Cytaty na temat chodzić
strona 16

Tomasz Schuchardt Fotografia
Ewa Farna Fotografia
Anna Dąbrowska Fotografia

„Nie chodzę na bankiety nie dlatego, że uważam je za targowisko próżności. Po prostu nie lubię potem oglądać siebie na zdjęciach.”

Anna Dąbrowska (1981) piosenkarka polska

Źródło: Oskar Maya, Byłam głodna wyjścia z domu, interia.pl http://kobieta.interia.pl/wywiady/news-bylam-glodna-wyjscia-z-domu,nId,423051

Agatha Christie Fotografia
Anna Maria Anders Fotografia
Jeorios Andreas Papandreu Fotografia

„Jasne jest, że kryzys (zadłużeniowy) nie jest grecki. Chodzi o kryzys europejski. Nadszedł więc czas abyśmy my, Europejczycy, podjęli rozstrzygające i skuteczne kroki.”

Źródło: W środę szczyt całej UE, wnp.pl, 23 października 2011 http://finanse.wnp.pl/w-srode-szczyt-calej-ue,153629_1_0_1.html

Feliks Koneczny Fotografia
Jerzy Grotowski Fotografia
Libba Bray Fotografia

„Problem z porankiem polega na tym, że nadchodzi on na długo przed południem.”

Libba Bray (1964)

Magiczny krąg, Studnia wieczności

Dariusz Szpakowski Fotografia
Krzysztof Bosak Fotografia
Leszek Kołakowski Fotografia

„Kiedy przeglądasz wiadomości o ochronie historyczno-kulturowego dziedzictwa na obszarach naszego kraju, to Mohylew wygląda całkiem przyzwoicie. (…) Możliwe, że chodzi o to, jak symboliczny i istotny obiekt został odrodzony. Ratusz z końca XVII stulecia demonstrował światu, że mieszkańcy Mohylewa mogą umiejętnie rozporządzać własną wolnością i dobrobytem.”

Alaksandr Ahiejeu (historyk) (1960) białoruski historyk i samorządowiec

Калі праглядаеш інфармацыйныя паведамленні пра ахову гісторыка-культурнай спадчыны на абшарах нашай краіны, то Магілёў выглядае цалкам прыстойна. (…) Магчыма, адказ у тым, наколькі сімвалічны і знакавы аб'ект быў адроджаны. Ратуша з канца XVII стагоддзя дэманстравала свету, што магілёўцы могуць умела паспараджацца ўласнай свабодай і дабрабытам. (białorus.)
o odbudowie ratusza miejskiego w Mohylewie
Źródło: Аляксандр Агееў. Магілёўская ратуша: гісторыя адраджэння і яе ўрокі. „ARCHE Paczatak”. Nr 3 (90), s. 342, marzec 2010.

Barbara Stępniak-Wilk Fotografia
Dave Mustaine Fotografia
Kinga Preis Fotografia
Ladislau Dowbor Fotografia
Paulina Bisztyga Fotografia

„Mi osobiście bardzo trudno pracować z kobietami. Uwielbiam ich towarzystwo, są ciekawe i fascynujące, ale nie mam doświadczenia jeśli chodzi o wspólne działanie. Zawsze pracowałam z facetami. I zawsze odbywało się to szybko i bezkolizyjnie.”

Paulina Bisztyga (1978) polska wokalistka, kompozytorka i poetka

Źródło: Wolę muzykę niż politykę http://www.polskatimes.pl/artykul/473671,wole-muzyke-niz-polityke-z-paulina-bisztyga-o-transsmisji-i,id,t.html, polskatimes.pl, 18 listopada 2011

Magdalena Cielecka Fotografia
Waldemar Pawlak Fotografia

„Jeżeli chodzi o te relacje to, to są moje relacje prywatne, to nie ma nic wspólnego ani z działalnością pani stacji ani z moją działalnością polityczną. To są moje prywatne osobiste sprawy i proszę się od tego odczepić.”

