Cytaty na temat stolica

Zbiór cytatów na temat stolica, warszawa, walka, nasi.

Cytaty na temat stolica

Jerzy Urban Fotografia

„Robiąc Katyń, czyli zastrzeliwując w roku 1940 kilkanaście tysięcy polskich jeńców-oficerów, Stalin nie przewidział, że miejsce ich pochówku zajmą potem Niemcy, rozkopią groby, narobią krzyku, a wujkowi Joe wstydu przed aliantami. Przez to w roku 1944 drugi Katyń, chociaż pilnie Stalinowi teraz potrzebny, był już nie do własnoręcznego wykonania. Na Polaków zawsze można jednak liczyć. Wywołując powstanie sami sprowokowali zabicie w swojej stolicy około 20 tysięcy wojskowo przeszkolonych młodych polskich inteligentów o orientacji prolondyńskiej. Na dokładkę uśmiercono 200 tysięcy ich rodziców, krewnych i znajomych. Wszystko bez jednego radzieckiego strzału, naprawdę rękoma Niemców – nie trzeba już było im tego wmawiać. Pełna higiena polityczna. Odeszli jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec. W tym czasie w ogóle Bóg bardzo Stalinowi pomagał, lubił go widocznie (…). Londyn sprowokował śmierć lub rozproszenie warszawian i zburzenie miasta w naiwnej nadziei, że uda się z niego wypędzić Niemców tylko po to, żeby w opanowanej przez AK stolicy utworzyć komitet powitalny armii radzieckiej o innym politycznie składzie, niż życzył sobie tego Stalin (…). W powstaniu warszawskim zabito kilkanaście razy więcej ludzi niż w Katyniu. Mniej więcej tyle, ile zginęło polskich żołnierzy na wszystkich frontach II wojny światowej i we wszystkich jej bitwach razem wziętych: we wrześniu 1939, pod Lenino i Monte Cassino, koło Narwiku i w Afryce Północnej, nad Londynem i na Atlantyku, w walkach o Wał Pomorski i nad Odrą.”

Jerzy Urban (1933) polski dziennikarz

Źródło: tygodnik „Nie” nr 31/2004

Stanisław Maczek Fotografia
Cyprian z Kartaginy Fotografia
Marcin V Fotografia
Joachim Lelewel Fotografia
Marek Solczyński Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Manuel Galich Fotografia
Marek Plura Fotografia
Niccolò Machiavelli Fotografia

„Głównym znakiem bliskiego upadku chrześcijaństwa jest ta okoliczność, że ludy najbliżej stolicy chrześcijaństwa żyjące, najbardziej cnót chrześcijańskich są pozbawione. Gorszące przykłady Kurii rzymskiej stały się powodem, że lud włoski wyzuł się wszelkich pobożniejszych zasad i wszelkie prawie postradał uczucia religijne. Kościół i duchowieństwo najwięcej zawiniło, że my, Włosi, staliśmy się niedowiarkami i rozpustnikami.”

Niccolò Machiavelli (1469–1527) włoski pisarz, historyk i dyplomata

Niccolo napisał słynnego Księcia, którego postać tytułowa zainspirowana była osobą Cesare Borgii, syna papieża Aleksandra VI, brata Lucrezii, wł. polityka, kardynała, księcia Romanii.
Źródło: J.H. Merle d’Aubigne Historia Reformacji XVI w, tom 1, s. 146.

