Cytaty na temat cały
strona 18

Nicholas Sparks Fotografia
Ryszard Riedel Fotografia
Hanna Gronkiewicz-Waltz Fotografia

„Między nogami a głową już nie będę wybierać. I tak odpuściłam cały tułów.”

Hanna Gronkiewicz-Waltz (1952) polska ekonomistka, prezes NBP

Źródło: „Rzeczpospolita”

Yola Czaderska-Hayek Fotografia
Arnold Schwarzenegger Fotografia

„(…) podczas kręcenia filmu nikt nie zdawał sobie sprawy, że ta fraza zdobędzie tak wielką popularność. Mówiąc szczerze, miałem ochotę ją zmienić, ponieważ moim zdaniem nie brzmiała zbyt dobrze: „Albibek” czy jakoś tak. Te dwa l w środku wszystko psuły. Proponowałem reżyserowi inną wersję: „I will be back”, ale nie zgodził się. Tłumaczyłem, że Terminator pochodzi z innego świata, jest obcy w Ameryce i dlatego posługuje się wyuczonym angielskim, który z definicji brzmi sztucznie, podręcznikowo. Konstrukcja I will wydawała mi się bardziej na miejscu. James Cameron jednak postawił na swoim… no i okazało się, że cały świat oszalał na punkcie tego jednego zdania. To niesamowite. Podobnie zresztą stało się w przypadku kwestii „Hasta la vista, baby” – też nie miałem pojęcia, że zrobi ona taką karierę. Tego się nigdy nie wie. Teraz często wykorzystuję swoje filmowe teksty podczas publicznych wystąpień. Kiedy na przykład spotykam się z dziećmi w szkołach i zachęcam je do sportowego trybu życia, zawsze na końcu dodaję: „I pamiętajcie – jeżeli będziecie dbać o swoje zdrowie, uczyć się dobrze i trzymać z dala od narkotyków, to ja do was wrócę… I’ll be back”.”

Arnold Schwarzenegger (1947) aktor amerykański pochodzenia austriackiego, polityk

Źródło: wywiad, 2003 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=15631

Adam Ciołkosz Fotografia
Michio Kaku Fotografia
Ziemowit Szczerek Fotografia
Gabriele d'Annunzio Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia
James Patterson Fotografia
Jodi Picoult Fotografia
Stanisław Wielgus Fotografia

„Jan Paweł II żył jak Chrystus i umarł jak Chrystus. Dlatego dziś czci go cały świat.”

Stanisław Wielgus (1939) polski arcybiskup katolicki

Źródło: Słowo wstępne przed mszą obok katedry płockiej podczas centralnych uroczystości miasta i diecezji po śmierci Jana Pawła II, 6 kwietnia 2005

Jarosław Kaczyński Fotografia

„W AWS jest silne ugrupowanie o nazwie TKM, ale to nie jest cały AWS.”

Jarosław Kaczyński (1949) polski polityk, premier RP

TKM („teraz kur.. my”) to nazwa spopularyzowana około 1997 przez polityków związanych z Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi na określenie grupy szemranych interesów w AWS.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 15 czerwca 2000

Frank Wilczek Fotografia
Alaksandr Łukaszenka Fotografia
Ernesto Guevara Fotografia

„Hej ty i cała twoja wiara
Zastyga krew na transparentach
Pamiętam cię tylko ze zdjęcia
Komendancie Che Guevara”

Ernesto Guevara (1928–1967) rewolucjonista argentyński

O Ernesto Che Guevarze
Źródło: Strachy na Lachy, List do Che

Jerzy Kossela Fotografia

„Znów za rok matura,
Za rok cały,
Już niedługo, coraz bliżej – za rok cały!”

Jerzy Kossela (1942–2017)

Źródło: Matura, piosenka z repertuaru Czerwonych Gitar

Tim Kelly Fotografia

„Życie muzyki nigdy się nie zatrzymuje. Cały czas gramy ją, gramy z nią i gramy w niej.”

