Cytaty na temat niemy

Zbiór cytatów na temat niemy, inny, nasi, życie.

Cytaty na temat niemy

Charles Chaplin Fotografia
Frank Herbert Fotografia
Fiodor Dostojewski Fotografia
Aleksander Gribojedow Fotografia

„Dziś (przecie) lubi się bezsłownych (tj. milczących; niemych).”

Aleksander Gribojedow (1795–1829)

Mądremu biada (1824)

Gabriel García Márquez Fotografia
Tomasz Sakiewicz Fotografia
Pier Paolo Pasolini Fotografia
Alfred Aleksander Konar Fotografia
Marc Augé Fotografia
William Hogarth Fotografia

„Moje wątki i moje postaci traktuję jak autor dramatyczny. Teatrem są moje obrazy, aktorami moje figury, które działaniem i gestami odgrywają nieme sceny.”

William Hogarth (1697–1764)

Źródło: Maria Rzepińska, Siedem wieków malarstwa europejskiego, wyd. II, popr., Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1986, s. 340.

Rabindranath Tagore Fotografia
Robin Hobb Fotografia

„Tylko mój ból jest bardziej niemy niż mój gniew.”

Robin Hobb (1952) amerykańska pisarka science fiction

Czarodziejski statek (1998)
Źródło: cz. 2

Mieczysław Jastrun Fotografia

„Krąży niepokój
Tak boję się
Boję się niemego wyroku”

Źródło: Z czwartego piętra

Bernard Nathanson Fotografia
Tomasz Arciszewski Fotografia
Jędrzej Kitowicz Fotografia
Aureliusz Augustyn z Hippony Fotografia
Stefan Wiechecki Fotografia

„(…) Murzyni w obecnem czasie w modzie. Do jakiego teatru się pan nie wybierzesz, dwóch, trzech ich przedstawia, a już najmarniej jeden. Podobnież artyści, co ich podgrywają, nie myją się z czarnej farby już po pare miesięcy – nie opłaci się jem, bo wiedzą, że w następnej sztuce znowuż za Murzynów będą. Żony jem w domu raban podnoszą, do pościeli nie chcą puszczać, ale żaden się nie myje. (…)
Rozchodziło się o to, że Turki wojne jemu wypowiedzieli, a że duchowieństwu nie wypada się naparzać, wynajęli księża tego Murzyna, żeby się za nich z Turkamy obleciał.
A nazywał się on (…) Hotello, dlatego, że Murzyni w hotelach najczęściej służą za dzwońców, czyli szwajcarów.
(…) Tak nasz z koleżką zgniewał, żeśmy chcieli się do niego podnieść i na scene wejść, towarzyskiego alibi go nauczyć. (…)
(…) ten ów Murzyn mówi:
„Owszem, proszę duchownych osób, mogie knoty Turkom spuścić, ale pod waronkiem, że katolickie kobiete pod tytułem Desdymona za małżonkie mi dacie”.
„Owszem, proszę bardzo – mówiom księża – załatwione” – i dali jem ślub. Ale nadleciał ojciec tej kobiety i mówi, że mowy o tem być nie może, boby się nie mógł z czarnem zięciem w towarzystwie pokazać. Ale ponieważ że ona się zgadzała, Murzyn zaczął się do teścia stawiać.
„Odskocz, tatuś, od nowożeńców, bo będzie niedobrze. Widziałem mętrykie – Desdymona jest pełnoletnia i pozwoleństwa rodziców nie potrzebuje. Chodź, Mondzia, do domu noc poślubne uskuteczniać!”
I poszli. Pokazało się potem, że stary Desdymony miał rację. Murzyn okazał się skończonem żłobem i niemożebny w pożyciu.
Tak się złożyło, że sąsiadka, cholera, ukradła Murzynowej chustkie do nosa, którą on jej dał w prezencie… Co ten lebiega o te chustkie za grandy toczył (…). Trzy godziny nas wszystkich męczył, a najwięcej żonę.
(…) żona szuka wszędzie, nie może znaleźć, to (…) mówi, na jury, że w praniu.
Jak oparzony wyleciał, za chwilę jest nazad, widocznie na górze był, przejrzał na sznurach całe pranie, i wiesz pan, co zrobił?…
Wtenczas to właśnie chcieliśmy z koleżką iść do niego na te scene. „Kobiete, łobuzie, bijesz o głupie chustkie za sto złotych?!”
Ale na tem nie koniec. Jeden oficer, któren na posadę gienerała lefrektował i chciał Hotella z niej wyślizgać, do pucu mu natrajlował, że jeden podporucznik do Desdymony uderza. Myślał, że Murzyn podporucznika zimnem trupem położy i do mamra go za to zamkną.
Detalicznie wszystko mu streszczał, jak podporucznik się z jego żoną podbawiał. Ten niby tyż to słucha, ale furt powtarza: „gdzie chustka” i „gdzie chustka”?
Wiesz pan, jak się skończyło – przeliczył jeszcze raz bieliznę z magla i u d u s i ł żonę, ponieważ że chustki nie było!
(…) Zanadto nie trzeba się znowuż nad Murzynamy rozczulać, bo i między niemy dranie się trafiają. Jedź pan do Łodzi, to się pan przekonasz!”

