Cytaty na temat wątpić
strona 3

„Dana jest nam tylko władza wątpienia”

Źródło: Antropologia metafizyczna

Stanisław Lem Fotografia

„Pana zainteresowania, to, z czym pan wrócił, są wysepką w morzu ignorancji. Wątpię, czy wielu ludzi chciałoby słuchać tego, co ma pan do opowiedzenia.”

doktor Juffon do Hala Bregga o umysłowym upadku postępowej ludzkości.
Utwory, Powrót z gwiazd
Źródło: s. 75

Marco Rota Fotografia
Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia

„Na pytanie, na przykład, o te kilkadziesiąt łusek, o zniszczoną teczkę „Bolka”, o rosyjskiego tupolewa, który w lipcu 2010 r. wyciął przy awaryjnym lądowaniu cały zagajnik, nie tracąc skrzydeł, o „zieloną wyspę”, z której ludzie masowo uciekają za pracą do krajów pogrążonych w recesji i marazmie, odpowiedź jest mniej więcej taka, że pan Wajda i pan Olbrychski, pan Mazowiecki i pan Wałęsa, i panowie Stuhr stary i młody, i ksiądz Boniecki z panią Krzywonos, i nawet pan profesor honoris causa Bartoszewski, takich pytań nie zadają. A tymi, którym one przychodzą do głowy, gardzą jako bydłem (które to określenie w nieuprawnionych ustach byłoby „mową nienawiści”, ale gdy tak nazywa pisowców wspomniany Bartoszewski, to tylko przyklasnąć elokwencji). Ktoś ma wątpliwości? Na te wątpliwości odpowiedzią jest znalezienie kolejnego autorytetu. Patrzcie, piosenkarze, celebryci, gwiazdy telenowel i pudelków, też nie wątpią. I nasi nobliści, kiedy jeszcze żyli, wątpliwości nie mieli. A jak już wam nie wystarcza autorytetów krajowych, no to są i zagraniczne. Sam profesor Davis też sobie ani innym równie głupich pytań nie zadaje, a przecież on jest Anglikiem, to wszystko wie lepiej. Jeszcze wam mało? No, to proszę, i profesor Brzeziński, też nie ma wątpliwości. Skoro on nie ma, a jest z Ameryki, to któż jeszcze może je mieć?”

Rafał A. Ziemkiewicz (1964) polski pisarz

Źródło: Piramida autorytetów, „Gazeta Polska Codziennie”, 29 grudnia 2012

Pietro Nenni Fotografia
Piotr Skarga (kaznodzieja) Fotografia
Jorge Luis Borges Fotografia

„O literaturze powiem to, co można bez wątpienia rzec o duszy: każdy powinien osiągnąć zbawienie, a można je osiągnąć tylko pokonując błędy.”

Jorge Luis Borges (1899–1986) argentyński pisarz, poeta i eseista

Źródło: Michał Sprusiński, posłowie do Księgi piasku

Karol Darwin Fotografia
Leszek Kołakowski Fotografia
Anastasio Somoza García Fotografia

„Franklin Delano Roosevelt: Ten człowiek to ponoć kawał sukinsyna?
Cordell Hull: O tak, bez wątpienia, ale to nasz sukinsyn.”

Anastasio Somoza García (1896–1956)

O Anastasio Somozie Garcíi
Źródło: Eduardo Crawley, Dictators Never Die: A portrait of Nicaragua and the Somozas, cyt. za: Shelley Klein, Najgroźniejsi dyktatorzy w historii, op. cit., s. 96.

Witold Gombrowicz Fotografia
Henri Frédéric Amiel Fotografia
Pier Paolo Pasolini Fotografia
Vittorio Storaro Fotografia
Aleksander Puszkin Fotografia

„Duch negacji, duch wątpienia; duch zaprzeczenia, duch bluźnierczy.”

