Cytaty na temat przyglądanie

Zbiór cytatów na temat przyglądanie, ludzie, czas, nie żyje.

Cytaty na temat przyglądanie

Taco Hemingway Fotografia
Slavoj Žižek Fotografia

„Było piękne słońce. Siedziałem na tarasie kawiarni, przyglądałem się czołgom miażdżącym rewoltę i zajadałem truskawkowe ciastko. Trudno wyobrazić sobie wspanialszą chwilę. Wszystko było po prostu doskonałe.”

Slavoj Žižek (1949) słoweński socjolog, filozof, psychoanalityk i krytyk kulturalny

cytat dotyczy praskiej wiosny.
Źródło: Maciej Nowicki, Elvis marksizmu, „Dziennik” – dodatek Europa, 4–5.10.2008, s. 12.

Krzysztof Siwczyk Fotografia
Michael Jackson Fotografia
José Saramago Fotografia
Aleksandra Ziółkowska Fotografia

„Po lasach pełno było cietrzewi. Tokowiska zaczynały się bardzo wczesną wiosną. Cietrzewie zaczynały tokować już w początkach marca. W tych miejscach robiło się z jedliny wygodne budki, wykopywało dół, by można było wygodnie nogi spuścić, obkładało się darnią, gałązkami, siadało jak na krześle i przez jedlinę obserwowało teren naokoło. Wszystko zaczynało się o drugiej, trzeciej nad ranem. Wpierw odzywał się cietrzew, który zwoływał inne, na Białorusi nazywany takawik. Zaczynał gruchać, potem raptownie słyszało się łopot skrzydeł przypominający klaskanie, brzmiało to tak: czuhsiii, czuhsiii. Pierwszy cietrzew rzucał jak gdyby wezwanie, po nim przylatywał drugi. Tokowiska bywały tak bogate, że zbierało się jakieś czterdzieści, pięćdziesiąt par. Koguty prowadziły ze sobą walkę. Walczyły nie tylko parami, czasami w jednej gromadzie zbierało się trzech, czterech samców i jeden drugiego walił na wszystkie strony. Samiczki siadały oddzielnie, tak jak damy na turnieju, w jednym rzędzie i przyglądały się. Prawdopodobnie zwycięzca szedł potem po swoje laury i odbierał nagrodę. Wszystko to zaczynało się, kiedy jeszcze było całkiem ciemno, później dopiero robiło się szaro, jaśniej i jaśniej, aż do wschodu słońca. Jeżeli działo się to na dużej polanie, na którą zaczynały padać promienie wschodzącego słońca, to w momencie kiedy tarcza słoneczna wychylała się zza horyzontu, toki zamierały zupełnie. Ten, który je zwoływał i siedział na drzewie, także cichł, bitwa ustawała, wszystko nieruchomiało. Samce i samiczki, które siedziały wygodnie, zwracały się główkami do słońca i jakieś pół minuty, czasami minutę, trwała cisza. Sprawiało to przejmujące wrażenie, było coś nadzwyczajnego w patrzeniu na ten hołd oddawany słońcu. Później zaś znowu toczyła się walka. Wszystko trwało jeszcze około pół godziny, nie dłużej, po czym ptactwo odlatywało. Wcześniej, gdy jeszcze było szaro, jak ustrzeliło się jednego samca z walczącej pary, to często drugi wskakiwał na niego i walił go dziobem, aż i jego się ustrzeliło. Strzały początkowo nie płoszyły cietrzewi, dopiero kiedy słońce było wyżej, robiły na nich wrażenie, i po jednym, drugim strzale ptaki rozpierzchały się. Cichym przykazaniem myśliwych było, aby nie wychodzić z ukrycia, dopóki cietrzewie same się nie roproszyły. Żeby nie zapamiętały, że w budkach ukryci są ludzie. Jak już odleciały, wychodziło się, zabierało zabite sztuki i wracało do domu. Wieszało się je na kilka tygodni w przewiewnym miejscu, aby mięso skruszało. Na wielkanocnym stole zawsze był cietrzew.”

