Cytaty na temat bagaż
strona 8

Jarosław Kaczyński Fotografia
Eddie Vedder Fotografia
Janusz Gajos Fotografia
Chrétien de Troyes Fotografia
Jonathan Carroll Fotografia
O.S.T.R. Fotografia
Graham Masterton Fotografia

„Kiedy kłamiesz, zabijasz prawdę!”

Graham Masterton (1946) brytyjski pisarz

Śmiertelne sny (1988)

Thomas Merton Fotografia
Francis Fukuyama Fotografia

„Ludzie wracają do religijnej tradycji niekoniecznie dlatego, że akceptują prawdę objawienia, ale brak wspólnoty i przemijalność społecznych więzi w świeckim świecie sprawia, iż łakną rytualnej i kulturowej tradycji.”

Źródło: Tomasz Zalewski, Nowe kościoły na nowe czasy Wielki mały kościół, polityka.pl, 23 maja 2010 http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1505708,1,nowe-koscioly-na-nowe-czasy.read?backTo=http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1513308,1,obraz-boga-w-polsce-i-w-usa.read

Marek Jędraszewski Fotografia

„Tam, gdzie człowiek wraca do siebie, tam może odnaleźć Pana Boga. Może tam także – dzięki Panu Bogu – odnaleźć prawdę o sobie, którą możemy odczytać jedynie w świetle śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa.”

Marek Jędraszewski (1949) polski biskup katolicki

Źródło: Abp Marek Jędraszewski do internautów http://archidiecezja.lodz.pl/new/?news_id=1ce6a806c005be1ca41002d566a88c97, archidiecezja.lodz.pl, 8 września 2012

John Polkinghorne Fotografia

„Społeczeństwo rośnie od dołu do góry i jest sumą swoich ogniw. Nawet najpotężniejszy władca nie zdoła narzucić mu swojej woli.”

Liu Di (1981)

Źródło: Przesłuchanie, hfhrpol.waw.pl, 31 marca 2011 http://www.hfhrpol.waw.pl/Tybet/raport.php?raport_id=1307

Ramita Navai Fotografia
Arthur Conan Doyle Fotografia
Salvador Dalí Fotografia

„Tylko idioci mówią prawdę. Ja jestem inteligentny, więc nie mówię prawdy.”

Salvador Dalí (1904–1989) malarz hiszpański

Pozostałe

Maria Dąbrowska Fotografia
Thomas Urban Fotografia
Terry Goodkind Fotografia
Xawery Dunikowski Fotografia

„Dawniej, gdy zobaczyłem ładną dziewczynę na ulicy, byłem zaraz podniecony, a dzisiaj patsę i patsę, i nic. Czyżby mi się tak bardzo wzrok popsuł?”

Xawery Dunikowski (1875–1964) rzeźbiarz polski

Źródło: Przemysław Słowiński, Sławni ludzie w anegdocie, Videograf II, Katowice 2009, ISBN 9788371837272.

Ignacy Gogolewski Fotografia
Frantz Fanon Fotografia

„(…) dekolonizacja jest zawsze gwałtownym zjawiskiem… prawdę mówiąc powodzenie jej leży w całościowej zmianie struktury społecznej z góry do dołu”

Frantz Fanon (1925–1961) lekarz psychiatra, pisarz i działacz polityczny

Źródło: Adam W. Jelonek, Korzenie intelektualne i ideologiczne ruchu Czerwonych Khmerów http://web.archive.org/20110513221656/trzeciswiat.wordpress.com/2011/04/29/korzenie-intelektualne-i-ideologiczne-ruchu-czerwonych-khmerow/

Ivo Pogorelić Fotografia
Wiesław Michnikowski Fotografia

„Prawdę mówiąc, to już tego nie pamiętam. Było to tak bardzo dawno temu. Ale jeśli byłem, to nie była to piękna młodość: wojna, okupacja, Powstanie… (…) Więc jak się tak zastanowić, to wychodzi na to, że młody nie byłem. Nawet kiedy byłem.”

