Cytaty o rodzinie i dzieciach

Pokrewne tematy
Elvis Presley Fotografia

„Czyż ona nie jest tak piękna jak matka?”

Elvis Presley (1935–1977) piosenkarz amerykański

o córce.
Źródło: Leszek C. Strzeszewski, Elvis, op. cit., s. 134.

Elvis Presley Fotografia

„To tak, jak gdyby słońce przestało świecić. Czuję się zagubiony bez niej.”

Elvis Presley (1935–1977) piosenkarz amerykański

w liście do Dolores Hart o śmierci swojej matki w 1958.
Źródło: Leszek C. Strzeszewski, Elvis, op. cit., s. 49.

Elvis Presley Fotografia
Elvis Presley Fotografia

„Jestem jedynakiem, ale mam nadzieję, że moje dzieci nie zaznają uczucia samotności.”

Elvis Presley (1935–1977) piosenkarz amerykański

bliźniaczy brat Presleya – Jesse Garon – zmarł wkrótce po narodzinach.
The thruth about me (sierpień 1956)

Kamilla Baar-Kochańska Fotografia

„Podstawowa zmiana w życiu osobistym to rozstanie z Wojtkiem, moim mężem. Poczułam, że nie jestem w życiu na swoim miejscu i postanowiłam to zmienić po ośmiu latach związku. Miałam 18 lat, kiedy przyjechałam do Warszawy. Nie znałam nikogo. Wojtek od razu stał się moim domem, życiem, rodziną. Byliśmy ze sobą non stop, razem i w domu, i w pracy, bez wytchnienia. Kiedyś nasz kolega powiedział, że ludzie powinni być różni w związkach, ale nie za bardzo. Różnice, które przez lata pojawiły się między nami, przestały być budujące, rodziły konflikty. Teraz, kiedy o tym myślę, potrafiłabym wyznaczyć te najważniejsze punkty i naszkicować taką mleczną drogę, która nas we dwoje doprowadziła do tego rozstania. Najtrudniejsze jest to, że nikt nie był winny.(…) Wierna dewizie taty, że trzeba samemu sobie w życiu radzić, nie chciałam pomocy innych. Kobiecą słabość, kruchość uważałam za coś niefajnego, gorszego. Teraz mam 30 lat i wiem, że w związku potrzebna jest równowaga pomiędzy siłą mężczyzny a delikatnością kobiety. Nie wstydzę się już myśleć, że kobieta ma prawo być bezradna, powiedzieć: „Nie wiem, nie potrafię, pomóż mi”. Kiedyś, jak podejmowałam trudną decyzję, zawsze wybierałam opcję gorszą dla siebie, żeby tej drugiej strony nie zranić. Dziś mówię na głos, co jest dla mnie dobre, a co złe, tego nie chcę, na to się nie zgadzam, bo mi szkodzi. To wielka ulga przyznać wreszcie, nawet na takim podstawowym poziomie, że lubię tulipany, a nie róże, że wolę kawę bezkofeinową, a nie latte, niż zastanawiać się, czy jak powiem, że wolę wodę od soku, to kogoś nie urażę.”

Kamilla Baar-Kochańska (1979) polska aktorka

o Wojciechu Solarzu, aktorze.

Tadeusz Różewicz Fotografia
Konstanty Ildefons Gałczyński Fotografia
August Strindberg Fotografia
John Lennon Fotografia

„Brytyjska rodzina królewska uznała, że jestem na tym samym poziomie, co banda wulgarnych tępaków.”

John Lennon (1940–1980) muzyk rockowy, członek The Beatles

Hector Dupuis, po wręczeniu zespołowi The Beatles przez królową Anglii Elżbietę II Orderu Imperium Brytyjskiego (12 czerwca 1965).

