Cytaty na temat za chwilę
strona 7

Tadeusz Dołęga-Mostowicz Fotografia

„Każdy człowiek ma chwilę w życiu, gdy szczęście lezie mu do rąk. Rzecz w tym, że trzeba mieć rozsądek i rozwagę, by poznać się na tym.”

Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898–1939) polski pisarz

opinia kuzyna Feliksa wobec Stefana Borowicza.
Świat pani Malinowskiej
Źródło: s. 133

Antoni Heda Fotografia
Paul Carrack Fotografia
Paweł Adamowicz Fotografia
Leopold Tyrmand Fotografia

„Żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym. Znaczy to, że w naszej warszawskiej epoce tramwaj wzniósł się do roli symbolu. Oczywiście tramwaj wyraża miejską jednostkę komunikacyjną, taką samą jak trolejbus czy autobus. Mówi się: żyjemy życiem takim czy innym, wtedy gdy życie owo dobywa z człowieka jego najistotniejsze cechy. Czyli że w zetknięciu z nim człowiek objawia się w całej okazałości. Przepełniony irracjonalnie tramwaj warszawski stanowi doskonały odczynnik, przekonujemy się w nim codziennie, jacy jesteśmy i jak bardzo żyjemy życiem tramwajowym. W chwili gdy najbliższy bliźni demoluje nam śledzionę, unicestwia czar dopiero co kupionego płaszcza, niweczy z trudem przyszyte guziki, gasi brutalnie przepiękny połysk żarliwie wyczyszczonych butów, gniecie na miazgę wiezione dla dzieci ciastka, uśmiecha się przepraszająco, pakując nam w usta rękaw od kurtki, w której przed chwilą czyścił kominy lub wypakowywał stare śledzie – w takiej chwili, powtarzam, instynkty, jak działa żaglowej fregaty, wysuwają się groźnie z burt naszych dusz. Wtedy dopiero spostrzegamy z przerażeniem, jacy potrafimy być pierwotni, dzicy, egoistyczni, kłótliwi, nietolerancyjni, zaślepieni, krótkowzroczni. Z drugiej strony – ileż wspaniałych wartości dostrzegamy naraz w życiu, gdy uda nam się wepchnąć jako ostatni do rozchodzącego się w szwach autobusu, gdy przygodny sąsiad, wisząc na stopniu, odstąpi nam trzy centymetry kwadratowe miejsca, akurat tyle, by postawić na nich szpic buta, gdy złapany rozpaczliwie za krawat ten, który już do połowy tkwi w środku, uśmiechnie się bez pretensji i przygnie nas mocnym ramieniem, gdy wreszcie starsza pani, której, prąc ku wyjściu, strąciliśmy kapelusz, porwali w strzępy gazety i wgnietli całą zawartość siatki z masłem, jajami i marmoladą w biust, uśmiechnie się z tramwajową melancholią i powie smutne, lecz przebaczające: – Nie szkodzi…”

Leopold Tyrmand książka Zły

Wtedy widzimy, jak dalece potrafimy być solidarni, wyrozumiali, ludzcy i coś ciepłego rozpływa się nam jak słodka, rozgrzana czekolada koło serca. Nic nie wzbudza w nas tak nieprzytomnej złości i bezmyślnej chęci awantur, jak niekończące się wyczekiwanie na wypchane ludźmi trolejbusy, do których nie można się dostać, jak tępota, brutalności i nieuprzejmość w tramwaju, o nic nie będziemy się sprzeczać i kłócić tak namiętnie, jak o grubiaństwa współpasażerów i bezduszną wrogość konduktorów. Ale też nic nie wzbudza w nas takiego uczucia zadowolenia, satysfakcji i wygody, jak widok wyczekiwanego numeru na ulicznym horyzoncie i stwierdzenie, że znajdziemy w nim miejsce siedzące. Tramwaj wyzwala w nas dziś w Warszawie cenną bezpośredniość przeżywania i dlatego żyjemy tu, w Warszawie życiem tramwajowym.
Zły

Kitarō Fotografia

„Widzę, najpierw muszę zobaczyć obraz. Jak chociażby te twoje zdjęcia: chmury, aż po horyzont, koloryt przedświtu, oczekiwanie na słońce, które za chwilę wynurzy się z Pacyfiku. I potem staram się do obrazu dopasować dźwięk. Czasami to się udaje, czasami nie.”

