Cytaty na temat spojrzeć
strona 3

Éric-Emmanuel Schmitt Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia
Douglas Adams Fotografia

„'Herbatniki'
Wydarzyło się to faktycznej osobie, a jestem nią ja. Chciałem złapać pociąg. Było to w kwietniu 1976 roku, w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu. Poszedłem po gazetę, by porozwiązywać krzyżówkę, po kawę i paczkę herbatników. Usiadłem przy stoliku. Opiszę wam scenerię – jest niezwykle ważne, abyście bardzo wyraźnie ją ujrzeli. A więc tu mamy stolik, tu gazetę, filiżankę z kawą, herbatniki. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna, całkiem przeciętny gość w biznesowym garniturze, z teczką. Nic nie wskazywało na to, aby miał zrobić cokolwiek dziwnego. A jednak zrobił: nagle pochylił się do przodu, wziął do ręki herbatniki, rozerwał opakowanie, wyjął jednego i zjadł.
Muszę powiedzieć, że z takiego typu rzeczami my Brytyjczycy bardzo źle sobie radzimy. W naszej historii, naszym wychowaniu, naszej edukacji nie ma nic, co uczyłoby nas, jak zachować się w stosunku do kogoś, kto w biały dzień kradnie nam herbatniki. Wiadomo, co by się stało, gdyby rzecz miała miejsce na dworcu South Central w Los Angeles. Natychmiast rozpoczęłaby się strzelanina, zjawiłyby się helikoptery, CNN, rozumiecie… w końcu zrobiłem to, co zrobiłby każdy czerwonokrwisty Brytyjczyk: zignorowałem wydarzenie. Gapiłem się w gazetę, wziąłem łyk kawy, próbowałem zrozumieć artykuł, w tekst którego się wpatrywałem, nie byłem jednak w stanie nic pojąć, z wyjątkiem powtarzania w myśli: „Co mam robić?”.
W końcu uznałem: „Trudno, muszę coś zrobić”. Próbując z całych sił nie zauważać, że w tajemniczy sposób paczka została otwarta, wyjąłem herbatnik. Pomyślałem sobie: „To go uspokoi”. Nie uspokoiło, bowiem po chwili powtórzył to, co przedtem. Wziął następny herbatnik. Ponieważ za pierwszym razem nic nie powiedziałem, za drugim jakby trudniej było podnieść temat: „Przepraszam bardzo, trudno tego nie zauważyć, ale…”. Nic by to nie dało.
Zjedliśmy całą paczkę. Było w niej co prawda tylko osiem herbatników, ale sprawa zdawała się trwać wieczność. On brał herbatnik, ja brałem herbatnik, on brał herbatnik. Kiedy skończył, wstał i odszedł. Wymieniliśmy pełne znaczenia spojrzenia, po czym poszedł sobie, ja zaś głęboko odetchnąłem i opadłem ciężko na oparcie krzesła.
Wkrótce podstawiono pociąg, dopiłem kawę, wstałem i podniosłem gazetę, pod którą leżały moje herbatniki. Tym, co szczególnie lubię w tej opowieści, jest wrażenie, że gdzieś po Anglii przez ostatnie ćwierć wieku krąży całkowicie przeciętny facet, który ma do opowiedzenia identyczną historię – tyle tylko, że brakuje jej puenty.”

Douglas Adams (1952–2001) brytyjski pisarz

z przemowy do pracowników Embedded Systems, 2001

Stanisław Skalski Fotografia

„Jak ja dzisiaj patrzę na naszych prezydentów i spojrzę na Mościckiego, to od niego biła siła i jakiś autorytet. Już sama sylwetka człowieka to robiła wrażenie, a dzisiaj to są pętaki w stosunku do Mościckiego.”

Stanisław Skalski (1915–2004) lotnik polski, generał

Źródło: Wspomnienia Stanisława Skalskiego, TVP 1998 http://video.google.com/videoplay?docid=-2879117620400293390#

Paweł Edelman Fotografia
Comte de Lautréamont Fotografia
Feliks Dzierżyński Fotografia
Magda Goebbels Fotografia

„Myślałam, że spłonę pod tym przenikliwym i wręcz pożerającym spojrzeniem.”

