Cytaty na temat powstać
strona 2

Karol Olgierd Borchardt Fotografia
Edward Stachura Fotografia
Novalis Fotografia
Jan Nowak-Jeziorański Fotografia
Erich Honecker Fotografia

„Mur będzie stał za 50, a nawet za 100 lat, jeśli przyczyny, dla których powstał, nie zostaną usunięte.”

Erich Honecker (1912–1994) niemiecki polityk komunistyczny, przywódca NRD (1971–1989), I sekretarz SED

Die Mauer wird so lange bleiben, wie die Bedingungen nicht geändert werden, die zu ihrer Errichtung geführt haben. Sie wird auch noch in 50 und auch in 100 Jahren noch bestehen bleiben, wenn die dazu vorhandenen Gründe nicht beseitigt sind. (niem.)
w przemówieniu wygłoszonym 19 stycznia 1989. Mur rozebrano w listopadzie tego samego roku.

Michał Olszewski Fotografia
Izabela Kuna Fotografia

„Generalnie zabija się albo wygładza wszystko dobre, co ma szanse w tym kraju powstać.”

Izabela Kuna (1970) aktorka polska

Źródło: Mnie się na szczęście jeszcze chce - wywiad http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=53015

Tadeusz Pełczyński Fotografia

„Trzeba się było liczyć z możliwością gwałtownego załamania się Niemiec, a w konsekwencji tego załamania i z powstaniem powszechnym.”

Tadeusz Pełczyński (1892–1985) Oficer dyplomowany Wojska Polskiego

Źródło: Tadeusz Pełczyński, przedmowa [w:] Armia Krajowa w dokumentach 1939–1945, op. cit., s. XXXIII (33).

Jerzy Hausner Fotografia

„Gdyby zsumować decyzje samorządów o przeznaczeniu terenów pod budownictwo mieszkaniowe, okazałoby się, że mogłyby powstać mieszkania dla kraju dwa razy większego niż Polska. To znaczy, że decyzje podejmowane pod presją deweloperów były nieracjonalne.”

Jerzy Hausner (1949) polski polityk i ekonomista

Źródło: rozmowa Witolda Gadomskiego, Mamy lepsze domy, ale dojazdy do pracy są coraz trudniejsze, wyborcza.biz, 28 stycznia 2013 http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,13306906,Mamy_lepsze_domy__ale_dojazdy_do_pracy_sa_coraz_trudniejsze.html

Sojourner Truth Fotografia
Jerzy Pilch Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia
Tadeusz Pełczyński Fotografia
Theodor Gottlieb von Hippel Fotografia
Stanisław Zając Fotografia
Jewgienij Kaspierski Fotografia

„Internet nie został stworzony dla wszystkich – powstał z myślą o wąskiej grupie naukowców amerykańskich.”

Jewgienij Kaspierski (1965) rosyjski ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa informatycznego

Źródło: technologie.gazeta.pl, 20 października 2009 http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,81010,7166831,Kaspersky__anonimowosc_w_Internecie_powinna_zostac.html

