Cytaty na temat bom

Zbiór cytatów na temat bom, ludzie, wojna, wielki.

Cytaty na temat bom

Eduardo Galeano Fotografia
Władysław Orkan Fotografia

„Ukochałem lud biedny ponad miarę,
Bom się jego pieśnią wykołysał.
Ukochałem zwyczaje i gwarę,
którem jako dziecko z piersi matki wyssał.”

Władysław Orkan (1875–1930) polski pisarz tworzący w okresie Młodej Polski

Źródło: początkowy fragment wiersza Przygrywka, który otwierał pierwszy cykl nowel Orkana z 1898 roku

Tadeusz Komorowski Fotografia

„W lipcu 1943 r., po aresztowaniu mego poprzednika Gen. Stefana Roweckiego, uwięzionego przez Gestapo, objąłem dowództwo nad Armią Krajową. Żołnierze tej armii nie mieli dział, czołgów i samolotów, jak ich bardziej szczęśliwi Rodacy walczący u boku Sił Brytyjskich i Amerykańskich, ale równie gorąco pragnęli zderzyć się z Niemcami. Celem naszym było pracować na rzecz zwycięstwa Sojuszników, którzy jedynie mogli przywrócić niezależność naszemu Krajowi. Działalność nasza była skierowana przeciwko produkcji żywności, ekwipunku wojskowego, amunicji i wszystkich innych dostaw wojskowych dla Niemców, przede wszystkim zaś przeciwko niemieckim liniom komunikacyjnym. Przeciwdziałaliśmy terroryzmowi okupanta, przeciwstawialiśmy się jego nieludzkim metodom i pociągnęliśmy do odpowiedzialności sądowej brutalnych i kryminalnych przedstawicieli władz okupacyjnych. Nasz wywiad, który pracował dla Naczelnego Dowództwa Sojuszniczego, obejmował swym zasięgiem nie tylko całą Polskę, ale również wschodnie Niemcy oraz zajętą przez Niemców cześć Rosji sowieckiej. Informacje dostarczane przez nas sojusznikom dotyczyły w szczególności operacyjnych posunięć niemieckich na Wschodzie, ich przemysłu wojennego oraz ruchów marynarki w portach bałtyckich. Byliśmy wielce radzi mogąc w lipcu 1944 r. na krótko przed wybuchem bitwy o Warszawę przesłać Wielkiej Brytanii szczegółowy opis i nawet części bomb latających „V 2.””

Tadeusz Komorowski (1895–1966) polski generał, dowódca AK, polityk emigracyjny

Źródło: Tadeusz Bór-Komorowski w relacjach i dokumentach, opracował Andrzej Kunert, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2000, s. 410.

Kurt Vonnegut Fotografia

„Kobieta była wdową. Kiedy poszła po ubranie męża, uciekinier rozebrał się do naga. Zanim zdążył się ubrać, policja zaczęła walić w drzwi pałami. Facet ukrył się na krokwi. Gdy kobieta wpuściła policjantów, jego ogromne jądra zwisały w pełnej krasie… Policja zapytała, gdzie jest uciekinier. Kobieta odparła, że nie wie, o kim mowa. Któryś z funkcjonariuszy zauważył zwisające jądra i zapytał co to jest? „Chińskie dzwonki kościelne” – wyjaśniła gospodyni. Policjant uwierzył. Powiedział, że zawsze chciał usłyszeć chińskie dzwonki kościelne.
Huknął w nie pałą, ale nic nie było słychać. Huknął jeszcze raz, znacznie mocniej, o wiele mocniej. Wiesz co wywrzeszczał uciekinier?… Bim-bam-bom, ty sukinsynu!”

wrzasnął Pstrąg Zabijucha.
“She was a widow, and he stripped himself naked while she went to fetch some of her husband’s clothes. But before he could put them on, the police were hammering on the front door with their billy clubs. So the fugitive hid on top of a rafter. When the woman let in the police, though, his oversize testicles hung down in full view.” Trout paused again. “The police asked the woman where the guy was. The woman said she didn’t know what guy they were talking about,” said Trout. “One of the cops saw the testicles hanging down from a rafter and asked what they were. She said they were Chinese temple bells. He believed her. He said he’d always wanted to hear Chinese temple bells. He gave them a whack with his billy club, but there was no sound. So he hit them again, a lot harder, a whole lot harder. Do you know what the guy on the rafter shrieked?” Trout asked me. I said I didn’t. “He shrieked, ‘TING-A-LING, YOU SON OF A BITCH!’” (ang.)
Trzęsienie czasu
Źródło: rozdz. 14

Augusto Sandino Fotografia

„Śmierć, jaka spotkała zdrajców i najeźdźców była straszliwa. Ich ciała rozrywały na strzępy wybuchy dynamitu. Nie pozostało nic innego, jak rzucić się bezwstydnie do ucieczki, zamieszanie bowiem i demoralizacja były tak wielkie, że ci, którzy nie ginęli od kul i bomb, padali z odciętymi głowami pod ciosami maczet. Straty wroga wyniosły 94 ludzi.”

