Cytaty na temat hołd

Zbiór cytatów na temat hołd, składać, nasi, oddawać.

Cytaty na temat hołd

Marek Żukow-Karczewski Fotografia
François de La Rochefoucauld Fotografia
Nicolás Gómez Dávila Fotografia
Jacques Chirac Fotografia

„Musimy oddać hołd kuchni francuskiej. Z pewnością ma ona wkład w naszą długowieczność.”

Jacques Chirac (1932–2019) prezydent Francji

Źródło: w przemówieniu wygłoszonym z okazji święta narodowego Francji

Johann Wolfgang von Goethe Fotografia
Stanisław Maczek Fotografia
Aleksandra Ziółkowska Fotografia

„Po lasach pełno było cietrzewi. Tokowiska zaczynały się bardzo wczesną wiosną. Cietrzewie zaczynały tokować już w początkach marca. W tych miejscach robiło się z jedliny wygodne budki, wykopywało dół, by można było wygodnie nogi spuścić, obkładało się darnią, gałązkami, siadało jak na krześle i przez jedlinę obserwowało teren naokoło. Wszystko zaczynało się o drugiej, trzeciej nad ranem. Wpierw odzywał się cietrzew, który zwoływał inne, na Białorusi nazywany takawik. Zaczynał gruchać, potem raptownie słyszało się łopot skrzydeł przypominający klaskanie, brzmiało to tak: czuhsiii, czuhsiii. Pierwszy cietrzew rzucał jak gdyby wezwanie, po nim przylatywał drugi. Tokowiska bywały tak bogate, że zbierało się jakieś czterdzieści, pięćdziesiąt par. Koguty prowadziły ze sobą walkę. Walczyły nie tylko parami, czasami w jednej gromadzie zbierało się trzech, czterech samców i jeden drugiego walił na wszystkie strony. Samiczki siadały oddzielnie, tak jak damy na turnieju, w jednym rzędzie i przyglądały się. Prawdopodobnie zwycięzca szedł potem po swoje laury i odbierał nagrodę. Wszystko to zaczynało się, kiedy jeszcze było całkiem ciemno, później dopiero robiło się szaro, jaśniej i jaśniej, aż do wschodu słońca. Jeżeli działo się to na dużej polanie, na którą zaczynały padać promienie wschodzącego słońca, to w momencie kiedy tarcza słoneczna wychylała się zza horyzontu, toki zamierały zupełnie. Ten, który je zwoływał i siedział na drzewie, także cichł, bitwa ustawała, wszystko nieruchomiało. Samce i samiczki, które siedziały wygodnie, zwracały się główkami do słońca i jakieś pół minuty, czasami minutę, trwała cisza. Sprawiało to przejmujące wrażenie, było coś nadzwyczajnego w patrzeniu na ten hołd oddawany słońcu. Później zaś znowu toczyła się walka. Wszystko trwało jeszcze około pół godziny, nie dłużej, po czym ptactwo odlatywało. Wcześniej, gdy jeszcze było szaro, jak ustrzeliło się jednego samca z walczącej pary, to często drugi wskakiwał na niego i walił go dziobem, aż i jego się ustrzeliło. Strzały początkowo nie płoszyły cietrzewi, dopiero kiedy słońce było wyżej, robiły na nich wrażenie, i po jednym, drugim strzale ptaki rozpierzchały się. Cichym przykazaniem myśliwych było, aby nie wychodzić z ukrycia, dopóki cietrzewie same się nie roproszyły. Żeby nie zapamiętały, że w budkach ukryci są ludzie. Jak już odleciały, wychodziło się, zabierało zabite sztuki i wracało do domu. Wieszało się je na kilka tygodni w przewiewnym miejscu, aby mięso skruszało. Na wielkanocnym stole zawsze był cietrzew.”

Aleksandra Ziółkowska (1949) pisarka polska

Lepszy dzien nie przyszedł już
Źródło: Z miejsca na miejsce [w: Lepszy dzień nie przyszedł już], Warszawa, Iskry 2012, str 214–215

Jean-Paul Marat Fotografia

„Modlący się przed ukrzyżowanym Chrystusem, składają hołd obrazowi własnej bezsilności.”

