Cytaty na temat parów

Zbiór cytatów na temat parów, ludzie, inny, nie żyje.

Cytaty na temat parów

Henry Ford Fotografia
Robert Duvall Fotografia
Andrzej Stasiuk Fotografia
Jürgen Roth Fotografia
Aleksandra Ziółkowska Fotografia

„Po lasach pełno było cietrzewi. Tokowiska zaczynały się bardzo wczesną wiosną. Cietrzewie zaczynały tokować już w początkach marca. W tych miejscach robiło się z jedliny wygodne budki, wykopywało dół, by można było wygodnie nogi spuścić, obkładało się darnią, gałązkami, siadało jak na krześle i przez jedlinę obserwowało teren naokoło. Wszystko zaczynało się o drugiej, trzeciej nad ranem. Wpierw odzywał się cietrzew, który zwoływał inne, na Białorusi nazywany takawik. Zaczynał gruchać, potem raptownie słyszało się łopot skrzydeł przypominający klaskanie, brzmiało to tak: czuhsiii, czuhsiii. Pierwszy cietrzew rzucał jak gdyby wezwanie, po nim przylatywał drugi. Tokowiska bywały tak bogate, że zbierało się jakieś czterdzieści, pięćdziesiąt par. Koguty prowadziły ze sobą walkę. Walczyły nie tylko parami, czasami w jednej gromadzie zbierało się trzech, czterech samców i jeden drugiego walił na wszystkie strony. Samiczki siadały oddzielnie, tak jak damy na turnieju, w jednym rzędzie i przyglądały się. Prawdopodobnie zwycięzca szedł potem po swoje laury i odbierał nagrodę. Wszystko to zaczynało się, kiedy jeszcze było całkiem ciemno, później dopiero robiło się szaro, jaśniej i jaśniej, aż do wschodu słońca. Jeżeli działo się to na dużej polanie, na którą zaczynały padać promienie wschodzącego słońca, to w momencie kiedy tarcza słoneczna wychylała się zza horyzontu, toki zamierały zupełnie. Ten, który je zwoływał i siedział na drzewie, także cichł, bitwa ustawała, wszystko nieruchomiało. Samce i samiczki, które siedziały wygodnie, zwracały się główkami do słońca i jakieś pół minuty, czasami minutę, trwała cisza. Sprawiało to przejmujące wrażenie, było coś nadzwyczajnego w patrzeniu na ten hołd oddawany słońcu. Później zaś znowu toczyła się walka. Wszystko trwało jeszcze około pół godziny, nie dłużej, po czym ptactwo odlatywało. Wcześniej, gdy jeszcze było szaro, jak ustrzeliło się jednego samca z walczącej pary, to często drugi wskakiwał na niego i walił go dziobem, aż i jego się ustrzeliło. Strzały początkowo nie płoszyły cietrzewi, dopiero kiedy słońce było wyżej, robiły na nich wrażenie, i po jednym, drugim strzale ptaki rozpierzchały się. Cichym przykazaniem myśliwych było, aby nie wychodzić z ukrycia, dopóki cietrzewie same się nie roproszyły. Żeby nie zapamiętały, że w budkach ukryci są ludzie. Jak już odleciały, wychodziło się, zabierało zabite sztuki i wracało do domu. Wieszało się je na kilka tygodni w przewiewnym miejscu, aby mięso skruszało. Na wielkanocnym stole zawsze był cietrzew.”

Aleksandra Ziółkowska (1949) pisarka polska

Lepszy dzien nie przyszedł już
Źródło: Z miejsca na miejsce [w: Lepszy dzień nie przyszedł już], Warszawa, Iskry 2012, str 214–215

Robert Duvall Fotografia

„Miałem szczęście wystąpić w trzech z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek zrobiono: The Godfather, The Godfather: Part II oraz Lonesome Dove.”