Waldemar Pawlak (1959) polski polityk ludowy, premier RP

w odpowiedzi na pytania dziennikarki TVN o wyzbyciu się przez Waldemara Pawlaka części majątku i jego wniosku o zmniejszenie alimentów na swoje dzieci.
Źródło: Teraz my, TVN, 11 marca 2008

„Jeśli chodzi o obowiązek żołnierski, to w roku 1914 wszyscy zdolni do noszenia broni stanęli w szeregach legionowych. Nazwiska, które pamiętam, są: Dobrzański, Riedl, dwaj bracia Miszczakiewicze, Rogowski, Kolijewicz, Szuster, Trojanowski i kilku innych. Z nich Rogowski, Trojanowski i Miszczakiewicz Jan legli w walkach o niepodległość Polski. Czy można lepiej zrozumieć i zrealizować Prawo harcerskie?”

Michał Affanasowicz (1887–1949) polski instruktor harcerski, harcmistrz i inżynier

początki pracy VI Lwowskiej Drużyny Skautowej (Harcerskiej) lata 1910–1914. Zapisy w jednodniówce „Skaut” wydanej z okazji „Zjazdu Harcerzy z Czasów Walk o Niepodległość” we Lwowie w 1936 r.
Źródło: Marek Popiel, Zaranie skautingu lwowskiego na fotografiach Michała Affanasowicza, wystawa planszowa, Tarnów 2006

Zbigniew Zapasiewicz Fotografia
Malwina Kusior Fotografia

„[Aktorzy] To zabawni ludzie. Są czasami jak małe dzieci. Chodzą z głową w chmurach, mają specyficzny humor, swoje fanaberie. Można mieć nawet wrażenie, że w teatrze roi się od Piotrusiów Panów. Oczywiście, życie prywatne potem to weryfikuje.”

Malwina Kusior (1986) polska aktorka

Źródło: Paweł Gzyl, Historia jak z Hollywood, „Polska Gazeta Krakowska” nr 213, 12 września 2012 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/146028.html?josso_assertion_id=F73F98B5BC7F6D3B

Robert Sheckley Fotografia
Anne Frank Fotografia
Guy Standing Fotografia
Maria Angela Truszkowska Fotografia

„Nie chodzi mi o jakąś miłość nierealną, słodką i ckliwą. Proszę o miłość podobną do Twojej, która zależy na ofierze, na zapomnieniu zupełnym o sobie, na nieszukaniu nigdy w niczym siebie. Ty wiesz, jaka mnie miłość powszechna otacza, otóż tę miłość gotowam Ci złożyć na ofiarę, bylebym tylko dopełniła miłości względem drugich.”

Maria Angela Truszkowska (1825–1898) polska założycielka felicjanek, błogosławiona katolicka

fragment rozważań medytacyjnych Matki Angeli.
Wariant: Nie chodzi mi o jakąś miłość nierealną, słodką i ckliwą. Proszę o miłość podobną do Twojej, która zależy na ofierze, na zapomnieniu zupełnym o sobie, na nieszukaniu nigdy w niczym siebie. Ty wiesz, jaka mnie miłość powszechna otacza, otóż tę miłość gotowam Ci złożyć na ofiarę, bylebym tylko dopełniła miłości względem drugich. [fragment rozważań medytacyjnych Matki Angeli. ]
Źródło: o. Joachim Roman Bar, s. Elżbieta Cherubina Frankowska, Polscy święci. Służebnica Boża Maria Angela Truszkowska, t. 7, op. cit., s. 95.

Natalie Portman Fotografia
Pietro Pomponazzi Fotografia
Piotr Jaroszyński Fotografia
Dalajlama XIV Fotografia

„Chcę wyjaśnić jedną rzecz – jeśli chodzi o moje własne odrodzenie, ostateczna decyzja należy tylko i wyłącznie do mnie, i do nikogo więcej, a już z pewnością nie do chińskich komunistów.”

Dalajlama XIV (1935) Dalajlama, duchowy i polityczny przywódca Tybetu

Wypowiedzi, oświadczenia i przemówienia
Źródło: Dalajlama: Wybór mojego następcy nie należy do Chin, Dalajlama.info.pl, 2 lipca 2011 http://dalajlama.info.pl/aktualnosci/2011_07_04_dalajlama_wybor_mojego_nastepcy_nie_nalezy_do_chin

Jimmy Page Fotografia
Antoni Macierewicz Fotografia
Christina von Braun Fotografia
Bożena Stachura Fotografia
Hubert Walter Fotografia

„Mój król nie ma sobie równych, jeśli chodzi o bohaterskie czyny, ale twoja sława także jest wielka i gdybyś przeszedł na prawdziwą wiarę, na całym świecie nie byłoby takich rycerzy jak ty i on.”

