Cytaty na temat porzucić
strona 2

Maciej Szczęsny Fotografia
Haile Selassie I Fotografia

„Póki filozofia, która wywyższa jedną rasę, a inną poniża, nie zostanie ostatecznie i permanentnie skompromitowana i porzucona, póki nie będzie już obywateli pierwszej czy drugiej kategorii jakiejkolwiek narodowości, kiedy kolor skóry człowieka nie będzie miał większego znaczenia niźli kolor jego oczu i kiedy podstawowe prawa człowieka będą jednakowo gwarantowane dla wszystkich bez względu na rasę; dopóki ten dzień nie nastąpi, marzenie o światowym pokoju i światowym poczuciu obywatelstwa oraz o rządach światowej moralności nie pozostanie niczym więcej jak krótkotrwałą ułudą, tropioną, ale nigdy nie osiągniętą.”

Haile Selassie I (1892–1975) cesarz Etiopii

That until the philosophy which holds one race superior and another inferior is finally and permanently discredited and abandoned: That until there are no longer first-class and second class citizens of any nation; That until the color of a man’s skin is of no more significance than the color of his eyes; That until the basic human rights are equally guaranteed to all without regard to race; That until that day, the dream of lasting peace and world citizenship and the rule of international morality will remain but a fleeting illusion, to be pursued but never attained.
Haile Selassie I na forum ONZ (najprawdopodobniej), słowa spopularyzowane w piosence War autorstwa Boba Marleya.

Aureliusz Augustyn z Hippony Fotografia

„Wszyscy, którzykolwiek trzymają się niezdrowych i skażonych zasad, jeśli pomimo napomnienia, by powrócili do zasad prawych, zgubnych swoich a zatrutych nauk porzucić nie chcą, lecz trwają przy ich obronie, stają się heretykami.”

Źródło: Państwo Boże, przeł.W. Kubicki, Kęty 1998, s. 748, [cyt. za:] C. Caldwell Ames, Inkwizycja i bracia św. Dominika. Słuszne prześladowanie, przeł. Aleksander Gomola, W drodze, Poznań 2013, s.8.

Joanna Senyszyn Fotografia

„Panowie! Porzućcie wszelką nadzieję. W tej konkurencji sięgacie Palikotowi najwyżej do jaj. W III RP to on jest bogiem marketingu szokującego. Inni są najwyżej pierwsi po Palikocie.”

Joanna Senyszyn (1949) polska działaczka polityczna, ekonomistka

o słowach Radosława Sikorskiego i Bronisława Komorowskiego o braciach Kaczyńskich
Źródło: politbiuro.pl za blogiem posłanki http://politbiuro.pl/politbiuro/1,85402,6038301,Kto_to_powiedzial_.html, 8 grudnia 2008

Władysław Sikora Fotografia
Józef Szymanowski Fotografia
Benedykt XVI Fotografia

„Musimy porzucić nasze fałszywe pewności, naszą intelektualną pychę, która uniemożliwia nam dostrzeżenie bliskości Boga. Musimy podążać drogą wewnętrzną świętego Franciszka – drogą ku tej ogromnej prostocie zewnętrznej i wewnętrznej, która czyni serce zdolnym do widzenia.”

Benedykt XVI (1927) papież

homilia w czasie pasterki, 24 grudnia 2011.
Źródło: Omelia del Santo Padre Benedetto XVI, 24 dicembre 2011 http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/homilies/2011/documents/hf_ben-xvi_hom_20111224_christmas_pl.html

Habib Burgiba Fotografia

„Allach nie dopuści, aby mahometanie pozostawali we władzy niewiernych. Porzućcie swoje domy, bądźcie gotowi walczyć o każdą piędź ziemi, w górach i zaroślach. Gdy zatrzymani zostaną wasi przywódcy, powstańcie wszyscy, by wytoczyć wrogom ostatni, zwycięski bój.”

Habib Burgiba (1903–2000) polityk tunezyjski

zagrzewając do walki oddanych sprawie zwolenników w Gabes w Egipcie w 1949.
Źródło: Pierre Accoce, Pierre Rentchnick, Chorzy, którzy nami rządzą, tłum. Marta Kubiak, Wydawnictwo Test, Lublin 1992, s. 22.

