Cytaty na temat stowarzyszenie

Zbiór cytatów na temat stowarzyszenie, nasi, życie, ludzie.

Cytaty na temat stowarzyszenie

Marek Żukow-Karczewski Fotografia
Michał Bakunin Fotografia
Michał Bakunin Fotografia
Edward Abramowski Fotografia

„Komuna nie uznaje żadnego państwa i dąży do tego, aby wszystkie potrzeby ludzkie zbiorowe, wymagające organizacji, zaspokajane były przez swobodne stowarzyszenia. Nieuznawanie państwa wyraża się w postępowaniu prywatnym każdego z jej członków.
a) Członek komuny nie podaje skarg do sądu.
b) Nie bierze udziału w sądach przysięgłych.
c) Nie świadczy przed sądem, chyba w celu ocalenia podsądnego.
d) Nie przyjmuje wezwania sądowego w sprawach cywilnych.
e) Nie wykonywa wyroków sądowych, które mu dają moc krzywdzenia kogoś.
f) Nie denuncjuje złodziei ani zbrodniarzy przed policją.
g) Nie pomaga policji w wykryciu lub schwytaniu przestępcy.
h) Nie przyjmuje żadnej posady w służbie policyjnej lub jakiej bądź służbie rządowej.
i) Nie bierze udziału w żadnych instytucjach przez rząd zakładanych lub protegowanych (jak np. kuratoria trzeźwości, czytelnie wiejskie, zakłady dobroczynności itp.).
k) Nie bierze udziału w żadnych objawach legalizmu rządowego ani w żadnych składkach przez rząd inicjowanych (jak np. proponowane gminom wiejskim składki na pomniki, szkoły, czytelnie).
l) Jeżeli nie może odmówić złożenia przysięgi (jak np. w wojsku), to jednak nie przywiązuje do niej żadnej wartości wewnątrz sumienia swego.
m) Jeżeli nie może odmówić służby wojskowej, to jednak w razie wojny zachowuje się tak, by nie szkodzić ludziom, zatem zupełnie biernie.
n) Nie uznaje żadnych praw cywilnych, jakie rząd daje w małżeństwie nad żoną i dziećmi.
o) Nie oddaje dzieci do szkół rządowych.”

Edward Abramowski (1868–1918) polski filozof i działacz polityczny

Źródło: Ustawa stowarzyszenia „Komuna” z: Edward Abramowski, Pisma, tom I http://dir.icm.edu.pl/pl/Pisma/Tom_1/322, Warszawa 1924

George Bernard Shaw Fotografia
Tomasz Sakiewicz Fotografia
Richard Demarco Fotografia
Marek Minakowski Fotografia

„(…) jedynym sensem istnienia stowarzyszenia jest reprezentowanie jakiejś grupy społecznej przed organami państwa.”

Marek Minakowski (1972) polski historyk

Źródło: Koniec demokracji przedstawicielskiej. Przejmujemy państwo., minakowski.tek24.pl, 1 lutego 2012 http://minakowski.pl/koniec-demokracji-przedstawicielskiej-przejmujemy-panstwo

Julian Ursyn Niemcewicz Fotografia
Michał Kamiński Fotografia

„Pedalskie stowarzyszenia udzieliły jednoznacznego poparcia.”

Michał Kamiński (1972) polityk polski

w 2000 o poparciu dla prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego.
Źródło: onet.pl http://www.onet.tv/28962,4451,1,3356779,1,1,0,0,wideo.html