Wiesław Michnikowski (1922–2017) aktor polski

odpowiedź na pytanie, czy był kiedyś młody.
Źródło: Młody nie byłem, nawet kiedy byłem, wyborcza.pl, 13 marca 2011 http://wyborcza.pl/1,90539,9214874,Mlody_nie_bylem__nawet_kiedy_bylem.html

Ladislau Dowbor Fotografia
Marta Domachowska Fotografia
Jan Frycz Fotografia
Teresa z Ávili Fotografia
Richard Morgan Fotografia

„Tak czy owak wszystko dobrze się skończyło. Zmieniłem kierunek studiów na historię z ukierunkowaniem polityczno-filozoficznym i poznałem kilku nowych przyjaciół. Od tego czasu, życie na uczelni było wszystkim czego pragnąłem począwszy od niewielkiej ilości czasu jaki ode mnie wymagano. Tak naprawdę, nigdy się nie pogodziłem z faktem, że osiągnięcia na uczelni to coś wymagającego wysiłku. Dwa lata później zakończyłem swoją edukację z bardzo średnimi ocenami i dwoma na nowo odkrytymi i raczej naiwnymi ambicjami z lat młodzieńczych. Chciałem podróżować. I chciałem pisać.
Chęć oczywiście, sama w sobie nie gwarantuje sukcesu. Niestety moje raczej cieplarniane wychowanie nie nauczyło mnie tego. Nie nauczyły mnie tego również 3 lata w instytucji edukacyjnej, gdzie kobiety w średnim wieku codziennie sprzątają ci pokój i ścielą łóżko. Prawdę mówiąc byłem zepsuty. Przeniosłem się do Londynu, który wessał mnie niczym doktora Watsona na początku Studium w szkarłacie. W przeciwieństwie do Dr. Watsona nie zamierzałem jednak pozostać na długo – chciałem zaoszczędzić jedynie trochę pieniędzy, coś napisać i wybrać się w podróż dookoła świata płacąc za wszystko z zaliczek od hojnego wydawcy.
Jasne.
Londyn zweryfikował te marzenia. W domu, w Norfolk, a nawet w Cambridge, moje pragnienie zostania pisarzem odróżniały mnie od tłumu. W Londynie, fakt, że chcesz zostać pisarzem (artystą, reżyserem ) było czasem czymś dobijająco przeciętnym. Każdy w Londynie pisze powieść, planuje to zrobić, zna kogoś kto to robi, pracuje w wydawnictwie, albo co najgorsze z wszystkiego – już coś wydał.
Dzięki szczęśliwej sytuacji geopolitycznej będącej następstwem kliku wieków brytyjskiego imperializmu ustępującego pola szybko rozwijającej się strefie wpływów Stanów Zjednoczonych, ludzie na całym świecie chcą się uczyć angielskiego.
Z zupełnie zrozumiałych, choć pedagogicznie niepewnych powodów, ludzie wierzą, że jedyny sposób by nauczyć się angielskiego to lekcje z native speakerami. Dodaj do tego powszechną żyłkę handlową przedsiębiorców, odrobinę sprytnej reklamy i oto wynik – przemysł Nauki Języka Angielskiego (NJA). Niecały rok od momentu, gdy zdecydowałem, że chcę żyć i pracować za granicą znalazłem się w Istambule mając za sobą cztery tygodnie treningu w International House bez wartego uwagi doświadczenia i z większą pensją niż lokalny lekarz. Czyż gospodarka rynkowa nie jest wspaniała?
NJA była dla mnie dość przypadkową karierą (zapewne podobnie jak w przypadku 90% jej pracowników), lecz dziwnym trafem kontynuowałem ją 14 lat. Poczucie winy w stosunku do nieszczęsnych tureckich lekarzy sprawiło, że dobrze wyuczyłem się tego fachy. Czytałem literaturę, dołączyłem do zawodowych stowarzyszeń, zapisałem się na dalsze kursy. Z Istambułu jeździłem do Londynu, Z Londynu do Madrytu, z Madrytu do Glasgow. Z nieopierzonego ucznia stałem się dyrektorem studium, potem doświadczonym profesjonalistą w dziedzinie NJA i wreszcie trenerem nauczycieli. Moje wynagrodzenie rosło. Niewielkie szkółki otworzyły mi drogę do w miarę poważnych instytucji, które otworzyły mi drogę do profesjonalnych firm, które otworzyły mi drogę do posady na uniwersytecie. Rozdawałem foldery na konferencjach. Ale zaraz…
Czy nie chciałem zostać pisarzem? No tak. Podczas, kiedy utrzymywałem się z uczenia angielskiego, również pisałem w tym języku. czasem wściekle, czasem spokojnie i leniwie – zależnie od nastroju. Pisałem krótkie historie, pisałem artykuły. Pisałem scenariusz i poświęciłem półtora roku mojego cennego czasu próbując sprawić aby jakiś filmowiec potraktował go poważnie. Pisałem powieść. Zupełnie nic nie wydałem i nikt nie zrobił filmu.
Na plus mogę policzyć to, że pisałem to na co miałem ochotę.
W końcu napisałem Modyfikowany węgiel. Golancz go wydał, Hollywood kupiło, a ja zostawiłem swoją stałą pracę.
Osiem miesięcy. Tak po prostu.
Ciągle piszę. Musiałbym być martwy albo sparaliżowany, żeby przestać.”