Tim Kelly (1963–1998)

Źródło: Małgorzata Kronenberger, Muzykoterapia. Podstawy teoretyczne do zastosowania muzykoterapii w profilaktyce stresu, Mediatour, Szczecin 2003, ISBN 8391200620.

Marek Siwiec Fotografia
Ilja Erenburg Fotografia
Ludwik Dorn Fotografia
Eugenia (cesarzowa francuska) Fotografia

„Niedługo cała Francja będzie zapchana waszymi nieślubnymi dziećmi.”

Eugenia (cesarzowa francuska) (1826–1920) cesarzowa Francji, żona Napoleona III

do męża.
Źródło: Elwira Watała, Wielcy zboczeńcy, Warszawa 2007, ISBN 9788373992276.

Krzysztof Respondek Fotografia
Franz Kafka Fotografia
Mariusz Jurasik Fotografia
William Shakespeare Fotografia

„Ach! Gdyby moją była ziemia cała (…).”

Postać: Helena
Sen nocy letniej
Źródło: akt I, sc. I; tłum. Stanisław Egbert Koźmian

Mats Strandberg Fotografia
Aleksander Szczygło Fotografia

„Lech Wałęsa zdradził cały ruch Solidarności wygrywając wybory w grudniu ’90 roku i później idąc na współpracę z postkomunistami, z wszystkim co najgorsze.”

Aleksander Szczygło (1963–2010) polski prawnik i polityk

po ujawnieniu raportu o nieprawidłowościach w WSI.
Źródło: Radio Zet

Zofia Nałkowska Fotografia
Louis Billot Fotografia
Filip Bobek Fotografia
Krzysztof Beśka Fotografia
Taylor Lautner Fotografia
Tony Parsons Fotografia
Maciej Orłoś Fotografia
Stanisław Tym Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
Tony Parsons Fotografia

„A potem dodał na pół do siebie:
– To dziwne, jak łatwo kobiety zasypiają. Myślę, że jest to jedna z przyczyn, dla których odegrały tak małą rolę w rozwoju naszego gatunku.(…)
– Najprawdopodobniej cały postęp świata zawdzięczamy ludziom, którzy nie mogli usnąć nocą i leżeli wpatrzeni w sufit, nawet jeśli był to strop pieczary, kiedy jeszcze nie było domów. Mężczyźni potrafią rozmyślać o czymś, czego jeszcze nie ma, a co chcieliby stworzyć. Kobiety – nie. Są zdeterminowane psychicznie swoją funkcją matek – opiekunek małych. To czyni je nadal bliskimi krewnymi innych zwierząt. Kierują się instynktem. Dlatego wolałbym zawsze mieć do czynienia w sprawach myśli z najgłupszym mężczyzną niż z najprzemyślniejszą kobietą. A jeśli chodzi o sen, znane są wypadki, kiedy kobieta po dokonaniu najohydniejszej zbrodni spokojnie zasypiała natychmiast, gdy tymczasem mężczyźni w tej samej sytuacji leżą zwykle ogarnięci wyrzutami sumienia lub – jeśli ich nie mają – zajęci gorączkowym przewidywaniem najbliższej przyszłości. Jest w kobietach coś przerażającego, Cyrilu, czego nie spotkasz u samic ryb, ptaków, owadów, a nawet u wyższych szczurów. To cywilizacja oddaliła je od nas, a największe osiągnięcia myśli ludzkiej, dokonane wyłącznie przez mężczyzn, oddaliły je od nas jeszcze bardziej.
– Spojrzał znowu w stronę wygaszonych okien.
Dobre i złe, piękne i brzydkie, uczciwe i zbrodnicze, wszystkie one potrafią spać bez względu na sytuację, do jakiej spokojnie doprowadziły, bo dobro, zło, szlachetność i zbrodnia są dla nich tylko rekwizytami, jak dobrze lub źle dobrane barwy sukni, szala czy torebki.”

Maciej Słomczyński (1922–1998) pisarz polski, tłumacz

Źródło: Joe Alex, Cichym ścigałam go lotem…, 2005, Elipsa, Warszawa, ISBN 83-921322-4-6.