Jean-Paul Marat (1743–1793) jeden z przywódców Wielkiej Rewolucji Francuskiej

Źródło: Les chaînes de l’esclavage (1774)

Zbigniew Ścibor-Rylski Fotografia

„Na kopcu przeżyłem dramatyczne chwile. Widząc młodych ludzi, myślałem, że przyszli oddać hołd tym, co ginęli. Tymczasem gwizdali i krzyczeli w chwili, gdy składane były wieńce. Musimy reagować na takie wystąpienia młodzieży. Oni nie są źli. Są źle poinformowani. Są młodzi. Nie robią tego z własnej woli. Ktoś nimi steruje.”

Zbigniew Ścibor-Rylski (1917–2018) Polski generał, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego

Źródło: rozmowa Jerzego Majewskiego, Dobro ojczyzny ważniejsze od własnych karier http://wyborcza.pl/1,76842,12242999,Dobro_ojczyzny_wazniejsze_od_wlasnych_karier.html, wyborcza.pl, 3 sierpnia 2012.

Hanna Banaszak Fotografia
Edvīns Šnore Fotografia
Zbigniew Ścibor-Rylski Fotografia

„Serce boli, dlaczego wydajecie takie okrzyki? Zastanówcie się. Jak można. Gdzie macie komunę? Wiele tysięcy osób oddało życie, aby nie było komuny. Przepraszajcie, bo inaczej nie przyjmiemy waszych hołdów.”

Zbigniew Ścibor-Rylski (1917–2018) Polski generał, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego

podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego na Powązkach.
Źródło: Generał Ścibor-Rylski apeluje o powagę. Z tłumu: Hańba! i buczenie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,12236196,General_Scibor_Rylski_apeluje_o_powage__Z_tlumu__Hanba_.html, gazeta.pl, 1 sierpnia 2012.

Tadek Fotografia
Ralph Waldo Emerson Fotografia
Georges Braque Fotografia

„Hołdem dla artysty jest, gdy go okradają.”

Georges Braque (1882–1963) francuski malarz

Źródło: Wielka encyklopedia aforyzmów, tom 1, Croma, 1996, s. 168.

Rigoberta Menchú Tum Fotografia

„Od 500 lat, czyli od momentu, kiedy Kolumb odkrył dla Europy Amerykę, narody indiańskie doznały ogromnych cierpień. Otrzymaną nagrodę [Nobla] uważam za wyraz hołdu dla walki o podstawowe prawa człowieka, którą prowadzi indiańska i czarna ludność obu Ameryk.”

Rigoberta Menchú Tum (1959) gwatemalska działaczka demokratyczna, noblistka w dziedzinie pokoju

Źródło: Kronika kobiet pod red. Mariana B. Michalika, wyd. Kronika-Marian B. Michalik, Warszawa, 1993, ISBN 8390033100, s. 624.

Henryk Jaskuła Fotografia

„Do istot, które kochałem bardziej niż bardzo zaliczam „Dar Przemyśla” (…) Żyję z połową duszy, ta druga połowa leży na wraku lub we wraku „Daru Przemyśla” na kubańskiej plaży, gdzie (…) został on bezmyślnie, nonszalancko, jak własność państwowa, rozbity na progu rafowym 80 metrów od suchego lądu, przy doskonałym wietrze ENE 4°B i idealnej widzialności. Wygląda to tak, przy innym spojrzeniu na sprawę, jakby ten jacht nie mógł żyć beze mnie, jakby połowa mojej duszy zadomowiona w nim zrewoltowała się, brzydziła się dotykiem steru jachtu tych rąk, które wydarły go moim. Często wydaje mi się, że ten jacht popełnił samobójstwo (…) przy wraku została połowa mojej duszy, a ta druga, zdumiona nieszczęściem tamtej, nie może się pozbierać do dzisiaj. Nikt nie postawił pomnika czy choćby kamienia przy wraku, czas zdrapał nazwę z burty, nikt tutaj nie uronił jednej łzy, bo dla wszystkich w Przemyskim OZŻ jacht był przedmiotem, a nie istotą, jak dla mnie; ten jacht rodził się na moich oczach, z moich marzeń i nadziei, i nim został zwodowany był już otoczony moim gorącym uczuciem. Niech te słowa będą hołdem dla jachtu w każdą rocznicę jego zagłady, już nieważne czy w wyniku samobójstwa, czy morderstwa. Niech te słowa zastąpią mu kamień przygrobowy z opisem jego czynów. Wspomnienie o „Darze Przemyśla” zakończę marszem żałobnym z III Symfonii „Eroica” Beethovena i westchnieniem: Okręcie mój kochany, rozumiem to, że nie mogłeś żyć beze mnie, ale nie rozumiem tego, jak ja mogę bez ciebie żyć.”