Augusto Sandino (1895–1934)

opisując zastawioną przez Armię Obrony Suwerenności Narodowej Nikaragui zasadzkę, w jaką wpadł oddział 450 marines w dniu 1 listopada 1927
Źródło: Zbigniew Marcin Kowalewski, Guerilla latyno-amerykańska, op. cit., s. 22.

Michał Kozal Fotografia

„Bo jak nie uląkłem się bomb i pocisków, a potem innych rzeczy, tak i teraz dobrowolnie nie pójdę. W ręce Boże złożyłem losy swojego życia i z tym bardzo mi dobrze.”

Michał Kozal (1893–1943) polski biskup, męczennik Kościoła Katolickiego

słowa Michała Kozala do współuwięzionych w Lądzie nad Wartą.
Źródło: Bł. ks. bp Michał Kozal: W ręce Boże złożyłem – Zrodlo.krakow.pl http://www.zrodlo.krakow.pl/rocznik-2012/numer-34-2012/bl-ks-bp-michal-kozal/

Artur Domosławski Fotografia
Andrzej Ziemiański Fotografia

„Wydaje się więc, że obecny rząd bardziej obawia się idei naszych braci, niż dyktator Batista lękał się ich karabinów i bomb.”

Oswaldo Payá Sardiñas (1952–2012)

Źródło: wyborcza.pl, 18 lipca 2010 http://wyborcza.pl/1,91446,8150593,Kuba__Oswaldo_Paya_oskarza_rezim_o_tchorzostwo_i_stale.html

Radhabinod Pal Fotografia
Philip Agee Fotografia

„W Urugwaju finansowaliśmy akcje podkładania bomb w kościołach i zostawialiśmy na miejscu ulotki procastrowskie. Miało to wywołać oburzenie i demonstracje antykomunistyczne.”

Philip Agee (1935–2008) amerykański szpieg

Źródło: Artur Domosławski, Gorączka latynoamerykańska, wyd. Świat Książki, Warszawa 2010, s. 233.

Cywia Lubetkin Fotografia

„To było bardzo dziwne, że niektórzy żydowscy chłopcy i dziewczęta widząc wielkiego wroga z całym jego uzbrojeniem byli jednak radośni i weseli. Dlaczego? Wiedzieliśmy, że nasz koniec już nadszedł. Wiedzieliśmy już wcześniej, że nas pokonają ale wiedzieliśmy też, że oni zapłacą wysoką cenę za nasze życie. Rzeczywiście tak się stało. To trudne do opisania i znajdzie się pewnie wielu, którzy nie uwierzą w to ale kiedy Niemcy (hebr. גרמנים, Germanim) podeszli blisko, znaleźli się u stóp naszej mocno obsadzonej placówki i minęli nas w szyku i kiedy my wtedy rzuciliśmy bomby i granaty ręczne i kiedy zobaczyliśmy niemiecką krew przelewającą się po ulicach Warszawy po tym jak tak wiele żydowskiej krwi i łez wcześniej popłynęło ulicami Warszawy poczuliśmy w sobie wielką radość i już nie było ważne co się stanie następnego dnia. Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy „bohaterowie” wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb. Godzinę później zauważyliśmy jak niemiecki oficer zachęcał żołnierzy do wyjścia do walki i przyniesienia rannych. Nikt z nich się nie ruszył i zostawili swoich rannych, którym później my odebraliśmy broń.(…) Mieliśmy wielu towarzyszy po stronie aryjskiej i Icchak Cukierman był wśród nich. Ich głównym zajęciem w pierwszych dniach były dodatkowe dostawy broni i rzeczywiście po wielu staraniach udało się to osiągnąć.”

Cywia Lubetkin (1914–1978)

Źródło: Film Fighters in the Warsaw Ghetto z Archiwum Yad Vashem, Zeznanie Cywii Lubetkin na procesie Adolfa Eichmanna w Jerozolimie, 3 maja 1961 https://www.youtube.com/watch?v=pin_H8rcfPQ

Zbigniew Cybulski Fotografia
Robert McNamara Fotografia

„To cholerne bombardowanie nic nie dało. Zrzucili więcej bomb niż w całej Europie w czasie wojny i gówno z tego wyszło.”

Robert McNamara (1916–2009) polityk amerykański

w 1968, na posiedzeniu rządu na temat wojny wietnamskiej.
Źródło: National Archives and Records Administration, cyt. za: Oliver Stone's Untold History of the United States (2012), tłum. Anna Rajca, Mirosław Filipowicz, odcinek 7

Maciej Franz Fotografia
Roman Giertych Fotografia
John Ronald Reuel Tolkien Fotografia
Kazimierz Staszewski Fotografia

„Bim-bom, ba-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon?”

