Cytaty na temat przebieg

Zbiór cytatów na temat przebieg, mienie, nasi, ludzie.

Cytaty na temat przebieg

Genowefa Grabowska Fotografia

„Przeniesienie obrad odbyło się więc bez naruszenia regulaminu, zaś wszystkie inne sprawy wiążące się z przebiegiem tego posiedzenia w świetle regulaminu krok po kroku będą rozpatrywane. W moim odczuciu, jeśli marszałek Sejmu wie, że jest kworum i stwierdza ten fakt, to nie ma powodu, aby ustawy nie poddał procedowaniu. A to, że głosy się liczy ręcznie, a nie za pośrednictwem systemu elektronicznego, to naprawdę nie jest zarzutem. (…) Ustawa budżetowa została przyjęta i bardzo dobrze.”

Genowefa Grabowska (1944) prawniczka polska, działaczka polityczna

o głosowaniach w Sali Kolumnowej Sejmu 16 grudnia 2016.
Źródło: Konstytucjonaliści o okolicznościach prawnych dot. drugiej części posiedzenia Sejmu http://www.bankier.pl/wiadomosc/Konstytucjonalisci-o-okolicznosciach-prawnych-dot-drugiej-czesci-posiedzenia-Sejmu-3630812.html, bankier.pl, 17 grudnia 2016.

Rudolf Höß Fotografia

„Odmowa taka w niczym nie wpłynęłaby na przebieg całej akcji, bo moje miejsce zająłby kto inny i zagłada zostałaby przeprowadzona i tak, zgodnie z uprzednio opracowanym planem.”

Rudolf Höß (1901–1947) administrator niemiecki, nazista

na temat potencjalnej rezygnacji ze stanowiska komendanta obozu w Oświęcimiu (zapytany przez profesora Stanisława Batawię).
Źródło: Joanna Lubecka, Kat, który kochał dzieci, „Pamięć.pl” nr 1 (34)/2015, s. 36.

Andrzej Zimniak Fotografia
Zdzisław Krasnodębski Fotografia

„To również charakterystyczne sytuacje, kiedy tylko nad nim rozkładano parasol, podczas gdy jego goście mokli na deszczu, czy podawanie przez niego w wątpliwość wierności żony prezydenta USA Baracka Obamy, albo sięgnięcie po kieliszek królowej Szwecji itd. Ale ta jego nieporadność, te wszystkie kompromitujące sytuacje są mniej ważne niż zachowanie w sprawie wyjaśnienia i upamiętnienia katastrofy smoleńskiej. Znamienne było też poparcie przez obecnego prezydenta budowy pomnika czerwonoarmistów pod Ossowem. Dotychczasowy przebieg kadencji Komorowskiego określa też przemówienie wygłoszone niedawno w Jedwabnem podczas uroczystości rocznicowych. Wystarczy je porównać choćby z przemówieniem Aleksandra Kwaśniewskiego. Wszystko to pokazuje, że nie jest to prezydent, który potrafi wskazywać kierunki polskiej polityki, prezentować jakieś wizje, pomysły. To nie jest człowiek, który wyznacza kierunki rozwoju państwa. On nie spełnia nawet tej roli, którą w RFN odgrywa jego odpowiednik, choć ma znacznie mniejszy zakres władzy wykonawczej. W Niemczech prezydent wskazuje problemy w rozwoju kraju i kierunki, w których należy podążać. Minął rok, a my od Bronisława Komorowskiego nie usłyszeliśmy nic ważnego. Z Belwederu nie płyną żadne istotne słowa, nie widać też działań zmierzających do realizacji strategicznych dla Polski celów. Dlatego jest to wręcz wsteczna prezydentura.”

