Cytaty na temat okupant

Zbiór cytatów na temat okupant, walka, ludzie, zostać.

Cytaty na temat okupant

Jan Brzechwa Fotografia
Kazimierz Staszewski Fotografia

„Powstanie Warszawskie było punktem szczytowym pięcioletniej walki z okupantem niemieckim i sowieckim. Powstanie Warszawskie było punktem szczytowym w życiu każdego z nas, kto brał w nim udział. Dbajmy o to, by została zachowana prawda historyczna, bo jeżeli tego nie będzie, to całe nasze wysiłki, cała nasza historia pozbędzie się więcej jeszcze, niż przepięknej karty historycznej w życiu swoim i swojego narodu.”

Zofia Korbońska (1915–2010)

fragmenty przemówienia na otwarciu Muzeum Powstania Warszawskiego, Warszawa, 31 lipca 2004.
Źródło: Zofia Korbońska, Refleksje z Powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii, Wyd. Fundacja im. Stefana Korbońskiego, Waszyngton – Warszawa 2004, z wkładką, ISBN 8392149203.

Aleksis Tsipras Fotografia

„Skończymy rządy zagranicznych okupantów.”

Aleksis Tsipras (1974) grecki polityk

kończąc ostatnie wystąpienie przed wyborami w styczniu 2015.
Źródło: Łukasz Wójcik, Zjednoczeni upokorzeni „Polityka” nr 14 (3003), 1–7 kwietnia 2015, s. 60.

Antoni Macierewicz Fotografia
Agnieszka Holland Fotografia
Ryszard Czarnecki Fotografia

„Chcę bardzo podziękować Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Ustawodawczej za autopoprawkę do sprawozdania, która mówi o ustanowieniu Krzyża Narodowego Czynu Zbrojnego, wprowadzonego przed 58 laty przez Narodowe Siły Zbrojne. Należy to traktować, w moim przekonaniu i w przekonaniu członków Klubu Parlamentarnego Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego (ale widzę, na szczęście, że także wielu posłów z innych klubów) jako formę zadośćuczynienia żołnierzom i dowódcom Narodowych Sił Zbrojnych. Zadośćuczynienia spóźnionego, dokonanego po półwieczu, ale bardzo potrzebnego. Narodowe Siły Zbrojne były tą formacją wojskową, ideową i polityczną, która wniosła poważny wkład w walkę z niemieckim okupantem w czasie II wojny światowej, a następnie z nowym, sowieckim agresorem. Obok Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich były najliczniejszym, zbrojnym ramieniem Polski podziemnej. Po wojnie, wraz z Narodowym Zjednoczeniem Wojskowym i WIN, stawiły czoło temu, co w czasie powstania warszawskiego określano jako czerwoną zarazę. NSZ walczyły, kiedy trzeba było, na dwóch frontach, to prawda. Nie dlatego, że tak chcieli żołnierze NSZ, ale dlatego, że taki właśnie, tragiczny, był los Polski w tym czasie. Po wojnie – o czym panowie postkomuniści już nie mówili – komunistyczne UB najzacieklej ze wszystkich formacji zbrojnych polskiego państwa podziemnego tropiło żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.”

Ryszard Czarnecki (1963) polityk polski

Źródło: wypowiedź na posiedzeniu Sejmu, 29 lipca 1992 http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/d4f9d5c35cf7b761c12574c6004133f1/74e4d3a815f29caac125750c004430fe?OpenDocument

Andrzej Gwiazda Fotografia
Wojciech Roszkowski (historyk) Fotografia

„Stalin przekonał się, że bolszewizacja Polaków, zdolnych w obronie niepodległości do czynów wręcz szaleńczych, nie pójdzie łatwo. Tym samym być może w jakimś stopniu musiał powściągnąć myśl o uczynieniu z Polski republiki sowieckiej. Zagłada Warszawy kosztowała ZSRS parę miesięcy przestoju na froncie. W tym czasie armie anglo-amerykańskie dotarły do granic Niemiec na zachodzie. O ile latem 1944 r. otwierała się przed Stalinem szansa na podbój całej Rzeszy, o tyle teraz nie mógł już na to liczyć. Powstanie nie tylko uratowało od bolszewizacji dużą część zachodnich Niemiec, ale i przez to prawdopodobnie uchroniło Polskę od losu kadłubowej republiki zgniecionej przez Rosję i wielkie, czerwone Niemcy. Cena, jaką zapłacił naród polski w Powstaniu była straszna, lecz bez tej ofiary jego los byłby chyba gorszy. Bezczynność AK w chwili wejścia Armii Czerwonej wzmocniłaby późniejszą oszczerczą propagandę sowiecką o rzekomym współdziałaniu Polskiej Armii Podziemnej z okupantem i pozwoliłaby zniszczyć setki tysięcy jej członków bez najmniejszego rozgłosu w świecie. Bierne oddanie się w niewolę sowiecką mogło wytworzyć w społeczeństwie polskim kryzys moralny niemniej bolesny od kompleksu klęski. Powstanie „zapaliło w ciemności płomień”, który mogły podsycać przyszłe pokolenia. W 1944 r. wydawało się, że decyzję o Powstaniu należy potępić. Z perspektywy czasu nie wiadomo jednak czy był to „grób”, czy raczej „kołyska” narodu.”