Zbigniew Mikołejko Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Powstanie Warszawskie zorganizowane, podjęte i prowadzone przez generałów i pułkowników, było – jak mało która bitwa – dziełem dwudziestolatków, ich sprawą, ich czynem, ich wielką życiową przygodą. Przyjęli je oni za własne i nasycili sobą, nadając mu ten kształt i tę atmosferę, którą znamy z tysięcznych przekazów: z pamiętników i wspomnień, piosenek i wierszy, z całej powstańczej literatury. Zawdzięczało im powstanie nie tylko atmosferę. Zawdzięczało także swoje uporczywe trwanie, aż do ostatecznego wyczerpania się możliwości walki, pomimo braku broni, zaopatrzenia i żywności. Oni spowodowali, że ta często do rzezi podobna walka zachowała się w pamięci społecznej nie tylko jako koszmar, ale także jako wielki i piękny zryw młodzieży, wspartej przez przytłaczającą większość ludności stolicy. Bo także jest prawdą, i to prawdą nie do podważenia, że wszędzie tam, gdzie powstanie nabrało charakteru walki nie pozbawionej szans powodzenia, gdzie trwało nieco dłużej i nie zaczynało się od rzezi, jak na Ochocie i Woli, zaakceptowane zostało przez ogół warszawiaków. I dlatego dzień 1 sierpnia gromadzi dziś na cmentarzu wojskowym w Warszawie, tak jak gromadził przez tyle lat, tłumy nie tylko byłych żołnierzy powstania, ale także ogromne rzesze tych, którzy przeżyli je nie na barykadzie i nie z bronią w ręku. Obok tych, którzy stracili wtedy swoich najbliższych, przychodzą tu co rok tacy, którzy nie mają nikogo ze swoich na tym cmentarzu. Powstanie bowiem było sprawą nie jakiejś garstki szaleńców, którzy wydali miasto na łup pożarów i pod kule żołdaków, lecz było i jest sprawą ludu Warszawy, który podobnie jak ci chłopcy i te dziewczęta w opaskach, przyjął je za swoje własne.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 119–120

Emil Karewicz Fotografia
Krzysztof Niewrzęda Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia

„W wielu krajach świata, jedyny dowód, że państwo istnieje, to obecność w jego stolicy obcych ambasad.”

Ryszard Kapuściński (1932–2007) polski reportażysta, dziennikarz, pisarz i publicysta

Polityka i społeczeństwo

Vladimir Nabokov Fotografia
Monika Buchowiec Fotografia
Andrzej Dąbrowski Fotografia
Tomasz Szarota Fotografia
Benedykt XV Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia

„Ojciec Święty Pius XII mówił cudowne rzeczy o Warszawie, pogrążonej w walce powstańczej o honor i wolność. Nazwał ją: „Miastem opromienionym aureolą wytwornej kultury, miastem dziś przemienionym dla swych własnych synów w ognistą kaźń. Ale nie tylko (…). Nazwał ją „tyglem, w którym oczyszcza się i uszlachetnia złoto najwyższej próby” (15 XI 1944) (…). Niedawne to chwile, gdy przez Archikatedrę biegł front walki. Nacierała nienawiść najeźdźcy, broniła świętych ołtarzy miłość i wiara powstańców warszawskich. Tu na posadzce, którą omywamy dziś wodą poświęconą, płynęły potoki krwi najlepszych synów Stolicy. Tu ułożono z ich ciał istny stos ofiarny, który miał zaświadczyć wobec całej ludzkości, że Polacy giną pro aris et focis (za ołtarze i ogniska domowe) w samym „sercu Stolicy”, w Archikatedrze Świętego Jana. Czy to wylanie krwi ofiarnej nie jest najwierniejszym wyrazem przedziwnej jedności spraw ludzkich i Bożych w Ojczyźnie naszej? Gdy posnęli snem śmierci najlepsi synowie Narodu na sercu Oblubienicy miasta, najeźdźcza nienawiść usypała im kopiec grobowy z kolumn, sklepień i ścian i Katedry, wysadzonej w powietrze przez niemieckie Vernichtungskommando w nadziei, że już się nie porwą do broni. Ale trotyl, który zniszczył 90% murów świątyni, nie zdołał zabić ducha synów Narodu. Kopiec grobowy stał się kolebką zmartwychwstania. Miłość ofiarna dźwignęła mury, a wiara budzi nadzieję na nowe, lepsze życie. Ci, którzy tu padli, pouczyli nas, jak trzeba żyć i umierać w obronie największych świętości Narodu. Padając w obronie Katedry pouczyli nas, że nie wystarczy żyć z wiary: trzeba umieć dać życie za wiarę; nie wystarczy składać Bogu ofiarę z Ciała i Krwi Jego Syna: trzeba oddać własne ciało i krew Ojcu śmierci i życia. Oto „tygiel warszawski”, w którym odmieniło się życie nasze tak bardzo, iż Stolica budziła w całym świecie uczucie podziwu, „które każe nisko pochylić czoła przed męstwem bojowników i ofiar”. „Te ofiary - mówił Pius XII - i ci bojownicy wykazali światu, do jakich to wyżyn wznieść się potrafi bohaterstwo zrodzone i podtrzymywane przez owo tak szlachetne poczucie honoru człowieka i przez silne przekonanie wiary chrześcijańskiej”. (15 XI 1944).”

