Cytaty na temat chwała
strona 2

Aureliusz Augustyn z Hippony Fotografia
Jan Ludwik Popławski Fotografia
Feliksa Kozłowska Fotografia
Józef Michalik Fotografia

„Nowa Targowica się pojawiła. Oskarżają Polskę. Mobilizują obce narody na forach międzynarodowych do nienawiści wobec Polaków, którzy mieli odwagę wybrać innych, a nie ich samych. Zdumiewające spojrzenie. To się już dawno nie powtarzało. Ale to nie jest chwałą tych ludzi, że zaufanie, którym zostali obdarzeni przez część narodu, wykorzystują przeciw ojczyźnie.”

Józef Michalik (1941) polski duchowny katolicki, arcybiskup

ocena zachowań opozycji wobec działań Prawa i Sprawiedliwości w nawiązaniu do konfederacji targowickiej.
Źródło: Abp Józef Michalik: Nowa Targowica się pojawiła. Oskarżają Polskę http://www.pch24.pl/abp-jozef-michalik--nowa-targowica-sie-pojawila--oskarzaja-polske,42198,i.html, pch24.pl, 27 marca 2016.

Thomas Jefferson Fotografia

„Nie jestem wśród tych którzy boją się narodu. Naród, nie bogacze, jest naszą ostoją nieprzerwanej wolności. Aby zachować narodową niezależność, nie wolno nam pozwolić aby nasi włodarze obciążyli nas wiecznym długiem. Musimy uczynić wybór między ekonomią i wolnością, czy obfitością i poddaństwem. Jeśli wpadniemy w takie długi, że będziemy musieli opodatkować nasze posiłki i napoje, nasze rzeczy pierwszej potrzeby, nasze wygody, naszą pracę i rozrywkę, nasze powołania i wiarę, tak jak to uczyniono ludziom w Anglii, wtedy nasi ludzie, tak jak oni będą musieli pracować szesnaście godzin z dwudziestu czterech i oddać zarobek z piętnastu tych godzin dla rządu na długi i codzienne wydatki; szesnasta zaś godzina będzie niewystarczająca aby zarobić na chleb i trzeba będzie żyć jak oni żyją, na owsiance i kartoflach, nie mieć czasu pomyśleć, nie mieć środków aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności; ciesząc się gdy zdobędziemy utrzymanie wynajmując się do zakuwania łańcuchów na szyjach naszych nieszczęsnych współbraci. Nasi właściciele ziemscy, też jak tamci, zatrzymają w rzeczy samej tytuł i zarządzanie majątkiem niby ich, jednak w rzeczywistości utrzymywanym dzięki zaufaniu do skarbu, muszą jak tamci błąkać się po obcych krajach i zadowalać się nędzą, zapomnieniem, wygnaniem i chwałą narodu. Ten przykład daje nam zbawienną naukę, że prywatne fortuny są niszczone zarówno przez publiczną jak i prywatną rozrzutność. I to jest tendencja wszystkich rządów ludzkich. Odstępstwo w jednej zasadzie staje się precedensem w drugiej; a to drugie dla trzeciego i tak dalej, aż masy społeczne są zredukowane do bycia jedynie automatami w nędzy, odartymi z uczuć poza cierpieniem i grzechem. Tak zaczyna się bellum omnium in omnia (wojna wszystkich z wszystkimi), którą niektórzy filozofowie tego świata błędnie biorą za stan naturalny, zamiast za nadużycia człowieka. Koniem pociągowym tego strasznego zespołu jest dług publiczny. Opodatkowanie kroczy za nim i wprowadza nędzę i ucisk.”

Thomas Jefferson (1743–1826) 3. prezydent Stanów Zjednoczonych

Źródło: list do Samuela Kerchevala, 12 lipca 1816

Muammar al-Kaddafi Fotografia

„Jestem libijskim wojownikiem, który przyniósł Libijczykom chwałę. Pozostanę w Libii jako przywódca.”

Muammar al-Kaddafi (1942–2011) libijski pułkownik, polityk i ideolog

fragment przemówienia do narodu.
Źródło: rmf24.pl, 23 lutego 2011 http://www.rmf24.pl/raport-rewolucja-w-libii/fakty/news-kadafi-jestem-beduinskim-wojownikiem,nId,325441

„Adoracja, uwielbienia, chwała Boża to cel rozumnego stworzenia. W niebie będzie ona wiecznym zajęciem świętych. I tu na ziemi niech będzie miłośników Boga, u stóp tabernakulum duchem i ciałem, albo samym duchem. Oczy niech będą podniesione na świętą górę ołtarza, oderwane od nizin ziemi. Upokorzenia niech będą naśladowaniem Jezusa obecnego w tabernakulum, a ukrywanego pod nikłą postacią chleba swój Boski Majestat.”