Anna Achmatowa Fotografia

„Tyle próśb zawsze ma ukochana,
Porzucona próśb żadnych nie miewa…”

Anna Achmatowa (1889–1966) rosyjska poetka

Tom Popłoch
Źródło: Tyle próśb zawsze ma ukochana…, tłum. Leonard Podhorski-Okołów

Maciej Melecki Fotografia
Ronald Reagan Fotografia
Zdzisław Beksiński Fotografia

„Być może, kiedyś porzucę ten mój świat (…) i wtedy zacznę obserwować, jak przemieniają się chmury na niebie.”

Zdzisław Beksiński (1929–2005) polski malarz, rzeźbiarz, fotografik i grafik komputerowy

Źródło: Zdzisław Beksiński – artysta z Sanoka, twojebieszczady.net, luty 2006 http://www.twojebieszczady.net/den/beksinski.php

Piotr Gadzinowski Fotografia
Sebastian Karpiniuk Fotografia

„Panie prezydencie, niech pan porzuci tę drogę, niech pan porzuci drogę kartoflanej zaściankowości.”

Sebastian Karpiniuk (1972–2010) polski polityk

ocena działań prezydenta Kaczyńskiego ws. traktatu lizbońskiego.
Źródło: interia.pl http://fakty.interia.pl/polska/news/niech-pan-porzuci-kartoflana-zasciankowosc,1140860, 4 lipca 2008

Józef Ignacy Kraszewski Fotografia
Juan Donoso Cortés Fotografia
Konrad Krajewski Fotografia

„Widocznie tak miało być, że wszyscy moi najbliżsi umarli: rodzice i brat, kiedy byłem tutaj, w Rzymie. Dzisiaj, kiedy leżałem krzyżem w Bazylice św. Piotra, myślałem o tym bardzo długo. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale może to było do czegoś potrzebne, żebym nie miał żadnych odniesień do najbliższych; żeby moimi najbliższymi byli ci, którzy są porzuceni i opuszczeni, przebywają w obozach przejściowych na Lampedusie, w Ostii. Wtedy już nie muszę myśleć o moich bliskich; mam kogo odwiedzać. Mam tylko bratanicę, która miała pół roku, gdy zmarł mój brat; stąd nie mam żadnych zobowiązań rodzinnych. Moją rodziną są ci, do których posłał mnie Ojciec Święty. Wielu z nich przyszło dziś na moje święcenia, znam ich; przyszli dwa dni temu do mnie do domu i mówili: „Proszę księdza, przestaniemy pić na księdza święcenia”. Dotrzymali słowa. Dziś było ich bardzo wielu w bazylice, a to jest ponad ich siły: wytrzeźwieć, wyprać swoje rzeczy i przyjść na święcenia, przynieść mi kwiaty, nie wiem, skąd mieli pieniądze. To mi pokazało, że ja też muszę zaprzeć się samego siebie; że mam robić coś, co jest dla mnie niemożliwe, by reprezentować Ojca Świętego, reprezentować Miłosierdzie Boże.”

Konrad Krajewski (1963) polski duchowny rzymskokatolicki, kardynał, jałmużnik papieski od 2013

Źródło: o. Zdzisław Klafka CSsR, Posłany do ubogich http://naszdziennik.pl/wiara-stolica-apostolska/54476,poslany-do-ubogich.html, naszdziennik. pl, 21 września 2013

John Hinckley Jr. Fotografia
Franklin Delano Roosevelt Fotografia
Budda Siakjamuni Fotografia

„Pragnienie wiąże z tym światem,
Opanowanie pożądania wyzwala,
Dzięki porzuceniu
pożądania wszystkie więzy
są odcinane.”

Budda Siakjamuni (-563–-483 p. n. e.)

