Cytaty na temat imię
strona 2

Konstanty Schmidt-Ciążyński Fotografia
Dayamani Barla Fotografia
Kiefer Sutherland Fotografia

„Co jakiś czas mnie samego nachodzi myśl, że nie mam już na imię Kiefer, tylko Jack.”

Kiefer Sutherland (1966) aktor amerykański

o roli w serialu Przez 24 godziny.
Źródło: William Spark, Kiefer Sutherland. Wciąż staram się rozgryźć Jacka, „To i Owo” nr 15, 12 kwietnia 2011, s. 4.

Matthew Fox Fotografia
Paul Hazard Fotografia

„Światło, oświecenie, oto dewiza, którą wypisywali na sztandarach [przedstawiciele tej epoki], po raz pierwszy bowiem w historii epoka sama wybierała sobie imię.”

Paul Hazard (1878–1944) francuski historyk literatury

Myśl europejska w XVIII wieku od Monteskiusza do Lessinga (1946)

Maite Carranza Fotografia
Tomasz Kajetan Węgierski Fotografia
Stanisław Małkowski Fotografia
Jean Starobinski Fotografia
Alfred Wielki Fotografia

„Imię Alfreda będzie żyło tak długo, jak ludzkość będzie szanowała przeszłość.”

Alfred Wielki (849–899)

napis na posągu Alfreda Wielkiego w Winchester.
Źródło: Nigel Cawthorne, Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie, Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014, s. 48.

Leszek Kołakowski Fotografia
Borys Pasternak Fotografia
Tomasz Terlikowski Fotografia
Marian Pankowski Fotografia

„Ciągle jeszcze stoimy. A kiedy chcemy ruszyć, nasze stopy na gwałt szukają ziemi solidnej. Bo my dwaj na śliskim progu, niby tutejsi, spod słonka i skowronka, ale chyba raczej stamtąd, z popiołu, co w snach naszych nie przestaje huczeć pustynią pełną imion.
Teraz już dom. Otworem na wszystkie życzliwości świata dzisiejszego. Żona, córka i syn. Patrzą na mnie, na drugiego uratowańca z Wyspy Płomieni. Patrzą na siwą ilustrację, w sam raz do reportaży o harcie ducha i walce, o cierpieniu i poświęceniu. „Ten tu profesor i mój ojciec tamto przeżywali” – pomyśli córka.
My z Szymkiem widzimy, jak żywi na nas patrzą. Słyszymy, że to przez nich cisza nastała. I wiemy, jak im teraz strasznie głupio, bo nie potrafią nas definitywnie umiejscowić.
Na szczęście dorodna córka pomału się podnosi, pomału, i biodrem oprze o ramię ojcowe. A dłonią delikatnie kark obejmie. Garstka sekund, nie dłużej, tej urody pogody kojącej kobiecości, bo Szymek, jak przebudzony, od stołu się dźwiga, siny, cuchnący trupią fosą, i goły. Rękę nie dopaloną nad stół wyciąga, bo chce nią zgarnąć łososiową różę z białego talerza.
Ja też nie od macochy. Wstaję, golas nieodwszony, ręce na nie obrzezanej kuśce katolickiej skrzyżuję, a tu po wino musujące chciałbym sięgnąć…ale jak tu równocześnie zasłonić dziurkę po kuli w potylicy?
A żywi strasznie udają, że nic nie widzą, że nic się nie stało, że my dalej sobie siedzimy i do żarcia ostro się zabieramy. Niemniej cisza zapadła. To już nie przysłowiowa okazja dla anioła, żeby się popisał swym przelotem nad nami, to… przepaść w ich ziemskim czasie, wywołana naszą golizną, naszym odorem spalenizny, czego nie potrafią odziać żadną metaforą.
Od stołu się zerwą, udając że wierzą, że my chcemy jestku i pitku z ich rzeczywistości; więc dalej talerze pod nos nam podsuwać…ale na odległość, żeby granicy nie przekroczyć, za która aleja wprost na krematoria, nad którymi w szarpiach wisi niebo monoteistyczne.”