Stefan Wyszyński (1901–1981) polski duchowny katolicki, prymas

fragment listu z okazji konsekracji Archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie, w dniu Zesłania Ducha św. 1960 r.

Wojciech Jaruzelski Fotografia
Artur Andrus Fotografia

„Jeśli chcecie gdzieś przenosić, to w Bieszczady,
Bo to idealne miejsce dla stolicy.”

Artur Andrus (1971) polski dziennikarz i poeta

Źródło: Jeśli chcecie gdzieś przenosić, to w Bieszczady

Franciszek Latinik Fotografia
Roman Giertych Fotografia

„Próba anarchizacji życia publicznego poprzez organizowanie manifestacji w stolicy musi znaleźć swoją kontrę. Musi być odpowiedź na te działania, które mają charakter destabilizujący i naruszający spokój społeczny.”

Roman Giertych (1971) polski polityk narodowy

odpowiedź na zapowiedź manifestacji PO w Warszawie dnia 7 października 2006.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”

Lidia Ciołkosz Fotografia
Giennadij Ziuganow Fotografia
Tomasz Terlikowski Fotografia
Marian Opania Fotografia
Farah Pahlawi Fotografia
Wacław Lipiński (historyk) Fotografia
Ewelina Kopic Fotografia
Katarzyna Łaniewska Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Wbrew potocznej opinii, przypisującej decyzję podjęcia walki w Warszawie jedynie dowódcy AK i jego sztabowi, podjęło ją gremium znacznie szersze i o kompetencjach nie tylko wojskowych. Przede wszystkim zgodę na powstanie w Warszawie wyraził premier rządu polskiego Stanisław Mikołajczyk, przekazując ostateczną decyzję w ręce delegata rządu na kraj, Jana Stanisława Jankowskiego. O decyzji tej powiadomieni byli i poparli ją bądź nie zgłosili zasadniczych zastrzeżeń: przewodniczący Rady Jedności Narodowej Kazimierz Pużak, członkowie Komisji Głównej RJN, reprezentujący najważniejsze stronnictwa, oraz członkowie Krajowej Rady Ministrów, najbliżsi współpracownicy delegata, który miał wówczas tytuł wicepremiera. Była to decyzja generalna: że w Warszawie będzie powstanie, że dojdzie do próby opanowania stolicy Polski. Ostateczna decyzja pozostawała jednak rzeczywiście w dużym stopniu w rękach generała Tadeusza Komorowskiego: on bowiem stawiał wniosek co do terminu powstania, chociaż o samym wybuchu zdecydować miał wspólnie z delegatem rządu i przewodniczącym RJN. Ostateczne postanowienie podjęli pod wieczór 31 lipca 1944 r. delegat rządu i dowódca AK, gdyż na ściągnięcie Pużaka zbrakło już czasu. Ale była to tylko sprawa terminu – decyzja zasadnicza zapadła kilka dni wcześniej. Nad sprawą powstania w Warszawie zastanawiały się więc najbardziej kompetentne czynniki polskiego państwa podziemnego. Jest to fakt o znaczeniu podstawowym, na który w literaturze przedmiotu nie zwraca się dostatecznej uwagi.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 113–114

Tarcisio Bertone Fotografia
Adam Zagajewski Fotografia

„Debata o kanonie lektur szkolnych nabrałaby rumieńców dopiero wtedy, gdyby w centrum stolicy ułożyć porządny stos podejrzanych tomów i gdyby minister sam przyłożył zapałkę do zwilżonego benzyną grzbietu Ferdydurke.”

Adam Zagajewski (1945) poeta polski, eseista, prozaik, tłumacz

o reformie ministra edukacji Romana Giertycha.
Cytaty z felietonów
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 9 lipca 2007

Stanisław Mikołajczyk Fotografia
Tadeusz Pełczyński Fotografia
Jan XXIII Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia
Sławoj Leszek Głódź Fotografia

„Wciąż tli się duch wyjaśnienia tej tragedii, tli się duch upamiętnienia tej tragedii pomnikiem, co uczyniliśmy w Gdańsku w Bazylice Mariackiej, a czego brak w stolicy.”