Bisz Fotografia
Həsən Həsənov Fotografia
Swiatłana Aleksijewicz Fotografia

„Widziałam całe wioski, które przez cały rok żywią się tylko ziemniakami. To w nich uderzy. A Łukaszenka sankcji się nie boi.”

Swiatłana Aleksijewicz (1948) białoruska pisarka i publicystka

o planowanych sankcjach gospodarczych przeciwko Łukaszence, 17 maja 2011 roku.
Źródło: „Gazeta Stołeczna”, 18 maja 2011 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9616566,Swietlana_Aleksijewicz__Bialorusi_grozi_znikniecie.html

Innocenty III Fotografia
Violetta Villas Fotografia
William Styron Fotografia

„Cały seks jest w mózgu.”

Wybór Zofii

„Stary człowiek umarł pod kołami dwudziestego wieku. Nic po nim nie pozostało oprócz plam, plam krwi i kawałków ciała, kiedy cała jego długość już skończyła go pożerać. I to samo dzieje się z moją generacją. Nie, nie nienawidzę być czarnym. Jestem po prostu zmęczony mówieniem, że czarne jest piękne.”

Źródło: The House of Hunger (1978), tłum. Miłka Stępień, cyt. za: Afrykański “modernizm” – Dambudzo Marechera, afryka.org, 5 maja 2008 http://afryka.org/afryka/afrykanski---8220-modernizm--8221----dambudzo-marechera,news/

Katarzyna Nosowska Fotografia

„Natomiast myślę gdzieś podskórnie, że cała rzesza artystów – że tak uderzę z naszej strony – nigdy w życiu nie doświadczy tego, co się tutaj dzieje.”

Katarzyna Nosowska (1971) polska piosenkarka rockowa

o Woodstocku.
Źródło: Jerzy Owsiak, Jan Skaradziński, Przystanek Woodstock. Historia najpiękniejszego festiwalu świata, Warszawa 2010

Joszko Broda Fotografia

„Kiedy Joszko gra
Cały boży świat
W zdumieniu go słucha,
Gdy Joszko gra,
Gdy na drumli gra
I na liściu gra
Od serca do ucha,
Czule jak nikt.
Dobry Bóg
Dał mu talent,
A resztę wygrał
Joszko sam!”

Joszko Broda (1972) polski muzyk

Autorzy: Magda Czapińska, Marcin Kydryński, Joszko Broda
piosenka z repertuaru Anny Marii Jopek.
O Joszku Brodzie

Albert Einstein Fotografia
Alaksandr Łukaszenka Fotografia
Jan Englert Fotografia
Roman Dmowski Fotografia
Hanka Bielicka Fotografia

„Oj, jak ja karuzelę strasznie lubiłam. Cały majątek ojca bym przepuściła, gdyby miał.”