Louis de Saint-Just Fotografia
Fryderyk Engels Fotografia

„Państwo powstało z potrzeby utrzymania w karbach przeciwieństw klasowych, a jednocześnie samo powstało wśród konfliktów tych klas, to z reguły jest ono państwem klasy najsilniejszej, ekonomicznie panującej, która przy jego pomocy staje się również klasą panującą politycznie i w ten sposób zdobywa nowe środki do ciemiężenia i wyzyskiwania klas uciskanych. Tak więc państwo starożytne było przede wszystkim państwem właścicieli niewolników do ciemiężenia niewolników, podobnie jak państwo feudalne było organem szlachty do ciemiężenia pańszczyźnianych i poddanych chłopów, a nowożytne państwo przedstawicielskie jest narzędziem wyzysku pracy najemnej przez kapitał. Bywają jednak w drodze wyjątku okresy, w których walczące ze sobą klasy są tak bliskie równowagi, że władza państwowa, jako pozorna pośredniczka, chwilowo uzyskuje pewną samodzielność w stosunku do nich. Tak było z monarchią absolutną XVII i XVIII wieku, utrzymującą równowagę między szlachtą a mieszczaństwem; tak było z bonapartyzmem Pierwszego, a zwłaszcza Drugiego Cesarstwa we Francji, który wykorzystywał proletariat przeciwko burżuazji, a burżuazję przeciwko proletariatowi. Najnowszym wydaniem tego rodzaju równowagi, w której panujący i poddani wyglądają jednakowo komicznie, jest nowe niemieckie państwo narodu bismarkowskiego: kapitaliści i robotnicy są tu utrzymywani w równowadze i równomiernie oszukiwani na rzecz podupadłych junkrów pruskich. Ponadto w większości znanych z historii państw prawa przyznawane obywatelom stopniuje się według majątku, przez co stwierdza się wyraźnie, że państwo jest organizacją klasy posiadającej dla obrony przed nieposiadającą. Tak było już w ateńskich i rzymskich klasach majątkowych. Tak było w średniowiecznym państwie feudalnym, gdzie wpływ polityczny był uzależniony od wielkości posiadanego gruntu. Tak ma się rzecz w cenzusach wyborczych nowożytnych państw przedstawicielskich. To polityczne uznanie różnic majątkowych bynajmniej nie jest jednak rzeczą istotną. Przeciwnie - oznacza ono niski stopień rozwoju państwowego. Najwyższa forma państwa, republika demokratyczna, która w naszych nowożytnych stosunkach społecznych staje się coraz bardziej nieuniknioną koniecznością oraz formą państwa, w której jedynie rozegrać się może ostateczna, decydująca walka pomiędzy proletariatem a burżuazją - republika demokratyczna nie zna oficjalnie różnic własnościowych. Bogactwo sprawuje w niej władzę pośrednio, ale za to tym pewniej. Z jednej strony, wprost w postaci korupcji urzędników, czego przykładem klasycznym jest Ameryka, z drugiej zaś - w postaci sojuszu między rządem a giełdą. Jest on tym łatwiej urzeczywistniany, im bardziej rosną długi państwowe i im bardziej towarzystwa akcyjne koncentrują w swych rękach nie tylko transport, lecz i samą produkcję, znajdując znów swój punkt oparcia w giełdzie. Uderzający pod tym względem przykład oprócz Ameryki stanowi najnowsza Republika Francuska, a poczciwa Szwajcaria odznaczyła się również na tym polu. Ze jednak dla tego braterskiego sojuszu rządu z giełdą niekoniecznie potrzebna jest republika demokratyczna, tego dowodzi oprócz Anglii nowe państwo niemieckie, gdzie nie wiadomo kogo wyżej wyniosło głosowanie powszechne - Bismarcka czy Bleichrodera. I wreszcie klasa posiadająca panuje bezpośrednio przy pomocy powszechnego prawa głosowania. Dopóki klasa uciskana, a więc w naszym wypadku proletariat, jeszcze nie dojrzała do wyzwolenia się własnymi siłami, będzie ona w większości swej uznawała istniejący ustrój społeczny za jedynie możliwy i pod względem politycznym będzie się wlokła w ogonie klasy kapitalistów, będzie jej skrajnie lewym skrzydłem (…).”

Fryderyk Engels (1820–1895) niemiecki filozof i rewolucjonista

Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa (1884)

Salustiusz Fotografia

„Wszystko, co powstało, ginie, a co wzrosło, starzeje się.”

Omnia orta occidunt et aucta senescunt (łac.)

Marian Kukiel Fotografia

„To, co obecnie Armia Krajowa robi w zakresie akcji dywersyjnej i partyzanckiej, jest już czymś więcej wojskowo, aniżeli było powstanie w 1863 r. Czy więc nie należałoby już obecne stadium działań nazwać powstaniem ze względów moralno-propagandowo-politycznych.”