Robert Duvall (1931) aktor i reżyser amerykański

I za każdym razem sporo uczyłem się od ludzi, którzy przy nich pracowali.
I was fortunate enough to work on three of the greatest films ever made: The Godfather, The Godfather: Part II and Lonesome Dove. And I learned a lot from the people I worked with on each of those. (ang.)
Źródło: wywiad (ang.) http://uk.askmen.com/celebs/interview_400/491_robert-duvall-interview.html

Stanisław Lem Fotografia

„Niech pan zada Netscape'owi na przykład hasło „szczęście” w paru podstawowych językach – do końca życia nie przeczyta pan tego, co panu wyrzuci. Czy zbliży się pan do szczęścia?”

Stanisław Lem (1921–2006) polski pisarz, futurysta

Źródło: Małpa w podróży, rozmowa Stanisława Lema z Jackiem Żakowskim, „Gazeta Wyborcza”, 2010/105 s. 8

Jacek Żakowski Fotografia
Zdzisław Krasnodębski Fotografia
Leszek Niedzielski Fotografia
Marek Majewski Fotografia
Feliks Falk Fotografia
Buka Fotografia

„I znów tak jest naturalnie i nie przeczę, że to fajne,
jestem specem od paru lat tu przynajmniej.”

Buka (1988)

Wspaniały widok na nic interesującego
Źródło: utwór Biały królik

Antoni Dydycz Fotografia

„Mam tylko jedno życzenie. Chciałbym, by moje akta osobowe gromadzone przez SB były pierwszymi – i ostatnimi, które zostaną publicznie otwarte. Policja polityczna w komunistycznym państwie złamała kręgosłupy moralne wielu osób. Szantażem, strachem, prowokacją, biciem. Nie z każdym udało się to zrobić tak łatwo jak ze mną, ale skutki musiały być równie opłakane. Przez ostatnie 12 lat każdy z tych ludzi starał się zapomnieć o przeżytym dramacie. O tym, że czynił zło swoim najbliższym – sam żyjąc w poczuciu, iż padł ofiarą gwałtu. Dziś każda z tych osób czeka na sądny dzień – gdy otwarcie kartoteki rozbije krąg jej znajomych, czasem rodzinę, uczyni z niej banitę. Rozumiem, że aparat administracyjny państwa powinien wiedzieć, jaka jest przeszłość urzędnika na wysokim szczeblu, któremu powierza się informacje szczególnej wagi. Jakie jednak będą korzyści z tych paru pręgierzy hańby, w imię których jesteśmy gotowi dewastować różne więzi społeczne?
Wszystkich, którym wyrządziłem krzywdę – także tych, którzy po przeczytaniu tego tekstu nigdy już nie wyciągną do mnie ręki – gorąco przepraszam. W tej chwili nie jestem w stanie zrobić więcej.”

Lesław Maleszka (1952) dziennikarz polski

Źródło: Byłem „Ketmanem”. Wyjaśnienia Lesława Maleszki na temat jego współpracy z SB, „Gazeta Wyborcza”, 13 listopada 2001

Edward Gierek Fotografia
Zbigniew Kuźmiuk Fotografia
Ryszard Riedel Fotografia
Slavoj Žižek Fotografia

„Postkolonializm to wynalazek paru bogatych facetów z Indii, którzy dostrzegli, że mogą zrobić niezłą karierę na zachodnich uniwersytetach, pogrywając poczuciem winy białych liberałów.”

Slavoj Žižek (1949) słoweński socjolog, filozof, psychoanalityk i krytyk kulturalny

Źródło: „Forum”, 26 kwietnia 2013.

Robert Gliński Fotografia
Maciej Kozłowski Fotografia

„Lubczyk: Napar dla par.”

Tadeusz Fangrat (1912–1993) poeta polski, satyryk, tłumacz literatury węgierskiej
Tadeusz Borowski Fotografia
Joaquin Phoenix Fotografia

„Nie miałem też pojęcia o grze na gitarze. Nauczyłem się paru akordów, a pewnego dnia zagrałem jeden po drugim i mój przyjaciel, który się temu przysłuchiwał, stwierdził: „Wiem! To Everybody Hurts REM!””