Kitarō (1953)

odpowiedź na pytanie „Twoja muzyka przypomina obrazy. Gdy ją malujesz, gdy stajesz przed czystym płótnem, to widzisz ją czy słyszysz?” z wywiadu dla Radiowej Trójki – Warszawa, 17 czerwca 1997.
Źródło: Piotr Kaczkowski, Przy mikrofonie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 83-7052-806-6​, s. 83.

Lech Kaczyński Fotografia

„U nas, w Polsce, a przynajmniej w wielu jej częściach, tradycja narodowa, tradycja katolicka, tradycja kościelna – mocno się ze sobą łączą. To oczywiście nie oznacza, że każdy Polak jest rzymskim katolikiem, że nie ma bardzo dobrych Polaków, którzy są innego wyznania albo że nie ma bardzo dobrych Polaków, którym w ogóle łaska wiary nie jest dana. W większości jednak jesteśmy katolikami. Stąd też pewne wartości, związane nie tylko z dzisiejszym pięknym obrzędem, ale z podstawowymi zasadami nauki Kościoła – są nam bliskie. Stąd też znaczenie pewnych wielkich rozstrzygnięć obecnego czasu. Wielkich rozstrzygnięć, które dotyczą spraw, mogłoby się wydawać, niezrozumiałych, ale proszę tu o chwilę uwagi. Może się wydawać niezrozumiałe, że ci sami, którzy – w ciężkiej zresztą walce – wynegocjowali nienajgorszy dla nas tekst Traktatu Europejskiego, a w każdym razie lepszy od projektu, dzisiaj mają jakieś wątpliwości. Przecież ja sam do nich należę, a też te wątpliwości mam, chociaż moim obowiązkiem jako prezydenta jest doprowadzenie do kompromisu. Skąd te wątpliwości? Nie dlatego, że dzisiaj ktoś nie chce ratyfikować tego traktatu, tylko dlatego, że jego postanowienia, te właśnie związane z rzymską wiarą, muszą zostać tak mocno zabezpieczone, jak to tylko w prawie świeckim jest możliwe.”

Lech Kaczyński (1949–2010) polski polityk, prezydent Polski

Źródło: Udział Prezydenta RP w uroczystości Niedzieli Palmowej w Łysych http://www.prezydent.pl/archiwum-lecha-kaczynskiego/aktualnosci/rok-2008/art,148,41,udzial-prezydenta-rp-w-uroczystosci-niedzieli-palmowej-w-lysych.html, prezydent.pl, 16 marca 2008

Włodzimierz Ptak Fotografia
Jerzy Brzęczek Fotografia
Leopold Okulicki Fotografia

„Walki z sowietami nie chcemy prowadzić, ale nigdy nie zgodzimy się na inne życie, jak tylko w całkowicie suwerennym, niepodległym i sprawiedliwie urządzonym społecznie Państwie Polskim. Obecne zwycięstwo sowieckie nie kończy wojny. Nie wolno nam ani na chwilę tracić wiary, że wojna ta skończyć się może jedynie zwycięstwem słusznej Sprawy, triumfem dobra nad złem, wolności nad niewolnictwem.”

Leopold Okulicki (1898–1946) generał polski

w ostatnim rozkazie do żołnierzy Armii Krajowej, mającym chronić zwykłych członków AK, 19 stycznia 1945.
Źródło: Ostatnie rozkazy „Niedźwiadka” https://niezalezna.pl/255257-ostatnie-rozkazy-niedzwiadka, niezalezna.pl, 19 stycznia 2019.