Jan Wojciech Balicki (1869–1948) polski duchowny katolicki, teolog, błogosławiony Kościoła katolickiego

Rozważania. O. Joachim Bar, Wybór pism ks. Jana Balickiego, Warszawa 1978, s. 314.
Źródło: o. Joachim Roman Bar, ks. Stanisław Zygarowicz, Polscy święci. Sługa Boży Jan Balicki, t. 11, ATK, Warszawa 1987, s. 282.

Jacek Woroniecki Fotografia
Andrzej Kołakowski Fotografia
Dohtor Miód Fotografia

„Jak srebro łod lustra odłazi ludzko wiara,
Jaser Arafat umarł. Cześć mu i chwała!”

Dohtor Miód (1976)

2005 Bioło Nysa
Źródło: Wolno Palestyna

Aniela Salawa Fotografia

„Dziękujemy Panu Bogu za tę kryształową postać, za naszą wspaniałą rodaczkę. Modlimy się, aby Pan Bóg ozdobił ją chwałą ołtarzy, aby Kościół wskazał na nią jako na wielkiego świadka obecności Chrystusa w Kościele.”

Edward Nowak (1940)

o kandydatce na ołtarze, Służebnicy Bożej Annie Jenke.
Źródło: Henryk Grymuza, Wzór kryształowej postaci http://www.niedziela.pl/artykul/8151/nd/Wzor-krysztalowej-postaci, niedziela.pl, 2002

Marcel Lefebvre Fotografia
Tomasz z Akwinu Fotografia
Jeanette Winterson Fotografia
Ștefan Augustin Doinaș Fotografia

„Jedna jedyna,
Pulsar
Między Alfą a Omegą,
Chwała mieszka w podniebieniu.”

Ștefan Augustin Doinaș (1922–2002)

Źródło: Conjuratio poetica, tłum. Ewa Rossi

„Gloria victis: chwała Niezłomnym.”

Kolacja u Pascala

Lew Trocki Fotografia
John Steinbeck Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 123–124

Christiaan Huygens Fotografia
Ernestine Rose Fotografia

„Dużo słyszałyśmy o naszych Ojcach Założycielach… ale czy ktokolwiek słyszał o Matkach Założycielkach? Czy nie doświadczały równie wielu niebezpieczeństw, nie doświadczały równie wielu trudów, nie czyniły równie wiele by uformować instytucje Nowej Anglii jak Ojcowie Założyciele? I czy ich wyzwania i chwała nie były równie wielkie? Jednakże rzadko się o nich pamięta.”

Ernestine Rose (1810–1892) amerykańska działaczka społeczna

fragment wystąpienia dotyczący powstania Stanów Zjednoczonych na Narodowej Konwencji Praw Kobiet w Worcester (1850).
Źródło: Yuri Suhl, Ernestine L. Rose: Women’s Rights Pioneer, Biblio Press, Nowy Jork 1990, wyd. II, s. 112.

Lech Kaczyński Fotografia

„W kwietniu 1940 roku ponad 21 tysięcy polskich jeńców z obozów i więzień NKWD zostało zamordowanych. Tej zbrodni ludobójstwa dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Sojusz III Rzeszy i ZSRR, pakt Ribbentrop-Mołotow i agresja na Polskę 17 września 1939 roku znalazły swoją wstrząsającą kulminację w zbrodni katyńskiej.
Nie tylko w lasach Katynia, także w Twerze, Charkowie i w innych, znanych i jeszcze nieznanych miejscach straceń wymordowano obywateli II Rzeczypospolitej, ludzi tworzących podstawę naszej państwowości, nieugiętych w służbie ojczyzny. W tym samym czasie rodziny pomordowanych i tysiące mieszkańców przedwojennych Kresów były zsyłane w głąb Związku Sowieckiego, gdzie ich niewypowiedziane cierpienia znaczyły drogę polskiej Golgoty Wschodu.
Najbardziej tragiczną stacją tej drogi był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.
Ukrywanie prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili – stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce: założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o Katyniu płaciło się wysoką cenę. Jednak bliscy pomordowanych i inni, odważni ludzie trwali wiernie przy tej pamięci, bronili jej i przekazywali kolejnym pokoleniom Polaków. Przenieśli ją przez czas komunistycznych rządów i powierzyli rodakom, wolnej, niepodległej Polsce. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność.
W imieniu Rzeczypospolitej składam najgłębsze podziękowanie za to, że broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście Państwo jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości.
Katyń stał się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie w pełni zagoić i zabliźnić. Jesteśmy już na tej drodze. My, Polacy, doceniamy działania Rosjan z ostatnich lat. Tą drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając.
Wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni. Aby kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Domagamy się tych działań przede wszystkim ze względu na pamięć ofiar i szacunek dla cierpienia ich rodzin. Ale domagamy się ich także w imię wspólnych wartości, które muszą tworzyć fundament zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w całej Europie.
Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami. Chwała bohaterom! Cześć Ich pamięci!”