Hubert Walter (1160–1205)

w rozmowie z Saladynem o Ryszardzie Lwie Serce
Źródło: Nigel Cawthorne, Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie, Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa, 2014, s. 58

Olga Rudnicka Fotografia

„Zwariowałaś?! – syknęła Marta, gdy zniknęły w kuchni. Panowie rozsiedli się wygodnie w salonie przed telewizorem. – Po co zapraszałaś Damiana na kolację?
– Ty pierwsza wpuściłaś go do domu – Aneta patrzyła zaskoczona na wściekłą przyjaciółkę. – O co ci chodzi?
– Wpuściłam go, żeby pomógł! Potem bym się z nim umówiła na mieście i by sobie poszedł. – Wstawiła wodę na makaron. – Teraz obaj będą tu siedzieć, a ci tam na dole będą się dąć?
– Co będą robić?
– No, się rozdymać… – Przecież powinna wiedzieć, o co jej chodzi.
– Chodzi o to, że ciało zacznie puchnąć od gazów? – załapała w końcu Aneta. – Ale to jeszcze nie teraz. Na stronie medycyny sądowej było napisane, że to się zaczyna dopiero sześćdziesiąt godzin po śmierci. Ryszard jest świeższy. Na razie powinien być na etapie tężenia.
– Mówisz do niego po imieniu? – Zszokowana Marta rozsypała makaron.
– A co? Myślisz, że ma coś przeciwko? – Aneta zaczęła trzeć żółty ser. – Zresztą jak mam mówić? Trup? Zwłoki? Jeszcze ktoś usłyszy i zacznie się zastanawiać. Ryszard jest bezpieczniej.
– Może i coś w tym jest. – Po chwili zastanowienia Marta musiała przyznać przyjaciółce rację. Rzeczywiście, lepiej nie używać pewnych słów.”

Olga Rudnicka (1988)

Tylko, że twój Ryszard jest sztywny, a mój Andrzej niedługo zacznie się topić we własnych płynach ustrojowych!
– Zapomniałam, że Andrzej jest starszy. Ale spokojnie, z worka nie będzie przeciekał.
Zacisze 13

Paul Cézanne Fotografia
Lew Tołstoj Fotografia

„Wiosna długo nie nadchodziła. (…) Na Wielkanoc leżał śnieg. I nagle na drugi dzień świąt powiał ciepły wiatr, nadciągnęły chmury i przez trzy dni i trzy noce lał rzęsisty i ciepły deszcz. We czwartek wiatr ucichł i nastała gęsta, szara mgła, jakby kryjąc tajemnicę dokonujących się w przyrodzie przemian. W tej mgle popłynęły wody, kry lodowe zatrzeszczały i drgnęły, szybciej ruszyły mętne spienione strugi i w samą Przewodnią Niedzielę przed wieczorem mgła się rozpełzła, chmury rozbiegły się, przybierając kształt baranków, niebo się przetarło i nastała prawdziwa wiosna. Rankiem mocne słońce pożarło cienką warstwę lodu, która przez noc ścięła wody, i całe rozgrzane powietrze zadrgało od napełniających je oparów zmartwychwstałej ziemi. Zazieleniła się zeszłoroczna i nowa, strzelająca igiełkami z ziemi trawa, napęczniały pączki kaliny, porzeczek i lepkiej, pełnej pieniących się soków brzozy. Na osypanej złocistym kwieciem łozinie zahuczała wysłana na zwiady, znużona lotem pszczoła. Zaniosły się od śpiewu niewidzialne skowronki nad aksamitem ozimin i nad zmarzniętym ścierniskiem; zapłakały czajki nad bagnami i nad zalanymi burą, nieskoro spływającą wodą niżami, a wysoko przeciągnęły z głośnym klangorem klucze żurawi i gęgające stada dzikich gęsi. Zaryczało wyliniałe nierówno bydło na wygonach, krzywonogie jagnięta poczęły wyskakiwać dokoła tracących wełnę, beczących matek. Po niezupełnie jeszcze suchych, pokrytych śladami stóp ludzkich ścieżkach rozbiegły się lekkonogie dzieci; nad stawem zaterkotały wesoło głosy bab niosących płótno, a po podwórzach zastukały topory chłopów szukających sochy i brony. Przyszła prawdziwa wiosna.”

