Cytaty na temat Poczta

Zbiór cytatów na temat poczta, mienie, drugi, lista.

Cytaty na temat Poczta

Tatiana Okupnik Fotografia

„Marzyłam o tym, żeby go kiedyś spotkać. I spotkałam, na poczcie. A potem w kafejce i w sklepie spożywczym. Do trzech razy sztuka. Teraz spotykamy się dość regularnie.”

Tatiana Okupnik (1978) polska piosenkarka i prezenterka telewizyjna

o Jimmym Page’u.
Źródło: Tatiana Okupnik: Już wiem, dokąd zmierzam, teletydzien.pl, 20 kwietnia 2012 http://www.teletydzien.pl/gwiazdy/news-tatiana-okupnik-juz-wiem-dokad-zmierzam,nId,598802

Andrzej Stasiuk Fotografia

„Panie, wiem, że jesteś zajęty, że nie masz czasu, że dziś odwiedzasz piekło, ale uważam, że powinieneś rozpędzić mój naród na cztery wiatry. Powinieneś przepędzić go od siebie jak tych przekupniów ze świątyni. Na jakąś pustynię ich wygnać, żeby się tułali jak Żydzi. Żeby im się nie wydawało, że mają do Ciebie jakiś grupowy dostęp, że im będziesz zbiorowo rozpatrywał i liczył im te wszystkie plemienne zasługi, które sobie wyobrażają, zapisują i potem w nie wierzą. Że to są zasługi przed Tobą. Panie, ja bym ich na Twoim miejscu rozgonił po całym świecie jak naród Izraela i dopiero by się okazało, ile są warci. Jakby nie mieli tego swojego Mazowsza, Kieleckiego, Grunwaldu, tych wszystkich listopadów, styczniów i wrześniów dymiących spalonym mięsem, toby się okazało. Jakby nic nie mieli. Jakby nie mieli żadnego Ruska, Niemca ani Żyda na usprawiedliwienie, ani tego swojego papieża nie mieli na pogański kult, tylko na sto kilometrów piasek, toby było wiadomo, czy oni wierzą, czy tylko robią narodowy interes. Piasek i wieczność. Tak bym zrobił. W kosmos. I Częstochowę na ich oczach bym im rozpirzył jak Jerycho, jak stragany jerozolimskich gołębiarzy. Żeby, gdy już popędzisz kota temu mojemu narodowi wybranemu, mogli przyjść do Ciebie niewidomi i chromi i żeby nie musieli z tych wiejskich poczt z żółtą trąbką wysyłać czerwonych przekazów z ostatnim groszem dla zbójeckich jaskiń w eterze. Tak sobie myślę już za Dubienką, gdy przecinam dwunastkę, która po tamtej stronie granicy zamienia się w M07 i ciągnie aż do Kijowa.”

Andrzej Stasiuk (1960) pisarz polski

Wschód

Ramón Gómez de la Serna Fotografia
Ludwig von Mises Fotografia
Adrian Zandberg Fotografia

„Demokratycznej, egalitarnej Polski nikt nie przyśle pocztą dyplomatyczną z Brukseli, musimy ją zbudować sami.”

Adrian Zandberg (1979) polski historyk i polityk lewicowy

Źródło: rozmowa Jakuba Majmurka, Zandberg: To my, niezamożna większość http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/rozmowa-dnia/20150608/zandberg-my-niezamozna-wiekszosc-nie-chcemy-juz-tego-politycznego, krytykapolityczna.pl, 8 czerwca 2015.

Andrzej Sapkowski Fotografia
Günter Grass Fotografia
Roma Ligocka Fotografia
Tomasz Karolak Fotografia

„Najlepsza reklama to poczta pantoflowa.”

Tomasz Karolak (1971) aktor polski

Źródło: Jolanta Gajda-Zadworna, Niepoprawny optymista, „Życie Warszawy”, 24 grudnia 2010 http://www.teatry.art.pl/n/czytaj/26198