Joaquin Phoenix (1974) aktor amerykański

I nagle się okazało, że umiem grać.
Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Zanadto wczułem się w rolę. Joaquin Phoenix specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 17 lutego 2006 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=29916

Edward Szymański Fotografia
Michael Stipe Fotografia
Maciej Kozłowski Fotografia
Dariusz Szpakowski Fotografia

„Socjaldemokracja na Litwie, inaczej niż w Estonii, nie ma jasnego stosunku do spraw LGBT, oficjalnie nie było też żadnej deklaracji ze strony partii. Inaczej jest z Ruchem Liberałów Republiki Litewskiej (LRLS), który popiera prawa homoseksualistów. Nawet podczas wcześniejszego głosowania w parlamencie za poprawkami, które dalej ograniczałyby prawa społeczności LGBT, posłowie lewicy nie otrzymali od kierownictwa żadnych wskazówek, jak głosować. Ostatnio uczestniczyliśmy w spotkaniu z innych organizacjami pozarządowymi oraz ministrem sprawiedliwości, który jest przecież reprezentantem LSDP. Zapytany o to, co dalej z ustawą o związkach partnerskich, stwierdził, że „mówiąc w imieniu socjaldemokracji, jestem za wprowadzeniem związków partnerskich, ale zrobimy to tylko dla mężczyzny i kobiety”. Jeśli tak się stanie, możliwe, że będziemy jedynym krajem w Europie przyjmującym prawo o związkach partnerskich, które nie obejmuje par tej samej płci. Myślę, że trzeba by się przyjrzeć strukturze tej partii. To staromodne ugrupowanie, Litwie przydałaby się bardziej nowoczesna lewica. W 2007 roku europejska organizacja działająca na rzecz praw homoseksualistów ILGA zrobiła konferencję w Wilnie. Z tej okazji Michael Cashman, brytyjski laburzysta, współprzewodniczący istniejącej w Parlamencie Europejskim intergrupy na rzecz LGBT, starał się przekonać LSDP do popierania praw homoseksualistów, ale do tej pory przez te wszystkie lata nie otrzymaliśmy poparcia od litewskiej lewicy.”

Vladimir Simonko (1964) litewski działacz środowisk LGBT

o stosunku socjaldemokracji do praw LGBT.

John Frusciante Fotografia
Günter Grass Fotografia
Maciej Kozłowski Fotografia
Kazimierz Burnat Fotografia
Adrian Zieliński Fotografia

„Do rozpoczęcia zawodów nie wiemy, ile ważą przeciwnicy. Żeby ważyć jak najmniej, niektórzy golą ciało – dla tych paru gramów. Ja tuż przed ważeniem poszedłem do łazienki. Kto wie, może bez tych kilku kropel Rosjanin by wygrał.”

Adrian Zieliński (1989) polski sztangista

podczas oficjalnego ważenia Ałchadow był cięższy o 130 gramów, obaj uzyskali w dwuboju 385 kilogramów.
Źródło: rozmowa Jakuba Ciastonia i Radosława Leniarskiego, Sztanga nie lubi frajerów, „Gazeta Wyborcza”, 6 sierpnia 2012.

Leon Tarasewicz Fotografia
Maciej Dutko Fotografia

„Było minus 25 stopni. Olbrychski ubrał pięć par kaleson, ja też nałożyłem pięć par kaleson. Nałożyliśmy też po pięć swetrów i mogliśmy rozmawiać o poezji.”

Edward Żentara (1956–2011) polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, reżyser

o roli w filmie Siekierezada.
Źródło: Jacek Szczerba, Edward Żentara nie żyje, „Gazeta Wyborcza” nr 121, 26 maja 2011 http://wyborcza.pl/1,75475,9666653,Edward_Zentara_nie_zyje.html

