctZEZ8C&pg=PA60&dq=inauthor:Adam+inauthor:Smith+%22man+must+always%22&hl=pl&ei=0igoTuaKCsaa-gbs5J3RCw&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=3&ved=0CDQQ6AEwAg#v=onepage&q=inauthor%3AAdam%20inauthor%3ASmith%20%22man%20must%20always%22&f=false

Donatien Alphonse François de Sade Fotografia
Kazimierz Ryczan Fotografia
R.A. Salvatore Fotografia

„Szeroki świat jest pełen wielkich cierpień, i wielkich radości, mój przyjacielu. To pierwsze utrzyma Cię na właściwej drodze, a drugie sprawi ze podróż będzie znośna.”

R.A. Salvatore (1959) amerykański pisarz science-fiction i fantasy

The world is full of great pain, and great joy, my friend. The first keeps you on the path of growth, the latter makes the journey tolerable.
Postać: Montolio de Brouchee
Legenda Drizzta

Irena Szewińska Fotografia
Hans Küng Fotografia
Arthur C. Clarke Fotografia
Leon XIII Fotografia
Maria Valtorta Fotografia
Jerzy Gorzelik Fotografia

„Dla mnie odpowiedź na pytanie o moją narodowość jest oczywista. Spis ludności to pierwsza okazja, kiedy będę mógł w rubryce narodowość wpisać śląska. Do tego samego zachęcam tych wszystkich, którzy również uważają się za Ślązaków.”

Źródło: Młodzież Wszechpolska przeciwko śląskim separatystom, 24 stycznia 2011 http://narodowcy.net/mlodziez-wszechpolska-przeciwko-slaskim-separatystom/2011/01/24/

Raúl González Fotografia

„Tamtego dnia mama ugotowała na pierwsze danie zupę. Tata był tak zdenerwowany, że prawie zemdlał ze strachu. Kiedy brał do ręki łyżkę, drżała mu ręka i zupa wylewała się poza talerz. Nie trafiał nawet łyżką do buzi. Nie mógł powstrzymać śmiechu. To była dziwna sytuacja, ale ja byłem spokojny. Tylko ja.”

Raúl González (1977) hiszpański piłkarz

wspomnienia Raúla, gdy został powołany do pierwszego składu Realu Madryt w 1994.
Źródło: Wszystkiego najlepszego, Kapitanie, realmadrid.pl, 27 czerwca 2011 http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=34916

Janusz Olejniczak Fotografia
Gerhard Ludwig Müller Fotografia
Janusz Palikot Fotografia

„Tusk nie jest dziś politykiem na miarę męża stanu, choć kiedy go poznałem wydawało mi się, że może się nim stać. Pierwsze wrażenie jakie sprawia jest sympatyczne. To jest człowiek, który wyraźnie słucha, nawiązuje kontakt, wchodzi w relacje. Długo nie widziałem jego bezwzględnej natury.”

Janusz Palikot (1964) polski polityk

o Donaldzie Tusku, polskim premierze.
Źródło: Janusz Palikot dla Wiadomości24: Tuska uwiódł mechanizm czystej władzy, wciągnął bez pamięci http://www.wiadomosci24.pl/artykul/janusz_palikot_dla_w24_tuska_uwiodl_mechanizm_czystej_211131.html, 16 września 2011

Engelbert Dollfuß Fotografia

„Moim celem był pokój… Nigdy nie zaatakowaliśmy pierwsi… Tylko się broniliśmy… Niech Bóg im wybaczy!”

Engelbert Dollfuß (1892–1934) austriacki polityk

leżąc na kanapie w saloniku w swej wiedeńskiej siedzibie po tym, gdy odniósł rany postrzałowe w zamachu 25 lipca 1934.
Źródło: Isabelle Bricard, Leksykon śmierci wielkich ludzi, op. cit., s. 143.