Feliks Koneczny Fotografia
Alojzy Żółkowski Fotografia

„Odpisałeś już? – usłyszałem głos Karola. – Jutro odpiszę – powiedziałem – w niedzielę i tak nie wysyłają poczty.
– To dobrze, Artek.
– Dlaczego dobrze? – spytałem, unosząc się na łokciu i ze zdziwieniem patrząc na Karola.
– Pomyśleliśmy sobie… – Karol urwał, spojrzał na Marcina. – Ty mu powiedz.
Marcin przeleciał palcami po strunach, potem odłożył gitarę, przeciągnął się sennie..
– Pewnie sam już o tym myślałeś – powiedział półgłosem. – Masz wybór.
– Jaki wybór?
Rączka usiadł w kucki obok Marcina. Patrzył na mnie mrużąc oczy. Milczeli. Poczułem niepokój, jakiś nerwowy lęk.
– Są dwa rodzaje nagród – po pauzie odezwał się Marcin. – Indywidualne i zbiorowe.
Wstałem, oparłem się ramieniem o pień sosny. Patrzyłem na nich kolejno, jeszcze łudząc się, że żartują że chcą mi zrobić kawał. Byli poważni i jakby zażenowani.
– Chyba nie zamierzacie…
– Stary, to nasza szansa! – krzyknął nagle Rączka zrywając się z kucek. – Kapujesz? Te instrumenty i wzmacniacz enerdowski, właśnie to, o czym marzymy! Przecież nie powiesz, żeś o tym nie myślał, no stary!
– Perkusja i elektryczna gitara – powiedział cicho Karol – I jeszcze akustyka. Wyobrażam sobie, jak to brzmi.(…)
Marcin podniósł się z trawy, podszedł do mnie, położył rękę na pniu. Staliśmy naprzeciw siebie, nieruchomi, jakby skamienieli. Trwało to minutę, może kilka minut.
– Jesteśmy przyjaciółmi, Artur.
– To co?! – krzyknąłem histerycznie. – Przyjaciele powinni się cieszyć, że dostałem nagrodę! A wy… wy… – zająknąłem się. – Uknuliście za moimi plecami! We trójkę, po cichu, przeciwko mnie…
– Oszalał – mruknął Rączka. – Nie wolisz pojechać do Bułgarii na tournée artystyczne? I do Francji. Albo Włoch, może do samej Brazylii? Człowieku, czy ci szajba odbiła?
Nie odbiła mi. Raptem spłynął na mnie spokój, zdolność chłodnego myślenia, trzeźwej oceny sytuacji. Przyjaciele! Dobrzy, dopóki byliśmy na równych prawach i jeden drugiemu nie miał powodu zazdrościć. Gdy równowaga zachwiała się, skaczą mi do gardła.(…)
– Momencik – uśmiechnąłem się krzywo – wyjaśnijmy rzecz najważniejszą. Prośba czy żądanie?
Spojrzeli po sobie. Wahanie trwało nie dłużej niż kilka sekund:
– Żądanie – powiedział Marcin. – Od przyjaciela ma się prawo żądać.(…)
– A więc żądanie?
– Tak – potwierdził twardo Karol. – Przyjaciół od przyjaciela.
Zrobiłem krok w tył i miałem ich przed sobą – jednakowo skupionych, poważnych, czekających.
– Byłych przyjaciół – powiedziałem.”

Aleksander Minkowski (1933–2016) polski prozaik, reportażysta, scenarzysta filmowy

Przyślę wam z Bułgarii kolorową widokówkę. Cześć.
Ruszyłem brzegiem, pełen złośliwej satysfakcji, rozgoryczenia i gniewu.
Artur

Piotr Pytlakowski Fotografia
Jurij Andruchowycz Fotografia
Włodzimierz Szaranowicz Fotografia

„Robi to z regularnością pani na poczcie, która stempluje znaczki pocztowe.”

Włodzimierz Szaranowicz (1949) polski dziennikarz sportowy

o częstotliwości zwycięstw Małysza.
Skoki narciarskie, Kuusamo 2003

Mirosław Gabryś Fotografia
Janusz Piechociński Fotografia
Albert Einstein Fotografia

„Nasza poczta działa bez zarzutu.”

Albert Einstein (1879–1955) fizyk niemiecki, noblista

po tym, jak dwóch przyjaciół założyło się, że list zaadresowany jedynie „Profesor Einstein, Europa” dotrze do adresata; rzeczywiście, dotarł.

Aleksander Kamiński Fotografia
Magdalena Walach Fotografia

„Sprawdzam pocztę i to maks mojego kontaktu z wirtualnym światem. Wolę usiąść sobie z gorącą herbatą i poczytać ciekawą książkę. A jeśli chcę po prostu pogadać, to wolę spotkać się z żywym człowiekiem niż z jego avatarem w sieci.”

Magdalena Walach (1976) polska aktorka

Źródło: „Niczego bym nie zmieniła” – wywiad z Magdą Walach, 15 marca 2011 http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/6861/Niczego-bym-nie-zmienila-wywiad-z-Magda-Walach.html

Konstanty Ildefons Gałczyński Fotografia
Iga Cembrzyńska Fotografia
Stanisław Mikulski Fotografia

„Marta: O Jezusie słodki! Zobaczcie, kto idzie.
Dziewczyna pracująca na poczcie: Ale cudny. No nie jest on cudny? Powiedz!
Pućka: Powabny. Ale powabny.”