Kanon palijski, Samyutta Nikaya
Źródło: I, 69 Iccha Sutta

Ronald Reagan Fotografia

„Jestem pewien, że Bóg nieprzypadkowo umieścił ten wielki kontynent między dwoma oceanami. Stwórca chciał, aby stał się on domem dla wszystkich kochających wolność, gotowych porzucić swoje miejsce urodzenia. Od naszych praojców do dzisiejszych emigrantów przybywaliśmy tu z najdalszych zakątków Ziemi, reprezentujemy każdą rasę, każde możliwe pochodzenie etniczne. Staliśmy się nowym gatunkiem na świecie. Jesteśmy Amerykanami i mamy wyznaczone spotkanie z przeznaczeniem. Rozprzestrzeniliśmy się na tej ziemi, budując farmy i miasta – wszystko to bez pomocy planów federalnych i programów rządowych. Stworzyliśmy całkowicie nowy porządek w relacjach międzyludzkich. Stworzyliśmy rząd pełniący wobec nas rolę służebną, odpowiedzialny przed nami i mający tylko taką władzę, jaką zdecydowaliśmy się mu dobrowolnie oddać. Dziś natomiast elita z własnego namaszczenia, siedząca daleko, w stolicy państwa, chce nam wmówić, że nie jesteśmy w stanie sami kierować naszym losem. Praktykują oni rządzenie w tajemnicy. Twierdzą, że jest to dla nas za trudne do zrozumienia. Wierzą, że zlękniemy się, jeśli poznamy prawdę o naszych problemach. Czemu mielibyśmy się jednak bać? Żadni z dotychczasowych żyjących na tym świecie ludzi nie stoczyli tak ciężkiej walki o zachowanie wolności jak my. Nikt nie zapłacił wyższej ceny za obronę godności człowieka niż żyjący dziś Amerykanie. Nie istnieje problem, którego nie możemy rozwiązać. Niech rząd przedstawi nam fakty, powie, co należy zrobić. Później może zejść nam z drogi i nie przeszkadzać w działaniu.”

Ronald Reagan (1911–2004) prezydent USA

Z przemówień, Aby odbudować Amerykę (31 marca 1976)

Mariusz Bonaszewski Fotografia
Sidonie-Gabrielle Colette Fotografia
Henning Mankell Fotografia
Janusz Majewski Fotografia

„Ktoś, kto się zakochuje w tak późnym wieku, musi się liczyć z tym, że przeżyje dramat, jeżeli nie tragedię. Tą tragedią będzie rozstanie, bo albo młoda kobieta porzuci jego, albo on zostawi ją, odchodząc na dobre. To wszystko jest podszyte dramatem i wtedy, automatycznie staje się tematem dla sztuki; dla filmu, literatury.”

Janusz Majewski (1931) reżyser polski

Źródło: Agnieszka Duda, Ucieczka od świata pośpiechu, chaosu i nerwowości. Rozmawiamy z Januszem Majewskim („Po sezonie”), 30 marca 2006 http://archiwum.stopklatka.pl/news/ucieczka-od-swiata-pospiechu-chaosu-i-nerwowosci-rozmawiamy-z-januszem-majewskim-po-sezonie-150411,wiecejNewsow,3

Stefan Wyszyński Fotografia
Baba Hari Dass Fotografia
Ryszard Czarnecki Fotografia
Jacque Fresco Fotografia

„Jako młody chłopak dorastający w Nowym Jorku odmówiłem złożenia przysięgi na wierność fladze. Zostałem za to oczywiście odesłany do dyrektora. A on zapytał: „dlaczego nie chcesz przysięgać na flagę? Wszyscy to robią!” Odpowiedziałem, że wszyscy kiedyś wierzyli, że Ziemia jest płaska, ale to nie zmieniło faktu, że nie jest. Wyjaśniłem, że Ameryka wszystko, co ma zawdzięcza innym kulturom, innym narodom i że raczej złożyłbym przysięgę na wierność Ziemi i wszystkim jej mieszkańcom. Nie trzeba chyba mówić, że wkrótce po tym porzuciłem szkołę całkowicie i założyłem laboratorium w swoim pokoju. Tam zacząłem zgłębiać tajniki nauki i przyrody. Uświadomiłem sobie wtedy, że wszechświatem rządzą pewne prawa i że człowiek razem z całym społeczeństwem nie jest wolny od tych praw. Wtedy nastąpił krach roku 1929, który rozpoczął okres znany nam dziś jako „Wielki Kryzys”. Ciężko było mi zrozumieć dlaczego miliony ludzi głodowało, zostało bez pracy i dachu nad głową, gdy wszystkie fabryki nadal stały. Ilość zasobów się nie zmieniła. Wtedy właśnie uświadomiłem sobie, że reguły gry ekonomicznej były z gruntu błędne. Niedługo potem przyszła Druga Wojna Światowa, podczas której narody na zmianę, systematycznie wyniszczały się nawzajem. Później obliczyłem sobie, że całe zniszczenie i zmarnowane zasoby przeznaczone na tę wojnę mogłyby swobodnie zaspokoić potrzeby każdego mieszkańca tej planety. Od tamtej pory obserwowałem jak ludzkość nieuchronnie zmierza ku zagładzie. Na moich oczach marnowano i niszczono bezcenne surowce w imię zysku i wolnorynkowych idei. Byłem świadkiem wciśnięcia systemu wartości społeczeństwa w ramy chorego materializmu i bezmyślnej konsumpcji. Widziałem finansowe potęgi przejmujące kontrolę nad rządami i polityką rzekomo wolnych narodów. Teraz mam 94 lata i obawiam się, że moje usposobienie jest takie samo jak 75 lat temu. Musimy skończyć z tym gównem.”

