Cytaty na temat teczka

Zbiór cytatów na temat teczka, mienie, ludzie, dokument.

Cytaty na temat teczka

Marek Belka Fotografia

„To jest moja teczka, mam w niej jabłko, które zaraz zjem. Natomiast tamto, to nie jest żadna moja teczka, tylko to jest teczka SB-cka, w której gromadzono materiały na mój temat.”

Marek Belka (1952) polski ekonomista, polityk, premier rządu

odpowiedziawszy na pytanie o tzw. „teczce” – materiałach sporządzanych przez Służbę Bezpieczeństwa zgromadzonych w archiwach IPN, a udostępnionych komisji śledczej ds. PKN Orlen, zaczął jeść jabłko, 22 czerwca 2005.

Maciej Damięcki Fotografia
Lech Wałęsa Fotografia

„Czego to jeszcze nie wymyślą paranoicy? Czarna teczka wraca! Nie pomogła im książka, ten gniot i paszkwil, nie pomogły filmy na zamówienie oczerniające mnie, to teraz wymyślają czarne teczki i grafologa z Toronto. Śmiać się czy płakać? Już szkoda to nawet komentować.”

Lech Wałęsa (1943) polski polityk i działacz związkowy, przywódca Solidarności, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były prezydent Pol…

komentarz ws. doniesień Stan Tymińskiego o zawartości jego czarnej teczki.
Źródło: wp.pl http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Stan-Tyminski-zdradza-co-nosil-w-czarnej-teczce,wid,10509165,wiadomosc.html, 27 października 2008

Andrzej Barański Fotografia
Franciszek Szlachcic Fotografia
Stanisław Tymiński Fotografia

„Część dokumentów obciążających Wałęsę była jednak prawdziwa. W czarnej teczce miałem też kopie osobistych raportów Lecha Wałęsy z sumami pieniędzy, które otrzymywał za każde zeznanie i jego podpisem. Ich prawdziwość potwierdził grafolog w Toronto.”

Stanisław Tymiński (1948) przedsiębiorca polonijny, polski polityk

Źródło: dziennik.pl, 27 października 2008 http://dziennik.pl/polityka/article256931/Czarna_teczka_Tyminskiego_na_sprzedaz.html

Douglas Adams Fotografia

„'Herbatniki'
Wydarzyło się to faktycznej osobie, a jestem nią ja. Chciałem złapać pociąg. Było to w kwietniu 1976 roku, w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu. Poszedłem po gazetę, by porozwiązywać krzyżówkę, po kawę i paczkę herbatników. Usiadłem przy stoliku. Opiszę wam scenerię – jest niezwykle ważne, abyście bardzo wyraźnie ją ujrzeli. A więc tu mamy stolik, tu gazetę, filiżankę z kawą, herbatniki. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna, całkiem przeciętny gość w biznesowym garniturze, z teczką. Nic nie wskazywało na to, aby miał zrobić cokolwiek dziwnego. A jednak zrobił: nagle pochylił się do przodu, wziął do ręki herbatniki, rozerwał opakowanie, wyjął jednego i zjadł.
Muszę powiedzieć, że z takiego typu rzeczami my Brytyjczycy bardzo źle sobie radzimy. W naszej historii, naszym wychowaniu, naszej edukacji nie ma nic, co uczyłoby nas, jak zachować się w stosunku do kogoś, kto w biały dzień kradnie nam herbatniki. Wiadomo, co by się stało, gdyby rzecz miała miejsce na dworcu South Central w Los Angeles. Natychmiast rozpoczęłaby się strzelanina, zjawiłyby się helikoptery, CNN, rozumiecie… w końcu zrobiłem to, co zrobiłby każdy czerwonokrwisty Brytyjczyk: zignorowałem wydarzenie. Gapiłem się w gazetę, wziąłem łyk kawy, próbowałem zrozumieć artykuł, w tekst którego się wpatrywałem, nie byłem jednak w stanie nic pojąć, z wyjątkiem powtarzania w myśli: „Co mam robić?”.
W końcu uznałem: „Trudno, muszę coś zrobić”. Próbując z całych sił nie zauważać, że w tajemniczy sposób paczka została otwarta, wyjąłem herbatnik. Pomyślałem sobie: „To go uspokoi”. Nie uspokoiło, bowiem po chwili powtórzył to, co przedtem. Wziął następny herbatnik. Ponieważ za pierwszym razem nic nie powiedziałem, za drugim jakby trudniej było podnieść temat: „Przepraszam bardzo, trudno tego nie zauważyć, ale…”. Nic by to nie dało.
Zjedliśmy całą paczkę. Było w niej co prawda tylko osiem herbatników, ale sprawa zdawała się trwać wieczność. On brał herbatnik, ja brałem herbatnik, on brał herbatnik. Kiedy skończył, wstał i odszedł. Wymieniliśmy pełne znaczenia spojrzenia, po czym poszedł sobie, ja zaś głęboko odetchnąłem i opadłem ciężko na oparcie krzesła.
Wkrótce podstawiono pociąg, dopiłem kawę, wstałem i podniosłem gazetę, pod którą leżały moje herbatniki. Tym, co szczególnie lubię w tej opowieści, jest wrażenie, że gdzieś po Anglii przez ostatnie ćwierć wieku krąży całkowicie przeciętny facet, który ma do opowiedzenia identyczną historię – tyle tylko, że brakuje jej puenty.”