Magda Goebbels (1901–1945)

do swej matki o Josephie Goebbelsie.
Źródło: Ulrike Grunewald, Słynne rywalki, czyli gra o miłość, pieniądze i władzę, wyd. Videograf II, Katowice 2009, ISBN 9788371836824, tłum. Roman Niedballa, s. 156.

Marit Bjørgen Fotografia

„Nauczyłam się odmawiać startów i wywiadów. Na ścianie w pokoju powiesiłam sobie zdjęcia tygrysa. Wystarczyło na niego spojrzeć, żeby zobaczyć pewność siebie. To dodało mi wiary we własne siły.”

Marit Bjørgen (1980) norweska biegaczka narciarska

Źródło: sport.pl, 21 lutego 2011, MŚ w Oslo. Bjorgen – zwykła dziewczyna w niezwykłej formie http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,9144390,MS_w_Oslo__Bjorgen___zwykla_dziewczyna_w_niezwyklej.html

Waldemar Chrostowski Fotografia
Leszek Elektorowicz Fotografia

„Pod twym rumieńcem mieszkam, pod twym uśmiechem
dziewczyno
pod chłopca hardym spojrzeniem”

Leszek Elektorowicz (1924–2019) poeta i prozaik polski

Źródło: Smutek, „Życie Literackie” nr 11, 11 marca 1956, s. 3. http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14798

Sergiusz Piasecki Fotografia
Joanna Szczepkowska Fotografia

„Pan Tadeusz to trzeźwe spojrzenie na nasz kraj i na mechanizmy, które są w nas. Spojrzenie czasem prześmiewcze, czasem bardzo serio.”

Joanna Szczepkowska (1953) aktorka polska

o Panu Tadeuszu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Wrocław, 6 maja 2008 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pttst.htm

Jim Morrison Fotografia
Gienrich Jagoda Fotografia

„W sprawozdaniu dla Jeżowa napisz, że Pan Bóg istnieje. Od towarzysza Stalina za wierną służbę zasłużyłem na wdzięczność. Od Boga na surową karę za to, że setki razy naruszałem jego przykazania. Spojrzyj, gdzie teraz jestem i sam wyciągnij wnioski: czy Bóg istnieje?”

Gienrich Jagoda (1891–1938) radziecki funkcjonariusz policji politycznej

wypowiedziane do przesłuchującego Jagodę Abrama Słuckiego, szefa INO (wydziału zagranicznego NKWD) – na Łubiance, w maju 1937.
Źródło: Andrzej Poczobut, Czekiści pod ścianą w: „Ale Historia” nr 45 (95), dodatek do „Gazety Wyborczej”, Warszawa, 9 listopada 2013, s. 11.

Zeus Fotografia
Szymon Starowolski Fotografia

„Chlubimy się dostatkami przed postronnemi, rozrzutnością popisujemy, a oto defektów gdzie jeno spojrzysz pełno.”

Szymon Starowolski (1588–1656)

Źródło: Księga aforyzmów, myśli, zdań, uwag i sentencji ze stu pisarzy polskich wybranych, wyboru dokonał Władysław Bełza

Maria Kaczyńska Fotografia

„Miałam wrażenie, że znam go od dawna, ale ani przez chwilę nie pomyślałam, że właśnie spotkała swego przyszłego męża. Miał coś dobrego w spojrzeniu, gęste, czarne, rozwichrzone włosy i był bardzo miły.”

Maria Kaczyńska (1942–2010) żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego

o poznaniu męża, Lecha Kaczyńskiego.
Źródło: Anna Poppek, Obrączki. Opowieść o rodzinie Marii i Lecha Kaczyńskich, op. cit., s. 150.

Dhafer Youssef Fotografia
Franz Stangl Fotografia
Harlan Coben Fotografia
Mitch Albom Fotografia

„Spójrzmy na tę samą historię z dwóch różnych punktów widzenia. Ten sam dzień, ten sam moment, ale dla jednego kończy się szczęśliwie […], a dla innego kończy się źle.”

Mitch Albom (1958) amerykański pisarz i dziennikarz sportowy

Pięć osób, które spotykamy w niebie
Źródło: Dziś są Eddiego urodziny

Greg Smith Fotografia
Hafez Fotografia

„Świat nie wiedział niczego o zamęcie, jaki stwarza Miłość,
dopiero twoje zalotne spojrzenie ten zamęt w nim wzbudziło.”