Aleksandra Ziółkowska (1949) pisarka polska

Lepszy dzien nie przyszedł już
Źródło: Z miejsca na miejsce [w: Lepszy dzień nie przyszedł już], Warszawa, Iskry 2012, str 214–215

Zygmunt Klukowski Fotografia
Stasys Eidrigevičius Fotografia

„Obserwuję uważnie ludzi wokół mnie. Przyglądam się ich twarzom, postaciom, ruchom. Z tych okruchów rzeczywistości nieustannie tworzę własny teatr gestów i sylwetek.”

Stasys Eidrigevičius (1949) litewski grafik

Źródło: culture.pl http://www.culture.pl/baza-sztuki-pelna-tresc/-/eo_event_asset_publisher/eAN5/content/stasys-eidrigevicius

„W Szwecji za zbicie psa idziesz do więzienia, w tym samym czasie słyszę o ludziach, którzy są co godzinę torturowani. A świat się przygląda.”

Źródło: Beata Dżon-Ozimek, Telefon do Meron, "Angora", nr 43 (1323), 25 października 2015, s. 71.

Andrzej Pilipiuk Fotografia

„Źle. Nic nie zdziałałem. Birski, idiota się wplątał. Przykuł mnie do drzewa i poszedł po samochód. Cholera. Mało mnie nie dopadło.
– Uwolniłeś się?
Pokazał resztki kajdanek wiszące mu na nadgarstku.
– Zawieś czosnek. Jutro spróbuję znowu. Tylko, że ten cholerny gliniarz będzie teraz na mnie czatował. Boże, Ty widzisz taką ciemnotę i dlaczego nie oświecasz tego bałwana?
– Dzięki. Jak mogę się odwdzięczyć?
– Dopiero po robocie. Szkoda, że nie dałem rady dzisiaj.
– Czekaj, przetnę ci może chociaż do końca te bransoletki.
– Tego nie odmówię.
Poszli do szopy. Marek zręcznie przeciął szlifierką kajdanki, podkładając kawałek blachy. Jakub starannie wytarł je szmatką i wsypał do plastikowej torebki.
– Przyda się – wyjaśnił.
Wkrótce potem na swoim koniku jechał do domu. Dojechał do szosy na Chełm i pojechał w stronę Woj sławie. Gdy mijał cmentarz poczuł, że coś mu się przygląda.
– Jeszcze się do was dobiorę – obiecał.
Wrażenie przyglądania się zniknęło, tak jak gdyby to coś przestraszone wycofało się. Birski czekał swoim radiowozem na krzyżówkach.
– Dobry wieczór – rzucił kąśliwą uwagę.
– A dobry wieczór.
– A skąd to się wraca? Może z nielegalnych poszukiwań archeologicznych?
– A tak sobie jeżdżę. Cierpię na bezsenność. Pomyślałem, że odrobina świeżego powietrza dobrze mi zrobi.
– Słuchaj Jakub, ty mnie znasz.
– Trudno nie znać ozdoby naszej gminy i dzielnego pogromcy kłusowników, bimbrowników i wszelakich innych złoczyńców.
– Dopóki nie złapię cię na gorącym uczynku, możesz czuć się bezpieczny, ale strzeż się. Nawet, jeśli wiek cię uratuje przed odsiadką, to ja się postaram, żeby obrzydzić ci życie. Będą grzywny i inne takie. Ty się starzejesz. Nie jesteś już taki sprytny jak pięć lat temu, gdy obejmowałem tu służbę. A z czasem będzie coraz gorzej.
– Zapewne tak. A swoją drogą to mało brakowało, a tłumaczyłby się pan, dlaczego mój trup znaleziony na cmentarzu ma kajdanki na rękach.
– Hym?
– Wampiry przyszły. Na szczęście uwolniłem się.
– Oddaj chociaż kajdanki. To służbowe…
