„Środkiem toru, przed parowozem, pędził człowiek z garbem na plecach, wywijający na wszystkie strony płonąca i sypiącą iskry pochodnią, nie wykazujący najmniejszej chęci zboczenia gdziekolwiek i najwyraźniej w świecie zamierzający tak pędzić aż do dnia Sądu Ostatecznego!”

„Muszę też się zresetować. A że żyję w środku wolniej, niż ten świat pędzi, jeśli ten ktoś będzie cierpliwy, to się doczeka. Chciałabym.”

„Świadomość [śmierci] to trucizna, to środek toksyczny dla osobnika, który stosuje go na samym sobie. Świadomość to światło, bijące na zewnątrz, świadomość oświetla nam drogę, abyśmy się nie potknęli. Świadomość to płonące reflektory pędzącego parowozu. Jeśli spróbujemy zwrócić je światłem do wnętrza, nastąpi katastrofa.”

„Powiem panu wielką tajemnicę, drogi przyjacielu. Niech pan nie czeka na sąd ostateczny. Sąd ostateczny jest co dzień.”

„Żyj tak, byś mógł powiedzieć Bogu w dniu Sądu Ostatecznego: Byłem bardzo dobrym człowiekiem, choć w Ciebie nie wierzyłem.”

„Nie oczekujcie na Sąd Ostateczny. On odbywa się co dzień.”

„Świat jest pełen dobrych chęci: ratowania dzieci, krajów, przyrody. Ale co zrobić, gdy nasze dobre intencje nie mają dobrych konsekwencji, gdy pędzimy gdzieś kogoś ratować, a w rezultacie krzywdzimy, gdy zamiast ocalać ludzkie istnienia, zabijamy, jak to miało miejsce przy okazji amerykańskiej interwencji w Iraku?”

„Kto teraz płacze gdziekolwiek na świecie,
bez powodu płacze na świecie,
płacze nade mną.”

„Kiedy chodzi o wymiar sprawiedliwości, który należy do władcy, tutaj potrzebna jest zdolność i zdrowy sąd, a zwłaszcza dobra chęć sprawiedliwego rozstrzygnięcia; jeżeli tego u podstaw zabraknie, to zawsze środki i cele chybią.”

„Dla wszystkich cheerleaderek, gdziekolwiek jesteście.”