Cytaty na temat reflektor

Zbiór cytatów na temat reflektor, scena, ludzie, światło.

Cytaty na temat reflektor

Borys Pasternak Fotografia
Alżbeta Lenska Fotografia
Piotr Szulkin Fotografia
Roman Polański Fotografia
Malwina Kusior Fotografia
Adam Ferency Fotografia
Tomasz Raczek Fotografia

„Coming out jest jak wejście na scenę w blasku reflektorów. Jak zareaguje publiczność? Co jej powiedzieć?”

Tomasz Raczek (1957) polski krytyk filmowy, publicysta

Źródło: wywiad, innastrona.pl http://www.innastrona.pl/magazyn/bequeer/wywiady_raczek_szczygielski.phtml

Bernardyna Maria Jabłońska Fotografia

„Piękność Boża, piękność błyska mi w duszy i rani, i porywa, i męczy, a tu: ani ująć, ani objąć, ani zobaczyć nie można, takie te Boże reflektory ukryte, a ciskające rozmaite światła. Ta piękność niepojęta Boga, to głód straszliwy, to puszcza bezludna.”

Bernardyna Maria Jabłońska (1878–1940) zakonnica polska, błogosławiona Kościoła katolickiego

fragment zapisków z rekolekcji 1 stycznia 1933.
Wariant: Piękność Boża, piękność błyska mi w duszy i rani, i porywa, i męczy, a tu: ani ująć, ani objąć, ani zobaczyć nie można, takie te Boże reflektory ukryte, a ciskające rozmaite światła. Ta piękność niepojęta Boga, to głód straszliwy, to puszcza bezludna. [fragment zapisków z rekolekcji 1 stycznia 1933. ]
Źródło: o. Joachim Roman Bar, o. Władysław Kluz, Polscy święci. Służebnica Boża Bernardyna Jabłońska, t. 11, op. cit., s. 241.

Henryk Jankowski Fotografia
Teresa Wilska Fotografia

„Teraz, kiedy przeszłam już chrzest bojowy, nie boję się chodzić po mieście, ale tych godzin na dachu bardzo nie lubię. Siedzi się bezczynnie i czeka co na łeb zrzucą. Paskudne uczucie. Obserwujemy miasto. Widać stąd prawie całą Warszawę. W wielu miejscach domy nikną w kłębach dymu i ognia. Pożarów jest coraz więcej.
W nocy jest zupełnie inaczej. Tu, wysoko nad miastem, jest bezpiecznie. Niemcy o tej porze nie latają. Nasz „gołębiarz” też widocznie śpi. Dokoła czerwone łuny pożarów. Wyraźnie widać, gdzie toczą się walki. Wylatują stamtąd łańcuszki świetlnych pocisków.
W ciszę nocną zaczyna się wkradać dziwny pomruk. Przecież to samoloty. Tymczasem w mieście rozpętała się wściekła kanonada. Sznury czerwonych paciorków wytryskują ze wszystkich stron. Wysuwają się białe macki reflektorów. Tu i ówdzie pęka rakieta. Pukają zenitówki, jazgocą w dole cekaemy. Co się dzieje? Niedaleko od nas przesuwa się ciemna, wolno lecąca, trochę do widma podobna sylwetka samolotu, za nią druga. To do nich strzelają.
– O Boże! Przecież to nasi…
Od samolotów coś się odrywa i wolniutko, majestatycznie, oświetlone łunami pożarów szybują w powietrzu białe spadochrony z zasobnikami. To zrzut. Żeby tylko nie dostał się w ręce Niemców. Samoloty raz jeszcze przelatują koło nas i powoli ich warkot milknie. Jeszcze jakiś czas trwa kanonada. Świetlne pociski we wszystkich kierunkach przeszywają niebo. Zenitówki szczekają zajadle. Powoli wszystko cichnie. Jest znowu zwykła powstaniowa noc. Odlecieli. Białe parasole spadochronów szybują coraz niżej. Jednak nie jesteśmy sami. Pewno często będą zrzucać broń, a może prześlą desant. Długo dyskutujemy na temat pierwszego zrzutu.”

Teresa Wilska (1926)

Notatka dotycząca 4 sierpnia 1944
Oszczędzajcie filipinki

Sidney Polak Fotografia
Julian Ejsmond Fotografia
Patrycja Markowska Fotografia

„Lunęło na nas światło. Bo na nas były skierowane reflektory, na pociąg. Otworzyły się drzwi wagonów i zobaczyliśmy ogromne płomienie ognia znad jakichś kominów. I niesamowity duszący smród. Nie wiedzieliśmy, że palą się ludzie.”

o obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.
Źródło: „Niemiec mówił, że z Auschwitz wychodzi się tylko przez komin”, tvn24.pl, 26 stycznia 2015 http://www.tvn24.pl/rocznica-wyzwolenia-auschwitz-stad-wychodzi-sie-tylko-przez-komin-mowi-wiezien-auschwitz,509388,s.html