Henryk Jaskuła (1923) żeglarz polski

Pożegnanie jachtu „Dar Przemyśla” wygłoszone w polonijnym Yacht Clubie im. Josepha Korzeniowskiego w Chicago
Źródło: Przemyślanin – Przemyski Niezależny Serwis Historyczno-Informacyjny

Konstanty Schmidt-Ciążyński Fotografia
Rafael Leónidas Trujillo Fotografia

„Sprawiedliwość w hołdzie Trujillowi.”

napis, który został wyryty z inicjatywy dominikańskich adwokatów i sędziów na cokole jednego z ponad 300 pomników, które kazał sobie za życia postawić Trujillo; prawnicy dokonali tego zgodnie z życzeniem Trujilla.
Źródło: Władysław B. Pawlak, Księga zamachów. Od Sarajewa do Dallas, op. cit., s. 270.

Jan Pietrzak Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia
Raúl Lozano Fotografia
Jan Miodek Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia
Jacek Woroniecki Fotografia
Pius X Fotografia
Janusz Głowacki Fotografia
Franciszek Latinik Fotografia
Zbigniew Romaszewski Fotografia
Armand Ryfiński Fotografia
Halina Łabonarska Fotografia

„Właściwie ojca prawie nie znałam. Jako mała dziewczynka wiedziałam tylko tyle, że tata jest ciągle chory. Co się tak naprawdę stało, dowiedziałam się od mamy dopiero po zbrodni komunistów na Wybrzeżu w 1970 r. I kiedy podczas sierpniowego strajku w 1980 r. śpiewałam Kołysankę Macieja Pietrzyka w słynnej sali BHP Stoczni Gdańskiej, miałam wrażenie, że składam ojcu hołd.”

Halina Łabonarska (1947) polska aktorka

ojciec aktorki został skatowany przez UB za udział w strajku w 1949 roku, na skutek doznanych urazów zmarł niedługo później.
Źródło: Mateusz Wyrwich, Księga mojego życia, „Niedziela Tygodnik Katolicki” nr 14, 3 kwietnia 2011 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/114404.html