Źródło: Anna Karenina, t. 1, rozdz. XII, tłum. Kazimiera Iłłakowiczówna

Krystyna Feldman Fotografia
Grzegorz Kucharczyk Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
David Gilmour Fotografia
Jacek Gmoch Fotografia
Stefan Wiechecki Fotografia

„(…) te nasze przodki w ogólności chomonciaki, czyli żłoby niepiśmienne byli, kościołów także samo jeszcze nie posiadali i do bożków się modlili.
Bożki, czyli bałwani, to byli drewniane albo kamienne faceci, zarządzające słońcem, wiatrem, deszczem i inszem gradobiciem. Sam najważniejszy między niemi był uskuteczniony z dębowej szczapy i cztery oblicza posiadał. A nazywał się Światowid (…).
Ale koniec końców poznali się nasze na bałwanach. Dowiedzieli się o tem szkopy i koniecznie chcieli naszych pradziadków chrzcić. Wtranżalali się do nasz na Ziemie Odzyskane i co i raz chrzciny urządzają.
Ale nasze przodki skapowali koniec końców, że ich przy tem w kant nabijają. (…) szkopy oprócz bałwanów meble także samo jem z domu wynoszą, na platformy układają i do Berlina wysyłka idzie. (…) spomknęli się wtenczas z Czechami i mówią: „Chrzcijcie nas wy!” (…) Mietek Piastuszkiewicz (…). Przygruchał sobie jedną Czeszkie, niejaką Dąbrowszczankie, na zapowiedzie dał i w krótkim czasie się z nią ochajtnął.
(…) i zaczęli się ogólnie chrzciny.
(…) Niemcy nic o tem nie wiedzieli. Przyjeżdżają za parę tygodni (…) i mowę zawalają do Mietuchny, że w dalszem ciągu zamierzają chrzciny nam wyprawiać. A Miecio w śmiech:
„Kogo będzieta chrzcić, kiedy to wszystko ochrzczone?”
„Na czysto?”
„Na sto procent, niech ja skonam!”
„No, dobrze – mówią Niemcy – a bożki dlaczego stoją?”
„Dla chaseny, czyli towarzyskiej draki żeśmy ich zostawili, żeby was na wodę napuścić!”
I w charakterze dowodu rzeczowego jak nie gwizdnie Mietek Światowida w jedną mordę, jak nie sztachnie w drugą mordę, w trzecią, w czwartą… A Dąbrowszczanka z wierzchu bożka parasolką.
Widząc to reszta gości, z czem kto miał pod ręką, leci grzać bałwanów. W trymiga zniszczyli wszystkich co do sztuki, żeby nie to, że warszawiacy, co na tych chrzcinach tyż byli, wyszabrowali większe partie bożków i opychali do Kowna Litwinom, którzy jeszcze przez czas dłuższy za poganów chodzili.
Widzą Niemcy, że krewa, kropidła pod pachy i chodu za Odre i Nyse!”

Stefan Wiechecki (1896–1979) pisarz i dziennikarz polski, humorysta (pseud. Wiech)

Źródło: Ogólne chrzciny w Helena w stroju niedbałem

„Kiedy tłum świętował w Kairze, nie mogłem się nadziwić temu, co działo się z demokracją u nas, w USA. Ona już niemal leży na deskach. Naprawdę grozi nam, że staniemy się demokracją li tylko z nazwy. Podczas gdy miliony zwykłych Amerykanów walczą codziennie z bezrobociem i obniżającym się standardem życia, instrumenty realnej władzy zostały prawie całkowicie zawłaszczone przez elity finansowe i korporacyjne. Nie ma znaczenia, czego oczekują zwykli ludzie. Politycy tańczą, jak im bogaci zagrają (…) Nie słychać biednych, pogrążonych w totalnej depresji. Jeśli chodzi o ich siłę przebicia, to w zasadzie mogliby nie istnieć. Podobno Obama chce zebrać ponad miliard dolarów na fundusz swojej reelekcji. Politycy, którym potrzeba takich pieniędzy, nie będą zbyt wiele mówić o potrzebach najbiedniejszych. Uklękną przed najbogatszymi.”

