Cytaty na temat wojskowy
strona 2

Rudolf Höß Fotografia

„Tak wyobrażałem sobie pierwszych chrześcijańskich męczenników oczekujących na arenie na rozszarpanie ich przez dzikie zwierzęta. Szli oni na śmierć z jasnym obliczem skierowanymi ku górze oczyma, złożonymi do modlitwy i podniesionymi rękoma. Wszyscy, którzy oglądali tę śmierć, byli wzruszeni, poruszony był nawet pluton wojskowy.”

Rudolf Höß (1901–1947) administrator niemiecki, nazista

wspominając egzekucje Świadków Jehowy, którzy odmawiali służby wojskowej mimo grożącej za to kary śmierci.
Źródło: Joanna Lubecka, Kat, który kochał dzieci, „Pamięć.pl” nr 1 (34)/2015, s. 34.

Ladislau Dowbor Fotografia
Errico Malatesta Fotografia
Tadeusz Płużański (ur. 1971) Fotografia
Arkadiusz Mularczyk Fotografia

„Dla Jaruzelskiego, agenta sowieckiej Informacji Wojskowej, nie powinno być miejsca na pokładzie prezydenckiego samolotu. Skoro zaprosiła go Rosja, to niech Rosja zapewni mu transport.”

Arkadiusz Mularczyk (1971) polski adwokat i polityk

o wyjeździe gen. Jaruzelskiego na obchody 65. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Źródło: rp.pl http://www.rp.pl/artykul/15,456387_Moskwa_podzielila_dzialaczy_PiS.html, 3 kwietnia 2010

Leopold Okulicki Fotografia
Marian Kukiel Fotografia

„To, co obecnie Armia Krajowa robi w zakresie akcji dywersyjnej i partyzanckiej, jest już czymś więcej wojskowo, aniżeli było powstanie w 1863 r. Czy więc nie należałoby już obecne stadium działań nazwać powstaniem ze względów moralno-propagandowo-politycznych.”

Marian Kukiel (1885–1973) polski generał i historyk wojskowości, minister

3 lipca 1944 w Londynie, na spotkaniu premierem Mikołajczykiem i naczelnym wodzem gen. Sosnkowskim.
Źródło: Jan M. Ciechanowski, Powstanie warszawskie, Wydawnictwo Bellona, Pułtusk-Warszawa 2009, s. 730.

Andrzej Zybertowicz Fotografia
Konstanty Pawłowicz Romanow Fotografia

„Won stąd, cywile! Sami tylko wojskowi dziś prezentować się mają!”

Konstanty Pawłowicz Romanow (1779–1831) wielki książę rosyjski

słowa wypowiedziane do elit polskiego społeczeństwa przed wizytą cara Aleksandra I w Warszawie w 1815.
Źródło: Tomasz Małkowski, Historia III. Zeszyt ćwiczeń dla klas III gimnazjum, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, 2013, s. 91.

Leopoldo Lugones Fotografia
Saddam Husajn Fotografia
Zbigniew Cybulski Fotografia
Stefan Korboński Fotografia

„W lipcu 1944 wziąłem udział w paru rozmowach, na których był obecny delegat Jankowski i wojskowi oraz cywilni przywódcy podziemia. Uczestnicy ich, przy tej czy innej okazji, wypowiadali się na temat aktualnej sytuacji. Wyłaniała się z tego zupełnie jasno koncepcja powstania. Brali oni w rachubę, po pierwsze, konieczność wystąpienia zbrojnego w Warszawie jako jeden z elementów „Burzy”. To, co się stało w Wilnie, Lwowie, Lublinie i Kowlu, należało powtórzyć w Warszawie. Po drugie, nie było do pomyślenia, by czterdziestotysięczna AK w Warszawie mogła wytrzymać bez końca i bez użycia broni widok cofających się, rozbitych Niemców. Po trzecie, duma i godność narodowa wymagały, by stolica była wyzwolona własnymi, polskimi rękoma, i to było poza wszelką dyskusją. Po czwarte, co powiedziałby świat zachodni, gdyby Rosjanie zdobyli Warszawę tylko własnym wysiłkiem? Wtedy Stalin bez trudu przekonałby aliantów, że AK, rząd podziemny i całe w ogóle polskie podziemie – to fikcja, gdyż co to za armia i rząd, które, znajdując się w stolicy, nie wzięły udziału w walce o jej wyzwolenie? Jedyne tłumaczenie tego to chyba że nie istnieją wcale. Po piąte – Niemcy sami od dawna rozpuszczali wiadomości, że na rozkaz Hitlera Warszawa tak czy inaczej będzie zniszczona.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

Źródło: W imieniu Rzeczypospolitej…, op. cit., s. 343–344.