Edward Abramowski Fotografia
Pierre-Joseph Proudhon Fotografia

„Od 17 lat jestem bezrobotny. Poświęciłem życie odkłamywaniu historii Polski, ktoś napisał nawet, że ja walczę swoimi filmami o amnestię dla naszej historii. Dlaczego więc, do cholery, mam dziś tak strasznie pod górę? Najgorsze, że zlikwidowali mi Profil. Dostałem tylko lakoniczne pisemko, nawet nie mieli odwagi zaprosić mnie na rozmowę. Ja rozumiem zasady kapitalizmu, rozumiem, że teraz samemu trzeba zarobić, znaleźć sponsorów, a nie czekać na dotację. Tylko że nikt mi nie dał szansy. Profil zlikwidowano nagle i bezprawnie. Napisałem w tej sprawie dziesiątki skarg i listów. Pisałem do premierów, do Sejmu, do Senatu. Do Jana Marii Jackowskiego, który był wtedy szefem sejmowej komisji kultury. Po tygodniach oczekiwania zaproponował mi, że się wstawi u ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego, żeby mnie przyjął na audiencję. Ale nic z tego. Ja wchodzę drzwiami, a Dąbrowski ucieka oknem. Pisałem do premiera Buzka - to odpisał, że to leży w kompetencji resortu kultury. I tak w koło Macieju. Nie zarabiałem i wpadłem w kłopoty finansowe. W pewnym momencie przestałem płacić składki na Stowarzyszenie Filmowców, bo nawet 10 złotych było dla mnie ważne. No to mnie skreślili, chociaż pisałem, że jestem w trudnej sytuacji.”

Bohdan Poręba (1934–2014) reżyser polski

Źródło: Poręba chce zmartwychwstać, wyborcza.pl, 4 marca 2008 http://wyborcza.pl/1,76842,4981478.html?as=7&startsz=x

„Nasze Stowarzyszenie Pamięci Polaków Pomordowanych przez Niemców w KL Auschwitzw im. Maksymiliana Marii Kolbego w Katowicach i obrońcy krzyża na żwirowisku pragniemy głosować na pana, bo jest pan katolikiem.”

Kazimierz Świtoń (1931–2014) polski działacz polityczny

Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: YouTube, 2 lipca 2010 http://www.youtube.com/watch?v=bSYC3F1qfho

Edward Abramowski Fotografia
Adrian Zandberg Fotografia

„Kaczyński to jest rachunek między innymi za to, że Jolanta Brzeska, społeczniczka z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, nie żyje, jej zabójcy są bezkarni, a czyściciele kamienic nadal robią złote interesy. Rachunek za „reprywatyzację” zbudowanych po wojnie kamienic, za sprzedawanie lokatorów jak wkładki mięsnej. Za całą sumę małych upokorzeń i dużych tragedii, których elity przez lata nie dostrzegały.”

Adrian Zandberg (1979) polski historyk i polityk lewicowy

o przyczynach zwycięstwa obozu politycznego Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2015.
Źródło: Maciej Stasiński, Polska. Macocha, nie matka, „Gazeta Wyborcza” nr 284 (8617), 5 grudnia 2015, s. 22–23.

Marcel Lefebvre Fotografia
Joanna Szczepkowska Fotografia

„Nie interesuje mnie to, że aktorzy nie są członkami ZASP-u. Stowarzyszenie powinno walczyć o wszystkich aktorów.”

Joanna Szczepkowska (1953) aktorka polska

Inne wypowiedzi
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Łódź, 28 kwietnia 2010 http://www.teatry.art.pl/n/czytaj/20931

