„Nic więcej, z wyjątkiem tego, że nie sądzę, bym kiedykolwiek wyszła za mąż. Jestem zupełnie szczęśliwa i zbyt kocham moją wolność, żebym zgodziła się jej wyrzec dla jakiegokolwiek śmiertelnika.
– Ja znam cię lepiej! – przerwał Laurie. – Teraz tak myślisz, ale nadejdzie kiedyś czas, kiedy będzie ci na kimś zależało i tak go pokochasz, że będziesz gotowa poświęcić dla niego wszystko. Wiem, że tak się stanie, bo masz taki charakter, a ja będę musiał stać z boku i tylko przyglądać się temu. – I zrozpaczony młodzieniec rzucił na ziemię swój kapelusz z taką zapalczywością, że byłoby to zabawne, gdyby jego twarz nie wyrażała takiej rozpaczy.”
rozmowa Lauriego z Jo.
Małe kobietki. Część druga
Podobne cytaty

do Benito Mussoliniego.
Źródło: Diane Ducret, Kobiety dyktatorów, tłum. Maria Rostworowska, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012, ISBN 9788324018840, s. 63.

Źródło: Diane Ducret, Kobiety dyktatorów, tłum. Maria Rostworowska, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012, ISBN 9788324018840, s. 348.
I oni niemal umarli ze śmiechu.
Źródło: „Trybuna” nr 234, Aneks, 6 października 2006 http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/30053.html