Cytaty na temat pas

Zbiór cytatów na temat pas, mienie, ludzie, nie żyje.

Cytaty na temat pas

Józef Sebastian Pelczar Fotografia
Platon Fotografia
Bolesław Prus Fotografia
Charles Bukowski Fotografia
Tomasz Morus Fotografia
Jürgen Roth Fotografia

„Nie boję się aresztu, a u krawcowej zamówiłam już pasiak – garsonkę w biało-czerwone pasy.”

Danuta Hojarska (1960) polski rolnik i polityk

po odwołaniu z funkcji wiceprzewodniczącej sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Źródło: „Wprost”.

Karol Juliusz Weber Fotografia

„Czym pas korkowy dla pływaka, tym dobry humor i wesołość dla człowieka: ułatwia mu pływanie po morzu życia.”

Karol Juliusz Weber (1767–1832)

Źródło: Myślę, więc jestem. Aforyzmy, maksymy, sentencje, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, Antyk, Kęty 1993, ISBN 8386482001, s. 337.

Wacław Lipiński (historyk) Fotografia
Alan Moore Fotografia
Neal Stephenson Fotografia
Jacek Fedorowicz Fotografia

„Proszę mnie objąć w pasie… Nie, nie za szyję!”

Jacek Fedorowicz (1937) polski satyryk i aktor

Teksty kabaretowe, Kurs tańca
Źródło: Cha-cha

Julian Tuwim Fotografia

„Żeby móc „zacisnąć pasa”, trzeba najpierw mieć spodnie.”

Julian Tuwim (1894–1953) polski poeta

Źródło: Cyganka oraz inne satyry i humoreski prozą, teksty kabaretowe i aforyzmy, Wyd. Iskry, Warszawa 2011.

Kazimierz Wierzyński Fotografia
Adam Małysz Fotografia
Peter Ustinov Fotografia
Neal Stephenson Fotografia

„Zabrał się do przypiętego do stołu fana Pöyzen Böyzen. Mimo rozmiarów i przedawkowania amfy facet zachowywał się względnie cicho. Pewnie dlatego, że przytrzymywało go sześć skórzanych pasów. Co nie znaczy, że nie chciał nas zabić.
– Hej zobacz! – Z nabijanej ćwiekami kamizelki pacjenta doktor J. wydobył parę kawałków papieru. – Bilety na prywatną imprezę, facet! Znaczy same kontrolki, chciałem powiedzieć. Aż w Saugus. Są trzy. Hej kończę zmianę za piętnaście minut – pojedziemy zobaczyć?
Pacjent zaprotestował tak jak mógł, raz za razem wyginając grzbiet i waląc zadem w blat stołu zabiegowego.
– Założę się, że jego laska wciąż tam jest. Hej założymy się, że nieźle wygląda?
Koleś wykombinował wreszcie jak użyć strun głosowych – fakt, że na poziomie prewerbalnym, ale doktor J. musiał teraz krzyczeć, żebym go usłyszał.
– Kurde, uwierzysz, że już podałem mu dwadzieścia pięć mililitrów haldolu? Amfetamina to niesamowita rzecz, wiesz?
– Doktorze J. – darła się pielęgniarka. – Mamy innych pacjentów!
– Patrz facet tu jest jego łańcuszek na klucze – powiedział Jerry, skinieniem głowy wskazując wielkie łańcuszysko wystające grubemu z kieszeni.”

Bierz je, rozjebiemy mu harleya.
W pokoju było tak głośno, że uciekliśmy na korytarz.
– Nienawidzę amfiarzy – oznajmił doktor J.
Zodiac (thriller ekologiczny)
Źródło: Zodiac (thriller ekologiczny), str. 304, Poznań 2001.

Anita Sokołowska Fotografia
François Hollande Fotografia
Marcin Wolski Fotografia
Urszula Zybura Fotografia
Ignacy Jan Paderewski Fotografia
Mitsuo Fuchida Fotografia
James May Fotografia
Faustyna Kowalska Fotografia
Ladislau Dowbor Fotografia
Maria Rodziewiczówna Fotografia

„Oni tylko gawrony hodują i pasą! Orłów im nie trzeba w tym kraju!”