Hafez (1326–1389) persko-tadżycki poeta

Źródło: gazal XI (210), tłum. Albert Kwiatkowski; cyt. za literaturaperska.com http://www.literaturaperska.com/hafez/hafez11.html

Marcin Ciurapiński Fotografia
Courteney Cox Fotografia
Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia

„Dzisiaj, tak naprawdę, nie ma przyczyn do antysemityzmu w Polsce. (…) Uważam, że ten stereotyp łączący antysemityzm z katolicyzmem/z chrześcijaństwem jest fałszywy. Bo jak się spojrzy na historię prześladowań Żydów w Europie to zawsze (…) o tym, że Żydzi zamordowali Chrystusa to sobie pobożni ludzie przypominali w momencie kiedy tym Żydom można było coś złupić, coś ukraść. (…) Wydaje mi się, że ten antysemityzm miał zawsze przyczyny ekonomiczne. On oczywiście szukał sobie uzasadnień wzniosłych, bo łatwiej było sięgać po religijne, ale nie było antysemityzmu w Polsce takiego wyraźnego jakoś przez wiele wieków, choć Polska była bardzo katolicka – równie w siedemnasty, jak i w osiemnastym, jak i w dziewiętnastym wieku. Problem prawdziwy zaczął się kiedy Rosja carska przepędziła wielką liczbę Żydów na ziemie etnicznie polskie, wyrzucając ich po różnych pogromach z terenów Rosji właściwej. Problem międzywojenny to jest problem rywalizacji ekonomicznej, bardzo wtedy ostrej. To jest też problem (o czym się nie chce pamiętać z jakiś powodów), że na początku lat dwudziestych, przypomnę, sześćset tysięcy Żydów, którzy uciekli z „raju sowieckiego” dostało obywatelstwo polskie.(…) Uważam, że te przyczyny ekonomiczne były przed wojną bardzo silne i tu należy szukać skutków.”

Rafał A. Ziemkiewicz (1964) polski pisarz

polemizując z tezą, że źródłem antysemityzmu jest chrześcijaństwo.
Źródło: Relacje polsko-żydowskie, program Warto rozmawiać

Stefan Wyszyński Fotografia
Hajo Funke Fotografia
Glenn Miller Fotografia

„Miło jest spojrzeć z góry na tłumy ludzi kołyszących się w rytm wielkich przebojów. Szczególnie gdy za każde 1000 z nich otrzymuje się 600 dolarów!”

Glenn Miller (1904–1944) amerykański muzyk jazzowy, puzonista, lider big bandu

do przyjaciela podczas jednego z koncertów The Glenn Miller Orchestra.