Sławoj Leszek Głódź (1945) polski duchowny katolicki, arcybiskup, generał

o tragedii smoleńskiej.
Źródło: stefczyk.info, 8 kwietnia 2012 http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/nie-wolno-lekcewazyc-kosciola

Kamil Durczok Fotografia
Stefan Korboński Fotografia

„W lipcu 1944 wziąłem udział w paru rozmowach, na których był obecny delegat Jankowski i wojskowi oraz cywilni przywódcy podziemia. Uczestnicy ich, przy tej czy innej okazji, wypowiadali się na temat aktualnej sytuacji. Wyłaniała się z tego zupełnie jasno koncepcja powstania. Brali oni w rachubę, po pierwsze, konieczność wystąpienia zbrojnego w Warszawie jako jeden z elementów „Burzy”. To, co się stało w Wilnie, Lwowie, Lublinie i Kowlu, należało powtórzyć w Warszawie. Po drugie, nie było do pomyślenia, by czterdziestotysięczna AK w Warszawie mogła wytrzymać bez końca i bez użycia broni widok cofających się, rozbitych Niemców. Po trzecie, duma i godność narodowa wymagały, by stolica była wyzwolona własnymi, polskimi rękoma, i to było poza wszelką dyskusją. Po czwarte, co powiedziałby świat zachodni, gdyby Rosjanie zdobyli Warszawę tylko własnym wysiłkiem? Wtedy Stalin bez trudu przekonałby aliantów, że AK, rząd podziemny i całe w ogóle polskie podziemie – to fikcja, gdyż co to za armia i rząd, które, znajdując się w stolicy, nie wzięły udziału w walce o jej wyzwolenie? Jedyne tłumaczenie tego to chyba że nie istnieją wcale. Po piąte – Niemcy sami od dawna rozpuszczali wiadomości, że na rozkaz Hitlera Warszawa tak czy inaczej będzie zniszczona.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

Źródło: W imieniu Rzeczypospolitej…, op. cit., s. 343–344.

Ryszard Bender Fotografia

„Hitler zaakceptował plan Pabsta, który zakładał całkowite zniszczenie stolicy, by na jej miejscu stworzyć nowe, niemieckie miasto. Egzekucje publiczne nie mogły tego dokonać, więc sięgnięto po metody masowego ludobójstwa.”

Ryszard Bender (1932–2016) polski polityk i historyk

o powstaniu obozu KL Warschau.
Źródło: Niemcy nie przebierali w środkach, naszdziennik.pl, 16 maja 2008 http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090516&id=po31.txt

Władysław Anders Fotografia
Piotr Ikonowicz Fotografia

„Dźwigając na swoich barkach cały ten rozwój i wzrost gospodarczy, lud roboczy przemyka się po stolicy pomiędzy wyrastającymi jak grzyby po deszczu lśniącymi wieżowcami banków, firm ubezpieczeniowych i eleganckich hoteli.”

Piotr Ikonowicz (1956) polski polityk

Źródło: Polska ! Nie wchodzić – teren prywatny!, super-nowa.pl, 28 maja 2011 http://www.super-nowa.pl/druk.php?i=20911Uwaga

Jacek Matecki Fotografia

„Pozostała Ukraina. Bliska zagranica. Zamieszkuje ją nieco ponad 8 milionów Rosjan. Bałagan. Korupcja. Państwo, o którym decyduje się na głównym placu stolicy, w Moskwie i w Brukseli.”