Stefan Wiechecki (1896–1979) pisarz i dziennikarz polski, humorysta (pseud. Wiech)

Źródło: Ksiuty z Melpomeną

Dariusz Kamys Fotografia

„Nasz program był wtedy nierówny, obok genialnych skeczy np. parodii niemego kina były numery bardzo złe i do dzisiaj się śmiejemy, że mogliśmy coś takiego napisać.”

Dariusz Kamys (1963) polski artysta kabaretowy

o kabarecie Potem.
Źródło: Magdalena Kozieł, Jak to jest być kabareciarzem, „Niedziela” 52/2000 http://niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=ed200052&nr=53

Kirk Douglas Fotografia

„Co może robić aktor, który nie mówi? Chyba tylko czekać na powrót niemego kina.”

Kirk Douglas (1916–2020) amerykański aktor i producent filmowy

o tym, jak był sparaliżowany po wylewie.
Źródło: Kirk Douglas. Świętuje 95 urodziny, „To i Owo” nr 50, 13 grudnia 2011, s. 4.

Krzysztof Niewrzęda Fotografia

„Pełnokrwiści autochtoni starają się bowiem śledzić każdy krok przyjezdnych. Pilnują praworządnego zachowania obcych w ich kraju i informują odpowiednie władze o każdym, najdrobniejszym nawet, wykroczeniu. Wszystko po to, by umocnić poczucie własnej lojalności, by móc nazywać się obywatelem. Trudno się zatem dziwić, iż u obcokrajowców wywołuje to niechęć do wychodzenia z mieszkań. Jest ona tym większa, im łatwiejsze do zauważenia są różnice między obcymi i tubylcami. Dlatego właśnie ludzie o innym kolorze skóry wychodzą na zewnątrz tylko wtedy, gdy jest to rzeczywiście niezbędne. Inni, póki nie da się im możliwości stałego „tu” przebywania, póki nie zgłębią tajemnic panującego „tu” porządku, przez całe lata zachowują się podobnie. Mają jednak tę przewagę, że ich obcość można stwierdzić dopiero, gdy się odezwą. Na pierwszy rzut oka nikt im jej nie jest w stanie zarzucić. W centrum miast spotyka się więc całe zastępy niemych mężczyzn, kobiet i dzieci. Milcząc, przeciskają się w tramwajach i sklepach. Milcząc, ustawiają się w kolejkach. Na postawione im pytania odpowiadają najchętniej ruchami ramion lub głowy. I tylko w ostateczności wypowiadają najprostsze zwroty – tak długo ćwiczone, żeby brzmiały jak najbardziej swojsko dla tutejszych.”

Krzysztof Niewrzęda (1964) polski prozaik, poeta i eseista

Poszukiwanie całości
Źródło: s. 59

„Niemy to ułomny.”

Zdzisław Leśniak (1930–2002)

o tym, że nie lubi określenia film niemy.
Źródło: Danuta Leśniak, nota biograficzna, e-teatr.pl http://www.e-teatr.pl/pl/osoby/6948.html

José Ortega y Gasset Fotografia
Raoul Follereau Fotografia
Petr Zelenka Fotografia
Kuba Wojewódzki Fotografia

„Dla mnie jesteś trochę jak Rudolf Valentino, nie wiem, czy pamiętasz takiego bohatera kina. Znakomity kierunek dla ciebie: on był bohaterem kina niemego.”

Kuba Wojewódzki (1963) polski dziennikarz muzyczny

Idol
Wariant: Dla mnie jesteś trochę jak Rudolph Valentino, nie wiem, czy pamiętasz takiego bohatera kina. Znakomity kierunek dla ciebie: on był bohaterem kina niemego.