Douglas Adams (1952–2001) brytyjski pisarz

z przemowy do pracowników Embedded Systems, 2001

Manuela Gretkowska Fotografia
Krzysztof Rutkowski (detektyw) Fotografia

„Początkowo myślałem, że policjanci najechali na jakąś teczkę, z której wysypały się dokumenty. Policjanci nie reagowali na to i pojechali dalej.”

Krzysztof Rutkowski (detektyw) (1960) detektyw polski, poseł na Sejm

Źródło: Detektyw Rutkowski znalazł zgubione przez policję dokumenty, wp.pl, 2 sierpnia 2005 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Detektyw-Rutkowski-znalazl-zgubione-przez-policje-dokumenty,wid,7709818,wiadomosc.html

Stanisław Tymiński Fotografia

„W czarnej teczce miałem nieudolnie podrobione dokumenty opatrzone pieczątką z kartofla, które miały świadczyć o kontaktach Lecha Wałęsy z SB. Była to próba sprowokowania mnie do pokazania fałszywych dokumentów, które miały mnie ośmieszyć”

Stanisław Tymiński (1948) przedsiębiorca polonijny, polski polityk

Źródło: gazeta.pl, 27 października 2008 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5854089,Tyminski__W__czarnej_teczce__byly_nieudolne_podrobki.html

Władysław Frasyniuk Fotografia
Konrad Szołajski Fotografia
Mario Puzo Fotografia
Tadeusz Mosz Fotografia
Ignacy Gogolewski Fotografia
Janusz Kaczmarek Fotografia
Jacek Karpiński Fotografia

„Kiedyś spotkałem na Marszałkowskiej kolegę – dyrektora od informatyki w MSW. Bardzo przyzwoity facet. Powiedział, że widział w ministerstwie moją teczkę. Na teczce było podobno napisane ręką Jaroszewicza: „Nie wydawać paszportu. Powód: sabotażysta i dywersant gospodarczy.””

Jacek Karpiński (1927–2010) polski elektronik i informatyk

Źródło: Martwię się tylko wtedy, jeśli mogę coś zmienić…, wywiad z Jackiem Karpińskim, crn.pl, 15 maja 2010 http://www.crn.pl/artykuly/archiwum/2007/5/martwie-sie-tylko-wtedy-jesli-moge-cos-zmienic?searchterm=jacek

Stanisław Ochmański Fotografia
Jarosław Kaczyński Fotografia
Atanas Sławow Fotografia
Rafał A. Ziemkiewicz Fotografia

„Na pytanie, na przykład, o te kilkadziesiąt łusek, o zniszczoną teczkę „Bolka”, o rosyjskiego tupolewa, który w lipcu 2010 r. wyciął przy awaryjnym lądowaniu cały zagajnik, nie tracąc skrzydeł, o „zieloną wyspę”, z której ludzie masowo uciekają za pracą do krajów pogrążonych w recesji i marazmie, odpowiedź jest mniej więcej taka, że pan Wajda i pan Olbrychski, pan Mazowiecki i pan Wałęsa, i panowie Stuhr stary i młody, i ksiądz Boniecki z panią Krzywonos, i nawet pan profesor honoris causa Bartoszewski, takich pytań nie zadają. A tymi, którym one przychodzą do głowy, gardzą jako bydłem (które to określenie w nieuprawnionych ustach byłoby „mową nienawiści”, ale gdy tak nazywa pisowców wspomniany Bartoszewski, to tylko przyklasnąć elokwencji). Ktoś ma wątpliwości? Na te wątpliwości odpowiedzią jest znalezienie kolejnego autorytetu. Patrzcie, piosenkarze, celebryci, gwiazdy telenowel i pudelków, też nie wątpią. I nasi nobliści, kiedy jeszcze żyli, wątpliwości nie mieli. A jak już wam nie wystarcza autorytetów krajowych, no to są i zagraniczne. Sam profesor Davis też sobie ani innym równie głupich pytań nie zadaje, a przecież on jest Anglikiem, to wszystko wie lepiej. Jeszcze wam mało? No, to proszę, i profesor Brzeziński, też nie ma wątpliwości. Skoro on nie ma, a jest z Ameryki, to któż jeszcze może je mieć?”

Rafał A. Ziemkiewicz (1964) polski pisarz

Źródło: Piramida autorytetów, „Gazeta Polska Codziennie”, 29 grudnia 2012

Michał Kamiński Fotografia
Stefan Niesiołowski Fotografia

„Postawmy wreszcie kropkę nad i. W każdym polskim większym mieście powinien być pomnik Jarosława Kaczyńskiego, najlepiej na koniu. Ażeby dodać mu pewnego dostojeństwa, to w ręku powinien mieć teczkę z papierami.”

Stefan Niesiołowski (1944) polityk polski, biolog

na konwencji wyborczej PO, 30 września 2007.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,4534400.html

Wojciech Smarzowski Fotografia