Zdzisław Krasnodębski (1953) socjolog, profesor, filozof

Źródło: Ochroniarz establishmentowej biurokracji, naszdziennik.pl, 16 lipca 2011 http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110716&typ=my&id=my11.txt

Piotr Waglowski Fotografia

„ACTA to preludium do czegoś znacznie większego i o bardziej dramatycznym przebiegu. Historia dzieje się na naszych oczach. Historia dzieje się coraz szybciej. Ja sam nie dożyję chyba jednak czasów, w których konsekwencje dzisiejszych dni będą już jasne i podatne na analizy historyków.”

Piotr Waglowski (1974) prawnik polski, działacz na rzecz informatyzacji

Źródło: Parlament Europejski odrzucił #ACTA, czyli preludium do dramatycznych wyborów, prawo.vagla.pl, 4 lipca 2012 http://prawo.vagla.pl/node/9814

Søren Kierkegaard Fotografia

„Gdyż, mówiąc po ludzku, śmierć jest rzeczą ostateczną i, mówiąc po ludzku, nadzieja istnieje, póki istnieje życie. Ale, rozumując po chrześcijańsku, śmierć nie jest czymś ostatecznym, jest tylko drobnym zdarzeniem w przebiegu całości, to znaczy życia wiecznego i, rozumując po chrześcijańsku, w śmierci jest nieskończenie więcej nadziei niż wtedy, kiedy po ludzku mówimy, że istnieje jeszcze życie, nawet życie w pełni zdrowia i sił.”

Źródło: Bojaźń i drżenie: Choroba na śmierć http://books.google.pl/books?id=cFY_AAAAIAAJ&q=Gdy%C5%BC,+m%C3%B3wi%C4%85c+po+ludzku,+%C5%9Bmier%C4%87+jest+rzecz%C4%85+ostateczn%C4%85&dq=Gdy%C5%BC,+m%C3%B3wi%C4%85c+po+ludzku,+%C5%9Bmier%C4%87+jest+rzecz%C4%85+ostateczn%C4%85&hl=pl&ei=CeQUTan4LcPpObOCmaMJ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=1&ved=0CCUQ6AEwAA, PWN, 1969, s. 144.

Robert F. Kennedy Fotografia
Elżbieta Borowska Fotografia

„Tak, nasz klub zagłosował za zmianą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, ponieważ ta ustawa została zmieniona w sposób skandaliczny w czerwcu tego roku, po przegranej w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego. Platforma Obywatelska bezprawnie postanowiła wymienić sędziów przed zakończeniem kadencji (żadna partia wcześniej się nie odważyła na to), ale postanowiono wówczas także, że środowiska prawnicze czy ośrodki akademickie nie będą uczestniczyły w wyznaczaniu sędziów, co jest już kompletnym upolitycznieniem Trybunału. Intencje koalicji PO-PSL stały się wówczas jasne.
Co więcej, jeśli przyjrzeć się sylwetkom osób wyznaczonych przez PO, PSL i SLD i temu, że stanowią większość w Trybunale Konstytucyjnym, to oczywiście budzi to obawy, co do przebiegu procesu legislacji w przyszłości. Pożądane zmiany w Polsce, jakich oczekują obywatele, mogą być przez Trybunał blokowane. Dotychczas Trybunał Konstytucyjny, określany czasami jako trzecia izba parlamentu, przyjmował postawę służalczą wobec rządzących, właśnie kosztem obywateli i kosztem demokracji, o którą teraz obawiają się co poniektórzy.
Należy zadać sobie jednak pytanie, gdzie byli „obrońcy demokracji”, kiedy orzekano w sprawie OFE? Kiedy podwyższano wiek emerytalny, a więc bezpodstawnie odbierano obywatelom ich prawa nabyte? Jaka była ich postawa, kiedy Trybunał orzekał w sprawie lustracji czy reformy rolnej? Wówczas „obrońcy demokracji” siedzieli cicho, bo tak było im wygodnie. Dzisiaj zakładają Komitet Obrony Demokracji, a sami nie mogą się pogodzić z demokratycznym wyborem Polaków w tegorocznych wyborach.”