Richard Morgan Fotografia

„Tak czy owak wszystko dobrze się skończyło. Zmieniłem kierunek studiów na historię z ukierunkowaniem polityczno-filozoficznym i poznałem kilku nowych przyjaciół. Od tego czasu, życie na uczelni było wszystkim czego pragnąłem począwszy od niewielkiej ilości czasu jaki ode mnie wymagano. Tak naprawdę, nigdy się nie pogodziłem z faktem, że osiągnięcia na uczelni to coś wymagającego wysiłku. Dwa lata później zakończyłem swoją edukację z bardzo średnimi ocenami i dwoma na nowo odkrytymi i raczej naiwnymi ambicjami z lat młodzieńczych. Chciałem podróżować. I chciałem pisać.
Chęć oczywiście, sama w sobie nie gwarantuje sukcesu. Niestety moje raczej cieplarniane wychowanie nie nauczyło mnie tego. Nie nauczyły mnie tego również 3 lata w instytucji edukacyjnej, gdzie kobiety w średnim wieku codziennie sprzątają ci pokój i ścielą łóżko. Prawdę mówiąc byłem zepsuty. Przeniosłem się do Londynu, który wessał mnie niczym doktora Watsona na początku Studium w szkarłacie. W przeciwieństwie do Dr. Watsona nie zamierzałem jednak pozostać na długo – chciałem zaoszczędzić jedynie trochę pieniędzy, coś napisać i wybrać się w podróż dookoła świata płacąc za wszystko z zaliczek od hojnego wydawcy.
Jasne.
Londyn zweryfikował te marzenia. W domu, w Norfolk, a nawet w Cambridge, moje pragnienie zostania pisarzem odróżniały mnie od tłumu. W Londynie, fakt, że chcesz zostać pisarzem (artystą, reżyserem ) było czasem czymś dobijająco przeciętnym. Każdy w Londynie pisze powieść, planuje to zrobić, zna kogoś kto to robi, pracuje w wydawnictwie, albo co najgorsze z wszystkiego – już coś wydał.
Dzięki szczęśliwej sytuacji geopolitycznej będącej następstwem kliku wieków brytyjskiego imperializmu ustępującego pola szybko rozwijającej się strefie wpływów Stanów Zjednoczonych, ludzie na całym świecie chcą się uczyć angielskiego.
Z zupełnie zrozumiałych, choć pedagogicznie niepewnych powodów, ludzie wierzą, że jedyny sposób by nauczyć się angielskiego to lekcje z native speakerami. Dodaj do tego powszechną żyłkę handlową przedsiębiorców, odrobinę sprytnej reklamy i oto wynik – przemysł Nauki Języka Angielskiego (NJA). Niecały rok od momentu, gdy zdecydowałem, że chcę żyć i pracować za granicą znalazłem się w Istambule mając za sobą cztery tygodnie treningu w International House bez wartego uwagi doświadczenia i z większą pensją niż lokalny lekarz. Czyż gospodarka rynkowa nie jest wspaniała?
NJA była dla mnie dość przypadkową karierą (zapewne podobnie jak w przypadku 90% jej pracowników), lecz dziwnym trafem kontynuowałem ją 14 lat. Poczucie winy w stosunku do nieszczęsnych tureckich lekarzy sprawiło, że dobrze wyuczyłem się tego fachy. Czytałem literaturę, dołączyłem do zawodowych stowarzyszeń, zapisałem się na dalsze kursy. Z Istambułu jeździłem do Londynu, Z Londynu do Madrytu, z Madrytu do Glasgow. Z nieopierzonego ucznia stałem się dyrektorem studium, potem doświadczonym profesjonalistą w dziedzinie NJA i wreszcie trenerem nauczycieli. Moje wynagrodzenie rosło. Niewielkie szkółki otworzyły mi drogę do w miarę poważnych instytucji, które otworzyły mi drogę do profesjonalnych firm, które otworzyły mi drogę do posady na uniwersytecie. Rozdawałem foldery na konferencjach. Ale zaraz…
Czy nie chciałem zostać pisarzem? No tak. Podczas, kiedy utrzymywałem się z uczenia angielskiego, również pisałem w tym języku. czasem wściekle, czasem spokojnie i leniwie – zależnie od nastroju. Pisałem krótkie historie, pisałem artykuły. Pisałem scenariusz i poświęciłem półtora roku mojego cennego czasu próbując sprawić aby jakiś filmowiec potraktował go poważnie. Pisałem powieść. Zupełnie nic nie wydałem i nikt nie zrobił filmu.
Na plus mogę policzyć to, że pisałem to na co miałem ochotę.
W końcu napisałem Modyfikowany węgiel. Golancz go wydał, Hollywood kupiło, a ja zostawiłem swoją stałą pracę.
Osiem miesięcy. Tak po prostu.
Ciągle piszę. Musiałbym być martwy albo sparaliżowany, żeby przestać.”