Władimir Putin Fotografia

„Panie Premierze, Drodzy Polscy Przyjaciele, Drodzy Państwo, Rodacy!Przywiodła nas tutaj wspólna pamięć, wspólny dług historyczny i wiara w przyszłość. Dzisiaj pochylamy głowy przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć; przed tymi, których dążenia, nadzieje, talenty zostały bezlitośnie rozdeptane, przed tymi, kogo się nie doczekano. Nie doczekały się, ale na zawsze zachowały w swoich sercach matki, dzieci, ukochane. W ziemi tej spoczywają obywatele radzieccy, którzy spłonęli w ogniu represji stalinowskich w latach 30., oficerowie polscy, rozstrzelani na podstawie tajnego rozkazu, żołnierze Armii Czerwonej rozstrzelani przez nazistów podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Katyń nierozerwalnie powiązał ich losy. Tutaj obok siebie, jak w bratniej mogile, zyskali wieczne odpoczywanie. Odpoczywanie, ale nie zapomnienie, ponieważ nie może być wytarta z pamięci śmierć męczeńska niewinnych ofiar. Nie można schować prawdy o zbrodniach. Rosja i Polska, jak żadne inne państwa, Rosjanie i Polacy, jak żadne inne narody Europy, musieli przeżyć praktycznie wszystkie tragedie XX w. Zapłacić olbrzymią, zbyt wysoka cenę za dwie wojny światowe, za bratobójcze zbrojne konflikty, za okrucieństwo i nieludzkość totalitaryzmu. Nasz naród, który przeżył koszmar wojny domowej, przymusową kolektywizację wsi, masowe represje lat 30., doskonale rozumie, chyba lepiej niż ktokolwiek inny, co oznacza dla wielu polskich rodzin Katyń, Miednoje, Piatichatki, dlatego że w tym żałobnym rzędzie i miejscach masowych kaźni obywateli radzieckich jest poligon w Butowie pod Moskwą, Góra Siekierna na Sołowkach, rowy egzekucyjne w Magadanie i Workucie, bezimienne mogiły Norylska i Kanału Białomorskiego. Represje niszczyły ludzi nie zważając na ich narodowość, przekonania, wiarę. Ich ofiarami stawały się całe warstwy społeczne w naszym kraju: Kozacy, duchowni, zwykli chłopi, profesorowie, oficerowie – w tym również oficerowie armii carskiej, którzy w swoim czasie wstąpili na służbę do Armii Czerwonej – również ich nie oszczędzono – nauczyciele, robotnicy. Logika była jedna: zasiać strach, obudzić w człowieku najniższe instynkty, podjudzać ludzi przeciwko sobie i zmuszać ich do ślepego posłuszeństwa.Zbrodnie te nie mogą być usprawiedliwione w żaden sposób. W naszym kraju została dokonana jasna ocena polityczna, prawna i moralna zbrodni reżimu totalitarnego. I ocena ta nie podlega żadnej rewizji. Wobec tych grobów, wobec ludzi, którzy przychodzą tutaj oddać hołd swoim bliskim byłoby cyniczne powiedzieć: zapomnijmy o tym, że wszystko zostało w przeszłości. Nie. Jesteśmy zobowiązani pielęgnować pamięć o przeszłości, i oczywiście będziemy to czynić, jakkolwiek gorzka nie byłaby ta prawda. Nie jesteśmy w stanie zmienić przeszłości, ale w naszych siłach jest zachować albo przywrócić prawdę, a to znaczy również sprawiedliwość historyczną. Jest to ciężka praca, praca bardzo żmudna, której podjęli się historycy Rosji i Polski, przedstawiciele społeczeństwa i duchowieństwa. Wracając w przeszłość pracują w imię prawdy, a to znaczy w imię przyszłych stosunków między naszymi krajami. Właśnie taka wspólna droga dla zdefiniowania pamięci narodowej, ran historycznych pozwoli nam uniknąć ślepej uliczki niezrozumienia, wyrównywania rachunków, prymitywnych interpretacji dzielenia narodów na te, które miały rację i te, które były winne, jak to czasami usiłują robić nieodpowiedzialni politykierzy. W ciągu dziesięcioleci cynicznych kłamstw usiłowali zataić prawdę o egzekucjach katyńskich, ale byłoby takim samym kłamstwem obarczanie tą winą narodu rosyjskiego. Historia pisana przez złość i nienawiść jest równie fałszywa i zalakierowana jak wylizana historia w interesie konkretnych ludzi czy grup politycznych. Jestem pewny, że coraz częściej i w Rosji, i w Polsce zdajemy sobie z tego sprawę i jakie by to nie było trudne musimy wychodzić naprzeciwko sobie i zdawać sobie sprawę, że nie sposób żyć tylko i wyłącznie tą przeszłością. Dlatego jesteśmy dzisiaj wspólnie razem tutaj w Katyniu na tej uroczystości z okazji 70. rocznicy polskiej tragedii. Byliśmy wspólnie w Gdańsku w rocznicę wybuchu II wojny światowej. Na jej frontach nasze narody walczyły przeciwko wspólnemu wrogowi i jestem przekonany, że będziemy wspólnie obchodzić jubileusz wielkiego zwycięstwa – w którym główną, decydującą rolę odegrali żołnierze Armii Czerwonej – za które oddały swoje życie setki tysięcy żołnierzy wojska polskiego armii Andersa i Armii Krajowej, obrońcy Moskwy i Warszawy, Westerplatte i Smoleńska. Nasze straty i doświadczenia sojusznicze powinny nas zbliżać do siebie. Nie mamy moralnego prawa pozostawić przyszłym pokoleniom brzemienia nieufności do siebie. We współczesnym świecie, w Europie XXI w. nie ma innej alternatywy dla prawdziwego dobrego sąsiedztwa między narodami Polski i Rosji. Jest to wybór godny naszych dwóch narodów, które są skazane na to sąsiedztwo; wybór godny naszego wspólnego, tragicznego, ale wielkiego losu.Światła pamięć i wieczne odpoczywanie wszystkim, których przyjęła ziemia Katynia. Pokoju, pomyślności i dobrobytu dla żyjących obecnie.Dziękuję.”