Hanka Bielicka (1915–2006) polska artystka kabaretowa

Wywiad dla „Wysokich obcasów”, 18 marca 2006

Lars Gustafsson Fotografia
Albert Speer Fotografia

„Co się tyczy [paryskich] bulwarów, to w ogóle nie można po nich chodzić. Wszyscy zasuwają z burdelu do kliniki, a z kliniki z powrotem do burdelu. A dokoła jest tyle trypra, że ledwie można złapać dech. Kiedyś wypiłem trochę i poszedłem Polami Elizejskimi - a dokoła było tyle trypra, że ledwie powłóczyłem nogami. Zobaczyłem dwoje znajomych: on i ona, oboje jedzą kasztany, bardzo starzy oboje. Gdzieś ich już widziałem? W gazetach? Nie pamiętam, ale poznałem: Louis Aragon i Elsa Triolet. "Ciekawe - błysnęła mi myśl - skąd idą: z kliniki do burdelu czy z burdelu do kliniki?" I sam sobie przerwałem: "Wstydziłbyś się. Jesteś w Paryżu, a nie w Chrapuszowie. Zadaj im lepiej pytania o sprawy społeczne, o najbardziej palące sprawy."
Doganiam Louisa Aragona i zaczynam mówić, otwierając przed nim serce. Mówię, że jestem zdesperowany, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że umieram od nadmiaru węwnętrznych sprzeczności, i dużo różnych takich. A on spogląda na mnie, salutuje mi jak stary weteran, bierze swą Elsę pod rękę i idzie dalej. Ja znów ich doganiam i zwracam się tym razem już nie do Louisa, lecz do Triolet. Mówię, że umieram na brak wrażeń, że gdy przestaję rozpaczać, ogarniają mnie wątpliwości, gdy tymczasem w chwilach rozpaczy w nic nie wątpiłem… A ona tymczasem, jak stara kurwa, poklepała mnie po policzku, wzięła pod rączkę swojego Aragona i poszła dalej.
Potem, rzecz jasna, dowiedziałem się z prasy, że to wcale nie byli oni, tylko Jean-Paul Sartre i Simone de Baeuvoir, ale jaka to teraz dla mnie różnica! Poszedłem do Notre-Dame i wynająłem tam mansardę. Mansarda, facjatka, oficyna, antresola, strych - ciągle to wszystko mylę i nie widzę różnicy. Krótko mówiąc, wynająłem miejsce, w którym można leżeć, pisać i palić fajkę. Wypaliłem dwanaście fajek i odesłałem do "Revue de Paris" mój esej pod francuskim tytułem "Szyk i blask - immer elegant". Esej na temat miłości.
A wiecie przecież, jak trudno jest we Francji pisać o miłości. Dlatego że wszystko, co dotyczy miłości, zostało już we Francji dawno napisane. Tam wiedzą o miłości wszystko, a u nas nic. Spróbujcie u nas komuś ze średnim wykształceniem pokazać twardy szankier i zapytać: "Jaki to szankier, twardy czy miękki!" - na pewno strzeli: "Jasne, że miękki." A jak zobaczy miękki, to już zupełnie straci orientację. A tam - nie. Tam mogą nie wiedzieć, ile kosztuje dziurawcówka, ale jeśli już szankier jest miękki, to będzie takim dla każdego i nikt go nie nazwie twardym…
Krótko mówiąc, "Revue de Paris" zwróciło mi esej pod pretekstem, że został napisany po rosyjsku, a francuski był tylko tytuł. Wypaliłem więc na antresoli jeszcze trzynaście fajek i stworzyłem nowy esej, również poświęcony miłości. Tym razem cały tekst od początku do końca był napisany po francusku, a rosyjski był jedynie tytuł: "Skurwysyństwo jako najwyższe i ostatnie stadium kurestwa." I posłałem tekst do "Revue de Paris".
[Znów mi go zwrócili. ] Styl, powiedzieli, znakomity, natomiast główna myśl - fałszywa. Być może, powiedzieli, da się to zastosować do warunków rosyjskich, ale nie francuskich. Skurwysyństwo, powiedzieli, wcale nie jest u nas stadium najwyższym i bynajmniej nie ostatnim. U was, Rosjan, powiedzieli, kurestwo, które osiągnie granice skurwysyństwa, zostanie przymusowo zlikwidowane i zastąpione przez programowy onanizm. Natomiast u nas, Francuzów, nie jest wprawdzie w przyszłości wykluczone organiczne zrastanie się pewnych elementów rosyjskiego onanizmu, potraktowanego bardziej swobodnie - z naszą ojczystą sodomią, będącą efektem transformacji skurwysyństwa za pośrednictwem kazirodztwa; jednakże owo zrastanie się nastąpi na gruncie naszego tradycyjnego kurestwa, mając charakter absolutnie permanentny.”

