Cytaty na temat mały
strona 3

Mariusz Wlazły Fotografia
Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj Fotografia
Pierre de Fermat Fotografia

„Znalazłem zaiste zadziwiający dowód tego twierdzenia. Niestety, margines jest zbyt mały, by go pomieścić.”

Pierre de Fermat (1601–1665) matematyk francuski

notka na marginesie łacińskiego tłumaczenia książki Arithmetica Diofantosa, dotyczy wielkiego twierdzenia Fermata.
Źródło: Kto dziś pamięta Pierre’a Fermata? Wyszukiwarka Google, newsweek.pl, 17 sierpnia 2011 http://technologie.newsweek.pl/kto-dzis-pamieta-pierrea-fermata-wyszukiwarka-google,80934,1,1.html

Krzysztof Miklas Fotografia

„Miał jeszcze mały kamyczek niepewności na sercu.”

Krzysztof Miklas (1948) polski dziennikarz sportowy

Wpadki komentatorskie
Źródło: TVP

Jan Zachariasiewicz Fotografia
Frank Zappa Fotografia

„Gdzieś w 1967 roku byłem pewnego dnia w sklepie Manny's Musical Instruments. Strasznie wtedy padało. Nagle do środka wszedł mały, nieco zmokły facecik, który przedstawił mi się jako Paul Simon. Powiedział, że chciałby, abym przyszedł dziś do niego na kolację, i dał mi swój adres. Powiedziałem, że przyjdę.
Kiedy wszedłem do mieszkania do Paula, on akurat tkwił na czworakach przed takim samym zestawem Magnavoxa, jaki miał Pląsacz z Sun Village. Miał ucho przyklejone do głośnika i słuchał płyty Django Reinhardta.
Po chwili Paul oznajmił mi ni stąd, ni zowąd, że jest wytrącony z równowagi, ponieważ musiał zapłacić w tym roku sześćset tysięcy podatku dochodowego. Pomyślałem sobie, żebym ja tylko mógł zarobić sześćset tysięcy dolarów! A w ogóle ile trzeba zarobić, żeby zapłacić taki podatek? I wtedy wszedł Art Garfunkel. Gadaliśmy razem bez końca.
Powiedzieli mi, że już od dawna nie byli na żadnym tournée. Wspominali z rozrzewnieniem stare dobre czasy. Nie wiedziałem, że nazywali się kiedyś Tom & Jerry i że mieli wtedy hit „Hey, Schoolgirl in the Second Row”.
Powiedziałem im: „Cóż, doskonale rozumiem waszą tęsknotę za rozkoszami życia w trasie, więc chcę wam coś zaproponować… Jutro wieczorem gramy w Buffalo. Co powiecie na to, żebyście pojechali z nami i otworzyli nasz koncert jako Tom & Jerry? Nikomu nie powiem, że to wy. Weźcie sprzęt, jedźcie z nami i zagrajcie «Hey, Schoolgirl in the Second Row» i inne stare kawałki, tylko nie przeboje Simona & Garfunkela”. Pomysł im się spodobał i powiedzieli, że pojadą.
Otworzyli nasz koncert jako duo Tom & Jerry. Potem przyszła kolej na nas. Kiedy bisowaliśmy, powiedziałem do publiczności: „Chciałbym, żeby nasi przyjaciele zagrali jeszcze jeden numer”. Wyszli i zaśpiewali „Sound of Silence”. Wtedy dopiero wszyscy zdali sobie sprawę, że to SIMON & GARFUNKEL. Po koncercie podeszła do mnie jakaś wykształcona pani i powiedziała: „Dlaczego pan to zrobił? Dlaczego żartuje pan sobie z Simona i Garfunkela?””

Frank Zappa (1940–1993) amerykański muzyk rockowy, multiinstrumentalista, kompozytor

Jakbym im naprawdę zrobił chamski dowcip! Co ona, kurwa, myślała? Że te dwie supergwiazdy spadły tu z nieba, a myśmy je zmusili do śpiewania: „OOO-boppa-loochy-bah, she's mine!”?
Źródło: Takiego mnie nie znacie

Krzysztof Globisz Fotografia
Xu Yun Fotografia
Benedykt XIV Fotografia
George Clooney Fotografia
Sidonie-Gabrielle Colette Fotografia
Ron Goulart Fotografia
Erich Koch Fotografia
Teresa Rosati Fotografia
Paweł Woicki Fotografia
Andrzej Stasiuk Fotografia
Andrzej Stasiuk Fotografia
Andrzej Sapkowski Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Krzyknąłem, że nie jestem ani pisarz, ani członek czegokolwiek, ani metafizyk, czy eseista, że jestem ja, wolny, swobodny, żyjący… Ach, tak, odrzekli, jesteś więc egzystencjalistą.

Ale nagość moja, transoceaniczna, stamtąd, z pampy, nagość, która była mi potrzebna do miłości mojej z Argentyną (wbrew memu wiekowi!) nie pozwalał mi nie być z nimi obnażającym. Wytworzyła się nieprzyzwoitość. Z jakimż zażenowaniem te tuzy przyjmowały mój wzrok namiętnie naiwny, dobierający się do nich poprzez ubranie… śmiertelna dyskrecja, dyskretna melancholia, zgaszenie taktowne, odpowiadały mojemu żądaniu stamtąd, z peryferii świata, z ojczyzny Indian. Ubrani od stóp do głowy, opatuleni, choć maj przecież, z twarzami wystylizowanymi przez fryzjerów… a każdy miał w kieszonce mały posążek, zupełnie nagi, by mu się przypatrywać okiem znawcy. Panuje skromność i rozwaga. Nikt nie narzuca się nikomu. Każdy robi swoje. Produkują i funkcjonują. Kultura i cywilizacja. Uwięzieni w stroju, ledwie się mogą ruszać, podobni do owadów posmarowanych czymś lepkim. Kiedy zacząłem zdejmować spodnie powstał popłoch, dawaj drała drzwiami i oknami. Pozostałem sam. Nikogo nie było w restauracji, nawet kucharze uciekli… dopierom wtedy się spostrzegł, że co to, na Boga, co robię, co ze mną… i skrzywiony stałem z nogawką jedną na nodze, drugą w ręku.

