Cytaty na temat armata

Zbiór cytatów na temat armata, nasi, broń, ludzie.

Cytaty na temat armata

Hermann Göring Fotografia

„Armaty czynią nas silnymi, masło tylko tłustymi.”

Hermann Göring (1893–1946) niemiecki wojskowy i polityk nazistowski
Tomasz Piątek Fotografia

„To, co się stało w Smoleńsku, jest, jak czuję, karą Boską. Jest karą Boską za politykę historyczną. Jest karą za igranie śmiercią i męczeństwem. Śmierć i męczeństwo to sprawy najpoważniejsze. Niestety, polscy politycy nie umieją ich uszanować. To dotyczy nie tylko dzisiejszych polskich polityków i nie tylko prawicowców, dotyczy także sanatorów, endeków, moczarowców różnych epok. W Polsce powszechne jest bezwstydne wykorzystywanie męczenników i ofiar śmiertelnych po to, aby mogli zbijać na nich kapitał ludzie jak najbardziej żywi i żywotni. Pełni jak najbardziej ziemskich apetytów. Gotowi do jak najbardziej cynicznych szwindli. Gromadzący w swoich lepkich łapach jak najwięcej kasy albo jak najwięcej władzy. Ludzie, których chorobliwy egoizm i egotyzm widoczny jest na pierwszy rzut oka, podczepiają się pod nieżywych altruistów, pod tych, którzy, jak mówi Pismo, „wydali swoje ciało za swoich przyjaciół”. Nieżywi altruiści są nieżywi, więc nie mogą się bronić, gdy ktoś próbuje ukraść ich chwałę, aby się nią pomazać. Ci, którzy – nieraz za sprawą równie łapczywych polityków z przeszłości – stali się mięsem armatnim i zginęli, są bezbronni, gdy znów się robi się z nich mięso armatnie, tym razem dla armat propagandowych.”

Tomasz Piątek (1974) polski pisarz i dziennikarz

Źródło: krytykapolityczna. pl, 29 kwietnia 2010 http://www.krytykapolityczna.pl/Tomasz-Piatek/Ostateczny-katastroficzny/menu-id-215.html

Fryderyk II Wielki Fotografia

„Dyplomacja bez armat jest jak muzyka bez instrumentów.”

Fryderyk II Wielki (1712–1786)

Źródło: „Nowe Drogi” nr 9/1985, s. 174.

„Czy widzisz mewę w oddali
i krwawą czerwień zarośli?
Zapomnij
o dalekich strzałach i dudnieniu armat.
Połóż głowę na nieśmiertelnikach
i nie wyciągaj ręki
za sierpem skrzydlatym jerzyka.”

Marin Franičević (1911–1990)

Źródło: Nasza dolina, „Życie Literackie” nr 15, 14 kwietnia 1957, s. 7 http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14858, tłum. Antoni Brosz

Stefan Korboński Fotografia

„Wybrałem się z Zosią w piękne, lipcowe popołudnie na spacer na most Poniatowskiego. Tam oczom naszym przedstawił się niebiański widok. Obraz, o jakim marzyliśmy od lat. Po jezdni ciągnął nieprzerwany sznur żołnierzy niemieckich, ale takich, jakich nigdy nie widzieliśmy. Obdarci, brudni, często bez broni i butów, pieszo, na rowerach i wozach, w nieładzie i rozsypce i często bez dowódców. A wśród nich ranni z obwiązanymi głowami i rękami na temblakach. O widoku niezapomniany! A tu w dodatku słońce lipcowe, jak gdyby chcąc tę nędzę lepiej wystawić na widok, wydobywało z mundurów każdą dziurą, każdą plamę z bandaża, każdą rdzę na karabinie. Trzymając się za ręce i z trudem hamując radość, sygnalizowaliśmy sobie uściskiem dłoni ciekawsze widoki. Takich jak my przechodniów było na moście więcej. Wędrowała tam cała Warszawa. Ludzie, udając, że rozkoszują się pięknym, lipcowym popołudniem i Wisłą połyskującą w potokach światła, w gruncie rzeczy paśli oczy widokiem pobitych Niemców. Wymienialiśmy z nimi ukradkiem rozradowane spojrzenia, a tłumy zdemoralizowanych Niemców płynęły bez końca, ścigane głuchym głosem armat dolatujących od Radzymina i Otwocka. Nie ulegało wątpliwości, że front zbliżał się do Warszawy. Już od dawna obserwowaliśmy wśród Niemców oznaki rozkładu i strachu.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