Krystyna Siesicka Fotografia
Fryderyk Engels Fotografia

„A przecież wszelka religia jest tylko fantastycznym odzwierciedleniem w głowach ludzkich tych zewnętrznych sił, które rządzą codziennym bytem ludzi, odzwierciedleniem, w którym siły ziemskie przybierają postać sił nadziemskich. W początkach dziejów przedmiotami tego odzwierciedlenia są zrazu siły przyrody, przybierające w dalszym rozwoju procesu ich personifikacji u różnych ludów najrozmaitsze, najróżnorodniejsze postacie. Mitologia porównawcza prześledziła ten pierwszy proces (…). Rychło jednak obok sił przyrody zaczynają też działać siły społeczne, które przeciwstawiają się ludziom jako siły tak samo im obce i na początku tak samo niewytłumaczalne, panujące nad nimi z tą samą na pozór koniecznością naturalną, co same siły przyrody. I fantastyczne postacie, w których początkowo odzwierciedlały się tylko tajemnicze siły przyrody, nabierają atrybutów społecznych, stają się reprezentantami sił dziejowycha. Na jeszcze wyższym szczeblu rozwoju wszystkie naturalne i społeczne cechy wielu bóstw zostają przeniesione na jednego wszechmocnego boga, który z kolei jest tylko refleksem abstrakcyjnego człowieka. Tak powstał monoteizm, który był, historycznie biorąc, ostatnim wytworem późnogreckiej filozofii ludowej i znalazł swoje gotowe ucieleśnienie w żydowskim, czysto narodowym bogu Jahwe. W tej wygodnej, poręcznej, łatwo przystosowalnej postaci religia może istnieć dalej jako bezpośrednia, to znaczy emocjonalna, forma ustosunkowania się ludzi do panujących nad nimi obcych sił przyrody i sił społecznych, dopóki ludzie pozostają pod panowaniem takich sił. Otóż widzieliśmy niejednokrotnie, że w dzisiejszym, burżuazyjnym społeczeństwie panują nad ludźmi jak obca jakaś siła przez nich samych stworzone stosunki ekonomiczne, przez nich samych wytworzone środki produkcji. Istnieje więc nadal faktyczne podłoże dla refleksu o charakterze religijnym, a wraz z nim i sam refleks religijny. I chociaż ekonomia burżuazyjna otwiera drogę do pewnego zrozumienia związku przyczynowego, z którego wyrasta to obce panowanie, fakt ten nie zmienia postaci rzeczy. Ekonomia burżuazyjna nie może ani zapobiec kryzysom w ogóle, ani uchronić poszczególnych kapitalistów przed stratami, niewypłacalnymi długami i bankructwem, a poszczególnych robotników przed bezrobociem i nędzą. Wciąż jeszcze mówimy: Człowiek myśli, Pan Bóg (to znaczy obce panowanie kapitalistycznego sposobu produkcji) kryśli. Samo zrozumienie - nawet szersze i głębsze niż to, które daje burżuazyjna ekonomia - nie wystarcza do poddania sił społecznych władzy społeczeństwa. Do tego potrzebny jest przede wszystkim czyn społeczny. Kiedy ten czyn zostanie dokonany, kiedy społeczeństwo przez objęcie w posiadanie wszystkich środków produkcji i ich planowe zastosowanie wyzwoli siebie i wszystkich swoich członków z niewoli, w jakiej trzymają ich obecnie te środki produkcji przez nich samych wytworzone, ale przeciwstawiające się im jako przemożna obca siła, z chwilą więc, gdy człowiek już nie tylko będzie "myślił", ale i "kryślił", dopiero wtedy zniknie ostatnia obca siła, która się jeszcze dziś odzwierciedla w religii, a tym samym zniknie też religijne odzwierciedlenie, jako że wówczas nie będzie już nic do odzwierciedlania. Natomiast pan Dühring nie może czekać, aż religia umrze taką śmiercią naturalną. Postępuje bardziej fundamentalnie. Przebismarczył Bismarcka, dekretuje obostrzone ustawy majowe 160 nie tylko przeciw katolicyzmowi, ale przeciwko wszelkiej religii w ogóle; szczuje swoich żandarmów przyszłości przeciw religii, pomagając jej zdobyć palmę męczeństwa i przedłużając jej żywot. Gdzie tylko spojrzeć - specyficznie pruski socjalizm.”

Fryderyk Engels (1820–1895) niemiecki filozof i rewolucjonista

Anty-Dühring (1878)

Richard Hammond Fotografia
Neil Gaiman Fotografia
Ziemowit Szczerek Fotografia

„Tak, Kraków to był nadal trup stolicy, tak samo jak w XIX wieku, gdy przerażał podróżników, którzy do niego przyjeżdżali. Ale wtedy wyglądał jak prawdziwy, porządny upiór zbieranina ruin pięknych niegdyś pałaców i kamienic, pomiędzy którymi snuły się poobdzierane zombie mieszkańców. (…)

A teraz to nadal jest trup, zmumifikowany trup stolicy, tylko że wyszminkowany, ubrany w karnawałowy kostium i elektrowstrząsami zmuszony do pląsania. W środku tego wszystkiego stał Wawel, wawelska katedra, która wyglądała w tym wszystkim jak zaginiona świątynia z Indiany Jonesa, gdzie – jak w winzipowym pliku – leżała zgromadzona cała polska historia. Można tam sobie spacerować między kryptami Kazimierza Wielkiego, Łokietka i Jagiełły i patrzeć z niedowierzaniem, jak te mityczne postaci nabierają realnego wymiaru, jakie musiały być małe, zwykłe, kruche i niedoskonałe. I to wszystko, truchła królewskie, artefakty, całe te narodowe czary-mary, Wawelu wzniosły mur, orły, sztandary, krzyże, kości mamuta wiszące nad bramą katedry, zebrane w jednym miejscu składniki Polski, zutaten, ingredients, które zmieszane razem powinny dać jakiś, jakikolwiek, kurwa, efekt, leżą sobie bezsilnie w pliku wawelskim, wawel. rar, polska. zip, i służą jedynie do kurzenia się i zaczepiania na chwilę znudzonych spojrzeń wycieczek szkolnych i ukrywających ziewanie panów Hubertów i pań Halin, którzy z nudów wybrali się do królewskiego miasta Krakowa w wolny weekend, bo ileż można patrzeć w telewizor, ileż można grilla zjeść, a dookoła nich wszystkich trwa jedna wielka impreza byłego polskiego chłopstwa, które – po wykonanym zgrabnie i niepostrzeżenie wyrzuceniu z kraju szlachty, twórców tego nieszczęsnego narodu, bo na dobrą sprawę nie do końca wiadomo, co się z tą szlachtą stało, cała impreza jakoś się, po prostu, rozpełzła, tysiąc lat historii, ot tak, rozeszło się po domach – samo przebrało się w polskie piórka, samo wskoczyło w pańsko-polskie kontusze i wycinało po trupie swojej dawnej stolicy takie hołubce, o jakich nikomu wcześniej się nie śniło, zredukowawszy ją do roli oberży.”