Źródło: informacja biograficzna z obwoluty Modyfikowanego węgla

Maria Valtorta Fotografia
Andrzej Stelmachowski Fotografia
Romuald Mielczarski Fotografia
Anna Zalewska Fotografia
Adam Michnik Fotografia
Jean Dubuffet Fotografia
Marek Plura Fotografia

„Ten rok będzie szczególnie trudny dla nas Ślązaków broniących własnej tożsamości. Odebrano nam nasze stowarzyszenie SONŚ, za chwilę rząd i Sejm odrzucą nasz obywatelski projekt ustawy o mniejszości etnicznej, obawiam się nawet, że Marsz Autonomii może być zdelegalizowany.”

Marek Plura (1970) polski polityk

Źródło: Nie złościć się, nie dać się sprowokować... Czego sobie życzymy w nowym roku?, katowice.wyborcza.pl, 2 stycznia 2016 http://katowice.wyborcza.pl/katowice/5,35063,19419625.html?i=0wyborcza.pl/katowice/5,35063,19419625.html?i=0

Piotr Libera Fotografia
Mateusz Piskorski Fotografia

„Znowu, jak od lat, najlepiej będą się w Afryce mieli fałszywi prorocy i stowarzyszenia religijne. W literaturze, Nigeria nadal będzie mieć plamę pierwszeństwa, a jej pisarze nadal będą nas zadziwiać i zachwycać.”

Źródło: Afryka w 2012 według Elizabeth Ohene, afryka.org, 30 stycznia 2012 http://afryka.org/afryka/afryka-w-2012-wedug-elizabeth-ohene,news/

Edwin Bendyk Fotografia
Julia Tymoszenko Fotografia

„Na znak solidarności ze wszystkimi, którzy walczą dziś na wszystkich euromajdanach na Ukrainie i w świecie, ogłaszam bezterminową głodówkę i domagam się od (prezydenta Ukrainy Wiktora) Janukowycza podpisania umowy o stowarzyszeniu i strefie wolnego handlu z Unią Europejską.”

Julia Tymoszenko (1960) ukraińska działaczka polityczna, ekonomistka

w liście pisanym z więzienia.
Źródło: Tymoszenko ogłosiła głodówkę. Po kilku dniach demonstracji Janukowycz przerywa milczenie, gazeta.pl, 25 listopada 2013 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15013954,Tymoszenko_oglosila_glodowke__Po_kilku_dniach_demonstracji.html#TRrelSST

René Lévesque Fotografia

„(…) myślę, że nie ma innej życiowej perspektywy dla naszej przyszłości, jak jasno zdefiniowane stowarzyszenie w dwóch czy trzech głównych obszarach, a poza nimi suwerenność.”

René Lévesque (1922–1987) kanadyjski polityk i publicysta

Źródło: Marta Kijewska-Trembecka, Quebec i Quebecois. Ideologie dążeń niepodległościowych, Kraków 2007, s. 211.

Witold Kieżun Fotografia
Krystian Markiewicz Fotografia
Anna Grodzka Fotografia

„Kiedy straciłam pracę, zajęłam się działalnością społeczną, a nie było łatwo, bo stowarzyszenia musieliśmy utrzymywać z własnych pieniędzy. Był to więc wielki sukces, że udało się nam nagłośnić problemy osób transpłciowych.”

Anna Grodzka (1954) polski polityk

Źródło: rozmowa Ewy Siedleckiej, Jedyna transpłciowa parlamentarzystka na świecie http://wyborcza.pl/1,75248,10447904,Jedyna_transplciowa_parlamentarzystka_na_swiecie.html, wyborcza.pl, 11 października 2011.