Wojciech Roszkowski (historyk) (1947) historyk polski, działacz polityczny

o powstaniu warszawskim.
Źródło: Powstanie warszawskie z perspektywy półwiecza, Marian Marek Drozdowski (red.), wyd. Instytut Historii PAN, Warszawa 1995, s. 192.

Jerzy Robert Nowak Fotografia
Tadeusz Płużański (ur. 1971) Fotografia
Saddam Husajn Fotografia
Emanuel Ringelblum Fotografia

„W polskiej tradycji do okupantów strzelaliśmy. Tu wystarczyłaby akcja małego sabotażu.”

Piotr Guział (1975) polski działacz samorządowy

16 grudnia 2016 pod adresem posłów opozycji blokujących obrady Sejmu.
Źródło: Piotr Guział o okupacji Sejmu: Do okupantów się strzelało http://www.rp.pl/Polityka/161219170-Piotr-Guzial-o-okupacji-Sejmu-Do-okupantow-sie-strzelalo.html#ap-1, rp.pl, 18 grudnia 2016.

Tadeusz Pełczyński Fotografia

„Po sześćdziesięciu trzech dniach walka w Warszawie została zakończona. Okupant niemiecki wypierany przez siły zbrojne sowieckie uchodził z Polski. Sowiety poddawały Polskę swej władzy. Polska traciła niepodległość.”

Tadeusz Pełczyński (1892–1985) Oficer dyplomowany Wojska Polskiego

Źródło: Tadeusz Pełczyński, przedmowa [w:] Armia Krajowa w dokumentach 1939–1945, op. cit., s. XXXIV (34).

Jeff Halper Fotografia
Jerzy Urban Fotografia
Julian Brun Fotografia

„Małość ruchu nacjonalistycznego wynikała także z jego charakteru drobnomieszczańskiego. Samo dążenie do wzmocnienia pozycji drobnego handlu chrześcijańskiego było ruchem w pewnym okresie nieuniknionym i zdrowym. Lecz walka z przekupkami i handełesami stawała się groteską, gdy chciano z niej uczynić wielką ideę. Nacjonalizm imperialistyczny w krajach będących jej właściwą ojczyzną był zawsze ideą wielkiej burżuazji przemysłowej i kapitału finansowego. Drobnomieszczaństwo, jako żywioł miejski najbardziej bezkrytyczny i ograniczony, służy co najwyżej za narzędzie do „lansowania” zdobywczych przedsięwzięć wielkokapitalistycznych.
To, co powiedziano wyżej o znaczeniu ideologii burżuazyjnej, stosuje się do zaboru rosyjskiego. W Galicji było gorzej. Mieszczaństwo (poza kahałami) odgrywało tam znikomą rolę polityczną. Nacjonalizm zaprawiał się do wielkich czynów głównie na Ukraińcach. Wobec zacofania społecznego kraju i agrarnego charakteru antagonizmów narodowościowych w Galicji wschodniej, nacjonalizm polski zatracił tam wszelkie piętno burżuazyjnej nowoczesności i poszedł w służbę obszarników, którzy posługiwali się nim – podobnie jak Żydami – z wielkopańską pogardliwą odrazą, przez rękawiczkę. Później stoczył się jeszcze niżej: do przedpokojów carskich okupantów.”

Julian Brun (1886–1942) polski dziennikarz i działacz komunistyczny

Źródło: Stefana Żeromskiego tragedia pomyłek, www.nowakrytyka.pl http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article446

„Żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych długo walczyli nie tylko przeciwko okupantowi niemieckiemu, ale i sowieckiemu. Walczyli przeciwko narzuconemu Polsce systemowi politycznemu, co wielu z nich przypłaciło utratą wolności, zdrowia lub życia. Jest faktem bez precedensu, że dopiero w 1991 r. żołnierze NSZ otrzymali od Sejmu prawa kombatanckie. Za walkę w szeregach tej formacji nie przysługuje Krzyż Armii Krajowej itp., albowiem NSZ zachowywało organizacyjną odrębność. Odznaczenia za działalność w tej organizacji nie ma do chwili obecnej, mimo że należała ona do najliczniejszych w polskim państwie podziemnym. Podziemie narodowe liczyło co najmniej 70 tys. osób. Eneszetowcy zmagali się z III Rzeszą i bronili kraju przed komunizacją. Czyż wolno nam uznać Krzyż Batalionów Chłopskich, jeżeli nie uwzględnimy również zasług żołnierzy z NSZ? Większość osób walczących w batalionach należała również do Armii Krajowej. Przecież akowcy mają już swoje odznaczenie. Uznanie krzyża ustanowionego przez dowództwo NSZ to elementarny wymóg sprawiedliwości dziejowej – zwłaszcza że ludzie ci byli najdłużej szykanowani i zniesławiani, podczas gdy ich oprawcy dochodzili w Polsce do najwyższych stanowisk. W świetle najnowszych badań historycznych zarzuty stawiane NSZ są absurdalne.”