Ziemowit Szczerek (1978) polski pisarz i publicysta

Siódemka (2014)
Źródło: s. 21.

Gabriele Kuby Fotografia
Milton Friedman Fotografia

„Jeżeli spojrzymy na walkę z narkotykami z czysto ekonomicznego punktu widzenia, to rolą państwa jest ochrona karteli narkotykowych.”

Milton Friedman (1912–2006) ekonomista amerykański, noblista

If you look at the drug war from a purely economic point of view, the role of the government is to protect the drug cartel. (ang.)

Charles d'Eon Fotografia
Bogdan Miś Fotografia
Rainbow Rowell Fotografia
William Wharton Fotografia
Iwona Śledzińska-Katarasińska Fotografia
Peja Fotografia

„Każde zawistne spojrzenie tylko dlatego że jestem
Chciałbyś mnie oceniać choć nie znałeś mnie przedtem”

Peja (1976) polski wykonawca muzyki hip-hop i rap

Źródło: Geneza

Jim Morrison Fotografia

„Widzę siebie jako wielką, płomienną kometę, spadającą gwiazdę. Wszyscy się zatrzymują, wskazują na nią z zapartym tchem. Och, spójrzcie! I wtedy – świiist… i mnie nie ma… Oni już nigdy nie zobaczą nic takiego. I nie będą w stanie mnie zapomnieć – nigdy.”

Jim Morrison (1943–1971) amerykański muzyk rockowy i poeta

I see myself as a huge fiery comet, a shooting star. Everyone stops, points up and gasps Oh look at that! Then – whoosh, and I’m gone… and they’ll never see anything like it ever again… and they won’t be able to forget me – ever. (ang.)

Doda Fotografia

„Mam fajny tyłek i bardzo mi się podobają moje nogi i mam cudowne spojrzenie, gdy sobie patrzę w lusterko.”

Doda (1984) polska piosenkarka (Doda; Doda Elektroda)

Źródło: „Przekrój”

Kazimierz II Sprawiedliwy Fotografia
Ursula K. Le Guin Fotografia
Bożena Adamek Fotografia
Shira Geffen Fotografia

„(…) humor pozwala nam przetrwać. (…) humor jest elementem naszego „wyposażenia”, który pozwala spojrzeć z dystansem na życie, jak w moim przypadku. Ale to życie wcale nie musi być całkowicie nieudane (…).”

Shira Geffen (1971)

Źródło: Błażej Hrapkowicz, Reżyseria to męski zawód. Laureatka Cannes w Stopklatce, Stopklatka.pl, 25 kwietnia 2008 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=45286

Agnieszka Osiecka Fotografia
Éric-Emmanuel Schmitt Fotografia
Szimon Peres Fotografia
Jan Mosdorf Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia
Piotr Gontarczyk Fotografia
Wacław Niżyński Fotografia

„Wyglądam jak On [Jezus], tylko Jego spojrzenie jest spokojne, a moje oczy ustawicznie rozglądają się wokoło. Jestem człowiekiem ruchu, a nie bezczynności.”