Jacque Fresco (1916–2017)

Źródło: film https://www.youtube.com/watch?v=4Z9WVZddH9w&feature=youtu.be&t=5m55s Zeitgeist: Moving Forward (2011)

Feliks Koneczny Fotografia

„Zastanawiając się nad rozmaitością etyk, widzimy tym jaśniej, że nie może być syntez pomiędzy cywilizacjami. Luter zezwalał panującym na bigamię, a Kalwin wymagał od rządów tylko tego, żeby przestrzegać kalwińskiej prawowierności. W turańskiej cywilizacji kwestie etyczne nie istnieją zgoła poza etyką rodową lub obozową; te zaś obie nam obojętne. Żydowska cywilizacja posiada aż cztery etyki, dwie dla współwyznawców, dwie względem „gojów”, po jednej w Palestynie i po jednej w „golusie”. W bizantynizmie i w braminizmie jarzmo obowiązków można zrzucić z siebie w każdej chwili. Na Rusi wieków średnich raz w raz ten i ów kniaź Rurykowicz zrzucał „kraestnoje cjełowanie”, tj. unieważniał i odwoływał swą przysięgę. W Petersburgu powszechnym było, aż do naszych czasów, wśród inteligencji, przekonanie, że „przecież można zrzec się obowiązku”. Różnice pojęć o moralności sięgają jednak jeszcze dalej: czyż przyjęto by u nas do klasztoru człowieka żonatego i ojca rodziny, zgłaszającego się, ponieważ pragnie „poświęcić więzy niższe dla celów wyższych?””

Feliks Koneczny (1862–1949) historyk polski, historiozof

W cywilizacji bramińskiej takie porzucenie rodziny uchodzi za cnotę. Tam w ogóle wszelkie obowiązki są czasowe, bo można się od nich uwolnić kiedykolwiek doraźnie. Jakżeż wobec takich odmienności można mówić o jakiejś moralności „powszechnej”?
O cywilizacjach
Źródło: Państwo i Prawo, Wydawnictwo WAM, Kraków 1997, s. 105–106.

Antoni Kępiński Fotografia
Józef Sebastian Pelczar Fotografia
Maria Angela Truszkowska Fotografia

„Nie daj Boże, abym się chlubić miała w czym innym, jeno w krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa; nie daj Boże, abym kiedykolwiek inne skarby miała jako ubóstwo święte; nie daj Boże, aby mi się co innego podobać miało jak czystość anielska; nie daj Boże, abym kiedykolwiek porzucić chciała słodką niewolę posłuszeństwa. Innej chwały mieć nie chcę, tylko wzgardę siebie, tylko zaparcie i poniżenie. Nie chcę innej miłości, tylko miłość Jezusa, miłość pokory, cierpień i krzyża.”

Maria Angela Truszkowska (1825–1898) polska założycielka felicjanek, błogosławiona katolicka

fragment wspomnień Matki Angeli.
Wariant: Nie daj Boże, abym się chlubić miała w czym innym, jeno w krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa; nie daj Boże, abym kiedykolwiek inne skarby miała jako ubóstwo święte; nie daj Boże, aby mi się co innego podobać miało jak czystość anielska; nie daj Boże, abym kiedykolwiek porzucić chciała słodką niewolę posłuszeństwa. Innej chwały mieć nie chcę, tylko wzgardę siebie, tylko zaparcie i poniżenie. Nie chcę innej miłości, tylko miłość Jezusa, miłość pokory, cierpień i krzyża. [fragment wspomnień Matki Angeli. ]
Źródło: o. Joachim Roman Bar, s. Elżbieta Cherubina Frankowska, Polscy święci. Służebnica Boża Maria Angela Truszkowska, t. 7, op. cit., s. 120.