Władimir Putin (1952) rosyjski polityk

przemówienie wygłoszone podczas obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej, tekst za PAP.
Przemówienia rocznicowe
Źródło: interia.pl, 7 kwietnia 2010 http://fakty.interia.pl/raport/70-rocznica-zbrodni-katynskiej/news/przeczytaj-pelna-tresc-przemowienia-putina-w-katyniu,1461636,6896

Thomas Jefferson Fotografia

„To jest to czego Lis nie mógł darować Kani. Kiedy bowiem swoją karierę rozpoczynała Monika Olejnik u szczytu swoich karier dziennikarskich byli Aleksandra Kedaj i Waldemar Kedaj, czyli rodzice Hanny Lis. Kiedy w roku 1982 dziennikarzy wyrzucano z roboty, kiedy wiele osób dostawało bilet na zachód tylko w jedną stronę, Waldemar Kedaj został stałym korespondentem „Trybuny Ludu” w Sztokholmie, żona zaś pana Kedaja była redaktorem i lektorem dzienników telewizyjnych. Mówiąc krótko, byli to reżimowi propagandyści, których wówczas wszyscy, którzy byli w oporze do władzy ludowej i stanu wojennego, uważali po prostu za zdrajców. Zarówno Aleksandra Kedaj i Waldemar Kedaj znaleźli się na „liście Kisiela”. W roku 1984 wymieniając ciurkiem w swoim tekście pt. „Moje typy” imiona i nazwiska kilkudziesięciu osób Stefan Kisielewski postanowił oddać w ten sposób „hołd” wszystkim tym, którzy w miejsce dziennikarstwa uprawiali czerwoną propagandę. I dlatego właśnie tak Tomasz Lis się zagotował na tekst Doroty Kani. Bowiem osią powyższego zdania Doroty Kani i całego sporu z Olejnik jest przekaz, że wiele osób, które zrobiły kariery m. in. w mediach zawdzięcza po prostu swoim dobrze umocowanym rodzicom oraz zbudowanym silnym układom.”

Źródło: Tomasz Lis atakując brutalnie Dorotę Kanię nie broni Moniki Olejnik, ale staje w obronie Hanny Lis, wpolityce. pl, 8 lipca 2012 http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jerzego-wasiukiewicza/31964-tomasz-lis-atakujac-brutalnie-dorote-kanie-nie-broni-moniki-olejnik-ale-staje-w-obronie-hanny-lis

Antoni Słonimski Fotografia
Robert M. Schoch Fotografia

„(…) naśladownictwo jest formą hołdu.”

Źródło: Starożytni kosmici, sez. I, odc. 1, Goście

Jeffrey Abrams Fotografia
Stefan Kisielewski Fotografia

„Przemilczanie rzeczy ważnych to hołd dla ich ważności.”

Stefan Kisielewski (1911–1991) polski publicysta, działacz polityczny, kompozytor

Źródło: Rzeczy najmniejsze, Michalineum, 1988, s. 12.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Fotografia
Quentin Tarantino Fotografia

„Kradnę z każdego pojedynczego filmu, jaki kiedykolwiek powstał. Jeśli ludzie tego nie lubią, niech na nie nie idą i ich nie oglądają, jasne? Kradnę ze wszystkiego. Wielcy artyści kradną, nie składają hołdów.”