Lech Kaczyński (1949–2010) polski polityk, prezydent Polski

ostatnie, niewygłoszone, katyńskie przemówienie.
Przemówienia rocznicowe

Fernando Pessoa Fotografia
Jacek Woroniecki Fotografia
Jerzy Matulewicz Fotografia
Tahir ibn Husajn Fotografia
Małgorzata Szewczyk Fotografia

„Pan Jezus nas doświadcza różnymi sposobami: to niedostatkiem, to zniechęceniem, ale skoro to wszystko z pomocą Bożą zniesiemy, potem dobrze; chociaż to prawda, że i potem nie bez krzyżyków, ale jakoś nawyka się do nich, bo gdzie ma być większa chwała Boża, tam też i trudności większe.”

Małgorzata Szewczyk (1828–1905) polska zakonnica, błogosławiona katolicka

zalecenia dla Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej (serafitek).
Źródło: Z pism bł. Małgorzaty Szewczyk (Tygodnik Rodzin Katolickich „Źródło”) http://www.zrodlo.krakow.pl/rocznik-2013/numer-23-2013-specjalny/z-pism-bl-matki-malgorzaty-szewczyk/

Juan Donoso Cortés Fotografia

„Straszliwa walka pomiędzy Herkulesem boskim i Herkulesem ludzkim, pomiędzy Bogiem a człowiekiem, rozpoczyna się na nowo. Wściekłość sług zła równa się bohaterskiej odwadze sług Boga. Koleje walki różne: teatr jej rozciąga się do wszystkich lądów, od bieguna do bieguna. Zwycięzca w Europie, zwyciężony w Azji, ginie w Afryce, triumfuje w Ameryce. I każdy człowiek, świadomie czy nieświadomie, służy i walczy w jednej z tych armii, i nie ma nikogo, kto by nie miał swego udziału w klęsce lub triumfie. Kajdaniarz i książę, ubogi i pan, zdrów i chory, mędrzec i prostak, dziecię i starzec, człowiek ucywilizowany i dziki, wszyscy walczą w tej samej walce. Każde słowo, jakie wypowiada człowiek, natchnione jest Bogiem, albo natchnione światem, i głosi koniecznie, czy to wprost, czy nie wprost, ale zawsze jasno, chwałę jednego lub triumf drugiego. Abel sprawiedliwy i Kain bratobójca są typami dwóch tych Miast, w których rządzą prawa przeciwne i panują nieprzyjaźni sobie panowie, a z których jedno nazywa się miastem Bożym, a drugie miastem światowym, i pomiędzy którymi jest wojna, nie dlatego, że w jednym przelewa się krew, a w drugim się nie przelewa, ale ponieważ w jednym przelewa ją miłość, a w drugim zemsta; ponieważ w jednym ofiarowaną jest ona człowiekowi dla nasycenia jego namiętności, a w drugim Bogu na ofiarę przebłagalną.”

Juan Donoso Cortés (1809–1853)

Źródło: Ensayo sobre el catolicismo, el liberalismo y el socialismo

Tomasz à Kempis Fotografia
Emily Brontë Fotografia
Adam Darski Fotografia
Bernard z Clairvaux Fotografia
Jean de La Bruyère Fotografia
Jacek Odrowąż Fotografia

„Piotrze, niech Pan nasz Chrystus, którego chwałę opowiadam, za wstawiennictwem błogosławionej Maryi Panny przywróci cię do życia.”

