Cytaty na temat styl
strona 4

Atanas Sławow Fotografia
Misiek Koterski Fotografia
Stefan Kisielewski Fotografia
Józef Życiński Fotografia

„Rozmawiając z tymi, którzy stają bezradni, bo nie dysponują żadnymi dowodami niewinności, mimo woli kojarzę sobie rok 1968, kiedy to grono aparatczyków z PZPR rezerwowało dla siebie kompetencje do rozstrzygania, kto jest prawdziwym Polakiem. Ci, których władza uznała za Żydów, nie byli w stanie wykazać swej polskości. Jaką merytoryczną polemikę można było zresztą podjąć z Władysławem Gomułką, gdy w swym osławionym wystąpieniu informował, że Janusz Szpotański to „człowiek o moralności alfonsa” natomiast wobec Pawła Jasienicy formułował zarzut współpracy ze służbami specjalnymi? Kiedy zniknie z polskiej kultury ten styl Pierwszych Sekretarzy? Syndrom Jasienicy ma swe liczne odpowiedniki w pomówieniach obecnej epoki. Wystarczy przypomnieć choćby listę Macierewicza, gdzie logiką (if any) podejrzeń objęto ludzi tak zasłużonych jak prof. Wiesław Chrzanowski, więziony w stalinowskich czasach. Patrząc na podobną praktykę bezpodstawnych oskarżeń uzasadnionych jedynie esbeckim raportem, trzeba konsekwentnie stawiać pytanie: jak często musimy powtarzać praktyki, w których dominuje zawadiacki styl budowniczych Nowej Huty?”

Józef Życiński (1948–2011) polski duchowny katolicki, arcybiskup lubelski

Źródło: Prawda historii a humanizm Ewangelii, „Tygodnik Powszechny”, 15 stycznia 2007, za: „Gazeta Wyborcza” http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3848228.html

Jaser Arafat Fotografia

„Jak możecie patrzeć bezczynnie! Izrael prowadzi na ziemiach palestyńskich akcję w nazistowskim stylu, popełnia zbrodnie wojenne!”

Jaser Arafat (1929–2004) palestyński polityk i przywódca

Źródło: konferencja prasowa, 2 maja 2002

Andrzej Jakimowski Fotografia
Henryk Dzido Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
Giorgio Armani Fotografia

„Prawdziwa kobiecość ujawnia się subtelnie, idealnie harmonizując się ze współczesnym stylem życia, nie wyodrębniając się nazbyt wyraźnie na jego tle.”

Giorgio Armani (1934) włoski projektant mody

Źródło: wywiad http://stylio.pl/styliowirowka-wywiad-z-giorgio-armani

Platon Fotografia
Siergiej Prokofjew Fotografia
Christian Rätsch Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Mateusz Szczurek Fotografia

„Na pewno bliżej mi do Keynesa niż do ekonomicznych liberałów w stylu von Hayeka. Zwłaszcza w takim otoczeniu, w jakim Polska znajduje się dzisiaj. Z inflacją, która jest za niska i której NBP nie bardzo potrafi doprowadzić – od dołu – do celu inflacyjnego.”

Mateusz Szczurek (1975) polski ekonomista

Źródło: Mateusz Szczurek: Państwa nic nie zastąpi http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/776174,mateusz-szczurek-panstwa-nic-nie-zastapi.html, „Dziennik Gazeta Prawna”, 7 lutego 2014

Stanisław Ryłko Fotografia

„Dzisiaj zbyt dużo uwagi poświęca się tzw. „prorokom nieszczęść”, jak ich mawiał Paweł VI. Mnożą się analizy i diagnozy sytuacji wiary w dzisiejszym społeczeństwie tchnące wielkim pesymizmem czy wręcz jakimś katastrofizmem. Nie neguję istnienia problemów, a uważam, iż nie możemy być ślepi na dobro jakie dzieje się w Kościele i w świecie. Duch Święty wcale nie przestał działać w naszych czasach! Ruchy kościelne pokazują, że pomimo postępującego procesu sekularyzacji, w życiu wielu świeckich dokonał się dzisiaj wielki „skok jakościowy”, gdy idzie o przeżywanie wiary, radykalizm wyborów ewangelicznych, czy też zaangażowanie w misję ewangelizacyjną Kościoła. Nie brak wśród świeckich objawów autentycznej dojrzałości chrześcijańskiej i świadectw prawdziwej świętości. Rośnie też nowe pokolenie młodzieży, nazywane często „pokoleniem Jana Pawła II”, którego nie zadowala konsumpcyjny styl życia narzucony przez współczesną kulturę, które szuka głębszego sensu swej egzystencji i znajduje go w Chrystusie, w Ewangelii, w Kościele. Tym dwom ważnym znakom nadziei staramy się służyć w Papieskiej Radzie ds. Świeckich i dawać o nich świadectwo.”