Stefan Korboński Fotografia

„W lipcu 1944 wziąłem udział w paru rozmowach, na których był obecny delegat Jankowski i wojskowi oraz cywilni przywódcy podziemia. Uczestnicy ich, przy tej czy innej okazji, wypowiadali się na temat aktualnej sytuacji. Wyłaniała się z tego zupełnie jasno koncepcja powstania. Brali oni w rachubę, po pierwsze, konieczność wystąpienia zbrojnego w Warszawie jako jeden z elementów „Burzy”. To, co się stało w Wilnie, Lwowie, Lublinie i Kowlu, należało powtórzyć w Warszawie. Po drugie, nie było do pomyślenia, by czterdziestotysięczna AK w Warszawie mogła wytrzymać bez końca i bez użycia broni widok cofających się, rozbitych Niemców. Po trzecie, duma i godność narodowa wymagały, by stolica była wyzwolona własnymi, polskimi rękoma, i to było poza wszelką dyskusją. Po czwarte, co powiedziałby świat zachodni, gdyby Rosjanie zdobyli Warszawę tylko własnym wysiłkiem? Wtedy Stalin bez trudu przekonałby aliantów, że AK, rząd podziemny i całe w ogóle polskie podziemie – to fikcja, gdyż co to za armia i rząd, które, znajdując się w stolicy, nie wzięły udziału w walce o jej wyzwolenie? Jedyne tłumaczenie tego to chyba że nie istnieją wcale. Po piąte – Niemcy sami od dawna rozpuszczali wiadomości, że na rozkaz Hitlera Warszawa tak czy inaczej będzie zniszczona.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

Źródło: W imieniu Rzeczypospolitej…, op. cit., s. 343–344.

Marty Friedman Fotografia
Tadeusz Isakowicz-Zaleski Fotografia

„Zastanawiałem się nieraz nad tym, za co prezydent Bronisław Komorowski nadał Order Orła Białego łowickiemu biskupowi-seniorowi Alojzemu Orszulikowi, który nigdy nie był wybijającą się postacią w Kościele polskim (…) Odpowiedź na to pytanie nasunęła się w końcu sama, gdy niedawno obejrzałem teledysk pt. „Ballada o marynarzach z Titanica” (…) ilustrowany nakręconym przez esbeków filmem z biesiady, którą w 1989 r. w Magdalence urządził gen. Czesław Kiszczak dla starannie wybranych osób. Osoby te w jego zamierzeniach miały tworzyć tzw. konstruktywną opozycję. Widać na poszczególnych ujęciach filmowych, jak rozbawieni Adam Michnik, Lech Wałęsa i Tadeusz Mazowiecki (wszyscy trzej są obecnie też kawalerami Orderu Orła Białego) trącają się kieliszkami wódki z szefem komunistycznej bezpieki. Padają słowa Michnika „Ja piję, panie generale, za taki rząd, gdzie Lech będzie premierem, a pan ministrem spraw wewnętrznych”. No cóż, niewiele się pomylił. Na filmie widać też bp. Orszulika, jak podaje talerz z mięsiwami i fraternizuje się z przełożonym zabójców ks. Popiełuszki. Następnie przybija swoimi rękami ściskające się prawice Wałęsy i Kiszczaka. W tym momencie kapłan-męczennik z Żoliborza z pewnością przewrócił się w grobie, ale Orszulikowi to się bardzo opłaciło. Błyskawicznie, bo po upływie zaledwie paru miesięcy, został biskupem, a po wygranej Komorowskiego otrzymał wspomniany order, najwyższe odznaczenie państwowe.”

Tadeusz Isakowicz-Zaleski (1956) polski duchowny katolicki obrządku ormiańskiego

Źródło: Marynarze z „Titanica”, „Gazeta Polska”, 12 października 2011

Artur Barciś Fotografia
Robert Frost Fotografia
Stefan Niesiołowski Fotografia
Michael Dobbs Fotografia
François Reynaert Fotografia
Ludwik Wiśniewski Fotografia
Alain Badiou Fotografia
Charles-Maurice de Talleyrand Fotografia
Günter Grass Fotografia