Kazimierz Staszewski (1963) polski muzyk rockowy

Kult
Źródło: utwór Komu bije dzwon z płyty Ostateczny krach systemu korporacji

Papusza Fotografia

„Urodziłam się 30 maja 1910 r.… Byłam jedna u matki. Bardzo chciałam się uczyć czytać, ale rodzice nie dbali o mnie. Ojczym był pijak, w karty grał, matka nie miała pojęcia, co to nauka i czy trzeba, czy nie, dziecko uczyć. I mamusia miała swój kłopot z ojcem, że był pijak, jak dziś jeszcze jest i do śmierci tak będzie. Otóż to dziecko skąd mogło się uczyć? Takie dziecko dobrze się chowało samo. Prosiłam dzieci, co chodzą do szkoły, ażeby mi pokazały jakie parę liter, i tak było. Potem coś ukradłam i nosiłam im, żeby mnie uczono i tak się nauczyłam abcd i tak dalej. Blisko mieszkała sklepikarka. Łapałam kury i jej dawałam i ona nauczyła mnie czytać. A potem czytałam dużo gazet i różne książki. Czytać umiem dobrze, ale pisać – szkaradnie, bom mało pisała, a czytałam dużo. I tak zostało we mnie na całe życie, aż do dziś. Jestem z tej nauki dumna, pomimo, że nie jestem uczona w szkołach… Że umiem czytać, to Cyganie ze mnie się śmieli i pluli na mnie… co chcieli to mówili na mnie, a ja im na złość czytałam jak najwięcej… Prosiłam rodziców, żeby mię dali do szkoły, ale nie chcieli słuchać o tym, co ja ich prosiłam. Mówili: No, będziesz pani nauczycielka! I dałam spokój z tym i tylko czytałam, czytałam, aż mnie oczy bolały.”

Papusza (1908–1987)

Źródło: Papusza – poetka cygańska, „Przekrój” 1952, nr 383, s. 5.

Lech Janerka Fotografia
Aniela Salawa Fotografia

„Tu pragnę wyrazić trzy uczucia duszy pod wpływem szczególnej łaski Bożej. Pierwsze uczucie. Nadzwyczajny wstręt do wszystkiego, co nie jest Bogiem, a na to miejsce pragnienie, ach, jak bardzo wielkie: dużo, ach dużo cierpieć dla Boga. Drugie uczucie. Szał miłości, porywający duszą gwałtem ku wyżynom tam, gdzie mój Pan i Bóg mieszka. Ach, jak wielki to szał miłości! Trzecie uczucie. Niepojęta boleść duszy, czemu Pan Bóg jest tak mało kochany i tak zapomniany, i tak zlekceważony! Wówczas cierpienia fizyczne srogo przywaliły mnie, ale i boleść z obrazy Pana Boga odpowiednio. A moje kochane udręczenia – bo mi je tak Pan Jezus kazał nazywać – o jakżeż się bardzo wzmogły! Nic nie wiedziałam, gdzie się znajdują, bom tak była bardzo ogarnięta miłością i tym, co Pan Bóg od ludzi cierpi. Tak mile Pan Jezus mówił do duszy mojej biednej: „Pozostań tu, pozostań moja maleńka pieszczotko! Ja już tak długo czekałem na ciebie! Powiedz i powierz się Sercu Mojemu! Ja je zapalę. Ja je oczyszczę. Ja je udoskonalę. Ja je napełnię ogniem i żarem, zniszczę to, co Mnie, w nim się może nie podobać! Pozostań tu u stóp Mojego Boskiego Serca jak najdłużej.””

Aniela Salawa (1881–1922) Polka, błogosławiona Kościoła katolickiego

Dziennik, 11 września 1921.
Źródło: o. Franciszek Świątek, W blaskach anioła. Bł. Aniela Salawa, Wyd. Maria Vincit, wyd. IV, Wrocław 2009, ISBN 9788385647607, s. 189–190.

Piotr Skrzynecki Fotografia
Winston Churchill Fotografia
Charles Baudelaire Fotografia
Kuba Sienkiewicz Fotografia
Józef Zawitkowski Fotografia
Józef Zawitkowski Fotografia

„Naubliżałem niektórym, ale nie tak, jak Oni mnie opluwali i ubliżali mi, bom ksiądz. Nadstawiałem im drugi policzek, gdy bili mnie po mordzie. Więc powiedziałem, Panie Jezu, nie wytrzymam! Brakło mi cierpliwości, muszę oddać prawym sierpowym. I trochę mi lżej.”

Józef Zawitkowski (1938) polski duchowny katolicki, biskup

Źródło: Kacper Sulowski Biskup Józef Zawitkowski apeluje o nawrócenie stolicy: "Wiosenne LGBT! Wy nawet grzeszyć normalnie nie potraficie, pachniecie tylko bezwstydem! http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,24740962,biskup-zawitkowski-apeluje-o-nawrocenie-stolicy-spodlilas.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.6-L.1.maly, wyborcza.pl, 1 maja 2019.