Elżbieta Borowska (1988) polski polityk

Źródło: Poseł Elżbieta Borowska komentuje burzę o Trybunał Konstytucyjny http://terazgorlice.pl/2015/11/22/posel-elzbieta-borowska-komentuje-burze-o-trybunal-konstytucyjny/, terazgorlice.pl, 22 listopada 2015

Stanisław Lem Fotografia

„(…) Jeżeli świat nie jest rozsypaną przed nami łamigłówką, tylko zupą, w której pływają bez ładu i składu kawałki, od czasu do czasu zlepiające się przez przypadek w jakąś całość? Jeżeli wszystko, co istnieje, jest fragmentaryczne, nie donoszone, poronne, zdarzenia mają koniec bez początku albo tylko środek, sam przód albo tył, a my wciąż segregujemy, wyławiamy i rekonstruujemy, aż zaczynamy widzieć całe miłości, całe zdrady i klęski, chociaż naprawdę jesteśmy cząstkowi, byle jacy. Nasze twarze, nasze losy urabia statystyka, jesteśmy wypadkową ruchów brownowskich, ludzie to nie dokończone szkice, przypadkowo zarysowane projekty. Perfekcja, pełnia, doskonałość – to rzadki Wyjątek, zdarzający się tylko dlatego, że wszystkiego jest tak niesłychanie, niewyobrażalnie wiele! Olbrzymiość świata, nieprzeliczalna jego mnogość jest automatycznym regulatorem codziennej zwyczajności, dzięki niej uzupełniają się pozornie luki i wyrwy, myśl dla własnego zbawienia odnajduje i scala odległe fragmenty. Religia, filozofia są klejem, wciąż składamy i zbieramy rozpełzające się w statystykę ochłapy, żeby je złożyć w sens, jak w dzwon naszej chwały, żeby odezwały się jednym, jedynym głosem! Tymczasem jest tylko zupa. Matematyczny ład świata to nasza modlitwa do piramidy chaosu. Na wszystkie strony wystają kawałki życia poza znaczenia, które ustaliliśmy jako jedyne, a my nie chcemy, nie chcemy tego widzieć! Tymczasem istnieje tylko statystyka. Człowiek rozumny to człowiek statystyczny. Czy dziecko będzie piękne czy brzydkie? Czy muzyka da mu rozkosz? Czy dostanie raka? O tym wszystkim decyduje gra w kości. Statystyka stoi u naszego poczęcia, ona wylosowuje zlepki genów, z których tworzą się nasze ciała, ona wylosowuje naszą śmierć. O spotkaniu kobiety, którą pokocham, o mojej długowieczności, o wszystkim decyduje normalny rozkład statystyczny, więc może także o tym, czy będę nieśmiertelny? Może ona staje się czyimś udziałem na ślepo, przez przypadek, od czasu do czasu, tak samo jak uroda lub kalectwo? A skoro nie istnieją jednoznaczne przebiegi, skoro rozpacz, piękno, radość i brzydota są dziełem statystyki, statystyką jest podszyte nasze poznanie, istnieje tylko ślepa gra, wiekuiste układanie się przypadkowych wzorów. Nieskończona liczba Rzeczy szydzi z naszego umiłowania Ładu. Szukajcie – a znajdziecie; zawsze w końcu znajdziecie, jeżeli będziecie tylko dość żarliwie szukali, statystyka bowiem niczego nie wyklucza, czyni wszystko możliwym, jedynie mniej lub więcej prawdopodobnymi. Historia zaś jest ziszczaniem się brownowskich ruchów, statystycznym tańcem cząstek, które nie przestają marzyć o innym doczesnym świecie…
– Może i Bóg istnieje tylko czasami? – rzucił niegłośno Inspektor. Pochylił się do przodu i z niewidzialną twarzą słuchał tego, co Gregory z takim trudem wyrzucał z siebie, nie śmiejąc nań spojrzeć.
– Może – obojętnie odparł Gregory. – A przerwy w jego istnieniu są bardzo długie, wie pan?
Wstał, podszedł do ściany i wpatrzył się niewidzącymi oczami w jakąś fotografię.
– Może i my…”

zaczął i zawahał się – ... i my jesteśmy tylko czasami, to znaczy: raz mniej, niekiedy prawie znikamy, rozpływamy się, a potem nagłym skurczem, nagłym wysiłkiem, scalając na chwilę rozpadające się rojowisko pamięci... na dzień stajemy się...
finalna rozmowa Inspektora z Gregorym.
Utwory, Śledztwo