„Główne Miasto, Stare Miasto, Korzenne Miasto, Stare Przedmieście, Młode Miasto, Nowe Miasto i Dolne Miasto, budowane łącznie ponad siedemset lat, spłonęły w trzy dni. Nie był to pierwszy pożar Gdańska. Pomorzanie, Brandenburczycy, Krzyżacy, Polacy, Szwedzi i znów Szwedzi, Francuzi, Prusacy i Rosjanie, także Sasi już przedtem, tworząc historię, co parę dziesiątków lat uznawali, że trzeba to miasto spalić – a teraz Rosjanie, Polacy, Niemcy i Anglicy wspólnie wypalali po raz setny cegły gotyckich budowli, nie uzyskując w ten sposób sucharów. Płonęła Straganiarska, Długa, Szeroka, Tkacka i Wełniarska, płonęła Ogarna, Tobiasza, Podwale Staromiejskie, Podwale Przedmiejskie, płonęły Wały i Długie Pobrzeże. Żuraw był z drzewa i płonął szczególnie pięknie. Na ulicy Spodniarzy ogień kazał sobie wziąć miarę na wiele par uderzająco jaskrawych spodni. Kościół Najświętszej Marii Panny płonął od środka i przez ostrołukowe okna ukazywał uroczyste oświetlenie. Pozostałe, nie ewakuowane jeszcze dzwony Świętej Katarzyny, Świętego Jana, Świętej Brygidy, Barbary, Elżbiety, Piotra i Pawła, Świętej Trójcy i Bożego Ciała stapiały się w dzwonnicach i skapywały bez szmeru. W Wielkim Młynie mielono czerwoną pszenicę. Na Rzeźnickiej pachniało przypaloną niedzielną pieczenią. W Teatrze Miejskim dawano prapremierę „Snów podpalacza” dwuznacznej jednoaktówki. Na ratuszu Głównego Miasta postanowiono podwyższyć po pożarze, z ważnością wstecz, pensje strażaków. Ulica Świętego Ducha płonęła w imię Świętego Ducha, Radośnie płonął klasztor franciszkanów w imię Świętego Franciszka, który przecież kochał i opiewał ogień. Ulica Mariacka płonęła równocześnie w imię Ojca i Syna. Że spłonął Targ Drzewny, Targ Węglowy, Targ Sienny, to samo przez się zrozumiałe. Na Chlebnickiej chlebki już nie wyszły z pieca. Na Stągiewnej kipiało w stągwiach. Tylko budynek Zachodniopruskiego Towarzystwa Ubezpieczeń od Ognia z czysto symbolicznych względów nie chciał spłonąć.”

Blaszany bębenek

Franciszek Pieczka Fotografia
Zeus Fotografia
Joanna Brodzik Fotografia
Robert Edwards Fotografia

„Jego osiągnięcia umożliwiły leczenie niepłodności, schorzenia, które dotyczy dużej części ludzkości, w tym ponad 10 proc. par na całym świecie.”

Robert Edwards (1925–2013) biolog i fizjolog brytyjski, noblista z medycyny

w komunikacie Komitetu Noblowskiego, 4 października 2010
Źródło: Nobel za in vitro http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8461258,Nobel_za_in_vitro.html, gazeta.pl, 4 października 2010

Ignacy Gogolewski Fotografia
Joseph Goebbels Fotografia
Stefan Korboński Fotografia

„Dnia 30 lipca, godz. 13. W Warszawie słychać huk armat. Niemcy cywilni wyjechali. Jest wojsko i Gestapo. Po paru dniach popłochu, u Niemców spokój. Wojska rosyjskie podobno o dwadzieścia kilometrów.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

depesza Korbońskiego do Londynu, 30 lipca 1944.
Źródło: Zofia Korbońska, Refleksje z powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii, wyd. Fundacja im. Stefana Korbońskiego, Waszyngton – Warszawa 2004, ISBN 8392149203, s. 24.

Andrzej Łapicki Fotografia
Zeus Fotografia
Henry Ford Fotografia
Piotr Kropotkin Fotografia
Slavoj Žižek Fotografia

„Żadne z rozwiązań proponowanych w ciągu ostatniego stulecia – może z wyjątkiem państwa socjalnego i paru innych pożytecznych pomysłów – nie daje nam odpowiedzi, co dalej. Potrzebujemy świeżego spojrzenia i nowych pomysłów.”