Aleksander Puszkin (1799–1837) poeta rosyjski

Duch otricanija, duch somnienija. (ros.)
Źródło: Anioł (1827), tłum. Julian Tuwim

Henri Landru Fotografia
Roman Giertych Fotografia
Agnieszka Odorowicz Fotografia
Herbert George Wells Fotografia

„Niemcy do głębi odczuwają poniżenie Gdańska. Ten Korytarz irytuje je, jak nic innego w układzie pokojowym. (…)
Już kilkanaście lat po podpisaniu traktatu wersalskiego Korytarz polski stanowił bez wątpienia najniebezpieczniejszy składnik sytuacji europejskiej. Burzył on wszelkie nadzieje na rozbrojenie i popychał zahipnotyzowanych, bezsilnych mężów stanu w kierunku kolejnej wojny.”

Herbert George Wells (1866–1946) powieściopisarz angielski

The indignity and menace of Danzig burnt into the German imagination. That Corridor fretted it as nothing else in the peace settlement had fretted it. (…)
Within a dozen years of the signing of the Treaty of Versailles the Polish Corridor was plainly the most dangerous factor in the European situation. It mocked every projection of disarmament. It pointed the hypnotized and impotent statescraft of Europe straight towards a resumption of war. (ang.)
fragment opubl. w 1933 dzieła Kształt rzeczy przyszłych w którym autor po raz pierwszy używa w stosunku do polskiego Pomorza sformułowania „Korytarz polski” szeroko później wykorzystywanego przez Josepha Goebbelsa.
Źródło: The Shape of Things to Come, 1933 http://ebooks.adelaide.edu.au/w/wells/hg/w45th/book1.html#chapter10

Daniel Craig Fotografia
Jacek Kaczmarski Fotografia

„Nie wątpić, w sens ofiary wierzyć
Jest rzeczą łatwą – bywa wielką.”

