Cytaty na temat okrzyk

Zbiór cytatów na temat okrzyk, czas, nasi, ludzie.

Cytaty na temat okrzyk

Marilyn Manson Fotografia
Zbigniew Ścibor-Rylski Fotografia

„Serce boli, dlaczego wydajecie takie okrzyki? Zastanówcie się. Jak można. Gdzie macie komunę? Wiele tysięcy osób oddało życie, aby nie było komuny. Przepraszajcie, bo inaczej nie przyjmiemy waszych hołdów.”

Zbigniew Ścibor-Rylski (1917–2018) Polski generał, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego

podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego na Powązkach.
Źródło: Generał Ścibor-Rylski apeluje o powagę. Z tłumu: Hańba! i buczenie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,12236196,General_Scibor_Rylski_apeluje_o_powage__Z_tlumu__Hanba_.html, gazeta.pl, 1 sierpnia 2012.

Arturo Mari Fotografia
Farah Pahlawi Fotografia
Eustachy Januszkiewicz Fotografia

„A wtem widzimy powstającego Adama [Mickiewicza]. Cała twarz jego przybrała jakąś anielską postać i dziwna, niepojęta światłość otoczyła jego skronie. Powstali wszyscy jakby na zjawienie się bóstwa przychodzącego odwiedzić śmiertelnych. A on wypuszczał z ust swych rzekę słów, najcudowniejszych myśli i rymów, z taką siłą, gwałtownością i mocą, a razem z takim wdziękiem, że im nic równego nie było. Taki pęd niewstrzymany, że nam oddech tamowało. Staliśmy w osłupieniu, milczenie było grobowe. Całej jego improwizacji było może półtorasta wierszy. Kiedy ją skończył, nastąpiła chwila najuroczystsza dla wieszcza, bo wszyscy zalali się łzami, jeden okrzyk uwielbienia wyrwał się z piersi, wszyscy padli przed nim na kolana. Jakieś uczucie spólnej miłości ogarnęło serce wszystkich. Mało znajomi ściskali się jak dawni przyjaciele, poprzysięgali sobie wzajemną przyjaźń. Byli i tacy, co doznali nerwowego ataku, jakiegoś konwulsyjnego wzruszenia. Chorzy mówili, że są uzdrowieni, a artyści czuli w sobie nową siłę twórczą, która im w tej chwili geniusz użyczał.”

Eustachy Januszkiewicz (1805–1874) polski pisarz, wydawca i księgarz

relacja z organizowanej przez siebie uczty, na której był Adam Mickiewicz
Źródło: List do Eugenii Larissówny, 1840, cyt. za: Tomasz Małkowski, Jacek Rześniowiecki, Historia III. Podręcznik do klasy III gimnazjum, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, Gdańsk 2012, ISBN 978-83-7420-253-4, s. 135.

Carol Emshwiller Fotografia
Kuba Wojewódzki Fotografia
Bartosz Kurek Fotografia
Günter Grass Fotografia
Seung Sahn Fotografia
Artur Siódmiak Fotografia

„Nie mam tej bramki nagranej, jest w Internecie. Ostatnio Rafał Gliński znalazł mi taki motyw z Polskiego Radia chyba, jak ktoś komentował ten mecz i mówił, że dziękujemy chłopakom, dobrze walczyli, a nagle taki okrzyk: „Jeeeest, gol! Niemożliwe! Wszyscy w domach płaczą.””

Artur Siódmiak (1975) polski piłkarz ręczny

o zwycięskim golu, w meczu z Norwegią, na MŚ 2009.
Źródło: Niemcy mówią, że ja nawet w rodzinie nie mam przyjaciół http://sport.onet.pl/pilka-reczna/niemcy-mowia-ze-ja-nawet-w-rodzinie-nie-mam-przyja,1,3152869,wiadomosc.html

