Cytaty na temat miasteczko

Zbiór cytatów na temat miasteczko, zostać, małe, ludzie.

Cytaty na temat miasteczko

Stanisław Wyspiański Fotografia

„Kraków mam za małe, pretensjonalne, wysoce śmieszne miasteczko (…).”

Stanisław Wyspiański (1869–1907) polski dramatopisarz, poeta, malarz, grafik, architekt

Cytaty z korespondencji
Źródło: list do Henryka Opieńskiego (22–23 lutego 1896), cyt. za: Maria Podraza-Kwiatkowska, Życiowe i artystyczne dylematy Wyspiańskiego, „Alma Mater” nr specjalny, 2007, s. 5.

Andrzej Barański Fotografia
Henryk Grynberg Fotografia
Sławomir Nowak Fotografia
Camilla Läckberg Fotografia
Lisa Kudrow Fotografia
Krzysztof Penderecki Fotografia
Paweł Śpiewak Fotografia
Andrzej Stasiuk Fotografia
Maria Rodziewiczówna Fotografia

„Było to miasteczko – synonim kilkuset Żydów, kilkudziesięciu karczem i błota. Nigdy piękne nie było; jesień uczyniła je obrzydliwym.”

Maria Rodziewiczówna (1864–1944) polska pisarka

Czarny chleb. Opowiadania
Źródło: Złota dola, s. 102

Jerry Beck Fotografia
Edward Stachura Fotografia

„Urodziłem się 18 sierpnia 1937 r. w Pont-de-Cheruy (dep. Isere) we Francji. Dzieciństwo miałem spokojne i piękne. Kiedy miałem 7 lat, śniło mi się, że posiadam zdolność lotu. W tym czasie zacząłem uczęszczać do francuskiej szkoły elementarnej i sny zaczęły się zmieniać jak nowe obrazy w fotoplastykonie. Drugą wojnę światową pamiętam tylko ze smaku czekolady, którą obdarowywali nas Amerykanie. Pamiętam jeszcze pająka na suficie naszej piwnicy, w której musieliśmy się ukrywać przez dwa tygodnie. Kiedy miałem 11 lat, rodzice doszli do wniosku, że należy opuścić słodką Francję i powrócić do jeszcze słodszej Polski. Nie rozumiałem jeszcze wtedy słowa: nostalgia. Teraz dopiero rozumiem, ileż smutku się w nim zawiera. Z opowiadań i książek słyszałem dużo o wilkach grasujących w Polsce. Nie widziałem nigdzie wilków, ale nie mogłem się spodziewać, że tak małe będzie moje rozczarowanie. Osiedliliśmy się w ponurym miasteczku, w Aleksandrowie Kuj. Było to kiedyś graniczne miasteczko i słynęło szeroko z przemytu. Tutaj skończyłem szkołę podstawową. Ponieważ wykazywałem wysokie zdolności, oddano mnie do gimnazjum w Ciechocinku, żeby zrobić ze mnie „inżyniera” lub „doktora”. Po trzech latach przeniosłem się do liceum ogólnokształcącego w Gdyni, które ukończyłem i gdzie do tej pory otoczony jestem legendą, jak wyczytałem w tamtejszej szkolnej gazetce. Jeden rok, tzn. 1956, włóczyłem się po Polsce napotykając wszędzie ślady wilków, a nigdy ich samych. Potem zacząłem studiować filologię francuską na KUL-u, gdzie doskonała dobroć kilku osób wzruszyła mnie do głębi. Studia przerwałem przede wszystkim z własnej winy, a może z winy wierności tradycjom moich wielkich „ancetres”.”

Edward Stachura (1937–1979) polski poeta, prozaik, pieśniarz i tłumacz

Źródło: życiorys Edwarda Stachury, złożony przez niego w sekretariacie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (jak podaje przypis w piątym tomie Poezji i prozy pod red. Krzysztofa Rutkowskiego)