Witold Gombrowicz Fotografia

„Nie mogę więc się skarżyć, jednak coś z życia wyciągnąłem, a że inni więcej, no cóż, zresztą kto ich wie, każdy tylko trajluje, przechwala się, że z tą, że z
tamtą, a naprawdę bida z nędzą, wraca do domu, siada, buty zdejmuje, do łóżka się kładzie sam z sobą, więc po co tyle gadania, ja przynajmniej, wie pan, jak człowiek tak na sobie się skupi i zacznie sobie małe, nieznaczne przyjemnostki świadczyć, nie tylko
zresztą erotyczne, bo na przykład, może się pan jak basza zabawić kuleczkami z chleba, przecieraniem binokli, ze dwa lata to uprawiałem, tu mnie głowę suszą sprawami rodzinnymi, biurowymi, polityką, a ja sobie binokle… otóż, mówię, co to ja chciałem, acha, pan nie ma pojęcia jak się od takich drobnostek ogromnieje, wprost nie do wiary, człowiek się rozrasta, swędzi pana pięta to jakby gdzieś daleko na Wołyniu, na kresach, zresztą ze swędzenia pięty też można mieć trochę satysfakcji, wszystko zależy od
podejścia, ujęcia intencji, panie, jeśli odcisk może boleć, to dlaczegożby nie miał i rozkoszy przysporzyć? A wsadzenie języka w zakamarki zębów? Co chciałem powiedzieć? Epikureizm, czyli rozkosznisium, może być dwojakie, bo primum dzik, bawół, lew, secundum pchełka, muszka, ergo w skali wielkiej i w skali małej, ale, jeśli w małej, to
potrzebna jest zdolność mikroskopowania, dozyfikowania i właściwego podzielenia, lub rozczłonkowania, bo jedzenie karmelka możesz pan rozłożyć na etapy primum wąchanie secundum lizanie, tertium wsadzanie, quartum zabawki z językiem, ze ślinką, quintum wyplucie na rękę, przypatrzenie się, sextum rozpęknięcie za pomocą zęba, że poprzestanę na tych kilku etapach, ale, jak pan widzi, można już sobie jako tako poradzić
i bez dancingów, szampana, kolacyjek, kawioru, dekoltów, frufru, pończoszek, majteczek, biustów, wyprężeń, skotek hi, hi, hi, ojej, co pan, jak pan śmie, hihihi, hahaha,; hochoch, yych, yych, z karczkiem. Ja przy kolacji sobie siedzę, z rodziną gawędzę, z lokatorami, a przecie i tak trochę paryskiego szantanu sobie po cichu wyskrobię. I niech mnie przyłapią! Tle, he, he, nie przyłapią! Cała rzecz polega na pewnego rodzaju wewnętrznym
wymoszczeniu się rozkosznisiowym i przyjemnościowym z wachlarzami, z pióropuszami, w rodzaju Sułtana Selima Wspaniałego. Ważne są wystrzały artylerii. Oraz bicie w dzwony.

Wstał, ukłonił się, zaśpiewał:

Gdy się nie ma, co się lubi
To się lubi, co się ma!”

Cosmos

Jan Bosko Fotografia
Chuck Palahniuk Fotografia
Bertrand Russell Fotografia
Heinrich Himmler Fotografia
Tales z Miletu Fotografia
Sophia Loren Fotografia

„Kościół jest wspólnotą opartą na wierze w Trójjedynego Boga i na wzajemnej miłości. Ta wspólnota jest otwarta, gotowa przyjąć wszystkich, którzy prawo miłości Boga i bliźniego przyjmują jako zasadę swojego życia.
Kościół jest wspólnotą żywą, to znaczy, przez sakrament Chrztu świętego wciąż rodzi swoje dzieci. W ten sposób rodzina, którą jest Kościół stale się powiększa.
Kościół kocha swoje dzieci i dlatego wychowuje je do życia doskonałego, czyli do świętości.
Kościół karmi nas słowem Bożym i Eucharystią. Oczyszcza nas i umacnia przez sakramenty święte.
Kościół prowadzi do pojednania z miłosiernym Ojcem nawet tych, którzy odeszli od Niego wiele lat temu.
Kościół wreszcie jest wspólnotą otwartą na innych, nie tylko na inaczej wierzących ale także na niewierzących.
Kościół w swojej nauce dba o wierność temu wszystkiemu, co przekazał nam Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel i założyciel Kościoła świętego. Dlatego Kościół święty, powszechny, czyli katolicki jest taki, jak rodzinny dom: zawsze ten sam w nauce i tradycji.”

Wojciech Ziemba (1941) polski duchowny katolicki, arcybiskup białostocki

Źródło: List pasterski na rozpoczęcie roku duszpasterskiego 2011/2012 http://archwarmia.pl/biskupi/arcybiskup-wojciech-ziemba-metropolita-warminski/listy-pasterskie/list-pasterski-na-rozpoczecie-roku-duszpasterskiego-2011-2012-kosciol-naszym-domem/, archwarmia.pl, 26 listopada 2011

Mariusz Sabiniewicz Fotografia

„(…) na wybaczenie nigdy nie jest za późno.”

Mariusz Sabiniewicz (1963–2007) aktor polski

Źródło: Mariusz Sabiniewicz – Rodzina jest najważniejsza http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/810/Mariusz-Sabiniewicz-Rodzina-jest-najwazniejsza.html