Maria Rodziewiczówna (1864–1944) polska pisarka

Gniazdo Białozora
Źródło: s. 51

Marek Majewski Fotografia
Silvio Berlusconi Fotografia
Paweł Deląg Fotografia
Krzysztof Varga Fotografia
Lech Wałęsa Fotografia

„Kto to słyszał, żeby takie żarty wyprawiać. Gdybym był w Polsce, wziąłbym pasa i sprał im tyłki.”

Lech Wałęsa (1943) polski polityk i działacz związkowy, przywódca Solidarności, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były prezydent Pol…

o uczestnikach pikiety pod jego domem w rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego.

Krzysztof Zaremba Fotografia
Michał Anioł Fotografia
Tomasz Wołek Fotografia
Pedro Estrada Fotografia
Włodzimierz Wysocki Fotografia

„A na neutralnym pasie kwiatów łan
najurodziwszych, jakie znam.”

Włodzimierz Wysocki (1938–1980) rosyjski aktor, pieśniarz, poeta

Źródło: Pieśń o neutralnym pasie, tłum. Wojciech Młynarski

Jan Chryzostom Fotografia
Herbert George Wells Fotografia

„U ujścia Wisły stał na wskroś niemiecki gród Danzig. Żył on głównie z polskiego handlu i nie było powodu, by przypuszczać, że w jakikolwiek sposób utrudniłby wwóz towarów do Polski i ich wywóz z niej. Był starodawnym, uczciwym, czystym i zamożnym miastem niemieckim. 96 procent jego mieszkańców stanowili Niemcy. (…) Oddzieli go jednak od Niemiec i uczynili „Wolnym Miastem”, a na zachód od niego zapewnili przyrzeczony przez Wilsona „dostęp do morza”, przyłączając do Polski szeroki pas Pomorza.”

Herbert George Wells (1866–1946) powieściopisarz angielski

At the mouth of the Vistula stood the entirely German city of Danzig. It lived mainly as an outlet for Polish trade, and it could prosper in no other way. There was no reason to suppose it would put any difficulties in the way of Polish imports and exports. It was an ancient, honest, clean and prosperous German city. Ninety-six per cent of its inhabitants were German. (…) But they separated it from Germany and made it into a "free city", and to the west of it they achieved that "access to the sea" of Wilson’s, by annexing a broad band of Pomeranian territory to Poland. (ang.)
Źródło: The Shape of Things to Come, 1933 http://ebooks.adelaide.edu.au/w/wells/hg/w45th/book1.html#chapter10

Georges Brassens Fotografia

„Na niebie tęcza, co zakwita,
Gdy przyjdzie deszczu wieścić kres,
Po chwili nuży i zazwyczaj
Ma każdy z nas ją mocno gdzieś.
(…) I każdy tęczy już po kwadransie
Mówi: pas.”

Georges Brassens (1921–1981) francuski poeta i bard

do tego tekstu, opublikowanego pośmiertnie, Brassens nie napisał muzyki. Do polskiej wersji utworu muzykę napisał Michał Łojewski.
Źródło: Tęcza po kwadransie (L’arc-en-ciel d’un quart d’heure)

Robert Skidelsky Fotografia
Sorajja Esfandijari Bachtijari Fotografia
Zhuangzi Fotografia
Strabon Fotografia
Aleksandra Piłsudska Fotografia
Adam Michnik Fotografia
Stefan Chałubiński Fotografia
Jerzy Urban Fotografia
Murong Xuecun Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Jan Zych Fotografia

„Młode gwiazdy księżyc pasie (…).”