Stanisław Ryłko (1945) polski duchowny katolicki, kardynał

Źródło: o. Stanisław Tasiemski OP, Nowy polski kardynał Stanisław Ryłko – wywiad http://pl.radiovaticana.va/storico/2007/11/24/nowy_polski_kardyna%C5%82_stanis%C5%82aw_ry%C5%82ko_-_wywiad/pol-169441, pl.radiovaticana.va, 24 listopada 2011

Eric Bana Fotografia

„Na tym (…) polega styl Anga Lee: to człowiek, który szuka aktorów, a nie gwiazd.”

Eric Bana (1968) australijski aktor

Źródło: Wywiad, 2003 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=15196

Stanisław Noakowski Fotografia
Coco Chanel Fotografia

„Moda przemija, styl pozostaje.”

Coco Chanel (1883–1971) francuska projektantka mody

Źródło: Piotr Gabryel, Moda na modę, „Wprost”, wydania 30–36, Agencja Wydawniczo-Reklamowa „Wprost,”, 2003, s. 3.

Marek Gaszyński Fotografia
Elżbieta Jakubiak Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia

„Wydaje nam się, że grozi tu przede wszystkim przemielenie narodu jako zjawiska stałego, w którym żyje nasze społeczeństwo i młodzież, tak aby społeczeństwo nie odczuwało powiązań z narodem. Idzie o to, aby nie odczuwało konsekwencji płynących z życia w konkretnym narodzie, powiązań z jego stylem moralnym, z jego kulturą i wiekowymi osiągnięciami, z jego zwyczajami i obyczajami. Niektórzy księża, mający kontakt z młodzieżą, już dzisiaj dostrzegają, że ogromnie trudno jest zainteresować młodzież sztuką narodowa, malarstwem, rzeźbą czy zabytkami lub chociażby lekturą historyczną, bo ta młodzież już w pewnym stopniu jest odnarodowiona. To znaczy wszyscy nazywamy się Polakami, ale wrażliwość na polskość w pewnym stopniu jest w zaniku. Przynależność do narodu polskiego jest po prostu faktem, z którego nie wyciąga się żadnych konsekwencji. A tymczasem trzeba pamiętać, że uratowanie naszej odrębności państwowej w dużym stopniu zależy od uwrażliwienia młodzieży na wartości rodzinne i narodowe. Środowiska zawodowe, w których żyjemy także poniekąd zatracają tę wrażliwość. Współczesne tendencje oficjalne coraz bardziej zmierzają do tego, aby wszystkie płaszczyzny życia społecznego sprowadzić do wspólnego mianownika; aby pojęcia – rodzina, społeczeństwo, naród, środowisko zawodowe, a nawet – państwo czy rząd rozpłynęły się w jakiejś bezwymiarowej masie. Dąży się do realizacji haseł, które ostatnio można wyczytać na transparentach umieszczonych przy drogach. Wracając niedawno z Gniezna widziałem taki napis – Myśl partii, myślą narodu. A obok przed sklepem kolejka złożona z trzystu osób czekających na kawałek mięsa. Ciekawe, jaka jest myśl tych ludzi? Czy rzeczywiście myśl partii jest myślą narodu? (…) Musimy dostrzegać dążenie monistyczne i totalistyczne również na tym odcinku, aby naszą młodzież uchronić od bezwyrazowości, od zatracenia oblicza wspólnoty rodzinnej, narodowej czy środowiska społecznego.”

Stefan Wyszyński (1901–1981) polski duchowny katolicki, prymas

wypowiedziane w 1975.

Benedykt XVI Fotografia
Stanisław Noakowski Fotografia
Wojciech Tochman Fotografia
Małgorzata Kożuchowska Fotografia

„Lubię przełamaną klasykę, coś, co jest proste, ale ma jakiś jeden ekstrawagancki element albo kontrastowe łączenie stylów.”