Mariusz Marasek (1959) polski polityk

Źródło: Wystąpienie na posiedzeniu Sejmu, 29 lipca 1992 http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/main/01620D1C

Wojciech Lemański Fotografia
Ryszard Kapuściński Fotografia
Lech Kaczyński Fotografia
Herbert Hoover Fotografia

„Polska stanie się wolna tylko wtedy, gdy będzie w stanie podźwignąć się z nędzy, w jaką wpędzili ją zaborcy i okupanci, kiedy będzie całkowicie uniezależniona od tych, co wydzielają jej życiodajne racje. (…) Uratowanie środkowej Europy, a szczególnie Polski od głodu, wymaga olbrzymiego wysiłku i znacznych ofiar ze strony wszystkich obywateli Stanów Zjednoczonych.”

Herbert Hoover (1874–1964) amerykański polityk, prezydent USA

stwierdzając, kiedy Polska i środkowa Europa stanie się wolna, po wojnach i okupacjach.
Źródło: "Uczcijmy Hoovera". Amerykańska pomoc dla odrodzonej Polski https://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-uczcijmy-hoovera-amerykanska-pomoc-dla-odrodzonej-polski,nId,2640352, interia.pl, 4 października 2018.

Jerzy Tomaszewski Fotografia

„W imieniu moich braci i swoim pragnę powiedzieć Panu Bartoszewskiemu, że Polaków obawiali się ci, którzy współpracowali z okupantem i w związku z tym mogli spodziewać się zasłużonej kary ze strony Podziemia.”

Jerzy Tomaszewski (1924–2016) artysta fotografik polski

fragment listu w sprawie wypowiedzi Władysława Bartoszewskiego dla „Die Welt” (art. Nie bałem się Niemców, tylko Polaków, 26 lutego 2011).
Źródło: Jerzy Tomaszewski, Polaków obawiali się ci, którzy współpracowali z okupantem, „Gazeta Warszawska”, 11–17 marca 2011 http://www.warszawskagazeta.pl/index.php/kraj

Piotr Zaremba Fotografia

„Niech poseł Libicki się nie gniewa, ale jego satysfakcja z powodu współpracy z Czerską przypomina radość żydowskich policjantów, którym niemiecki okupant stworzył chwilowy komfort. Zwykle nie nadużywam słów, chodzi naturalnie o metaforę. Skazuje się przecież na eksterminację nie ludzi, a idee.”

Piotr Zaremba (1963) dziennikarz polski

Źródło: Lis o metaforze Zaremby o żydowskich policjantach: To ohydne, gazeta.pl, 20 maja 2011 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80354,9635037,Lis_o_metaforze_Zaremby_o_zydowskich_policjantach_.html

Eugeniusz Baziak Fotografia
Małgorzata Gersdorf Fotografia
Tadeusz Żenczykowski Fotografia

„Powstanie było nieuniknione. Warszawa musiała pozostać w naszych rękach. To było przecież serce oporu. Bierne czekanie na oswobodzenie stolicy przez Sowiety znaczyłoby, że podziemie to tylko frazes, a działa tylko AL, a AK niczego nie dokonała. Warszawa była naładowana dynamizmem, chęcią zemsty, za łapanki, za masowe egzekucje. Walka z okupantem zakończyła się logicznie wybuchem powstania.(…) Należało też się spodziewać możliwości prowokacji ze strony komunistów. Warszawa była beczką prochu, kto miał dać zapałkę: my czy komuniści.”

Tadeusz Żenczykowski (1907–1997) polski prawnik, działacz polityczny i publicysta

Źródło: Powstanie Warszawskie. Jak szybko zmieniała się sytuacja militarna zamykając wczorajsze i otwierając nowe polityczne opcje? https://wpolityce.pl/historia/351173-powstanie-warszawskie-jak-szybko-zmieniala-sie-sytuacja-militarna-zamykajac-wczorajsze-i-otwierajac-nowe-polityczne-opcje?strona=3, wpolityce.pl, 31 lipca 2017

Grzegorz Górny Fotografia