Bob Herbert (1945)

As the throngs celebrated in Cairo, I couldn’t help wondering about what is happening to democracy here in the United States. I think it’s on the ropes. We’re in serious danger of becoming a democracy in name only. While millions of ordinary Americans are struggling with unemployment and declining standards of living, the levers of real power have been all but completely commandeered by the financial and corporate elite. It doesn’t really matter what ordinary people want. The wealthy call the tune, and the politicians dance. (…) The poor, who are suffering from an all-out depression, are never heard from. In terms of their clout, they might as well not exist. The Obama forces reportedly want to raise a billion dollars or more for the president’s re-election bid. Politicians in search of that kind of cash won’t be talking much about the wants and needs of the poor. They’ll be genuflecting before the very rich. (ang.)
Źródło: „The New York Times”, 11 lutego 2011, tłum. Zygmunt Bauman http://www.nytimes.com/2011/02/12/opinion/12herbert.html?ref=bobherbert

Warren Ellis Fotografia

„Zawsze wiedziałem, że to w końcu ja będę musiał wykonywać męską robotę. Stary, poczciwy Norman Osborn. On nas ochroni. On będzie bohaterem. On ocali świat. Norman będzie podejmował słuszne decyzje, Norman nie ma uczuć. Norman zapłodni dziewczynę, a potem publicznie skręci jej kark, Norman nie ma nic przeciwko, Norman weźmie na siebie konsekwencje. Norman zrobi wszystko co trzeba, więc nawet nie próbuj kiwnąć swoim cholernym palcem, albo nie daj Panie Boże robić tego, co do ciebie należy! Mamy kosmicznego potwora i szalonego miecznika biegających samopas po bazie. Może powinniśmy wysłać naszą olbrzymią ochronę i zespół nadludzi, żeby się tym zajęli? Ależ nie, lepiej wszyscy chodźmy na cholerne drugie śniadanie, a tymczasem Norman wszystko posprząta. Jestem jakimś porąbanym męczennikiem albo porąbanym bohaterem do wynajęcia, oto czym jestem. Norman Osborn, ostatni amerykański superbohater! Kiedyś będę rządził tym krajem, ale myślicie, że wtedy będą mnie szanować? A skąd! Już widzę jak będzie. „Panie prezydencie Osborn sir, bardzo przepraszam, że zabieram panu czas, ale nie mam dosyć siły, żeby wyrzucić własne śmieci, czy mógłby pan to zrobić za mnie?” Tak będzie! „Panie prezydencie Osborn. Naprawdę chciałbym umieć zrobić coś kompetentnie, ale niestety, moje drzewo genealogiczne wygląda jak dwa skrzyżowane żebra, wydarte z truchła martwego szopa.””

Warren Ellis (1968) Angielski pisarz, scenarzysta komiksowy i telewizyjny.

Hitler nigdy nie miał tego typu problemów, ludzie po prostu robili to, co im kazał. To musiało być miłe.
Monolog Normana Osborna
Thunderbolts

Christopher Moore Fotografia
Karol Dickens Fotografia

„Chodź tutaj. Możesz mnie pocałować, jeżeli chcesz.”

Wielkie nadzieje (1861)

Kerstin Gier Fotografia
Eduardo Mendoza Fotografia
Stanisław Wielgus Fotografia
Janusz Korwin-Mikke Fotografia
Colin Farrell Fotografia
Arnold Szyfman Fotografia
Andrzej Zybertowicz Fotografia
Francesco Guicciardini Fotografia

„Kiedy nadchodzi okazja zdobycia rzeczy, której pożądasz, chwytaj ją, nie tracąc czasu, ponieważ rzeczy tego świata często się zmieniają.”

Francesco Guicciardini (1483–1540) polityk i historyk włoski

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

Natasza Urbańska Fotografia
Jared Diamond Fotografia
Leopold Okulicki Fotografia
Bronisław Komorowski Fotografia
Tadeusz Kudliński Fotografia

„W więzieniu jest najlepiej odsiedzieć swoje. Stanie i chodzenie przedłuża czas.”

Tadeusz Kudliński (1898–1990) krytyk teatralny, prozaik

Źródło: Sądy o sądach, wybrał Janusz Białecki, „Problemy. Miesięcznik popularno-naukowy”, wydania 7–12, Instytut Prasy „Czytelnik”, 1960, s. 513.

Bojan Biołczew Fotografia
Wanda Wasilewska Fotografia
Tadeusz Boy-Żeleński Fotografia
Robert Gilruth Fotografia

„Musimy podjąć zadanie, które jest na tyle trudne i na tyle nowe, że Sowieci będą musieli zaczynać od zera. Chodzi o to, żeby nie mogli skorzystać ze swoich obecnych rakiet i po prostu wsadzić na nie jakieś kolejne urządzenie, aby dokonać czegoś, czego my nie możemy. To musi być wyzwanie wymagające naprawdę wielkiej rakiety, na przykład lot na Księżyc.”