Marian Kukiel (1885–1973) polski generał i historyk wojskowości, minister

3 lipca 1944 w Londynie, na spotkaniu premierem Mikołajczykiem i naczelnym wodzem gen. Sosnkowskim.
Źródło: Jan M. Ciechanowski, Powstanie warszawskie, Wydawnictwo Bellona, Pułtusk-Warszawa 2009, s. 730.

Andrzej Wajda Fotografia
Tomasz Karolak Fotografia

„Imka nie powstała z depresji filmowej, ale teatralnej.”

Tomasz Karolak (1971) aktor polski

o swoim teatrze.
Źródło: Maja Staniszewska, Komu Karolak podaje śniadanie do łóżka, „Metro”, 5 sierpnia 2010 http://www.teatry.art.pl/n/czytaj/23138

Mariusz Pujszo Fotografia

„(…) tak powstał Hollywood. Dziewczyny płaciły. Pieniędzmi, albo w inny sposób.”

Mariusz Pujszo (1957) aktor i reżyser polski

Źródło: Wywiad, 2003 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=12603

Stephen Hawking Fotografia

„Czy taki wzór w ogóle istnieje? W sensie algebraicznym raczej nie. Samo prawo grawitacji może być dowodem na to, że coś może powstać z niczego bez udziału nadprzyrodzonego czynnika, któremu na imię Bóg.”

Stephen Hawking (1942–2018) astrofizyk, kosmolog i fizyk angielski

dotyczy koncepcji tzw. teorii wszystkiego.
Źródło: Marek Szenborn, Zbędny Bóg, „Fakty i Mity” nr 39/2010

Gilles Kepel Fotografia
Ignacy Chrzanowski Fotografia

„Wszystko zaczęło się od tego, że chciałem pomóc w wyborach prezydenckich w 2000 r., gdy startował Jan Łopuszański. Niestety, nie udało mu się wygrać. Jednak grupa inicjatywna została. Później powstała Liga Polskich Rodzin.”

Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz (1944) polski fizyk i polityk

o swojej aktywności politycznej.
Źródło: Przekraczamy granice fizyki, naszdziennik.pl, 15 marca 2008 http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20080315&id=my21.txt

Marshall McLuhan Fotografia

„Nowo powstała elektroniczna współzależność kształtuje świat na podobieństwo globalnej wioski.”

Marshall McLuhan (1911–1980) kanadyjski teoretyk komunikacji

The new electronic interdependence recreates the world in the image of a global village. (ang.)
Źródło: Gutenberg Galaxy, 1962

Thomas Müntzer Fotografia
Stéphane Hessel Fotografia

„Odczuwam solidarność z Żydami na całym świecie, ponieważ wiem, jak to jest być Żydem. Kiedy powstał Izrael, krzyczałem z radości: Nareszcie!”

Stéphane Hessel (1917–2013)

Źródło: Krzysztof Kęciek, Hessel mówi: Buntujcie się!, przeglad-tygodnik.pl http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/hessel-mowi-buntujcie-sie

Herodot Fotografia

„Istnieją u nich (Babilończyków) takie zwyczaje. Najmądrzejszy naszym zdaniem jest ten, który, jak słyszę, mają też iliryjscy Enetowie. W każdej wsi raz do roku zwykło dziać się, co następuje: Skoro dziewice dojrzeją do zamążpójścia, wszystkie zbiera się i prowadzi razem na jedno miejsce, a dokoła nich ustawia się tłum mężczyzn. Następnie każe herold jednej po drugiej powstać i kolejno je licytuje, naprzód najurodziwszą ze wszystkich, potem, gdy ona wiele zdobędzie złota i zostanie sprzedana, wywołuje inną, która po tamtej jest najurodziwsza. Tak sprzedaje się je do współżycia małżeńskiego. Ilu więc zamożnych Babilończyków zdolnych jest do żeniaczki, ci wszyscy wzajemnie się prześcigają, aby zakupić najpiękniejszą, zdolni zaś do żeniaczki mężczyźni z ludu, którym nie zależy na piękności, otrzymują pieniądze i brzydsze dziewice. Skoro bowiem herold przelicytuje najurodziwsze z dziewic, wtedy każe powstać najniekształtniejszej albo takiej, co może jest kaleką, i tę wywołuje: „Kto, otrzymawszy najmniej złota, chce się z nią ożenić?”, aż temu ona przypadnie, który gotów jest najmniej wziąć. Te więc pieniądze pochodzą od urodziwych dziewic i w ten sposób dziewczęta brzydkie i kaleki wyposażane są przez piękności. Nikomu nie było wolno wydawać swej córki za tego, kogo chciał, nie mógł też kupujący bez poręczyciela zabrać dziewczyny do domu, lecz musiał postawić ręczących, że chce ją poślubić, i dopiero wtedy mógł ją zabrać; jeżeli jednak nie znosili się nawzajem, prawo żądało zwrotu pieniędzy. Kto chciał, mógł też z innej wsi przybyć i kupić sobie żonę. Był to najpiękniejszy u nich zwyczaj, ale niestety nie utrzymał się aż do dzisiejszych czasów.”

