
„Praca oddala od nas trzy wielkie niedole: nudę, występek i ubóstwo.”
Kandyd, czyli optymizm
Źródło: rozdz. XXX, wyd. Biblioteka Boya, Warszawa 1931, s. 102.
Kandyd, czyli optymizm – oświeceniowa satyryczna powiastka filozoficzna francuskiego filozofa Voltaire’a, po raz pierwszy wydana w 1759 r. Pełen tytuł powiastki brzmi Candide, ou L'Optimisme, traduit de l'Allemand de M. Le Docteur Ralph, avec les additions qu'on a trouvées dans la poche du docteur, lorsqu'il mourut à Minden, l'an de grâce 1759, a w polskim nowym przekładzie Tadeusza Boya-Żeleńskiego: Kandyd, czyli optymizm. Dzieło przełożone z niemieckiego rękopisu doktora Ralfa z przyczynkami znalezionymi w kieszeni tegoż doktora zmarłego w Minden roku Pańskiego 1759. Pierwsze zaś polskie wydanie w przekładzie Jacka Przybylskiego pochodzi jeszcze z czasów I Rzeczypospolitej i ukazało się w 1780 roku. Tytułowy bohater, Kandyd, który na początku powiastki żyje w cieplarnianych warunkach na zamku w Westfalii i jest karmiony przez swojego preceptora Panglossa leibnizowską filozofią optymizmu, na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności zostaje wygnany z tego raju i, tułając się po różnych krajach i kontynentach, przeżywa nieprawdopodobne przygody, które nieustannie wystawiają na szwank jego wiarę w dobroć świata. Na końcu powiastki Voltaire odrzuca twierdzenie Leibniza, jakoby ludzie żyli na „najlepszym z możliwych światów” i ustami Kandyda stawia tezę, że „trzeba uprawiać nasz ogródek”.
„Praca oddala od nas trzy wielkie niedole: nudę, występek i ubóstwo.”
Kandyd, czyli optymizm
Źródło: rozdz. XXX, wyd. Biblioteka Boya, Warszawa 1931, s. 102.
„Człowiek zrodzony jest, aby żyć w konwulsjach niepokoju, lub też w letargu nudy.”
słowa Marcina, manichejczyka
Kandyd, czyli optymizm
Źródło: rozdz. XXX, wyd. Biblioteka Boya, Warszawa 1931, s. 100.
„Trzeba uprawiać nasz ogródek.”
Il faut cultiver notre jardin. (fr.)
ostatnie słowa powieści.
Kandyd, czyli optymizm
Źródło: rozdz. XXX, wyd. Biblioteka Boya, Warszawa 1931, s. 102.