Marian Pankowski (1919–2011) polski pisarz, poeta, tłumacz

Z Auszwicu do Belsen

Wacław Lipiński Fotografia
Konstanty Schmidt-Ciążyński Fotografia

„Uroczystość dwuchsetletniej rocznicy zwycięstwa Jana III pod Wiedniem.
(…)
Po Prezydencie miasta mówił dyrektor Muzeum Narodowego, prof. Łuszczkiewicz następnemi słowy:
(…)
Miesięcy temu parę, jak do biblioteki tutejszej Jagiellońskiej na imię zacnego a gorliwego miłośnika rzeczy narodowych, jej przewodnika Dra Karola Estreichera, nadeszła paka z przedmiotami sztuki. Paka ta z Londynu zawierała dwa cenna portrety Helsta, jedno dzieło, jak twierdzi napis, Van dycka – całe szeregi studyj akwarelowych jednego z utalentowanych artystów dzisiejszych włoskich i kilka drobnych przedmiotów sztuki. Przysyłał je p. Schmidt-Ciążyński, jako ofiarę do narodowych zbiorów w Krakowie. Kto był ów tak hojny ofiarodawca, nieumiano powiedzieć, Polska go dotąd nie znała, choć wiedziały o nim Muzea całej Europy i znały go, jako znawcę i pośrednika w nabywaniu przedmiotów sztuki. Ten znawca, z urodzenia Polak miał i uczucia polskie, które mu były przewodnią gwiazdą w ciężkich trudach życia za granicą. Ale skupił je w kierunku jednym cichego gromadzenia arcydzieł sztuki, rzniętych kamieni, owych drobnych kamyczków kosztownych materyałem, kosztownych sztuką – cennych, oryginalnych prac wszystkich epok, aby je kiedyś krajowi dać. Zbierał dla Ojczyzny, a zbierał tak skrzętnie, że zapomniał o stosunkach z tą ziemią polską, o której zbogaceniu myślał. (…) Przesyłka obrazów na ręce czcigodnego Dra Estreichera dla narodowych zbiorów w Krakowie, jeżeli nie była odosobnioną ofiarą pana Schmidta Ciążyńskiego, bo z łaski jego zbogaciło się i Muzeum Towarzystwa Przyjaciół nauk w Poznaniu, to wystarczyła do wskazania, dawcy, gdzie swój skarb właściwy ma ulokować. Nie miejsce tutaj wykazywać w tej sprawie zabiegów Dra Estreichera i Prezydenta miasta Dra Weigla, hr. Zygmunta Cieszkowskiego Dra Maryana Sokołowskiego i Dra Faustyna Jakubowskiego, powiedzmy, że dobrze zasłużyli się oni Muzeum – ale jakie znaleść słowa na wyrażenie czci dla szanownego dawcy, osądzicie sami, patrząc na ten bogaty zbiór kamei i intaglii, jaki własną ręką p. Schmida, tu między nami bawiącego, ułożone w tej sali oglądamy. Nie wątpimy, że warunki, jakie przy tym królewskim darze stawia pan Schmidt, łatwo uwzględnionemi będą, a zbiór stanie się własnością Muzeum. (…) Kończę uwagą, iż tak losy chciały, aby każda uroczystość narodowa w Krakowie, zaznaczała się imieniem wielkiego dobrodzieja dla Muzeum narodowego – był nim Siemiradzki na uroczystości Kraszewskiego, jest nim dziś p. Schmidt Ciążyński w chwili uroczystości dwuchset-letniej rocznicy odsieczy Wiedeńskiej, uroczystości Sobieskiego.”

Konstanty Schmidt-Ciążyński (1818–1889) polski kolekcjoner dzieł sztuki

O Konstantym Schmidcie-Ciążyńskim
Źródło: „Czas” nr 206, 12 września 1883, s. 3, Małopolska Biblioteka Cyfrowa http://mbc.malopolska.pl/publication/20747

Paulo Coelho Fotografia
Sidney D. Kirkpatrick Fotografia
Feliks Perl Fotografia
Maria Szyszkowska Fotografia
Leon Niemczyk Fotografia
Aleksander Szczygło Fotografia

„Ja mam na drugie imię koncyliacja, panie redaktorze.”

Aleksander Szczygło (1963–2010) polski prawnik i polityk

odpowiedź na sugestię, że zastąpił swojego poprzednika, bo ten był zbyt ugodowy wobec rządu.
Źródło: Fakty TVN http://www.tvn24.pl/28377,1581673,1,1,oczekiwana-zmiana-miejsc,fakty_wiadomosc.html, 15 stycznia 2009

Damian Zimoń Fotografia
Dylan Thomas Fotografia

„Dłoń wzbudziła gorączkę podpisując traktat
Głód począł szaleć i szarańcza spadła
Potężna jest dłoń, która krętym biegiem świata
Przez nabazgrane imię włada.”