Malcolm Muggeridge Fotografia
Antoni Orłowski Fotografia

„Nieszczęściem Telimena siedziała śród dróżki;
Mrówki, znęcone blaskiem bieluchnej pończoszki,
Wbiegły, gęsto zaczęły łaskotać i kąsać,
Telimena musiała uciekać, otrząsać,
Na koniec na murawie siąść i owad łowić.
Nie mógł jej swej pomocy Tadeusz odmówić.
Oczyszczając sukienkę, aż do nóg się zniżył,
Usta trafem ku skroniom Telimeny zbliżył… (…)
„A mnie tu mrówki gryzą”. „Gdzie?” „Koło kolana”.
Tadeusz ręką sięgnął – już mrówka złapana.
„Czy jeszcze?” „Pan się pyta a mrówki zuchwałe
Coraz to wyżej idą!” Za pończoszki białe
Sięgać musiał tym razem bohater szczęśliwy,
Że jednak krew nie woda, majtki nie pokrzywy,
Tadeusz sięgnął wyżej, gdzie w cieniu ukryte
Rosną wstydliwe włosy w pierścienie spowite.
Telimena syknąwszy padła na murawę.
Tadeusz porzuciwszy na mrówki obławę,
Otoczył ją ramieniem, ku sobie przycisnął,
Ogień tajemnych pragnień w oczach jego błysnął,
Ustami ust jej szukał – znalazłszy, w zapale
Rozpalonymi wargi miażdżył je zuchwale.
Telimena na razie, śmiałością zdumiona,
Odepchnąć zaraz chciała młodzieńca ramiona,
Sił jednak i oddechu w piersiach jej nie stało:
Dreszcz rozkoszy znienacka objął całe ciało,
Ubezwładnił jej członki, rzucił krew do twarzy.
A widząc, że Tadeusz na wszystko się waży,
Uległa. Lecz, że wiele doświadczenia miała:
„Ach! jeszcze kto zobaczy””

Antoni Orłowski (1869–1921)

z cicha wyszeptała.
Źródło: Mrówki – Spotkanie się pana Tadeusza z Telimeną w Świątyni Dumania i zgoda ułatwiona za pośrednictwem mrówek

Elizabeth Gilbert Fotografia
Tadeusz Komorowski Fotografia

„W dniu 3 Maja święcimy tradycyjną rocznicę Wielkiej Konstytucji. W wolnym świecie będziemy mogli w tym dniu gromadzić się w kościołach i salach zebrań. Rodacy w Kraju obchodzić będą to święto tylko w swoich sercach. Dzień ten czcimy jako symbol osiągnięć narodu, który chce żyć i który jest gotów na ołtarzu tego nadrzędnego celu złożyć potrzebną ofiarę. 171 lat temu, w obliczu nieukrywanych zamiarów Rosji zawładnięcia Polską i dwuznacznego zachowania się obu innych naszych sąsiadów, przodkowie nasi porzucili ułudę rzekomej złotej wolności na rzecz państwa o silnej władzy opartej o demokratyczną wolę narodu. Czerwona Moskwa poszła śladem swej poprzedniczki, carskiej Rosji. Celem jej pozostaje niedopuszczenie do istnienia Polski prawdziwie wolnej i niepodległej. Odpowiedzią naszą, godną tradycji Majowej, jest wola przetrwania w niezłomnym oporze. Konstytucja Majowa była przepojona troską o podniesienie kultury i oświaty. Na obczyźnie przypomina nam to obowiązek wspierania szkolnictwa polskiego. Nieśmy pomoc jak najhojniejszą i jak najbardziej powszechną organizacjom, które z wysiłkiem i poświęceniem uczą dzieci nasze mówić i czuć po polsku. Przebywając w wolnym świecie stoimy na straży nigdy nie wygasłych praw Rzeczypospolitej. Prosimy Boga o przyśpieszenie dnia wolności i niepodległości dla Polski i gotowi jesteśmy poświęcić wszystkie nasze siły temu najwyższemu celowi.”

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

odezwa na święto 3 Maja 1962 r., gen. Tadeusz Bór-Komorowski, gen. Władysław Anders, Edward Bernard Raczyński, Londyn, 3 maja 1962.
Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 631.