Źródło: informacja biograficzna z obwoluty Modyfikowanego węgla

Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia
P.G. Wodehouse Fotografia

„Na oblicze młodzieńca, który siedział na tarasie hotelu Magnifique w Cannes, zakradł się cień ukradkowego zawstydzenia, podejrzana mina krętacza, który oznajmia, że Anglik przemówi zaraz po francusku.”

P.G. Wodehouse (1881–1975) pisarz angielski

Źródło: Szczęście Bodkinów; cyt. za: Stephen Clarke, 1000 lat wkurzania Francuzów, tłum. Stanisław Kroszczyński, Wydawnictwo WAB, Warszawa 2012, s. 448.

Carlos Saúl Menem Fotografia

„Przez 40 lat Argentyna ukrywała prawdę, którą chciał znać cały świat. Argentyna spłaca teraz swój dług.”

odnosząc się do udostępnienia akt dotyczących nazistowskich zbrodniarzy.
Źródło: Kronika 1992, Wydawnictwo Kronika – Marian B. Michalik, s. 19.

Adam Michnik Fotografia
Edmund Wnuk-Lipiński Fotografia
Waldemar Chrostowski Fotografia
Róża Luksemburg Fotografia
Ursula K. Le Guin Fotografia
Salam Fajjad Fotografia

„Chcemy mieć własne państwo. Jeżeli jednak do tego nie dojdzie, trudno będzie powstrzymać sytuację, w której nasza walka o niepodległość zamieni się w walkę o prawa wyborcze w Izraelu.”

Salam Fajjad (1952)

na konferencji American Task Force on Palestine w Waszyngtonie.
Źródło: Piotr Zychowicz, Zniszczyć Izrael od środka, rp.pl, 29 października 2011 http://www.rp.pl/artykul/242884,741528-Zniszczyc-Izrael-od-srodka.html

Ignacy Dec Fotografia
Józef Birkenmajer Fotografia

„Nie gardź dwudziestym wiekiem, epoko gotycka:
Niegdyś i twoi ludzie byli też — współcześni!”

Józef Birkenmajer (1897–1939) polski slawista, historyk literatury, poeta, tłumacz

Źródło: Zaułek w: Ulicą i drogą, wyd. Księgarnia F. Hoesicka, Warszawa 1928, s. 22.

Władysław Tatarkiewicz Fotografia
Tede Fotografia
Henryk Jankowski Fotografia
Jacek Woszczerowicz Fotografia
Stephen King Fotografia

„Tylko dzieci mówią całą prawdę. Dlatego właśnie są dziećmi.”

