Cytaty na temat zamek

Zbiór cytatów na temat zamek, nasi, ludzie, czas.

Cytaty na temat zamek

Marek Żukow-Karczewski Fotografia
Markus Zusak Fotografia
Feliks Koneczny Fotografia
Diox Fotografia
John Katzenbach Fotografia
Zygmunt Kaczkowski Fotografia
Stephen King Fotografia
Bernard Gui Fotografia

„Roku Pańskiego 1321 odkryta została za Bożym wstawiennictwem niegodziwość zamyślona przez trędowatych przeciwko zdrowym. Oto chorzy na ciele, a obłąkani na umyśle zawiązali spisek i postanowili rozmieścić w źródłach, rzekach i studniach specjalnie przygotowane proszki o sile trującej i zakaźnej. Ludzie zdrowi, używając tych wód, mieli paść ofiarą śmiertelnej trucizny lub zapaść na trąd.(…) Może się to wydawać rzeczą niewiarygodną, ale zamierzali oni uzyskać panowanie nad miastami i zamkami, a nawet dzielili między sobą władzę nad poszczególnymi miejscami, obdarzając się tytułami władców, hrabiów i panów różnych ziem.”

Bernard Gui (1261–1331) inkwizytor francuski, dominikanin

fragment dzieła Flores chronicorum, gdzie Bernard Gui opisał spisek, którego był jednym z autorów. Ta teoria spiskowa pozwoliła Filipowi V Długiemu i inkwizycji spalić wszystkich trędowatych we Francji oraz przejąć majątki ziemskie należące do leprozoriów.
Źródło: Bronisław Geremek, Emisariusze królewscy krążą po kraju i opowiadają w sekrecie o zmowie Żydów i trędowatych z władcami saraceńskimi, 1981 r.

Fethullah Gülen Fotografia

„Nasze serca zostały stworzone jako sejfy – by przechowywały tajemnice. Ich zamkiem jest rozum, natomiast kluczem siła woli. Nikt nie może włamać się i ukraść ich kosztowności, jeśli zamek i klucz nie zostały uszkodzone.”

Hearts are created as safes for keeping secrets. Intelligence is their lock; willpower is their key. No one can break into the safe and steal its valuables if the lock and key are not faulty. (ang.)
Źródło: Perły mądrości

Frances Hodgson Burnett Fotografia
Olga Tokarczuk Fotografia

„Obraz naszej historii, który mamy w głowie, jest jak zamek z papieru. Wygląda imponująco, ale palcem można wywiercić w nim dziurę. Potrzeba nam więc historycznej herezji.”

Olga Tokarczuk (1962) polska pisarka

Źródło: rozmowa Tomasza Stawiszyńskiego, Tropem herezji, „Tygodnik Powszechny”, 19 października 2014.

Zbigniew Mikołejko Fotografia
Wojciech Brzoska Fotografia

„na linii życia wciąż mam pięć lat.
mój zamek z piasku właśnie gwiżdże wiatr.”

Źródło: joan miró rysuje wiersz na plaży w palma de mallorca

Piotr Sobolczyk Fotografia

„Na placu zabaw bawiły się trzyletnie, więc już dojrzałe nad wiek, dzieci. W piaskownicy chłopcy budowali zamki dla zbuntowanych żołnierzy, którzy co chwilę umierali na wojnie, by odrodzić się znowu, bo czas jest długi do zapełniania zabawą. W krzakach bawiły się dziewczynki, chowały się i zazdrośnie podglądały chłopców, marząc jednocześnie o wspólnej zabawie. „Nienawidzimy naszych matek!!!” ryczeli chłopcy, przelewając krew. „Nienawidzimy naszych ojców…” szeptały dziewczynki, maskując to jednocześnie śpiewem: „la, la, la…”. „Nienawidzimy naszych nieistniejących ojców!” wołali też osieroceni chłopcy, a zbratane dziewczynki mamrotały „matki to złodziejki… Pachną kwiateczki…”. Chłopcy oczywiście doskonale znali od początku grę dziewczynek. Wywołali je więc i zrobili zebranie na środku placu. Naprzeciw siebie stanęły dwie grupy przyszłości. „Mamy wspólny cel! Musimy zabić naszych rodziców!” – mówili chłopcy. Dziewczynki kiwały głowami, że tak, mówiąc jednocześnie „Ach, nie! To brutalne!”. „Zabijemy ich, a potem wydłubiemy mózg i zajrzymy do środka” – powiedzieli chłopcy. „Ach, wy brutale, wybryki natury: czyż nie wiecie, że człowiek rodzi się po to, by rodzić? Musimy ich zabić, ojej, po to, by same urodzić dzieci, a wy musicie zostać kobietami!” – mówiły dziewczynki, w wężu zjadającym własny ogon widząc tylko pierścionek. I ten młody świat nowego porządku, wszechdobra i porozumienia ruszył na ostateczną, a z góry przesądzoną, konfrontację ze światem zła. Gdy wszyscy rodzice już zginęli, drogie dzieci osiwiały ze zmęczenia. Chłopcy ocipieli, dziewczynki zaś wydaliły setki dzieci. I koło szczęścia powoli przechylało się wraz z nimi.”