Marcel Lefebvre Fotografia
Carlos Manuel Arana Osorio Fotografia

„Zrobię przewrót wojskowy.”

na pytanie, co zrobi, gdy przegra wybory prezydenckie w 1970
Źródło: Ryszard Kapuściński, Dlaczego zginął Karl von Spreti, wyd. Czytelnik, Warszawa 2010, ISBN 9788307032221.

Charles Maurras Fotografia
Klement Gottwald Fotografia
Siergiej Jastrżembski Fotografia

„Wszystkie operacje wojskowe zaczynają i kończą specjaliści od PR.”

Siergiej Jastrżembski (1953) dyplomata rosyjski

Źródło: Zabójcze puenty. Najlepsze cytaty XXI wieku, wyd. Forum cyt. za: Zabójcze puenty. Najlepsze cytaty XXI wieku (3), polityka.pl http://www.polityka.pl/galerie/1533419,1,zabojcze-puenty-najlepsze-cytaty-xxi-wieku-3.read

Andrzej Kunert Fotografia
John Fitzgerald Kennedy Fotografia

„Mojemu następcy dam radę, żeby uważał na generałów. To, że są wojskowymi, nie oznacza, że ich opinie w sprawach wojskowych mają jakąkolwiek wartość.”

John Fitzgerald Kennedy (1917–1963) prezydent USA

po zakończonej klęską próbie inwazji na Kubę.
Źródło: Oliver Stone’s Untold History of the United States (2012), tłum. Anna Rajca, Mirosław Filipowicz, odcinek 6

Stanisław Kot Fotografia

„Nasi wojskowi, zwłaszcza typu Pstrokońskiego, już chcą wprowadzać numerus clausus w instytucjach wojskowych. I nasi antysemici, i nacjonaliści żydowscy (Żabotyńczycy) rzucają myśl czysto żydowskich oddziałów z polskim dowództwem. Politycznie jest to bardzo niepożądane i dobrze by było, aby w Londynie takiej myśli nie faworyzowano.”

Stanisław Kot (1885–1975) historyk polski, działacz ruchu ludowego

w depeszy z października 1941 do rządu w Londynie, o reakcji polskich oficerów na masowy (ponad 40 proc. ochotników) napływ do Armii Andersa polskich Żydów zwolnionych z łagrów.
Źródło: Krystyna Kersten, Polacy-Żydzi-Komunizm. Anatomia półprawd 1939–1968, Warszawa 1992, s. 35.

Jerzy Eisler Fotografia
Joachim Brudziński Fotografia

„Od jednego śmiesznego posła usłyszałem, że politycy czmychali z Sejmu. Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby człowiek, który podjął wyzwanie i rozwiązał Wojskowe Służby Informacyjne, nagle przestraszył się pani posłanki Muchy, Pomaski czy dziwnie pobudzonego pana posła Nitrasa.”

Joachim Brudziński (1968) polski polityk

w trakcie manifestacji popierającej rząd.
Źródło: Michał Wilgocki, Maciej Orłowski, Manifestacja „Gazety Polskiej” i PiS. Brudziński grozi: Nie będzie zgody na anarchię i warcholstwo http://wyborcza.pl/7,75398,21139920,manifestacja-gazety-polskiej-i-pis-brudzinski-grozi-nie.html, wyborcza.pl, 18 grudnia 2016.

Petro Poroszenko Fotografia

„Oni [ukraińscy żołnierze] potrzebują więcej sprzętu wojskowego – zarówno broni śmiercionośnej, jak i nieśmiercionośnej. (…) Koce i noktowizory są ważne. Ale nie sposób zwyciężyć w wojnie przy pomocy koców!”