Dylan Thomas (1914–1953) walijski poeta i pisarz

The hand that signed the treaty bred a fever,
And famine grew, and locusts came;
Great is the hand the holds dominion over
Man by a scribbled name. (ang.)
Źródło: Dłoń, która podpisała papier (The hand that signed the paper), tłumaczenie Stanisław Barańczak

Feliks Koneczny Fotografia
Jan Paweł II Fotografia
Ireneusz z Lyonu Fotografia
Camilla Läckberg Fotografia
Wiktoria Hanowerska Fotografia

„To być może największy dzień w naszej historii. Najpiękniejsze, najbardziej imponujące i wzruszające widowisko, jakie kiedykolwiek widziano. (…) Droższe mi od innych imię Alberta zostało uwiecznione w tej wspaniałej koncepcji, której osobiście się przysłużył, a mój kochany kraj udowodnił, że jest jej godny.”

Wiktoria Hanowerska (1819–1901) królowa Wielkiej Brytanii

o otwarciu wystawy na terenie Hyde Parku, który był realizacją projektu Alberta odnośnie londyńskiej wystawy światowej.
Źródło: Jean des Cars, Kobiety, które zawładnęły Europą. Najpotężniejsze królowe, op. cit., s. 167.

„Swego czasu opery zaczęto wykonywać w językach narodowych, wychodząc z założenia, że w ten sposób będą bardziej zrozumiałe dla publiczności danego kraju. Założenie było błędne nie tylko dlatego, że dla publiczności wyśpiewywane słowa najczęściej i tak są niezbyt zrozumiałe. Chodzi o to, że przecież kompozytorzy, tworząc muzykę do opery, brali pod uwagę brzmienie konkretnych słów. Inaczej się pisze do słów, powiedzmy, niemieckich, a inaczej – włoskich. Pod względem artystycznym brzmienie libretta i muzyka tworzą nierozerwalną całość i nie należy pozbawiać tego słuchaczy. Również śpiewak inaczej wykonuje swoją partię, gdy używa słów „zjednoczonych” z muzyką. Na szczęście nastąpił powszechny powrót do śpiewania oper w języku, w jakim napisane było oryginalne libretto. Jeśli zaś można zaproponować publiczności przedstawienie, które uwzględnia także inne istotne realia – warto z tego skorzystać, uszanować charakter epoki, w imię niezapomnianego przeżycia artystycznego. Naszą ideą jest zatem to, by publiczność festiwalu obcowała z takim dziełem, jakim mógł je słyszeć i widzieć Mozart, w jakie zaangażował cały swój geniusz.”

Stefan Sutkowski (1932–2017) polski muzykolog, twórca Warszawskiej Opery Kameralnej

Źródło: Alicja Hendler, Festiwal (bardzo) Mozartowski, „Rzeczpospolita”, 26 kwietnia 2011 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/115859.html?josso_assertion_id=9DAF5028E624D2C4

Sarojini Naidu Fotografia
Stanisław Nagy Fotografia
Nicholas Sparks Fotografia
Marta Chodorowska Fotografia
Szczepan Twardoch Fotografia
John Maynard Keynes Fotografia
Guy Standing Fotografia
Szymon Mag Fotografia
Piotr Libera Fotografia
Tariq Ramadan Fotografia

„W przypadku tzw. demokracji Północy nie powinno być nigdy mowy o akceptacji dyktatury, represji i tortur w imię bezpieczeństwa, interesów gospodarczych czy geostrategicznych.”

Tariq Ramadan (1962)

Źródło: krytykapolityczna.pl, 15 lutego 2011 http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/BaumanEgipskarewolucjaoludzkimtsunamiiotymcopotem/menuid-1.html

Radosław Sikorski Fotografia
Fidel Castro Fotografia

„Fidel jest dziś tylko cieniem dawnego wodza, który w czasie, gdy milion gardeł skandowało jego imię na placu, ułaskawiał jednych ludzi, nakazywał stracić innych i przyjmował ustawy, w których sprawie z nikim się nie konsultował.”