Jacek Kaczmarski (1957–2004) polski bard, poeta i prozaik

Źródło: Pan Wołodyjowski, 1989

Zenon Przesmycki Fotografia
Sun Tzu Fotografia

„Co się tyczy [paryskich] bulwarów, to w ogóle nie można po nich chodzić. Wszyscy zasuwają z burdelu do kliniki, a z kliniki z powrotem do burdelu. A dokoła jest tyle trypra, że ledwie można złapać dech. Kiedyś wypiłem trochę i poszedłem Polami Elizejskimi - a dokoła było tyle trypra, że ledwie powłóczyłem nogami. Zobaczyłem dwoje znajomych: on i ona, oboje jedzą kasztany, bardzo starzy oboje. Gdzieś ich już widziałem? W gazetach? Nie pamiętam, ale poznałem: Louis Aragon i Elsa Triolet. "Ciekawe - błysnęła mi myśl - skąd idą: z kliniki do burdelu czy z burdelu do kliniki?" I sam sobie przerwałem: "Wstydziłbyś się. Jesteś w Paryżu, a nie w Chrapuszowie. Zadaj im lepiej pytania o sprawy społeczne, o najbardziej palące sprawy."
Doganiam Louisa Aragona i zaczynam mówić, otwierając przed nim serce. Mówię, że jestem zdesperowany, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że umieram od nadmiaru węwnętrznych sprzeczności, i dużo różnych takich. A on spogląda na mnie, salutuje mi jak stary weteran, bierze swą Elsę pod rękę i idzie dalej. Ja znów ich doganiam i zwracam się tym razem już nie do Louisa, lecz do Triolet. Mówię, że umieram na brak wrażeń, że gdy przestaję rozpaczać, ogarniają mnie wątpliwości, gdy tymczasem w chwilach rozpaczy w nic nie wątpiłem… A ona tymczasem, jak stara kurwa, poklepała mnie po policzku, wzięła pod rączkę swojego Aragona i poszła dalej.
Potem, rzecz jasna, dowiedziałem się z prasy, że to wcale nie byli oni, tylko Jean-Paul Sartre i Simone de Baeuvoir, ale jaka to teraz dla mnie różnica! Poszedłem do Notre-Dame i wynająłem tam mansardę. Mansarda, facjatka, oficyna, antresola, strych - ciągle to wszystko mylę i nie widzę różnicy. Krótko mówiąc, wynająłem miejsce, w którym można leżeć, pisać i palić fajkę. Wypaliłem dwanaście fajek i odesłałem do "Revue de Paris" mój esej pod francuskim tytułem "Szyk i blask - immer elegant". Esej na temat miłości.
A wiecie przecież, jak trudno jest we Francji pisać o miłości. Dlatego że wszystko, co dotyczy miłości, zostało już we Francji dawno napisane. Tam wiedzą o miłości wszystko, a u nas nic. Spróbujcie u nas komuś ze średnim wykształceniem pokazać twardy szankier i zapytać: "Jaki to szankier, twardy czy miękki!" - na pewno strzeli: "Jasne, że miękki." A jak zobaczy miękki, to już zupełnie straci orientację. A tam - nie. Tam mogą nie wiedzieć, ile kosztuje dziurawcówka, ale jeśli już szankier jest miękki, to będzie takim dla każdego i nikt go nie nazwie twardym…
Krótko mówiąc, "Revue de Paris" zwróciło mi esej pod pretekstem, że został napisany po rosyjsku, a francuski był tylko tytuł. Wypaliłem więc na antresoli jeszcze trzynaście fajek i stworzyłem nowy esej, również poświęcony miłości. Tym razem cały tekst od początku do końca był napisany po francusku, a rosyjski był jedynie tytuł: "Skurwysyństwo jako najwyższe i ostatnie stadium kurestwa." I posłałem tekst do "Revue de Paris".
[Znów mi go zwrócili. ] Styl, powiedzieli, znakomity, natomiast główna myśl - fałszywa. Być może, powiedzieli, da się to zastosować do warunków rosyjskich, ale nie francuskich. Skurwysyństwo, powiedzieli, wcale nie jest u nas stadium najwyższym i bynajmniej nie ostatnim. U was, Rosjan, powiedzieli, kurestwo, które osiągnie granice skurwysyństwa, zostanie przymusowo zlikwidowane i zastąpione przez programowy onanizm. Natomiast u nas, Francuzów, nie jest wprawdzie w przyszłości wykluczone organiczne zrastanie się pewnych elementów rosyjskiego onanizmu, potraktowanego bardziej swobodnie - z naszą ojczystą sodomią, będącą efektem transformacji skurwysyństwa za pośrednictwem kazirodztwa; jednakże owo zrastanie się nastąpi na gruncie naszego tradycyjnego kurestwa, mając charakter absolutnie permanentny.”

Moscow to the End of the Line

Witold Gombrowicz Fotografia

„Widok tego patetycznego samotnika-ślepca, z matką pod dziewięćdziesiątkę, wprzęgniętych w te aeroplanowe zabiegi… Najgorsze, że on jakoś się nadaje do tego… I nie wątpię, że otrzyma Nobla. Niestety, niestety… tak, on zaistniał jakby umyślnie w tym celu. Jeśli kto, to Borges! Jest to literatura dla literatów, jakby specjalnie pisana dla członków jury, jest to kandydat akurat, jak trzeba, abstrakt, scholastyk, metafizyk, dość nieoryginalny, żeby znaleźć drogę już utorowaną, dość oryginalny w swojej nieoryginalności, żeby stać się nowym i nawet twórczym wariantem czegoś znanego i uznanego. I kuchmistrz prima! Kuchnia dla smakoszów!