Jacek Odrowąż (1185–1257) dominikanin polski, święty Kościoła katolickiego

z tymi słowami św. Jacek przywrócił życie chłopcu, który dzień wcześniej utonął w Wiśle.
Źródło: o. Jacek Woroniecki OP, Św. Jacek Odrowąż, Wydawnictwo Esprit SC, Kraków – Katowice 2007, s. 72.

Paweł z Tarsu Fotografia

„Chwała zaś, cześć i pokój spotkają każdego, kto czyni dobrze – najpierw Żyda, a potem Greka. Albowiem u Boga nie ma względu na osobę.”

Paweł z Tarsu (5–67) święty chrześciański, apostoł i misjonarz

Źródło: Biblia Tysiąclecia, List do Rzymian 2, 10

Percy Bysshe Shelley Fotografia
Thomas Stearns Eliot Fotografia

„Skoro nie mam nadziei, bym jeszcze powrócił
Skoro nie mam nadziei
Skoro nie mam nadziei, bym wrócił
Do pożądania zalet innych ludzi
Nie usiłuję walczyć o te sprawy
(Po cóż ma stary orzeł rozpościerać skrzydła?)
Po cóż bym opłakiwał
Miniona chwałę zwykłego królestwa?

Skoro nie mam nadziei, abym jeszcze zaznał
Niepewnej chwały określonej chwili
Skoro nie sądzę
Skoro wiem, że nie zaznam
Prawdziwej mocy, która przemija
Skoro nie mogę pić
Skąd piją kwiaty drzew i źródła rzek, bo nic tam już nie ma

Skoro wiem, że czas jest zawsze czasem,
A miejsce zawsze i jedynie miejscem,
A co się dzieje, to się dzieje tylko jeden raz
I tylko w jednym miejscu,
Cieszę się, że jest tak jak jest
Wyrzekam się uwielbianej twarzy
I wyrzekam się głosu
Skoro nie mogę mieć nadziei, bym jeszcze powrócił
Raduję się, że mam coś stworzyć
Co sprawiałoby radość

I modlę się do Boga o litość nad nami
I modlę się, bym mógł zapomnieć
O sprawach, które ważę w sobie zbyt przytomnie,
Zbytnio roztrząsam
Skoro nie mam nadziei, bym jeszcze powrócił
Niech mówią za mnie te słowa
Bo co się stało, już się nie stanie
Niech sąd nad nami nie będzie zbyt srogi

Skoro już skrzydła nie niosą mnie w przestrzeń,
Tylko z wysiłkiem biją powietrze
Teraz już próżne, doszczętnie jałowe,
Próżniejsze i bardziej jałowe niż wola,
Ucz nas jak troszczyć się i jak nie troszczyć
Ucz nas cichości.

Módl się z nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej
Módl się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej.”

Thomas Stearns Eliot (1888–1965) poeta, dramaturg i eseista angielski
Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej Fotografia

„Uwielbiam Cię, mój Boże, Trójco Przenajświętsza! Dopomóż mi zupełnie zapomnieć o sobie, abym nieporuszona i uspokojona mogła zamieszkać w Tobie tak, jakby moja dusza znajdowała się już w wieczności. Oby już nic nie zdołało zamącić mego pokoju ani wyprowadzić mnie z Ciebie, o Mój Ty Niezmienny, lecz niech każda minuta coraz głębiej zanurza mnie w Twoją Tajemnicę. Napełnij pokojem moją duszę, uczyń w niej swoje niebo, swoje ulubione mieszkanie i miejsce swego odpoczynku. Obym nigdy nie zostawiała Ciebie samego, lecz była tam zawsze cała, cała czuwająca z wiarą, cała pogrążona w adoracji i cała zdana na Twoje stwórcze działanie. O mój umiłowany Chryste, z miłości ukrzyżowany, chciałabym być oblubienicą Twego Serca, chciałabym Cię otaczać chwałą i chciałabym Cię miłować tak, żebym umarła z miłości. Lecz czuję moją niemoc i dlatego proszę Cię, abyś mnie «przyoblókł w siebie samego» – tak, aby wszystkie poruszenia mojej duszy utożsamiały się ze wszystkimi poruszeniami Twojej duszy, abym się zanurzyła w Tobie, została przez Ciebie ogarnięta tak, abyś Ty zajął moje miejsce, aby moje życie było tylko promieniowaniem Twojego Życia. Przyjdź do mnie jako Wielbiciel, Wynagrodziciel i Zbawiciel. Słowo Przedwieczne, Słowo mego Boga, chcę spędzić moje życie na słuchaniu Ciebie; chcę być w pełni pojętną, tak, aby się wszystkiego nauczyć od Ciebie. A potem poprzez wszystkie noce, wszystkie próżnie, wszystkie niemoce chcę zawsze być w Tobie i trwać w Twoim wielkim świetle. O moja umiłowana Gwiazdo, zachwycaj mnie, abym nie mogła już uchylić się spod Twego promieniowania. O Ogniu trawiący, Duchu miłości, «zstąp na mnie», aby w mej duszy dokonało się jakby nowe wcielenie Słowa. Niech będę dla Niego dodatkowym człowieczeństwem, w którym On odnowi całe swoje Misterium. A Ty, Ojcze, pochyl się nad swoim biednym stworzeniem, «okryj je swoim cieniem» i dostrzegaj w nim tylko «Umiłowanego, w którym złożyłeś całe swoje upodobanie». O moi Trzej, moje Wszystko, moja Szczęśliwości, nieskończona Samotności, Niezmierzoności, w której się gubię, oddaję się Wam jako ofiara. Ukryjcie się we mnie, abym ja mogła się ukryć w Was, w oczekiwaniu na kontemplowanie w Waszym świetle przepaści Waszej wielkości. [modlitwa napisana przez św. Elżbietę od Trójcy 21 listopada 1904 r. ]”