Jan Karski Fotografia

„Obóz, jak się zorientowałem. Obejmował teren około półtora kilometra kwadratowego płaskiego terenu. Otoczony był solidnym ogrodzeniem z drutu kolczastego, rozpiętego kilkoma rzędami pomiędzy drewnianymi słupami. Ogrodzenie miało ponad dwa i pół metra wysokości. Po zewnętrznej stronie przechadzały się patrole w odstępach około pięćdziesięciometrowych. Po stronie wewnętrznej strażnicy z bronią stali co jakieś piętnaście metrów. Za drutami stało kilkanaście baraków. Przestrzeń pomiędzy nimi wypełniał gęsty, falujący tłum. Więźniowie tłoczyli się, przekrzykiwali. Z kolei strażnicy starali się utrzymywać ich we względnym porządku…
… Po lewej stronie od bramy, o jakieś sto metrów za ogrodzeniem, był tor kolejowy, a właściwie rodzaj rampy. Prowadził od niej do ogrodzenia chodnik zbity z desek. Na torowisku stał pociąg złożony z około trzydziestu wagonów towarowych. Były brudne i zakurzone…
… Mijaliśmy akurat jakiegoś starca. Siedział na ziemi nagi i rytmicznie kiwał się do przodu i tyłu. Jego oczy błyszczały i nieustannie mrugał powiekami. Nikt nie zwracał na niego uwagi. Obok leżało dziecko w łachmanach. Miało drgawki. Z przerażeniem spoglądało dookoła.
Tłum pulsował jakimś obłędnym rytmem. Wrzeszczeli, machali rękami, kłócili się i przeklinali. Zapewne wiedzieli, że niedługo odjadą w nieznane, a strach, głód i pragnienie potęgowały poczucie niepewności i zwierzęcego zagrożenia. Ludzie ci zostali wcześniej ograbieni z całego skromnego dobytku, jaki im pozwolono zabrać w tę podróż. Było to pięć kilogramów bagażu. Były to zwykle jakieś najpotrzebniejsze w drodze przedmioty. Poduszka, jakieś okrycie, trochę jedzenia, butelka z wodą. Czasem kosztowności czy pieniądze. Docierała tu przeważnie ludność gett, która nie miała już nic…
Pobyt w obozie nie trwał długo. Zazwyczaj nie dłużej niż cztery dni. Potem pakowano ich w wagony na śmierć. Przez czas pobytu w obozie prawie nie otrzymywali jedzenia. Zdani byli na własne zapasy.
Baraki obozowe mogły pomieścić mniej więcej połowę więźniów. Drugie tyle pozostawało na dworze. Powietrze wypełniał odór ludzkich odchodów, potu, brudu i zgnilizny…
… Oficer SS, odpowiadający zapewne za załadunek, stanął przed tłumem Żydów. Nogi rozstawił szeroko.
– Ruhe! Ruhe! Spokój! – wrzasnął. – Wszyscy Żydzi mają wejść do wagonów. Pojedziecie tam, gdzie jest dla was praca. Ma być porządek. Nie wolno się pchać ani opóźniać załadunku. Kto będzie wywoływał panikę albo stawiał opór, zostanie zastrzelony.
Przerwał i wbił wzrok w masę ludzką przed sobą. Spokojnie zaczął otwierać kaburę pistoletu. Wyjął broń. Pierwsze szeregi Żydów zaczęły się cofać. Niemiec zaśmiał się i oddał trzy strzały w tłum. W grobowej ciszy rozległ się przeszywający krzyk. Spokojnie schował pistolet.
– A teraz do wagonów! Raus! – wrzasnął.
Tłum zamarł. Z tyłu rozległy się strzały. Ludzie ławą ruszyli do przodu, krzycząc przeraźliwie. Zbliżali się do drewnianego pomostu. Ludzki strumień był jednak zbyt szeroki, aby się w nim pomieścić. Esesmani otworzyli ogień. Pędzący zaczęli padać. Rozległ się głuchy tupot nóg po deskach rampy. Teraz zaczęli strzelać strażnicy stojący przy wagonach. Tłum przyhamował.
– Ordnung! Ordnung! – wrzeszczał esesman.
Pierwsi Żydzi wpadli do wagonu. Niemcy przy drzwiach odliczali ich. Po liczbie „sto czterdzieści” esesman zawył „Halt!” i dwukrotnie strzelił. Przystanęli. Pociąg powoli szarpnął i nowy wagon wtoczył się na wysokość pomostu. Zaczęli go wypełniać nowi więźniowie.
Wedle wojskowych regulaminów wagon towarowy przeznaczony był na osiem koni lub czterdziestu żołnierzy w transporcie. Upychając ludzi na siłę i bez jakiegokolwiek bagażu, można było pomieścić w wagonie sto osób. Niemcy wydali rozkaz pakowania po stu trzydziestu, ale jeszcze dopychali dodatkową dziesiątkę. Gdy drzwi nie dały się zamknąć, tłukli na oślep kolbami, strzelali do środka wagonu, wrzeszczeli na nieszczęsnych Żydów. Ci, aby zrobić miejsce dla nowych, wspinali się na ramiona i głowy już znajdujących się wewnątrz. Z głębi wagonu dochodził jakiś potępieńczy ryk i wycie.
Gdy upchnięto już sto czterdzieści osób, strażnicy przystąpili do zamykania drzwi. Były ciężkie, wykonane z drewna obitego żelazem. Miażdżyły wystające na zewnątrz kończyny wśród wrzasków bólu. Po zasunięciu drzwi zabezpieczano je żelazną sztabą i ryglowano.
Przed załadunkiem na podłogę wagonów sypano warstwę niegaszonego wapna. Oficjalnie był to zabieg higieniczny. Chodziło o nie rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych. W praktyce wapno gwałtownie absorbowało wilgoć z powietrza. Spadała zawartość tlenu i ludzie zaczynali się dusić. Równocześnie wapno w kontakcie z ludzkimi odchodami wydzielało trujące substancje, między innymi chlor. Ten zaś dusił stłoczonych więźniów. Niemcy osiągali podwójny cel. Choroby zakaźne istotnie się nie rozprzestrzeniały, a wagon można było łatwiej po transporcie wymyć. Po drugie, transportu tego nie przeżywało wielu „podróżnych”. A o to przecież chodziło.
Czasami od polskich kolejarzy docierały informacje, że takie wagony z Żydami stały na bocznicach po kilka dni. Po otwarciu znajdowano w nich same trupy…
… Na obozowym placu pozostali zabici i konający. Strażnicy przechadzali się wolnym krokiem i dobijali ich strzałami w głowę. Wkrótce zapanowała cisza…”