Petro Poroszenko (1965) ukraiński polityk i przedsiębiorca

They need more military equipment – both lethal and non-lethal. (…) Blankets, night-vision goggles are also important. But one cannot win a war with blankets! (ang.)
przemowa w Waszyngtonie przed połączonymi izbami Kongresu Stanów Zjednoczonych, 18 września 2014.
Źródło: Address by the President of Ukraine Petro Poroshenko to the Joint Session of the United States Congress, president.gov.ua, 19 września 2014 http://www.president.gov.ua/en/news/31256.html

Joanna Liszowska Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia
Jan Olszewski Fotografia
Stanisław Kot Fotografia
Erich Raeder Fotografia
Mark Twain Fotografia
Christian Jacq Fotografia
Marek Ostrowski Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia

„Pejzaż Europy: mury obronne, zamki, twierdze, strażnice, bunkry, drogi wojskowe, szlabany, granice.”

Ryszard Kapuściński (1932–2007) polski reportażysta, dziennikarz, pisarz i publicysta

Polityka i społeczeństwo

Janina Paradowska Fotografia
Kazimierz Sosnkowski Fotografia
Zygmunt Zaremba Fotografia
Nguyễn Văn Thiệu Fotografia
Patricio Carvajal Fotografia

„Co do pana, panie generale… co do pana, panie generale, był pan tylko figurantem w rządzie Allendego. Włączył on pana do swojego gabinetu tylko po to, by sprawić wrażenie, że wojskowi popierają rząd Jedności Ludowej.”

Patricio Carvajal (1916–1994)

do Carlosa Pratsa.
Źródło: Carlos Prats, Dziennik chilijskiego żołnierza, czyli prawo ponad życie (wpis z 15 listopada 1973), tłum. Alicja Zalewska, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1979, ISBN 8311064067, s. 99–100.

Stanisław Pięta Fotografia

„Jeżeli państwowy pogrzeb na Powązkach dla W. Jaruzelskiego organizuje B. Komorowski, D. Tusk i H. Gronkiewicz-Waltz, to nie musi to oznaczać, że taki pogrzeb odbędzie się. Jeżeli Naród polski nie zgodzi się na taki pogrzeb, to państwowego pochówku z wojskiem i salwą honorową nie będzie. Wystarczy wziąć do ręki różaniec, przyjechać w piątek na Powązki i pomodlić się o światło Ducha Świętego dla rządzących i o pamięć o leżących tam bohaterach wojny bolszewickiej z 1920 roku, o powstańcach warszawskich spoczywających pod brzozowymi krzyżami i o nie odnalezionych jeszcze kościach Żołnierzy Wyklętych, zabijanych przez Jaruzelskiego i jego kolegów z Informacji Wojskowej i Urzędu Bezpieczeństwa. Jeżeli Naród zechce, to może zapobiec tej profanacji Powązek. Wystarczy, że w ciszy, z zachowaniem powagi miejsca, staniemy tam z różańcem. Jeżeli będzie nas 10, to pogrzeb odbędzie się, jeżeli będzie nas 100, to pogrzeb też odbędzie się. Pogrzeb odbędzie się także jeżeli będzie nas 1000, ale jeżeli będzie nas 10 000 lub więcej to pogrzeb nie odbędzie się. Czy znajdzie się 10 000 Polaków gotowych do modlitwy? Zobaczymy w piątek.”

Stanisław Pięta (1971) polski prawnik i polityk

Źródło: Poseł Pięta: „Nie możemy dopuścić do pogrzebu Jaruzelskiego na Powązkach”. Protest Różańcowy, dziennikzachodni.pl, 28 maja 2014 http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3453127,posel-pieta-nie-mozemy-dopuscic-do-pogrzebu-jaruzelskiego-na-powazkach-protest-rozancowy,id,t.html,

Tilda Swinton Fotografia
Stefan Żeromski Fotografia
Tadeusz Mosz Fotografia
A.K. Antony Fotografia

„W kontekście nowych zagrożeń musimy jeszcze raz przemyśleć kwestię wydatków ponoszonych na obronę. Aktualny budżet wynoszący 40 miliardów dolarów jest dobry, ale niższy od oczekiwań wojskowych.”

