Cytaty na temat nastolatka

Zbiór cytatów na temat nastolatka, mienie, czas, aktor.

Cytaty na temat nastolatka

Michel Houellebecq Fotografia

„Jestem bardzo szczęśliwy, że przeżyłem młodość w czasach przed internetem. Bo jest to zarazem wciągające i zgubne: byłbym typem aspołecznego nastolatka spędzającego po 16 godzin dziennie przy komputerze…”

Michel Houellebecq (1956) francuski prozaik, eseista, poeta i autor piosenek

Wywiady
Źródło: rozmowa Étienne Gernelle, Powrót antychrysta, „Le Point”, tłum. „Forum”, 26 kwietnia 2013.

Agnieszka Judycka Fotografia
Aleksandra Kurzak Fotografia
Olga Lipińska Fotografia
Meryl Streep Fotografia
Władysław Kowalski Fotografia
Aneta Todorczuk-Perchuć Fotografia
Wiktoria Hanowerska Fotografia
Włodzimierz Szaranowicz Fotografia

„A Jernej Damjan, jak przystało na nastolatka, jest zadowolony.”

Włodzimierz Szaranowicz (1949) polski dziennikarz sportowy

Skoki narciarskie, Oslo 2005

Eugeniusz Malinowski Fotografia
Katarzyna Figura Fotografia
Peja Fotografia

„A na razie w urojeniach pogrążeni, środek bagna
To codzienna rzeczywistość polskiego nastolatka”

Peja (1976) polski wykonawca muzyki hip-hop i rap

Źródło: Mój rap moja rzeczywistość

George Friedman Fotografia
Tadeusz Bartoś Fotografia
Ewa Szykulska Fotografia

„Jako nastolatka byłam osobą szalenie zamkniętą w sobie, gadającą do siebie, przygłupem.”

Ewa Szykulska (1949) polska aktorka

Źródło: Seweryn Domagala, Wywiad z Ewą Szykulską, 1 kwietnia 2008 http://www.sewi.pl/wywiady/wywiad-z-ewa-szykulska-relaz/

Elżbieta Okupska Fotografia
Graham Masterton Fotografia
Tomasz Nałęcz Fotografia

„Przynajmniej cześć MSZ zachowała się jak nastolatka, która zaszła w ciążę. Jest przekonana, że ciąża rozejdzie się po kościach.”

Tomasz Nałęcz (1949) polski polityk, historyk

o incydencie z tablicą w Smoleńsku.
Źródło: radiozet.media.pl http://www.radiozet.media.pl/Wiadomosci/Polska/Nalecz-MSZ-jak-nastolatka-w-ciazy, 20 kwietnia 2011

Halina Kwiatkowska Fotografia
Roberto Bolaño Fotografia

„Na wspomnienie o Traklu Amalfitano, prowadząc swój wykład niemal automatycznie, pomyślał o aptece nieopodal jego mieszkania w Barcelonie, do której zwykle chodził, kiedy potrzebował lekarstwa dla Rosy. Pracował w niej farmacueta wyglądający na nastolatka, nadzwyczaj chudy i w wielkich okularach, który nocami, kiedy apteka pełniła dyżur, zawsze czytał książkę. Pewnej nocy Amalfitano zapytał go, czuł bowiem, że powinien coś powiedzieć, podczas gdy farmaceuta szukał leków na półkach, jakie książki lubi i jaką książkę czyta w tej chwili. Farmaceuta odpowiedział mu, nawet się nie odwracając, że podobały mu się książki typu "Przemiana", "Bartleby", "Proste serce", "Opowieść wigilijna". A potem powiedział, że czyta teraz "Śniadanie u Tiffany'ego", Capotego. Pomijając "Proste serce" i "Opowieść wigilijną", które, jak powszechnie wiadomo, są opowiadaniami, a nie książkami, intrygujące było owo upodobanie młodego farmaceuty - który być może w swoim poprzednim życiu był Traklem, a być może w tym życiu miał napisać wiersze smutniejsze jeszcze niż te, które wyszły spod pióra jego dalekiego austriackiego kolegi - przedkładającego, ponad wszelką wątpliwość, dzieła mniejsze nad dzieła większe. Wybierał "Przemianę" zamiast "Procesu", wybierał "Bartleby'ego" zamiast "Moby Dicka", wybierał "Proste serce" zamiast "Bouvarda i Pecucheta", "Opowieść wigilijną" zamiast "Opowieści o dwóch miastach" albo "Klubu Pickwicka". Jakiż to smutny paradoks, pomyślał Amalfitano. Już nawet oświeceni farmaceuci nie mają odwagi siegnąć po wielkie dzieła, niedoskonałe, gwałtowne, te, które otwierają drogę w nieznane. Wybierają doskonałe wprawki wielkich mistrzów. Albo, by powiedzieć innymi słowy to samo: chcą widzieć wielkich mistrzów podczas szermierczych sesji treningowych, ale nie obchodzą ich prawdziwe batalie, gdzie wielcy mistrzowie walczą z czymś, z tym czymś, co przeraża nas wszystkich, czymś, co nas paraliżuje i bierze za rogi, i jest krew, i śmiertelne rany, i smród.”

Roberto Bolaño (1953–2003) chilijski pisarz