Robert Gilruth (1913–2000)

na tajnej naradzie z prezydentem Johnem F. Kennedym zwołanej w NASA tuż po udanym locie orbitalnym Jurija Gagarina w kwietniu 1961 r.
Źródło: Gerard Degroot, Byle nie wyorbitować, „The Daily Telegraph”, tłum. „Forum”, 11 kwietnia 2011.

Camilla Läckberg Fotografia
Tadeusz Rydzyk Fotografia
Libba Bray Fotografia
Małgorzata Pieńkowska Fotografia

„Chciałabym, chciała…” chodzić w kapeluszu z szerokim rondem, obszernej luźnej koszuli i podwiniętych spodniach po czystej wodzie i patrzeć na swój dom, który stałby gdzieś pod lasem… i być szczęśliwa – tak jak teraz.”

Małgorzata Pieńkowska (1965) polska aktorka

Źródło: Mieszanka o smaku życia - wywiad z Małgorzatą Pieńkowską http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/1335/Mieszanka-o-smaku-zycia-wywiad-z-Malgorzata-Pienkowska.html

Dean Potter Fotografia

„Najpiękniejsze doświadczenie, jakie przeżyłem podczas wspinania miały miejsce wtedy, gdy wszystko było uproszczone. Najprostszą rzeczą jest wspinaczka solo, przynajmniej dopóki się nie nauczysz jak latać lub chodzić w powietrzu – co uważam za jak najbardziej możliwe.”

Dean Potter (1972–2015) amerykański wspinacz, skoczek BASE

Źródło: Cytaty o górach, alpinistyczne, wspinaczkowe, drytooling.com.pl, 9 stycznia 2013 http://drytooling.com.pl/serwis/art/artykuly/2136-cytaty-o-gorach-alpinizmie-himalaizmie-wspinaczce-wspinaczach?showall=&start=2

Feliks Falk Fotografia
Charles Bukowski Fotografia

„Na lotnisku czekał na mnie z żoną. Ponieważ miałem ze sobą bagaż, poszliśmy od razu do samochodu.
– Mój Boże, nigdy nie widziałem nikogo, kto by tak wyglądał, wychodząc z samolotu – zauważył Keesing.
Miałem na sobie płaszcz mojego nieżyjącego ojca, o wiele za duży. Spodnie były za długie, mankiety całkiem zakrywały buty, co zresztą bardzo mi odpowiadało, ponieważ skarpetki nie pasowały do spodni, a buty miały zupełnie ścięte obcasy. Nie przepadałem za fryzjerami, więc sam obcinałem sobie włosy, jeśli akurat nie miałem pod ręką kobiety, która zrobiłaby to za mnie. Nie lubiłem się golić, toteż co kilka tygodni przystrzygałem brodę nożyczkami. Mimo kiepskiego wzroku nie lubiłem nosić okularów i zakładałem je tylko do czytania. Miałem własne zęby, ale nie było ich zbyt wiele. Moja twarz była przekrwiona od picia, zwłaszcza wielki czerwony nochal. Światło raziło mnie w oczy i mrużyłem je, spoglądając niepewnie spomiędzy zapuchniętych powiek. Pasowałbym do każdej dzielnicy mętów na świecie.
Ruszyliśmy.
– Spodziewaliśmy się kogoś zupełnie innego – powiedziała Cecylia.
– Tak?
– Chodzi mi o to, że mówisz tak cicho i wyglądasz na łagodnego człowieka. Bill spodziewał się, że wysiądziesz z samolotu zalany w trupa, z przekleństwami na ustach i będziesz się dobierał do każdej napotkanej kobiety.
– Nigdy nie silę się na wulgarność. Czekam, aż przyjdzie sama.
– Twój występ zaplanowano na jutrzejszy wieczór – poinformował mnie Bill.
– Świetnie, w takim razie dziś możemy się zabawić i zapomnieć o wszystkim.
Pojechaliśmy dalej.”

Charles Bukowski (1920–1994) amerykański poeta i powieściopisarz
Małgorzata Kidawa-Błońska Fotografia
Eldo Fotografia

„Raz w życiu rzucić wszystko, wszystko.
Chodźmy do światła by wygrać lepszą przyszłość.”