Anne Rice Fotografia
Thomas Alva Edison Fotografia
Kurt Vonnegut Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Erich Maria Remarque Fotografia

„Przytłumione stukanie dobiegające z zewnątrz przerywało ciszę, jakby coś chciało się dostać do środka, coś szarego, ponurego i bezkształtnego, coś smutniejszego niż smutek - odległe anonimowe wspomnienie, niekończąca się fala, która nadpływała i pragnęła odzyskać i pogrzebać to, co poprzednio przyniosła i porzuciła na wyspie - trochę człowiek, a trochę światło i myślenie.

-Dobra noc na picie.

-Tak… i zła, żeby być samemu.

Ravic myślał przez chwilę.

- Do tego wszyscy musieliśmy się przyzwyczaić - powiedział w końcu. - To, co nas kiedyś trzymało razem, zostało zniszczone. Rozsypaliśmy się niczym szklane paciorki z zerwanego sznura. Nic nie jest już trwałe. - Ponownie napełnił kieliszek. - Jako chłopiec przespałem kiedyś noc na łące. Było lato, niebo zupełnie bezchmurne. Zanim zasnąłem, widziałem Oriona, który stał ponad lasami na horyzoncie. Potem, w środku nocy, obudziłem się - i Orion stał nagle w górze nade mną. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Wcześniej uczyłem się, że Ziemia jest planetą i się obraca, ale uczyłem się tego tak jak wielu rzeczy, o których czyta się tylko w książkach, i nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Wtedy po raz pierwszy poczułem, że naprawdę tak jest. Czułem, jak lecę bezszelestnie przez niesamowitą przestrzeń. Odczuwałem to bardzo mocno, wydawało mi się niemal, że muszę się trzymać, żeby nie wyrzuciła mnie siła odśrodkowa. Było tak pewnie dlatego, że obudzony z głębokiego snu, opuszczony przez pamięć i przyzwyczajenie, patrzyłem przez chwilę w ogromne przesunięte niebo. Ziemia przestała nagle być dla mnie trwałą podstawą - i od tamtej pory już nigdy się nią nie stała.”

Arch of Triumph: A Novel of a Man Without a Country

Cesare Pavese Fotografia
Antoni Padewski Fotografia

„Dla Ciebie porzuciliśmy wszystko i staliśmy się ubodzy. Ale Ty jesteś bogaty i dlatego poszliśmy za Tobą, byś uczynił nas bogatymi. (…) Poszliśmy za Tobą tak jak stworzenie idzie za Stwórcą, jak synowie za Ojcem, jak dzieci za matką, szukamy Ciebie tak jak głodni szukają chleba, jak chorzy lekarza, jak zmęczeni łoża, a wygnańcy ojczyzny.”

Antoni Padewski (1195–1231) święty katolicki, doktor Kościoła, franciszkanin

Sermones II, 484.
Źródło: Przesłanie Ojca Świętego z okazji 800-lecia narodzin św. Antoniego Padewskiego https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/przemowienia/antoni_13061994.html, opoka.org.pl

Stanisław Mackiewicz Fotografia
Marek Migalski Fotografia

„Nowatorski pomysł Szczerskiego: do pensji nauczyciele powinni dorabiać produkcją dzieci. Słusznie: porzućmy robotę i zacznijmy robić dzieci! Oto tajemnica uczynienia Polski potęgą. Przynajmniej demograficzną. Resztę wymusimy na innych groźbą emigracji!”

Marek Migalski (1969) politolog polski

Źródło: Komentarze po słowach Szczerskiego o nauczycielach i celibacie. "Buta", "bezczelność" http://www.gazeta.pl/0,0.html?mtpromo=0NiIOJiL1wyoDwyuH2CHHMiSqdo4qtmXOJiKLKBVLgDJv2CIWsnXytmXudnYOJiKLeDUvwB1n2BKjYE&utm_campaign=amtp_push, gazeta.pl, 3 marca 2019.

Anne Rice Fotografia

„Porzuć stare iluzje i lęki – powiedziała.”