– Proszę – Jakub rzucił mu torebkę. Birski roześmiał się.
– Wiesz, za co cię posadzę?
– Tak?
– Za niszczenie milicyjnej własności.
– Pańskie słowo w sądzie przeciwko mojemu. To będzie bardzo trudno udowodnić.
– Tu są twoje odciski palców – potrząsnął torebką.
– Obawiam się, że nie. Wytarłem je flanelą. Nie został ani jeden.
Birski zawył. Naraz coś mu przyszło do głowy.
– Są za to na torebce.
– Niewątpliwie. Znalazł pan torebkę u mnie w kuble i wsypał pan do niej zniszczone uprzednio kajdanki. Na torebce są moje odciski palców, co nie czyni dowodu.
Milicjant zaklął.
– Muszę cię dopaść, choćby to była ostatnia rzecz, jaką zrobię w życiu.
– Życzę powodzenia.
– Mam. Kierowanie nieoznakowanym pojazdem. Ten konik nie ma nawet świateł odblaskowych o pozycyjnych, nie wspominając.
– Zgadza się. Sanie, fura przyczepa platforma muszą mieć światła odblaskowe. Ale konie nie. To taka luka w przepisach. Nie zacytuję z pamięci stosownego paragrafu. Ale mam w domu kodeks ruchu drogowego. Gdyby pan chciał skorzystać.
Birskiemu wpadł do głowy kolejny pomysł. Wyciągnął z kabury pistolet.
– Rzuć broń – polecił.
– Nie mam.
– Rzuć broń. Rzuć broń.
– Proszę o dodatkowe wyjaśnienia.
– Proste. Muszę trzy razy ostrzec, abyś rzucił broń. Potem oddam strzał ostrzegawczy, a potem postrzelę cię w obronie własnej i postaram się, aby to był nieszczęśliwy wypadek. Aby postrzał okazał się śmiertelny. – Zaraz, zaraz. Przecież nie mam broni.
– Przepisy milczą o takim przypadku. To taka luka, Jakubie. Muszę ostrzec, oddać strzał ostrzegawczy i mogę strzelać.
– A jeśli rzucę broń, to już pan nie może? – zaciekawił się Jakub.
– Wtedy nie.
Egzorcysta sięgnął do cholewy buta i wydobywszy z niej nóż, rzucił go na ziemię. Prosto pod nogi Birskiego.
– Rzuciłem broń. Tym samym nie może pan strzelać.
Birski rozpłakał się.
– Ja już nie mogę – powiedział. – Pan panie Wędrowycz jest okropnym człowiekiem.
– No nie rozklejaj się. Milicjant, a beczy. Zagniesz mnie następnym razem.
Posterunkowy otarł oczy.
– Rozmowa z panem to intelektualne przeżycie – wyznał. Jestem szczęśliwy, że tylko pan w tej gminie jest tak inteligentny. Proszę jechać do domu.
– Nie omieszkam się. Jestem już stary i muszę się wysypiać. A odnośnie świateł odblaskowych, to wiszą tam, pokazał gestem.
Na końcu ogona kłaczka miała zapiętą spinkę do włosów, na której huśtał się odblaskowy znaczek. Czterolistna koniczynka. Na szczęście. Birski wył długo i ponuro. Wył tak przejmująco, że aż pobudzili się okoliczni mieszkańcy. Nie zapalali świateł. Stali za firankami i przyglądali się temu zdumiewającemu widokowi. Pośrodku skrzyżowania stał radiowóz, a koło niego miejscowy posterunkowy, zadarłszy głowę, wył do księżyca. Okoliczne psy podchwyciły jego skowyt. Wkrótce obudziło się pół wsi.”

rozmowa Jakuba z Birskim po nieudanej walce z wampirami.
Cykl Kroniki Jakuba Wędrowycza, Czarownik Iwanow