Stanisław Mikulski (1929–2014) polski aktor filmowy i teatralny

po dostrzeżeniu w foyer teatru przechodzącego Stanisława Mikulskiego.
Źródło: film Dziewczyny do wzięcia

„Niektórym się wydaje, że czubkiem można zostać ot tak, ni z gruchy, ni z pietruchy. Ze na przykład najspokojniej w świecie spacerujesz sobie z rodziną, aż tu nagle doskakujesz do drzewa i zaczynasz je kopać, dopadasz wózeczka i plujesz dzidziusiowi w ryło, podnosisz nogę i obsikujesz kulę kaleki, jednym słowem - odbija ci. Albo inaczej, zwyczajnie szykujesz się do spania, ucałowałeś rodziców, przyjaciół, żonę, dzieci, meble, oszczędności, ubranka, bojler, umywalkę, podeszwy swoich butów, muszlę klozetową. Po prostu dostajesz hyzia.

Nie, nie i jeszcze raz nie.

To może jeszcze inaczej - przeglądasz pocztę, popijając poranną kawę (zachowanie w normie, tylko trochę niezdrowe dla pęcherza) i trafiasz na wredny list na swój temat, anonim. Sklecono go przy pomocy liter powycinanych z różnych piśmideł, których nie czytujesz, pośrednio zmuszając cię tym sposobem do ich lektury. - Łajdaki! Nie uda się wam! - wydzierasz się z pianą na ustach i ciach! dostajesz kuku na muniu. Bo zachodzące w mózgownicy procesy chemiczne uległy zakłóceniu, jako że bolą cię zęby. Albo dlatego, że w dzieciństwie mamusia i tatuś nie kochali cię dość mocno, bo słońce grzeje coraz słabiej, a księżyc wchodzi przez okno dwanaście po północy.

Nie. nie. nie. NIE.

NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE.

Kto jak kto. ale ja znam się na tym i mogę stwierdzić, że ci, którzy tak mówią, po prostu bredzą. Nigdy w życiu nie zająłbym tak eksponowanej pozycji, na samym szczycie hierarchii chorób umysłowych, gdybym nie poświęcał każdej sekundy na ciężką, wytrwałą, drobiazgową pracę nad sobą i swoimi uzdolnieniami. Jeśli człowiek nie stawia sobie wymagań, to do niczego nie dojdzie. Dzisiejsza młodzież chciałaby dostać świra - bo to całkiem fajne - ale bez tego wysiłku, który jest niezbędny. Owszem, być szurniętym to nic trudnego. Ale żeby zostać prawdziwym, wielkim, pierwszorzędnym szaleńcem, na to - wierzcie mi - trzeba się nieźle napocić. A czasami trochę wypić: nie jestem wymagający, trzy kieliszki wystarczą. Ale przede wszystkim, przede wszystkim, przede wszystkim - z czego nie zdajemy sobie sprawy i czego powtarzać nigdy dość - świrowanie to wynik zbiorowego wysiłku! Tak, koleżanki i koledzy, zatkało was, co? "Jak to? Wariowanie to zajęcie grupowe? Ten się chyba z głupim widział!" No dalej, lżyjcie mnie, nie żałujcie sobie. Och, przyznaję, że niełatwo to znieść, ale kiedy za twoimi plecami stoi murem zespól, wszystko staje się prostsze. A ja, czego nie należy zapominać, mam najlepszą ekipę na świecie. Byłem we wszelakich szpitalach, u najróżniejszych psychiatrów. Wszyscy połamali sobie na mnie zęby. Najbardziej nieustępliwi, którzy od pierwszego spotkania wyrokowali z okrutnym uśmieszkiem: "To nic takiego, nic poważnego, raz dwa wróci pan do siebie." No i co? Figa z makiem. Jak wysiadają ci mądrale, teraz, gdy nikt, nawet najciemniejsza z pielęgniarek nie może zaprzeczyć, że jestem przykładem najwspanialszego, najelegantszego, najosobliwszego obłędu w stylu francuskim z końca dwudziestego wieku? Ale ja nigdy, przenigdy nie zapominam, nawet gdy piję samotnie, że udało mi się dzięki innym, dzięki mojemu zespołowi. To on przypominał mi nieustannie, że świat jest przeciw mnie, że ludzie chcą moich pieniędzy i mojej śmierci, że nie spoczną, dopóki nie wymażą mnie z listy żyjących.

Dziękuję.

Dziękuję wam wszystkim.”

Roland Topor (1938–1997) pisarz i rysownik francuski pochodzenia polskiego

Dziennik Paniczny

Waldemar Bonkowski Fotografia

„Niemiecka nazwa jest na budynku poczty, niemieckie tramwaje jeżdżą, rondo graniczne Wolnego Miasta mają. Czasami człowiek się zatraca, czy to jeszcze Polska jest.”

Waldemar Bonkowski (1959) polski rolnik, samorządowiec, polityk, senator IX kadencji

Źródło: wyborcza.pl https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,25234483,senator-bonkowski-dostal-nagane-za-frau-dulkiewicz.html, 25 września 2019.

Jarosław Gwizdak Fotografia
Janusz Korwin-Mikke Fotografia