Jan Zych (1931–1995)

Źródło: W noc, „Życie Literackie” nr 21, 20 maja 1956, s. 4 http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14811

Janusz Korwin-Mikke Fotografia
CM Punk Fotografia

„John'ie Cena, kiedy leżysz tam, mam nadzieję najbardziej niewygodnie jak to możliwe, chcę żebyś wysłuchał mnie. Chcę abyś to sobie uporządkował, ponieważ zanim za trzy tygodnie odejdę z twoim pasem WWE Championship, mam wiele rzeczy, które chcę wyrzucić z siebie. Nie darzę cię nienawiścią John, nie czuję nawet anypatii. Lubię cię, lubię ciebie o wiele bardziej niż lubię większość ludzi na zapleczu. Nienawidzę tego pomysłu, że jesteś najlepszy. Ponieważ nie jesteś. Ja jestem najlepszy. Jestem najlepszy na świecie. Jest jedna rzecz w której jesteś lepszy niż ja, i jest to całowanie tyłka Vince'a McMahona. Jesteś w tym tak dobry jak kiedyś Hulk Hogan. Nie wiem czy jesteś w tym tak dobry jak Dwayne- on jest bardzo dobrym lizodupem. Zawsze taki był i nadal jest. [Zwraca się do kamery i macha do niej] Ups, zniszczyłem czwartą ścianę.
Jestem najlepszym wrestlerem na świecie. Byłem najlepszy od pierwszego dnia, kiedy przybyłem do tej firmy, i byłem oczerniany i nienawidzony od dnia, kiedy Paul Heyman dostrzegł we mnie to, czego nikt inny nie chciał zauważyć. Tak jest, jestem chłopakiem od Paula Heymana. Wiecie kto jeszcze jest chłopakiem od Paula Heymana? Brock Lesnar, który odszedł tak jak ja teraz odchodzę, ale największą różnicą między mną a Brockiem jest to, że ja odejdę z mistrzostwem WWE.
Tyle razy wznosiłem się na wyżyny, zanim zrozumiałem, że wymagania Vince'a McMahona są niemożliwe do spełnienia. Jedyną prawdziwą rzeczą jestem ja i fakt, że dzień po dniu przez sześć lat udowodniłem wszystkim na świecie, że jestem najlepszy za mikrofonem, w ringu, nawet jako komentator. Nikt nie może mi nic zarzucić. I nie ważne ile razy to udowodnię, i tak nie jestem na waszych pięknych kolekcjonerskich kubkach, nie jestem na mnie na okładkach magazynu, jestem marginalnie promowany, nie mam szans na występy w filmach, oczywiście nie ma mnie w żadnym gównianym show na USA Network, nie ma mnie na plakacie WrestleManii, nie ma mnie nawet w czołówce rozpoczynającej program. Nie goszczę u Conana O'Briena, nie ma mnie u Jimmy'ego Falcona, ale faktem jest, że powinienem tam być; a to, że Dwayne jest w walce wieczoru przyszłorocznej WrestleManii, a ja nie wywołuje u mnie złość.
[Zwraca się do widowni] O, hej, pozwólcie mi coś wyjaśnić. Ci którzy mnie wspierają teraz, jesteście równie dużą przyczyną mojego odejścia jak wszystko inne, bo teraz popijacie z tych kolekcjonerskich kubków, kupujecie te magazyny na których okładkach nie ma mnie i potem o 5 rano na lotnisku próbujecie rzucić to w moją twarz chcąc dostać autograf, który potem staracie się sprzedać na eBay'u, ponieważ jesteście zbyt leniwi, aby pójść do prawdziwej pracy.
Odchodzę z mistrzostwem WWE 17 lipca i kto wie? Może będę go bronić w New Japan Pro Wrestling. Może wrócę do Ring of Honor. [Macha do kamery] Hej, Colt Cobana, jak się masz? Powodem mego odejścia jesteście wy, ponieważ po moim odejściu dalej będziecie pompować pieniądze w tą firmę. Jestem tylko szprychą w tym kole, które i tak będzie się kręcić i ja to rozumiem. Vince McMahon i tak będzie zarabiał pieniądze pomimo samego siebie. Jest milionerem, który powinien być miliarderem. Wiecie dlaczego nie jest miliarderem? Ponieważ otacza siebie dwulicowym, niedorzecznym, kretyńskim towarzystwem, które mu przytakuje jak John Laurinaitis, który mówi mu wszystko co chce on usłyszeć. I chciałbym myśleć, że może ta firma będzie lepsza po śmierci Vince'a McMahona, ale faktem jest, że zostanie ona przejęta przez jego idiotyczną córkę, bezmyślnego zięcia i resztę tej głupiej rodziny. Pozwólcie mi powiedzieć osobistą historię o Vince'ie McMahonie. OK. Kiedy robiliśmy tę całą kampanię…”