Jacek Matecki (1963)

Źródło: Rosyjska wojna o białego człowieka. Putin wie, że można kupić wszystko, z wyjątkiem obywatela, wpolityce.pl, 19 września 2014 http://wpolityce.pl/swiat/215897-rosyjska-wojna-o-bialego-czlowieka-putin-wie-ze-mozna-kupic-wszystko-z-wyjatkiem-obywatela

Tadeusz Żenczykowski Fotografia

„Jedna z trwałych tez sowieckich, powtarzanych też uporczywie przez komunistów polskich, głosi, że Powstanie Warszawskie było politycznie skierowane przeciwko Związkowi Sowieckiemu. Trudno o większe kłamstwo, którego jedynym argumentem jest usilne operowaniem gołosłownym oskarżeniem, jakiego w żaden sposób jego głosiciele nie są zdolni poprzeć konkretnymi dowodami. W założeniu swoim Powstanie miało wyzwolić Warszawę i dopomóc wojskom sowieckim w walce z Niemcami. Chcieliśmy tylko skorzystać z należnego prawa i moralnego obowiązku czynnego udziału w wyzwoleniu stolicy. Armia Krajowa była zdecydowana współdziałać z wojskami Rokossowskiego w dalszych ich bojach, toczonych już po zajęciu Warszawy. Tak przecież działo się od samego początku wykonywania operacji „Burza”. Władze Polski Podziemnej, mogące już wystąpić w wolnej Warszawie, były przygotowane do traktowania Armii Czerwonej jako sojusznika, któremu ujawniona administracja podziemna będzie okazywać potrzebne udogodnienia, niezbędne ze strony ludności cywilnej dla przeprowadzenia dalszych walk. Ułożenie stosunków z legalnymi władzami polskimi po wejściu do Warszawy zależało tylko od woli i postępowania Rosjan. Geneza tego zarzutu ma osłaniać wyraźną złą wolę Stalina wobec Polski. Pozornie tylko głosił, że nie chce narzucać Polsce ani sowieckiego ustroju, ani swych dyrektyw. Gdyby deklaracje takie były rzetelne, to powinien był powitać jako fakt pozytywny ujawnienie się władz Polski Podziemnej w Warszawie. W rzeczywistości odnosił się do takiej możliwości wrogo, gdyż niweczyłaby jego prawdziwe zamiary przerzucenia PKWN-u z Lublina do Warszawy i uznania go już wtedy jako rządu, zaprzyjaźnionego z Moskwą.”

Tadeusz Żenczykowski (1907–1997) polski prawnik, działacz polityczny i publicysta

Źródło: Tadeusz Żenczykowski, Samotny bój Warszawy, Wydawnictwo Editions Spotkania, Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin–Paryż 1990, s. 134.

Comte de Lautréamont Fotografia
Piotr Skarga (kaznodzieja) Fotografia
Ziemowit Szczerek Fotografia

„Tak, Kraków to był nadal trup stolicy, tak samo jak w XIX wieku, gdy przerażał podróżników, którzy do niego przyjeżdżali. Ale wtedy wyglądał jak prawdziwy, porządny upiór zbieranina ruin pięknych niegdyś pałaców i kamienic, pomiędzy którymi snuły się poobdzierane zombie mieszkańców. (…)

A teraz to nadal jest trup, zmumifikowany trup stolicy, tylko że wyszminkowany, ubrany w karnawałowy kostium i elektrowstrząsami zmuszony do pląsania. W środku tego wszystkiego stał Wawel, wawelska katedra, która wyglądała w tym wszystkim jak zaginiona świątynia z Indiany Jonesa, gdzie – jak w winzipowym pliku – leżała zgromadzona cała polska historia. Można tam sobie spacerować między kryptami Kazimierza Wielkiego, Łokietka i Jagiełły i patrzeć z niedowierzaniem, jak te mityczne postaci nabierają realnego wymiaru, jakie musiały być małe, zwykłe, kruche i niedoskonałe. I to wszystko, truchła królewskie, artefakty, całe te narodowe czary-mary, Wawelu wzniosły mur, orły, sztandary, krzyże, kości mamuta wiszące nad bramą katedry, zebrane w jednym miejscu składniki Polski, zutaten, ingredients, które zmieszane razem powinny dać jakiś, jakikolwiek, kurwa, efekt, leżą sobie bezsilnie w pliku wawelskim, wawel. rar, polska. zip, i służą jedynie do kurzenia się i zaczepiania na chwilę znudzonych spojrzeń wycieczek szkolnych i ukrywających ziewanie panów Hubertów i pań Halin, którzy z nudów wybrali się do królewskiego miasta Krakowa w wolny weekend, bo ileż można patrzeć w telewizor, ileż można grilla zjeść, a dookoła nich wszystkich trwa jedna wielka impreza byłego polskiego chłopstwa, które – po wykonanym zgrabnie i niepostrzeżenie wyrzuceniu z kraju szlachty, twórców tego nieszczęsnego narodu, bo na dobrą sprawę nie do końca wiadomo, co się z tą szlachtą stało, cała impreza jakoś się, po prostu, rozpełzła, tysiąc lat historii, ot tak, rozeszło się po domach – samo przebrało się w polskie piórka, samo wskoczyło w pańsko-polskie kontusze i wycinało po trupie swojej dawnej stolicy takie hołubce, o jakich nikomu wcześniej się nie śniło, zredukowawszy ją do roli oberży.”