Anne Rice (1941) pisarka amerykańska

Nie większy z nich użytek niż z tej starej broni. Razem przekujemy mity Świata na rzeczywistość.
Królowa potępionych

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia

„Mężczyzna szuka kobiety, a kobieta mężczyzny. Dzieje się tak nie tylko wśród ludzi, ale także wśród zwierząt. Z chwilą, gdy wiążą się ze sobą, przywiązanie to jeszcze wzrasta (tayor mitho hṛdaya-granthim āhuḥ). Wtedy zaczynają poszukiwać miejsca, w którym mogliby zamieszkać i wówczas, rzecz jasna, mężczyzna musi zdobyć pieniądze. A kiedy już się urządzą, pojawia się potomstwo, a także przyjaciele, którzy przychodzą w odwiedziny, chwalą dzieci i urządzenie mieszkania. W ten sposób przywiązanie rośnie. Dlatego edukacja powinna rozpocząć się od przyswojenia sobie sztuki panowania nad impulsem seksualnym. Jeśli uczeń zdoła, powinien uniknąć tego nonsensu. A jeśli nie potrafi żyć w celibacie (brahmacarya), może się ożenić i po pewnym czasie wycofać się z życia rodzinnego (vānaprastha). Dochodzi do wniosku, że już nacieszył się tym przywiązaniem i opuszcza wtedy dom. Mężczyzna na tym etapie życia odwiedza wraz z żoną miejsca pielgrzymek. Po dwóch – trzech miesiącach wraca do domu, żeby sprawdzić, jak sobie radzą dzieci, a następnie udaje się w dalszą wędrówkę. Tym sposobem uwalnia się od przywiązań. A uwolniwszy się od nich całkowicie, prosi żonę, by zamieszkała z dziećmi, a sam zostaje ascetą (sannyāsa), czyli całkowicie wyrzeka się świata. Jest to ostateczne zerwanie z przywiązaniami. Cały wedyjski model życia służy temu celowi. Toteż Kuntī prosi Kṛṣṇę, aby łaskawie pomógł jej porzucić przywiązanie do rodziny.”

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (1896–1977) duchowny hinduski

Nauki Królowej Kuntī
Źródło: Ibidem., s. 198.

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia
Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia
Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia
Rudolf Reder Fotografia
Święty Wojciech Fotografia
Halldór Kiljan Laxness Fotografia
Paul Kruger Fotografia

„Wydaje mi się, że wiara wasza i waszych mieszczan została zastąpiona przez niewiarę. Moment, w którym przestajecie trzymać pozycji i walczyć w imię Pana, to musi być niewiara w Niego; w obecnej chwili niewiara zastępuje tchórzostwo, w momencie gdy zwracacie się plecami do wroga, pozostawiając pozycje, aby szukać schronienia, przestajecie ufać Panu. Nie, nie, moi bracia; niech nie będzie tak; niech nie będzie tak. Czy Pan nie dał nam do tej pory dowodów, że stoi po naszej stronie? Wszędzie tam, gdzie nasi mieszczanie stawali do trudnych zadań, Pan odpierał wroga z niewielką liczbą naszych ludzi. Wydaje mi się ze studium Słowa Bożego, że żyjemy w momencie przepowiadanym w Objawieniu, w którym bestia otrzymała władzę prześladowania Kościoła Chrystusowego w celu jego oczyszczenia, jak złoto oczyszcza się przez ogień. To rzeczywiście jest walka o koronę, zarówno w sensie materialnym, jak i duchowym. Trwajcie w wierze, aby walczyć, bądźcie przekonani, że Pan powstanie i rozproszy jego wrogów. Nasza wiara przechodzi teraz najwyższą próbę, ale Pan wkrótce udowodni, że tylko On żyje i króluje. Młodzi mężczyźni woleli umrzeć w piecu ognistym, niż porzucić swoją wiarę. Nasi przodkowie woleli uciec od porzucenia swojej wiary, a Kościół został zachowany. List ten do odczytania wszystkim oficerom i mieszczanom; oddaję was mojej modlitwie; ufam, że Pan wzmocni swój lud w wierze. Nawet jeśli mają ziemskie skały, za którymi szukają schronienia, powinni wygrać na otwartej przestrzeni.”

Paul Kruger (1825–1904) polityk burski

list wysłany do dowódców obrony Tugeli po złamaniu ich woli walki wskutek odcięcia generała Cronjego.
Źródło: Tomasz Greniuch Natal 1899–1900, Warszawa 2017, s. 204.