Wacław Niżyński (1889–1950) tancerz i choreograf rosyjski, pochodzenia polskiego

Pamiętnik
Źródło: Colin Wilson, Outsider-artysta (Niżyński), „Życie Literackie” nr 10, 9 marca 1958, s. 6, tłum. Maria Traczewska http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14904

Martyna Wojciechowska Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Federico Moccia Fotografia
Guillermo Cabrera Infante Fotografia

„A więc: potrzebuję życiowej rady.
– Ale jakiego rodzaju? – powiedział stłumionym głosem.
– Nie wiem. Naprawdę nie wiem, co mam robić ze swoim życiem. Nie mogę zostać w mojej wsi. Tam nie ma przyszłości, dla nikogo.
– Więc co chcesz robić?
– Sam chciałbym to wiedzieć. Czy może mi pan pomóc? Chciałbym studiować.
Nie zastanawiał się długo.
– Gdzie? Szkoły są wszędzie. Co chcesz studiować?
– Teatr.
– Ty? Aktorem?
– Nie, chciałbym pisać dla teatru, dla telewizji. – Tak powiedziałem: dla telewizji. Poruszyło się we mnie wahadło złudnej nadziei, oscylując pomiędzy wstydem a głodem.
– Wiesz przecież, co to za życie. Dużo deprawacji. To nie dla chłopca ze wsi, takiego jak ty.
– Ale proszę pana, ja zjeździłem już kawał świata. Napisałem także coś niecoś.
Powinienem był mu powiedzieć, że przemierzyłem świat od naszej wsi do Hawany, gdzie wyczerpał się zasób mojej energii, że napisałem tomik sonetów i kilka opowiadań. Ale nic mu nie powiedziałem, głód mój przybrał na sile: do tej chwili znosiłem go z łatwością, zapomniawszy o nim nawet w samo południe, gdy z każdą chwilą robiło się coraz upalniej wewnątrz zamkniętego pokoju. Znowu spojrzałem na aniołka i poczułem się jeszcze bardziej głodny. Gdyby marcepanowa książeczka istniała naprawdę, gdyby zamiast kartek miała francuskie ciasta… Patrzyłem na aniołka, na jego twarz. Wydawało mi się, że ofiaruje mi otwartą książeczkę.
Znowu spojrzałem na niego i wydawało mi się, że się do mnie uśmiecha. Czyżby głód uświęcał?”

Guillermo Cabrera Infante (1929–2005) pisarz kubański
Graham Masterton Fotografia
Kazimiera Szczuka Fotografia

„Jestem starą ciotką o ostrym spojrzeniu.”

Kazimiera Szczuka (1966) polska historyczka literatury

Źródło: „Viva!” nr 10 (269), 17 maja 2007

Thorstein Veblen Fotografia

„Środki komunikacji i ruchliwość ludności wystawiają teraz jednostkę na obstrzał spojrzeń wielkiej liczby osób, dla których jedyną podstawą do oceny jej pozycji są konsumowane przez nią publicznie dobra i może jeszcze dobre maniery. Podobnie, choć w inny sposób, działa nowoczesna organizacja przemysłu. Wytwarza ona wielkie skupiska ludzi mieszkających w sąsiednich domach, których nie łączy żadna więź poza tym, że obok siebie mieszkają; sąsiedzi najczęściej nie są sąsiadami ani nawet znajomymi w sensie społecznym. Mimo to ich dobra opinia jest czymś niezwykle ważnym i użytecznym. Jedynym dostępnym sposobem udokumentowania tym obojętnym obserwatorom swojej pozycji majątkowej jest nieustanne demonstrowanie swoich możliwości płacenia. Nowoczesne społeczeństwo dostarcza również wielu okazji pokazania się publicznie wśród ludzi nieznajomych, np. w kościele, teatrze, na dancingu, w hotelu, parku, sklepie itp. Po to, by zrobić wrażenie na przygodnych obserwatorach i czuć się dobrze będąc przez nich obserwowanym, trzeba, aby symbole „pozycji materialnej” były widoczne dla wszystkich na pierwszy rzut oka. Oczywiste jest więc, że obecny kierunek rozwoju społeczno-ekonomicznego działa na rzecz konsumpcji na pokaz kosztem próżnowania na pokaz.”

Thorstein Veblen (1857–1929) ekonomista i socjolog amerykański

Teoria klasy próżniaczej (1899)

Edward Ozorowski Fotografia
Marcel Proust Fotografia

„Moi znajomi śmieją się, że dla mnie szklanka jest zawsze do połowy pełna. Co tam do połowy, mnie do szczęścia wystarczy, żeby było w niej zaledwie 15 kropel wody… I chciałabym zarazić innych takim spojrzeniem na świat.”