Małgorzata Kożuchowska (1971) aktorka polska

Źródło: „Angora”, 5 kwietnia 2004 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/nienud.htm

Lech Janerka Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Jan Englert Fotografia
Billie Joe Armstrong Fotografia
Piotr III Romanow Fotografia
Avril Lavigne Fotografia
Włodzimierz Szaranowicz Fotografia

„No, Goldi w wielkim stylu ciągle bawi się.”

Włodzimierz Szaranowicz (1949) polski dziennikarz sportowy

o Goldim.
Skoki narciarskie, Trondheim 2003

Stendhal Fotografia
Ilja Erenburg Fotografia
Bacary Sagna Fotografia
Zygmunt Bauman Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
Thorstein Veblen Fotografia
Jadwiga Jankowska-Cieślak Fotografia
Zygmunt Samosiuk Fotografia
Krzysztof Zanussi Fotografia
Jan Englert Fotografia
Michał Witkowski Fotografia
Olaf Lubaszenko Fotografia
Germán Correa Fotografia

„Co się tyczy [paryskich] bulwarów, to w ogóle nie można po nich chodzić. Wszyscy zasuwają z burdelu do kliniki, a z kliniki z powrotem do burdelu. A dokoła jest tyle trypra, że ledwie można złapać dech. Kiedyś wypiłem trochę i poszedłem Polami Elizejskimi - a dokoła było tyle trypra, że ledwie powłóczyłem nogami. Zobaczyłem dwoje znajomych: on i ona, oboje jedzą kasztany, bardzo starzy oboje. Gdzieś ich już widziałem? W gazetach? Nie pamiętam, ale poznałem: Louis Aragon i Elsa Triolet. "Ciekawe - błysnęła mi myśl - skąd idą: z kliniki do burdelu czy z burdelu do kliniki?" I sam sobie przerwałem: "Wstydziłbyś się. Jesteś w Paryżu, a nie w Chrapuszowie. Zadaj im lepiej pytania o sprawy społeczne, o najbardziej palące sprawy."
Doganiam Louisa Aragona i zaczynam mówić, otwierając przed nim serce. Mówię, że jestem zdesperowany, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że umieram od nadmiaru węwnętrznych sprzeczności, i dużo różnych takich. A on spogląda na mnie, salutuje mi jak stary weteran, bierze swą Elsę pod rękę i idzie dalej. Ja znów ich doganiam i zwracam się tym razem już nie do Louisa, lecz do Triolet. Mówię, że umieram na brak wrażeń, że gdy przestaję rozpaczać, ogarniają mnie wątpliwości, gdy tymczasem w chwilach rozpaczy w nic nie wątpiłem… A ona tymczasem, jak stara kurwa, poklepała mnie po policzku, wzięła pod rączkę swojego Aragona i poszła dalej.
Potem, rzecz jasna, dowiedziałem się z prasy, że to wcale nie byli oni, tylko Jean-Paul Sartre i Simone de Baeuvoir, ale jaka to teraz dla mnie różnica! Poszedłem do Notre-Dame i wynająłem tam mansardę. Mansarda, facjatka, oficyna, antresola, strych - ciągle to wszystko mylę i nie widzę różnicy. Krótko mówiąc, wynająłem miejsce, w którym można leżeć, pisać i palić fajkę. Wypaliłem dwanaście fajek i odesłałem do "Revue de Paris" mój esej pod francuskim tytułem "Szyk i blask - immer elegant". Esej na temat miłości.
A wiecie przecież, jak trudno jest we Francji pisać o miłości. Dlatego że wszystko, co dotyczy miłości, zostało już we Francji dawno napisane. Tam wiedzą o miłości wszystko, a u nas nic. Spróbujcie u nas komuś ze średnim wykształceniem pokazać twardy szankier i zapytać: "Jaki to szankier, twardy czy miękki!" - na pewno strzeli: "Jasne, że miękki." A jak zobaczy miękki, to już zupełnie straci orientację. A tam - nie. Tam mogą nie wiedzieć, ile kosztuje dziurawcówka, ale jeśli już szankier jest miękki, to będzie takim dla każdego i nikt go nie nazwie twardym…
Krótko mówiąc, "Revue de Paris" zwróciło mi esej pod pretekstem, że został napisany po rosyjsku, a francuski był tylko tytuł. Wypaliłem więc na antresoli jeszcze trzynaście fajek i stworzyłem nowy esej, również poświęcony miłości. Tym razem cały tekst od początku do końca był napisany po francusku, a rosyjski był jedynie tytuł: "Skurwysyństwo jako najwyższe i ostatnie stadium kurestwa." I posłałem tekst do "Revue de Paris".
[Znów mi go zwrócili. ] Styl, powiedzieli, znakomity, natomiast główna myśl - fałszywa. Być może, powiedzieli, da się to zastosować do warunków rosyjskich, ale nie francuskich. Skurwysyństwo, powiedzieli, wcale nie jest u nas stadium najwyższym i bynajmniej nie ostatnim. U was, Rosjan, powiedzieli, kurestwo, które osiągnie granice skurwysyństwa, zostanie przymusowo zlikwidowane i zastąpione przez programowy onanizm. Natomiast u nas, Francuzów, nie jest wprawdzie w przyszłości wykluczone organiczne zrastanie się pewnych elementów rosyjskiego onanizmu, potraktowanego bardziej swobodnie - z naszą ojczystą sodomią, będącą efektem transformacji skurwysyństwa za pośrednictwem kazirodztwa; jednakże owo zrastanie się nastąpi na gruncie naszego tradycyjnego kurestwa, mając charakter absolutnie permanentny.”