John Irving Fotografia
Manuel Galich Fotografia
Janusz Kondratiuk Fotografia
Adam Michnik Fotografia
Bartłomiej Sienkiewicz Fotografia
Nicholas Sparks Fotografia
Gabriel García Márquez Fotografia
Terry Pratchett Fotografia
Keanu Reeves Fotografia
Nora Roberts Fotografia
Olaf Brzeski Fotografia
Anna Fotyga Fotografia

„Człowiek o moim życiorysie jest naprawdę głęboko poraniony przyglądaniem się temu, co się dzieje z polską polityką zagraniczną.”

Anna Fotyga (1957) polska działaczka polityczna

podczas przesłuchania przed sejmową komisją spraw zagranicznych.
Źródło: pardon.pl http://www.pardon.pl/artykul/8461/fotyga_sie_chwali_nie_jestem_tlumokiem_kuchta_czy_idiotka, 22 kwietnia 2009

Nelson Mandela Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Ursula K. Le Guin Fotografia
Elizabeth Gilbert Fotografia
Philip Roth Fotografia

„Więc wiesz, panie, że jesteś rozwiedziony? Małżeństwu z Siliuszem przyglądał się lud, senat i wojsko. Jeśli nie zaczniesz teraz działać, młody Siliusz zawładnie Rzymem.”

o nielegalnych zaślubinach Messaliny z Gajuszem Siliuszem, które zawarte bez wiedzy Klaudiusza miały być zarzewiem przewrotu.
Źródło: według Tacyta, cyt. za: Helmut Werner, Tyranki. Najokrutniejsze kobiety w historii, tłum. Monika Gajowa, Wydawnictwo Jeden Świat, Warszawa 2005, ISBN 8389632241, s. 94.

Martin John Rees Fotografia
Knut Hamsun Fotografia

„A czasami przyglądam się trawie. Możliwe, że trawa jednocześnie przygląda się mnie, kto to może wiedzieć?”

Knut Hamsun książka Pan

Źródło: Pan. Z papierów porucznika Thomasa Glahna (norw. Pan), tłum. Czesław Kędzierski

Joanna Kaczor Fotografia
Albin Siwak Fotografia
Edyta Bartosiewicz Fotografia
Marc Levy Fotografia
Antoine de Saint-Exupéry Fotografia
Małgorzata Ostrowska-Królikowska Fotografia
Georg Christoph Lichtenberg Fotografia
Igor Mitoraj Fotografia
Baltazar Enrique Porras Cardozo Fotografia
Cira Fotografia
Grzegorz Napieralski Fotografia
Beata Sadowska Fotografia
Daniel Cohn-Bendit Fotografia
Fryderyk Zoll Fotografia

„Nie możemy się biernie przyglądać. Niszczą nam kraj. Musimy przeciwdziałać. Musimy wspólnym wysiłkiem bronić niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Musimy ich wesprzeć, bo oni z uwagi na powagę swojego urzędu nie mogą się bronić. Przyjdzie jeszcze czas, że wróci demokracja i rządy prawa.”

Fryderyk Zoll (1970) polski prawnik

Źródło: Demonstracje KOD przeciwko reformie KRS – w Krakowie, Kielcach, Oświęcimiu http://wiadomosci.onet.pl/kraj/demonstracje-kod-przeciwko-reformie-krs-w-krakowie-kielcach-oswiecimiu/4bxw75h, onet.pl, 5 lutego 2017.

Ursula K. Le Guin Fotografia
Fred Nicole Fotografia

„Wspinanie jest często aktywnością zbiorową i zawsze inspirujące jest przyglądanie się, jak robią to inni, którzy dzielą twoją pasję.”