Quentin Tarantino (1963) amerykański reżyser i scenarzysta filmowy

I steal from every single movie ever made. If people don't like that, then tough tills, don't go and see it, all right? I steal from everything. Great artists steal, they don't do homages. (ang.)
Źródło: wywiad dla magazynu Empire, 1994

Ryszard Białous Fotografia

„Ginęli młodzi studenci politechniki i uniwersytetu konspiracyjnego - nadzieja Przyszłej Polski, ginęli zwyczajnie - na barykadzie i w domach, miażdżeni ogniem Stukasów i dział niemieckich, siekani ogniem siekani ogniem karabinów maszynowych i granatników - i ginęli z uśmiechem. Ani słowa wyrzutu, lecz ciągle jakaś radość promienna płynąca z poczucia dobrze spełnionego obowiązku, obowiązku wytrwania. Czerniaków to ukoronowanie tej atmosfery braterstwa i koleżeństwa, która panowała w batalionie. Połączone znów oddziały „Zośka" i „Parasol" walczą razem, ramię przy ramieniu, ustępując piędź po piędzi ziemi, której utrzymanie wobec przeważających sił wroga jest wręcz niemożliwe. I w tę atmosferę wnika czynnik nowy - bratnia pomoc z drugiego brzegu. I jakkolwiek zawód, jaki nas spotkał, dyktował nieraz słowa gorzkie, to obiektywnie przyznać muszę, że żołnierze polscy, młodzi chłopcy, którzy przyszli nam z pomocą, przylgnęli do nas sercem tak, jak i my do nich w pełnym poczuciu braterstwa. Byłoby niesprawiedliwe, gdybym nie złożył tym młodym i niedoświadczonym w walkach miejskich żołnierzom najwyższego hołdu za ich braterską gotowość pomocy, jaką okazywali. Ginęli z nami razem, a krew ich mieszała się z krwią naszych chłopców, jakby jeszcze raz dowodząc, że braterstwo nasze jest silniejsze niż wszystkie orientacje, a więzy krwi nierozerwalne.”

Ryszard Białous (1914–1992)

Jerzy Białous „Walka w pożodze”

Tomasz Terlikowski Fotografia
Zbigniew Ścibor-Rylski Fotografia

„My, żołnierze walczącej stolicy, powinniśmy złożyć najwyższy hołd i przeprosić ludność cywilną, że poniosła tak straszne upokorzenia i cierpienia w czasie Powstania.”

Zbigniew Ścibor-Rylski (1917–2018) Polski generał, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego

Źródło: Izabela, Kraj, Historyczne przeprosiny? http://archiwum.rp.pl/artykul/985189-Historyczne-przeprosiny.html, rp.pl, 6 października 2010.

Maciej Kowalewski Fotografia
Piotr Wiwczarek Fotografia

„Pierwsza trasa. Dużo ludzi.. hołd dla podziemia, hołd dla „lat pierwszych”.. Pierwszy zarobek.”

Piotr Wiwczarek (1965) polski wokalista, gitarzysta i producent

o albumie The Darkest Age – Live'93 (1993)

François de La Rochefoucauld Fotografia

„Obłuda jest hołdem, jaki występek oddaje cnocie.”

François de La Rochefoucauld (1613–1680) pisarz i filozof francuski

Źródło: Przykazania etyki prawniczej: księga myśli, norm i rycin, oprac. Roman Tokarczyk, wyd. Wolters Kluwer Polska, s. 110.

„Czyste formy
nietknięte nicością
Hołd złożony w myślach
porządkowi pragnienia”

Fernand Versehen (1913) belgijski poeta, tłumacz

Źródło: Czyste formy, tłum. Grzegorz Słącz

Dave Mustaine Fotografia

„Jest Pani cudowną, przepiękną, rozkoszną kobietą, składam Pani hołd!”