Cmętarz zwieżąt (Smętarz dla zwierzaków)
Źródło: s. 96

Anders Behring Breivik Fotografia
Lech Kaczyński Fotografia
Dietrich von Hildebrand Fotografia
Elizabeth Bishop Fotografia
Umberto Eco Fotografia
Stanisław Tym Fotografia

„Ujawniony niedawno fakt wieloletniej współpracy naszego kolegi, redaktora i publicysty Leszka Maleszki z peerelowską Służbą Bezpieczeństwa był ciosem dla całego zespołu i środowiska „Gazety Wyborczej”. (…)
Przez 25 lat nikomu nigdy nie powiedział, co robił. I żył z tym przez 25 lat. Jest to świadectwo człowieka złamanego i zakłamanego, ze wszystkimi straszliwymi tego konsekwencjami. I, niestety, jest to świadectwo wymuszone – gdyby fakt współpracy z SB nie wyszedł na jaw, Leszek Maleszka prawdopodobnie sam by się nie przyznał. Pogrzebałby w sobie tę prawdę. (…)
Zawsze uważaliśmy i nadal uważamy, że w wolnej Polsce więcej złego niż dobrego przynosi sądzenie i skazywanie takich ludzi, publiczne roztrząsanie jako dowodów w ich sprawie raportów, zeznań, SB-ckich fałszerstw – świadectw ludzkiej słabości, strachu i upodlenia. O tym wszystkim pamiętamy i będziemy pamiętać; o tym trzeba wiedzieć, to także budzi moralne obrzydzenie.
Nikt ze środowiska „Gazety” nie znał prawdziwej przeszłości Leszka Maleszki. Znaliśmy kogo innego. Dzisiaj musimy się zmierzyć z faktem, że przez wiele lat cieszył się w zespole autorytetem znakomitego redaktora i autora, ogłaszał na naszych łamach teksty, do których publikowania – dzisiaj już to wiemy – nie miał tytułu moralnego. Leszek Maleszka stracił w naszych oczach wiarygodność i szacunek. Jego nazwisko musi na długie lata zniknąć z łam „Gazety”, bo to nazwisko wprowadzało nas i Czytelników w błąd.
Czy można się podnieść z moralnego upadku? Czy człowiek może wrócić z tak dalekiej podróży? Czy możemy i powinniśmy mu w tym pomóc?
Nie wiemy. Ale byłoby okrutną pychą z naszej strony wykluczyć pozytywne odpowiedzi na te pytania.”

Lesław Maleszka (1952) dziennikarz polski

O Lesławie Maleszce

Jerzy Stępień Fotografia
Achim Freyer Fotografia
Jaroslav Hašek Fotografia
Kazimierz Brodziński Fotografia
Leon XIII Fotografia
Małgorzata Kalicińska Fotografia
Josef Škvorecký Fotografia
Martin Luther King Fotografia

„Marzę, iż pewnego dnia ten naród powstanie, aby żyć wedle prawdziwego znaczenia swego credo: „uważamy za prawdę oczywistą, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równymi”.
Marzę, że pewnego dnia na czerwonych wzgórzach Georgii synowie dawnych niewolników i synowie dawnych właścicieli niewolników będą mogli zasiąść razem przy braterskim stole. (…)
Marzę, iż pewnego dnia moich czworo dzieci będzie żyło wśród narodu, w którym ludzi nie osądza się na podstawie koloru ich skóry, ale na podstawie tego, jacy są.”

Martin Luther King (1929–1968) pastor, przywódca Murzynów w USA

I have a dream that one day this nation will rise up and live out the true meaning of its creed: "We hold these truths to be self-evident, that all men are created equal."
I have a dream that one day on the red hills of Georgia, the sons of former slaves and the sons of former slave owners will be able to sit down together at the table of brotherhood. (…)
I have a dream that my four little children will one day live in a nation where they will not be judged by the color of their skin but by the content of their character. (ang.)
wygłoszone 28 sierpnia 1963 na wiecu w Waszyngtonie.
Źródło: americanrhetoric.com/speeches http://www.americanrhetoric.com/speeches/mlkihaveadream.htm

Kate Winslet Fotografia
Lucy Maud Montgomery Fotografia
Siegfried Lenz Fotografia