Stanisław Mackiewicz Fotografia
Renata Dancewicz Fotografia
Seth Binzer Fotografia
Józef Cyrankiewicz Fotografia

„Polska jest całkowicie tolerancyjna wobec przekonań narodowych jej obywateli, obdarza ich równymi prawami, uznaje ich prawo do kultywowania swojej odrębności narodowej i kultury. Odnosi się to oczywiście do obywateli narodowości żydowskiej, którzy pragną mieszkać i pracować w Polsce, uważają ten kraj za swoją ziemię ojczystą i pragną być obywatelami Polski. Jednakże wśród obywateli polskich narodowości żydowskiej znajduje się pewna liczba osób o przekonaniach nacjonalistycznych, syjonistycznych, a zatem proizraelskich. Dziś to nie jest już tylko sprawa ideologii, to jest równocześnie sprawa stosunku do innego państwa. Ci ludzie w obecnych warunkach politycznych, stworzonych przez państwo Izrael, znaleźli się w rozterce. Z chwilą gdy Polska i Izrael znalazły się w dwóch przeciwstawnych obozach politycznych, musiał w świadomości tych ludzi powstać konflikt lojalności państwowych i ideologicznych. Ten konflikt wymaga samodzielnego rozstrzygnięcia we własnym sumieniu przez każdego, kto go przeżywa. Nie jest bowiem możliwa lojalność wobec socjalistycznej Polski i imperialistycznego Izraela jednocześnie. I tu trzeba dokonać wyboru i wyciągnąć zeń konsekwencje. Kto te konsekwencje w postaci emigracji wyciągnąć pragnie, ten nie natrafi na żadne przeszkody. Wszystko to nie dotyczy Polaków pochodzenia żydowskiego. Są takimi samymi Polakami, jak wszyscy inni ludzie narodowości polskiej.”

Józef Cyrankiewicz (1911–1989) polski polityk, premier PRL

Przemówienie wygłoszone w Sejmie w dniu 10.IV.1968 r.
Źródło: Józef Cyrankiewicz, Przemówienie wygłoszone w Sejmie w dniu 10.IV.1968 r. w odpowiedzi na interpelację Koła Poselskiego "Znak", Książka i Wiedza, 1968, s. 25

George Bernard Shaw Fotografia

„Jestem zdania, że moje życie należy do społeczeństwa, i tak długo jak żyję, moim przywilejem jest służenie mu, kiedy tylko jestem w stanie. Zanim umrę, chcę być doszczętnie wyczerpany, bo im ciężej pracuję, tym bardziej żyję. Raduję się życiem jako życiem. Życie nie jest dla mnie jakąś wątłą świeczką. Jest czymś w rodzaju wspaniałej pochodni, którą mam szansę chwilę potrzymać i sprawić, żeby świeciła możliwie najjaśniej, zanim przekażę ją przyszłym pokoleniom.”

I am of the opinion that my life belongs to the community, and as long as I live, it is my privilege to do for it whatever I can. I want to be thoroughly used up when I die, for the harder I work, the more I live. Life is no ‘brief candle’ to me. It is a sort of splendid torch which I have got hold of for a moment, and I want to make it burn as brightly as possible before handing it on to the future generations. (ang.)
Źródło: Epistle Dedicatory to Arthur Bingham Walkley, w: Man and Superman, 1903 (list dedykacyjny załączony do dramatu Man and Superman)

Marta Kaczyńska Fotografia

„Nagle usłyszałam, jak dziennikarz mówi, że rozpoczęcie uroczystości opóźnia się z powodu problemów z lądowaniem. (…) Wierzyłam, że za chwilę usłyszę, że samolot z prezydencką delegacją właśnie wylądował. (…) Nadal dzwoniłam do rodziców. Wybierając numery jak automat, wciąż wierzyłam, że przeżyli. A potem w telewizji powiedziano, że wszyscy pasażerowie zginęli. Gdy odczytywałam po raz kolejny tekst wyświetlany na żółtym pasku informacyjnym, nadzieja gasła. Nagle zamknął się pewien rozdział życia, choć w tamtych chwilach nie mogłam w to uwierzyć.”

Marta Kaczyńska (1980) polska prawniczka, adwokatka, córka Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej z d. Mackiewicz

o tragedii w Smoleńsku w 2010.
Źródło: "Mieli marzenia, plany". Mija dziewięć lat od katastrofy smoleńskiej https://fakty.interia.pl/raporty/raport-lech-kaczynski-nie-zyje/aktualnosci/news-mieli-marzenia-plany-mija-dziewiec-lat-od-katastrofy-smolens,nId,2928308, interia.pl

Marcin Matczak Fotografia

„Dla mnie to chyba najpoważniejszy zamach na demokrację i on może doprowadzić do tego, że właściwie za chwilę nie będzie sensu organizować wyborów, bo (…) wszystko będzie sterowane politycznie.”