Zygmunt Broniarek (1925–2012) polski dziennikarz

do Violetty Villas.
Źródło: 102, TVP, cyt. za: Zygmunt Broniarek nie żyje, wp.pl, 16 marca 2012 http://wiadomosci.wp.pl/gid,14338069,gpage,3,img,14338125,kat,355,title,Zygmunt-Broniarek-nie-zyje-zdjecia,galeria.html

George R.R. Martin Fotografia
Lech Kaczyński Fotografia

„W kwietniu 1940 roku ponad 21 tysięcy polskich jeńców z obozów i więzień NKWD zostało zamordowanych. Tej zbrodni ludobójstwa dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Sojusz III Rzeszy i ZSRR, pakt Ribbentrop-Mołotow i agresja na Polskę 17 września 1939 roku znalazły swoją wstrząsającą kulminację w zbrodni katyńskiej.
Nie tylko w lasach Katynia, także w Twerze, Charkowie i w innych, znanych i jeszcze nieznanych miejscach straceń wymordowano obywateli II Rzeczypospolitej, ludzi tworzących podstawę naszej państwowości, nieugiętych w służbie ojczyzny. W tym samym czasie rodziny pomordowanych i tysiące mieszkańców przedwojennych Kresów były zsyłane w głąb Związku Sowieckiego, gdzie ich niewypowiedziane cierpienia znaczyły drogę polskiej Golgoty Wschodu.
Najbardziej tragiczną stacją tej drogi był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.
Ukrywanie prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili – stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce: założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o Katyniu płaciło się wysoką cenę. Jednak bliscy pomordowanych i inni, odważni ludzie trwali wiernie przy tej pamięci, bronili jej i przekazywali kolejnym pokoleniom Polaków. Przenieśli ją przez czas komunistycznych rządów i powierzyli rodakom, wolnej, niepodległej Polsce. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność.
W imieniu Rzeczypospolitej składam najgłębsze podziękowanie za to, że broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście Państwo jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości.
Katyń stał się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie w pełni zagoić i zabliźnić. Jesteśmy już na tej drodze. My, Polacy, doceniamy działania Rosjan z ostatnich lat. Tą drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając.
Wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni. Aby kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Domagamy się tych działań przede wszystkim ze względu na pamięć ofiar i szacunek dla cierpienia ich rodzin. Ale domagamy się ich także w imię wspólnych wartości, które muszą tworzyć fundament zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w całej Europie.
Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami. Chwała bohaterom! Cześć Ich pamięci!”

Lech Kaczyński (1949–2010) polski polityk, prezydent Polski

ostatnie, niewygłoszone, katyńskie przemówienie.
Przemówienia rocznicowe

Aleister Crowley Fotografia
Adam Michnik Fotografia
Pius XI Fotografia
Alec Guinness Fotografia

„Gdy naród nie chce już czytać swych poetów, składa im hołdy.”

Alec Guinness (1914–2000) aktor brytyjski

Źródło: Nieprzyjemne prawdy. Aforyzmy naszych czasów, wybór i przekład Henryk Zdanowski, Krajowa Agencja Wydawnicza, 1987, s. 107.

Martín Caparrós Fotografia

„W społeczeństwach, w których tylu ludzi cierpiało głód, ci, którzy byli od niego wolni, narzucali sobie posty. Głód zawsze stanowił formę pewnego oczyszczenia. Religie monoteistyczne kładą silny nacisk na stan braku pokarmu, starając się narzucić post, czyli kontrolowaną formę głodu, i udowodnić, że jakiś bóg i jego słudzy potrafią zmusić nas do robienia tego, czego byśmy inaczej nie zrobili. Zmusić do zadawania sobie gwałtu dla oddania hołdu najbardziej absolutnej władzy. Religia musi być narzucana wbrew naturze. Jest to kultura w postaci ekstremalnej: kultura, która tłumaczy ten świat, stwarzając inne. Post jest triumfem kultury, pomnikiem jej dumy. W myśleniu religijnym – takim, które zakłada, że istnieje coś lepszego niż ludzie, czyli że my, ludzie, jesteśmy rasą niższą – jedzenie stanowi wyraz słabości. Bylibyśmy lepsi, gdybyśmy nie musieli jeść. Jedzenie zawsze było pojmowane jako powinność przykra, niska. Istoty wyższe są od niej wolne. Tradycja chrześcijańska nie wspomina nigdzie, żeby Bóg cokolwiek jadł; w grecko-rzymskiej, na przykład, antropomorficzni bogowie żywili się nektarem i ambrozją. Post jest właściwy aniołom – twierdzili chrześcijanie – wykracza poza to, co naturalne. Pościć to znaczy akceptować zakłócenie naturalnego porządku, przyjąć porządek kulturowy, religijny, który jawi się jako nadprzyrodzony, czy raczej prenaturalny, uprzedni w stosunku do natury, stwarzający ją. Natura to dekadencja – ciało to dekadencja. Do dekadencji prowadzi karmienie ciała; to, co nadprzyrodzone, naprawia, koryguje ciało.   Nie ma nic bardziej prymitywnego niż jeść, aby zaspokoić głód.”