Slavoj Žižek (1949) słoweński socjolog, filozof, psychoanalityk i krytyk kulturalny

Źródło: rozmowa Arno Widmanna, Cena wolności, „Frankfurter Rundschau”, tłum. „Forum”, 23 stycznia 2012.

Sean Penn Fotografia

„Ci, którzy głosowali przeciwko równouprawnieniu par gejowskich, powinni się teraz zastanowić, jaki wstyd przynoszą sobie, swoim dzieciom i wnukom.”

Sean Penn (1960) aktor amerykański

Fragment przemówienia podczas odbierania Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego w filmie Obywatel Milk.

„Ci, którzy dążą do zakazu leczenia za pomocą in vitro, pozbawiają szansy na dziecko ponad 50 proc. niepłodnych par.”

Marian Szamatowicz (1935) lekarz polski, ginekolog-położnik

Źródło: Polityczna niekompetencja i in vitro, wyborcza.pl, 20 lipca 2012 http://wyborcza.pl/1,76842,12162314,Polityczna_niekompetencja_i_In_vitro.html#ixzz21Cn9HeEM

Michiel de Ruyter Fotografia

„Cała ziemia jest pełna winorośli, zwłaszcza na brzegach rzek, które są bardzo liczne i płyną szeroko i spokojnie. Obszar ten ma w paru miejscach podłużny kształt, jest kilka wysokich gór oraz bardzo piękne równiny i szerokie łąki.”

Michiel de Ruyter (1607–1676)

o Dolnym Manhattanie w dzienniku podróży z połowy XVII w.
Źródło: Marc Beise, Świątynia chciwości, „Süddeutsche Zeitung”, tłum. „Forum”, 14 listopada 2011.

Sarah Jessica Parker Fotografia
Artur Andrus Fotografia
Juan Perón Fotografia
Stefan Bratkowski Fotografia
Stanisław Obirek Fotografia
Christopher Moore Fotografia

„Składał się on z kamiennego kręgu i dwóch par pionowych kamieni, które ja nazywam „bramami”.(…) Jedna z nich wskazuje na północ, druga (…) wskazuje na pozycję Słońca 21 czerwca. To początek lata. Początek sezonu deszczowego w tej części Afryki.”

Romuald Schild (1936) archeolog polski

o znalezisku na Saharze, które mogło być jednym z najstarszych odnalezionych kalendarzy. Mógł służyć do wyznaczania pory deszczowej.
Źródło: program Starożytne cywilizacje, odc. 1, Królestwo faraonów

Marek Edelman Fotografia

„Proszę pani psychicznie chorych zaczął likwidować na świecie Hitler. Ta sprawa z psychicznie chorymi jest w ogóle zwykłym morderstwem bo to są normalni ludzie tylko trochę inaczej myślący a po drugie jak się okazało po paru latach od tego morderstwa, które on prowadził przez długie lata to psychicznie chorych można leczyć i całymi latami są zdrowi i sprawni, pracujący zawodowo, [to] zadowoleni z życia ludzie. Tak, że to jest morderstwo. Tak uważam.”

Marek Edelman (1922–2009) przywódca powstania w getcie warszawskim, lekarz, działacz polityczny

odpowiedź na pytanie kobiety: „Proszę pana (...) osoby chore psychicznie (...) co z takimi ludźmi?”.
Źródło: Spotkanie z doktorem Markiem Edelmanem na Uniwersytecie Warszawskim w 2005 https://www.youtube.com/watch?v=7M03B8CUymQ

„Znam paru mężczyzn, którzy się żenili ze swoimi byłymi żonami, co może świadczyć o wyjątkowym braku wyobraźni.”

Źródło: Zabójcze puenty, „Forum” nr 10, 15–28 maja 2015, s. 82.

Henryk III Plantagenet Fotografia
Angus Young Fotografia
Timothy Garton Ash Fotografia
Prentice Mulford Fotografia
Róża Thun Fotografia

„Często krytykuje się tożsamość europejską jako „oderwany projekt”, tymczasem ja mogę powiedzieć o paru rzeczach bardzo praktycznych, którymi zajmuję się sama. Wspólne prawo konsumenckie, możliwość przenoszenia rent i emerytur, kwalifikacji zawodowych. Ogólnoeuropejskie koncesje na wykonywanie usług, żeby ludzie z małych i średnich firm wiedzieli, że to jest ich rynek i ich społeczeństwo. Żeby potrafili powiedzieć: „u nas w Europie.””