Źródło: Opowieści obrzydliwe

Leopold Tyrmand Fotografia

„O, targowiska warszawskie! Czyż jest coś bardziej poetyckiego w wielkim mieście niż targowisko? Czyż współczesna, wielkomiejska metropolia zdolna jest zdobyć się na inny objaw plastycznego liryzmu poza kolorową paletą hali targowej? Czy może się cokolwiek równać w sile uczuciowej ekspresji z obraźliwymi rozmowami i zjadliwym targowaniem się przy rytualnym obrzędzie zakupów nabiału i owoców, warzyw i mięsa, ryb i kasz, pieczywa i kartofli? Trzeba być człowiekiem oschłym i zimnym, by nie dać się unieść wzruszeniu na widok gigantycznych połaci surowej wołowiny, by nie zatopić się w smutku wobec czarno-srebrzystych złóż ryb, wobec rozwartych z wysiłku, różowawych pyszczków świeżych karpi, by nie wydać okrzyku zachwytu stanąwszy oko w oko z brunatnymi kopcami włoszczyzny, by nie zatrzymać się w nostalgicznej zadumie przed nieskalaną, śnieżną bielą ciągnących się hen w dal szeregów twarogu! Jedynie człowiek płytki nie ulega tajemniczej poetyczności ciasnych i ciemnych straganów z bielizną, obuwiem i odzieżą, budki z pończochami, czapkami i nićmi, kramów z norymberszczyzną, pasmanterią i konfekcją, stoisk z częściami rowerowymi, zardzewiałym żelastwem, zamkami, kłódkami, rurami do piecyków i odpadkami ślusarskimi. Jedynie człowiek tępy i brutalny nie przystanie w pełnym szacunku podziwie przed grubymi, opatulonymi w zwały odzienia, starymi jak drzewa i głazy przekupkami warszawskimi, przysiadłymi od wieków za kolorowymi szańcami świeżego, smakowitego towaru; i tylko człowiek głupi nie wsłucha się w ich kłótliwy dialog, nabrzmiały surową, zgrzytliwą i prastarą mądrością, wiecznie nową dzięki swej roziskrzonej humorem przyziemności.”

Leopold Tyrmand książka Zły

Zły

Jazep Losik Fotografia
Jan Długosz (historyk) Fotografia
Sufjan Stevens Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia

„Pejzaż Europy: mury obronne, zamki, twierdze, strażnice, bunkry, drogi wojskowe, szlabany, granice.”

Ryszard Kapuściński (1932–2007) polski reportażysta, dziennikarz, pisarz i publicysta

Polityka i społeczeństwo

Jerzy Liebert Fotografia

„Warszawo! ach, któryż to raz
Od murów twoich biegłem precz –
W oddali nikł Zygmunta miecz,
Zamek królewski, Nowy Zjazd…”

Jerzy Liebert (1904–1931) polski poeta

Źródło: Piosenka do Warszawy w: Pisma zebrane…, op. cit., s. 198.