Herodot książka Dzieje

Dzieje
Źródło: I, Klio.

Stanisław Brzozowski Fotografia
Wacław Hryniewicz Fotografia

„Rosyjski filozof religijny Mikołaj Bierdiajew pisał przed laty, iż problem zbawienia, wiecznej zatraty i wiecznego piekła jest „najbardziej dręczącym spośród problemów, które mogą powstać w ludzkiej świadomości”. Wszelkie próby konstruowania „ontologii piekła”, dokonywane w ramach tradycyjnej nauki, to – jego zdaniem – nic innego jak „dogmatyzowanie dawnych sadystycznych instynktów człowieka”. Nie ma wieczności negatywnej i złej. Wieczność może być tylko boska. Element sadyzmu zajmuje, zdaniem Bierdiajewa, dużo miejsca w dziejach religii. Chrześcijaństwo nie jest w tym względzie wyjątkiem (wystarczy sięgnąć do pism św. Augustyna, Lutra czy Kalwina). Ortodoksyjna teologia zbyt łatwo godziła się z sadystycznymi uczuciami. Trudno pojąć, dlaczego okrucieństwo w myśleniu o losach innych może stać się oznaką ortodoksyjności. Gdzie szukać głównego źródła tego aż nazbyt ludzkiego nastawienia? Być może w języku samych Ewangelii, z którego przebija ludzka ograniczoność i skłonność do okrucieństwa. Boskie światło z trudem przebija się przez ciemności ludzkich instynktów. Słusznie pisał Bierdiajew: „Eschatologiczny element okrucieństwa pochodzi nie od samego Jezusa Chrystusa. Został on przypisany Jezusowi Chrystusowi przez tych, których naturze to odpowiadało. (…). Wyznaję religię ducha i mocno przy tym obstaję. W historycznym objawieniu duch został zaciemniony przez ludzką ograniczoność; na objawienie nakłada się pieczęć socjomorfizmu”.”

Wacław Hryniewicz (1936) polski teolog katolicki, duchowny

Źródło: Trzecia droga nadziei, „Tygodnik Powszechny”, 25.01.2004 r.