A.K. Antony (1940)

Źródło: Konrad Leszczyński, Ministerstwo Obrony żąda dodatkowych środków, polska-azja.pl, 8 maja 2012 http://www.polska-azja.pl/2012/05/08/ministerstwo-obrony-zada-dodatkowych-srodkow/

Erazm z Rotterdamu Fotografia
Wojciech Cejrowski Fotografia
Jan Maria Jackowski Fotografia
Roman von Ungern-Sternberg Fotografia
Kurt Vonnegut Fotografia
Marek Edelman Fotografia

„Po pierwsze, wszystkie te szmondaki chciały, żebym wyjechał, ale niby dlaczego miałem im robić przyjemność. Po drugie, pomógł mi Cyrankiewicz i jak mnie wywalili ze szpitala wojskowego, kazał przyjąć do miejskiego.”

Marek Edelman (1922–2009) przywódca powstania w getcie warszawskim, lekarz, działacz polityczny

odpowiedź na pytanie Jana Karskiego, dlaczego nie wyjechał po wydarzeniach marcowych w 1968.
Źródło: onet.pl http://wiadomosci.onet.pl/1581347,1292,2,kioskart.html, 23 października 2009.

Feliks Dzierżyński Fotografia
Sukarno Fotografia
Abhisit Vejjajiva Fotografia

„Nie możemy i nie będziemy popierać żadnych pozakonstytucyjnych zmian, ale one już się dokonały. Kraj musi się rozwijać, a najlepszą drogą do dalszego rozwoju jest przejęcie władzy z rąk przywódców wojskowych przez lud i obiecana reforma armii.”

o swoim stosunku do zamachu stanu z 2006.
Źródło: Marek Lenarcik, Bangkok – Bohaterowie Spektaklu 2/2: Abhisit Vejjajiva, wiadomosci24.pl, 17 marca 2010 http://www.wiadomosci24.pl/artykul/bangkok_bohaterowie_spektaklu_2_2_abhisit_vejjajiva_129885.html

Piotr Garlicki Fotografia
Stephen E. Ambrose Fotografia
Niccolò Machiavelli Fotografia
Emil Zegadłowicz Fotografia

„Miejmy świadomość, że pozostaniemy w wojskowo-politycznym sojuszu z Rosją. (…) nie widzę, czemu nie należy być w sojuszu z Federacją Rosyjską, nie wchodząc do niej, a mając szczególne stosunki z Federacją Rosyjską i w tym samym czasie − stworzyć takie same szczególne stosunki z Zachodem. Co więcej, zupełnie idealnym wariantem byłoby, gdyby Rosja zaczęła się kierować w stronę integracji ze strukturami europejskimi”

Wolha Abramawa (1953) białoruska naukowiec i polityk

У вайскова-палітычным саюзе з Расеяй мы будзем, давайце разважаць цьвяроза. (…) ня бачу, чаму нельга быць у саюзе з Расейскай Фэдэрацыяй, не ўваходзячы ў яе, а маючы асаблівыя стасункі з Расейскай Фэдэрацыяй, і ў той жа час – наладзіць такія самыя асаблівыя стасункі з Захадам. Больш за тое, зусім ідэальны варыянт – калі і Расея пачала б рухацца ў кірунку інтэграцыі ў эўрапейскія структуры (białorus.)
Źródło: Пад рэдакцыяй Валера Булгакава: Беларусь: ні Эўропа, ні Расея…, op. cit., s. 89.

Waldemar Tkaczyk Fotografia

„Lubię amerykańskie samochody. Ale moim marzeniem jest polatać sobie kiedyś takim ponaddźwiękowym, wojskowym myśliwcem.”

Waldemar Tkaczyk (1954) polski basista (Kombi, Skywalker)

Źródło: Wywiad, 2003 http://uroda.onet.pl/plotki/wywiady/grzegorz-skawinski-waldemar-tkaczyk-jan-pluta,2,4973245,artykul.html

Mário Soares Fotografia
Andrzej Wajda Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia

„Wydałem rozkaz wszczęcia jawnej walki w Warszawie dnia pierwszego sierpnia 1944, w chwili gdy armia czerwona znajdowała się u samych wrót naszej stolicy i kiedy wszystkie względy wojskowe zdawały się wskazywać, że chwila dojrzała do otwarcia bitwy na tym odcinku. Wydałem te rozkazy ufając, że bitwa rozpoczęta wewnątrz miasta przez nasze siły zostanie niezwłocznie poparta przez wojska sowieckie, przez wznowioną ofensywę, przez bombardowanie niemieckich obiektów wojskowych, przez rzucanie nam materiałów wojennych. Nie zamierzam ani oskarżać, ani odpierać zarzutów. Muszę jednak podkreślić, że kosztem niesłychanych poświęceń uczyniliśmy wszystko, co leżało w ludzkiej mocy, by w naszym Kraju wziąć udział w wysiłku wojennym Sojuszników i aby przyspieszyć nasze wyzwolenie. Było również naszym życzeniem wykazanie naszej dobrej woli oraz uczynienie możliwym porozumienia dzięki wspólnej walce przeciwko wspólnemu wrogowi. Jest straszną tragedią naszego Narodu, że cel ten nie został osiągnięty i że w godzinie zwycięstwa nad Niemcami Polska nie odzyskała ani niezależności, ani wolności. Dla mnie szczególnie smutną i tragiczną jest świadomość, że tysiące mych byłych żołnierzy obecnie wypełniają sowieckie więzienia i obozy koncentracyjne. Pragnę również podkreślić, że autorytet moralny Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych oraz ich przywódców i głębokie zaufanie, jakim cały Naród Polski ich obdarzał, były dla nas źródłem natchnienia i otuchy, z którego czerpaliśmy konieczną siłę do prowadzenia naszej walki.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 411.

Baldur von Schirach Fotografia
Marian Kukiel Fotografia
Noël Coward Fotografia
Grzegorz Schetyna Fotografia

„Pod koniec lat 90. stałem się właścicielem, czy większościowym udziałowcem tego klubu, a także szefem rady nadzorczej (…) Tam w 1997 roku zaangażowało się kilkunastu wrocławskich przedsiębiorców, razem z przedstawicielami wojskowego klubu sportowego, (…) bo to był klub wojskowy. Także w 1997 roku jednym z udziałowców został pan Ryszard Sobiesiak.”

Grzegorz Schetyna (1963) polski polityk

o klubie Śląsk Wrocław.
Źródło: Schetyna: z Sobiesiakiem ratowaliśmy klub, a nie zajmowaliśmy się hazardem, newsweek.pl, 3 lutego 2011 http://polska.newsweek.pl/schetyna--z-sobiesiakiem-ratowalismy-klub--a-nie-zajmowalismy-sie-hazardem,53073,1,1.html

Noam Chomsky Fotografia
Leszek Miller Fotografia
Siergiej Bagapsz Fotografia
Tomasz Bagiński Fotografia

„Na własną potrzebę nazwałem jej styl czarnym humorem wojskowym.”

Tomasz Bagiński (1976) polski reżyser i grafik komputerowy

o filmie Sztuka spadania.
Źródło: „Życie Warszawy”, 31 lutego 2003 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/trzyp3.htm

Cezary Gmyz Fotografia
Waldemar Skrzypczak Fotografia

„Jeżeli żołnierz jest zmuszany do oddawania honoru osobie, która na dobrą sprawę nie ma żadnych uprawnień do tego, żeby być tym, za kogo się podaje, to pomijam, że to łamanie prawa i regulaminów wojskowych, ale jest to pogardzanie żołnierzem i mundurem żołnierskim.”

Waldemar Skrzypczak (1956) generał polski

Źródło: „Nadszedł czas pogardy dla munduru”. Za te słowa generał Skrzypczak został zwolniony z pracy http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nadszedl-czas-pogardy-dla-munduru-za-te-slowa-general-skrzypczak-zostal-zwolniony-z/xs2rpb9, onet.pl, 3 lutego 2017.

Stanisław Wielgus Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia

„Nie dałby sobie rady w obecnym czasie z rozkapryszonymi i przerośniętymi ambicjami generałów, nie jestem pewien jego zdolności operacyjnych w zakresie prac Naczelnego Wodza i umiejętności mierzenia sił nie czysto wojskowych, lecz całego państwa swego i nieprzyjacielskiego.”