Moscow to the End of the Line

„Niektórym się wydaje, że czubkiem można zostać ot tak, ni z gruchy, ni z pietruchy. Ze na przykład najspokojniej w świecie spacerujesz sobie z rodziną, aż tu nagle doskakujesz do drzewa i zaczynasz je kopać, dopadasz wózeczka i plujesz dzidziusiowi w ryło, podnosisz nogę i obsikujesz kulę kaleki, jednym słowem - odbija ci. Albo inaczej, zwyczajnie szykujesz się do spania, ucałowałeś rodziców, przyjaciół, żonę, dzieci, meble, oszczędności, ubranka, bojler, umywalkę, podeszwy swoich butów, muszlę klozetową. Po prostu dostajesz hyzia.

Nie, nie i jeszcze raz nie.

To może jeszcze inaczej - przeglądasz pocztę, popijając poranną kawę (zachowanie w normie, tylko trochę niezdrowe dla pęcherza) i trafiasz na wredny list na swój temat, anonim. Sklecono go przy pomocy liter powycinanych z różnych piśmideł, których nie czytujesz, pośrednio zmuszając cię tym sposobem do ich lektury. - Łajdaki! Nie uda się wam! - wydzierasz się z pianą na ustach i ciach! dostajesz kuku na muniu. Bo zachodzące w mózgownicy procesy chemiczne uległy zakłóceniu, jako że bolą cię zęby. Albo dlatego, że w dzieciństwie mamusia i tatuś nie kochali cię dość mocno, bo słońce grzeje coraz słabiej, a księżyc wchodzi przez okno dwanaście po północy.

Nie. nie. nie. NIE.

NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE.