Fidel Castro (1926–2016) przywódca kubański

Autorka: Yoani Sánchez
Źródło: Alessandro Scotti, Blogerka z Hawany, „Courrier International”, tłum. „Forum”, 23 sierpnia 2010.

Jan Czyński Fotografia
Philippa Gregory Fotografia
Stanisław Gądecki Fotografia
Donald Tusk Fotografia
Rachele Mussolini Fotografia
Theodor Adorno Fotografia
Edward Abramowski Fotografia

„Z cudownego snu, jaki objawił się ludziom w Nazarecie, pozostała tylko nazwa, imię; religia musiała zmienić się zupełnie, wytworzył się chrześcijanizm nowy, nie mający nic wspólnego z tym, jaki głosił Jezus, jaki żył jeszcze w pierwszych wiekach, w chrześcijańskich komunach, jaki chował się po katakumbach i dawał to niesłychane bohaterstwo i tę pogardę śmierci, które zdumiewały świat starożytny.”

Edward Abramowski (1868–1918) polski filozof i działacz polityczny

Źródło: Rzeczpospolita przyjaciół: wybór pism społecznych i politycznych, red. Damian Kalbarczyk, wyd. Pax, 1986, s. 353 http://books.google.pl/books?id=CDRJAAAAIAAJ&q=%22w+pierwszych+wiekach+w+chrze%C5%9Bcija%C5%84skich+komunach,+jaki+chowa%C5%82+si%C4%99+po+katakumbach+i+dawa%C5%82+to+nies%C5%82ychane+bohaterstwo+i+t%C4%99+pogard%C4%99+%C5%9Bmierci.%22&dq=%22w+pierwszych+wiekach+w+chrze%C5%9Bcija%C5%84skich+komunach,+jaki+chowa%C5%82+si%C4%99+po+katakumbach+i+dawa%C5%82+to+nies%C5%82ychane+bohaterstwo+i+t%C4%99+pogard%C4%99+%C5%9Bmierci.%22&hl=pl&ei=5FBdTf-RMpKJhQfB49zECA&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=1&ved=0CCwQ6AEwAA

Adam Mickiewicz Fotografia
Zygmunt Żuławski Fotografia
Leszek Kołakowski Fotografia
Pierre Laval Fotografia

„Prokurator generalny Moret: Panie premierze, w imię historii, dla swoich adwokatów, proszę być dzielnym!
Pierre Laval: Nikt nie będzie mi mówił takich rzeczy!”

Pierre Laval (1883–1945) polityk francuski

gdy Moret przybył wraz z adwokatami Baraducem i Naudem do celi Lavala w dniu 15 października 1945; po tych słowach naciągnął na twarz prześcieradło, połknął zawartość jakiejś ampułki i rzucił ją z wściekłością pod nogi prokuratora, jednak nie udało mu się uniknąć egzekucji.
15 listopada 1945
Źródło: Isabelle Bricard, Leksykon śmierci wielkich ludzi, tłum. Anita i Krzysztof Staroniowie, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1998, ISBN 8305129713, s. 285.

Jan Paweł II Fotografia
Anja Orthodox Fotografia

„Całe życie byłam „kosiarą”, bywało, że rano pytałam facetów o imię.”

Anja Orthodox (1964) polska wokalistka rockowa - członkini zespołu Closterkeller

Źródło: „Gala”, nr 20 (284), maj 2007

Piotr Libera Fotografia
Stephen Hawking Fotografia

„Czy taki wzór w ogóle istnieje? W sensie algebraicznym raczej nie. Samo prawo grawitacji może być dowodem na to, że coś może powstać z niczego bez udziału nadprzyrodzonego czynnika, któremu na imię Bóg.”

Stephen Hawking (1942–2018) astrofizyk, kosmolog i fizyk angielski

dotyczy koncepcji tzw. teorii wszystkiego.
Źródło: Marek Szenborn, Zbędny Bóg, „Fakty i Mity” nr 39/2010

Julian Assange Fotografia

„Ludzie wysyłani są do Guantanamo w imię rządów prawa, a pieniądze prane na Kajmanach i w Londynie po to, by rządom prawa stało się zadość.”

Julian Assange (1971) australijski aktywista, dziennikarz, wydawca

Źródło: Płonące samochody, rozbite witryny, zniszczone biura, tvn24.pl, 15 października 2011 http://www.tvn24.pl/0,1720961,0,1,wykoncza-kazdego-950-oburzonych-miast,wiadomosc.html

Fernando Cardenal Fotografia
Violetta Villas Fotografia
Aureliusz Augustyn z Hippony Fotografia
Stefan Okrzeja Fotografia
Maria Rodziewiczówna Fotografia
Kamil Durczok Fotografia
Jaroslav Seifert Fotografia
Krzysztof Kamil Baczyński Fotografia

„Od dziecka uwielbiałem występować. Było nas pięciu braci, ja najmłodszy. Cała piątka zdradzała absolutny talent aktorski. Wszyscy śpiewali, przebierali się, układaliśmy rozmaite spektakle. Potem trójka z nas zajęła się sztuką – najstarszy brat został pianistą, średni zrobił wielką karierę w Ameryce jako reżyser filmowy i teatralny, ale też jako pedagog. Wielkie hollywoodzkie gwiazdy u niego się kształciły. Miał na imię Tadeusz. Brał udział w Powstaniu Warszawskim, potem trafił do obozu pracy, a później do Londynu, gdzie skończył Królewską Akademię Dramatyczną. Jego uczniami byli m. in. Martin Sheen, Sigourney Weaver, Mercedes Ruehl. Ja zacząłem studiować śpiew na Akademii Muzycznej w Sopocie. Chciałem zostać śpiewakiem operowym, zresztą debiutowałem w operze razem z Marią Fołtyn. Ona śpiewała partię Halki, ja Janusza. Reżyserował gościnnie Iwo Gall. Zwrócił na mnie uwagę i powiedział: „Posłuchaj mojej rady, zrób studia aktorskie. Teatr będziesz miał do końca życia, a śpiew, nawet najpiękniejszy, skończy się w pewnym momencie, w pełni rozkwitu. Będziesz miał 50 lat i koniec – emerytura i zdarte gardło”. Z początku więc łączyłem te dwa kierunki – grałem, śpiewałem, a także reżyserowałem. Na Akademii Muzycznej we Wrocławiu przez ćwierć wieku wykładałem aktorstwo. Zawsze wychodziłem z założenia, że im większa rozpiętość w artystycznych pasjach, tym bardziej człowiek się rozwija. I zaczyna rozumieć, o co chodzi.”

Źródło: Gdy palacz miał wpływ na repertuar Teatru Polskiego, „Gazeta Wyborcza - Wrocław”, nr 4 online, 7 stycznia 2011 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/108755.html#

Anna Cieślak Fotografia
Leonardo da Vinci Fotografia

„Zostawiajmy po sobie dobre imię i trwałą pamięć wśród śmiertelnych, aby życie nasze nie przeszło nadaremnie.”

Leonardo da Vinci (1452–1519) malarz, rzeźbiarz, architekt, konstruktor maszyn, filozof

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał K. Nowak, Warszawa 1998.

„W imię Boga jedynego, miłosiernego odkupiciela.”

Mohammed Bouyeri (1978) holenderski przestępca

napis z listu, który zostawił po zabiciu Theo van Gogha
Źródło: Waldemar Łysiak, Muzułmatyzm: o smoku kultywującym terroryzm w: tenże, Salon 2: Alfabet szulerów (cz. II/M-Z), Wydawnictwo Nobilis, Warszawa 2006, ISBN 83-60297-12-6, s. 341.

Adam Michnik Fotografia
Ryszard Czarnecki Fotografia
Łukasz Simlat Fotografia
Harlan Coben Fotografia
Lucy Maud Montgomery Fotografia
Zeev Żabotyński Fotografia
Sufjan Stevens Fotografia