Źródło: W imieniu Rzeczypospolitej…, op. cit., s. 342–343.

Gustaw Ehrenberg Fotografia

„Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara
Rękami czarnymi od pługa.
Panowie w stolicach kurzyli cygara,
Radzili o braciach zza Buga.”

Gustaw Ehrenberg (1818–1895) poeta i działacz społeczny

Źródło: Szlachta w roku 1831

Robert Schumann Fotografia
Kazimierz Kutz Fotografia

„Możecie sobie krzyczeć. Boicie się o własną skórę. Przyszliście jak do bandyty, z teatrem waszym, z kampanijną wielką armatą, a ta kobieta wybrała honorowe wyjście i strzeliła do siebie. To śmierć przeciwko waszym fantazjom politycznym! Prowokacja wobec Blidy jest tragedią całego Śląska.”

Kazimierz Kutz (1929–2018) polski reżyser filmowy, teatralny i telewizyjny; działacz polityczny i senator RP

podczas debaty podczas powołania komisji śledczej ws. śmierci Barbary Blidy
Źródło: tvn24.pl http://www.tvn24.pl/-1,1532794,wiadomosc.html

Władysław Bartoszewski Fotografia

„Żadne pogróżki nie wpłyną na moje wystąpienia publiczne, ich plan jest powszechnie znany i na pewno się nie przestraszę, choćby wytoczyli przeciwko mnie armaty. Przeżyłem Hitlera, Stalina i szereg różnych wstrząsów, to przeżyję też „Prawdziwych Polaków.””

Władysław Bartoszewski (1922–2015) polski polityk, działacz społeczny, historyk

na temat listów z obelgami i pogróżkami podpisanych przez anonimowych „Prawdziwych Polaków”, które dostał po tym, jak udzielił poparcia Bronisławowi Komorowskiemu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 15 czerwca 2010

Adam Ciołkosz Fotografia
Ambrose Bierce Fotografia

„Armata: narzędzie stosowane do poprawiania granic państwowych.”

Ambrose Bierce (1842–1914) amerykański dziennikarz, satyryk i pisarz
Andrzej Lepper Fotografia
Stanisław Mackiewicz Fotografia
Le Corbusier Fotografia

„Armaty i bomby? Nie, dziękuję! Mieszkania!”

Le Corbusier (1887–1965) Francuski architekt szwajcarskiego pochodzenia, urbanista, malarz i rzeźbiarz.

hasło propagowane przez Le Corbusiera na Wystawie Światowej w Paryżu w 1937; słowa miały swoje szczególne znaczenie w kontekście masowych zbrojeń niektórych państw w latach 30. tuż przez II wojną światową.

Jacek Kurski Fotografia
Stefan Wyszyński Fotografia
Jakow Dżugaszwili Fotografia

„Armaty mamy świetne, ale żeby trafiać, potrzebujemy dokładnych map. Problem polega na tym, że wydano nam tylko mapy Niemiec. Nie mamy map Związku Sowieckiego.”

Jakow Dżugaszwili (1907–1943) gruziński wojskowy, syn Józefa Stalina

Źródło: Wiktor Suworow, Alfabet Suworowa, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2014, ISBN 9788378186427, s. 276.