Józef Piłsudski (1867–1935) polski działacz niepodległościowy i polityk, premier, Naczelnik Państwa, twórca tzw. rządów sanacyjnych

o Edwardzie Śmigłym-Rydzu.
Źródło: Maciej Gablankowski, Co Piłsudski naprawdę myślał o swoich generałach? http://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/08/03/co-pilsudski-naprawde-myslal-o-swoich-generalach-ten-jeden-rekopis-mogl-zlamac-kariere-marszalka/, ciekawostkihistoryczne.pl, 3 sierpnia 2016.

Jonathan Carroll Fotografia
Wojciech Jaruzelski Fotografia
Arturo Pérez-Reverte Fotografia
Madeleine Albright Fotografia
Julija Łatynina Fotografia
Sergiusz Piasecki Fotografia
Jan Rzepecki Fotografia
Jan Karski Fotografia

„Obóz, jak się zorientowałem. Obejmował teren około półtora kilometra kwadratowego płaskiego terenu. Otoczony był solidnym ogrodzeniem z drutu kolczastego, rozpiętego kilkoma rzędami pomiędzy drewnianymi słupami. Ogrodzenie miało ponad dwa i pół metra wysokości. Po zewnętrznej stronie przechadzały się patrole w odstępach około pięćdziesięciometrowych. Po stronie wewnętrznej strażnicy z bronią stali co jakieś piętnaście metrów. Za drutami stało kilkanaście baraków. Przestrzeń pomiędzy nimi wypełniał gęsty, falujący tłum. Więźniowie tłoczyli się, przekrzykiwali. Z kolei strażnicy starali się utrzymywać ich we względnym porządku…
… Po lewej stronie od bramy, o jakieś sto metrów za ogrodzeniem, był tor kolejowy, a właściwie rodzaj rampy. Prowadził od niej do ogrodzenia chodnik zbity z desek. Na torowisku stał pociąg złożony z około trzydziestu wagonów towarowych. Były brudne i zakurzone…
… Mijaliśmy akurat jakiegoś starca. Siedział na ziemi nagi i rytmicznie kiwał się do przodu i tyłu. Jego oczy błyszczały i nieustannie mrugał powiekami. Nikt nie zwracał na niego uwagi. Obok leżało dziecko w łachmanach. Miało drgawki. Z przerażeniem spoglądało dookoła.
Tłum pulsował jakimś obłędnym rytmem. Wrzeszczeli, machali rękami, kłócili się i przeklinali. Zapewne wiedzieli, że niedługo odjadą w nieznane, a strach, głód i pragnienie potęgowały poczucie niepewności i zwierzęcego zagrożenia. Ludzie ci zostali wcześniej ograbieni z całego skromnego dobytku, jaki im pozwolono zabrać w tę podróż. Było to pięć kilogramów bagażu. Były to zwykle jakieś najpotrzebniejsze w drodze przedmioty. Poduszka, jakieś okrycie, trochę jedzenia, butelka z wodą. Czasem kosztowności czy pieniądze. Docierała tu przeważnie ludność gett, która nie miała już nic…
Pobyt w obozie nie trwał długo. Zazwyczaj nie dłużej niż cztery dni. Potem pakowano ich w wagony na śmierć. Przez czas pobytu w obozie prawie nie otrzymywali jedzenia. Zdani byli na własne zapasy.
Baraki obozowe mogły pomieścić mniej więcej połowę więźniów. Drugie tyle pozostawało na dworze. Powietrze wypełniał odór ludzkich odchodów, potu, brudu i zgnilizny…
… Oficer SS, odpowiadający zapewne za załadunek, stanął przed tłumem Żydów. Nogi rozstawił szeroko.
– Ruhe! Ruhe! Spokój! – wrzasnął. – Wszyscy Żydzi mają wejść do wagonów. Pojedziecie tam, gdzie jest dla was praca. Ma być porządek. Nie wolno się pchać ani opóźniać załadunku. Kto będzie wywoływał panikę albo stawiał opór, zostanie zastrzelony.
Przerwał i wbił wzrok w masę ludzką przed sobą. Spokojnie zaczął otwierać kaburę pistoletu. Wyjął broń. Pierwsze szeregi Żydów zaczęły się cofać. Niemiec zaśmiał się i oddał trzy strzały w tłum. W grobowej ciszy rozległ się przeszywający krzyk. Spokojnie schował pistolet.