CM Punk (1978)

Mikrofon zostaje wyłączony
John Cena, while you lay there hopefully as uncomfortable as you possibly can be, I want you to listen to me. I want you to digest this because before I leave in three weeks with your WWE Championship, I have a lot of things I want to get off my chest. I don't hate you, John. I don't even dislike you. I do like you; I like you a hell lot more than I like most people in the back. I hate this idea that you're the best... because you're not. I'm the best. I'm the best in the world. There's one thing that you're better at than I am, and that's kissing Vince McMahon's ass. You're as good at kissing Vince's ass as Hulk Hogan was. I don't know if you're as good as Dwayne though—he's a pretty good ass-kisser, always was and still is. [Turns to camera and waves] Whoops, I'm breaking the fourth wall.
I am the best wrestler in the world. I've been the best ever since day one when I walked into this company, and I've been vilified and hated since that day because Paul Heyman saw something in me that nobody else wanted to admit. That's right, I'm a Paul Heyman guy. You know who else was a Paul Heyman guy? Brock Lesnar, and he split just like I'm splitting, but the biggest difference between me and Brock is I'm going to leave with the WWE Championship.
I've grabbed so many of Vincent K. McMahon's imaginary brass rings that it's finally dawned on me that they're just that—they're completely imaginary. The only thing that's real is me, and the fact that day in and day out, for almost six years, I've proved to everybody in the world that I'm the best on this microphone, in that ring, even at commentary! Nobody can touch me! And yet no matter how many times I prove it, I'm not on your lovely little collector cups, I'm not on the cover of the program, I'm barely promoted, I don't get to be in movies, I'm certainly not on any crappy show on the USA Network, I'm not on the poster of WrestleMania, I'm not on the signature that's produced at the start of the show! I'm not on Conan O'Brien, I'm not on Jimmy Fallon, but the fact of the matter is I should be; and trust me, this isn't sour grapes, but the fact that Dwayne is in the main event of WrestleMania next year and I'm not makes me sick!
[Turns to the fans] Oh, hey, let me get something straight. Those of you who are cheering me right now, you are just the biggest part of me leaving as anything else, because you're the ones that are sipping out of those collector cups right now; you're the ones that buy those programs that my face isn't on the cover of, and then at 5:00 in the morning at the airport, you try and shove it in my face so you can get an autograph and try to sell it on eBay because you're too lazy to go get a real job!
I'm leaving with the WWE Championship on July 17, and hell, who knows? Maybe I'll go defend it in New Japan Pro Wrestling. Maybe I'll go back to Ring of Honor. [Waves to camera] Hey, Colt Cabana, how you doing? The reason I'm leaving is you people because after I'm gone, you're still gonna pour money into this company. I'm just a spoke on the wheel, the wheel's gonna keep turning and I understand that. But Vince McMahon's gonna make money despite himself. He's a millionaire who should be a billionaire. You know why he's not a billionaire? It's 'cause he surrounds himself with glad-handing, nonsensical douchebag [censored] yes-men like John Laurinaitis who's gonna tell him everything that he wants to hear. And I'd like to think that maybe this company will be better after Vince McMahon's dead, but the fact is it's gonna get taken over by his idiotic daughter and his doofus son-in-law and the rest of his stupid family! Let me tell you a personal story about Vince McMahon. All right. We're doing this whole bullying campaign...[The mic cuts off] (ang.)
Nieskryptowane promo za które Punk został zawieszony.
Źródło: Raw z 27 czerwca 2011 roku