Ziemowit Szczerek (1978) polski pisarz i publicysta

Siódemka (2014)
Źródło: s. 21.

Julia Pitera Fotografia

„Jest drugie dno tej historii. Zakończmy tę martyrologię. To walka o bardzo drogą nieruchomość w centrum stolicy.”

Julia Pitera (1953) polska działaczka polityczna i samorządowa

o protestach kupców z KDT.
Źródło: tvn24.pl http://www.tvn24.pl/-1,1610918,0,1,pitera-znalazla-drugie-dno-protestu-kupcow,wiadomosc.html, 21 lipca 2009

Sarmīte Ēlerte Fotografia

„Myślę, że można powiedzieć, że brakuje celów strategicznych. Jest szukanie głosów wyborców, darmowy transport, programy socjalne, z których niewiele wynika. A brakuje strategii rozwoju Rygi. Nasza stolica ma wyjątkowe zalety w regionie Morza Bałtyckiego i tego się nie wykorzystuje. Teraz są problemy w budżetem i dojdzie do tego, że sprzedawane będą tereny miejskie i własność samorządowa. A kolejnym błędem jest dzielenie Łotyszy na pół, na dwie społeczności. Na dwa języki. Z tego będą rodzić się konflikty społeczne. A czuję, że takie myślenie dominuje w koalicji rządzącej Rygą. Zamiast myśleć o integracji, zapewnić więcej łotewskiego w przedszkolach czy szkołach, które podlegają samorządowi, dzieli się ludzi na dwie społeczności. Każda korupcja działa przeciwko rozwojowi miasta. Weźmy np. Wolny Port Ryski. Były kontrole państwowe, ale nic się nie zmieniło. Rząd nie może wymienić osób, które zarządzają portem. Widzimy wiele dziwnych rzeczy w Rydze. Wielkie spółki tj. np. „Rīgas satiksme”. Nie są dobrze zarządzane, były krytykowane przez kontrolę państwową, ale funkcjonują dalej pod tym samym kierownictwem. Ale wracając do tego, kto od kogo żąda 20% – tutaj niestety musimy mieć policję, klub Vienotīby w radzie miejskiej nie może tego załatwić. Mówiąc o polityce Uszakowa, to Ryga ma swe biuro w Moskwie, a nie ma w Brukseli. To taka niby drobna sprawa. To kwestia geopolitycznej orientacji. Geograficznie Ryga jest jednym z największych miast na wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Bycie miastem nordyckim oznacza otwartość, dynamiczność, atrakcyjność dla młodzieży, wykorzystywanie zalet położenia, które mamy. Danie szansy młodym wykształconym osobom. Jesteśmy mentalnie bliżej Skandynawii, Polski czy Niemiec. To jest fantastyczne i powinniśmy z tego korzystać.”

o sytuacji w Rydze pod rządami partii Niła Uszakowa

Janusz Kurtyka Fotografia

„My nawet nie zdobyliśmy się na to, by po 1989 r. wysadzić w powietrze Pałac Kultury i Nauki. Nie powinniśmy tolerować w stolicy budowli, która była świadomie zaplanowana jako symbol sowieckiego panowania nad Polską.”