Kto jak kto. ale ja znam się na tym i mogę stwierdzić, że ci, którzy tak mówią, po prostu bredzą. Nigdy w życiu nie zająłbym tak eksponowanej pozycji, na samym szczycie hierarchii chorób umysłowych, gdybym nie poświęcał każdej sekundy na ciężką, wytrwałą, drobiazgową pracę nad sobą i swoimi uzdolnieniami. Jeśli człowiek nie stawia sobie wymagań, to do niczego nie dojdzie. Dzisiejsza młodzież chciałaby dostać świra - bo to całkiem fajne - ale bez tego wysiłku, który jest niezbędny. Owszem, być szurniętym to nic trudnego. Ale żeby zostać prawdziwym, wielkim, pierwszorzędnym szaleńcem, na to - wierzcie mi - trzeba się nieźle napocić. A czasami trochę wypić: nie jestem wymagający, trzy kieliszki wystarczą. Ale przede wszystkim, przede wszystkim, przede wszystkim - z czego nie zdajemy sobie sprawy i czego powtarzać nigdy dość - świrowanie to wynik zbiorowego wysiłku! Tak, koleżanki i koledzy, zatkało was, co? "Jak to? Wariowanie to zajęcie grupowe? Ten się chyba z głupim widział!" No dalej, lżyjcie mnie, nie żałujcie sobie. Och, przyznaję, że niełatwo to znieść, ale kiedy za twoimi plecami stoi murem zespól, wszystko staje się prostsze. A ja, czego nie należy zapominać, mam najlepszą ekipę na świecie. Byłem we wszelakich szpitalach, u najróżniejszych psychiatrów. Wszyscy połamali sobie na mnie zęby. Najbardziej nieustępliwi, którzy od pierwszego spotkania wyrokowali z okrutnym uśmieszkiem: "To nic takiego, nic poważnego, raz dwa wróci pan do siebie." No i co? Figa z makiem. Jak wysiadają ci mądrale, teraz, gdy nikt, nawet najciemniejsza z pielęgniarek nie może zaprzeczyć, że jestem przykładem najwspanialszego, najelegantszego, najosobliwszego obłędu w stylu francuskim z końca dwudziestego wieku? Ale ja nigdy, przenigdy nie zapominam, nawet gdy piję samotnie, że udało mi się dzięki innym, dzięki mojemu zespołowi. To on przypominał mi nieustannie, że świat jest przeciw mnie, że ludzie chcą moich pieniędzy i mojej śmierci, że nie spoczną, dopóki nie wymażą mnie z listy żyjących.

Dziękuję.

Dziękuję wam wszystkim.”

Roland Topor (1938–1997) pisarz i rysownik francuski pochodzenia polskiego

Dziennik Paniczny

Terry Pratchett Fotografia
Adrian Belew Fotografia
Julia Przyłębska Fotografia
Steven Wilson Fotografia
Włodzimierz Ptak Fotografia

„Ludzie wydają niepotrzebnie grube pieniądze na leki czy suplementy wspierające odporność (na przykład modny miłorząb japoński – nie ma żadnych dowodów na to, żeby on działał), tymczasem bardziej szkodzą sobie stylem życia, chociażby nieodpowiednią dietą.”

Włodzimierz Ptak (1928–2019) polski immunolog, mikrobiolog

Źródło: Cudowna armia, która broni naszego ciała http://plus.gazetakrakowska.pl/magazyn/a/cudowna-armia-ktora-broni-naszego-ciala,12271571, wywiad Marii Mazurek, „Gazeta Krakowska”, 7 lica 2017, s. 18–19.

Greta Thunberg Fotografia

„Oto naukowe fakty, uzgodnione przez kraje świata, potwierdzane przez instytucje naukowe. Jesteśmy w środku szóstego masowego wymierania. Zachodzi ono 10 tys. razy szybciej niż naturalne tempo wymierania. Codziennie z powierzchni Ziemi znika na zawsze 200 gatunków. Erozja gleby. Zanieczyszczenie powietrza. Zagłada owadów. Zakwaszenie oceanów. To wszystko są zmiany, które przyspieszają tylko dlatego, że wydaje nam się, że mamy prawo do naszego stylu życia.”

Greta Thunberg (2003) szwedzka aktywistka klimatyczna

wystąpienie na posiedzeniu komisji środowiska Parlamentu Europejskiego
Źródło: Michał Rolecki, Greta Thunberg w PE: Cywilizacja jest krucha. Obudźcie się https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1789948,1,greta-thunberg-w-pe-cywilizacja-jest-krucha-obudzcie-sie.read, polityka.pl, 16 kwietnia 2019.

Zbigniew Boniek Fotografia

„Kłamstwo wymyślone, by je dobrze sprzedać. W mediach społecznościowych każdy chce zaistnieć, uchodzić za najbardziej wtajemniczonego, zmyśla, robiąc wodę z mózgu innym. Sensacja jest łatwym towarem. Byłem w szatni w Skopje, rozmowa nie wykroczyła poza normalne w takich przypadkach standardy. Piłkarze byli zadowoleni ze zwycięstwa, ale jednocześnie źli na siebie za styl, w jakim zagrali.”

