Jacek Piekara: Na czasie cytaty (strona 8)

Aktualne cytaty Jacek Piekara · Przeczytaj najnowsze cytaty
Jacek Piekara: 163   Cytaty 5   Polubień

„Kiedy ginie inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca.”

Łowcy dusz
Źródło: s. 82, wyd. I

„A płeć miała jak śnieg białą, drżała, gdy ją częstowali pałą.”

„prowansalska” piosenka Rittera.
Łowcy dusz
Źródło: s. 16, wyd. I

„Wykończysz się, Mordimerze – powiedział i splunął w kąt.”

Jak Bóg na niebie, wykończysz się.
Oczywiście, takie słowa wsparcia i otuchy były mi wręcz nad wyraz niezbędne. Cichym jeszcze głosem powiedziałem Kostuchowi, co myślę o nim, o jego matce oraz o sposobach, na jakie chędożyło ją okoliczne bydło nierogate. (…)
Miecz aniołów
Źródło: s. 261, wyd. I

„Teraz dobrze – rzekł wyraźnie zadowolony.”

Co by tu jeszcze, hmmm? Może byście zaśpiewali „Jeruzalem, och niewierne Jeruzalem”? Bardzo lubię tę pieśń.
– Nie będę śpiewał – syknął mi Neuschalk niemal w samo ucho.
– Mogę i zaśpiewać i zatańczyć, abyście mnie tylko wpuścili – powiedziałem zrezygnowanym tonem, znowu zadzierając głowę.
Postacie: MM i furtian
Miecz aniołów
Źródło: s. 340 i 341, wyd. I

„Sentymenty sentymentami, a żreć i chędożyć trzeba – odparł, wzruszając ramionami.”

W końcu czyż Pismo nie mówi: „Roście się i mnóżcie, i napełniajcie ziemię”? A wierzcie, że z nią mógłbym się mnożyć ile tylko wlezie, w noc i dzień. Z napełnianiem też nie byłoby problemów. I to nie ziemi, rzecz jasna.
Heinz Ritter w rozmowie z MM.
Miecz aniołów
Źródło: s. 45, wyd. I

„Aha ha! – Zaśmiał się chrapliwie.”

Pamiętam cię! Pochopny i swarliwy inkwizytor o plugawym jęzorze! Na kolana, chłopcze, błagaj o wybaczenie grzechów!
Postać: furtian klasztoru Amszilas
Miecz aniołów
Źródło: s. 338, wyd. I

„Nie namówisz mnie do tego, Keppel – rzekłem ostro.”

Mogę zrozumieć i wybaczyć, że nie cenisz sobie mojego życia, bo ja sam uważam je czasami za wyjątkowo podłe. Ale zważywszy na fakt, że mam tylko jedno, nie zamierzam go tracić. Jakie by nie było.
MM do A. Keppela
Młot na czarownice
Źródło: s. 278, wyd. I

„Choroba szybko wzbogaconych fornali – mruknął Keppel.”

Im bardziej jesteś nikim, tym bardziej pragniesz, żeby cały świat kręcił się wokół ciebie.
Keppel o kanoniku.
Młot na czarownice

„Wierność jest słabą smyczą – zgodziłem się z nim.”

Rwie się niczym papier, jeśli rozciągnąć ją dalej niż na odległość wzroku.
Ja, inkwizytor. Dotyk zła
Źródło: s. 233, wyd. I

„Źle się dzieje, panie, źle się dzieje. – Nie wiem, czy w ogóle raczył wysłuchać mojej opinii, ponieważ zajęty był powtarzaniem jednego i tego samego.”

Coś strasznego schodzi – podniósł wzrok i zapatrzył się w dal – gdzieś z gór…
– A niby co? Włochaty potwór jeżdżący dupą po śniegu?
Ja, inkwizytor. Dotyk zła
Źródło: s. 292, wyd. I

„Nieumiarkowanie, to nieumiarkowanie. – Teodor wzruszył ramionami.”

A chyba lepiej żałować, że się żre szynkę, niż żałować, że się żre chwasty, prawda? Bo żal w obu wypadkach jest taki sam, ale w pierwszym z nich przynajmniej w gębie zostaje lepszy smak.
Rozmowa inkwizytorów, nawiązanie do św. Hieronima, który „żałował, iż nie potrafi odmówić sobie garnuszka zupy z lebiody”
Ja, inkwizytor. Dotyk zła
Źródło: s. 271–272, wyd. I