Friedrich Kellner Fotografia

„Przebywający w okolicy na wakacjach żołnierz powiedział, że był świadkiem niebywałych potworności na terenach okupowanej Polski. Obserwował nagich Żydów – mężczyzn i kobiety – ustawianych przed długim głębokim rowem. Na rozkaz oficera SS wszyscy oni zostali zabici przez Ukraińców strzałem w tył głowy, po czym padali do rowu. Ten wypełniano potem ziemią, mimo, że ze środka dochodziły okrzyki tych, którzy nadal żyli. Te akty okrucieństwa były tak nieludzkie, że część użytych jak narzędzia Ukraińców przechodziła załamanie nerwowe. Wszyscy żołnierze wiedzący o tak bestialskich poczynaniach nazistowskich podludzi wyrażali opinię, że naród niemiecki powinien trząść się jak galareta, gdyż niedługo nadejdzie czas zapłaty. Nie ma kary, która byłaby adekwatna dla tych nazistowskich potworów. Oczywiście, gdy nadejdzie już czas zapłaty, razem z winnymi będą musieli cierpieć niewinni. Z racji jednak na to, że obecnej sytuacji winne jest 99 procent ludności Niemiec, czy to pośrednio, czy bezpośrednio, można powiedzieć, że ci, którzy podróżują razem, razem zawisną.”

Friedrich Kellner (1885–1970) historyk niemiecki

Źródło: Friedrich Kellner, Vernebelt, verdunkelt sind alle Hirne, Tagebücher 1939–1945, red. Sascha Feuchert, Robert Martin Scott Kellner, Erwin Leibfried, Jörg Riecke, Markus Roth, Wallstein Verlag, Getynga 2011, ISBN 9783835306363, 28 października 1941.

Czesław Miłosz Fotografia
Leszek Niedzielski Fotografia

„Jezuicki to jest okrzyk wydawany na widok Żydów: „Jezu! Icki!””

Właściwe znaczenie słów

Bronisław Komorowski Fotografia
Leopold Tyrmand Fotografia

„O, targowiska warszawskie! Czyż jest coś bardziej poetyckiego w wielkim mieście niż targowisko? Czyż współczesna, wielkomiejska metropolia zdolna jest zdobyć się na inny objaw plastycznego liryzmu poza kolorową paletą hali targowej? Czy może się cokolwiek równać w sile uczuciowej ekspresji z obraźliwymi rozmowami i zjadliwym targowaniem się przy rytualnym obrzędzie zakupów nabiału i owoców, warzyw i mięsa, ryb i kasz, pieczywa i kartofli? Trzeba być człowiekiem oschłym i zimnym, by nie dać się unieść wzruszeniu na widok gigantycznych połaci surowej wołowiny, by nie zatopić się w smutku wobec czarno-srebrzystych złóż ryb, wobec rozwartych z wysiłku, różowawych pyszczków świeżych karpi, by nie wydać okrzyku zachwytu stanąwszy oko w oko z brunatnymi kopcami włoszczyzny, by nie zatrzymać się w nostalgicznej zadumie przed nieskalaną, śnieżną bielą ciągnących się hen w dal szeregów twarogu! Jedynie człowiek płytki nie ulega tajemniczej poetyczności ciasnych i ciemnych straganów z bielizną, obuwiem i odzieżą, budki z pończochami, czapkami i nićmi, kramów z norymberszczyzną, pasmanterią i konfekcją, stoisk z częściami rowerowymi, zardzewiałym żelastwem, zamkami, kłódkami, rurami do piecyków i odpadkami ślusarskimi. Jedynie człowiek tępy i brutalny nie przystanie w pełnym szacunku podziwie przed grubymi, opatulonymi w zwały odzienia, starymi jak drzewa i głazy przekupkami warszawskimi, przysiadłymi od wieków za kolorowymi szańcami świeżego, smakowitego towaru; i tylko człowiek głupi nie wsłucha się w ich kłótliwy dialog, nabrzmiały surową, zgrzytliwą i prastarą mądrością, wiecznie nową dzięki swej roziskrzonej humorem przyziemności.”

Leopold Tyrmand książka Zły

Zły

Denise Legrix Fotografia
Pius X Fotografia
Artur Rubinstein Fotografia
Silvio Berlusconi Fotografia
Karol Dickens Fotografia
Louis Boisrond Tonnerre Fotografia

„Pokój sąsiadom, ale przekleństwo francuskiemu imieniu, wieczna nienawiść Francji: oto nas okrzyk.”

Louis Boisrond Tonnerre (1776–1806) proklamacji Dessalinesa do ludu Haiti

Źródło: Deklaracja Niepodległości Haiti; cyt. za: Tadeusz Łepkowski, Haiti. Początki Państwa i Narodu Wyd.1. Wrocław, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1964, s. 250.