Jules Renard Fotografia
Sławamir Adamowicz Fotografia

„Białoruś, niepodległość Białorusi to pojęcia nienaruszalne, one nie podlegają dyskusji, nie mogą być monetą przetargową. (…) Nie znalazło się miejsce dla naszych ludzi w strukturach politycznych, w partiach, i na dzisiaj nie mamy ani jednej organizacji paramilitarnej, która w przypadku wydarzeń podobnych do ukraińskich, mogłaby nas wesprzeć fizycznie. (…) Na dziś sprawą aktualną jest odnowienie, stworzenie i szkolenie oddziałów bojowych. Ochotnicy do nich byli i myślę, że nie wszyscy wyjechali poza granice Białorusi. Dziś trzeba się organizować i przypominać, jak przestawia się zamek na broni.”

Sławamir Adamowicz (1962) białoruski poeta, publicysta i działacz polityczny

Беларусь, сувэрэнітэт Беларусі — паняткі неадменныя, яны не падлягаюць дыскусіі, ня могуць быць разьменнай манетай. (…) Нашым людзям не знайшлося месца ў палітычных структурах, у партыях, і на сёньня мы ня маем ніводнай парамілітарнай арганізацыі, якая ў выпадку падзеяў, падобных на ўкраінскія, магла б нас падтрымаць фізычна. (…) сёньня актуальным зьяўляецца аднаўленьне, стварэньне і навучаньне баявых адзінак. Добраахвотнікі для іх былі, думаю, ня ўсе яны зьехалі па-за межы Беларусі. Сёньня трэба гуртавацца і ўспамінаць, як ператоргваецца затвор на зброі. (białorus.)
Źródło: Славамір Адамовіч: На ўсходзе ў нас — патэнцыйны агрэсар, 17 marca 2014 http://www.svaboda.org/content/transcript/25299446.html

Nicolás Gómez Dávila Fotografia
Bill Hicks Fotografia

„Świat jest jak przejażdżka w wesołym miasteczku i kiedy się na nią zdecydujesz, to myślisz, że jedziesz naprawdę, bo tak potężne są nasze umysły. I przejażdżka leci do góry i na dół, i wszędzie dookoła, chwilami jest przerażająco, chwilami spokojnie i jest bardzo kolorowo, i jest bardzo głośno, i jest zabawnie… przez jakiś czas. Niektórzy są na przejażdżce już od dłuższego czasu i zaczynają zadawać pytanie: „ To się dzieje naprawdę czy to tylko przejażdżka?” A inni ludzie, którzy pamiętają, przychodzą do nas i mówią: „Hej, nie przejmuj się, nie bądź wystraszony. Nigdy. Ponieważ… to tylko przejażdżka.”
Ale my… zabijamy tych ludzi.
„ – Uciszyć go! Dużo zainwestowaliśmy w tę przejażdżkę. Uciszyć go! Popatrzcie, jakie mam zmarszczki od zmartwień, popatrzcie na moje grube konto w banku i na moją rodzinę. To musi być prawdziwe.”
– To tylko przejażdżka.
Ale my zawsze zabijamy tych dobrych ludzi, którzy próbują nam to powiedzieć. Zauważyliście to? I pozwalamy demonom rządzić w amoku. Ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ… to tylko przejażdżka. I możemy ją zmienić, kiedy tylko chcemy. To tylko kwestia wyboru. Żadnego wysiłku, żadnej pracy, żadnych oszczędności… Wystarczy wybrać. Teraz. Pomiędzy strachem a miłością. Oczy strachu chcą, abyś założył sobie większy zamek w drzwiach, kupił broń, zamknął się w domu. Oczy miłości zamiast tego postrzegają nas wszystkich jako jedność. Więc oto co możemy teraz zrobić, żeby zmienić świat. Żeby mieć lepszą przejażdżkę. Wziąć całą kasę, którą każdego roku wydajemy na zbrojenia… i przeznaczyć ją na ubranie, wyżywienie i edukowanie biednych tego świata, co zwróciłoby się wielokrotnie. Żadna osoba nie czułaby się wykluczona. A my moglibyśmy podbić wszechświat. Razem. Zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny… na zawsze. W pokoju.”

Bill Hicks (1961–1994) amerykański komik i satyryk

Występ w Queens Theatre w Londynie (1992)

Jostein Gaarder Fotografia
Krzysztof Siwczyk Fotografia
Jacek Dehnel Fotografia
Maria Konopnicka Fotografia
Antoni Heda Fotografia
Marcin Luter Fotografia