Wojciech Brzoska Fotografia
Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia

„No i weź tu jakoś skomentuj, kiedy wobec tak bezczelnej hucpy po prostu ręce opadają. Sześćdziesiąt milionów złotych wsadzić psu pod ogon, aby tylko poprawić szanse tych, którzy pasą się u państwowego żłoba, na pozostanie przy tym paśniku przez kolejną kadencję. By żyło się lepiej.”

Rafał A. Ziemkiewicz (1964) polski pisarz

o propozycji zorganizowania dwudniowych wyborów parlamentarnych.
Źródło: pardon.pl http://www.pardon.pl/artykul/13787/60_milionow_psu_pod_ogon_ostro_o_pomysle_po, 5 marca 2011

Stanisław Stefanek Fotografia

„Ile razy klęczę i widzę ten pas, a często przybliżany nam jest w transmisji dzięki Telewizji Trwam, każdego wieczoru o godz. 21.00 można spojrzeć na tę relikwię, zawsze widzę w tych kroplach krwi tysiące i miliony zamordowanych Polaków i mieszkańców całego globu, którym to – najbardziej niewinnym – odmówiono miłości i ustanowiono prawa swobodnego zabijania.”

Stanisław Stefanek (1936–2020) polski duchowny katolicki, biskup łomżyński

o pasie, który Jan Paweł II miał na sobie w czasie zamachu na jego życie.
Źródło: Nie zagłuszajcie Radia Maryja!, naszdziennik.pl, 12 lipca 2011 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110712&typ=my&id=my03.txt

Michał Choromański Fotografia

„Miała zanadto męski skład umysłu, a mężczyźni tego nie trawią. Zaraz brali nogi za pas.”

Michał Choromański (1904–1972) pisarz polski

Miłosny atlas anatomiczny (1972)
Źródło: s. 39

Angus Young Fotografia
Krzysztof Daukszewicz Fotografia
Jurij Gagarin Fotografia
Stanisław Stefanek Fotografia
Musashi Miyamoto Fotografia
Katarzyna Nosowska Fotografia

„Uważam, że muzyk to zawód stricte usługowy. Trzeba się kłaniać pas państwu i serwować jak najlepsze kąski.”

Katarzyna Nosowska (1971) polska piosenkarka rockowa

„Gazeta Wyborcza”, Poznań, 11 czerwca 2007

Dany Boon Fotografia
Lech Majewski (reżyser) Fotografia

„W najdalszym pokoju
Naszego mieszkania
Pasą się sarny
Wilgotne oczy saren
Rosną”

Lech Majewski (reżyser) (1953) polski reżyser

Źródło: Pokój saren, „Nowy Wyraz” 1977

Lionel Jospin Fotografia

„Powiedziałem mu z uśmiechem, że nie chcę, żeby mój skalp wisiał u jego pasa.”

Lionel Jospin (1937) polityk francuski

kiedy prezydent Sarkozy zaproponował mu wysokie stanowisko.
Źródło: „Forum”, 18 stycznia 2010

Carlo Maria Martini Fotografia
George Orwell Fotografia
Charles Baudelaire Fotografia
Stanisław Lem Fotografia