Clive Owen Fotografia

„Moim zdaniem w aktorskiej grze najważniejsze są oczy. Powinienem chyba urodzić się w czasach kina niemego!”

Clive Owen (1964) aktor brytyjski

Źródło: Maria Wielechowska, Clive Owen. Twardziel, ale domator, „To i Owo” nr 44, 30 października 2012, s. 5.

Aleksandra Konieczna Fotografia

„W ten zawód jest wpisana bolesna sprzeczność. Jest on wyrażaniem siebie, ale w moje gardło wepchnięty jest knebel. Mogę co najwyżej wydać z siebie niemy krzyk, jak z obrazu Muncha.”

Aleksandra Konieczna (1965) polska aktorka, reżyser teatralny

o aktorstwie.
Źródło: Michał Smolis, Nie cenię Szekspira, „Dziennik”, 2 października 2007 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/ncsz.htm

Janusz Christa Fotografia
Catulle Mendès Fotografia

„O wieczorze! dnia wrogu niemy, nieubłagany!
Jakimż snem letargicznym w serc zbolałych rany
Fala włosów twych mrocznych godzin cicho płynie.”

Catulle Mendès (1841–1909)

Źródło: Soror Dolorosa, [w:] Liryka francuska. Serya pierwsza http://www.sbc.org.pl/dlibra/info?forceRequestHandlerId=true&mimetype=image/x.djvu&sec=false&handler=djvu&content_url=/Content/24336/_6034_I.djvu, wyd. J. Mortkowicz, Warszawa 1911, s. 55, tł. Bronisława Ostrowska.

Mark Twain Fotografia
Josif Brodski Fotografia
Oscar Wilde Fotografia

„Chyba prawie każdy z nas czuwał kiedyś przed wschodem słońca, już to po jednej z
owych bezsennych nocy, przyprawiającej nas niemal o zakochanie się w śmierci, już to po
jednej z owych nocy lęku i szpetnych uciech, gdy przez komórki mózgu przeciągają
majaki, potworniejsze jeszcze od rzeczywistości, a ożywione tym intensywnym życiem
utajonym we wszelkiej groteskowości, które nadaje również gotykowi trwałą siłę życiową,
gdyż sztuka ta wydaje się przede wszystkim sztuką tych, których dusze zasępia choroba
marzenia. Z wolna białe palce wsuwają się przez firanki i zdają się drżeć. Niby czarne,
fantastyczne postacie - nieme cienie pełzają po kątach pokoju i tam się układają. Na
dworze słychać szelest ptaków w listowiu lub kroki ludzi idących do roboty albo jęki i
westchnienia wiatru, który zlatuje ze wzgórza i okrąża cichy dom, jakby się bał zbudzić
śpiącego, a jednak musiał odwołać sen z jego fioletowej jaskini. Zasłona po zasłonie z
cienkiej przejrzystej gazy z wolna się podnosi, rzeczy odzyskują kształty i barwy i
widzimy, jak nadchodzący dzień oddaje światu dawne jego oblicze. Blade zwierciadła
znów otrzymują swe życie odtwórcze. Wygasłe świece stoją, gdzie je pozostawiliśmy, a
obok nich leży na wpół rozcięta książka, którą czytaliśmy, lub drutem opleciony kwiat,
który nosiliśmy na balu, albo list, który obawialiśmy się przeczytać lub czytaliśmy zbyt
często. Wszystko wydaje się nie zmienione. Ze złudnych cieni nocy wyłania się
prawdziwe, znane nam życie. Musimy je podjąć, gdzie zostało przerwane, i ogarnia nas
uczucie straszne - uczucie konieczności zmuszającej do ciągłego zużywania sił w nużącym
kole codziennych wydarzeń lub też porywa nas dzika tęsknota, by pewnego poranka oczy
nasze otworzyły się na świat, co w mroku na nowo został stworzony ku naszej radości, na
świat, w którym rzeczy mają barwy i kształty nowe albo zmienione lub też kryją w sobie
nowe tajemnice; na świat, w którym przeszłość nie zajmowałaby wcale miejsce albo
bardzo mało, a w każdym razie nie w świadomej formie powinności czy skruchy, bo
nawet wspomnienie radości posiada swą gorycz jak wspomnienie rozkoszy - swój ból.”

Oscar Wilde (1854–1900) angielski poeta, prozaik i dramatopisarz
Święty Wojciech Fotografia