Cytaty na temat cegła

Zbiór cytatów na temat cegła, dom, dom, miasto.

Cytaty na temat cegła

Lady Gaga Fotografia
Kuba Wojewódzki Fotografia
Henri Poincaré Fotografia

„Naukę buduje się z faktów tak jak dom buduje się z cegieł, ale samo nagromadzenie faktów nie jest jeszcze nauką, podobnie jak kupa cegieł nie jest domem.”

Henri Poincaré (1854–1912) francuski matematyk, fizyk, astronom i filozof

Inna wersja: Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem.
Źródło: Mała księga cytatów, Halina Lipiec (red.), Oficyna Wydawnicza STON I, Radom 1994, ISBN 8390113228, s. 103.

Feliks Dzierżyński Fotografia
Zadie Smith Fotografia
Stefan Żeromski Fotografia

„Dziś jeszcze ciąży na nas pierworodny grzech szlachetczyzny. Dziś jeszcze, gdy wzbogacony niepomiernie ziemianin wyjdzie o poranku wiosennym na ganek dworu i spostrzeże, że, dajmy na to, słońce zbyt silnie przygrzewa, a w łanach pszenicy i żyta tworzą się łysiny w miejscach przypalonych, postanawia stante pede podnieść cenę „pary” zboża. Gbur wzbogacony idzie w tym wypadku ręka w rękę z dziedzicem i skwapliwie go naśladuje. Gdy tylko ta koncepcja w czyn wchodzi, co prędzej piekarz podnosi cenę chleba. Robotnik fabryczny, wskutek podwyższenia ceny chleba, żąda podwyższenia swej płacy dziennej, a skoro mu nie podwyższają, musi strajkować, ażeby mieć za co chleba kupić. Skoro zaś fabrykant, czy przedsiębiorca płacę za dzień roboczy podwyższył, natychmiast skacze cena cegły z dwudziestu tysięcy na trzydzieści tysięcy za tysiąc – i wyżej. Ktokolwiek zamierzał wznosić budowle, staje i na czas nieograniczony odkłada swój zamiar. Pęka Warszawa od nadmiaru mieszkańców, walą się stare domostwa. A ziemianin poczciwy, zgarnąwszy papierków bez liku i bez miary, nic nie buduje. W starym swym dworze, urąga na żydów i czytuje kiedy niekiedy gazetkę co reakcyjniejszą, co soczystszą w wymyślaniu na strajkujących parobków, pisaną przez najemnych chwalców starego porządku rzeczy.”

Stefan Żeromski (1864–1925) powieściopisarz polski

Snobizm i postęp
Źródło: rozdz. IV, s. 40 http://www.biblioteka.vilo.bialystok.pl/lektury/Dwudziestolecie_miedzywojenne/Stefan_Zeromski_Snobizm_i_postep.pdf

Donald Tusk Fotografia
Maria Rodziewiczówna Fotografia
Anita Sokołowska Fotografia
Terry Pratchett Fotografia
Tede Fotografia
Krzysztof Piasecki Fotografia

„Tam były takie te… kobiety nie najcięższego prowadzenia… co sprawdziłem… One tam stoją na wystawach, szyby są z pancernego szkła… co też sprawdziłem… Siedem cegieł i nic.”

Krzysztof Piasecki (1949) polski satyryk, artysta kabaretowy, dziennikarz i prezenter telewizyjny

Cytaty z monologów kabaretowych, Europa

Leopold Tyrmand Fotografia
Günter Grass Fotografia

„Główne Miasto, Stare Miasto, Korzenne Miasto, Stare Przedmieście, Młode Miasto, Nowe Miasto i Dolne Miasto, budowane łącznie ponad siedemset lat, spłonęły w trzy dni. Nie był to pierwszy pożar Gdańska. Pomorzanie, Brandenburczycy, Krzyżacy, Polacy, Szwedzi i znów Szwedzi, Francuzi, Prusacy i Rosjanie, także Sasi już przedtem, tworząc historię, co parę dziesiątków lat uznawali, że trzeba to miasto spalić – a teraz Rosjanie, Polacy, Niemcy i Anglicy wspólnie wypalali po raz setny cegły gotyckich budowli, nie uzyskując w ten sposób sucharów. Płonęła Straganiarska, Długa, Szeroka, Tkacka i Wełniarska, płonęła Ogarna, Tobiasza, Podwale Staromiejskie, Podwale Przedmiejskie, płonęły Wały i Długie Pobrzeże. Żuraw był z drzewa i płonął szczególnie pięknie. Na ulicy Spodniarzy ogień kazał sobie wziąć miarę na wiele par uderzająco jaskrawych spodni. Kościół Najświętszej Marii Panny płonął od środka i przez ostrołukowe okna ukazywał uroczyste oświetlenie. Pozostałe, nie ewakuowane jeszcze dzwony Świętej Katarzyny, Świętego Jana, Świętej Brygidy, Barbary, Elżbiety, Piotra i Pawła, Świętej Trójcy i Bożego Ciała stapiały się w dzwonnicach i skapywały bez szmeru. W Wielkim Młynie mielono czerwoną pszenicę. Na Rzeźnickiej pachniało przypaloną niedzielną pieczenią. W Teatrze Miejskim dawano prapremierę „Snów podpalacza” dwuznacznej jednoaktówki. Na ratuszu Głównego Miasta postanowiono podwyższyć po pożarze, z ważnością wstecz, pensje strażaków. Ulica Świętego Ducha płonęła w imię Świętego Ducha, Radośnie płonął klasztor franciszkanów w imię Świętego Franciszka, który przecież kochał i opiewał ogień. Ulica Mariacka płonęła równocześnie w imię Ojca i Syna. Że spłonął Targ Drzewny, Targ Węglowy, Targ Sienny, to samo przez się zrozumiałe. Na Chlebnickiej chlebki już nie wyszły z pieca. Na Stągiewnej kipiało w stągwiach. Tylko budynek Zachodniopruskiego Towarzystwa Ubezpieczeń od Ognia z czysto symbolicznych względów nie chciał spłonąć.”