Ewa Decówna (1943)

Źródło: Bożena Stasiak, Cieszę się każdym kolejnym dniem, „Super Express” nr 11, 14 stycznia 2013, cyt. za: e-teatr.pl http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/154160.html

„Sam fakt rywalizacji z najlepszymi żużlowcami na świecie już daje dużo. Wystarczy przed meczem spojrzeć w program, zobaczyć jakich mam w zespole klasowych jeźdźców i od razu dostaje się takiego pozytywnego kopa, żeby im dorównać i brać z nich przykład.”

Źródło: Kamil Tecław, Wiem, że stać mnie na więcej – rozmowa z Kamilem Brzozowskim, zawodnikiem Unibaxu Toruń, sportowefakty.pl, 21 czerwca 2013 http://www.sportowefakty.pl/zuzel/365435/wiem-ze-stac-mnie-na-wiecej-rozmowa-z-kamilem-brzozowskim-zawodnikiem-unibaxu-to

Muniek Staszczyk Fotografia
Jerzy Pilch Fotografia
Kir Bułyczow Fotografia
Bernard Minier Fotografia
Barbara Kosmowska Fotografia
Krzysztof Niewrzęda Fotografia

„Nazwa Pankow została nadana średniowiecznej miejscowości, która rozrosła się wokół stojącego tu do dzisiaj gotyckiego kościoła, wybudowanego przed 1230 rokiem. Kościół ten okazał się jednak dla mnie nie tylko atrakcją historyczną. Przekonałem się o tym podczas pobytu Józefa Skrzeka, którego gościłem u siebie po jego berlińskim występie. Było to z pewnością tworzącym się na bieżąco dalszym ciągiem mojej berlińskiej mitologii. No bo założyciel SBB, którego płyty kupowałem swego czasu właśnie w Berlinie, siedział obok mnie, w moim berlińskim mieszkaniu i spinał swoją obecnością całą tę historię w przypowieść. A po długiej nocnej rozmowie, przy późnym śniadaniu zapytał: – Czy jest tu w pobliżu jakiś dzwon? Najpierw nie bardzo wiedziałem, o co mu właściwie chodzi. Dzwon? – pomyślałem. Okazało się jednak, że miał na myśli kościół. – Kościół jest, ale ewangelicki – powiedziałem. – Ja przecież nie jestem szowinistą – zaśmiał się. – A dzisiaj niedziela, dlatego chciałbym zajrzeć pod jakiś dzwon. Poszliśmy więc do tego kościoła – małego, ascetycznego, surowego wręcz i tak innego od katolickich. W środku było jedynie kilka osób, pastorem zaś okazała się kobieta, która wygłaszała właśnie kazanie. To co mówiła odbijało się echem od ścian i sklepienia, i trudno było zrozumieć jej berliński zaśpiew. Ale po pewnym czasie zaczęły docierać do mnie poszczególne słowa, które starałem się poskładać w zdania. Tym bardziej gdy usłyszałem: „Johann Sebastian Bach” wypowiedziane bezpośrednio obok słowa: „Gott”. Po chwili rozumiałem już, że pastor mówiła o kontaktowaniu się z Bogiem poprzez muzykę. Skrzek spojrzał na mnie, ja na niego i pomyślałem, że chyba nie wypada nazywać tego przypadkiem.”

Krzysztof Niewrzęda (1964) polski prozaik, poeta i eseista

Czas przeprowadzki
Źródło: s. 54

Michał Heller Fotografia

„Spojrzenie matematyka zawsze odznacza się ogólnością.”

Michał Heller (1936) polski filozof, teolog, fizyk kosmolog

Początek jest wszędzie. Nowa hipoteza pochodzenia Wszechświata (2002)
Źródło: s. 70, Rozdział 4: Dramat początku i końca

Mesajah Fotografia
Robin Williams Fotografia
Jan Tomaszewski Fotografia

„Mają do tego pełne prawo. Ja się na pewno nie zmienię. Nie mógłbym sobie spojrzeć w oczy.”

Jan Tomaszewski (1948) piłkarz polski (bramkarz)

o sobie i kibicach piłkarskich z Łodzi, wykrzykujących epitety pod jego adresem.
Źródło: onet.pl http://sport.onet.pl/74456,1248770,2014066,0,0,0,0,2,wiadomosc.html, 23 lipca 2009