Eldo (1979) polski raper

Eternia
Źródło: Chodź ze mną

Szymon Wydra Fotografia

„Do nieba nie chodzę, bo jest mi nie po drodze.”

Szymon Wydra (1976) polski wokalista rockowy

Źródło: utwór Teraz wiem grupy Szymon Wydra & Carpe Diem

Valdis Zatlers Fotografia

„Mieszkańcy Łotwy mają poczucie, że brakuje im wystarczających informacji na temat Unii Europejskiej. Tutaj widzę rolę Parlamentu Europejskiego, ponieważ jest on łącznikiem między obywatelami Europy i Unii Europejskiej. Posłowie mogą najlepiej wyjaśnić, o co chodzi w UE.”

Valdis Zatlers (1955) polityk łotewski, lekarz

Źródło: europarl.europa.pl, 19 stycznia 2009 http://www.europarl.europa.eu/news/public/story_page/008-46006-012-01-03-901-20090113STO46005-2009-12-01-2009/default_pl.htm

Sidney Polak Fotografia
Stanisław Wyspiański Fotografia

„Kraków mi za mały. Nie uwierzysz nawet, jak się stęskniłem za Paryżem. Całymi wieczorami chodzę po Paryżu. Bywam w Comédie Française, w Operze, spaceruję po bulwarach (flanuję). Zatrzymuję się przed gablotkami, ba! nawet spotykam znajomych… i to przez imaginację.”

Stanisław Wyspiański (1869–1907) polski dramatopisarz, poeta, malarz, grafik, architekt

Cytaty z korespondencji
Źródło: list do Henryka Opieńskiego (8 listopada 1895), cyt. za: Maria Podraza-Kwiatkowska, Życiowe i artystyczne dylematy Wyspiańskiego, „Alma Mater” nr specjalny, 2007, s. 5.

Ilona Kuśmierska Fotografia
Michael Sandel Fotografia
Michael Maier Fotografia
Zbigniew Lew-Starowicz Fotografia
Aldona Jankowska Fotografia
Tina Turner Fotografia
Anna M. Nowakowska Fotografia
Stanisław Ignacy Witkiewicz Fotografia
Bent Hamer Fotografia
Włodzimierz Odojewski Fotografia

„Wszystko jest możliwe, jeśli chodzi o życie, jeżeli nie ma się wyboru.”

Włodzimierz Odojewski (1930–2016) pisarz polski

... i poniosły konie

Waldemar Chrostowski Fotografia
Papusza Fotografia

„Urodziłam się 30 maja 1910 r.… Byłam jedna u matki. Bardzo chciałam się uczyć czytać, ale rodzice nie dbali o mnie. Ojczym był pijak, w karty grał, matka nie miała pojęcia, co to nauka i czy trzeba, czy nie, dziecko uczyć. I mamusia miała swój kłopot z ojcem, że był pijak, jak dziś jeszcze jest i do śmierci tak będzie. Otóż to dziecko skąd mogło się uczyć? Takie dziecko dobrze się chowało samo. Prosiłam dzieci, co chodzą do szkoły, ażeby mi pokazały jakie parę liter, i tak było. Potem coś ukradłam i nosiłam im, żeby mnie uczono i tak się nauczyłam abcd i tak dalej. Blisko mieszkała sklepikarka. Łapałam kury i jej dawałam i ona nauczyła mnie czytać. A potem czytałam dużo gazet i różne książki. Czytać umiem dobrze, ale pisać – szkaradnie, bom mało pisała, a czytałam dużo. I tak zostało we mnie na całe życie, aż do dziś. Jestem z tej nauki dumna, pomimo, że nie jestem uczona w szkołach… Że umiem czytać, to Cyganie ze mnie się śmieli i pluli na mnie… co chcieli to mówili na mnie, a ja im na złość czytałam jak najwięcej… Prosiłam rodziców, żeby mię dali do szkoły, ale nie chcieli słuchać o tym, co ja ich prosiłam. Mówili: No, będziesz pani nauczycielka! I dałam spokój z tym i tylko czytałam, czytałam, aż mnie oczy bolały.”

Papusza (1908–1987)

Źródło: Papusza – poetka cygańska, „Przekrój” 1952, nr 383, s. 5.