Edward Pietrzyk Fotografia
Józef Piłsudski Fotografia

„Łączność w wojsku podczas wojennych wypadków jest taką samą bronią jak armata, karabin maszynowy, jak kuchnia polowa, jak wóz amunicyjny kompanji. (…) Bez łączności bowiem nie ma i być nie może skoordynowanej pracy wojska, nie ma złączenia wysiłków krwawych żołnierza dla odniesienia zwycięstwa i krew ludzka leje się darmo, leje się niepotrzebnie, tak jak w jakiejś awanturze karczemnej bezcelowe i bez żadnej korzyści dla celu postawionego wojska szukania zwycięstwa nad nieprzyjacielem. Dlatego też powtarzać zawsze będę, że lepsza jest dobra łączność niż armata, niż karabin maszynowy, niż kuchnia polowa i wóz amunicyjny. Moje określenie, które stale przy grach wojennych powtarzam jest, że wojsko bez pracy nad łącznością staje się zwyczajną dziewką publiczną, szukającą awantur miłosnych po różnych lasach i pagórkach, bez żadnej korzyści dla wojny oprócz zadowolenia rozdziwaczonej pindy. (…) W doświadczeniu z ubiegłej wojny, gdzie byłem zwycięskim Naczelnym Wodzem, wyniosłem smutne wrażenia, że wojska, któremu dowodziłem nie tylko nie robiły i nie czyniły łączności, ale starannie od niej uciekały, tak jakgdyby się lubowały w stanie owej ladacznicy z rozdziwaczonym organem płciowym. (…) Wszystkie doświadczenia wojny z początku 1914 roku, które przestudjowałem, wskazują wyraźnie i jasno, że jazda nie uważała nigdy za stosowne trzymać łączność z kimkolwiek na świecie oprócz sama z sobą, była zatem ideałem wymarzonym tej dziewki publicznej, czyniącej awantury miłosne po różnych kątach bez celu i potrzeby. Wobec tego zaś, że nasza jazda jak dotąd za najwyższą tradycję uważa byłą jazdę rosyjską, która była najwybitniejszą przedstawicielką tego kurwiarskiego kierunku, (…) będę więc musiał obmyślić prawdę o łączności dla jazdy zupełnie ad hoc, zupełnie specjalnie, bez łączenia jej z prawdą o łączności w reszcie wojsk.”

Józef Piłsudski (1867–1935) polski działacz niepodległościowy i polityk, premier, Naczelnik Państwa, twórca tzw. rządów sanacyjnych

rozkaz z 27 marca 1929 o łączności (sygn. archiw.: CAW, akta GISZ, tecz. 518/2).
Źródło: „Polityka” nr 11 (2236), 11 marca 2000, s. 86 http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3352376

Vittorio Messori Fotografia
Stefan Korboński Fotografia

„Dnia 30 lipca, godz. 13. W Warszawie słychać huk armat. Niemcy cywilni wyjechali. Jest wojsko i Gestapo. Po paru dniach popłochu, u Niemców spokój. Wojska rosyjskie podobno o dwadzieścia kilometrów.”

Stefan Korboński (1901–1989) polski polityk ruchu ludowego, działacz Polskiego Państwa Podziemnego

depesza Korbońskiego do Londynu, 30 lipca 1944.
Źródło: Zofia Korbońska, Refleksje z powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii, wyd. Fundacja im. Stefana Korbońskiego, Waszyngton – Warszawa 2004, ISBN 8392149203, s. 24.

„Gdzie milczą armaty, chleba pod dostatkiem.”

Kolacja u Pascala

„Huknął jak z armaty w aut!”

Zdzisław Ambroziak (1944–2004) polski siatkarz i dziennikarz
Józef Beck Fotografia

„Jeżeli jakieś państwo, samo lub w towarzystwie innych, zechce pokusić się chociażby o jeden metr kwadratowy naszego terytorium, przemówią armaty.”