Leandro Vissotto Neves Fotografia
Borys Pasternak Fotografia
Witold Waszczykowski Fotografia

„Sprawa smoleńska jest niezakończona, katastrofa nie miała takiego przebiegu, jaki miała, i będziemy tą świadomość przekazywać.”

Witold Waszczykowski (1957) polski polityk

Źródło: Waszczykowski: Sprawa smoleńska jest niezakończona, katastrofa nie miała takiego przebiegu, jaki miała http://www.parlamentarny.pl/ludzie/waszczykowski-sprawa-smolenska-jest-niezakonczona-katastrofa-nie-miala-takiego-przebiegu-jaki-miala,12498.html, parlamentarny.pl, 1 sierpnia 2016.

Jędrzej Moraczewski Fotografia

„O nieuleczalnej chorobie ustroju kapitalistycznego w jego dzisiejszej formie świadczą periodyczne kryzysy gospodarcze, coraz silniejsze, wyrzucające z pracy, jak na przykład ostatni, dziesiątki milionów robotników. W życiu gospodarczym i politycznym społeczeństw następują, po każdym ataku kryzysowym, przemiany istotne, ustrojowe. Gdyby nic nie mąciło toku wydarzeń, gdyby żaden inny czynnik nie wieszał się w przebieg przemian, należałoby oczekiwać, w czasie dającym się matematycznie określić, nadejścia takiej fali kryzysowej, od której historia zacznie liczyć nową erę gospodarstwa społecznego. Cechą znamienną, wspólną ostatniemu kryzysowi we wszystkich państwach, jest odsłonięcie choroby, nie tyle organu wytwórczego, ile rozdzielczego (…). Towarów na ogół wytwarza się za dużo, to jest więcej niż ludność świata może ich normalnie zużytkować. Tylko olbrzymia, przeważająca masa ludności nie może, bo nie ma jak, bo nie ma za co, zaspokajać swoich potrzeb, narzuconych jej przez klimat, cywilizację, ustrój społeczno-gospodarczy i organizm (pożywienie). Za dużo jest biedy i głodu w społeczeństwach, zanadto niesprawiedliwy jest rozdział bogactw, aby się to co pewien czas nie musiało odbić na wytwórczości.”

Jędrzej Moraczewski (1870–1944) polski polityk, premier II Rzeczypospolitej

Źródło: Rozważania nad położeniem politycznym i gospodarczym Polski, Warszawa 1938, cyt. za: Marian Romaniuk, Jędrzej Edward Moraczewski (1870–1944), lewicowo.pl http://lewicowo.pl/jedrzej-edward-moraczewski-1870-1944/

Tomasz Strzembosz Fotografia
Włodzimierz Szaranowicz Fotografia

„Jego życie miało tragiczny przebieg. Zmarł.”

Włodzimierz Szaranowicz (1949) polski dziennikarz sportowy

Letnie igrzyska olimpijskie w Atenach, 2004

James May Fotografia
Krzysztof Kwiatkowski (polityk) Fotografia

„To nie jest resort, w którym można filozoficznie patrzeć na przebieg zdarzeń za oknem gabinetu. W tym gabinecie każdego dnia podejmuje się dziesiątki decyzji, bo jeden dzień zwłoki powoduje od razu trudności.”

