Aniela Salawa: Cytaty o cierpieniu

Aniela Salawa była Polka, błogosławiona Kościoła katolickiego. Odkryj ciekawe cytaty na temat cierpienie.
Aniela Salawa: 17   Cytatów 0   Polubień

„Często bardzo tak bywa, że w jakiejkolwiek porze czasu, ale szczególniej więcej spokojnej, pojawia się postać maleńkiej Dzieciny. Ale niezwykłej piękności i miłości, a mądrość tej Dzieciny to wcale nie jest ludzka, ani też nie jest do wyrażenia. Są przeróżne upominki i pieszczoty, i modlitwa wspólna nieznającymi wyrażeniami i przeróżnie uczy mnie Pan Jezus, i o przyszłości mówi. A wszystko to pociąga mnie niesłychanie, ażeby co pilno przyjść tam, gdzie On mieszka. Niekiedy godzinami trwa ten stan, jestem ustawicznie tym obcowaniem zajęta. Ale zwykle jestem najspokojniejsza, gdy się na cierpienie zgadzam. Często też jest mowa o trwogach i niepewnościach, jakie w duszy mojej się rodzą. Pyta często Pan Jezus, jakby nic nie wiedział, co dusza moja wtenczas robi. I mówił dalej, że o ile Mu zaufam, to On mi zginąć nie pozwoli. Mówił też, żebym zawsze wobec kapłanów była pokorną i uprzejmą, cichą, łagodną, lecz bez niepokoju, jak dobry Ojciec mię pouczał i tak przygotował. Ale znów postać zmienia. I tak powstaje, jako wyraz dobroci Ojca, a postawa jakby jakiego dojrzałego męża. Przemawia i daje odczuć, z jaką ufnością ma każdy prawo zbliżyć się do Niego, choćby się najgorzej czuł. Doświadczalnie dał uczuć Swoją ojcowską dobroć dla dusz, krwią swoją odkupionych. I zalecał, żeby każdemu o tym mówić.”

Dziennik, 13 września 1918.
Źródło: o. Joachim Roman Bar, o. Albert Wojtczak, Polscy święci. Służebnica Boża Aniela Salawa, t. 1, ATK, Warszawa 1983, s. 292–293.

„Tu pragnę wyrazić trzy uczucia duszy pod wpływem szczególnej łaski Bożej. Pierwsze uczucie. Nadzwyczajny wstręt do wszystkiego, co nie jest Bogiem, a na to miejsce pragnienie, ach, jak bardzo wielkie: dużo, ach dużo cierpieć dla Boga. Drugie uczucie. Szał miłości, porywający duszą gwałtem ku wyżynom tam, gdzie mój Pan i Bóg mieszka. Ach, jak wielki to szał miłości! Trzecie uczucie. Niepojęta boleść duszy, czemu Pan Bóg jest tak mało kochany i tak zapomniany, i tak zlekceważony! Wówczas cierpienia fizyczne srogo przywaliły mnie, ale i boleść z obrazy Pana Boga odpowiednio. A moje kochane udręczenia – bo mi je tak Pan Jezus kazał nazywać – o jakżeż się bardzo wzmogły! Nic nie wiedziałam, gdzie się znajdują, bom tak była bardzo ogarnięta miłością i tym, co Pan Bóg od ludzi cierpi. Tak mile Pan Jezus mówił do duszy mojej biednej: „Pozostań tu, pozostań moja maleńka pieszczotko! Ja już tak długo czekałem na ciebie! Powiedz i powierz się Sercu Mojemu! Ja je zapalę. Ja je oczyszczę. Ja je udoskonalę. Ja je napełnię ogniem i żarem, zniszczę to, co Mnie, w nim się może nie podobać! Pozostań tu u stóp Mojego Boskiego Serca jak najdłużej.””

Dziennik, 11 września 1921.
Źródło: o. Franciszek Świątek, W blaskach anioła. Bł. Aniela Salawa, Wyd. Maria Vincit, wyd. IV, Wrocław 2009, ISBN 9788385647607, s. 189–190.