Fred Nicole (1970)

Źródło: Cytaty o górach, alpinistyczne, wspinaczkowe, drytooling.com.pl, 9 stycznia 2013 http://drytooling.com.pl/serwis/art/artykuly/2136-cytaty-o-gorach-alpinizmie-himalaizmie-wspinaczce-wspinaczach?showall=&start=2

William Shakespeare Fotografia
Krzysztof Dzikowski Fotografia
Zygmunt Freud Fotografia

„Sport jest sublimacją popędu do przyglądania się i tendencji: sadystycznych, ekshibicjonistycznych, homoerotycznych i erotyki ruchowej.”

Zygmunt Freud (1856–1939) austriacki neurolog i psychiatra

Źródło: Myślę, więc jestem, Czesława i Joachim Glenskowie (oprac.), op. cit., s. 135.

Jean Giraudoux Fotografia
Walery Sławek Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia
Thomas Bernhard Fotografia
Manuela Gretkowska Fotografia
Franciszek II Walezjusz Fotografia

„Król był chory. Ktokolwiek pisze o Franciszku II, nie może zacząć inaczej. Król był znowu chory. A jeśli nawet niezupełnie chory, to w stanie dotkliwej hipochondrii. Jedno tylko trzyma tego cherlawego i histerycznego piętnastolatka przy życiu: starsza o dwa lata namiętna i piękna żona, na którą rzuca się nawet publicznie – co budzi powszechny niesmak – we frenetycznych uniesieniach. Nie mając czym, stara się jej zaimponować choćby okrucieństwem. Organizuje tortury, egzekucje. Patrząc na męczonych i unicestwianych czuje się nareszcie, jako pan życia i śmierci, choć przez chwilę silny. Ona przygląda się krwawym widowiskom z zimnym dystansem. Podniecają ją równie mało, o miłosne paroksyzmy nieletniego męża. Robi jednak dobrą minę do złej gry, bo wie, czego chce – być królową Francji, i manipulując tym zaślinionym szczeniakiem, uzyskać realną, pełną władzę w najpotężniejszym królestwie Europy. Niestety, marzenia rozwiewają się. Król jest hipochondrykiem, tchórzem i fantastą – ale jest też naprawdę chory. Znowu chory. Umiera 5 grudnia 1560 roku, nie ukończywszy siedemnastu lat. Dla Marii Stuart jest to cios straszliwy. Nie, nie o uczucia chodzi – tych nigdy nie było.”

Franciszek II Walezjusz (1544–1560) król Francji

Źródło: Ludwik Stomma, Tadeusz Dominik, Kobiet czar…, Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2000, ISBN 8371631537, s. 111.

Carmen Laforet Fotografia
Aleksander von Humboldt Fotografia

„Najniebezpieczniejszy światopogląd mają ludzie, którzy nigdy nie przyglądali się światu.”

Aleksander von Humboldt (1769–1859) niemiecki przyrodnik i podróżnik

Die gefährlichste Weltanschauung ist die Weltanschauung derer, die die Welt nie angeschaut haben.
Źródło: Manfred Osten, Vorort w: Alexander von Humboldt, Über die Freiheit des Menschen: auf der Suche nach Wahrheit, Insel Verlag, 1999, s. 18.

Friedrich Hebbel Fotografia

„Czasami ludzie mi się przyglądają, ale skromnie myślę, że z innego powodu: może jestem brudna?”

Źródło: Z drogi! jadę autem, „Tele Tydzień”, nr 24, 7 czerwca 2004 http://www.plebania.pl/wywiady/kochanska.html

Edmund Burke Fotografia
Teresa Wilska Fotografia
Małgorzata Socha Fotografia

„Nie lubię się sobie przyglądać. Też w pracy zawodowej tego nie robię, żeby później analizować swoją grę.”

Małgorzata Socha (1980) polska aktorka

Źródło: Piotr Najsztub, W lustro nie patrzę, „Viva!” nr 4, 16 lutego 2012 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/133407.html

Olga Tokarczuk Fotografia
Swietłana Alliłujewa Fotografia

„Udusiłem własnymi rękami około 125 osób, zaś przyglądałem się uduszeniu kolejnych 150.”