Krzysztof Kwiatkowski (polityk) (1971) samorządowiec polski

Źródło: Dobrze oceniany minister odchodzi, tvn24.pl, 17 listopada 2011 http://www.tvn24.pl/-1,1724672,0,1,kwiatkowski-to-nie-resort--gdzie-mozna-filozofowac,wiadomosc.html

„Procesy sądowe odbywały się i odbywają we wszystkich krajach świata i dotyczą wszystkich warstw społeczeństwa. Nie zmienia to jednak faktu, że zawsze dla ich przebiegu są istotne obowiązujące akurat granice prawa i indywidualnej odpowiedzialności za popełnione czyny.”

Curt Riess (1902–1993)

Źródło: Słowo wstępne, w: tenże, Procesy, które poruszyły świat. Od antyku do XX wieku, tłum. Paweł Piszczatowski, Wydawnictwo Jeden Świat, Warszawa 2006, ISBN 9788389632296, s. 8.

Thorstein Veblen Fotografia
Adam Lipiński Fotografia

„Adam Lipiński': – I jakie są oczekiwania?
'Renata Beger:' – No tak jak powiedziałam.
'Lipiński:' – Czyli co, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa, tak?
'Beger:' – I to natychmiast.
'Lipiński:' – Wie pani, to żaden problem, bo my mamy przecież mnóstwo wolnych stanowisk, znaczy mnóstwo, nie ma problemu z tym, a te pozostałe osoby? Wolałbym, żeby nie szarpali sekretarzy stanu.
'Beger:' – Nie, nie, one będą wówczas same rozmawiały. (…)
'Lipiński:' – Bo tam są różne inne możliwości, niektórym zależy na reelekcji, to my też mamy pewne możliwości, np. można się dogadać z Giertychem, Giertych ma w niektórych miejscach po prostu białe plamy, jeśli to się nałoży na siebie, to wtedy ten ktoś może wejść do klubu LPR-u. Giertychowi zależy, żeby się troszeczkę, że tak powiem, nadymać, i może mieć gwarancję reelekcji z list LPR-u. No wchodzi w rachubę też PiS, także tutaj pole manewru jest spore.
'Beger:' – Najpierw porozmawiajmy o mnie.
'Lipiński:' – Ale rozumiem, że pani propozycja to jest kwestia sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i wstąpienia pani do PiS-u, to jest moja jedna rozmowa z prezesem.
'Beger:' No tak, ale ja powiedziałam więcej.
'Lipiński:' To znaczy?
'Beger:' Ja powiedziałam o moich sprawach sądowych…
'Lipiński:' Ale jak pani sobie wyobraża te sprawy sądowe załatwić?
'Beger:' To państwo jesteście od tego, a nie ja. Wojtkowi mówiłam.
'Lipiński:' Nie ma co pani tutaj okłamywać, ja bym to zrobił tak… z panią by się spotkał ktoś kto ma wiedzę na ten temat. Pani by powiedziała, o co chodzi, to znaczy on by przedstawił pani jak to się będzie toczyło, bo jeżeli coś jest… Ja się nie znam na tym, on pani powie i pani podejmie decyzję, jeżeli są jakieś sprawy one się toczą i mają taki przebieg, tego nie można w żaden sposób zatrzymać…
'Beger:' Nie, można.
'Lipiński:' Nie znam się na tym, jak pani chce, ja mogę się dowiedzieć, dobrze? I pani powiem. (…)
'Beger:' O klubie mówiliśmy, i stanowisku mówiliśmy, pierwsze miejsce na liście w moim okręgu.
'Lipiński:' To jest okręg pilski?
'Beger:' Pilski, tam był teraz pan poseł Kraczkowski.
'Lipiński:' Rozumiem, dobrze, ja to sobie zanotuję.
'Beger:' Tak, no i oczywiście praca dla moich ludzi, bo część ludzi w terenie ze mną przechodzi, wybory samorządowe, oni są już uwzględnieni na liście do sejmiku, dwa wysokie miejsca mnie interesują.
'Lipiński:' Nie tak szybko [Adam Lipiński notuje], sejmik wojewódzki?
'Beger:' Tak.
'Lipiński:' Jak ma to wyglądać?
'Beger:' Dwa wysokie miejsca, z tego mogę dać jedno nazwisko Beger. To mówiłam, to mówiłam…”