Jan Karski (1914–2000) prawnik, dyplomata, wykładowca akademicki, polski kurier czasów II wojny światowej

Karski dostał się w przebraniu strażnika do obozu tranzytowego dla Żydów w Izbicy, który był „ostatnim etapem” przez obozem zagłady w Bełżcu.
Tajne państwo: opowieść o polskim Podziemiu

Dariusz Grabowski Fotografia
Celia Rees Fotografia
Eudora Welty Fotografia
Maria Skłodowska-Curie Fotografia
Eudora Welty Fotografia
Kserkses Fotografia
Jan Zachariasiewicz Fotografia
Joanna Senyszyn Fotografia

„Panowie! Porzućcie wszelką nadzieję. W tej konkurencji sięgacie Palikotowi najwyżej do jaj. W III RP to on jest bogiem marketingu szokującego. Inni są najwyżej pierwsi po Palikocie.”

Joanna Senyszyn (1949) polska działaczka polityczna, ekonomistka

o słowach Radosława Sikorskiego i Bronisława Komorowskiego o braciach Kaczyńskich
Źródło: politbiuro.pl za blogiem posłanki http://politbiuro.pl/politbiuro/1,85402,6038301,Kto_to_powiedzial_.html, 8 grudnia 2008

Juan Perón Fotografia

„Jestem człowiekiem zasad, moją pierwszą zasadą jest pragmatyzm.”