Thug Behram (1765–1840)

Źródło: Simon Sebag Montefiore, Potwory. Historia zbrodni i okrucieństwa, wyd. Świat Książki, tłum. Jerzy Korpanty, 2010, ISBN 978-83-247-1548-0, s. 172.

Barbara Toruńczyk Fotografia
Murilo Endres Fotografia
Marta Chodorowska Fotografia

„Nie jestem gwiazdą z pierwszych stron gazet, nie występuję w programach, nie epatuję sobą z każdej strony. Ludzie często mi się przyglądają i zastanawiają, skąd mnie znają. Czasami mówią, że jestem podobna do aktorki i dopiero gdy się odezwę, orientują się, że to ja.”

Marta Chodorowska (1981) polska aktorka

Źródło: Jan Dziekan, Prześladuje mnie Klaudia! Druga część rozmowy z Martą Chodorowską, 11 kwietnia 2011 http://www.barwyszczescia.pl/18113/przesladuje-mnie-klaudia.html

Ludwik Sempoliński Fotografia
Lucyna Winnicka Fotografia

„Szłam po niewłaściwych torach. Czułam, że nie rosnę, ale schnę. Przyglądałam się wzajemnemu podgryzaniu i oskarżaniu o kradzież ról, nie umiałam walczyć o swoje, zamykałam się w skorupie.”

Lucyna Winnicka (1928–2013) polska aktorka i dziennikarka

o przyczynach zrezygnowania z kariery filmowej.
Źródło: „Polityka”, cyt. za: Lucyna Winnicka: Słynna aktorka zmarła w wieku 85 lat, wp.pl, 23 stycznia 2012 http://film.wp.pl/idGallery,11256,idPhoto,338155,galeria.html

George Robertson Fotografia
Becca Fitzpatrick Fotografia
Christopher Hitchens Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia
Jostein Gaarder Fotografia
Terry Pratchett Fotografia
Eva Braun Fotografia

„Do środka wchodzi szef (Hoffmann), a z nim jakiś pan w pewnym wieku, z komicznym wąsikiem, w jasnym, angielskim trenczu, z wielkim filcowym kapeluszem, w dłoni… Zerkam na nich ukradkiem, nie odwracając się, i widzę, że ten mężczyzna przygląda się moim nogom. Właśnie tego dnia skróciłam sukienkę i nie czułam się w niej całkiem dobrze, bo nie byłam pewna, czy udało mi się prawidłowo zaszyć zakładkę. Schodzę, a Hoffmann przedstawia go jako pana Wilka.”

Eva Braun (1913–1945) niemiecka aktorka, żona Adolfa Hitlera

wspominając poznanie Adolfa Hitlera pewnego wieczoru 1929, kiedy pracowała jako asystentka fotografa Heinricha Hoffmanna.
Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, tłum. Roman Niedballa, wyd. Videograf II, Katowice 2009, ISBN 9788371836824, s. 158.

Philip Kindred Dick Fotografia
Jan Kidawa-Błoński Fotografia
Priscilla Presley Fotografia
Ewa Błaszczyk Fotografia
Maciej Kowalewski Fotografia

„W moim głębokim przekonaniu to jest i była zawsze najwspanialsza nagroda literacka przyznawana polskim pisarzom. Kiedy przyglądam się liście dotychczasowych laureatów, odczuwam onieśmielenie i dumę, ale też traktuję to wyróżnienie jako wyraz ogromnego zaufania i zobowiązanie na przyszłość.”

Marcin Kurek (1970) poeta i tłumacz polski

o nagrodzie Fundacji im. Kościelskich.
Źródło: Jan Zieliński, Marcin Kurek, culture.pl, październik 2010 http://magazyn.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_kurek_marcin

Jostein Gaarder Fotografia