Woody Allen: Na czasie cytaty (strona 5)

„Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów.”

„Uważają mnie za intelektualistę, ponieważ noszę okulary, a moje filmy za wartościowe, bo… trzeba do nich dopłacać.”

„Co zrobisz, gdy ktoś ci przystawi nóż do szyi, a ty akurat dostaniesz czkawki?”

„Moje życie seksualne jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie, zwiedzając Statuę Wolności.”

„Wymyślanie historii, fabuły bywa męczące, ale ten proces odbywa się w głowie. Samo pisanie to czysta przyjemność. I rytuał – idę do ulubionego sklepu, kupuję paczkę czystego papieru i nie mogę się doczekać, żeby zacząć go zapełniać.”

„Gdy byłem w twoim wieku, miałem szesnaście lat.”

„Jestem duchowym bankrutem. Mam pustkę w duszy.”

„Mam ochotę popełnić samobójstwo, ale to nic nie da – mam zbyt wiele problemów.”

„Praca daje iluzję znaczenia, a seks daje iluzję ciągłości.”

„Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.”

„Życie jest za krótkie, żeby tracić je na dyskusje o życiu. Lepiej je przeżyć.”

„Nie jestem religijny więc nie czuję respektu przed żadną religią. Uważam, że wszystkie religie były fałszywe, oszukańcze i szkodliwe. Zarówno judaizm, jak i chrześcijaństwo. To, że jestem Żydem, ułatwia wywołanie śmiechu, gdy opowiadam niektóre żarty. Słowo Żyd stało się zresztą wytrychem, bo ludzie są na tym tle przewrażliwieni. Powiesz „żyd” i wszyscy wybuchają śmiechem. Powiesz „katolik” i wszyscy wybuchają śmiechem. To zupełnie jak z seksem. Uważam, że wszyscy ludzie należą do tej samej religii i wszelkie wyznania postrzegam jak kluby zrzeszające miłośników pielgrzymek, masonów, itd. Nie rodzimy się żydami, katolikami czy muzułmanami, tylko przyłączamy się do nich i dajemy im pieniądze, po czym uzyskujemy w ten sposób usprawiedliwienie naszej niechęci do innych. Nagle jestem z tymi, a nienawidzę tamtych. Nie ma to żadnego związku z religią – w jej głębszym, indywidualnym sensie.”

„Mam kategorie „Z”. Na wypadek wojny, ja zostaję jeńcem wojennym.”

„Świat niewidzialny istnieje, bez dwóch zdań. Kwestia tylko, jak daleko to jest od śródmieścia i do której otwarte.”

„Pani mąż, nie wiem, może się powiesił, ale skoro była pani jego żoną, wcale się temu nie dziwię.”

„Harriet, co my takiego złego zrobiliśmy?
- Nigdy nie spojrzeliśmy w twarz rzeczywistości.”

„Czy to dlatego przespałaś się ze swoim terapeutą?
- To była terapia. Według Freuda seks jest królewskim gościńcem do nieświadomości.
-Freud mówił, że marzenia senne są drogą do nieświadomości.
- Seks, sny - masz zamiar znowu się mnie czepiać?”

„(…) zdolności twórcze i moc mojej wyobraźni dalece przewyższają możliwości zwykłego entuzjasty LSD.”

„Jednak zasadniczy problem brzmi: Czy coś jest tam, na zewnątrz? I dlaczego? I czy musi tak hałasować?”