– A teraz do wagonów! Raus! – wrzasnął.
Tłum zamarł. Z tyłu rozległy się strzały. Ludzie ławą ruszyli do przodu, krzycząc przeraźliwie. Zbliżali się do drewnianego pomostu. Ludzki strumień był jednak zbyt szeroki, aby się w nim pomieścić. Esesmani otworzyli ogień. Pędzący zaczęli padać. Rozległ się głuchy tupot nóg po deskach rampy. Teraz zaczęli strzelać strażnicy stojący przy wagonach. Tłum przyhamował.
– Ordnung! Ordnung! – wrzeszczał esesman.
Pierwsi Żydzi wpadli do wagonu. Niemcy przy drzwiach odliczali ich. Po liczbie „sto czterdzieści” esesman zawył „Halt!” i dwukrotnie strzelił. Przystanęli. Pociąg powoli szarpnął i nowy wagon wtoczył się na wysokość pomostu. Zaczęli go wypełniać nowi więźniowie.
Wedle wojskowych regulaminów wagon towarowy przeznaczony był na osiem koni lub czterdziestu żołnierzy w transporcie. Upychając ludzi na siłę i bez jakiegokolwiek bagażu, można było pomieścić w wagonie sto osób. Niemcy wydali rozkaz pakowania po stu trzydziestu, ale jeszcze dopychali dodatkową dziesiątkę. Gdy drzwi nie dały się zamknąć, tłukli na oślep kolbami, strzelali do środka wagonu, wrzeszczeli na nieszczęsnych Żydów. Ci, aby zrobić miejsce dla nowych, wspinali się na ramiona i głowy już znajdujących się wewnątrz. Z głębi wagonu dochodził jakiś potępieńczy ryk i wycie.
Gdy upchnięto już sto czterdzieści osób, strażnicy przystąpili do zamykania drzwi. Były ciężkie, wykonane z drewna obitego żelazem. Miażdżyły wystające na zewnątrz kończyny wśród wrzasków bólu. Po zasunięciu drzwi zabezpieczano je żelazną sztabą i ryglowano.
Przed załadunkiem na podłogę wagonów sypano warstwę niegaszonego wapna. Oficjalnie był to zabieg higieniczny. Chodziło o nie rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych. W praktyce wapno gwałtownie absorbowało wilgoć z powietrza. Spadała zawartość tlenu i ludzie zaczynali się dusić. Równocześnie wapno w kontakcie z ludzkimi odchodami wydzielało trujące substancje, między innymi chlor. Ten zaś dusił stłoczonych więźniów. Niemcy osiągali podwójny cel. Choroby zakaźne istotnie się nie rozprzestrzeniały, a wagon można było łatwiej po transporcie wymyć. Po drugie, transportu tego nie przeżywało wielu „podróżnych”. A o to przecież chodziło.
Czasami od polskich kolejarzy docierały informacje, że takie wagony z Żydami stały na bocznicach po kilka dni. Po otwarciu znajdowano w nich same trupy…
… Na obozowym placu pozostali zabici i konający. Strażnicy przechadzali się wolnym krokiem i dobijali ich strzałami w głowę. Wkrótce zapanowała cisza…”

Jan Karski (1914–2000) prawnik, dyplomata, wykładowca akademicki, polski kurier czasów II wojny światowej

Karski dostał się w przebraniu strażnika do obozu tranzytowego dla Żydów w Izbicy, który był „ostatnim etapem” przez obozem zagłady w Bełżcu.
Tajne państwo: opowieść o polskim Podziemiu

Wacław Alchimowicz Fotografia
Maria Valtorta Fotografia
Daniel Ortega Saavedra Fotografia

„Przed konsultacjami z gorącymi głowami, które doradzają różne rozwiązania militarne, takie jak inwazja wojskowa, proszę sobie przypomnieć, prezydencie Reagan, że Rambo istnieje tylko w filmach.”

na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, 1987.
Źródło: Roman Sidorski, ONZ: 64 lata przemówień, histmag.org, 30 września 2009 http://histmag.org/?id=3463

Michel Onfray Fotografia
Colin Powell Fotografia
Jan Władysław Woś Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia