Cytaty na temat sprawa
strona 3

Dorji Wangmo Fotografia
Stephen King Fotografia
Michael Crichton Fotografia
Federico Moccia Fotografia
Wiktor Skworc Fotografia
Pius XI Fotografia
Halina Łabonarska Fotografia
Krystyna Pawłowicz Fotografia

„Niechętnie wtrącam się w swoje prywatne sprawy.”

Tadeusz Fangrat (1912–1993) poeta polski, satyryk, tłumacz literatury węgierskiej
Jim Morrison Fotografia
Jalu Kurek Fotografia

„Oto Tatry opętane mitologią. Tu nie mają nic do roboty sprawy ludzkie.”

Jalu Kurek (1904–1983) pisarz polski

Świnia Skała

Konstanty Pawłowicz Romanow Fotografia
Patryk Jaki Fotografia

„W reakcji na ogłoszone przez Sąd postanowienie o odmowie odrzucenia pozwu i przystąpienie przez Sąd do rozpoznania sprawy, pozwany Patryk Jaki sprawujący mandat posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i pełniący funkcję wiceministra sprawiedliwości, wypowiedziami kierowanymi do Sądu podjął niedopuszczalną próbę wywarcia na Sąd nacisku. Było to działanie szczególnie naganne. Z uwagi na wykonywany mandat posła i pełnioną funkcję wiceministra sprawiedliwości sprawującego nadzór administracyjny nad sądami, Patryk Jaki winien powstrzymać się od jakichkolwiek działań, które mogłyby zostać poczytane za naruszanie niezawisłości sędziego lub niezależności sądu. Rażącym przekroczeniem elementarnych standardów w tym zakresie było stwierdzenie przez posła Patryka Jakiego o tolerowaniu przez Sąd „bezprawia”, jak również sformułowanie pod adresem Przewodniczącego składu Sądu groźby podjęcia działań mających na celu wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. W ocenie Krajowej Rady Sądownictwa, swoją postawą Patryk Jaki uchybił godności sprawowanego mandatu posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oraz pełnionej funkcji w Ministerstwie Sprawiedliwości.”

Patryk Jaki (1985) polski polityk

uchwała Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie zachowania Patryka Jakiego podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie podczas procesu z powództwa wytoczonego przeciwko niemu przez posła Roberta Kropiwnickiego o naruszenie dóbr osobistych.
Źródło: Uchwała Krajowej Rady Sądownictwa z 16 września 2016 r. w sprawie wypowiedzi wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego 9 września 2016 r. w SO w Warszawie http://www.krs.pl/pl/aktualnosci/d,2016,9/4353,uchwala-krajowej-rady-sadownictwa-z-16-wrzesnia-2016-r-w-sprawie-wypowiedzi-wiceministra-sprawiedliwosci-partyka-jakiego-9-wrzesnia-2016-r-w-so-w-warszawie, krs.pl, 16 września 2016.

Zbigniew Brzeziński Fotografia
Maciej Eckardt Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Powstanie Warszawskie zorganizowane, podjęte i prowadzone przez generałów i pułkowników, było – jak mało która bitwa – dziełem dwudziestolatków, ich sprawą, ich czynem, ich wielką życiową przygodą. Przyjęli je oni za własne i nasycili sobą, nadając mu ten kształt i tę atmosferę, którą znamy z tysięcznych przekazów: z pamiętników i wspomnień, piosenek i wierszy, z całej powstańczej literatury. Zawdzięczało im powstanie nie tylko atmosferę. Zawdzięczało także swoje uporczywe trwanie, aż do ostatecznego wyczerpania się możliwości walki, pomimo braku broni, zaopatrzenia i żywności. Oni spowodowali, że ta często do rzezi podobna walka zachowała się w pamięci społecznej nie tylko jako koszmar, ale także jako wielki i piękny zryw młodzieży, wspartej przez przytłaczającą większość ludności stolicy. Bo także jest prawdą, i to prawdą nie do podważenia, że wszędzie tam, gdzie powstanie nabrało charakteru walki nie pozbawionej szans powodzenia, gdzie trwało nieco dłużej i nie zaczynało się od rzezi, jak na Ochocie i Woli, zaakceptowane zostało przez ogół warszawiaków. I dlatego dzień 1 sierpnia gromadzi dziś na cmentarzu wojskowym w Warszawie, tak jak gromadził przez tyle lat, tłumy nie tylko byłych żołnierzy powstania, ale także ogromne rzesze tych, którzy przeżyli je nie na barykadzie i nie z bronią w ręku. Obok tych, którzy stracili wtedy swoich najbliższych, przychodzą tu co rok tacy, którzy nie mają nikogo ze swoich na tym cmentarzu. Powstanie bowiem było sprawą nie jakiejś garstki szaleńców, którzy wydali miasto na łup pożarów i pod kule żołdaków, lecz było i jest sprawą ludu Warszawy, który podobnie jak ci chłopcy i te dziewczęta w opaskach, przyjął je za swoje własne.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 119–120

Joseph Heller Fotografia
Angelina Jolie Fotografia
Zdzisław Podkański Fotografia
Edmund S. Phelps Fotografia
Sławomir Nitras Fotografia
Noam Chomsky Fotografia
Witold Kieżun Fotografia

„Łupki to nasza szansa. Jedyna, by na dobre wydostać się z pozycji ekonomicznych peryferii. Należałoby teraz na dobrą sprawę wejść w to przedsięwzięcie pełną parą. Nie oglądając się przy tym na zastrzeżenia Unii Europejskiej.”

Witold Kieżun (1922) polski ekonomista

Źródło: Prof. Kieżun: „Łupki to nasza jedyna szansa, by na dobre wydostać się z pozycji ekonomicznych peryferii” http://wpolityce.pl/wydarzenia/66561-prof-kiezun-lupki-to-nasza-jedyna-szansa-by-na-dobre-wydostac-sie-z-pozycji-ekonomicznych-peryferii?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28Najnowsze+informacje+wPolityce.pl%29, wpolityce.pl, 8 listopada 2013

Mario Vargas Llosa Fotografia

„To osoby się zmieniają, a nie istota sprawy.”

Mario Vargas Llosa (1936) pisarz peruwiański

Postać: Cayo Bermudez
Rozmowa w „Katedrze”

Albert Einstein Fotografia
Doris Lessing Fotografia
Konstanty Schmidt-Ciążyński Fotografia

„Sprawy miejskie
Posiedzenie Rady Miejskiej d. 1 kwietnia.
(…)
Z porządku dziennego r. m. Dr F. Jakubowski uzasadnia wnioski co do nabycia przez gminę dla Muzeum Narodowego zbioru kamei i gem p. Schmidta-Ciążyńskiego. Sprawozdawca podnosi wysoką wartość tego zbioru, jakiego nie posiada w takiej ilości żadna instytucya, a zbiór ten mieści 2,500 sztuk kamei i gem. Wartość tę zbioru sprawdzili wysłani do Wiednia pp. Maryan Sokołowski i Zygmunt Cieszkowski. Za zbiór ten, którego wykaz szczegółowy odczytuje sprawozdawca, zażądał właściciel wypłaty rocznej renty w sumie 3,600 złr. Suma ta przedstawia się jako mała w porównaniu z wartością zbioru, lecz ponieważ było za ciężko dla Rady ponosić takową wyłącznie, dlatego zwrócono się do Sejmu z prośbą o subwencyę jak najwyższą na ten cel, a Sejm przeznaczył 1,000 złr., przez co umożliwił nabycie zbioru. Prócz kamei i gem ofiaruje p. Schmidt-Ciążyński dla Muzeum 61 obrazów, które się już tam znajdują i 67 sztuk obrazów, które tymczasowo do Rapperswylu posłał, a których odebranie będzie połączone z pewnemi trudnościami. W ocenienie szczegółowe zbioru nie wdaje się sprawozdawca, znanym on jest bowiem z wystawy Sobieskiego, i prosi wreszcie Radę o przyjęcie wniosków, które brzmią następnie:
1) Gmina miasta Krakowa nabywa od p. Konstantego Schmidt-Ciążyńskiego zbiór kamei i gemm na własność, na rzecz Muzeum Narodowego w Krakowie, za rentę dożywotnią p. Konstantemu Schmidt Ciążyńskiemu, rocznie począwszy od 1 stycznia. 1885 w ilości 3600 zł. aw. w ratach półrocznych z góry opłacać się mającą. 2) Nabycie dokonanem zostaje na podstawie wykazu inwentarycznego dołączonego. 3) Renta roczna, w ustępie 1) określona, wypłacaną będzie w ten sposób, iż na ten cel użytą będzie suma 1000 złr. przez Sejm krajowy na ten cel przeznaczona, zaś resztę, w ilości 2600 złr. wa. wypłacać będzie gmina m. Krakowa z funduszów bieżących. 4) Poleca się Sekcyi skarbowej, aby fundusz na zapłacenie renty tegorocznej obmyśliła i do dyspozycyi Pana Prezydenta pozostawiła, tudzież, aby na przyszłość odpowiednie fundusze w budżecie rocznym zamieszczała. 5) Do zawarcia i podpisania umowy z p. Konstantym Schmidt Ciążyńskim, upoważnia Rada miejska Pana Prezydenta, tudzież Radców pp. Dra Faustyna Jakubowskiego i Dra Henryka Jordana.
Po otwarciu dyskusyi nad wnioskami, zabiera głos r. m. Baranowski, który sądzi, iż właśnie dlatego, że Muzeum jest Narodowe, Sejm powinien dać większą subwencyę, a mianowicie 2,600 złr., miasto zaś mogłoby się przyczynić kwotą 1,000 złr. Zawielki to ciężar dla gminy, dlatego oświadcza, iż głosować będzie przeciw wnioskom.
R. m. Dr Warschauer rozbiera szczegółowo charakter wydatków miejskich i dzieli takowe na egoistyczne, tj. potrzebne na budowę bruków, kanałów itd., i na wydatki krajowe, do których miasto przyczyniać się musi. Ani z jednego, ani z drugiego funduszu wydatku na nabycie kamei czynić nie można. Mówca był przeciwny założeniu Muzeum, które obecnie już kosztuje gminę 3,000 złr., a które przysporzyło miastu dwóch urzędników i woźnego. Niezawodnie jest ładnie, żeby były Muzea, galerye; niezawodnie, że zbiór rzeczony jest cenny, że ma pretium affectionis; niezawodnie, że ma gmina pewne obowiązki względem kraju, ale nie tak wielkie, bo przypuśćmy, że Sejm w którymkolwiek roku nie da subwencyi, to wtedy cały jej ciężar spadnie na miasto, za rzecz, która nie jest w ścisłym związku z Muzeum Narodowem, chyba o tyle, o ile działy sztuki wogóle mają związek ze sobą. Mówca doradza, aby i zamożne prywatne osoby przyczyniły się do nabycia, i proponuje następujący rozkład kwoty: Sejm niech da 1/3, miasto 1/3 i ludzie prywatni 1/3. Pieniądze są, trzeba je dać.
R. m. prezes Majer jest za wnioskami, ale musi się usprawiedliwić, dlaczego. Wiele jest prawdy w słowach mówcy poprzedniego, i gdyby nie pewne względy, nie mógłby oświadczyć się za nabyciem zbioru. Na wszelkie targi, jak podobny, bo inaczej układu na przeżycie nazwać nie można, wzdryga się jego sumienie, inna rzecz bowiem, jeżeli rodzice odstępują dzieciom majątek, a sobie zastrzegają rentę. Przyznaje mówca, że zbiór ten, to rzecz przydatna, ale pierwej iść powinny potrzeby konieczne. Gdyby nie było Muzeum Narodowego, to nikomu nie postałoby w głowie nabywanie zbioru, ale skoro Muzeum jest, to naszym obowiązkiem, aby się rozrastało. Znawcy powiadają, że nabytek robimy za cenę stosunkowo niską; znawcy w Wiedniu orzekli, iż wartość samego materyału, nie licząc wartości sztuki, oszacować można na 40,000 do 50,000 złr. Ale to wszystko mając na względzie, nie mógłby jeszcze mówca za nabyciem wotować, gdyby nie zasiłek, jaki przeznaczył Sejm w kwocie 1,000 złr., a nie traćmy nadziei, że usiłowaniom naszych posłów uda się więcej uzyskać. Drugim względem, skłaniającym mowcę do głosowania za nabyciem, jest zapewnienie, że znajdzie się fundusz i to taki, iż miasto ciężaru nie poniesie.
R. m. Dr Machalski wyjaśnia poprzedniemu mówcy, iż niema najmniejszej niemoralności co do zachodzącego tu dożywocia, bo ono jest uświęconem we wszystkich społeczeństwach cywilizowanych. Rada nie spekuluje tu na życie niczyje, a życie p. Schmidta-Ciążyńskiego jest w ręku Boskiem.
R. m. Rehman zapytuje, czy subwencya Sejmu jest jednorazową, czy też będzie udzielaną i na przyszłość.
R. m. Romanowicz wyjaśnia, że jest to datek roczny, więc nie potrzeba będzie wnosić petycye, bo odnośną kwotę będzie wstawiał co roku Wydział krajowy; nie chroni to wszakże tej rubryki od tego, że może się za nią nie podnieść większość rąk, czego przecież po reprezentacyi kraju przypuścić nie można, aby się w tym względzie taka większość nie znalazła.
Sprawozdawca Dr F. Jakubowski dodaje do wyjaśnienia r. m. Machalskiego tę uwagę, że jeżeli rodzice dzieciom majątek zostawiają, a sobie rentę dożywotnią zastrzegają, to tutaj obywatel przychodzi i mówi: oddaję wam wszystko, co mam, całą moją własność, dajcie mi rentę dożywotnią. Tu propozycya wychodzi z jego strony i jemu wolno tak postąpić; Co do r. m. Warschauera, który mówi: niech ktoś da, to nie od nas zawisło, by dał, ani Sejmu także do większej ofiary zmusić nie możemy, Sejmu, który w trudnych warunkach ofiarował 1000 złr. Jeżeli zaś ktoś ma dać, to nie od nas także zawisło, ale trzeba rozpocząć składać datki, a radca Warschauer rozpoczął od proponowania datków. Radca Warschauer dzieli także wydatki na niższe i wyższe, lecz ile razy przychodzimy z żądaniem niższych wydatków, to nam mówią o wyższych, ile zaś razy żądamy wydatków na wyższe cele, to nam mówią o brukach, kanałach itd. Gdy szło n. p. o szkołę przemysłową, to mówiono: po co szkoła przemysłowa! I zdaje się, ze słów p. Warschauera, jak gdyby gmina Krakowa mogła tylko kanały i bruki budować i ten jedynie miała obowiązek. Muzeum, przeciw któremu występuje p. Warschauer, ma dziś dziesięć razy większą wartość, niż suma, jaką na nie gmina wydała. Sprawozdawca wskazuje i na te wyższe cele, jakie miasto Kraków ma do spełnienia wobec kraju i narodu i prosi jeszcze raz o uchwalenie wniosków.
W głosowaniu imiennem, zarządzonem na wniosek r. m. Epsteina, głosowali za: Armółowicz, Dr Bobrzyński, Dr Bochenek, Geissler, Dr Hajdukiewicz, Dr F. Jakubowski, Dr Jakubowski Maciej, Dr Jordan, Dr Kasparek, dyrektor Kieszkowski, Knaus. JE. Dr Kopff, Dr Kohn, Dr Lisowski, Dr Majer, Dr Machalski, Muczkowski, hr. Potocki, Romanowicz, Dr Rosenblatt, Dr Straszewski, Szpakowski, hr. Tamowski, Zaremba, Dr Zatorski, Dr Zoll. Razem 26 głosów.
Przeciw głosowali: Dr Asnyk, Baranowski, Birnbaum, Epstein, Grosse, Gwiazdomorski, Kwiatkowski, Dr Oetinger, Rehman, Stockmar, Dr Warschauer, Zieleniewski. Razem 12 głosów.
Wstrzymali się od głosowania: Chęciński, Dr Domanski, Fedorowicz, Feintuch, wiceprezydent Friedlein, Goebel, Dr Horowitz, X. Midowicz, Mendelsburg, Schwarz.
Nieobecni: Chrzanowski Leon, Goldgardt, Matusińsiki, hr. Mieroszowski, Mirtenbaum, Dr Pareński, Dr Pieniążek, Dr Retinger, Rzewuski, Spira, Dr Weigel.”

Konstanty Schmidt-Ciążyński (1818–1889) polski kolekcjoner dzieł sztuki

O Konstantym Schmidcie-Ciążyńskim
Źródło: „Czas” nr 76, 3 kwietnia 1885, s. 2, Małopolska Biblioteka Cyfrowa http://mbc.malopolska.pl/publication/20747

Zbigniew Ziobro Fotografia
Robert Gliński Fotografia

„Z pomysłem zrobienia filmu o Katyniu wystąpił osiem lat temu Lew Rywin. (…) Bardzo szybko zdaliśmy sobie sprawę z tego, że największym problemem przy realizacji tej produkcji będzie nie kwestia pieniędzy czy obsady aktorskiej, ale właśnie scenariusza. Taka opowieść musiała się składać z ogromnej ilości szczegółów, a scenarzysta zajmujący się tym tematem powinien posiadać ogromną wiedzę o tragedii, która rozegrała się wiosną 1940 roku. Niestety, na horyzoncie nie pojawił się nikt, kto potrafiłby napisać taki scenariusz. Rywin rozpisał nawet taki wewnętrzny konkurs, to znaczy zaproponował kilku wybranym scenarzystom przedstawienie pomysłu na taki film. Konkurs ten nie przyniósł jakiś rewelacyjnych efektów, a najciekawszym z nich był pomysł zaprezentowany przez Jerzego Janickiego i Andrzeja Mularczyka. Pomysł ten jednak został odrzucony, ponieważ jego wizja miała za bardzo reportażowo-telewizyjny charakter. Wtedy zaproponowałem, żeby scenariusz napisał Cezary Harasimowicz. Czarek zaproponował opowieść bazującą po części na losach swojego dziadka, który był polskim oficerem i tylko cudem nie trafił do obozu. Jego scenariusz przedstawia tragizm kampanii wrześniowej oraz odmalowuje portret głównego bohatera zanim dostał się do Katynia. Najistotniejsza część scenariusza rozgrywa się w obozie w Kozielsku, gdzie przesłuchujący więźniów enkawudzista prowadzi brutalną grę o duszę polskiego oficera, próbując go zwerbować do sowieckiego wywiadu. Stawką tej rozgrywki jest życie Polaka. (…) Scenariusz Czarka został poddany kilku przeróbkom i wreszcie w 1998 Rywin zdecydował, że robimy ten film. Natychmiast rozpoczęliśmy przygotowania. Byliśmy w Rosji, zwiedzaliśmy monastyr w Kozielsku, byliśmy również w Katyniu, żeby zobaczyć, jak wygląda dzisiaj ów złowieszczy las. Spotykaliśmy się również z ludźmi, którzy pamiętają tamte czasy. W czasie tej dokumentacji był z nami również scenograf Jacek Osadowski, który przygotował wstępne projekty dekoracji.(…) Zaczęliśmy angażować aktorów, była już w większości skompletowana ekipa realizacyjna, był harmonogram zdjęć. Według niego zdjęcia miały rozpocząć się we wrześniu 1999 roku. Prowadziliśmy również rozmowy z kaskaderami. Nagle któregoś dnia, to było na wiosnę ubiegłego roku, Rywin zaprosił mnie i Frykowskiego do swojego gabinetu i oświadczył, że nie będziemy robić tego filmu, ponieważ Andrzej Wajda zamierza robić film o Katyniu. Co więcej, Wajda uważa, iż tylko on powinien zrobić taki film, a jeśli tak jest w rzeczywistości, to nie będziemy w stanie zdobyć pieniędzy na tę produkcję, ponieważ sprzeciw Wajdy podparty jego wielkim autorytetem sprawi, że stanie się to bardzo trudne.”

Robert Gliński (1952) polski reżyser

Źródło: Wywiad, 2000 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=1069

Jan Tomaszewski Fotografia

„Michał Listkiewicz jest premierem tej sprawy, a członkowie wydziału dyscypliny PZPN jego ministrami.”

Jan Tomaszewski (1948) piłkarz polski (bramkarz)

komentarz do zatrzymania Dariusza Wdowczyka.
Źródło: tvn24.pl http://www.tvn24.pl/0,1544335,wiadomosc.html

Catherine Deneuve Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia

„Wie pani, są dowody w analizie sytuacji. (…) Doświadczenie życiowe, którym się powinien tutaj kierować sąd, wskazuje na to, że pan Rokita wiedział o tym, później chciał zapobiec ujawnieniu tych informacji i że w związku z tym w sensie politycznym i moralnym, co nie oznacza, że w sensie prawa karnego, bo to jest trochę inna sprawa, ponosi za to odpowiedzialność i ta odpowiedzialność powinna być realna.”

Jarosław Kaczyński (1949) polski polityk, premier RP

reakcja na uwagę Doroty Wysockiej, że nie ma żadnych dowodów na to, że Jan Maria Rokita miał cokolwiek wspólnego z inwigilacją partii politycznych z początku lat 90.
Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów http://www.kprm.gov.pl/06102015po8.htm, stenogram wywiadu udzielonego 20 października 2006 dla TVP1 w programie Kwadrans po ósmej

Patrick Dempsey Fotografia

„Nie mam pretensji, jeśli ktoś próbuje złapać mnie w obiektyw. Jestem dorosły, sam wybrałem ten zawód i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Ale moje dzieci nie wybrały takiego życia! Moja praca w ogóle ich nie dotyczy! Dlaczego więc jakiś facet z aparatem próbuje włazić z butami w ich prywatność?”

Patrick Dempsey (1962) aktor amerykański

Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Ten serial dał mi naprawdę wiele. Patrick Dempsey rozmawia z Yolą specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 25 lipca 2008 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=47543

Stanisława Grabska Fotografia
Nicola Sturgeon Fotografia
Ryszard Bender Fotografia
Konstanty Pawłowicz Romanow Fotografia

„Ja się do niczego nie mieszam, niech to Polacy załatwią, to ich sprawa…”

Konstanty Pawłowicz Romanow (1779–1831) wielki książę rosyjski

wycofując się ze swoimi wojskami z Warszawy po rozpoczęciu powstania listopadowego
Źródło: Jacek Konik, Wielki książę Konstanty w: Romanowowie (tom 3. z serii Dynastie Europy), op. cit., s. 39.

Zbigniew Preisner Fotografia

„Powinnością artysty jest opisywanie świata, który czuje i w którym żyje. A to, jak będzie wyglądał ten opis, to już sprawa talentu.”

Zbigniew Preisner (1955) kompozytor polski

Źródło: Anna Kruszyńska, Katarzyna Butkiewicz-Phuntsok, „Urodziłem się, więc muszę żyć, a żeby żyć, trzeba dużo wytrzymać” – wywiad ze Zbigniewem Preisnerem, meakultura.pl, 3 grudnia 2015 http://www.meakultura.pl/wywiady/urodzilem-sie-wiec-musze-zyc-a-zeby-zyc-trzeba-duzo-wytrzymac-wywiad-ze-zbigniewem-preisnerem-1391

Maria Valtorta Fotografia
Greg Iles Fotografia
Andy Andrews Fotografia
Bill Murray Fotografia
Jan Olszewski Fotografia
Shirana Shahbazi Fotografia

„Sposób odczytywania obrazu to skomplikowana sprawa i to właśnie jest wyzwoleniem dla fotografii.”

Źródło: Lupez Núñez-Fernández, Shirana Shahbazi, w: 501 wielkich artystów pod red. Stephena Farthinga, wyd. MWK, Warszawa 2009, ISBN 9788361065326, tłum. Dominika Zielińska, Ryszard Jacoby, s. 628.

Stanisław Wielgus Fotografia
Leonardo Boff Fotografia
Stanisław Barańczak Fotografia
Krzysztof Wyszkowski Fotografia

„W tym roku wyrok ulega zatarciu. Jednak mam jeszcze swoje sprawy sądowe nierozstrzygnięte i byłabym osobą głupią i nieodpowiedzialną, gdybym którekolwiek ugrupowanie obciążała swoimi sprawami, startując w wyborach. Muszę myśleć raczej o ławie oskarżonych niż o ławie sejmowej.”

Aleksandra Jakubowska (1954) polski polityk

Źródło: Aleksandra Jakubowska: Nałęcz zdradzał wiele razy. Jest skreślony, wp.pl, 20 stycznia 2014 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Aleksandra-Jakubowska-Nalecz-zdradzal-wiele-razy-Jest-skreslony,wid,16344056,wiadomosc.html?ticaid=112135

„W ostatnich trzech latach kupione jest ponad 180 tys. ton zboża, a nie były uwzględnione żadne ubytki. Tak że po podliczeniu tych spraw i innych myślę, że sprawa się wyjaśni.”

Ryszard Bonda (1960) polski polityk i przedsiębiorca

odnosząc się do rzekomej kradzieży zboża należącego do Agencji Rynku Rolnego.
Źródło: Ryszard Bonda: Czuję się niewinny, rmf24.pl, 31 maja 2003 http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ryszard-bonda-czuje-sie-niewinny,nId,157336

Igor Janke Fotografia
James Herbert Fotografia
Jerzy Grotowski Fotografia

„Po XX Zjeździe, po ujawnieniu sprawy jugosłowiańskiej, u Rosjan wyraźnie wzmógł się szacunek, chęć uszanowania tradycji kulturalnych innych narodów. Niestety nasza propaganda nie robi nic, albo prawie nic, żeby zapoznać naród radziecki z naszymi zdobyczami i tradycjami kulturalnymi.”

Jerzy Grotowski (1933–1999) polski reżyser, teoretyk teatru, pedagog

Źródło: Jakie dostrzegłem zmiany w życiu kulturalnym ZSRR http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=9331, „Dziennik Polski” nr 216, 9/10 września 1956, s. 6, 9.

Paweł Jasienica Fotografia
Garri Kasparow Fotografia
Roman Giertych Fotografia
Dalajlama XIV Fotografia
Jan Poźniak Fotografia
Faustyna Kowalska Fotografia
Sarah Waters Fotografia

„Zdajemy sobie sprawę, że przymus trwania przy życiu stanowi katorgę samą w sobie.”

Źródło: Ktoś we mnie (ang. The Little Stranger), tłum. Magdalena Moltzan-Małkowska

Izabella Cywińska Fotografia

„Myślę, że w dzisiejszych czasach, kiedy tak dużo mówi się o historii, a nawet stara się pisać tę historię na nowo, sprawa pamięci i naszej tożsamości jest naprawdę ważna.”

Izabella Cywińska (1935) polski reżyser teatralny, b. minister kultury i sztuki

Źródło: „Gazeta Wyborcza Stołeczna”, 15 listopada 2008 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/aaost.htm

Bohdan Czeszko Fotografia

„Niedostatek to bardzo kosztowna sprawa.”

Bohdan Czeszko (1923–1988) pisarz polski

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

Roger Bacon Fotografia

„Co bowiem rozwija się za sprawą prostych ludzi, nie ma efektów, chyba że przypadkowe. (…) Lecz dzieła mądrości zabezpiecza pewne prawo i na koniec powinność swą skutecznie spełniają.”

Roger Bacon (1220–1292) angielski filozof

Quod enim laicali ruditate turgescit non habet effectum nisi fortuito. (…) Sed opera sapientiae certa lege vallantur et in fine debitum efficaciter diriguntur. (łac.)
Źródło: Franco Alessio, Mito e scienza in Ruggero Bacone, Ceschina, 1957, s. 96.

Bolesław Piasecki Fotografia
Adam Małysz Fotografia
Javier Solana Fotografia
Leopold Okulicki Fotografia