„Nikomu z nas nie wolno orzekać, że wszyscy ludzie o skłonnościach homoseksualnych „mają problem” – są chorzy, „poranieni” czy zboczeni. (…) Można jednak zasadnie pytać, czy budowa trwałego partnerskiego związku zgodnego z orientacją homoseksualną nie tylko może być wyrazem prawdziwej miłości, ale również być społecznie użyteczna? Jak napisała w swej polemice z ks. Oko Halina Bortnowska: „Dlaczego szacunek dla ludzi inaczej realizujących trudne dobro miałby zagrażać rodzinie? Rodzina i inne poważne związki partnerskie razem przeciwstawiają się światu magmy, tymczasowości, jednorazowego użytku, uwodzenia i sprzedajności. Martwię się, gdy moraliści tego nie dostrzegają” („GW”, 5–6 czerwca). (…) Osoby, które na gruncie koncepcji antropologiczno-filozoficznych nie zgadzają się z nauką Kościoła na temat homoseksualizmu mają prawo do tego, aby się z nim „kłócić”. To ograniczenie nałożył na siebie sam Kościół, stawiając w centrum debaty prawdę osiągalną rozumem. Objawienie uczy nas, że ludzie ze swej natury, a nie na podstawie swojej orientacji, są zdolni do miłości i do niej powołani. Czy w takim razie można przyjąć, że: (1) skoro są stworzeni z tą orientacją przez Boga, to pragnienia, jakie posiadają, pochodzą od Niego; (2) wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, dlatego i ich pragnienia są dobre; (3) dobre pragnienia powinny, a nawet muszą być zaspokojone, aby można się było właściwie rozwinąć ludzko i duchowo? A więc zaakceptować „chrześcijański homoseksualizm”?”

Jacek Prusak (1971) polski jezuita, dziennikarz

Źródło: Inni inaczej, „Tygodnik Powszechny” nr 25 (2919), 19 czerwca 2005

Sufjan Stevens Fotografia

„Jestem wiecznie młody. Jak dobry Amerykanin, poszedłem do koledżu sztuk wyzwolonych. Byłem kompletny. I rozwinąłem umiejętność krytycznego myślenia i liberalnego światopoglądu. Grałem na oboju w orkiestrze i w śródścienny tenis. Dołączyłem do klubów literackich, pisałem dla studenckiej gazety, uczestniczyłem w marszu praw kobiet na Kapitolu. Paliłem papierosy i pokonałem mój lęk wysokości. Kąpałem się na golasa w jeziorze Michigan i pocałowałem dziewczynę na dachu fabryki. Jak każdy, żyłem wielkim amerykańskim snem […] W Detroit zostałem kilka razy pobity przez uliczne gangi, mój rower został skradziony, miałem szwy na wardze i ssałem kciuk aż do jedenastego roku i miałem wystające zęby. Sprawy nie wyglądały dobrze. Przeprowadziliśmy się na północ do Alanson do mieszkania z najmniejszych mostów obrotowych w Michigan. Pływaliśmy przy mieliźnie rzeki Crooked i od drzwi do drzwi sprzedawaliśmy czekoladki Morleya. Miałem ubraną białą szatę w kościele metodystów i zapalałem świece przed każdym nabożeństwem. Później, gdy uderzył okres dojrzewania, kładłem żel na włosach i nosiłem mój kołnierz w górę i mocno podwijałem nogawki u spodni. W koledżu, miałem ubrane sandały, bandanę i koszulki farbowane techniką tie-dye. Czytałem Bukowskiego, Williama Blake’a i Allana Ginsberga. Nic dziwnego, że byłem taki zmieszany!”

Źródło: „Eastern Echo”, 26 marca 2004 http://web.archive.org/web/20040423090433/http://www.easternecho.com/cgi-bin/story.cgi?4270

„Don Vonso Stiropiano.
– Z Lechem Wałęsą.”

Wizyta Berlusconiego w Polsce

Anthony de Mello Fotografia
Arthur Conan Doyle Fotografia
Paulina Janczak Fotografia
Terence Winter Fotografia

„Wciąż mi się wydaje, że zaraz zadzwoni budzik, a ja obudzę się w 1997 roku i będę spóźniony do mojej starej pracy. Mam wrażenie, że wszystko, łącznie z tym wywiadem, jest wytworem mojej wyobraźni. Bardzo trudno jest mi opisać, jak niezwykłe jest to, kiedy ziszczają się twoje największe marzenia.”