Róża Thun (1954) działaczka społeczna, publicystka

Źródło: rozmowa Cezarego Michalskiego, Nie fascynujmy się renacjonalizacją, bo pierwsi padniemy jej ofiarą, krytykapolityczna.pl, 27 listopada 2012 http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/ue/20121127/thun-nie-fascynujmy-sie-renacjonalizacja-bo-pierwsi-padniemy-jej-ofiara

Sokół (raper) Fotografia

„Sami mamy parę par dżinsowych spodni, sportowe buty.
Czy to oznacza, że jesteśmy kurwa modni?”

Sokół (raper) (1977) polski raper

WWO, Inne utwory WWO
Źródło: Moda

Janusz Wojciechowski Fotografia
Sławomir Petelicki Fotografia
Jacek Dukaj Fotografia

„– Zawsze gdy przechodzę obok tych pomników… „Polegli za wolność naszą i waszą”, „W obronie ojczyzny”, „Za niepodległą Polskę”… Rany boskie, czy jest w ogóle coś bardziej idiotycznego? Ludzie wyjeżdżają, osiedlają się w Anglii, Hiszpanii, Holandii, Ameryce, znajomy ożenił się z dziewczyną z Nowej Zelandii – ważne jest JAK, nie GDZIE, gdzie zaniosą cię namiętności, praca, los; tam. Co to ma za znaczenie, pod jaką flagą, jakim rządem, jakim językiem żyć ci przyszło, jaką pieczątkę biją ci w papiery i jakie słowo wpisują w rubryce „narodowość”? Toż trzeba by być socjopatą! Życie to jest co innego: twoi rodzice, dom, nachylające się nad tobą twarze, dzieciństwo i młodość, przyjaciele i znajomi, ludzie i uczucia między ludźmi, twoje życie, jaki zawód wybierzesz, jakie książki, filmy, potrawy lubisz, czy spoglądasz nocą w niebo, czy zasypiasz na łące pod kwiatami, czy odurzył cię zapach lasu, co zapamiętasz, twoje życie, kilka osób, kilka przedmiotów, kilka miejsc, żona, dzieci, kilka osób, które kochasz i które ciebie kochają, i żebyś mógł zapewnić im szczęście, widział, jak dorastają, starzeją się, dał, co najlepsze, wziął, co najlepsze, żeby wnuki twoją twarz nad sobą widziały, i żeby tak się domknęło, kilka osób, kilka przedmiotów, kilka miejsc, twoje życie. Coś kruchego, bezbronnego, niemowlę ukryje w swojej dłoni. W jakie szaleństwo, w jaką chorobę umysłu trzeba zapaść, żeby to odrzucić, zdeptać, zniszczyć – dla tych paru słów, kolorów i pieczątek, dla nazw! Jak ci kibole pierdolnięci, co się pałują i rżną w obronie „honoru” swojego klubu – tylko że kibole narodowi mają jeszcze większego świra i tu zawsze idzie zadyma na śmierć i życie. Wyrzuć to z siebie! „My”, „oni””

Jacek Dukaj (1974) pisarz polski

do niczego ci to nie potrzebne! Masz tylko swoje życie.
Źródło: Przyjaciel prawdy. Dialog idei

Witold Waszczykowski Fotografia

„A co, ja mam być nudny jak paru przede mną? Co po nich pozostało?”

Witold Waszczykowski (1957) polski polityk

o wywiadzie dla „Bilda”.
Źródło: Maciej Jarkowiec, Witold Waszczykowski: Mam być nudny jak paru przede mną? http://wyborcza.pl/magazyn/1,151481,19754654,witold-waszczykowski-mam-byc-nudny-jak-paru-przede-mna.html, wyborcza.pl, 12 marca 2016.