Leopold Tyrmand Fotografia

„Wiosna warszawska jest wiosną pokrzywdzoną. Morze atramentu wylano dla uświadomienia ludzkości uroków wiosny paryskiej czy wiedeńskiej. Powstała cała literatura muzyczna narzucająca światu nastroje tych wiosen. Ludzie na najróżniejszych równoleżnikach i południkach nauczyli się zachwycać paryską i wiedeńską wiosną, marzyć o nich, tęsknić do nich. Jest to ogromna mistyfikacja, oparta o reklamową potęgę sztuki: poeci, malarze i muzycy Wiednia i Paryża potrafili po prostu tak reklamować i spopularyzować swe wiosny, że uczynili z nich ideał dla reszty świata. Czas najwyższy zdemaskować tę grę! Warszawska wiosna na pewno w niczym nie ustępuje paryskiej czy wiedeńskiej. Gdzież jest bowiem na świecie miasto, w którym pierwsze promienie słońca tak przekornie poczynają sobie z topniejącym śniegiem, takie w nim zapalają tęczowe blaski i tak rycersko zmuszają go do ustąpienia? Gdzież jest na świecie miasto, w którym pierwsze wiosenne ciepło tak leniwie i radośnie przykleja zimową odzież do pleców i tak powołująco zmusza do jej zrzucenia? Gdzież jest na świecie miasto, w którym pachnący świeży wiatr od rzeki tyle w sobie niesie dziwnej melancholii, uciskającej duszę w pełne złota poranki, widoczne w prostokątach wiosennych, błękitnych okien? Gdzież jest na świecie miasto, w którym rozedrgane zmierzchy uliczne przepojone są tak trudną i nigdy nie wyjaśnioną tęsknotą za niewiadomym, za nigdy nie zniszczonym, za czymś, o czym nic nie wiemy, czego bardzo pragniemy i czego nigdy nie dostaniemy ani nie osiągniemy w naszym pojedynczym, własnym życiu. Chyba nie ma na świecie takiego miasta, tak właśnie jak niepowtarzalne nigdzie indziej są warszawskie wiosenne zapachy, nastroje, uczucia i myśli. I dlatego nie mówcie nam o wiosnach paryskich czy wiedeńskich! Nam, którzy wiemy, czym jest, czym być potrafi warszawska wiosna.”

Leopold Tyrmand książka Zły

Zły

Jan Kochanowski Fotografia

„Dowództwo AK wiedziało jeszcze przed powstaniem, że alianci nie pomogą, lecz mieszkańcy Warszawy o tym nie wiedzieli. Zatajenie stanowiska aliantów każe się zastanowić nad historyczną oceną powstania.”

Źródło: rozmowa Pawła Smoleńskiego, Warszawski kompleks Hitlera, wyborcza.pl, 1 sierpnia 2014 http://wyborcza.pl/magazyn/1,139949,16415475,Warszawski_kompleks_Hitlera.html#CukGW

Judasz Iskariota Fotografia
Isaiah Berlin Fotografia
Edwin Bendyk Fotografia
Ludwig Feuerbach Fotografia
Manly Palmer Hall Fotografia
Wojciech Jaruzelski Fotografia
Fryderyk Engels Fotografia