„Ręce w górę! W górę! (…) Coście za jedni? Ty mów! – odezwał się najwyższy z uzbrojonych podchodząc do prodziekana Aniłłowicza.
(…)
– Jedziemy do Wrocławia… jesteśmy uczonymi, uniwersytet… Polska… – dobiegały Wielenieckiego pojedyncze słowa. (…) Wszyscy stali nieruchomo. Pod dużą wierzbą przy rowie dwóch leśnych obszukiwało szofera.
– No… – rzekł dowódca, widać nie bardzo wiedząc, co robić z tym fantem – no…
Nagle wzrok jego padł na milicjanta, który coraz bardziej bladł od upływu krwi.
– Żbik, co z tym szczeniakiem?
– Melduję posłusznie, komunista, panie kapitanie. Znalazłem! – triumfująco, choć spokojnie wypalił Żbik, ów brodacz w spadochroniarskim hełmie, który postrzelił milicjanta. Podniósł w górę zakrwawioną książeczkę. Do tej pory podtrzymywał chłopca, jakby tego nie czując. Teraz puścił go. Tamten ukląkł od razu i zastygł niezdarnie na czworakach. Ze spęczniałej bluzy mundurowej kapała krew.
Żbik potrząsnął w powietrzu książeczką. Żaden z profesorów nie spojrzał w tę stronę; była cisza. Dowódca założył kciuki za pas. Marszcząc czoło wciągnął ze świstem powietrze.
– A wy co, polscy profesorowie? – ryknął nagle głosem wysilonym do zdarcia. – Co robicie?! Rozkazów bolszewików słuchacie?! Chleb moskiewski zapachniał?! Żydokomunę zaprowadzić?! Co?! Co?! Co?! – krzyczał coraz przenikliwiej, jakby upajając się własnym głosem. (…) – Bolszewika wam dali, żeby bronił?! A przed kim?! Przed kim, ja się was pytam, panowie moi?! Przed nami, przed armią polską, przed siłami zbrojnymi niepodległej rzeczypospolitej…
Urwał, krótką chwilę wytrzymał w strasznej ciszy i rzucił:
– Komuniści, wystąp! (…) Są peperowcy? Żydzi? No?!
Grupa profesorów zwarła się jeszcze bardziej, tak że Wieleniecki został zupełnie sam na jej narożu. Chwila, a wystąpiłby przed szereg. Czuł, jak pali mu pierś legitymacja partyjna i jak powoli łomocą pulsy w głowie. Dwaj leśni przeciągali przez rów milicjanta, który leciał im z rąk. Po raz ostatni zobaczył Wieleniecki twarz chłopca.
(…)
Profesorowie kupą rzucili się do autobusu. (…) Starter stęknął, szyby zadrżały i autobus ruszył od razu z drugiego biegu. Gdy mijali zakręt, od łąki rozległ się jeden głośny strzał.”

Stanisław Lem (1921–2006) polski pisarz, futurysta

Powrót

Stanisław Obirek Fotografia

„Kiedy biskup dorabia sobie genealogię książęcą, bo przecież jest księciem Kościoła, ma maniery książęce, pałace, limuzyny, pierścienie, to nadrabia brak znamienitych korzeni genealogicznych. A te egzotyczne stroje, dużo strojniejsze niż zwykła sutanna, ze zdobnymi pasami, stułami, kapami? Przecież im bardzo blisko do kontusza. Na Zachodzie biskupi chodzą zazwyczaj w garniturach.”

Stanisław Obirek (1956) teolog polski, były jezuita

Źródło: Stanisław Obirek: Jak Jan Paweł II wychował nam kler http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23949790,stanislaw-obirek-jak-proboszcz-jan-pawel-ii-wychowal-nam-kler.html, wyborcza.pl, 22 września 2018.

Antoni Padewski Fotografia

„Jeśli ktoś pragnie godnie przyjąć Ciało Chrystusa, niech przepasze biodra pasem czystości, niech umacnia swoje uczucia przykładem świętych i przełoży swoje słowa na czyny.”