Moscow to the End of the Line

Richard Flanagan Fotografia

„Miłość to za skromne słowo, nie uważa pan? Mam przyjaciółkę w Fern Tree, która uczy gry na fortepianie. Ona jest bardzo muzykalna, a mnie słoń na ucho nadepnął. Ale pewnego dnia ta przyjaciółka powiedziała mi, że każdy pokój ma swoją nutę. Trzeba ją tylko znaleźć. Zaczęła przebierać palcami po klawiszach, tam i z powrotem, i nagle jedna nuta powróciła do nas, po prostu obiła się od ścian, uniosła nad podłogą i wypełniła cały pokój takim jakimś doskonałym pomrukiem. Pięknym dźwiękiem. Było to tak, jak gdyby rzucił pan śliwkę, a ona wróciła by do pana całym sadem. Nie uwierzyłby pan w to, panie Evans. To takie dwie kompletnie różne rzeczy, nuta i pokój, a jakoś się znalazły. Ten dźwięk brzmiał… dobrze. Nie mówię jak idiotka? Czy sądzi pan, że właśnie to mamy na myśli, mówiąc o miłości? Taką nutę, która do nas powraca? Która znajduje pana nawet wtedy, kiedy nie chce pan zostać odnaleziony? Że pewnego dnia znajduje pan kogoś, a potem wszystko czym ten człowiek jest, powraca do pana jakimś dziwnym pomrukiem? Który pasuje. Jest piękny. Nie potrafię dobrze wytłumaczyć, o co mi chodzi, prawda? Nie jestem zbyt elokwentna. Ale tacy właśnie byliśmy, Jack i ja. Właściwie się nie znaliśmy. Nie wiem, czy wszystko w nim mi się podobało. Pewnie miał w sobie coś, co mnie irytowało. Ale ja byłam tym pokojem, a on tą nutą, i teraz Jacka nie ma. I wszędzie panuje cisza.”

Richard Flanagan (1961) pisarz i reżyser australijski
Michaił Bułhakow Fotografia
Martín Caparrós Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Dorota Masłowska Fotografia
Percy Bysshe Shelley Fotografia
Fernando Pessoa Fotografia
Majgull Axelsson Fotografia
Paulo Coelho Fotografia
Siergiej Łukjanienko Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Krzyknąłem, że nie jestem ani pisarz, ani członek czegokolwiek, ani metafizyk, czy eseista, że jestem ja, wolny, swobodny, żyjący… Ach, tak, odrzekli, jesteś więc egzystencjalistą.

Ale nagość moja, transoceaniczna, stamtąd, z pampy, nagość, która była mi potrzebna do miłości mojej z Argentyną (wbrew memu wiekowi!) nie pozwalał mi nie być z nimi obnażającym. Wytworzyła się nieprzyzwoitość. Z jakimż zażenowaniem te tuzy przyjmowały mój wzrok namiętnie naiwny, dobierający się do nich poprzez ubranie… śmiertelna dyskrecja, dyskretna melancholia, zgaszenie taktowne, odpowiadały mojemu żądaniu stamtąd, z peryferii świata, z ojczyzny Indian. Ubrani od stóp do głowy, opatuleni, choć maj przecież, z twarzami wystylizowanymi przez fryzjerów… a każdy miał w kieszonce mały posążek, zupełnie nagi, by mu się przypatrywać okiem znawcy. Panuje skromność i rozwaga. Nikt nie narzuca się nikomu. Każdy robi swoje. Produkują i funkcjonują. Kultura i cywilizacja. Uwięzieni w stroju, ledwie się mogą ruszać, podobni do owadów posmarowanych czymś lepkim. Kiedy zacząłem zdejmować spodnie powstał popłoch, dawaj drała drzwiami i oknami. Pozostałem sam. Nikogo nie było w restauracji, nawet kucharze uciekli… dopierom wtedy się spostrzegł, że co to, na Boga, co robię, co ze mną… i skrzywiony stałem z nogawką jedną na nodze, drugą w ręku.