Józef Beck (1894–1944) polski polityk, dyplomata, wojskowy

oświadczenie w sprawie Paktu Czterech.
Źródło: Wojciech Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1914–1945.

Andrzej Niegolewski Fotografia

„Kto strzela z armaty do wróbla, może go najwyżej ogłuszyć.”

Źródło: Współczesna aforystyka polska, op. cit.

Jan Lechoń Fotografia
Tian Han Fotografia

„Powstańcie wszyscy, którzy nie chcą już być zniewoleni. Z naszych ciał i krwi zbudujmy nowe mury. Lud chiński jest w wielkiej opresji. Powstańcie! Naprzód! Razem w ogień wrogich armat!”

Tian Han (1898–1968)

pierwsze słowa hymnu
Źródło: Adam Krzemiński, W zorzy i w morzu, „Polityka” nr 33 (2971), 12–19 sierpnia 2014, s. 49.

Maria Morska Fotografia
Teresa Wilska Fotografia
Julian Tuwim Fotografia
Janusz Brochwicz-Lewiński Fotografia

„Myśmy liczyli od początku, tak jak i dowództwo, które planowało Powstanie, że nasz sojusznik, który stał na drugim brzegu Wisły, sowieckie wojsko i dywizja kościuszkowska Berlinga, Rola-Żymierski i reszta dowódców ludowych – że oni przyjdą nam na pomoc. Ta pomoc była wkalkulowana. Musimy pamiętać o tym, że przyczółki mostowe były utrzymane na Czerniakowie przez nasze oddziały, przez „Parasol”. Była możliwość przeprawienia się na łodziach pontonowych przez Wisłę. Była możliwość ostrzelania, przez koordynację ognia artyleryjskiego, pozycji niemieckich ciężkich armat, które były na Polu Mokotowskim. Była możliwość posłania myśliwców, żeby przegoniły sztukasy, które fruwały bezkarnie na wysokości dachów i zrzucały bomby; lądowały na Okęciu czy na innych bliskich lotniskach i ładowały nowe bomby, i załogi, które były zmęczone, zmieniały się. Tak samo pozwolenie aliantom na lądowanie liberatorów i halifaksów, które przylatywały z Brindisi, z południowych Włoch, czy południową drogą, czy północną przez kraje skandynawskie. Miały pełne baki benzyny i zbiorniki, kontenery, które miały dla nas; fruwały wolno, bo były obciążone. Załogi musiały lecieć do Warszawy i z powrotem, a mogły przecież lądować na lotniskach, które były w sowieckich rękach.”

Janusz Brochwicz-Lewiński (1920–2017) polski wojskowy, powstaniec warszawski

Źródło: Janusz Brochwicz-Lewiński „Gryf” http://www.1944.pl/archiwum-historii-mowionej/janusz-brochwicz-lewinski,449.html, 1944. pl, 18 grudnia 2004.

Władysław Ludwik Anczyc Fotografia
Erich Weinert Fotografia

„W końcu karaczany zabija się pod butem, a nie z armaty.”

Jacek Piekara (1965) polski pisarz

Sługa Boży
Źródło: s. 43, wyd. I

Mikołaj I Romanow Fotografia

„Jeżeli chodzi o ten kraj, to choć zapewniasz, że za lat dziesięć dojdzie on do stanu, jakiego sobie życzymy, ja obstaję przy dziewięćdziesięciu siedmiu latach i bardziej liczę w tej mierze na rosyjskie bagnety i armaty niźli na inne środki; moim zdaniem Polaków tylko strachem można ujarzmić.”

Mikołaj I Romanow (1796–1855) cesarz Imperium Rosyjskiego, wielki książę Finlandii, król Polski

z rozległej korespondencji cara z namiestnikiem Królestwa Polskiego, Paskiewiczem; (15 lipca 1838).
Źródło: W. Bruce Lincoln, Mikołaj I, Państwowy Instytut Wydawniczy, 1988, s. 388.

Stanisław Mackiewicz Fotografia