„A przecież wszelka religia jest tylko fantastycznym odzwierciedleniem w głowach ludzkich tych zewnętrznych sił, które rządzą codziennym bytem ludzi, odzwierciedleniem, w którym siły ziemskie przybierają postać sił nadziemskich. W początkach dziejów przedmiotami tego odzwierciedlenia są zrazu siły przyrody, przybierające w dalszym rozwoju procesu ich personifikacji u różnych ludów najrozmaitsze, najróżnorodniejsze postacie. Mitologia porównawcza prześledziła ten pierwszy proces (…). Rychło jednak obok sił przyrody zaczynają też działać siły społeczne, które przeciwstawiają się ludziom jako siły tak samo im obce i na początku tak samo niewytłumaczalne, panujące nad nimi z tą samą na pozór koniecznością naturalną, co same siły przyrody. I fantastyczne postacie, w których początkowo odzwierciedlały się tylko tajemnicze siły przyrody, nabierają atrybutów społecznych, stają się reprezentantami sił dziejowycha. Na jeszcze wyższym szczeblu rozwoju wszystkie naturalne i społeczne cechy wielu bóstw zostają przeniesione na jednego wszechmocnego boga, który z kolei jest tylko refleksem abstrakcyjnego człowieka. Tak powstał monoteizm, który był, historycznie biorąc, ostatnim wytworem późnogreckiej filozofii ludowej i znalazł swoje gotowe ucieleśnienie w żydowskim, czysto narodowym bogu Jahwe. W tej wygodnej, poręcznej, łatwo przystosowalnej postaci religia może istnieć dalej jako bezpośrednia, to znaczy emocjonalna, forma ustosunkowania się ludzi do panujących nad nimi obcych sił przyrody i sił społecznych, dopóki ludzie pozostają pod panowaniem takich sił. Otóż widzieliśmy niejednokrotnie, że w dzisiejszym, burżuazyjnym społeczeństwie panują nad ludźmi jak obca jakaś siła przez nich samych stworzone stosunki ekonomiczne, przez nich samych wytworzone środki produkcji. Istnieje więc nadal faktyczne podłoże dla refleksu o charakterze religijnym, a wraz z nim i sam refleks religijny. I chociaż ekonomia burżuazyjna otwiera drogę do pewnego zrozumienia związku przyczynowego, z którego wyrasta to obce panowanie, fakt ten nie zmienia postaci rzeczy. Ekonomia burżuazyjna nie może ani zapobiec kryzysom w ogóle, ani uchronić poszczególnych kapitalistów przed stratami, niewypłacalnymi długami i bankructwem, a poszczególnych robotników przed bezrobociem i nędzą. Wciąż jeszcze mówimy: Człowiek myśli, Pan Bóg (to znaczy obce panowanie kapitalistycznego sposobu produkcji) kryśli. Samo zrozumienie - nawet szersze i głębsze niż to, które daje burżuazyjna ekonomia - nie wystarcza do poddania sił społecznych władzy społeczeństwa. Do tego potrzebny jest przede wszystkim czyn społeczny. Kiedy ten czyn zostanie dokonany, kiedy społeczeństwo przez objęcie w posiadanie wszystkich środków produkcji i ich planowe zastosowanie wyzwoli siebie i wszystkich swoich członków z niewoli, w jakiej trzymają ich obecnie te środki produkcji przez nich samych wytworzone, ale przeciwstawiające się im jako przemożna obca siła, z chwilą więc, gdy człowiek już nie tylko będzie "myślił", ale i "kryślił", dopiero wtedy zniknie ostatnia obca siła, która się jeszcze dziś odzwierciedla w religii, a tym samym zniknie też religijne odzwierciedlenie, jako że wówczas nie będzie już nic do odzwierciedlania. Natomiast pan Dühring nie może czekać, aż religia umrze taką śmiercią naturalną. Postępuje bardziej fundamentalnie. Przebismarczył Bismarcka, dekretuje obostrzone ustawy majowe 160 nie tylko przeciw katolicyzmowi, ale przeciwko wszelkiej religii w ogóle; szczuje swoich żandarmów przyszłości przeciw religii, pomagając jej zdobyć palmę męczeństwa i przedłużając jej żywot. Gdzie tylko spojrzeć - specyficznie pruski socjalizm.”

Fryderyk Engels (1820–1895) niemiecki filozof i rewolucjonista

Anty-Dühring (1878)

Max Cegielski Fotografia

„Nieco na zachód, pod Nowym Sączem, leżą Naszacowice, gdzie odkopano jeden z największych grodów epoki Mieszka. (…) Był to po prostu przejściowy obóz dla transportowanych tędy niewolników. Marek Jankowiak w ramach projektu Dirhams for Slaves łączy gród w Naszacowicach z odkrytymi w Polsce arabskimi monetami oraz tajemniczym wyludnieniem Wielkopolski, i rozwojem w tym samym czasie Gniezna oraz innych grodów w domenie Piastów. Kolejny naukowiec, Dariusz Adamczyk, twierdzi, że srebrem – pozyskanym ze sprzedaży podbitych przez Piastów innych plemion zamieszkujących ziemie dzisiejszej Polski – można było opłacić drużynę, najemników i „klientów” politycznych. „W ten sposób władza centralna zyskiwała poparcie, budowała swoją pozycję, tworzyła aparat państwowy”. Wykopane dirhemy przeliczone na liczbę niewolników, zgodnie z kursem z epoki, dają (oczywiście w przybliżeniu) liczbę trzydziestu do sześćdziesięciu tysięcy naszych przodków sprzedanych przez pierwszych Piastów. Bez pieniędzy kalifatu nie powstałoby państwo Mieszka, książę nie mógłby nawet starać się o wejście do „euroelity” i nie byłoby go stać na prezent dla Ottona III – okazałego wielbłąda.
Jeśli nasza „nieskalana jak łza” ojczyzna nie mogłaby powstać bez islamskich pieniędzy, to czy od Bałtyku po Bieszczady w 2016 roku nie powinny trwać modły dziękczynne dla bagdadzkich sponsorów chrztu?”