Adam Lipiński (1956) polski polityk

prowokacja Renaty Beger – fragment rozmowy zarejestrowanej ukrytą kamerą, 22 września 2006, nagranie po raz pierwszy wyemitowano w programie Teraz my, po którym rozpętała się medialna burza; prezentuje sposób, w jaki członkowie rządu PiS-u i LPR-u zabiegają o poparcie wśród posłów opozycji (głównie Samoobrony).
Afera taśmowa

Stefan Hambura Fotografia
Ryszard Bender Fotografia
Stanisław Biernat Fotografia

„Mówiąc o wyborze sędzi Przyłębskiej miałem na myśli jedynie to, że prezydent ją powołał i nie możemy tego nie dostrzegać. O tym, że miałem wątpliwości co do procedury wyboru, świadczy mój komunikat o przebiegu Zgromadzenia Ogólnego. Było w nim o tym, że większość sędziów odmówiła udziału w głosowaniu. (…). Sędziów jest piętnastu. Julia Przyłębska dostała pięć głosów, Mariusz Muszyński – jeden.”

Stanisław Biernat (1949) polski prawnik, sędzia Trybunału Konstytucyjnego

odpowiedź na pytanie, dlaczego sędzia Biernat uznaje wybór Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Źródło: Trwam, to mój obowiązek. Z wiceprezesem Trybunału Konstytucyjnego prof. Stanisławem Biernatem rozmawia Ewa Siedlecka, „Gazeta Wyborcza”, sobota-niedziela 21–22 stycznia 2017, s. 12.

Józef Cyrankiewicz Fotografia

„Pragnę z przykrością poinformować, że towarzysz Władysław Gomułka poważnie zachorował i dlatego nie ma również na naszym plenum, tak jak również nie było go wczoraj na posiedzeniu Biura Politycznego. Wszyscy, którzy znamy towarzysza Gomułkę wiemy, że nie jest to człowiek, który ulega chorobom dyplomatycznym nawet w najcięższych sytuacjach.(…) Towarzysz Gomułka powiedział nam, że składa rezygnację ze stanowiska I sekretarza KC ze względu na przewidywany długotrwały przebieg choroby, a także przewidywaną potem trudność pracy na pełnych obrotach. W związku z tym Biuro Polityczne występuje jednomyślnie z propozycję wybrania na I sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka. Ten wniosek chciałby od razu poddać pod głosowanie. Proponuje przyjąć do wiadomości rezygnację towarzysza Władysława Gomułki z funkcji I sekretarza KC PZPR. Kto jest za tym wnioskiem? Dziękuje. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Proponuje poddać pod głosowanie sprawę wyboru towarzysza Edwarda Gierka na na I sekretarza KC PZPR. Kto jest za wyborem towarzysza Edwarda Gierka na na I sekretarza KC proszę podnieść rękę. Kto jest przeciw, kto się wstrzymał? Stwierdza, że towarzysz Edward Gierek został jednogłośnie wybranym I sekretarzem KC PZPR i oddaje mu przewodnictwo.”

Józef Cyrankiewicz (1911–1989) polski polityk, premier PRL

podczas posiedzenia KC PZPR, które przyjęło rezygnację Władysława Gomułki i wybrało Edwarda Gierka na I sekretarza.
Źródło: „Polityka” nr 51 z 18 grudnia 2010 r., s. 56.

Gene Hackman Fotografia

„(…) nie istnieje nic takiego jak jednostajny przebieg kariery. Życie aktora to pasmo wzlotów i upadków. Dowcip w tym, aby po upadku umieć się podnieść i doczekać następnego wzlotu.”