Wtem Kot wchodzi z ulicy i widząc mnie tak stojącego pyta ze zdumieniem: - Co ty, zwariowałeś? Mnie wstyd i chłodno, odpowiadam, że tak trochę zacząłem się obnażać, a wszystko uciekło. Mówi: - Oszalałeś, tobie się w głowie pomieszało, gdzie by tu kto się twojej nagości przestraszył, przecie na całym świecie nie znajdziesz takiego zdzierania szat, jak tutaj… czekaj, na królików trafiłeś, ale ja ci sproszę lwów takich, że choćbyś goły na stole tańczył, ani mrugną! Stanął tedy zakład między nami, zakład szlachecki i polski (bo ja z Kotem nie po argentyńsku a po polsku się czułem, bo tę babkę wspólną mieliśmy), i nie dzisiejszy, chyba tak z końca zeszłego stulecia. No, dobra! Sprosił kogo trzeba, intelekty najbrutalniej obnażające, ja nic, aż kiedy już do wetów przyszło, zaczynam portki zdejmować. Zwiali, grzecznie przeprosiwszy, że niby czas na nich! Więc Leonor Fini i Kot do mnie mówią: - Jakże to, nie może być żeby oni się przestraszyli, przecie intelekty wyspecjalizowane w tym mają! Mnie ciężko bardzo i źle na duszy, smutek mnie zżera, mało brakowało a byłbym się gorzko rozpłakał, ale mówię: - Cała rzecz w tym, że oni, uważacie, nawet rozbieraniem się ubierają i nagość to u nich tylko jedna para pantalonów więcej. Ale jak ja tak zwyczajni portki spuściłem, to ich zemgliło, a głównie dlatego, żem nie robił tego wedle Prousta, ani a la Jean Jacques Rousseau, ani wedle Montaigne'a czy w sensie egzystencjalnej psychoanalizy, tylko ot tak sobie, byle zdjąć.”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1961-1966

Andrzej Stasiuk Fotografia
John Wyndham Fotografia
Alan Alexander Milne Fotografia
Jerome K. Jerome Fotografia
Maria Nurowska Fotografia
Bruno Schulz Fotografia
Herman Melville Fotografia
Sven Lindqvist Fotografia
Aldous Huxley Fotografia
Vladimir Nabokov Fotografia
Haruki Murakami Fotografia
Adam Mickiewicz Fotografia
René Lacoste Fotografia
Stanley Kubrick Fotografia

„Kiedyś słyszałem powiedzenie, że ze strzelanymi bramkami jest jak z keczupem. Ciśniesz, nie leci, a później zachlapiesz cały talerz.”

Jakub Arak (1995)

Źródło: Michał Gałęzewski, Jakub Arak: Ze strzelanymi bramkami jest jak z keczupem. Ciśniesz, nie leci, a później zachlapiesz cały talerz https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/809748/jakub-arak-ze-strzelanymi-bramkami-jest-jak-z-keczupem-cisniesz-nie-leci-a-pozni, sportowefakty.wp.pl, 12 marca 2019

Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej Fotografia

„Uwielbiam Cię, mój Boże, Trójco Przenajświętsza! Dopomóż mi zupełnie zapomnieć o sobie, abym nieporuszona i uspokojona mogła zamieszkać w Tobie tak, jakby moja dusza znajdowała się już w wieczności. Oby już nic nie zdołało zamącić mego pokoju ani wyprowadzić mnie z Ciebie, o Mój Ty Niezmienny, lecz niech każda minuta coraz głębiej zanurza mnie w Twoją Tajemnicę. Napełnij pokojem moją duszę, uczyń w niej swoje niebo, swoje ulubione mieszkanie i miejsce swego odpoczynku. Obym nigdy nie zostawiała Ciebie samego, lecz była tam zawsze cała, cała czuwająca z wiarą, cała pogrążona w adoracji i cała zdana na Twoje stwórcze działanie. O mój umiłowany Chryste, z miłości ukrzyżowany, chciałabym być oblubienicą Twego Serca, chciałabym Cię otaczać chwałą i chciałabym Cię miłować tak, żebym umarła z miłości. Lecz czuję moją niemoc i dlatego proszę Cię, abyś mnie «przyoblókł w siebie samego» – tak, aby wszystkie poruszenia mojej duszy utożsamiały się ze wszystkimi poruszeniami Twojej duszy, abym się zanurzyła w Tobie, została przez Ciebie ogarnięta tak, abyś Ty zajął moje miejsce, aby moje życie było tylko promieniowaniem Twojego Życia. Przyjdź do mnie jako Wielbiciel, Wynagrodziciel i Zbawiciel. Słowo Przedwieczne, Słowo mego Boga, chcę spędzić moje życie na słuchaniu Ciebie; chcę być w pełni pojętną, tak, aby się wszystkiego nauczyć od Ciebie. A potem poprzez wszystkie noce, wszystkie próżnie, wszystkie niemoce chcę zawsze być w Tobie i trwać w Twoim wielkim świetle. O moja umiłowana Gwiazdo, zachwycaj mnie, abym nie mogła już uchylić się spod Twego promieniowania. O Ogniu trawiący, Duchu miłości, «zstąp na mnie», aby w mej duszy dokonało się jakby nowe wcielenie Słowa. Niech będę dla Niego dodatkowym człowieczeństwem, w którym On odnowi całe swoje Misterium. A Ty, Ojcze, pochyl się nad swoim biednym stworzeniem, «okryj je swoim cieniem» i dostrzegaj w nim tylko «Umiłowanego, w którym złożyłeś całe swoje upodobanie». O moi Trzej, moje Wszystko, moja Szczęśliwości, nieskończona Samotności, Niezmierzoności, w której się gubię, oddaję się Wam jako ofiara. Ukryjcie się we mnie, abym ja mogła się ukryć w Was, w oczekiwaniu na kontemplowanie w Waszym świetle przepaści Waszej wielkości. [modlitwa napisana przez św. Elżbietę od Trójcy 21 listopada 1904 r. ]”