Blaszany bębenek

Tatiana Polakowa Fotografia

„Zwykła bandycka morda, tak bezczelna, że aż się prosi o cegłę.”

o Tagajewie.
Postać: Olga Siergiejewna Riazancewa
Ekskluzywny macho

„wypalam się powoli jak cegła na dom”

Źródło: Dekolt pełen pokarmu

John Boyne Fotografia

„Dom to nie budynek, ulica czy miasto. Byle cegły i zaprawa to tylko pozór domu, bo przecież naprawdę dom jest tam, gdzie mieszka rodzina (…).”

John Boyne (1971) Irlandzki pisarz, autor powieści dla dzieci i młodzieży

Chłopiec w pasiastej piżamie
Źródło: Niedostępny Zawsze Bez Wyjątku

Bruno Schulz Fotografia
Igor Mitoraj Fotografia
Antoine de Saint-Exupéry Fotografia

„Być człowiekiem to czuć, kładąc swą cegłę, że bierze się udział w budowaniu świata.”

Antoine de Saint-Exupéry (1900–1944) francuski pisarz i poeta, lotnik

Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

Steve Jobs Fotografia

„[Odejście z Apple] to było trudne do przełknięcia lekarstwo, ale chyba pacjent go potrzebował. Czasami życie uderzy cię cegłą w głowę. Nie trać wiary. Jestem przekonany, że jedyną rzeczą, która dawała mi siłę, by iść ciągle naprzód, było to, że kocham to, co robię.”

Steve Jobs (1955–2011) informatyk i przedsiębiorca amerykański

Źródło: Artysta, który łączy punkty, onet.pl, 25 lipca 2011 http://technowinki.onet.pl/artykuly/artysta-ktory-laczy-punkty,4,4802324,artykul.html

Icchok Lejb Perec Fotografia

„Z tych samych cegieł można zbudować i szkołę, i klasztor, i pałac, i więzienie, i szpital! Tymi samymi literami pisze się głębokie słowa Tory i traktaty bezbożne! Z melodią jest to samo.”

Icchok Lejb Perec (1852–1915) pisarz polski i żydowski

Źródło: Wędrówka pieśni, w: Z nieznanego świata http://rcin.org.pl/dlibra/doccontent?id=9123, Wydawnictwo „Safrus”, Warszawa, s. 36, tłum. Samuel Wołkowicz.

Andriej Płatonow Fotografia
Guillaume Apollinaire Fotografia

„Raz w przedwieczornej mgle w Londynie
Ulicznik jakiś mnie zaskoczył
Podobny był do mej jedynej
Ze wstydu więc spuściłem oczy
W spojrzeniu jego czując drwinę

Zły chłopak szedł i całą parą
Gwiżdżąc w kieszenie ręce włożył
Ja za nim domy nad tą parą
Jak rozstąpione fale morza
On Hebrajczycy ja Faraon

Niech cegły zwalą się lawiną
Jeślim cię miła fałszem karmił
Władcą Egiptu i władczynią
Jestem i ciurą jego armii
Jeśli nie jesteś mą jedyną

W rogu ulicy która płonie
Ogniami wszystkich swoich fasad
Runami mgieł w nieutolonej
Krwawiącej skardze wszystkich fasad
Kobieta szła podobna do niej

Ten wzrok nieludzki i niewierny
Ta blizna tuż pod szyją gołą
Pijana szła przez próg tawerny
W tej samej chwili gdy pojąłem
Każdej kochanej fałsz bezmierny

Kiedy przytułał się z daleka
Ulisses mądry d przystani
Drgnęła staremu psu powieka
I za przędziwem cienkich tkanin
Żona na powrót męża czeka

Do Sakontali syty chwały
Wracał małżonek-król po walce
Oczy miłością jej pałały
Czekała blada a jej palce
Samca gazeli sierść głaskały

Ledwie wspomniałem szczęście króli
Tu nieprawdziwa tam niedobra
W której wciąż kocham się najczulej
Dwa cienie które los mi dobrał
Zderzyły się by zjątrzyć ból mój

Żal się już piekłem na mnie wali
Otwórz się niebo niepamięci
Za pocałunek jej zuchwali
Królowie życie z własnej chęci
Nędzarze cień by swój sprzedali

Zazimowałem w swej przeszłości
O słońce wielkanocne grzej i
Niech ciepło w sercu mym zagości
Bo zmarzło tak jak w Cezarei
czterdziestu męczenników kości

Pamięci o mój piękny statku
Czy nam już nie dość podróżować
Po fali wód o przykrym smaku
Od zórz po zmierzchy od różowych
Aż po te smutki na ostatku

Szalbierko żegnam twój kobiecy
Cień pomylonych dwóch postaci
I tej z którą zwiedzałem Niemcy
Jam ją w ubiegłym roku stracił
I nigdy nie zobaczę więcej

O Drogo Mleczna płyń siostrzyco
Białych strumieni ziem Chanaan
Kochanek białych w mgle zachwyceń
Zgrajo topielców niekochana
Ciągnijmy za nią ku mgławicom

Pamiętam jak innego roku
Kwietniowy świr zwiastował wiosnę
Śpiewałem radość u jej boku
Śpiewałem miłość męskim głosem
Gdy rozkwitała miłość roku”

Guillaume Apollinaire (1880–1918) francuski poeta
Daniel Dennett Fotografia