Cytaty na temat pozostawiać
strona 2

Atom Egoyan Fotografia

„Dobry scenariusz to taki, który daje dużo możliwości, taki, który nie jest do końca dopowiedziany i jasny, pozostawia pole do własnych odkryć. Poszukiwanie nowych dróg interpretacji jest fascynujące.”

Atom Egoyan (1960)

Źródło: Atom Egoyan o filmie „Chloe”, „Syrena Films”, 26 października 2010 http://www.kinomaniak.pl/katalog/wywiad/116,1

Hanna Krall Fotografia
Bronisław Geremek Fotografia
Antoni Lange Fotografia

„Nauka, nie mogąc wytłumaczyć nieznanego, pozostawia w sercu naszego pokolenia czczość i próżnię.”

Antoni Lange (1862–1929) polski poeta, dramatopisarz i powieściopisarz okresu Młodej Polski, także poliglota i tłumacz

Cytaty z eseistyki

Piotr Kropotkin Fotografia
Adolf Hitler Fotografia

„Co za bzdura! Nadszedł moment, że wkraczamy w okres pozostawiający za sobą wszelką mistykę, a ten znowu zaczyna od początku. Zamiast tego byłoby już lepiej trzymać się Kościoła. Ma on przynajmniej tradycję. I pomyśleć że kiedyś uczyniono by mnie „świętym SS!””

Adolf Hitler (1889–1945) kanclerz Rzeszy, twórca i dyktator III Rzeszy niemieckiej

Wyobraźcie sobie! Przewróciłbym się w grobie!
na temat mitów Himmlera o SS.
Cytaty przypisywane, Inne przypisywane
Źródło: Albert Speer, Wspomnienia, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1990, s. 117.

Janusz Wojciechowski Fotografia
Krzysztof Beśka Fotografia
Denis Diderot Fotografia

„Smaku, smaku wzniosły, który zmieniasz, przesuwasz, budujesz, wywracasz, opróżniasz skrzynie ojców, pozostawiasz córki bez posagów, synów bez wykształcenia, czynisz tyle pięknych rzeczy i sprawiasz tyle wielkich cierpień (…); to ty gubisz narody.”

Denis Diderot (1713–1784) francuski pisarz, filozof

Żale nad moim starym szlafrokiem, czyli przestroga dla tych, co posiadają więcej smaku niż pieniędzy
Źródło: Teoretycy, artyści i krytycy o sztuce 1700–1870, oprac. E. Grabska, M. Poprzęcka, Warszawa 1974, s. 111.

Mishima Yukio Fotografia
Terry Pratchett Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Tam między gałązkami coś tkwiło — coś sterczało odrębnego i obcego, choć niewyraźnego… i temu przyglądał się też mój kompan.
— Wróbel.
— Acha.
Był to wróbel. Wróbel wisiał na drucie. Powieszony. Z przechylonym łebkiem i rozwartym dzióbkiem. Wisiał na kawałku cienkiego drutu, zahaczonego o gałąź.
Szczególne. Powieszony ptak. Powieszony wróbel. Ta ekscentryczność krzyczała tutaj wielkim głosem i wskazywała na rękę ludzką, która wdarła się w gąszcz — ale kto? Kto powiesił, po co, jaki mógł być powód?… myślałem w gmatwaninie, w tym rozrośnięciu obfitującym w milion kombinacji, a trzęsąca jazda koleją, noc hucząca pociągiem, niewyspanie, powietrze, słońce, marsz tutaj z tym Fuksem i Jasia, matka, chryja z listem, moje „zamrażanie” starego, Roman, zresztą i kłopoty Fuksa z szefem w biurze (o których opowiadał), koleiny, grudy, obcasy, nogawki, kamyczki, liście, wszystko w ogóle przypadło naraz do tego wróbla, jak tłum na kolanach, a on zakrólował, ekscentryk… i królował w
tym zakątku.
— Kto by go mógł powiesić?
— Jakiś dzieciak.
— Nie. Za wysoko.
— Chodźmy.
Ale nie ruszał się. Wróbel wisiał. Ziemia była goła, ale miejscami nachodziła ją trawa krótka, rzadka, walało się tu sporo rzeczy, kawałek zgiętej blachy, patyk, drugi patyk,
tektura podarta, patyczek, był też żuk, mrówka, druga mrówka, robak nieznany, szczapa i tak dalej i dalej, aż ku zaroślom u korzeni krzaków — on przyglądał się temu, podobnie jak ja.
— Chodźmy. Ale jeszcze stał, patrzył, wróbel wisiał, ja stałem, patrzyłem. —
Chodźmy. — Chodźmy. Nie ruszaliśmy się jednak, może dlatego, że już za długo tu
staliśmy i upłynął moment stosowny do odejścia… a teraz to stawało się już cięższe, bardziej nieporęczne… my z tym wróblem, powieszonym w krzakach… i zamajaczyło mi się coś w rodzaju naruszenia proporcji, czy nietaktu, niestosowności z naszej strony…
byłem śpiący.
— No, w drogę! — powiedziałem i odeszliśmy… pozostawiając w krzakach wróbla, samego.”

Cosmos

Rachel Cohn Fotografia

„Ludzie którzy są dla nas ważni pozostawiają w nas ślady.”

Rachel Cohn (1968)

Dash & Lily's Book of Dares

To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
Anthony Bourdain Fotografia
Franciszek (papież) Fotografia

„Leczenie mogłoby wydawać się zbędnym zaangażowaniem środków i dalszym cierpieniem dla rodziców. Opieka nad tymi dziećmi pomaga rodzicom uporać się z żałobą i odczuwać ją nie tylko jako stratę, ale także jako etap drogi przebytej razem. Często tych kilka godzin, gdy matka może przytulić swoje dziecko, pozostawia ślad. Ona czuje się – pozwólcie mi użyć tego słowa – zrealizowana jako matka.”