Źródło: Modlitewny testament. Modlitwa do Trójcy Przenajświętszej http://www.karmel.pl/modlitewny-testament, karmel.pl

Icchak Szamir Fotografia

„W żadnym wypadku nie uważam się za człowieka głoszącego, iż cały naród polski dotknięty jest antysemityzmem. Zresztą, antysemityzm jest plagą niemal ogólnoświatową i Polska nie należy do państw szczególnie tą plagą dotkniętych.”

Icchak Szamir (1915–2012) polityk izraelski

Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu https://www.rp.pl/Historia/190229877-Icchak-Szamir-tlumaczyl-w-Rz-Nie-oskarzalem-calego-narodu.html, rp.pl, 21 lutego 2019.

Yuval Noah Harari Fotografia
Wojciech Hermeliński Fotografia

„Zresztą początek ma miejsce w Krajowej Radzie Sądownictwa, która jest wadliwie wybrana i to początkuje cały ten ciąg technologiczny. Potem wszystkie wyroki wydane przez osoby wskazane prezydentowi przez wadliwie wybraną KRS i powołane przez prezydenta, też mogą być uważane i będą uważane za wyroki wadliwe. Czyli rzeczywiście, można powiedzieć, nieważne.”

Źródło: Wojciech Hermeliński o wyroku TK ws. KRS: można powiedzieć, że jest nieważny https://wiadomosci.wp.pl/wojciech-hermelinski-o-wyroku-tk-ws-krs-mozna-powiedziec-ze-jest-niewazny-6363990945826945a, wp.pl, 27 marca 2019.

Agnieszka Holland Fotografia
To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
Ibn Chaldun Fotografia
To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
Ram Dass Fotografia
Genowefa Grabowska Fotografia

„Tu cały czas idzie o prawo środowiska sędziowskiego do mianowania swojej piętnastki. To jest ten punkt zapalny, z którym sędziowie nie chcą się zgodzić, mimo że ustawa o KRS nie jest zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, że obowiązuje. A ciągle są podnoszone wrzaski, argumenty, że to jest niezgodne z konstytucją. A konstytucja mówi tylko, że 15 członków KRS wybiera się spośród sędziów – nie mówi kto ich wybiera. Ustawa precyzuje – wybiera parlament.”

Genowefa Grabowska (1944) prawniczka polska, działaczka polityczna

na temat sytuacji prawnej Krajowej Rady Sądownictwa.
Źródło: Prof. Grabowska o wyroku SN ws. KRS: "To wkroczenie w kompetencje TK"; "Zafundujemy sobie absolutny chaos" https://wpolityce.pl/polityka/476236-prof-grabowska-o-wyroku-sn-wkroczenie-w-kompetencje-tk, wpolityce.pl, 5 grudnia 2019.