Gene Hackman (1930) aktor amerykański

Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Już się nie upijam. Gene Hackman specjalnie dla Stopklatki, 4 kwietnia 2004 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=19370, tłum. K. Lipka-Chudzik

Grzegorz Braun Fotografia
Edward Ochab Fotografia
Aleksander I Romanow Fotografia
Craig Venter Fotografia
Stanisław Lem Fotografia
Joanna Mucha Fotografia

„Bardzo rzadko. (…) Czytam gazety, to moje okno na świat. Jeśli trzeba coś skomentować, robię szybki research, czasem dzwonię do asystenta, on relacjonuje mi przebieg wydarzeń i komentarze. Trudno w to uwierzyć, ale my siedząc długie godziny na komisjach nie wiemy o tym, co się dzieje gdzieś obok.”

Joanna Mucha (1976) polska działaczka polityczna

odpowiedź na pytanie czy ogląda telewizję.
Źródło: wyborcza.pl http://wyborcza.pl/1,75478,8856655,Joanna_Mucha__Telewizje_ogladam__jak_trzeba_zrobic.html, 22 grudnia 2010

Fajsal ibn Abd al-Aziz Al Su’ud Fotografia
Marek Kondrat Fotografia
Filip Hałucha Fotografia
Jacques-Bénigne Bossuet Fotografia

„Nie istnieje coś takiego jak przypadek w przebiegu spraw ludzkich, a szczęście jest słowem bez sensu.”

Jacques-Bénigne Bossuet (1627–1704) francuski teolog katolicki

Źródło: Politique Tirée de l'Écriture Sainte (1679, opublikowane w 1709)

Jostein Gaarder Fotografia
Witold Lutosławski Fotografia
Hanna Krall Fotografia
Oliver Stone Fotografia
Tomasz Strzembosz Fotografia

„Pięć lat przed powstaniem podjęty został w Warszawie bój, znany nam dobrze jako obrona stolicy z września 1939 r. Bój ten, którego wszak można było uniknąć ogłaszając Warszawę, podobnie jak potem Paryż, miastem otwartym, kosztował miasto kilkanaście procent jego zabudowy, z tym że najbardziej ucierpiało cenne śródmieście. Kosztował on także około 25000 zabitych cywilów i 6000 żołnierzy, a 50000 osób zostało rannych. Były to straty bardzo poważne, które dziś z punktu widzenia całkowitego zniszczenia miasta mógłby ktoś lekceważyć, ale jeśli porównamy je ze stratami innych stolic europejskich – należą do najcięższych. A kto dzisiaj podnosi te wszystkie straty kwestionując zasadność długotrwałej obrony stolicy? Obrony, która trwała trzy tygodnie, a już po dziesięciu dniach traciła wszelki sens operacyjny. Czy mówi się o zbrodniczym błędzie, o szaleństwie, o szukaniu odpowiedzialnych? Nie. Bo dojrzano sens tamtej walki w sferze zupełnie innej niż sfera zysków i strat materialnych, niż sfera wartości operacji wojskowych. Dostrzeżono ten sens w sferze moralnej, podkreślając ogromną rolę oblężenia Warszawy w podtrzymaniu woli narodu do stawienia oporu w okresie okupacji. A więc sens tej walki odnaleziony został w dziedzinie zupełnie różnej od tych, które decydują o ocenie powstania. W dziedzinie właściwie politycznej. Nie było sensu obrony stolicy z punktu widzenia przebiegu walk wrześniowych, gdyż nie miała ona żadnego wpływu na zwycięstwo, o którym trudno było marzyć. Miała ona sens na lata późniejsze, pozwalała je przetrwać w lepszej kondycji psychicznej, budowała dalszy opór, współdziałała z przyszłym zwycięstwem.”

Tomasz Strzembosz (1930–2004) polski historyk

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 125–126

Ryszard Kapuściński Fotografia
Aleksander Hall Fotografia