Antoni Padewski (1195–1231) święty katolicki, doktor Kościoła, franciszkanin

Źródło: Myśli św. Antoniego http://antonipadewski.pl/o-parafii/9-nasz-patron, antonipadewski.pl

Kuba Sienkiewicz Fotografia

„Ta nienawiść do ludzi jest zarówno nabyta, jak i archetypiczna. Kain zabija Abla, kierowcy pieszych, niektórzy całe grupy. Egzekutorzy folksdojczów, wódka wykańcza pisarzy. Młodzi bolszewicy donoszą na rodziców, sąsiad na sąsiada do izby skarbowej lub Niemcowi. Kat ścina głowę królowej, lud ścina głowę katu. Królowa z kolei ścina głowę królowi. Król z automatu – komu się da. Koty topi się w worku. Szczeniaki najlepiej w przerębli lub w klozecie. Kapo się topi w gnojówce, uciążliwe dzieci w rzece, kasę w interesie. Rząd więzi opozycję. Porywacz tego, za kogo dostanie okup. Sojusznik więzi terrorystę, najchętniej bez wyroku. Na stos idą naukowcy. Książki się palą przepięknie. Sam palę książkami w kozie. Z odwetu płoną starówki, a z oszczędności liście. Czarnego się kroi maczetą, białego traktuje się gazem, żółtego świeżym napalmem, kijem i pałką, gitarą i piórem. Biedny kończy samotnie, bogaty pozornie wśród ludzi. Młodzież kończy w powstaniach, chlasta się i narzeka. Dzieci leje się pasem, by były odporne na krzywdę. Gdy krew się leje na frontach, to w naszych domach wódka. Piwo leje się do kufli, a ścieki tam, gdzie nie widać i w końcu się leje na wszystko, gdy nie ma lepszego wyjścia. Lekarz dobija pacjenta, dyrektor dobija interes, sensacje świat obiegają, a naprawdę nie wiesz, co jest. Młody zjada starszego i wtedy przestaje być młody. Słuszny pożera innego – wieczny łańcuch pokarmowy.”

Kuba Sienkiewicz (1961) polski muzyk i lekarz

Wywiady i rozmowy
Źródło: Kubatura, czyli elektryczne wagary, 2015

Hans Frank Fotografia

„Zazdrośniku, przecież pasa cnoty nie da się zapiąć, jeśli nie będzie w nim dziurki!”

Źródło: Krzysztof Bilica Myślnik. 303 aforyzmy z "Przekroju", Wydawnictwo Polskie, Wołomin 2009

Wojciech Suchorzewski Fotografia
Rutka Laskier Fotografia

„W pewnej chwili Pas zaczął nucić Pierwszą Brygadę. Coraz głośniej. Obecni podchwycili słowa i melodię. Rytm marsza towarzyszył dygotom domku. Po Brygadzie śpiewaliśmy Białe róże, potem już inne piosenki, jedna wypływała z drugiej: Rozmaryn, Ułani pod okienkiem, Czerwony pas, Jak dobrze nam zdobywać góry, Otwarte okna.”

Teresa Sułowska-Bojarska (1923–2013) polska poetka i prozaik

Padały bomby, pociski z nieba i z ziemi, a my śpiewaliśmy jak w transie, porwani melodią pieśni legionowej, żołnierskiej, harcerskiej. Nikt nie myślał, co może stać się w każdej chwili. Nikt już się nie bał. Nawet ja straciłam nieustające dotąd poczucie strachu. Niech się dzieje, co ma się dziać, my śpiewamy, wszystko jedno. Zrobiło się prawie wesoło.
o powstaniu warszawskim 1944.
Źródło: Teresa Sułowska-Bojarska, Codzienność. Sierpień-wrzesień 1944, op. cit., s. 170.

Gerard Labuda Fotografia
Pedro Estrada Fotografia

„W piekle znajdują się Perez Jimenez i poprzedni dyktator Wenezueli, Vicente Gomez. Za karę za swoje grzechy Gomez stoi po szyję w kale. Perez Jimenez też stoi w kale, ale tylko zanurzony do pasa. – Jak to – dziwi się ktoś z odwiedzających – przecież Perez Jimenez był tak samo zły jak Gomez.”

Pedro Estrada (1906–1989)

Tak – odpowiada mu diabeł – ale Perez Jimenez stoi już na ramionach Pedro Estrady.
dowcip wenezuelski.
O Pedro Estradzie
Źródło: Ryszard Kapuściński, Chrystus..., s. 83.