Źródło: Katarzyna Kasperska, Terence Winter: Dla „Zakazanego Imperium” nadszedł kres, stopklatka.pl, 14 września 2014 http://stopklatka.pl/wywiady/-/134423769,terence-winter-dla-zakazanego-imperium-nadszedl-kres?page=2

Jakub Wandachowicz Fotografia
Albert Einstein Fotografia

„Prawda – rzecz Krystowa,
Łeż – Antykrystowa;
Prawdę popi tają,
Iże się jej lękają,
Łeż pospólstwu bają.

Kryste, przez Twe rany,
Racz nam dać kapłany,
Jiżby prawdę wiedli,
Antykrysta pogrzebli,
Nas k Tobie przywiedli.”

Jędrzej Gałka (1400–1451)

Źródło: Pieśń o Wiklefie (łac. Cantilena vulgaris, 1449); cyt. za: Krzysztof Baczkowski, Dzieje Polski późnośredniowiecznej (1370–1506), Kraków 1999, str. 141.

Robert Friedrich Fotografia

„Jestem zakochany w starym brzmieniu. Stara gitara, stare wzmacniacze i lampy z lat 40. to miód na moje serce. To takie prawdziwe brzmienie, które z nikim nie walczy. Jest w tym brzmieniu dużo melodyjności i czytelności. Właściwie to o prawdę nam chodzi. Jesteśmy poszukiwaczami prawdy.”

Robert Friedrich (1968) polski gitarzysta, pseud. Litza (Acid Drinkers, Arka Noego)

Źródło: Luxtorpeda: jesteśmy poszukiwaczami prawdy, onet.pl, 20 lutego 2013 http://muzyka.onet.pl/publikacje/luxtorpeda-jestesmy-poszukiwaczami-prawdy,2,5425794,wiadomosc.html

Krzysztof Ziemiec Fotografia
Monika Szwaja Fotografia
Mirosława Marcheluk Fotografia
Philip Kindred Dick Fotografia

„Wydawało się niemożliwe, żeby Wendy Wright składała się jak inni ludzie z krwi i organów wewnętrznych. W jej sąsiedztwie czuł się jak drobny, tłusty, spocony, niewykształcony żarłok o rozklekotanym żołądku i świszczącym oddechu. Zaczynał wtedy zdawać sobie sprawę z mechanizmów, które utrzymywały go przy życiu: pompy, rury, zawory, sprężarki i paski klinowe musiały z hałasem wykonywać w jego organizmie swą pozbawioną szans powodzenia pracę, skazaną ostatecznie na klęskę. Widząc jej twarz miał wrażenie, że jego własna jest krzykliwą maską, obserwując jej ciało czuł się jak tandetna, nakręcana zabawka. Cała utrzymana była w subtelnych kolorach, jakby delikatnie podświetlonych. Jej oczy, przypominające zielone, polerowane klejnoty, spoglądały na wszystko beznamiętnie i nigdy nie dostrzegł w nich lęku, wstrętu czy pogardy. Wszystko, na co patrzyła, zyskiwało sobie jej akceptację. Robiła wrażenie osoby bardzo spokojnej: wydawała się przy tym silna, pogodna i opanowana, odporna na wyczerpanie, zmęczenie, choroby i niemoc. Miała pewnie jakieś 25 czy 26 lat – ale nie mógł sobie wyobrazić, by kiedykolwiek wyglądała młodziej, i wydawało mu się pewne, że nigdy się nie zestarzeje. Zbyt dobrze panowała zarówno nad sobą, jak i nad otaczającą ją rzeczywistością, by ulegać wpływom wieku.
– Jestem – odezwała się Wendy spokojnym, łagodnym głosem.”

Ubik (1966)

Monika Szwaja Fotografia
Juliette Binoche Fotografia
Platon Fotografia
Stephenie Meyer Fotografia
Michel Houellebecq Fotografia