Juan Perón (1895–1974) polityk argentyński, wojskowy

Źródło: polityka.pl http://archiwum.polityka.pl/art/gospodarka-magiczna,372466.html

Janusz Wojciechowski Fotografia

„Lepper był politykiem wrażliwym społecznie. Jego troska o ludzi biednych i wykluczonych nie była na pokaz, lecz autentyczna. On prawdziwie i szczerze dążył do tego, żeby poprawić los najbiedniejszych Polaków. On chciał, próbował, myślał o tym, podczas gdy wielu innym nawet myśleć o tym się nie chciało. Lepper nawet jeśli sam nie miał dobrych pomysłów na walkę z biedą i wykluczeniem, to innych zmuszał do szukania (…) Lepper wstrząsnął polityczną elita i salonem i był to wstrząs pozytywny. Jeszcze wtedy, gdy z grzywka opadająca na oczy stawiał pierwsze blokady, albo gdy skuty kajdanami w koszuli z orłem na piersiach szedł do aresztu – pokazywał elitom, że coś jest nie tak, że ludzie mają problemy, że gdzieś tam trochę dalej od rogatek Warszawy, Krakowa czy Gdańska jest prawdziwa bieda, a nawet rozpacz i desperacja. I to było potrzebne, bo elity i salony dostawały już z zawrotu głowy od własnej propagandy sukcesu (…) Lepper był naprawdę dobrym ministrem rolnictwa. Większość spraw rolniczych załatwia się dziś w Brukseli, a Lepper działał tam bez kompleksów, był twardy i uparty, tak jak powinien być minister rolnictwa dużego i najbardziej rolniczego kraju Unii. Dzięki jego twardości i uporowi udało się na przykład wspólnie załatwić (wspólnie, bo i Europarlament brał w tym udział) sprawę dopłat dla producentów owoców miękkich w Polsce. Lepperowi niewątpliwie pomagał w Unii mit i wizerunek niesfornego, kontrowersyjnego polityka, z którym nie ma co się kłócić, bo i tak nie ustąpi. Inna sprawa, że Lepper miał wtedy oparcie w twardej europejskiej polityce całego rządu Jarosława Kaczyńskiego”

Janusz Wojciechowski (1954) polityk polski

Źródło: Trzy zasługi Leppera dla Polski, blog Janusza Wojciechowskiego, 6 sierpnia 2011 http://januszwojciechowski.salon24.pl/330882,trzy-zaslugi-leppera-dla-polski

Jacek Woroniecki Fotografia
Peter David Fotografia

„Rozumiem, że niektórzy rodzice reagują tak samo. Byli odpowiedzialni za pierwsze pojawienie się ich dzieci i poinformowani o ich orientacji seksualnej, twardo deklarują, że to niemożliwe, one nie mogą być homo.”

Peter David (1956)

I understand that some parents have the same reaction. They were responsible for their children’s first appearances and, when informed of their sexual persuasion, firmly declare it’s impossible, they can’t be gay. (ang.)
komentarz do wypowiedzi Roba Liefielda, gdy ten złościł się, że David uczyni stworzoną przez niego postać homoseksualistą.

Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort Fotografia
Agnieszka Chylińska Fotografia
Isabel Abedi Fotografia
Tomasz z Akwinu Fotografia
Zbigniew Bartman Fotografia
Ziemowit Szczerek Fotografia
Philip Roth Fotografia
Karel Čapek Fotografia
Konstanty Ildefons Gałczyński Fotografia

„Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.”

Konstanty Ildefons Gałczyński (1905–1953) polski poeta

Kronika olsztyńska (1950)
Źródło: Spotkanie z matką

Jan Klata Fotografia

„Nie my pierwsi wystąpiliśmy z kultury europejskiej. To Niemcy wystąpili z niej i z chrześcijaństwa. Ale tak naprawdę nas pociągają.”

Jan Klata (1973) polski reżyser i dramaturg

Źródło: Wywiad udzielony Cezaremu Michalskiemu na temat „Kinderszenen” Jarosława Marka Rymkiewicza, „Dziennik”, 20 września 2008

Łukasz Opaliński młodszy Fotografia
John Godson Fotografia
Waldemar Pawlak Fotografia
Katarzyna Figura Fotografia
Maria Valtorta Fotografia
Marcin Luter Fotografia
Pius XII Fotografia
Tom Wilkinson Fotografia
Aileen Wuornos Fotografia

„Gdybym nie zabiła tamtych facetów zostałabym zgwałcona ze dwadzieścia razy. Albo zabita. Nigdy nie wiadomo. Ale ja dopadłam ich pierwsza.”