El hambre

Marek Cichocki Fotografia
Andrzej Duda Fotografia
Piotr Gliński Fotografia

„Spotykając się dziś w dniu uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej męczeństwo i zagładę 30 tysięcy polskich dzieci składam hołd wszystkim dzieciom Zamojszczyzny – wygnanym ze swoich domów i odłączonym od rodzin, męczonym, więzionym w nieludzkich warunkach i mordowanym tylko dlatego, że urodziły się Polakami.”

Piotr Gliński (1954) polski socjolog, wykładowca akademicki, ekolog i polityk

o Dzieciach Zamojszczyzny, uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Dzieciom Zamojszczyzny na Pawiaku, Warszawa, 20 września 2018.
Źródło: Tablicę poświęconą pamięci dzieci Zamojszczyzny odsłonięto na Pawiaku https://dzieje.pl/aktualnosci/tablice-poswiecona-pamieci-dzieci-zamojszczyzny-odslonieto-na-pawiaku, dzieje.pl, 20 września 2018.

Irena Sendlerowa Fotografia

„Hołd Tej, która z największym poświęceniem działała na rzecz ratowania drugiego człowieka (…) i tym, którzy ramię w ramię, z narażeniem życia poświęcali się, niosąc pomoc potrzebującym i słabszym.”

Irena Sendlerowa (1910–2008) polska działaczka społeczna, uczestniczka akcji pomocy Żydom w czasie II wojny światowej

tekst uchwały Sejmu RP o ustanowieniu roku 2018 Rokiem Ireny Sendlerowej. Uhonorowanie Ireny Sendlerowej i jej współpracowników z „Żegoty”.
O Irenie Sendlerowej
Źródło: Sejm ustanowił rok 2018 Rokiem Ireny Sendlerowej http://dzieje.pl/aktualnosci/sejm-ustanowil-rok-2018-rokiem-ireny-sendlerowej, dzieje.pl, 9 czerwca 2017.

Stanisław Janecki Fotografia

„Szanowna Pani Ambasador Mosbacher, dziękujemy za wskazanie nam, troglodytom, jak powinniśmy się zachowywać wobec wyższych cywilizacji i wzorców, np. tych z Pani Indiany. Jak zginać karki i oddawać hołdy. I przepraszamy za nieodpowiedzialne ataki na święty TVN. Wdzięczni rabowie.”

do Georgette Mosbacher
Źródło: Prawica oburzona listem Mosbacher do Morawieckiego ws. wolnych mediów. "To skandal dyplomatyczny!" http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24215272,prawica-oburzona-listem-mosbacher-do-morawieckiego-ws-wolnych.html#BoxMTPPush, gazeta.pl, 27 listopada 2018.

Antoni Krauze Fotografia

„Wydawało mi się, że ten film musi się tak skończyć. Szukałem dla tego filmu tzw. szczęśliwego zakończenia. Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że nie może tam nic być łatwego i przyjemnego, ale wydawało mi się po prostu, że tak się musiała ta historia zakończyć. Ci ludzie, którzy lecieli, żeby oddać hołd tym, których zamordowano 70 lat wcześniej, którzy zginęli, spotkali się razem, stąd to zakończenie.”

Antoni Krauze (1940–2018) polski reżyser i scenarzysta filmowy

o końcowych scenach filmu Smoleńsk.
Źródło: Antoni Krauze: Szukałem szczęśliwego zakończenia "Smoleńska" http://www.rp.pl/Gdynia-2016-/160929814-Antoni-Krauze-Szukalem-szczesliwego-zakonczenia-Smolenska.html, rp.pl, 22 września 2016.

Eugeniusz Baziak Fotografia
August Hlond Fotografia