Kurt Vonnegut cytaty
strona 2

Kurt Vonnegut Jr. IPA: /ˈvɑ.nə.gət/ – amerykański pisarz i publicysta, tworzący literaturę postmodernistyczną i science fiction. Wikipedia  

✵ 11. Listopad 1922 – 11. Kwiecień 2007   •   Natępne imiona Vonegut, Kurt Vonnegut Jr.
Kurt Vonnegut Fotografia
Kurt Vonnegut: 415   Cytatów 4   Polubienia

Kurt Vonnegut cytaty

„Gdzie jest dom? Zastanawiałem się gdzie jest dom i doszedłem do wniosku, że to nie Mars czy podobne miejsce, tylko Indianapolis kiedy miałem 9 lat. Miałem brata i siostrę, psa i kota, i matkę i ojca, i wujków i ciocie. I nie ma możliwości, żeby to wszystko wróciło.”

Where is home? I’ve wondered where home is, and I realized, it’s not Mars or someplace like that, it’s Indianapolis when I was nine years old. I had a brother and a sister, a cat and a dog, and a mother and a father and uncles and aunts. And there’s no way I can get there again. (ang.)

„Po masakrze powinna zapanować wielka cisza i rzeczywiście jest cisza, którą naruszają tylko ptaki. A co mówią ptaki? To co można powiedzieć na temat masakry: „It-it?””

Everything is supposed to be very quiet after a massacre, and it always is, except for the birds.
And what do the birds say? All there is to say about a massacre, things like “Poo-tee-weet?” (ang.)
Rzeźnia numer pięć

„Chcecie wiedzieć, dlaczego nie mam AIDS, dlaczego nie złapałem HIV jak tylu innych ludzi? Nie pierdolę się na lewo i prawo. To wszystko.”

You want to know why I don’t have AIDS, why I’m not HIV-positive like so many other people? I don’t fuck around. It’s as simple as that. (ang.)
Trzęsienie czasu
Źródło: rozdz. 12

„Nasz prezydent jest chrześcijaninem? Hitler też był.”

Człowiek bez ojczyzny

„Chciałbym urodzić się ptakiem – powiedział.
Chciałbym, żebyśmy wszyscy urodzili się ptakami.”

“I wish I had been born a bird instead,” he said.
“I wish we had all been born birds instead.” (ang.)
Hokus pokus

„Hej ho!”

Slapstick

„W istocie obiegowe opinie wpływały na ludzkie działania niemal w takim stopniu, jak niezbite fakty, a podlegały tak nieoczekiwanym zmianom, jakim fakty nigdy nie mogłyby ulec. I tak wyspy Galapagos były w jednej chwili piekłem, a w następnej rajem; Juliusz Cezar był w danym momencie mężem stanu, a w następnym – rzeźnikiem; ekwadorskie banknoty można było wymienić dzisiaj na żywność, schronienie, ubranie, a jutro wymościć nimi dno klatki dla ptaków; stwórcą Wszechświata był raz Bóg Wszechmogący, a raz gigantyczna eksplozja, i tak dalej.”

Mere opinions, in fact, were as likely to govern people’s actions as hard evidence, and were subject to sudden reversals as hard evidence could never be. So the Galapagos Islands could be hell in one moment and heaven in the next, and Julius Caesar could be a statesman in one moment and a butcher in the next, and Ecuadorian paper money could be traded for food, shelter, and clothing in one moment and line the bottom of a birdcage in the next, and the universe could be created by God Almighty in one moment and by a big explosion in the next – and on and on. (ang.)
Galapagos

„Ci pierdu-pierdu artyści tworzą za pomocą papieru i atramentu żywe, odpychające, trójwymiarowe postaci (…). Cudownie! Jakby ta planeta nie zdychała z powodu trzymiliardowego nadmiaru żywych, oddychających, trójwymiarowych postaci.”

Those artsy-fartsy twerps next door create living, breathing, three-dimensional characters with ink on paper. (…) As though the planet weren’t already dying because it has three billion too many living, breathing, three-dimensional characters. (ang.)
Trzęsienie czasu
Źródło: rozdz. 18

„Uczono mnie, że ludzki umysł jest szczytowym osiągnięciem ewolucji, ale wydaje mi się, że to kiepski patent na przetrwanie.”

I was taught that the human brain was the crowning glory of evolution so far, but I think it’s a very poor scheme for survival. (ang.)

„Jeżeli kiedykolwiek umrę, broń Boże, niech na mym nagrobku napiszą: Jedynym dowodem jakiego potrzebował na istnienie Boga była muzyka.”

If I should ever die, God forbid, let this be my epitaph: "The only proof he needed for the existence of God was music" (ang.)

„Rumfoord miał z Dreznem kłopot. Jego jednotomowa historia Amerykański Sił Powietrznych w drugiej wojnie światowej miała być popularnym skrótem dwudziestosiedmiotomowej Oficjalnej historii Sił Powietrzbych w drugiej wojnie światowej.”

Rzecz polegała na tym, że w tych dwudziestu siedmiu tomach nie było prawie nic na temat nalotu na Drezno, chociaż zakończył się on takim oszałamiającym sukcesem.
Rzeźnia numer pięć