Źródło: Modlitewny testament. Modlitwa do Trójcy Przenajświętszej http://www.karmel.pl/modlitewny-testament, karmel.pl

Władysław Anders Fotografia
Andrzej Romocki Fotografia

„Koledzy! Zostało nam powierzone zadanie utworzenia przyczółka na Wiśle. Łączność z drugim brzegiem została nawiązana i może jeszcze dziś w nocy wyląduje u nas armia Berlinga. Utworzenie przyczółka jest rzeczą bardzo trudną i dlatego powierzono to zadanie nam. Bo my musimy tego dokonać! I kto wie? Może właśnie nam przypadnie chwała ocalenia Warszawy?”

Andrzej Romocki (1923–1944) harcmistrz, oficer AK

podczas powstania warszawskiego.
Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka" http://telewizjarepublika.pl/andrzej-romocki-ten-ktory-wycisnal-pietno-na-batalionie-zoska-strona-3,5937.html, telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.

Andrzej Romocki Fotografia

„Ja w głębi samego siebie czuję i wiem, że Powstanie było żywiołowym odruchem narodowej potrzeby przeciw terrorowi, przeciw poniewierce, przeciw śmiertelnemu wrogowi, który nas niszczył. I gdyby dziś, po tym wszystkim, co widziały na Woli i Starówce moje oczy, stanęła przed mną znów decyzja: iść do Powstania czy nie, poszedłbym na nowo i wiem, że poszliby inni. Gloria victis – chwała zwyciężonym – będzie kiedyś wyryte także na warszawskich cmentarzach powstańczych, jeśli ulegniemy w tej walce.”

Andrzej Romocki (1923–1944) harcmistrz, oficer AK

o powstaniu warszawskim 1944, niedługo przed swoją tragiczną śmiercią.
Źródło: "Pokochałem to miasto właśnie za jego historię, za jego wewnętrzną siłę, za jego charakter". Zdjęcia z rekonstrukcji przebicia "Zośkowców" ze Starówki do Śródmieścia https://wpolityce.pl/polityka/165553-pokochalem-to-miasto-wlasnie-za-jego-historie-za-jego-wewnetrzna-sile-za-jego-charakter-zobacz-piekne-zdjecia-z-rekonstrukcji-przebicia-zoskowcow-ze-starowki-do-srodmiescia, wpolityce.pl, 3 września 2013.

Tomasz à Kempis Fotografia
Calek Perechodnik Fotografia
Edmund Burke Fotografia
Feliksa Kozłowska Fotografia

„Poznałam, że szczęście Trójcy Przenajświętszej jest w miłości… Widziałam, że w Trójcy Przenajświętszej Bóg Jedyny Sam w Sobie doskonale szczęśliwy i uwielbiony, a chwałą, jaką przyjmuje od nas, jest miłość nasza ku Bogu.”

Feliksa Kozłowska (1862–1921) założycielka i duchowa opiekunka mariawityzmu

Miałam wyjaśnione, że wszystkie wielkie dzieła, które niby mają nazwę chwały Bożej są niczym przed Bogiem, a wtedy tylko oddają chwałę Bogu, o ile pociągają dusze ludzkie do miłowania Boga...

To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
José de San Martín Fotografia