Marcin Matczak (1976) doktor habilitowany nauk prawnych

o zmianach w ordynacji wyborczej dokonanych przez partię Prawo i Sprawiedliwość w 2017.
Źródło: „Za chwilę nie będzie sensu organizować wyborów” https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prof-marcin-matczak-o-projekcie-zmian-w-kodeksie-wyborczym,793860.html, tvn24.pl, 27 listopada 2017

Jan Olszewski Fotografia

„Nie bałem się śmierci. Byłem młody, nie bałem się, że zginę. Było wiadomo, że za chwilę zaczynamy powstanie i była ogromna nadzieja w nas, we mnie, że musi być tylko zwycięstwo. Strzelanina trwała u nas na Bródnie jakieś pół godziny. Nie była to, o ile pamiętam, aż tak silna załoga niemieckich żołnierzy, od których odbiliśmy tego dnia szkołę. Zwyciężyliśmy ich. Ci Niemcy uciekli.”

Jan Olszewski (1930–2019) polski polityk prawicowy, premier III Rzeczypospolitej

o udziale w powstaniu warszawskim 1944.
Źródło: Były premier Jan Olszewski wspomina wybuch powstania: Nie bałem się, że zginę https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/byly-premier-jan-olszewski-wspomina-wybuch-powstania-nie-balem-sie-ze-zgine-aa-dUEV-kC8s-pFWX.html, se.pl, 1 sierpnia 2018

Frans Timmermans Fotografia

„Jeśli ludzie nie czują się chronieni przez Europę, to Europa staje się częścią problemu, a nie rozwiązania. A jeśli nie udaje się z Europą, ludzie sięgają do tego, co sprawdzało się w historii. A tym czymś było państwo narodowe. Wynaturzeniem tego poczucia staje się nacjonalizm. I to przez chwilę działa, tak jak w przypadku alkoholizmu. Wieczorem człowiek czuje się świetnie, a następnego dnia rano ma kaca.”

Frans Timmermans (1961) Holenderski polityk

Źródło: rozmowa Daniela Brösslera, Frans Timmermans: Niektórzy mówią: „Ta podzielona Europa może nie była wcale taka zła”. Odpowiadam: „Wszyscy jesteśmy Europejczykami” http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,21544896,frans-timmermans-niektorzy-mowia-ta-podzielona-europa-moze.html, przeł. Ryszard Turczyn, wyborcza.pl, 24 marca 2017.

Antoni Krauze Fotografia

„Tragedia smoleńska stała się najważniejszym wydarzeniem w III RP, najtragiczniejszą chwilą w polskiej historii od czasu II wojny światowej. Stała się wydarzeniem, które wpływa na los dzisiejszej Polski i życie Polaków w sposób niebywale silny; które nas podzieliło bardzo głęboko. Dlatego próba zmierzenia się z tym tematem jest nie tylko wielkim wyzwaniem, ale i obywatelskim obowiązkiem twórcy.”

Antoni Krauze (1940–2018) polski reżyser i scenarzysta filmowy

Źródło: Nie żyje Antoni Krauze. Był wybitnym reżyserem i scenarzystą. Twórcą filmu "Smoleńsk" https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/381559-nie-zyje-antoni-krauze-byl-wybitnym-rezyserem-i-scenarzysta-tworca-filmu-smolensk, wpolityce.pl