Aileen Wuornos (1956–2002) amerykańska seryjna morderczyni

Źródło: Carol Anne Davis, Women Who Kill, wyd. Alilison & Busby, 2002, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, op. cit., s. 161.

Stendhal Fotografia
Krzysztof Ziemiec Fotografia

„Inicjatywa, żeby Komeda napisał muzykę do filmu, wyszła od Romana. Tuż po nim zgłosili się Walerian Borowczyk i Jan Lenica. Odpisałam im, że Komeda nie może, bo pisze już muzykę dla Polańskiego. To była jego pierwsza praca, więc nie do pomyślenia było, żeby wziął dwa zamówienia. Bał się, czy on w ogóle to potrafi.”

Zofia Komedowa (1929–2009)

o filmie Dwaj ludzie z szafą.
Źródło: Żółty mustang Krzysia - wywiad z żoną Krzysztofa Komedy, wyborcza.pl, 23 kwietnia 2009 http://wyborcza.pl/1,75475,6528733,Zolty_mustang_Krzysia___wywiad_z_zona_Krzysztofa_Komedy.html

Jacek Woroniecki Fotografia
Ludwig Feuerbach Fotografia
Keith Richards Fotografia
Stefan Batory Fotografia
Tadeusz Żenczykowski Fotografia
Ilona Kuśmierska Fotografia
Urho Kaleva Kekkonen Fotografia
Rafał Cieszyński Fotografia
Jacek Sempoliński Fotografia
Anna Mucha Fotografia
Piotr Wiwczarek Fotografia

„Pierwsza trasa. Dużo ludzi.. hołd dla podziemia, hołd dla „lat pierwszych”.. Pierwszy zarobek.”

Piotr Wiwczarek (1965) polski wokalista, gitarzysta i producent

o albumie The Darkest Age – Live'93 (1993)

Richard Dawkins Fotografia
Konstantyn IV Pogonatos Fotografia

„Prawdziwe dogmaty Boga i godność kapłańska są naszą pierwszą troską.”

Źródło: Steven Runciman, Teokracja bizantyjska, przeł. Maria Radożycka-Paoletti, wyd. Książnica, Katowice 2008, s. 76.

Jan Góra Fotografia

„Pytanie: Co to znaczy: „zrozumieć głębię swojego ducha”?
Pierwsza reakcja: O, piernika.”

Jan Góra (1948–2015) polski duchowny katolicki, duszpasterz akademicki, dominikanin

Źródło: nauki rekolekcyjne dla młodzieży w tarnowskiej katedrze, 22 marca 2010 r.

Ota Filip Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia

„Patrząc na twarze tych osób, to po pierwsze – to jest tylko domysł, ale obawiam się, że niektórzy z nich byli pracownikami dawnych organów bezpieczeństwa, z kolei też wydaje mi się, że widać tam troszkę twarzy osób specjalnej troski. Nie wygląda to groźnie”

Jarosław Kaczyński (1949) polski polityk, premier RP

o osobach protestujących przed Sejmem 16 grudnia 2016 sfotografowanych przez policję
Źródło: „To poniżanie w chamski sposób” – wiceprezydent Łodzi pisze list do prezesa PiS http://lodz.onet.pl/to-ponizanie-w-chamski-sposob-wiceprezydent-lodzi-pisze-list-do-prezesa-pis/ll0y3kk, onet.pl, 22 stycznia 2017

Timothy Snyder Fotografia
Dariusz Szpakowski Fotografia

„Pierwsza nieamerykańskopołudniowa drużyna zostanie dołączona do grupy z Argentyną.”

Dariusz Szpakowski (1951) polski dziennikarz sportowy

Źródło: Creme de la creme czyli najlepsze cytaty komentatorów sportowych, sport.pl, 9 czerwca 2006 http://www.sport.pl/Mundial2006/1,73035,3407476.html?as=2&startsz=x

John Galsworthy Fotografia
Charbel Makhlouf Fotografia
David Lynch Fotografia
Brian Molko Fotografia