Tadeusz Borowski Fotografia
Jostein Gaarder Fotografia
Janusz Wasylkowski Fotografia
Astrid Lindgren Fotografia
Charlotte Brontë Fotografia
Leonia Nastał Fotografia
Jan XXIII Fotografia
Marek Beylin Fotografia
Aleksandr Błok Fotografia

„W Leninie jest kierżeński duch,
(…) W dekretach okrzyk ihumenów,
Jak gdyby źródeł wszystkich burz
On szukał w księgach starowierów.”

Aleksandr Błok (1880–1921) rosyjski poeta-symbolista epoki srebrnego wieku, dramaturg

Źródło: Lenin, 1919

Jan Karski Fotografia

„Przede wszystkim odniosłem wrażenie, że cała ludność dzielnicy z jakiegoś powodu znalazła się na ulicy. Idąc chodnikiem, potykaliśmy się o kobiety, mężczyzn i dzieci. Byli ubrani tak nędznie, że nasze ubrania wydały mi się jakimiś strojami wieczorowymi. Byli wychudzeni, głodni i chorzy.
Siedzieli na ziemi, usiłując żebrać lub coś sprzedać. Jakieś nędzna resztki tego, co im pozostało. Niekiedy przedmioty wręcz surrealistyczne. Jakaś kobieta trzymała przed sobą abażur lampy. Chłopiec obok niej wyciągał przed siebie karafkę w kształcie ryby i puste blaszane pudełko po paście do butów „Kiwi”. Mijali nas ludzie o dzikim spojrzeniu błyszczących od gorączki oczu. Gdzieś biegli, śpieszyli się. Czegoś gwałtownie szukali. Może – kogoś.
W powietrzu wisiało nienaturalne napięcie, chorobliwa aktywność, jakby przedśmiertne pobudzenie. Swoją sztuczną ruchliwością i zabieganiem chcieli oszukać śmierć?
Panował smród. Ulice były nie sprzątane. Rynsztoki wypełnione fekaliami. I trupy. Nagie trupy…
… Wyjrzałem przez okno. Środkiem ulicy szło dwóch młodych Niemców w mundurach. Byli wysocy, wysportowani. Jeden z nich trzymał w ręku pistolet. Ulica była pusta. Wodził wzrokiem po oknach. Przystanęli. Ten z pistoletem uważnie wpatrywał się teraz w jakiś punkt. Uniósł broń i starannie wycelował. Padł strzał. Doleciał nas brzęk szkła i rozpaczliwy okrzyk bólu. Strzelający uniósł rękę w geście satysfakcji. Jego kolega zamaszyście poklepał go po plecach. Następnie ruszyli wolnym krokiem w kierunku bramy wyjściowej getta. Gestykulowali, śmiali się, coś do siebie głośno mówili…”

Jan Karski (1914–2000) prawnik, dyplomata, wykładowca akademicki, polski kurier czasów II wojny światowej

relacja Karskiego z pobytu w getcie warszawskim.
Tajne państwo: opowieść o polskim Podziemiu

Szymon z Lipnicy Fotografia

„Okrzyki protestu z całego świata będą dźwięczeć w pańskich uszach do końca życia, panie Putin.”

Aleksandr Litwinienko (1962–2006) podpułkownik KGB/FSB, emigrant rosyjski, przeciwnik polityki Władimira Putina

Źródło: Aleksander Litwinienko, wyborcza.pl, 30 października 2007 http://wyborcza.pl/1,86024,4625799.html#ixzz0zinhJkz3

Franz von Papen Fotografia

„Niekończące się okrzyki Heil, Heil, Sieg Heil brzmiały w moich uszach jak bicie dzwonów na trwogę.”

Franz von Papen (1879–1969) polityk niemiecki

komentarz do triumfalnego pochodu esesmanów i esamanów z okazji objęcia przez Adolfa Hitlera stanowiska kanclerza.
Źródło: Mario R. Dederichs, Heydrich. Twarz zła, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2008, s. 54.

Magdalena Tulli Fotografia

„Zdarza się czasem, że trzeba umrzeć, ale nie powinniśmy się tym niezdrowo podniecać. Podniecanie się tym, że zginęła z okrzykiem na ustach [„Niech żyje Polska!”], ma w sobie coś dwuznacznego. Możemy się martwić, że została zamordowana, możemy współczuć, możemy szanować wybór, ale ekscytować się? Hitlerowscy zbrodniarze skazani na śmierć też ginęli z okrzykiem „Heil Hitler.””

Magdalena Tulli (1955) polska pisarka i tłumaczka

o okolicznościach śmierci rozstrzelanej w wieku 17 lat Danucie „Ince” Siedzikównej.
Źródło: Najgorsze rzeczy robią porządni ludzie http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lodz/1,116618,15409550,Magdalena_Tulli__Najgorsze_rzeczy_robia_porzadni_ludzie.html?as=1, gazeta.pl, 7 lutego 2014.

Patrick Modiano Fotografia
Lech Janerka Fotografia
Krzysztof Lijewski Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia
Krzysztof Wyszkowski Fotografia

„Ciągle wierzę, że rzeczy prawnie niedozwolone znajdą swój koniec. Podobnie jak udział w chamskich przyśpiewkach i okrzykach czy posłuch dla zapiewajły wulgarnych tekstów. To musi zniknąć, z tym właściciele nie pogodzą się nigdy.”

Mariusz Walter (1937) polski dziennikarz, filmowiec, reżyser, przedsiębiorca

o kibolach.
Źródło: Nie oddam marzeń kibolom, „Tygodnik Powszechny”, 3 maja 2011 http://tygodnik.onet.pl/30,0,62872,nie_oddam_marzen_kibolom,artykul.html

Waldemar Chrostowski Fotografia
Michaił Bułhakow Fotografia

„Regent nader zręcznie wprasował się do autobusu, który na pełnym gazie pędził w kierunku placu Arbackiego, i umknął. Iwan, zgubiwszy jednego ze ściganych, całą swoją uwagę skoncentrował na kocurze i zobaczył, że dziwny ów kot podszedł do drzwi wagonu motorowego linii A, który stał na przystanku, bezczelnie odepchnął wrzeszczącą kobietę, chwycił za poręcz i nawet wykonał próbę wręczenia konduktorce dziesiątaka przez otwarte z powodu upału okno.
Zachowanie się kota wstrząsnęło Iwanem do tego stopnia, że zastygł nieruchomo obok sklepu kolonialnego na rogu, i wtedy zdumiał się po raz drugi, i to znacznie silniej, tym razem za przyczyną konduktorki. Ta, skoro tylko zobaczyła włażącego do tramwaju kota, wrzasnęła, dygocąc z wściekłości:
-Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!
Ani konduktorki, ani pasażerów nie zdziwiło to, co było najdziwniejsze – nie to więc, że kot pakuje się do tramwaju, to byłoby jeszcze pół biedy, ale to, że zamierza zapłacić za bilet!
Kot okazał się zwierzakiem nie tylko wypłacalnym, ale także zdyscyplinowanym. Na pierwszy okrzyk konduktorki przerwał natarcie, opuścił stopień i pocierając monetą o wąsy, usiadł na przystanku. Ale gdy tylko konduktorka szarpnęła dzwonek i tramwaj ruszył, kocur postąpił tak, jak postąpiłby każdy, kogo wyrzucają z tramwaju, a kto mimo to jechać musi. Przeczekał, aż miną go wszystkie trzy wagony, po czym wskoczył na tylny zderzak ostatniego, łapą objął sterczącą nad zderzakiem gumową rurę i pojechał, zaoszczędziwszy w ten sposób dziesięć kopiejek.”

The Master and Margarita

Antoni Krauze Fotografia

„Ostatnie demonstracje uliczne to w ogóle coś niebywałego, te nieprawdopodobne napaści, wygrażania, okrzyki, że ktoś z posłów będzie wisiał czy będzie w więzieniu. Te pokłady nienawiści to moim zdaniem coś bardzo niebezpiecznego. Pamiętam to sprzed kilku lat, przypomina mi się Krakowskie Przedmieście i równie straszne pokłady nienawiści, które zakończyły się tragedią, mordem pana Rosiaka.”

Antoni Krauze (1940–2018) polski reżyser i scenarzysta filmowy

Źródło: Antoni Krauze o zmianach w Polsce: "Jestem szczęśliwy, bo od roku czuję się wreszcie obywatelem wolnego kraju" https://wpolityce.pl/polityka/320795-nasz-wywiad-antoni-krauze-o-zmianach-w-polsce-jestem-szczesliwy-bo-od-roku-czuje-sie-wreszcie-obywatelem-wolnego-kraju, wpolityce.pl, 24 grudnia 2016.