Zbigniew Boniek (1956) polski piłkarz, trener i działacz sportowy

o rzekomej kłótni w szatni między piłkarzami reprezentacji Polski po meczu z Macedonią Północną.
Źródło: wyborcza.pl http://wyborcza.pl/7,154903,24887013,handel-klamstwem-prezes-boniek-o-konflikcie-lewandowskiego.html?disableRedirects=true#S.sport-K.C-B.1-L.1.duzy, 11 czerwca 2019

Stanisław Mackiewicz Fotografia
Seth Binzer Fotografia
Jan Kulczyk Fotografia

„Pani Zosiu, tak naprawdę, wywalczyła Pani ten medal dwukrotnie. W Londynie, a potem raz jeszcze w Warszawie. Za każdym razem w cudownym, niepowtarzalnym stylu.”

Jan Kulczyk (1950–2015) polski przedsiębiorca

o Zofii Noceti-Klepackiej, która oddała swój medal olimpijski na aukcję, dla chorej na mukowiscydozę 5,5-letniej Zuzi.
Źródło: Jan Kulczyk wylicytował medal Zofii Klepackiej i... oddał jej go! https://sport.se.pl/pozostale/jan-kulczyk-wylicytowal-medal-zofii-klepackiej-i-oddal-jej-go-aa-PMxb-NnQ2-rwQy.html, sport.se.pl, 8 stycznia 2013.

Tadeusz Isakowicz-Zaleski Fotografia
Leon Knabit Fotografia
Marta Kaczyńska Fotografia

„Zachodnia kultura niosąca rewolucję seksualną, mocno wpływającą na współczesna obyczajowość, lansuje bezpruderyjny styl ubierania się, wciąż jednak nie kwestionując zasadniczo potrzeby odpowiedniego zakrywania ciała, zwłaszcza w miejscach publicznych.”

Marta Kaczyńska (1980) polska prawniczka, adwokatka, córka Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej z d. Mackiewicz

Źródło: Kaczyńska wyszła za mąż po raz trzeci. PiS ma nadzieję, że ostatni https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1758224,2,kaczynska-wyszla-za-maz-po-raz-trzeci-pis-ma-nadzieje-ze-ostatni.read, polityka.pl, 30 lipca 2018

Simon Sebag Montefiore Fotografia
Robert Brylewski Fotografia

„Obrzydliwe słowa. Przykład propagandy w najgorszym stylu, bo opartej na próbie odebrania godności drugiemu człowiekowi. Ktoś może nie mieć wystarczającej wiedzy, by zorientować się, że w ten sposób politycy prowadzą nas na miny. Pan Kaczyński założył pułapkę, w którą łatwo wpaść. Z punktu widzenia czysto ludzkiej to ohydne.”

Robert Brylewski (1961–2018) polski muzyk rockowy (Brygada Kryzys)

odpowiedź na pytanie Co poczułeś, gdy Jarosław Kaczyński obwieścił, że uchodźcy mają w organizmach pierwotniaki, którymi możemy się zarazić?
Źródło: Janusz Schwertner, Robert Brylewski: „kochaj bliźniego jak siebie samego” – kogo to dzisiaj obchodzi? http://muzyka.onet.pl/alternatywa/robert-brylewski-kochaj-blizniego-jak-siebie-samego-kogo-to-dzisiaj-obchodzi-wywiad/lndeke, muzyka.onet.pl, 27 stycznia 2018.

Lou Bega Fotografia
Maciej Orłoś Fotografia

„Autorzy Małego leksykonu filozofów: Bolesław Andrzejewski, Mariusz Moryń i Andrzej Przyłębski (…) na zaledwie 143 stronach wyróżnili doktryny ważniejszych przedstawicieli filozofii powszechnej i kilku wybranych myślicieli polskich (są hasła indywidualne i zbiorowe). Można powiedzieć, że leksykon jest autentyczną zachętą do filozofii, ponieważ nie zniechęca trudnym językiem, jest bowiem napisany bardzo przystępnym stylem.”

Autorka: Bogusława Rusinek, Mały leksykon filozofów, Bolesław Andrzejewski, Mariusz Moryń, Andrzej Przyłębski, Poznań 1994 http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Sztuka_i_Filozofia/Sztuka_i_Filozofia-r1995-t10/Sztuka_i_Filozofia-r1995-t10-s215-216/Sztuka_i_Filozofia-r1995-t10-s215-216.pdf, „Sztuka i Filozofia”, 10, 1995, s. 216.

To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
Gore Vidal Fotografia