Jerzy Pilch Fotografia
Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia

„Mężczyzna szuka kobiety, a kobieta mężczyzny. Dzieje się tak nie tylko wśród ludzi, ale także wśród zwierząt. Z chwilą, gdy wiążą się ze sobą, przywiązanie to jeszcze wzrasta (tayor mitho hṛdaya-granthim āhuḥ). Wtedy zaczynają poszukiwać miejsca, w którym mogliby zamieszkać i wówczas, rzecz jasna, mężczyzna musi zdobyć pieniądze. A kiedy już się urządzą, pojawia się potomstwo, a także przyjaciele, którzy przychodzą w odwiedziny, chwalą dzieci i urządzenie mieszkania. W ten sposób przywiązanie rośnie. Dlatego edukacja powinna rozpocząć się od przyswojenia sobie sztuki panowania nad impulsem seksualnym. Jeśli uczeń zdoła, powinien uniknąć tego nonsensu. A jeśli nie potrafi żyć w celibacie (brahmacarya), może się ożenić i po pewnym czasie wycofać się z życia rodzinnego (vānaprastha). Dochodzi do wniosku, że już nacieszył się tym przywiązaniem i opuszcza wtedy dom. Mężczyzna na tym etapie życia odwiedza wraz z żoną miejsca pielgrzymek. Po dwóch – trzech miesiącach wraca do domu, żeby sprawdzić, jak sobie radzą dzieci, a następnie udaje się w dalszą wędrówkę. Tym sposobem uwalnia się od przywiązań. A uwolniwszy się od nich całkowicie, prosi żonę, by zamieszkała z dziećmi, a sam zostaje ascetą (sannyāsa), czyli całkowicie wyrzeka się świata. Jest to ostateczne zerwanie z przywiązaniami. Cały wedyjski model życia służy temu celowi. Toteż Kuntī prosi Kṛṣṇę, aby łaskawie pomógł jej porzucić przywiązanie do rodziny.”

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (1896–1977) duchowny hinduski

Nauki Królowej Kuntī
Źródło: Ibidem., s. 198.

August Hlond Fotografia
Rudolf Reder Fotografia
Rudolf Reder Fotografia
Rudolf Reder Fotografia
Joanna Scheuring-Wielgus Fotografia
Tony Halik Fotografia
Ester Ledecká Fotografia

„Za chwilę chyba dodadzą jakieś sekundy do tego wyniku.”

Ester Ledecká (1995) czeska snowboardzistka i narciarka

po zdobyciu złotego medalu w supergigancie na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu (2018).
Źródło: Piotr Żelazny, Czeszka z fantazją, „Rzeczpospolita” nr 41 (10981), 19 lutego 2018, s. A31.

Hanna Chrzanowska Fotografia

„Niech nie będzie we mnie głupich nastrojów, uzależnień od czyichś słów, zachowania się, pogody. Mam przed sobą już tak mało czasu. Niechaj biegnę na przełaj, a nie grzebiąc się w trzęsawisku. Boże, Ojcze mój, przyjmij mnie, gdy dobiegnę. Przyjmuj co chwilę, teraz, Ty, który jesteś Wielkim Teraz.”

Hanna Chrzanowska (1902–1973) polska pielęgniarka

Refleksje z rekolekcji, Roztoki, 24 sierpnia 1971.
Źródło: Aleksandra Jędrysik: Hanna Chrzanowska – prekursorka pielęgniarstwa rodzinnego., s. 90 http://docplayer.pl/7325-Hanna-chrzanowska-prekursorka-pielegniarstwa-rodzinnego.html

Elizabeth Hawley Fotografia

„Wielu idzie, bo chcą zostawić jak najdalej swoje domowe problemy, podjąć wyzwanie największe jakie mogą sobie wyobrazić. To daje im chwilę szczęścia, na więcej w życiu liczyć nie można.”

Elizabeth Hawley (1923–2018) amerykańska dziennikarka i kronikarka wypraw w Himalaje

Źródło: Elizabeth Hawley – staruszka, która rządzi Himalajami, off.sport.pl, 18 listopada 2011 http://off.sport.pl/off/1,111379,10667017,Elizabeth_Hawley___staruszka__ktora_rzadzi_Himalajami.html

Marek Safjan Fotografia
Krystian Wieczorek Fotografia

„Wyjdę teraz może na strasznego kołtuna, ale sprzątam tylko wtedy, gdy ma ktoś do mnie przyjść. I przez chwilę jest pięknie, a potem szkoda gadać. Przypomniał mi się teraz taki motyw we Flintstone’ach.”

Krystian Wieczorek (1975) polski aktor

Był tam taki odcinek, w którym facet przed sąsiadami udawał, że jest napakowany, a miał takiego małego słonia, który go pompował. Podobnie u mnie ze sprzątaniem – daje ono tylko krótkotrwały efekt.
Źródło: Sentymentalno-melancholijny facet – wywiad z Krystianem Wieczorkiem, 13 stycznia 2010 http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/5754/Sentymentalnomelancholijny-facet-wywiad-z-Krystianem-Wieczorkiem.html