Janusz Kurtyka (1960–2010) historyk polski, działacz państwowy

Źródło: Wywiad z Januszem Kurtyką, prezesem IPN, polskatimes.pl, 1 kwietnia 2009 http://www.polskatimes.pl/artykul/100410,wywiad-z-januszem-kurtyka-prezesem-ipn,id,t.html?cookie=1

Heinrich Himmler Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Zawsze zazdrościłem w pozytywnym sensie kolegom z Witebszczyzny, Mohylewszczyzny i innych obwodów, które znajdują się dalej od centrum. 50 procent ludności naszego sielsowietu pracuje w Mińsku i Zasławiu, widzą, jak wyglądają te miasta – szczególnie stolica. I nam, miejscowej władzy, stawiają analogiczne żądania: na temat stanu dróg, oświetlenia ulicznego, obsługi handlowej i socjalnej, no i w ogóle poziomu kultury życia. A my staramy się odpowiadać – inaczej skargom nie byłoby końca.”

Alaksandr Miakinnik (1968) białoruski polityk

я заўсёды па-добраму зайздросцiў калегам з Вiцебшчыны, Магiлёўшчыны i iншых абласцей, якiя знаходзяцца далей ад цэнтра. 50 працэнтаў насельнiцтва нашага сельсавета працуе ў Мiнску i Заслаўi, бачаць, як выглядаюць гэтыя гарады – асаблiва сталiца. І нам, мясцовай уладзе, выстаўляюць аналагiчныя патрабаваннi: наконт стану дарог, вулiчнага асвятлення, гандлёвага i бытавога абслугоўвання, ды i ўвогуле ўзроўню культуры жыцця. А мы стараемся адпавядаць – iнакш адбою ад скаргаў не будзе. (biał.)
o pracy na stanowisku przewodniczącego sielsowietu Pietryszki.
Źródło: Natalla Karpienka, Adpawiadać haradskomu uzrouniu prymuszaje życcio prystalicznyja sielsawiety http://www.zvyazda.minsk.by/ru/pril/article.php?id=17577, „Zwiazda”, 27 sierpnia 2008

Stefan Wyszyński Fotografia
Wacław Hryniewicz Fotografia
Stefan Żeromski Fotografia
Jacek Wszoła Fotografia

„Pamiętam, że basen olimpijski był pomalowany na czerwono, a na trasie wyścigu kolarskiego, mimo że liczył on 100 kilometrów, stał szpaler widzów. To wszystko dzieło propagandy.(…) Ulice miasta były wyludnione, a wszyscy niewygodni dla władzy – zostali usunięci ze stolicy.”

Jacek Wszoła (1956) lekkoatleta polski, mistrz olimpijski

o olimpiadzie w Moskwie.
Źródło: 30 lat po olimpiadzie w Moskwie, 20.07.2010 http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=22133

Tomasz Szarota Fotografia
Jan Tomasz Gross Fotografia
Tadeusz Rydzyk Fotografia

„Wszyscy oglądaliśmy ten przepiękny marsz w Warszawie. To już drugi marsz w stolicy w obronie Telewizji Trwam, a właściwie w obronie demokracji. Poczynania decydentów w Polsce są antydemokratyczne, niszczące demokrację i niszczące wolność słowa.”

Tadeusz Rydzyk (1945) polski duchowny katolicki, publicysta

Źródło: Dziękujemy za świadectwo, naszdziennik.pl, 27 kwietnia 2012 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120427&typ=my&id=my09.txt

Krzysztof Niewrzęda Fotografia
Zdzisław Kuźniar Fotografia
Witold Tomczak Fotografia
Władysław Gomułka Fotografia

„Towarzysze! Obywatele! Ludu pracujący stolicy!”

Władysław Gomułka (1905–1982) polski polityk komunistyczny, I sekretarz KC PZPR

Źródło: przemówienie na placu Defilad, październik 1956

„W Gwinei Równikowej jestem przy okazji meczów i turniejów. W stolicy kraju Malabo mam zresztą swój apartament. W porównaniu z Nigerią, to bardzo spokojne miejsce. Naprawdę dobrze się tam czuję i cieszę się, że mogę grać dla tego kraju.”

Źródło: Michał Zichlarz, Trzymajmy kciuki za nasze dziewczyny!, afryka.org, 26 października 2012 http://afryka.org/afryka/afryka.org/afryka/trzymajmy-kciuki-za-nasze-dziewczyny-,news/

Krzysztof Mikulski Fotografia

„Kraków to bez wątpienia stolica polskiej historii. Nagrody, które tu są dawane, należą do najcenniejszych.”