Franciszek (papież) (1936) papież

o dzieciach ciężko chorych i sprzeciwie wobec aborcji.
Źródło: Mocne słowa papieża Franciszka o aborcji https://fakty.interia.pl/religia/news-mocne-slowa-papieza-franciszka-o-aborcji,nId,3009651#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome, interia.pl, 25 maja 2019.

Stanisław Mackiewicz Fotografia
Janusz Korwin-Mikke Fotografia
Richard Henkes Fotografia
Aleksander Krawczuk Fotografia

„Dla mnie książki mają coś pozostawiać w pamięci, uczyć. Zdradzę pani, że własne książki pisałem właśnie dlatego, by mieć pieniądze na kupowanie tych wszystkich publikacji. Tydzień bez zakupu choćby jednej książki był dla mnie tygodniem straconym. I to nie chodzi nawet o czytanie, bo przecież można pożyczyć, zapisać się do biblioteki. Ale ja je po prostu lubię książki posiadać.”

Aleksander Krawczuk (1922) historyk polski, minister kultury

Wypowiedzi w wywiadach
Źródło: Prof. Aleksander Krawczuk: W życiu robiłem, co do mężczyzny należy https://plus.gazetakrakowska.pl/prof-aleksander-krawczuk-w-zyciu-robilem-co-do-mezczyzny-nalezy/ar/12043348, gazetakrakowska.pl, 4 maja 2017.

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia
Bhaktiwedanta Swami Prabhupada Fotografia

„Bóg przychodzi do tego świata osobiście, pozostawia nauki w postaci Bhagavad-gīty, a także bhaktów potrafiących przybliżyć Go innym. My zaś uparcie nie uznajemy Boga. To głupota z naszej strony. Tych, którzy nie uznają Najwyższego, Bhagavad-gītā nazywa łotrami i głupcami (mūḍhāḥ). Bóg istnieje i istnieje także Jego energia. Skoro nie potrafimy dostrzec Jego samego, możemy przynajmniej zobaczyć Jego energię. Mimo iż nie widzimy elektrowni i inżynierów, którzy nią kierują, wykorzystujemy elektryczność. Powinniśmy dowiedzieć się, skąd ona pochodzi. Taką funkcję pełni inteligencja. Dociekania doprowadzą w końcu do samej elektrowni. Przekonamy się wtedy, że kieruje nią człowiek. Elektryczność jest bezosobowa i elektrownia także, ale stojący za nimi człowiek jest osobą. Bóg też jest osobą. To logiczne. Jak mógłby być bezosobowy? Bezosobowe nie ma inteligencji. Wynaleźliśmy tyle wspaniałych maszyn pozbawionych jednak inteligencji. Inteligencję ma obsługująca je osoba. Kṛṣṇa mówi: mayādhyakṣeṇa prakṛtiḥ sūyate sa-carācaram.”

Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (1896–1977) duchowny hinduski

„Dostrzegasz energię, która uwidacznia się w zdumiewających akcjach i reakcjach zachodzących w materialnym stworzeniu, lecz nie myśl, że działa ona niezależnie. Ja nią kieruję”.
Nauki Królowej Kuntī
Źródło: Ibidem., s. 167.

Jan de Weryha-Wysoczański Fotografia
Paul Kruger Fotografia

„Wydaje mi się, że wiara wasza i waszych mieszczan została zastąpiona przez niewiarę. Moment, w którym przestajecie trzymać pozycji i walczyć w imię Pana, to musi być niewiara w Niego; w obecnej chwili niewiara zastępuje tchórzostwo, w momencie gdy zwracacie się plecami do wroga, pozostawiając pozycje, aby szukać schronienia, przestajecie ufać Panu. Nie, nie, moi bracia; niech nie będzie tak; niech nie będzie tak. Czy Pan nie dał nam do tej pory dowodów, że stoi po naszej stronie? Wszędzie tam, gdzie nasi mieszczanie stawali do trudnych zadań, Pan odpierał wroga z niewielką liczbą naszych ludzi. Wydaje mi się ze studium Słowa Bożego, że żyjemy w momencie przepowiadanym w Objawieniu, w którym bestia otrzymała władzę prześladowania Kościoła Chrystusowego w celu jego oczyszczenia, jak złoto oczyszcza się przez ogień. To rzeczywiście jest walka o koronę, zarówno w sensie materialnym, jak i duchowym. Trwajcie w wierze, aby walczyć, bądźcie przekonani, że Pan powstanie i rozproszy jego wrogów. Nasza wiara przechodzi teraz najwyższą próbę, ale Pan wkrótce udowodni, że tylko On żyje i króluje. Młodzi mężczyźni woleli umrzeć w piecu ognistym, niż porzucić swoją wiarę. Nasi przodkowie woleli uciec od porzucenia swojej wiary, a Kościół został zachowany. List ten do odczytania wszystkim oficerom i mieszczanom; oddaję was mojej modlitwie; ufam, że Pan wzmocni swój lud w wierze. Nawet jeśli mają ziemskie skały, za którymi szukają schronienia, powinni wygrać na otwartej przestrzeni.”

Paul Kruger (1825–1904) polityk burski

list wysłany do dowódców obrony Tugeli po złamaniu ich woli walki wskutek odcięcia generała Cronjego.
Źródło: Tomasz Greniuch Natal 1899–1900, Warszawa 2017, s. 204.

André Maurois Fotografia
Piotr Wiwczarek Fotografia