Nie mam najmniejszej wątpliwości, że odczyty Borgesa "o istocie metafory" i inne, tegoż autoramentu, będą należycie fetowane. Gdyż to też będzie akurat, jak trzeba: zimne ognie sztuczne, fajerwerki inteligencji inteligentnie wyinteligentionej, piruety myśli retorycznej i martwej, która nie jest zdolna podjąć żadnej idei żywotnej, myśli zupełnie zresztą nie zainteresowanej myśleniem "prawdziwym", świadomie fikcyjnej, układającej sobie na boczku swoje arabeski, glossy, egzegezy, konsekwentnie ornamentacyjnej. Ba, ale metier! Literacko bezbłędne! Ale kuchmistrz! Cóż w większy entuzjazm może wprowadzić literatów czystej krwi, niż tej literat bezkrwisty, literacki, werbalny, nie widzący, nie widzący niczego poza tymi swoimi kombinacjami mózgowymi?”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1961-1966

Eugenio Montale Fotografia
Teresa z Ávili Fotografia

„Zdarzało mi się, że nagle przenikało mnie takie żywe uczucie obecności Bożej, że żadną miarą nie mogłam wątpić o tym, że On jest we mnie albo ja cała w Nim pogrążona.”

Teresa z Ávili (1515–1582) hiszpańska zakonnica i mistyczka, święta Kościoła katolickiego

o decydującym dniu swego doświadczenia mistycznego, Księga życia 10, 1.
Źródło: Benedykt XVI - papież, Św. Teresa od Jezusa - nauczycielką wiernych wszystkich czasów https://www.niedziela.pl/artykul/1397/Sw-Teresa-od-Jezusa---nauczycielka, niedziela.pl

Olga Tokarczuk Fotografia
Mark Twain Fotografia
Jan Hartman Fotografia
Jan Ámos Komenský Fotografia

„Żaden twórca nie ma większego przeciwnika od samego siebie i nikt nie wątpi bardziej w to co robi, niż ona sam – jednak przyparty do muru – potrafi obronić i wizję, i wartości – najlepiej kolejnym wierszem, obrazem, utworem…”

Michał Świder (1962–2019) polski malarz, absolwent krakowskiej ASP

Ariergarda Michała Świdra
Źródło: Kapera, Jan Kazimierz: Ariergarda Michała Świdra http://www.michalswider.pl/o-mnie/9-o-mnie/1-ariergarda-michala-swidra.html.

Léon Degrelle Fotografia
Swiatłana Aleksijewicz Fotografia

„Zło jest bez wątpienia kuszące. Bardziej urozmaicone niż dobro. Bardziej atrakcyjne.”

Źródło: Swietłana Aleksijewicz, Wojna nie ma w sobie nic z kobiety, tłum. Jerzy Czech, Wołowiec 2018, s. 13.

Beata Siemieniako Fotografia

„Oczywiście nie chodzi o to, by bronić działań Hanny Gronkiewicz-Waltz, która bez wątpienia powinna ponieść odpowiedzialność za skalę krzywd lokatorskich i roztrwoniony na skutek nieprawidłowych decyzji reprywatyzacyjnych majątek publiczny. Nie można jednak wprowadzać zamętu i straszyć lokatorów, że od jutra los ich kamienic staje pod znakiem zapytania.”

Beata Siemieniako (1991) polska prawniczka, aktywista, publicystka

Źródło: Komisja Weryfikacyjna. Na dezinformacji najwięcej tracą lokatorzy http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,23863036,komisja-weryfikacyjna-na-dezinformacji-najwiecej-traca-lokatorzy.html, 5 września 2018

Tomasz à Kempis Fotografia
Wendy Brown Fotografia
Benedykt Cotruglio Fotografia
Tomasz Gizbert-Studnicki Fotografia

„Skoro Pan występuje jako przedstawiciel rządu, to tak długo jak Pan jest w TK, to nie złożę żadnej skargi, bo wątpię w bezstronność TK.”

wypowiedź pod adresem prof. Lecha Morawskiego podczas konferencji naukowej w Oksfordzie 9 maja 2017
Źródło: Jak prof. Lech Morawski Oxford zaskoczył http://www.rp.pl/Polityka/170519745-Jak-prof-Lech-Morawski-Oxford-zaskoczyl.html#ap-1, rp.pl, 11 maja 2017