Max Cegielski (1975) polski dziennikarz, pisarz, prezenter radiowy i telewizyjny

Źródło: Państwo Piastów za muzułmańskie pieniądze http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20160422/panstwo-piastow-za-muzulmanskie-pieniadze, krytykapolityczna. pl, 22 kwietnia 2016.

Hendrik Frensch Verwoerd Fotografia
August Strindberg Fotografia
Sufjan Stevens Fotografia
René Dubos Fotografia
Barbara Toruńczyk Fotografia
Alfred Palla Fotografia
Stanisław Brzozowski Fotografia
Antoni Jozafat Nowak Fotografia
Artur Domosławski Fotografia
Friedrich Nietzsche Fotografia
Rafał Grupiński Fotografia
Peter J. Lucas Fotografia
Krzysztof Burnetko Fotografia
Jørgen Leth Fotografia

„Nie lubię politycznej poprawności. Bardzo łatwo jest poprawiać to, co powstało dużo wcześniej. Zbyt łatwo.”

Jørgen Leth (1937)

Źródło: Najwięcej widać pod mikroskopem Rozmowa z Jorgenem Lethem, dwutygodnik.com http://www.dwutygodnik.com/artykul/2318-najwiecej-widac-pod-mikroskopem.html

Stefan Żeromski Fotografia
John Henry Newman Fotografia
Stanisław Jerzy Lec Fotografia
Krzysztof Niewrzęda Fotografia
Jacek Karpiński Fotografia
Grzegorz Ciechowski Fotografia
Mariusz Saniternik Fotografia
Mieczysław Rakowski Fotografia
Leymah Gbowee Fotografia

„Zdałam sobie sprawę, że jedynym sposobem, by zmienić bieg rzeczy ze złego na dobry, było dla nas, kobiet i matek dzieciom, powstać i pójść we właściwą stronę.”

Leymah Gbowee (1972)

Źródło: Leymah Gbowee - bojowniczka o pokój w Afryce, gazeta.pl, 7 października 2011 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,10427603,Leymah_Gbowee___bojowniczka_o_pokoj_w_Afryce.html

Piotr Kropotkin Fotografia

„Wszelki rząd, wszelka władza powstała jako wynik wojny.”

Piotr Kropotkin (1842–1921)

Państwo, władza

Barbara Fedyszak-Radziejowska Fotografia

„Dziękuję Ojcu Dyrektorowi oraz wszystkim ludziom, którzy w latach 90. lepiej niż ja rozumieli, jak ważnym wkładem w polską sprawę, w wiarę Polaków i miejsce Kościoła w sferze publicznej jest i będzie powstała w 1991 roku rozgłośnia.”

Barbara Fedyszak-Radziejowska (1949) polska socjolog

o Radiu Maryja.
Źródło: A.D. 1991, naszdziennik.pl, 3 grudnia 2011 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111203&typ=rd&id=rd04.txt

Lew Trocki Fotografia

„Czwarta Międzynarodówka już powstała z wielkich wydarzeń – największych w historii klęsk proletariatu. Przyczyna tych klęsk to zwyrodnienie i zdrada starego kierownictwa.”