Krzysztof Mikulski (1960) polski historyk

Źródło: Dla historyków z Czech, „Alma Mater”, nr 100, luty 2008, s. 115.

Hanna Gronkiewicz-Waltz Fotografia

„Nasze miasto może się rozwijać tak samo lub szybciej niż inne stolice.”

Hanna Gronkiewicz-Waltz (1952) polska ekonomistka, prezes NBP

po zaprzysiężeniu na prezydenta Warszawy, 2 grudnia 2006.
Źródło: gazeta.pl

Tadeusz Komorowski Fotografia

„Wydałem rozkaz wszczęcia jawnej walki w Warszawie dnia pierwszego sierpnia 1944, w chwili gdy armia czerwona znajdowała się u samych wrót naszej stolicy i kiedy wszystkie względy wojskowe zdawały się wskazywać, że chwila dojrzała do otwarcia bitwy na tym odcinku. Wydałem te rozkazy ufając, że bitwa rozpoczęta wewnątrz miasta przez nasze siły zostanie niezwłocznie poparta przez wojska sowieckie, przez wznowioną ofensywę, przez bombardowanie niemieckich obiektów wojskowych, przez rzucanie nam materiałów wojennych. Nie zamierzam ani oskarżać, ani odpierać zarzutów. Muszę jednak podkreślić, że kosztem niesłychanych poświęceń uczyniliśmy wszystko, co leżało w ludzkiej mocy, by w naszym Kraju wziąć udział w wysiłku wojennym Sojuszników i aby przyspieszyć nasze wyzwolenie. Było również naszym życzeniem wykazanie naszej dobrej woli oraz uczynienie możliwym porozumienia dzięki wspólnej walce przeciwko wspólnemu wrogowi. Jest straszną tragedią naszego Narodu, że cel ten nie został osiągnięty i że w godzinie zwycięstwa nad Niemcami Polska nie odzyskała ani niezależności, ani wolności. Dla mnie szczególnie smutną i tragiczną jest świadomość, że tysiące mych byłych żołnierzy obecnie wypełniają sowieckie więzienia i obozy koncentracyjne. Pragnę również podkreślić, że autorytet moralny Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych oraz ich przywódców i głębokie zaufanie, jakim cały Naród Polski ich obdarzał, były dla nas źródłem natchnienia i otuchy, z którego czerpaliśmy konieczną siłę do prowadzenia naszej walki.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 411.

Władimir Putin Fotografia
Jan Paweł II Fotografia
Tadeusz Żenczykowski Fotografia
Marie Joseph de La Fayette Fotografia
Frederick William Faber Fotografia
Ambrose Bierce Fotografia

„Stolica to forteca prowincjonalizmu.”

Ambrose Bierce (1842–1914) amerykański dziennikarz, satyryk i pisarz
Paweł Małaszyński Fotografia
Marek Solczyński Fotografia

„Kiedy już mowa o szpitalach warszawskich, to muszę wyrazić całkowitą satysfakcję, którą, wierzę, podziela każdy cudzoziemski lekarz w tej stolicy, co do nadzwyczajnego porządku i obfitości, z jaką są zaopatrzone w każdy przedmiot niezbędny do wykonywania sztuki lekarskiej.”

Paul Eve (1806–1877)

wpis z pamiętnika niedługo po przybyciu do Warszawy w 1831.
Źródło: Michał Różycki, Jankes w powstaniu listopadowym, „Focus Historia” nr 11 (91)/2014 (listopad), s. 62.

Julian Tuwim Fotografia
Jarosław Iwaszkiewicz Fotografia
Tadeusz Żenczykowski Fotografia
Abdul Turay Fotografia
Joanna Sydor-Klepacka Fotografia

„Stolica daje mi w życiu napęd, zmusza do walki.”

Joanna Sydor-Klepacka (1975) polska aktorka

Źródło: Joanna Sydor – Każdemu trzeba dać drugą szansę http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/817/Joanna-Sydor-Kazdemu-trzeba-dac-druga-szanse.html

Tomasz Terlikowski Fotografia