„Chciałbym wierzyć, że w wyniku mojego długoletniego utwierdzania się w przekonaniu co do kultury kościelnej i zakłopotania z jej powodu, moja relacja z Bogiem nigdy naprawdę nie ucierpiała. Jestem pewien, że Bóg, często wbrew własnemu lepszemu osądowi, jest cierpliwym, wytrwałym i wiernym przyjacielem. Mój stosunek do Kościoła natomiast zaczął przypominać dysfunkcyjne zawody w przeciąganiu liny, w których rywalizujesz z innymi wiernymi. Istnieje wola miłości, ale nie wynika ona z żadnych wrodzonych skłonności. Ale czy nie jest to jeden z wielkich dylematów naszej wiary? Masz entuzjastycznie godzić się na przyjęcie systemu przekonań, który wymaga uczestnictwa w społeczności, w kościele, we wspólnocie wierzących – ludzi często zepsutych, złych… żałośnie skołowanych, rozplotkowanych, snobujących się, protekcjonalnych, zdziczałych, zdziwaczałych, pozbawionych kulturowej ogłady ludzi; i ty masz być jednym z nich. Ale podczas nabożeństwa stajesz obok drugiego człowieka niezależnie od tego, czy go kochasz czy nie. W postawie, do której jesteśmy wzywani w imię ciała Chrystusa nieprawdopodobnie trudno jest trwać, nie tylko ze względu na odmienność ludzi, którzy żyją w tym ciele, lecz także ze względu na sposób, w jaki Kościół przyswoił pewne kulturowe komponenty, które uważam za niesympatyczne, niewygodne, drętwe i/lub zupełnie niechrześcijańskie.”

Źródło: ccmmagazine.com http://www.ccmmagazine.com/music/artist/sufjan_stevens/browse3/11542935/

Avril Lavigne Fotografia
Stefan Niesiołowski Fotografia
Stanisław Brzozowski Fotografia
Roman Warszewski Fotografia
Ninette Nerval Fotografia
Róża Luksemburg Fotografia

„Moim ideałem jest taki ustrój społeczny, w którym by wolno było z czystym sumieniem kochać wszystkich. Dążąc do niego i w imię jego, może potrafię kiedy nienawidzić.”

Róża Luksemburg (1871–1919) niemiecka polityk

Źródło: Feliks Tych, Czerwona Róża, „Ale Historia”, w: „Gazeta Wyborcza”, 9 lipca 2012.

Martin Buber Fotografia

„Sukces nie jest żadnym z imion Bożych.”

Martin Buber (1878–1965)

Źródło: Frankfurter Hefte 6

Andrzej Sapkowski Fotografia

„Nasz piękny park nosił niegdyś, jak opowiadał mi nieboszczyk dziadek, imię marszałka Piłsudskiego. Później, w czasie wojny, zmieniono tę nazwę na Park Horsta Wessela. Po wojnie patronami parku zostali bohaterowie Stalingradu i byli nimi bardzo długo – do czasu, gdy marszałek Piłsudski ponownie wrócił do łask, a jego popersie do parku. Później, gdzieś około 1993, nastała Era Szybkich Zmian. Marszałek Piłsudski zaczął się źle kojarzyć – nosił wąsy i robił przewroty, głównie w maju, a nie były to czasy, gdy można było tolerować w parkach popiersia facetów z wąsami, lubiących podnosić zbrojną rękę na legalną władzę, niezależnie od efektu i pory roku. Park przemianowano tedy na Park Orła Białego, ale wówczas inne narodowości, których na Suwałkach było już bez liku zaprotestowały gorąco. I czynnie. Wówczas nazwano park Ogrodem Ducha Świętego, ale po trzydniowym strajku banków postanowiono nazwę zmienić. Zaproponowano: Park Grunwaldzki, ale zaprotestowali Niemcy. Zaproponowano: Park Adama Mickiewicza, ale zaprotestowali Litwini ze względu na pisownię i inskrypcję „polski poeta” na projekcie pomnika. Zaproponowano: Park Przyjaźni, ale zaprotestowali wszyscy. W rezultacie ochrzczono park imieniem króla Jana III Sobieskiego i tak już zostało, prawdopodobnie dlatego, że odsetek Turków w Suwałkach jest znikomy, a ich lobby nie ma żadnej siły przebicia. Właściciel restauracji „Istanbul Kebab” Mustafa Baskar Yusuf Oglu mógł zaś sobie strajkować do usranej śmierci.”

Andrzej Sapkowski (1948) polski pisarz

główny bohater opowiadania o parku w Suwałkach.
Coś się kończy, coś się zaczyna
Źródło: W leju po bombie.

Ewa Farna Fotografia

„Jestem protestantką, ewangelikiem. My nie mamy drugich imion.”

Ewa Farna (1993) polsko-czeska piosenkarka

odpowiedź na pytanie o drugie imię.
Źródło: Bitwa na głosy, 29 września 2012