Wtem Kot wchodzi z ulicy i widząc mnie tak stojącego pyta ze zdumieniem: - Co ty, zwariowałeś? Mnie wstyd i chłodno, odpowiadam, że tak trochę zacząłem się obnażać, a wszystko uciekło. Mówi: - Oszalałeś, tobie się w głowie pomieszało, gdzie by tu kto się twojej nagości przestraszył, przecie na całym świecie nie znajdziesz takiego zdzierania szat, jak tutaj… czekaj, na królików trafiłeś, ale ja ci sproszę lwów takich, że choćbyś goły na stole tańczył, ani mrugną! Stanął tedy zakład między nami, zakład szlachecki i polski (bo ja z Kotem nie po argentyńsku a po polsku się czułem, bo tę babkę wspólną mieliśmy), i nie dzisiejszy, chyba tak z końca zeszłego stulecia. No, dobra! Sprosił kogo trzeba, intelekty najbrutalniej obnażające, ja nic, aż kiedy już do wetów przyszło, zaczynam portki zdejmować. Zwiali, grzecznie przeprosiwszy, że niby czas na nich! Więc Leonor Fini i Kot do mnie mówią: - Jakże to, nie może być żeby oni się przestraszyli, przecie intelekty wyspecjalizowane w tym mają! Mnie ciężko bardzo i źle na duszy, smutek mnie zżera, mało brakowało a byłbym się gorzko rozpłakał, ale mówię: - Cała rzecz w tym, że oni, uważacie, nawet rozbieraniem się ubierają i nagość to u nich tylko jedna para pantalonów więcej. Ale jak ja tak zwyczajni portki spuściłem, to ich zemgliło, a głównie dlatego, żem nie robił tego wedle Prousta, ani a la Jean Jacques Rousseau, ani wedle Montaigne'a czy w sensie egzystencjalnej psychoanalizy, tylko ot tak sobie, byle zdjąć.”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1961-1966

Lemony Snicket Fotografia
Lewis Carroll Fotografia
Mikael Niemi Fotografia
Mateusz Damięcki Fotografia
Włodzimierz Cimoszewicz Fotografia
Jarosław Gwizdak Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia

„Komisja Europejska nie złamie polskiej woli dokończenia reformy, bo to jest albo-albo; jeśli nie zreformuje się sądownictwa, inne reformy mają mały sens, gdyż prędzej czy później zostaną przez takie sądy, jakie mamy, zanegowane.”

Jarosław Kaczyński (1949) polski polityk, premier RP

Źródło: Jarosław Kaczyński: KE nie złamie polskiej woli dokończenia reformy https://www.tvp.info/37996383/jaroslaw-kaczynski-ke-nie-zlamie-polskiej-woli-dokonczenia-reformy, tvp.info, 8 lipca 2018

Zaratusztra Fotografia
Yuval Noah Harari Fotografia
Pius XI Fotografia

„Mały święty, ale gigant ducha.”

Pius XI (1857–1939) papież

o świętym Dominiku Savio
Źródło: Święty Dominik Savio https://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/03-09b.php3, brewiarz.katolik.pl

Arnold Schwarzenegger Fotografia

„Panie prezydencie, właśnie widziałem twoją konferencję z Władimirem Putinem. To był wstyd. Stałeś tam jak ciapa, jak mały fan. Zastanawiałem się, kiedy poprosisz go o autograf albo selfie.”

Arnold Schwarzenegger (1947) aktor amerykański pochodzenia austriackiego, polityk

do Donalda Trumpa
Źródło: "To był wstyd. Stałeś tam jak ciapa". Schwarzenegger do Trumpa po konferencji z Putinem http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,23683254,trump-krytykowany-przez-prase-partie-i-schwarzeneggera-dzis.html#BoxMTPPush, gazeta.pl, 17 lipca 2018

Kazimierz Staszewski Fotografia
Rutka Laskier Fotografia
Joel Sartore Fotografia

„Każde zwierzę jest cudowne. Kiedy patrzy się im w te ich inteligentne oczy, człowiek zaczyna rozumieć, że to gatunki wyrzeźbione przez miliony lat ewolucji. Wszystkie są dziełami sztuki. Jeden mały pająk jest bardziej skomplikowany niż jakakolwiek maszyna kiedykolwiek stworzona przez człowieka.”

Joel Sartore (1962)

Źródło: rozmowa Tomasza Ulanowskiego, Portret przed zagładą. Zagrożone gatunki na zdjęciach Joela Sartore'a, „Duży Format” http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,22505102,portret-przed-zaglada-zagrozone-gatunki-na-zdjeciach-joela.html, wyborcza.pl, 16 października 2017.

Carol Emshwiller Fotografia

„Una zawsze wydaje się cieszyć, że mnie widzi, chociaż jestem mały i brzydki.”

Carol Emshwiller (1921–2019)

Mój wzrost to problem dla żołnierza, chociaż przy mojej randze nie tak bardzo, ale brzydota... To dlatego potrafię rozpoznać swoich synów... obaj są niscy i brzydcy. Szkoda. Ale mimo wszystko dałem sobie radę, doszedłem aż do stopnia pułkownika
Chłopcy