Lew Trocki (1879–1940) rosyjski rewolucjonista

Źródło: Sytuacja ZSRR a zadania epoki przejściowej, w: Program Przejściowy (Agonia kapitalizmu a zadania Czwartej Międzynarodówki), „Biuletyn Opozycji”, maj-czerwiec 1938, wyd. Nurt Lewicy Rewolucyjnej, marxists.org http://www.marxists.org/polski/trocki/1938/prog_przejsciowy.htm#Sytuacja%20ZSRR%20a%20zadania%20epoki%20przej%C5%9Bciowej

Śri Ramakryszna Fotografia

„Co powinieneś uczynić, skoro znalazłeś się na świecie? Oddaj wszystko Jemu, odstąp Mu siebie, a znikną wszystkie twoje kłopoty. Później poznasz, że wszystko powstało z jego woli.”

Śri Ramakryszna (1836–1886) Indyjski mnich hinduski i filozof

Źródło: Mahendranath Gupta, Miodopłynna mowa dwakroć błogosławionego Ramakryszny, cyt. za: Brian Mooney, 100 największych…, op. cit. , s. 194.

Edvīns Šnore Fotografia
Richard Dawkins Fotografia

„Rozważmy ideę Boga. Nie wiemy, skąd się wzięła w puli memów. Przypuszczalnie powstała wiele razy na drodze niezależnych mutacji. W każdym razie z pewnością jest bardzo stara. W jaki sposób się replikuje? Słowem mówionym i pisanym, wspomaganym przez wspaniałą muzykę i wielkie dzieła sztuki. Czemu ma tak wysoką przeżywalność? W tym przypadku przeżywalność nie jest oczywiście własnością genu w puli memów, ale memu w puli memów. Pytanie to znaczy w istocie tyle: co w idei Boga stanowi o tak wielkiej jej stabilności i zdolności do penetrowania środowiska kulturowego? Zdolność przetrwania memu Boga w puli memów wynika z tego, że przemawia on bardzo silnie do psychiki. Udziela prawdopodobnie brzmiącej odpowiedzi na głębokie i drażniące pytania o sens istnienia. Zdaje się obiecywać, że niesprawiedliwości tego świata zostaną naprawione na tamtym. Nieśmiertelne zastępy łagodzą dotkliwość doczesnych niedostatków, i choć istnieją tylko w naszej wyobraźni, nie są przez to ani trochę mniej skuteczne, będąc w tym podobne do placebo podanego przez lekarza. Oto niektóre z powodów łatwości, z jaką idea Boga jest kopiowana przez mózgi kolejnych pokoleń. Bóg istnieje, przynajmniej jako mem o dużej zdolności przetrwania, czy tej wybitnej zaraźliwości, w środowisku tworzonym przez kulturę człowieka.”

Richard Dawkins (1941) angielski biolog

Cytaty z książek, Samolubny gen (1976)<span id=Samolubny gen>&nbsp;</span>

Bei Ling Fotografia
Frei Betto Fotografia

„Powstała sytuacja kuriozalna: teologię wyzwolenia oskarża się o to, że jest zideologizowana, a w tym samym czasie nie szczędzi się jej krytyk czysto ideologicznych, które pozbawione są spójnych fundamentów doktrynalnych.”

Frei Betto (1944)

Źródło: Artur Domosławski, Chrystus bez karabinu. O pontyfikacie Jana Pawła II, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 837337552X, s. 109.

Katarzyna Szymielewicz Fotografia

„Amerykanie ostrzegają, że Europa przegra w wyścigu ekonomicznym, jeśli ograniczy dostęp do danych osobowych. Powstał raport Boston Consulting Group, w którym szacuje się wartość „cyfrowego ja” i oblicza, ile pieniędzy można z niego, czyli z nas wyciągnąć. A co ze skutkami dla naszych praw podstawowych? Z powstaniem korporacyjnego systemu inwigilacji ludzi?”

Katarzyna Szymielewicz (1981) polska prawniczka, współzałożycielka i prezes Fundacji Panoptykon

Źródło: rozmowa Ewy Siedleckiej, Nasza droga e-prywatność. Zostawiasz dane i stajesz się towarem, wyborcza.pl, 13 maja 2013 http://wyborcza.pl/1,76842,13897150,Nasza_droga_e_prywatnosc__Zostawiasz_dane_i_stajesz.html?as=1#ixzz2TSIT5sn0