Kazimierz Czapiński Fotografia
Edward Abramowski Fotografia

„Najdalej idące konstytucje państw demokratycznych, najszerzej pojęte przedstawicielstwa ludowe nie osiągają nigdy i nigdy osiągnąć nie mogą takiego zabezpieczenia wolności człowieka, takiego poszanowania woli jednostki wobec zbiorowości, jaka charakteryzuje stowarzyszenie. W żadnej też formie organizacji państwowej nie znajdujemy takiej łatwości przystosowywania się do warunków i potrzeb, do nowo powstającej idei i ruchów, jak w stowarzyszeniach. Dlatego śmiało możemy twierdzić, że wobec mnożących się ciągle zagadnień życia ludzkiego, wobec jego rosnącej zmienności, bogactwa typów i kierunków, wobec rozwoju indywidualizmu grup i jednostek, poddających się coraz trudniej pod ogólne normy, ten typ organizacji społecznej, który przedstawiają stowarzyszenia, jest typem przyszłości, dziedzicem nowożytnego Państwa. Owe skromne „ustawy” rozmaitych kooperatyw spożywców rolnych, kredytowych, na które przyzwyczailiśmy się patrzyć lekceważąco, traktować jako politykę zaściankową małych czynów i małych ludzi, kryją w sobie jednak zarodek nowej myśli politycznej, mogącej wyrugować w przyszłości wszelkie „konstytucje” i „przedstawicielstwa” państwowe jako zbyteczny przeżytek niewoli.”

Edward Abramowski (1868–1918) polski filozof i działacz polityczny

Źródło: Idee społeczne kooperatyzmu; w: Edward Abramowski, Braterstwo, solidarność, współdziałanie. Pisma spółdzielcze i stowarzyszeniowe, wyd. Stowarzyszenie Obywatele Obywatelom, Łódź 2009.

Mordechaj Canin Fotografia
Henryk Rzewuski Fotografia
Sławoj Leszek Głódź Fotografia

„Hałaśliwe, buńczuczne, pewne siebie. Nie – Chrystusowi, Kościołowi, wspólnocie katolickiego narodu, normom chrześcijańskiej moralności, kulturze duchowej, polskiej tożsamości. Wartościom, w których Polska trwa. Nie – jednostek. Nie – programów politycznych i ideowych. Nie – stowarzyszeń, partii, ugrupowań, fundacji. Różne są ich imiona i geneza. Rożni są adresaci. Łączy ich wrogość do chrześcijaństwa. Agresywny ateizm i antyklerykalizm. Ekspozycja moralnego nihilizmu.”

Sławoj Leszek Głódź (1945) polski duchowny katolicki, arcybiskup, generał

Źródło: Abp Sławoj Leszek Głódź: przyszedł czas, że w Polsce rozbrzmiewa wobec Boga słowo "nie" https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktualnosci/abp-slawoj-leszek-glodz-przyszedl-czas-ze-w-polsce-rozbrzmiewa-wobec-boga-slowo-nie/6dzm7h0?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne, onet.pl, 12 maja 2019.

Kazimierz Lutosławski Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Jan Mencwel Fotografia

„Wybór jest taki: albo będziemy demokratycznym stowarzyszeniem, albo lewacką organizacją bojową skupioną wokół autorytarnego wodza, któremu należy wierzyć na słowo i zakładać jego nieomylność, bo właśnie robi rewolucję.”

Jan Mencwel (1983) polski aktywista i publicysta

Źródło: Iwona Szpala, Jan Śpiewak - chłopak, który wali na odlew http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23796640,jan-spiewak-chlopak-ktory-wali-na-odlew.html, wyborcza.pl, 18 sierpnia 2018

Magdalena Parys Fotografia
Samuel Huntington Fotografia