Cytaty na temat poeta
strona 2

„Wielki feudalny wiatr przebiega ziemię (…)
Poeta jest zdrajcą zaopatrującym wiatr w racje, w prowiant; ustala rytm jego biegu, ponagla swoimi lirami, wskazuje przejścia tajne i przełęcze”

Michel Deguy (1930) francuski poeta

Źródło: Zdrajca w: E. Stachura, Wiersze, poematy, piosenki, przekłady, wyd. Czytelnik, Warszawa 1982, s. 394, tłum. Edward Stachura.

Adam Hanuszkiewicz Fotografia
Federico García Lorca Fotografia

„Żaden poeta nie wie, czym jest poezja.”

Federico García Lorca (1898–1936) hiszpański poeta, dramaturg, malarz, pianista, kompozytor, reżyser teatralny i aktor
Bob Dylan Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Jak ich było pięćdziesięciu, wszyscy byli poetami i każdy wypowie wiersz na cześć profesora R. (który dyskretnie i z taktem dawał do zrozumienia, że mniejsza o niego, poezja grunt). Zawezwałem wtedy kelnera aby mi dostarczył dwóch butelek wina, jedną białego, drugą czerwonego, i obie zacząłem doić! Tymczasem poeci recytowali, R. promieniał, anielskość parowała wraz ze wszystkimi cnotami praktykowanymi w takich wypadkach - skromność, dyskrecja, ale i szlachetność, z uczuciem, z sercem, wszystko było jak wyjęte z najsłodszych snów poetyckich starej ciotki: "piękne" i "czyste". Gdy skończył poeta, ściskano mu dłoń, wołano "brawo!". Ale kiedy na koniec tłusta pindula, niecierpliwie oczekująca swojej kolei, zerwała się rzucając biustem na prawo i lewo, machając rękami, wytoczyła z siebie nowe pęki rymowanych szlachetności, ja mając we wnętrzu czerwone z białym nie wytrzymałem, parsknąłem w plecy Dipie, który też parsknął, ale, że to nie miał komu wsadzić w plecy twarz, parsknął i ryknął twarzą całemu zgromadzeniu!

Zgorszenie. Spojrzenia. Ale oto wstaje czcigodny laureat i kropi: że nie zasłużył sobie, chociaż może i zasłużył, ale raczej nie zasłużył, acz cokolwiek może zasłużył… Wzruszenie. Oklaski. Anioł-prezes-poeta dziękuje i zagrzewa… Atmosfera staje się tak wzniosła i słodka, że Dipi i ja dajemy drała najbliższymi drzwiami, zataczają się, pijani w pestkę, w pędzel, w sztok i w kitę!”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1957-1961

Andrzej Sapkowski Fotografia
Witold Gombrowicz Fotografia

„Przed wojną. Kawiarnia Ziemiańska w Warszawie. Dymna chmura. Stolik pisarzy i poetów. Awangarda. Proletariat. Surrealizm. Socrealizm. Wyzwoleni z przesądów. Mówią: - Głupie snobizmy epoki kończącego się mieszczaństwa! Albo: - Śmieszne uprzedzenia rasowe feudalizmu!
Lecz ja przysiadam się i z miejsca zaznaczam, choć mimochodem, że moja babka była kuzynką Burbonów hiszpańskich. Po czym najuprzejmiej podsuwam im cukier - nie Kazimierzowi jednak (który wśród nich królował gdyż najlepszym był poetą) ale Henrykowi (który jest bardziej z towarzystwa i ma ojca pułkownika). Gdy zaś rozpoczyna się dyskusja popieram zdanie Stefana gdyż on z ziemiańskiej rodziny. Albo mówię: - Stasiu, poezja poezją, ale przede wszystkim ci radzę: nie bądź gminny. Albo: - Sztuka jest zjawiskiem w pierwszym rzędzie heraldycznym! Śmieją się lub poziewają, albo protestują - ale ja tak miesiącami, latami całymi z niezłomną konsekwencją absurdu, z powagą nonsensu, z największą pracowitością dlatego właśnie iż rzecz niewarta pracy. - Nuda, idiotyzm, kretyństwo! - krzyczą, ale powolutku jeden, potem drugi ulega, oto już ten bąknął, że jego dziadek miał willę w Konstancinie, tamten daje do zrozumienia, że siostra babki była "ze wsi", a inny jeszcze niby dla zabawy wyrysował swój herb na bibułce. Socrealizm? Surrealizm? Awangarda? Proletariat? Poezja? Sztuka? - Nie. Las drzew genealogicznych, a my w ich cieniu.
Powiedział mi poeta Broniewski.
- Co pan robi? Co to za dywersja? Pan nawet komunistów zaraził herbarzem!”

Witold Gombrowicz (1904–1969) pisarz polski

Dziennik 1953 - 1956

Michaił Bułhakow Fotografia
Arthur Rimbaud Fotografia

„Poeta robi z siebie jasnowidza przez długie, bezmierne i wyrozumowane rozregulowanie wszystkich zmysłów. Wszystkie postacie miłości, cierpienia, szaleństwa; sam znajduje i wyczerpuje wszelkie trucizny, aby zachować z nich kwintesencję. Niewysłowiona tortura, do której potrzeba mu całej wiary, całej nadludzkiej siły i od której staje się wielkim chorym, wielkim przestępcą, wielkim potępionym – i najwyższym Mędrcem!”

Arthur Rimbaud (1854–1891) francuski poeta

Bo dochodzi do nieznanego! Kultywował przecież swoją duszę bardziej niż ktokolwiek inny! Dochodzi do nieznanego i kiedy, oszalały, traci na koniec rozeznanie swoich wizji, wtedy je zobaczył! Niech się na śmierć zamęczy skacząc przez rzeczy niesłychane i nie nazwane; przyjdą inni straszliwi pracownicy; zaczną od horyzontów, gdzie tamten stracił siły.
Listy
Źródło: II List Jasnowidza (do Paula Demeny), 15 maja 1871

Zbigniew Milewski Fotografia
Halldór Kiljan Laxness Fotografia
Halldór Kiljan Laxness Fotografia

„Niekiedy nadchodzi dzień, gdy zapomina się wszystkich, których się kochało – mówi dalej poeta.”

Halldór Kiljan Laxness (1902–1998) pisarz islandzki, noblista

Tego dnia można umrzeć spokojnie. Głębokie rany zabliźniają się tak, że ledwo można je zauważyć.
Światłość świata

Halldór Kiljan Laxness Fotografia
Halldór Kiljan Laxness Fotografia
To tłumaczenie czeka na recenzję. Czy to jest poprawne?
Zygmunt Freud Fotografia