„Istniały również poważne argumenty, które przemawiały przeciwko rozpoczynaniu walki z Niemcami w Warszawie:
1) Nieuregulowane stosunki dyplomatyczne polsko-sowieckie. Z tego powodu nie wiadomo, jak się do tej walki ustosunkuje rząd sowiecki. Wysuwana była uzasadniona obawa, że rząd sowiecki wstrzyma celowo dalsze posuwanie się Armii Czerwonej ze względów dyplomatycznych i pozostawi nas odosobnionych w walce w Warszawie, co wcześniej czy później doprowadzić musi do klęski.
2) Brak porozumienia z dowództwem Armii Czerwonej i z tego powodu niemożność uzgodnienia naszego działania z działaniem Armii Czerwonej.
3) Obawa, że siły własne w Warszawie są zbyt małe i że nie wytrzymamy walki przez dłuższy czas, to znaczy do sforsowania Wisły przez Armię Czerwoną. Obawa ta w rachunku matematycznym była uzasadniona. Specjalnie ważna była sprawa zaopatrzenia w amunicję i brak w dostatecznej ilości środków walki z czołgami niemieckimi, jak również całkowity brak broni ciężkiej (artyleria, miotacze min) oraz brak broni przeciwlotniczej i wsparcia, względnie osłony przez lotnictwo. Generał „Monter” – Chruściel wyznaczony na dowódcę tej walki oświadczył, że ma amunicję na pięć dni walki.
4) Obawa, że na skutek walki będą wielkie ofiary wśród ludności cywilnej i być może duże zniszczenie miasta, jeśli Armia Czerwona wstrzyma swoje natarcie. Ten ostatni argument nie był przekonywujący. Ludności Warszawy i bez walki groziły straty na skutek ewakuacji i prac nad niemieckimi umocnieniami w pobliżu linii frontu, prócz tego nie podejmując walki musiały dojść do tego straty natury moralnej i bardzo prawdopodobne wywiezienie zdolnych do pracy na teren Reichu, a miasto w wypadku zatrzymania się frontu na Wiśle, bez naszej walki musiało ulec zniszczeniu.”

Leopold Okulicki (1898–1946) generał polski

Okulicki podaje cztery argumenty przeciwko rozpoczynaniu walki z Niemcami w Warszawie w sierpniu 1944; 5 kwietnia 1945.

Łukasz Nowicki Fotografia
Wilku Fotografia

„Zdaję sobie sprawę, że brzmi to populistycznie, ale wierzę w Polskę, bo ją kocham.”

Wilku (1977)

Źródło: Wilku WDZ odpowiada na pytania fanów (hempgru.pl, 7 września 2012) http://www.hempgru.pl/wilku-wdz-odpowiada-na-pytania-fanow/

Krzysztof Niewrzęda Fotografia

„Forma jest tym, co nadaje artystycznego charakteru temu, co się pisze. To ona decyduje o niejednoznaczności, za sprawą czego literatura różni się od publicystyki i produkowanych przez przemysł wydawniczy czytadeł. Ona też decyduje o dynamice i uniwersalizmie przekazu. A także o pozazmysłowym wymiarze.”

Krzysztof Niewrzęda (1964) polski prozaik, poeta i eseista

Źródło: Niewrzęda: Rany, które wynikają z empatii – rozmowa Kamili Kasprzak dla „Krytyki Politycznej” http://www.krytykapolityczna.pl/kluby-kp/publicystyka/20130922/niewrzeda-rany-ktore-wynikaja-z-empatii

Evo Morales Ayma Fotografia
Volker Schlöndorff Fotografia
Krzysztof Kowalewski Fotografia
Janusz Brochwicz-Lewiński Fotografia
Adam Szostkiewicz Fotografia
Władysław Frasyniuk Fotografia
Andrzej Olechowski Fotografia
Jan Englert Fotografia
Vladimir Nabokov Fotografia
Louis Hubert Gonzalve Lyautey Fotografia
Stanisława Walasiewicz Fotografia

„Zawsze czułam się Polką, gorąco pragnęłam, aby dla mnie i moich rodaków, którzy wyemigrowali do Ameryki, zagrano w Los Angeles Mazurka Dąbrowskiego i wciągnięto na maszt polską flagę. Dla nas, dla Polonii amerykańskiej, była to sprawa honoru i wynagrodzenia za wiele trudnych chwil, jakie niejednokrotnie przeżywaliśmy na obczyźnie.”

Stanisława Walasiewicz (1911–1980) polsko-amerykańska lekkoatletka, mistrzyni olimpijska

Źródło: Stanisława Walasiewicz – kontrowersyjna mistrzyni sprzed ery Szewińskiej, magazynbieganie.pl, 13 listopada 2014 http://www.magazynbieganie.pl/stanislawa-walasiewicz-kontrowersyjna-mistrzyni-sprzed-ery-szewinskiej/

Henryk Józef Marian Elzenberg Fotografia
Zenon Kosidowski Fotografia
Karl Kraus Fotografia
Ignacy Tokarczuk Fotografia